spiral_architect
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« : Września 07, 2010, 10:33:04 » |
|
Skoro tak walczyłem o ten dział to spróbujmy rozruszać nieco towarzystwo Jak wam się podoba obecny stan naszej kadry? Wiadomo można trochę popsioczyć bo nie jest najlepiej no ale zobaczymy może Smuda coś zdziała. Tylko czy jest na to jakakolwiek szansa W ogóle dużo się ostatnio mówi że Franek zrobi swoje a na pół roku przed mistrzostwami kadrę weźmie Engel - no pożyjemy zobaczymy. Zobaczymy też jak dzisiaj wypadną w meczu z Australią - a ci akurat pokazali się z dobrej strony w RPA - więc może być ciekawie. No i tak zupełnie z innej beczki widać u was w miastach jakiś ruch inwestycyjny związany z organizacją tego przedsięwzięcia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
rinho
Miejsce pobytu: Zgierz
|
|
« Odpowiedz #1 : Września 07, 2010, 16:20:44 » |
|
Co do pierwszego pytania: nie podoba mi się stan kadry, ale trudno żeby było inaczej. Nie można było oczekiwać, że Smuda weźmie kadrę i wszystko będzie nagle cacy. Mam nadzieję, że z czasem będzie to coraz lepiej wyglądało i nie damy plamy na Euro. Skoro już będzie u nas, to nawet jak wyniki będą słabe to wybaczę im to, jeśli w każdym meczu będą gryźli trawę i mdleli po meczu ze zmęczenia Najgorsze jest to, że nie widać za bardzo nikogo, kto mógłby w ciągu dwóch lat wykonać taki skok jakościowy, żeby pociągnął grę naszej kadry. Mamy Lewandowskiego, ale jak mu się nie powiedzie w Dortmundzie, to kupa. I nie jestem specjalnym zwolennikiem sprowadzania piłkarzy z zagranicy. Owszem, można jednorazowo kogoś dokoptować, ale teraz to jakaś mania się u nas zrobiła i wszyscy tylko szukają w innych krajach ludzi z polskimi korzeniami. Nie podoba mi się to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #2 : Września 07, 2010, 16:37:02 » |
|
Ja a propos drugiego pytania: w Warszawie remontów infrastruktury jest od siusiaczka, na bazę noclegową nie zwracam uwagi czy jakieś inne gastronomie, a Stadion Narodowy coraz wyraźniej rysuje się na prawym brzegu Wisły . A co do pierwszego: ja ciągle wierzę w naszą kadrę, bo sporo tkwi w psychologii i oni po prostu muszą się odblokować, poczuć wiatr we włosach . Tyle że niestety same mecze towarzyskie to trochę mało, żeby podreperować morale drużyny. Bo że zawodników niezłych mamy, to ja w to wierzę - może nie na najwyższym poziomie technicznym, ale jak się zepną to potrafią poklepać. I też jestem przeciwko temu, żeby sprowadzać jak leci zawodników z polskimi korzeniami. To trochę pójście na łatwiznę. Lepiej abyśmy sami rozwijali ośrodki szkoleniowe i trenowali porządnych zawodników... To tylko świadczy na jakim poziomie stoimy w tej dziedzinie. I słyszałem, że moja mieścina - Serock, kandydowała do przyjęcia pod opiekę do swoich ośrodków sportowych jednej z reprezentacji w czasie Euro. Niestety, nie wygraliśmy przetargu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stebbins
Miejsce pobytu: Dorne
WAR is NOT the ANSWER
|
|
« Odpowiedz #3 : Września 07, 2010, 18:34:09 » |
|
To forum jest tak antysportowe ze az mi sie odechciewa w tym dziale pisac Apropos dzisiejszego meczu POL-AUS. Smolarek to zly pomysl dobrym pomyslem bylby Frankowski. Generalnie jednak i dzis i dalej nie ma sie co ludzic (no juz predzej dzis niz na Euro), u nas to wszystko zle sie zaczyna. Dlaczego Hiszpania, takze europejski kraj jest mistrzem swiata i europy w pilce, mistrzem europy w kosza i obecnie walczy tez o MŚ w tym sporcie? Dlaczego? Bo tam sie szuka tych mlodych ludzi ktorzy pokazuja nawet na podworku ze potrafia grać. U nas nikt nie szuka, wszyscy maja to gdzies a nieuwierze ze w 40 mln panstwie nie uzbiera sie 11 ludzi dobrze grajacych w pilke czy 5 w kosza!! Poprostu nikt ich nie szuka, a moim zdaniem mozna ich znalezc a za tym idzie narodowa duma, o kasie juz niewspomne. Wracajac do reprezentacji to 1szym problemem jest PZPN, drugim Smuda ktory wychodzi z zalozenia ze kij z obrona najwazniejsze zeby strzelac tyle ze... nie jestesmy na tyle dobrzy zeby grac taką taktyką. Boruc w formie to mocny punkt tak jak Blaszczykowski i Jeleń, i moze jeszcze ten nowy Niemiec. I co dalej? Dzis optymistycznie obstawiam 2:1 dla nas ale to bardziej dlatego ze lubie jak nasi wygrywają ...tak nawiasem mowiac wlasnie odbywaja sie MŚ w kosza, ale nawet nieoplaca sie tu o tym pisac ;/
|
|
|
Zapisane
|
"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."
(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #4 : Września 07, 2010, 19:21:22 » |
|
Szczerze? Jedyna rzecz z której powinny się cieszyć na tych Mistrzostwach to fakt, że będą gospodarzami i w ogóle w nich zagrają,bo jeśli by nimi nie byli to w chwili obecnej rozgrywali by inaczej eliminacje,których by nie przeszli. Miałem wielkie nadzieje odnośnie Smudy,niestety ta reprezentacja od momentu, gdy Leo kończył z nami przygodę zmieniła się i teraz to najlepiej z kartonem na głowie oglądać TV.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
spiral_architect
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #5 : Września 08, 2010, 10:27:10 » |
|
No to Stebbins prawie trafiłeś wynik - był tyle że odwrotny hehe Nie wiem co to będzie ale nie wygląda to dobrze, mamy fatalne szkolenie młodzików - w ogóle mamy? Kiepska sprawa, a jak ktoś się już pojawi to zaraz go nie ma. Dupa blada - niby zostały dwa lata niecałe ale czasu i tak mało, a oni mają teraz problem z jakimkolwiek remisem. Frankowski ma niby iść na trenera napastników, no zobaczymy co z tego wyniknie. Lewandowski nie potrafi się przełamać w reprezentacji, w Borussi grzeje chyba ławę, ehh... Trzeba stawiać na tych młodych z tym, że oni nic nie potrafią pokazać albo nie mogą się przełamać a szkoda... przydałby się ktoś na poziomie Jacury w formie, ten to wtedy walił piękne brameczki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #6 : Września 08, 2010, 12:13:49 » |
|
Ej no, moim zdaniem wczoraj nie było tak źle. Bramka Lewandowskiego bardzo fajna technicznie, coś klepaliśmy i Australijczycy ogólnie byli zepchnięci do obrony większość czasu. Jedyne, do czego można było się wczoraj przyczepić, to fatalna obrona (jak tak można, że dwie groźniejsze akcje przeciwników i od razu dwie bramki?) i jeszcze gorsza skuteczność. Najbardziej wkurzył mnie wczoraj Smolarek - uważam, że nie powinien już grać w reprezentacji, bo jest za cienki. A jak nie trafił z 3 metrów... Szpakowski tłumaczył go, że niby nie widział piłki, a to gówno prawda, bo na powtórce widać wyraźnie jak śledzi oczami jej lot i szykuje się do kopnięcia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zolw
Miejsce pobytu: Gdynia
|
|
« Odpowiedz #7 : Września 13, 2010, 15:31:15 » |
|
W Gdyni przygotowania idą pełną parą, chociaż chyba u nas nie będą się żadne spotkania rozgrywały. Co do samej piłki nożnej... cóż nie chcę nikogo tutaj urazić, ale dla mnie to nie jest sport, tylko beznadziejna kopanina i aktorstwo klasy b, tak u nas jak i na świecie, piłkarze nie mają ambicji, nie grają dla zwycięstwa ani dla kibiców, jedynie dla kasy. Moim skromnym zdaniem w Polsce powinno się piłkę nożną rozwiązać i kasę jaką się na nią wydaje, zainwestować w inne sporty, jak np. siatkówkę, koszykówkę, hokej, moje ulubione rugby , czy inne sporty w których moglibyśmy pokazać się z dobrej strony na arenie międzynarodowej.
|
|
|
Zapisane
|
,,Nie żałuję ani sekundy swojego życia. Gdybym miał urodzić się na nowo, zrobiłbym wszystko dokładnie tak samo" - Freddie Mercury.
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #8 : Września 13, 2010, 17:56:35 » |
|
Cichy. Smolarek to jest za przeproszeniem zwykły człowieczek, który się uważa za pieprzonego gwiazdora,a tak naprawdę jest w cieniu ojca i nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek z niego wyszedł,bo jest najzwyczajniej w świecie za głupi,za pyszny i przede wszystkim za słaby.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #9 : Września 13, 2010, 20:27:00 » |
|
Zółw - skoro piłka nożna daje w Polsce tyle radości, a zarazem tyle frustracji, to po co ją rozwiązywać? Świat jest dzięki temu ciekawszy . Ciacho - masz rację, Smolarek jest technicznie cienki (Lewandowskiemu to do pięt nie dorasta, a przecież Lewy też nie jest jakimś geniuszem), a reputację zebrał po ojcu + trochę farta - zawsze wypadało tak, że po wypracowaniu przez kolegów z boiska zajebiaszczej sytuacji on tylko wkopywał piłkę do siatki. Jedyna możliwa bramka jego autorstwa to podcinka piłki przy wyjściu na 2:0 z Belgią w 2007 r. Nie pamiętam, żeby sam wypracował sobie jakąś ładną akcję, żeby trochę podryblował czy coś.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #10 : Września 15, 2010, 13:46:29 » |
|
A co do pierwszego: ja ciągle wierzę w naszą kadrę, bo sporo tkwi w psychologii i oni po prostu muszą się odblokować, poczuć wiatr we włosach . Chyba chciałeś napisać: Poczują wiatr w żelu Tych ludzi nie można nawet nazwać sportowcami. Jeśli ja widzę obrazki w telewizji z zimowego zgrupowania kadry (trening na świeżym powietrzu), wszędzie śnieg, temperatura poniżej zera... Głowy mokre od żelu, a wszyscy biegają na rozgrzewce bez czapek, bo oczywiście trzeba pokazać fryzurę w TV. Parodia. Chyba wczoraj widziałem w TVN24, Marka Kolbowicza, wioślarza z naszej złotej czwórki, który opowiadał o tym jak spytał piłkarza: Kiedy ostatnio był na 60 minutowym biegu w ramach treningu? Odpowiedź: Eee, nie, my tak nie trenujemy... Żaling and Rozpaczling
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 15, 2010, 14:00:48 wysłane przez HAL9000 »
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
J.Xavier.B
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #11 : Listopada 17, 2010, 23:54:54 » |
|
Po obejrzeniu dzisiejszego meczu trzeba powiedzieć, że nasi piłkarze w końcu nas pozytywnie zaskoczyli . Dużo kontrataków i sporo ambitnej walki o piłkę w środku pola, oraz świetna dyspozycja Fabiańskiego między słupkami . I bramki - o ile Lewandowskiego gole jakich wiele, o tyle ta wkrętka Obraniaka, to już chylę czoła . Przy całych tych pochwałach, trzeba jednak zwrócić uwagę na błędy w obronie - co w tej chwili jest największą bolączką polskiej reprezentacji, bo prawda jest taka, że najlepsi stoperzy grający w naszej ekstraklasie to zawodnicy napływowi z innych krajów . I jeszcze jedno w kwestii postawy WKS w tym spotkaniu . Mam wrażenie, że drużyna z Czarnego Lądu zagrała zbyt niemrawo i mało widowiskowo; jasne że mieli momenty dobrej, składnej gry, ale poza strzeloną bramką w zasadzie aż tak bardzo nie zagrozili naszemu golkiperowi . Trudno prorokować, ale pewnikiem gdyby grał w ich szeregach Drogba, to atak WKS byłby efektowniejszy . Najważniejszym wnioskiem z tej dzisiejszej wygranej naszych, powinna być zatem wiara w to, że i silniejszego można pokonać grając zespołowo i z sercem, którego na pewno w Poznaniu nie zabrakło . I oby ten moment przełamania nie był jednorazowym śladem dobrej gry naszej reprezentacji, bo przed kolejnym meczem na wiosnę apetyty kibiców z pewnością będą wygłodniałe i żądne kolejnych sukcesów biało-czerwonych .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stebbins
Miejsce pobytu: Dorne
WAR is NOT the ANSWER
|
|
« Odpowiedz #12 : Listopada 18, 2010, 00:10:13 » |
|
Zbytnio sie niepodpalam, tymbardziej ze sam Etoo potrafil nas zalatwic a tu nie bylo Drogby i nie tylko. Mimo wszystko miło wyszło
|
|
|
Zapisane
|
"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."
(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #13 : Listopada 18, 2010, 00:16:03 » |
|
Po obejrzeniu dzisiejszego meczu trzeba powiedzieć, że nasi piłkarze w końcu nas pozytywnie zaskoczyli A ja tam uważam, że już od paru meczy grali taką samą agresywną, szybką piłkę, ale brakowało im jeszcze skuteczności. Teraz i tego nie zabrakło. W każdym razie widać tu styl Smudy, którego działania po dziś dzień można zobaczyć w grze Lecha Poznań. I bramki - o ile Lewandowskiego gole jakich wiele Za to prostopadłe podania, po których padły te bramki - miodzio! Przy całych tych pochwałach, trzeba jednak zwrócić uwagę na błędy w obronie - co w tej chwili jest największą bolączką polskiej reprezentacji, bo prawda jest taka, że najlepsi stoperzy grający w naszej ekstraklasie to zawodnicy napływowi z innych krajów . Ja co prawda oglądałem tylko drugą połowę, ale jakoś nie zauważyłem dziur w defensywie. WKS nie postraszyło w drugich 45 minutach żadną naprawdę groźną sytuacją. Trudno prorokować, ale pewnikiem gdyby grał w ich szeregach Drogba, to atak WKS byłby efektowniejszy . Wątpię. Drogba raczej włącza się przy meczach o stawkę... Ale trzeba przyznać, że WKS grało niemrawo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #14 : Listopada 18, 2010, 11:30:32 » |
|
A ja tam uważam, że już od paru meczy grali taką samą agresywną, szybką piłkę, ale brakowało im jeszcze skuteczności. Teraz i tego nie zabrakło. W każdym razie widać tu styl Smudy, którego działania po dziś dzień można zobaczyć w grze Lecha Poznań. Agresywną to i owszem, ale właśnie ten brak skuteczności raził po oczach . I do tego jeszcze dziury w obronie robiły swoje, bo taki mecz z Ekwadorem, który niedawno zremisowaliśmy, był przecież do wygrania . Ja co prawda oglądałem tylko drugą połowę, ale jakoś nie zauważyłem dziur w defensywie. WKS nie postraszyło w drugich 45 minutach żadną naprawdę groźną sytuacją. A widzisz, w drugiej połowie poprawili te błędy, które poczynili w pierwszej, tracąc gola praktycznie gdy już się witali z gąską w szatni . Wątpię. Drogba raczej włącza się przy meczach o stawkę... Ale trzeba przyznać, że WKS grało niemrawo...
Ale z drugiej strony był to mecz o prestiż, WKS był przecież faworytem tego spotkania . Dla tej drużyny to jednak blamaż przegrać dwoma bramkami z ekipą zajmującą w rankingu FIFA dopiero 71 miejsce .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #15 : Listopada 18, 2010, 12:28:24 » |
|
Ale z drugiej strony był to mecz o prestiż, WKS był przecież faworytem tego spotkania . Dla tej drużyny to jednak blamaż przegrać dwoma bramkami z ekipą zajmującą w rankingu FIFA dopiero 71 miejsce Faktycznie, było widać, że po utracie trzeciej bramki trochę się spięli, zdenerwowali i zrobiło się nerwowo, może nie w sensie zagrożenia naszej bramki, ale kopania po nogach, fauli i ukradkowych przepychanek. I to było dobre, że nie udało im się, mimo tego całego ich zawzięcia, przeprowadzić konstruktywnej akcji .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #16 : Listopada 18, 2010, 14:25:35 » |
|
No tak, wczoraj to w końcu coś wyszło tym chłopakom, chociaż WKS tak jak na MŚ to raczej nie grał. Mimo wszystko dla mnie to co najbardziej jest ważne to wypracowane akcje, bez żadnej kopaniny w polu, przyłożenia nogi, prezentu od przeciwników. Lewandowski sobie trochę pobiegał,ale miał 2 czyste akcje i 2 razy strzelił, więc nikt nie ma prawa się przyczepić do słuszności goli, które padły. Bramka Obraniaka jeśli zamierzona to kwintesencja piękna futbolu, jeśli przypadek to gratuluje i życzę żeby takie szczęście dopisywało częściej. Stracona bramka jak zwykle głupio, i to sytuacja tak komiczna, że szok, ale może przez to zrozumiał p.Szpakowski, że mecz trwa od gwizdka do gwizdka, a bronili się Polacy, z którymi wszystko jest możliwe. Na śmiech też mi się zanosiło w momencie, gdy arbiter, który był Japończykiem nie odgwizdał faulu na Polaku, a kibice zaczęli śpiewać "PZPN PZPN J..... J.... PZPN". Czy oni naprawdę nie widzieli, że sędzia jest z poza kraju ,czy może przypomniało im się, że trzeba pozdrowić p. Lato ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J.Xavier.B
Miejsce pobytu: Białystok
|
|
« Odpowiedz #17 : Czerwca 05, 2011, 15:19:37 » |
|
Za niecałe dwie godziny nasze Orły podejmą towarzysko Argentynę . Wiem, że trzeba wierzyć, ale czy liczycie na coś więcej niż remis?? Może piłkarze z Ameryki Południowej zlekceważą naszych i uda się jednak ich pokonać, choć technicznie wiadomo kto jest lepszy . Pamiętamy, że Argentyna jeszcze pod wodzą Maradony na ubiegłorocznym mundialu w RPA szła jak burza, a potem wiemy jak to się skończyło w starciu z naszymi zachodnimi sąsiadami . W eliminacjach do MŚ również dotkliwie przegrali 1 : 6, a więc zdarzały się im wpadki... ale takiego cudu reprezentacja Polski raczej nam nie sprawi . Biało-czerwoni jeśli wygrają 1 : 0, to pewnie będą srać po gaciach ze szczęścią . Trzeba więc obejrzeć i przekonać się jak Smuda zmotywuje chłopaków do walki .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Beaver
Miejsce pobytu: Jaworzno
Morte z Planescape: Torment
|
|
« Odpowiedz #18 : Czerwca 05, 2011, 15:36:57 » |
|
Argentyna gra takim składem, że to nie jest Argentyna:P:P Obstawiam 0:0.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #19 : Czerwca 05, 2011, 19:24:50 » |
|
Nie wiem czemu podchodziliście do tego meczu z takim sceptycyzmem . Ja bym się zdziwił, jakby przy takim składzie Argentyny Polska nie wygrała . Trochę fartem poszło to 2:1, ale parę ładnych akcji było . A mecz z Francją będę oglądał z innej perspektywy - z trybun, więc liczę tym bardziej na świetne widowisko i gorący doping .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|