Strony: 1 ... 11 12 [13]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: EURO 2012  (Przeczytany 64944 razy)
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #240 : Lipca 02, 2012, 09:08:33 »

A ja uważam, że Hiszpanie zagrali znowu swoje, jak w całym turnieju, tyle że Włosi nie zrobili tego, co wszyscy inni: nie zabarykadowali bramki i nie grali non stop z kontrataku :D. Dlatego Hiszpanom bardziej "wchodziło" :). Niestety z tak dobrą drużyną jak Hiszpania nie da się wygrać inaczej niż z autobusem z tyłu - co wczorajszy mecz pokazał dobitnie.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #241 : Lipca 02, 2012, 10:10:59 »

Nie mogli tak od początku grać...  :pff6: Bym sobie nie robił nadziei że Włosi mają jakieś szanse na wygraną :haha:

Piękny turniej nam wyszedł.. Ładne stadiony, piękne mecze na tych stadionach, ludzie wreszcie uśmiechnięci... szkoda że to już koniec. Na szczęście za niedługo Olimpiada więc znowu będzie co oglądać w TV i może jakieś momenty radości się trafią :]
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2012, 10:13:19 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #242 : Lipca 02, 2012, 13:46:06 »

HAL: igrzyska, a nie Olimpiada :) Olimpiada to cykl czteroletni, a zawody sportowe to igrzyska olimpijskie. Wiem, zboczenie zawodowe, wybacz :)

Z wyniku jak i przebiegu finału jestem wielce zadowolony. Hiszpania pokazała dobrą piłkę (gol na 2:0, a zwłaszcza podanie Xaviego to była czysta poezja) i kto wie czy nie jesteśmy świadkami panowania najlepszej generacji w historii piłki (jeśli uwzględnimy wyczyny Barcy w ostatnim czasie dodatkowo), a przynajmniej drugiej najlepszej po Brazylii z przełomu lat 50-tych i 60-tych. Śmiem twierdzić, że za dwa lata Hiszpania może obronić tytuł mistrza świata. Ale to jeszcze daleko przyszłość. Swoją drogą zabawne jest, że aż sześciu piłkarzy zdobyło na tym Euro tytuł króla strzelców z trzema bramkami :) Chociaż jak teraz doczytałem, to wychodzi, że potem liczą się też asysty i minuty na boisku i Złotego Buta dostał Torres :) To Ci dopiero sensacja :D

Ogółem Euro udane organizacyjnie (sportowo sami wiecie jak było, jeśli chodzi o nasze orły) i to jest chyba najważniejsze. To co? Teraz letnie igrzyska, albo mundial w Polsce? Chociaż Kaczyński już powiedział, że to była organizacyjna katastrofa, a tak mi się fajnie żyło trzy tygodnie bez tego jego marudzenia ehhh...
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2012, 13:56:50 wysłane przez dampf » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #243 : Lipca 02, 2012, 14:08:15 »

Masz rację, mogą obronić tytuł mistrza świata, gdyż już te mistrzostwa pokazały, że bez Xaviego mogą sobie poradzić. Wiem, wczoraj zagrał piękny mecz, ale w pozostałych wypadł dosyć przeciętnie. Hiszpanie są w stanie oprzeć całą grę kombinacyjno-ofensywną o takich zawodników jak Iniesta, Fabregas, Alba czy nawet Silva. A oni jeszcze młodzi są. Dodatkowo nie wiadomo, kogo tam jeszcze La Masia zdoła wciągu najbliższych dwóch lat wypuścić :) Casillas też jeszcze nie będzie za stary...

Ja w MŚ na pewno będę kibicował Argentynie... Miło byłoby, gdyby Messi osiągnął coś w reprezentacji...

Co do lapsusów językowych ;) Cóż, istnieje też chyba takie pojęcie, jak rozszerzanie znaczenia danego wyrazu :D I tak np. na radio tranzystorowe mówiło się po prostu tranzystor, choć elektronicznie rzecz ujmując nie miało to najmniejszego sensu :D Podobnie słowo "wigilia" zarezerwowane jest niemalże wyłącznie dla "tej" wigilii, z 24. grudnia :)

Co do Torresa - jaja byłyby, gdyby wczoraj, zamiast podawać do Maty, strzelił na bramkę. Mógłby być wtedy samodzielnym liderem... Trochę bez sensu, bo niczego wielkiego w tych mistrzostwach nie pokazał. Strzelił dwie bramki słabiutkiej Irlandii i dobił zniechęconych Włochów. Żadnej z tych bramek nie można określić mianem ważnej. Inna sprawa, że nikt jakoś szczególnie na tytuł króla strzelców nie zasłużył, bo chyba wszyscy liderzy tej klasyfikacji błysnęli strzelecko w tylko dwóch meczach. Sam myślałem, że królem zostanie Gomez, ale jednak potwierdził, że jest dosyć topornym zawodnikiem :D
Zapisane
Strony: 1 ... 11 12 [13]   Do góry
Drukuj
Skocz do: