Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 135   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Ekstraklasa  (Przeczytany 334977 razy)
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #300 : Kwietnia 29, 2016, 09:09:02 »

Wczoraj był ten mecz, którego się najbardziej obawiałem w terminarzu Legii. Jak tylko zobaczyłem plan gier, to stwierdziłem, że to będzie bardzo trudne spotkanie (kolejne takie to zapewne mecz z Lechią w Gdańsku). Liczyłem na walkę i na to, że jednak się uda ten mecz wygrać.
Niestety, problemy zaczęły się przed meczem od komunikatu, że nie zagra Rzeźniczak ani Pazdan. Obaj z powodu urazu. Na dodatek w środku polu zabraknie za żółte kartki Jodłowca. Od razu zaświecił się sygnał - to jak na Ruch. I niestety złowrogie przypuszczenia okazały się słuszne. Normalnie Legia z pewnym środkiem gra tak: mocny pressing, czyszczenie pola. Bez mocnego środka Legii, to w ten sposób grają rywale :D Nie no, Legia całkowicie traci w tym ustawieniu linię obrony i defensorzy gubią się totalnie i nie wiedzą co czynić. Jędrzejczyk, który na bokach gra naprawdę świetnie, w środku pola gra beznadziejnie, a że Broź wzmocnieniem jest średnim, to wykorzystali to szybko Lubinianie, którzy rzucili się do ataków niczym Legia w optymalnej formie :)
Zazwyczaj bronię trenera, ale tu go totalnie nie mogłem zrozumieć. Powtórzył się idealnie scenariusz z meczu w Chorzowie. Dokładne powtórzenie schematu gry i bezsilności. On nie widzi, że Jędza w środku obrony to nieporozumienie? Ja wiem, że średnio ma zastępstwo, no ale grali kiedyś w środku pola z Vranjesem z braku laku i tak źle nie było. No i te zmiany. Przez cały czas trzyma na placu boju beznadziejnego Dudę, kręcącego słynne kółeczka i potrafiącego zepsuć nawet najprostsze podanie. No i jeszcze ten strzał na koniec, którego nie powstydziłby się nawet sam mistrz Kuchy. A tutaj zmieniamy wpierw Prijovica, któremu może mecz nie wyszedł, ale jednak jest napadziorem silnym i potrafi coś trafić w najgłupszej sytuacji. Kuchy też coś z chaosu wyciągnie. Ofensywa powinna być wzmacniana, a tu krucha defensywa trwa w najlepsze. Końcówka, schodzi słabiutki Broź, wchodzi ... Pazdan. Nie dało rady z nim zacząć? Aż tak mu uraz przeszkadzał? Nawet jak nie był w stanie zagrać całego meczu, to lepiej było go wstawić w pierwszym składzie, by uspokoić linię i trzymać ustawienie. No i w ogóle, dlaczego przy 2-0 wcześniej nie zaryzykował i nie zdjął Brozia? Zagrać mogli trójką i postawić na ofensywę, a tak to o kant potłuc.
Uważam, że Zagłębie zasługuje na Europę za grę i postawę i mam nadzieję, że uzyskają je w ostatnim meczu, pokonując Piasta w Gliwicach ;)

W drugim meczu obie drużyny nic nie zyskały remisem, czy też stratą dwóch punktów. Lechia gra bardzo chimerycznie. Szansę na doskoczenie do Legii ma Piast, ale wcale nie jestem pewny czy ją wykorzysta. Szczególnie, jeśli Pogoń rzeczywiście liczy jeszcze na puchary, zresztą to przecież mistrzowie remisów :P
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #301 : Kwietnia 29, 2016, 13:02:44 »

A więc moje przewidywania się sprawdziły co do Zagłębia. Też myślę że zasługują na puchary. Legia mając w perspektywie PP odpuszcza mecz ligowy mając w zapasie 3 punkty nad Piastem, z których za chwile może nic nie zostać. Nie chcę być "złym prorokiem", mimo wszystko nie wierze aby Gliwice sięgnęły po tytuł, ale takie kalkulacje Legii nie wychodziły na dobre. Gdy w ostanich latach sięgała po  Puchar Polski to zdarzało się że najważniejsze odpływało czyli mistrzostwo - Gdy Lecha pokonała Legia Berga w finale PP a wcześniej Ruch za Skorży to nieoczekiwanie MP nie zdobywało. A wiadomo że liga ważniejsza bo to jedyna droga do LM. Nad tym wszystkim powinien czuwać trener, aby odpowiednio umotywować nastawić zespół nad spotkaniami mniej atrakcyjnym jak te wczorajsze z Zagłębiem gdy ci mają w głowach prestiż na narodowym z Lechem. To pokazuje że Czerczesow nie wydaje się zbytnio wyróżniać na tle Berga. Obydwoje zaliczali podobne wpadki. Owszem Rosjanin jest bardziej komunikatywny, przyjemny dla prezesów i nie tylko, lecz zmiany jakościowej specjalnie nie widać. Szkoda tylko tej kasy którą klub stracił poprzez opłacanie dwóch szkoleniowców. Można by z tych pieniędzy kupić jakiegoś dobrego piłkarza czy przeznaczyć na szkolenie młodzieży. W poniedziałek w ramach "odkupienia win" pewnie zobaczymy agresywną, ładnie grającą Legię, ale jak pisałem wcześniej - PP to nie jest cel Legii. Ze strategicznego punktu widzenia zdecydowanie ważniejszy był mecz z Zagłębiem. Przynajmniej w Gliwicach jeszcze jakaś nadzieja się podtrzyma( pewnie przez tydzień) i Liga będzie przez to jeszcze ciekawsza.   
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #302 : Kwietnia 29, 2016, 13:26:10 »

Legia mając w perspektywie PP odpuszcza mecz ligowy mając w zapasie 3 punkty nad Piastem, z których za chwile może nic nie zostać.

Nie, nie, nie. Legia nic nie odpuszczała, Legia po prostu przegrała, bo była słabsza, bo nie potrafili się ogarnąć itp.
Nikt w tym meczu z grających nie oszczędzał sił.

Cytuj
Nie chcę być "złym prorokiem", mimo wszystko nie wierze aby Gliwice sięgnęły po tytuł, ale takie kalkulacje Legii nie wychodziły na dobre.

Ja też nie wierzę, że Piast wyprzedzi Legię, choćby dlatego, że Legia gra z Piastem u siebie i podejrzewam, że ten mecz wygra spokojnie.
Co do wszelakich kalkulacji, to zawsze trzeba samemu wypracować sobie tytuły, a nie oglądać się na innych.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #303 : Maja 01, 2016, 12:42:12 »

Ciekawe ile w tym prawdy;

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/ilja-kazakow-czerczesow-moze-wrocic-do-spartaka-jako-trener/8rkhvq
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #304 : Maja 03, 2016, 07:10:20 »

Gratulacje za wczorajszy finał, choć głównie dla kibiców, bo stworzyli wspaniałą atmosferę na narodowym.

Co do piłkarzy to oczywiście brawa dla Legii za zwycięstwo i zdobycie trofeum, choć styl w jakim to uczynili nie był zbyt przekonujący. Po Lechu, choć był równorzędnym przeciwnikiem dla Warszawian więcej się spodziewałem. Tym meczem prawdopodobnie pogrzebali swoje nadzieje na awans do Ligi Europy. O ile Legie można zrozumieć, że mając za tydzień arcyważny mecz z Piastem nie powinna zbytnio szarżować, o tyle po Lechu, choć w tym sezonie jest przeciętniakiem, to mimo wszystko można było spodziewać się więcej. Drużyna kadrowo ma spory potencjał jak na polskie warunki, stawka jak dla nich ogromna, plus prestiż, w sumie jedyne co mogli jeszcze do wczoraj ugrać po tym falstarcie z początku rundy to puchar. Teraz czeka ich prawdopodobnie rewolucja kadrowa.

A wracając do meritum, czyli ekstraklasy. Stało się to co jeszcze niedawno wydawało się mało realne - Piast zrównał się z Legią punktami. To po raz kolejny pokazuje że liga jest nieobliczalna. Nawet jak za tydzień Legia wygra i to wysoko z Gliwicami to nie będzie pewna mistrzostwa, zaczną się nerwy, a wtedy wszystko możliwe...Lechia za wszelką cenę będzie chciała wygrać z Legią, aby zachować nadzieje na LE, nie wiem jak z Pogonią - czy tam jeszcze mają sentyment dla Legii i się podłożą, czy jednak trwały rozkład pożycia nastąpił :D Piast powinien ograć Ruch i być może Zagłębie, zależnie w dużym stopniu czy ci ostatni będą jeszcze mieli o co grać, a biorąc pod uwagę, że czwarte miejsce daje kw.LE to raczej powinni mieć, także sporo emocji przed nami.   
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #305 : Maja 03, 2016, 20:45:06 »

Finał Pucharu Polski był bardzo przeciętny, ale generalnie czegoś podobnego się spodziewałem, bo tak ostatnio wyglądają mecze Legii z Lechem, bardzo ciężkie spotkania, dużo walki w środku pola, finezji za grosz.

Legia ma naprawdę ogromny problem przed arcyważnymi spotkaniami - rękę złamał as napadu Prijović (najlepszy atakujący ostatnich meczów). Kłopot jest tym większy, że Hamalainen jest dość niepewny, a Duda to cień zawodnika sprzed kilkunastu miesięcy.

W Lechu na pewno będą spore zmiany i tego coraz głośniej domagają się kibice, pewnie race na murawie to też jakiś wyraz sprzeciwu na to co się dzieje w klubie.

Co do układu. To pewnie, że jest nerwówka. Myślę, że dla Legii najważniejsze jest to, że grają dwa mecze u siebie, a żeby zapewnić sobie tytuł wystarczy (tak wiem - łatwo powiedzieć) wygrać z Piastem i wygrać drugi mecz - np. z Pogonią. Z Lechią może być ciężko, bo zawsze nam się trudno gra w Gdańsku, a jeszcze Lechia pewnikiem będzie toczyła niesamowity bój o puchary. Z drugiej strony Lechia pod presją też już kilka spotkań zawaliła.
Pogoń w ostatnim meczu może już o nic nie walczyć, ale to i tak trudny przeciwnik i bramek tracić nie lubią.
Na pewno emocje będą do ostatniej kolejki. Ja dodatkowo ściskam kciuki za Zagłębie, bo naprawdę podoba mi się ta drużyna.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #306 : Maja 08, 2016, 20:08:42 »

Gratulacje dla Legii. Najprawdopodobniej po wygranej dziś nad Piastem zespół zdobędzie mistrzostwo, choć oczywiście ten zwariowany sezon w szczególności pokazuje, że do końca nie można mieć pewności.

Wysoka wygrana, ale mecz mógłby inaczej się potoczyć. Do zdobycia pierwszej bramki Piast był równorzędnym rywalem i to on mógł pokusić się o prowadzenia. Wydaje mi się że w jednej sytuacji po faulu Pazdana należał się Gliwiczanom rzut karny. Wtedy mecz mógłby się zupełnie inaczej potoczyć... Jednak Legia zaskoczyła mnie na plus, że po strzeleniu bramki nie oddała ani na chwile inicjatywy rywalom i cały czas cisnęła do przodu co zaowocowało kolejnymi golami.

Dla "widowiska" lepiej by było aby Legia przegrała w Gdańsku i wszystko rozstrzygnęło się ostatecznie w ostatniej kolejce, choć jeśli warszawska drużyna potraktuje najbliższe spotkanie poważnie to raczej nie powinna mieć większych problemów z dość przeciętnie grającą Lechią, która niedawno dostała baty od dzisiejszego rywala Legii.

Fajnie, że Wisła zapewniła sobie utrzymanie. Emocjonująco zapowiada się walka w grupie spadkowej. Nawet trochę szkoda mi Podbeskidzia, które przy zielonym stoliku zostało pozbawione grupy mistrzowskiej, a teraz wydaje się głównym kandydatem do spadku.      
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #307 : Maja 08, 2016, 21:20:31 »

Haha, byłem pewny, że napiszesz coś w stylu, że mecz mógł się inaczej ułożyć itp. :D Ja od początku obstawiałem pogrom Piasta no i wyszło na moje :D
Generalnie naprawdę dobry mecz w wykonaniu Legii, oczywiście nie perfekcyjny, ale całkowicie pod kontrolą i najważniejsze, że po strzelonych bramkach nie cofnęli się, lecz dalej atakowali.
No, a na stadionie poziom decybeli w pierwszej połowie chyba dorównywał temu ze spotkania ze Spartakiem :)

Pozostałe mecze w tej grupie mistrzowskiej były jak dla mnie dość przewidywalne.
Cracovia pokonała Lech, który już pożegnał się z szansą na puchary, Lechia ograła Ruch, któremu pozwoliła zagrać wśród najlepszej ósemki. No i swoją siłę potwierdziło Zagłębie, które skubnęło wcale nie taką słabą Pogoń. Tu raczej myślałem, że po dzikiej walce będzie 0-1. Ciekawe czy Pogoń jeszcze będzie chciała zawalczyć o Europę.
Ogólnie Lechia raczej pewnie wygrywa u siebie, a na wyjazdach już to różnie bywa. Mam jednak wrażenie, że Legia mimo wszystko nie powinna w Gdańsku przegrać, a i to może przybliżyć do mistrza, bo Piast też lubi w dziwny sposób tracić punkty, choć rzeczywiście ciężko liczyć na to, że zrobi to akurat w meczu z Ruchem.

Cieszy, że Legia w końcu poszła po rozum do głowy i nie wpuściła na boisko beznadziejnego Słowaka i od razu odnalazł się pięknie Gui. A i Hamalainen dał radę. Ponoć przesądzone jest, że po tym sezonie odejdzie Nikolić.

Za to jakże ciekawie w drugiej grupie. Podbeskidzie, które tylko dzięki machlojkom nie trafiło do pierwszej ósemki, teraz jest najbliżej spadku. Ich główni rywale w meczu bezpośrednim spokojnie dzielą się punktami. Wisła już wybroniła się przed spadkiem (zdecydowanie najlepsza ekipa), a Śląsk też właściwie spokojny. Nieźle prezentuje się Korona i dobrze byłoby, gdyby za tę postawę się utrzymali.
« Ostatnia zmiana: Maja 08, 2016, 22:47:36 wysłane przez J1923 » Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #308 : Maja 08, 2016, 22:22:47 »

Nie wiem, jak się sezon w końcówce ułoży, ale jeśli lider leje wicelidera 4:0 to po prostu zasługuje na wygranie ligi :D I mówię to ja, chop ze Ślůnska, gdzie Legii się raczej nie kocha ;)
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #309 : Maja 09, 2016, 13:12:02 »

No, a na stadionie poziom decybeli w pierwszej połowie chyba dorównywał temu ze spotkania ze Spartakiem
W każdym razie kilka kibiców więcej było wczoraj na Łazienkowskiej, bo z tego co pamiętam na tym ze Spartakiem dość sporo brakło do kompletu :D Chyba że masz na myśli ten Spartak z LM sprzed 20 lat- wtedy to była najlepiej grająca Legia jaką pamiętam.

 

Ciekawe czy Pogoń jeszcze będzie chciała zawalczyć o Europę.
Ale po co? Żeby narazić się na niepotrzebne koszty związane z egzotycznymi wyjazdami na Kazachstan i co gorsza dostać jednocześnie baty?

Niestety po braku awansu Lecha do pucharów bardzo mało prawdopodobne jest abyśmy mieli ze 2 kluby w fazie grupowej rozgrywek europejskich. W kwalifikacjach Ligi Europy można trafić na silniejsze zespoły niż te z eliminacji LM. Tym bardziej jak się ma słabe współczynniki jak Piast, Lechia, Zagłębie czy Cracovia. Z tego co widze na symulacji to już w drugiej rundzie kwalifikacji wszystkie te zespoły będą nierozstawione, a więc trudno się spodziewać aby któremuś udało się przebrnąć.

Ciekawą sytuacje ma Legia. Wydaje się że powinna zagrać co najmniej w LE. W takiej sytuacji powinna być losowana z drugiego koszyka, a więc miałaby spore szanse na wyjście z grupy, jeśli oczywiście nie zlekceważy zespołów pokroju Midtyland jak w zeszłej edycji;

http://img.90minut.pl/misc/symulacja/1462481826-6.gif
 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #310 : Maja 09, 2016, 13:41:50 »

Cytuj
W każdym razie kilka kibiców więcej było wczoraj na Łazienkowskiej, bo z tego co pamiętam na tym ze Spartakiem dość sporo brakło do kompletu :D Chyba że masz na myśli ten Spartak z LM sprzed 20 lat- wtedy to była najlepiej grająca Legia jaką pamiętam.

Aż sprawdziłem, bo myślałem, że frekwencja była dość podobna, a tu się okazuje, że to aż 6 tysięcy kibiców różnicy. Chyba bilety było w dość podobnej cenie, ale mecz w środku tygodnia o późnej porze też robi swoje. W każdym razie wtedy na trybunach było prawdziwe piekło :)

Cytuj
Ale po co? Żeby narazić się na niepotrzebne koszty związane z egzotycznymi wyjazdami na Kazachstan i co gorsza dostać jednocześnie baty?

No tak, tylko to samo można powiedzieć i o Piaście, Zagłębiu i o Cracovii, a i pewnie Lechia też nie stoi aż tak super. Czegoś tam zawsze "zabraka". Też raczej nie widzę szans, by powalczyły te drużyny mocniej w Europie, no ale może się pozytywnie zaskoczymy

Cytuj
Ciekawą sytuacje ma Legia. Wydaje się że powinna zagrać co najmniej w LE. W takiej sytuacji powinna być losowana z drugiego koszyka, a więc miałaby spore szanse na wyjście z grupy, jeśli oczywiście nie zlekceważy zespołów pokroju Midtyland jak w zeszłej edycji;

http://img.90minut.pl/misc/symulacja/1462481826-6.gif

Rzeczywiście, ta symulacja pozwala optymistycznie spojrzeć na szansę Legii. Pytanie jakie zmiany się przydarzą po zakończeniu sezonu. Ponoć przesądzone jest, że odejdzie nasz supersnajper. Ponoć na celowniku warszawskich włodarzy jest młody napastnik Ruchu. Obiecujący zawodnik, ale na razie to on za słaby jest na ekstraligę, a co dopiero na grę w pucharach. Mam nadzieję, że utrzymają obronę i jeszcze wzmocnią drużynę. Natomiast nie zawsze wzmocnienia wypalają natychmiast.

PS
Legia nie zlekceważyła Duńczyków, tylko po prostu była słabsza :D
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #311 : Maja 09, 2016, 17:08:52 »

No tak, tylko to samo można powiedzieć i o Piaście, Zagłębiu i o Cracovii, a i pewnie Lechia też nie stoi aż tak super. Czegoś tam zawsze "zabraka". Też raczej nie widzę szans, by powalczyły te drużyny mocniej w Europie, no ale może się pozytywnie zaskoczymy
Nie wiem co masz na myśli pisząc o " pozytywnym zaskoczeniu". Jak dla mnie będzie ono takim, jeśli któraś z tych drużyn odpadnie dopiero w ostatniej rundzie kwalifikacji LE. W każdym razie wymagam od nich, aby przynajmniej wszystkie przeszły rywali niżej rozstawionych, choć jak pokazuje życie i o to może być bardzo ciężko...

Rzeczywiście, ta symulacja pozwala optymistycznie spojrzeć na szansę Legii. Pytanie jakie zmiany się przydarzą po zakończeniu sezonu. Ponoć przesądzone jest, że odejdzie nasz supersnajper.
Przyznam, że pierwsze słyszę. Wydawało mi się że jak zimą utrzymał się przed chińską pokusą, a teraz zdobył mistrzostwo z klubem, to będzie chciał powalczyć o LM. To by była bardzo duża strata dla Legii. Ciężko byłoby go od razu zastąpić. Początkowo sam Nikolic miał w Legii okres aklimatyzacji nim wystrzelił na dobre. Teraz byłoby fatalnie się go pozbywać. Jeśli już trzeba kogoś sprzedać to już lepiej Prijovica. Podobno Berg chce go za milion euro ściągnąć na Węgry. Choć jeśli Legia rzeczywiście chce coś więcej ugrać niż faza grupowa LE to musi się wzmocnić, a przynajmniej nie osłabiać.

A kto jest w kolejce po Nikolicia jeśli można wiedzieć? W sumie w pucharach jeszcze nie bardzo zabłysnął, strzela głównie w lidze, więc pewnie znów jacyś chińczycy, bo dla poważnych zachodnioeuropejskich klubów nasza ekstraklasa to niezbyt wartościowe miejsce, a jak już to będą chcieli dać grosze za niego. Lepiej go przytrzymać przez kolejny sezon, niech zabłyśnie w europie i dopiero wtedy sprzedać za większą kasę. Przynajmniej ja bym tak zrobił, ale jeśli sam piłkarz się rwie do transferu to nie ma rady... 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #312 : Maja 09, 2016, 17:29:31 »

Myślałem, że przynajmniej wygrają mecz z ogórkami, a może i coś więcej  ;) Chciałbym, żeby polskie drużyny zaprezentowały się jak najlepiej.

Co do transferów Legii, to dziwi mnie, że pierwsze słyszysz. Już nawet, w którymś wywiadzie Leśnodorski mówił, że transfer Nikolicia jest przesądzony. Natomiast, nie wiem czy gdzieś wymieniali do kogo ma odejść. Ponoć ofert było wiele z różnych państw.
Niestety o odejściach z klubu często nie decyduje tylko aspekt piłkarski. Jeszcze niedawno sam bym trzymał Nikolicia za wszelką cenę, a tu się okazuje, że teraz on miał znaczny spadek formy, a ważne gole zdobywał dla Legii Prijović. Szkoda przede wszystkim dlatego, że ta dwójka się doskonale rozumie.
Zgadzam się w pełnej rozciągłości, że Legia musi się jeszcze wzmocnić, jeśli chce powalczyć o europejskie puchary, a tymczasem na razie słychać o osłabieniach. Mówi się, że ma przyjść Komorowski i są przebąkiwania o Rybusie, ale jakoś w to wątpię.

Ja bym to widział tak:
1. Utrzymać obronę i dodatkowo ściągnąć przynajmniej jednego prawego obrońcę - plan minimum.
2. Ściągnąć jakiegoś playmakera i obowiązkowo dobrych skrzydłowych - strasznie kuleje ten element.
3. Obowiązkowo kupić jednego bardzo dobrego napastnika i przynajmniej jednego perspektywicznego. To przy wariancie, że odejdzie sam Nikolić, a zostanie Hamalainen oraz Prijović.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #313 : Maja 11, 2016, 08:31:09 »

No to mamy już pierwsze rozstrzygnięcie w części spadkowej. Z ligą żegna się Podbeskidzie. Ja trzymałem za ich spadek mocno kciuki. Nie dość, że to drużyna ze średnim zapleczem kibicowskim, to jeszcze zazwyczaj sprawiali Legii problemy  Diabeł 9 Szkoda tylko, że spadają w takich warunkach, bowiem tylko machlojki wykluczyły ich z pierwszej ósemki. Inna sprawa, że jak z teoretycznie słabszymi rywalami nie są w stanie wygrać ani jednego spotkania, a z bezpośrednim rywalem dostaje się 5-1, to nie ma co się dziwić.
Teraz już tylko pytanie, który Górnik dołączy do Podbeskidzia. Obie drużyny zagrają na wyjazdach i może się zdarzyć wszystko.

No a do Ekstraklasy wróciła Arka Gdynia i bardzo dobrze, gratuluję :D Jeszcze Petrę poproszę, a tak się najprawdopodobniej stanie. Diabeł 9
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #314 : Maja 11, 2016, 11:00:07 »

Górnik Zabrze ma bardzo trudną sytuacje nawet jak wygra, to może nie wystarczyć. Szkoda by było gdyby się nie utrzymali. W sumie uznana marka, na dodatek fajny stadion wybudowali. W każdym razie nawet jak spadną to pewnie za rok znów awansują jak Lubin.

Ogólnie tak jak przewidywałem Wisła Kraków sobie bardzo dobrze poradziła w tej grupie, którą pewnie wygra a jak nie to i tak będzie wysoko i myślę, jak Cupiał choć trochę rzuci grosza, drużyna się wzmocni to Wdowczyk może przywrócić blask Białej Gwieździe. Wiem, że to w tym momencie takie wróżenie z fusów, jednak uważam że w przyszłym sezonie to właśnie Wisła może być najgroźniejszym rywalem Legii w walce o tytuł.

Co do awansu do ekstraklasy. Nie sądzę aby Arka czy Płock jakąś znaczącą role odegrały w przyszłym sezonie, choć pewnie obie się utrzymają. Pierwszy sezon z reguły najlepszy jest dla beniaminków. 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #315 : Maja 11, 2016, 11:58:47 »

Nie bardzo wierzę w utrzymanie się Górnika. Ta drużyna ostatnio traci naprawdę mało bramek i w sumie dość rzadko przegrywa, ale... bardzo mało strzela.

Wyniki z play-offów:

0:0
0:0
2:1
0:0
1:0 (po bramce samobójczej)
1:3

6 meczów, aż 3 remisy bezbramkowe, łącznie strzelili tylko 4 bramki, a właściwie to 3 :D Ciężko utrzymać się w ekstraklasie z taką "skutecznością".


Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #316 : Maja 11, 2016, 12:29:57 »

No i chyba Zabrzanie też mają taki problem, że Górnikowi z Łęcznej pozostanie w lidze zagwarantuje remis.
Tak jak obserwowałem wyniki GZ, to taka refleksja, że tych meczów praktycznie w ogóle nie przegrywają, no ale dwie dość nieprzekonujące wygrane u siebie nie świadczą o sile tej drużyny. Natomiast jak czytam o postawie Górnika w tych spotkaniach, to dziennikarze, nie wierzą, że ta drużyna walczy o uchronienie się przed spadkiem. Mało ataków, inicjatywy, taka ogólna agonia.
GŁ zaczął fatalnie, ale teraz widać, że bardzo nie chcą spaść.
Pewnie w znacznej mierze o pozostaniu w ekstraklasie zdecyduje postawa ich przeciwników. Wydaje mi się, że jednak lepszą szansę ma Łęczna, której wystarczy, że tego meczu nie przegra [ale nie mam pewności, że tak jest].

Mam też wrażenie, że w Wiśle coś pozytywnego się wydarzyło i może odzyskają swój blask. Arka i Wisła Płock jako beniaminki ligi raczej nie podbiją. A patrząc na skład drużyn i ich potencjał, to raczej będą bronić się przed spadkiem.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #317 : Maja 12, 2016, 08:58:14 »

Oświadczam, że jako kibic Legii jestem zawiedziony, zniesmaczony i nawet zażenowany tym co nasi zrobili w Gdańsku.
A wyglądało to mniej więcej tak:
1. Przed spotkaniem zazwyczaj wpisy ludzi z Legii na różnych portalach wyglądają w tym stylu "Jedziemy po trzy punkty, tylko zwycięstwo", "idziemy po mistrza, mocno Legia" tym razem wyglądały raczej tak "Jedziemy do Gdańska, może uda nam się wygrać, a może nie". Ogólnie dało się między wierszami wyczytać, że Legia nie jedzie wygrać tam za wszelką cenę.
2. Kilka godzin przed spotkaniem Bogusław Leśnodorski napisał o ciekawym składzie. Myślę sobie, jaki skład potencjalnie ułatwiłby wygraną Lechii. Analizując najgorsze spotkania Legii ostatnio, to we wszystkich objawiał się ten sam mankament: brak mocnego środka pola. I tak sobie myślę, pewnie zagrają bez stopera (zagra któryś z panów B) i mocnego środkowego pomocnika. Patrzę, a tu w składzie Brzyski i już łapię się za głowę. Patrzę na pomoc i oczom nie wierzę: Masłowski, Aleksandrov, Vranjes. Brakowało tylko Saganowskiego w środku, a byłby komplet. Ale może się boi o kontuzję i kartki i potem wpuści lepszych graczy w razie czego. Rzut oka na ławkę: "gdzie jest Pazdan? Gdzie Rzeźniczak? Borysiuka i Jodłowca też próżno szukać!".
Na szczęście Duda autentycznie ma kontuzję, bo jeszcze by zagrał za Nikolicia.
3. Dobra, ale może powalczą i spróbują chociaż remis wywieźć, co i tak nic by raczej nam nie dało, ale kibicom jakoś lżej na sercu. Gucio! Dawno nie widziałem Legii, która gra tak bez ambicji. Totalnie przeszli obok meczu. Na dodatek Lechia nie grała wybitnie, choć mecz mieli całkowicie pod kontrolą. Legia, żeby nie zagrozić Gdańszczanom na wszelki wypadek nawet nie próbowała strzelać. Przyjrzyjcie się strzałom wojskowych na bramkę w pierwszej połowie. Robili wszystko, by przypadkiem nie trafić w bramkę.
4. Ale nadzieja w sercu głupiego kibica zawsze tkwi. Może zmiany coś dadzą. Przegrywamy 2-0, możemy spokojnie ryzykować, więc schodzi Nikolić i Gui, a wchodzą ... dwaj wirtuozi futbolu, dwaj panowie B. Już tylko żłopię browar na dobicie. Jeszcze dodajmy, że wcześniej na boisku pojawił się Kopczyński, którego strach wcześniej było wystawiać nawet przy prowadzeniu Legii.
5. Przyjrzyjmy się jak Legia wyprowadza kontrę. Nieblokowani zawodnicy, wpierw piłka po długości na linię boiska, skąd idzie podanie przez środek do Lechistów. Nie, to nawet nie była zwykła dzida do przodu, a może coś z chaosu wyniknie, nie, nie chce nam się grać i tyle.
6. Jakaś złość przegranych?! Skądże znowu! Zero ambicji i woli walki. W drugiej połowie nie kojarzę choćby zalążka dobrej akcji Legionistów.
7. Lakoniczne wpisy BL "no cóż, dziś się nie udało, ale w niedzielę.." co idealnie koresponduje z jego wcześniejszymi wypowiedziami, gdzie mówił, że Legii wystarczy wygrać dwa mecze u siebie.
8. Jeszcze jak się pomyśli o najróżniejszych stosunkach łączący piłkarzy i włodarzy obu klubów, to wszystko układa się w całość. No i jeszcze wypowiedzi Lechistów "Z Legią grało się łatwo i przyjemnie", tak, bo chyba tak miało być.

No i na finiszu rozgrywek Legia traci najlepszych zawodników, nie będą grali Gui i Prijović.

Można wybaczyć największe i najsmutniejsze porażki, można wybaczyć stratę mistrzostwa, ale tak frajerskiego oddania meczu nie można.

Na szczęście dla Legii, Pogoń nie ma już szans na puchary, bo nawet jakby wygrała, a Cracovia przegrała z Lechią, to Gdańszczanie wskoczą na wyższe miejsce. Na nieszczęście Legii, Zagłębie już zapewniło sobie puchary, bo akurat oni przy braku punktowym spokojnie są w stanie ograć Piasta w Gliwicach.

W niedzielę ciekawie będzie w Warszawie, gdzie pewnie nagle wszyscy się wykurują i pewnie pokonają walczącą już tylko o prestiż Pogoń. Najciekawiej powinno być między bezpośrednimi rywalami do pucharów Craxa-Lechia. A może i Zagłębie sprawi niespodziankę i pokaże, że jest tak wysoko nieprzypadkowo i pokusi się o komplet punktów w Gliwicach.
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2016, 09:45:44 wysłane przez J1923 » Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #318 : Maja 12, 2016, 11:41:46 »

To wszystko co napisałeś  J1923 świadczy o tym, że Legia to nie jest (jeszcze?) w pełni profesjonalny klub. Można mieć kasę, ładny i nowoczesny stadion, oddanych kibiców, najlepszych zawodników w lidze, trenera z nazwiskiem, menadżerów, szkolenie młodzieży, ambitnego prezesa....Tylko co z tego skoro zdarzają się sytuacje takie jak wczoraj?

Owszem każdemu może się zdarzyć, ale w przypadku Legii to się zdarza zbyt często. Oprócz Lechii, w tym sezonie była Termalika, było Zagłębie, był remis w Chorzowie - jak na klub o takim potencjale jak Legia to zdecydowanie za dużo.

Podstawowy błąd popełnił Czerczesow, że w meczu o mistrzostwo Polski wystawił umyślnie częściowo rezerwowy skład mimo iż już nieraz zdarzało mu się niespodziewanie przegrać mecze w lidze, więc logiczne się wydaje, że w tak ważnym spotkaniu powinien wystawić najsilniejszy skład, tym bardziej iż było wiadome, że Lechia mając szanse na puchary będzie starać się grać jak najlepiej potrafi.

Zostawmy Czerczesowa, załóżmy że chciał dać odpocząć najlepszym grajkom po wcześniejszym arcyważnym meczu z Piastem i przed zamknięciem sezonu z Pogonią - choć to go oczywiście nie usprawiedliwia. Jednak nawet Legia w częściowo rezerwowym składzie powinna sobie poradzić z taką drużyną jak Lechia, a przynajmniej zremisować w najgorszym razie. Chyba każdy w Polsce klub piłkarski chciałby mieć w pierwszej jedenastce takich piłkarzy jak Legia na ławce rezerwowych. To powinna być dla tych zawodników dodatkowa szansa aby się pokazać, powinni być równie zmotywowani jak Lechici. A może im taka sytuacja odpowiada?  - za grzanie ławy w Legii i tak zarabiają kolosalne pieniądzę pewnie niedostępnie nigdzie indziej w naszej ekstraklasie, więc po co się męczyć ? Z takim nastawieniem wielkiej kariery im nie wróżę.

Ciężko zrozumieć te wszystkie słabsze mecze Legii, tak jak pisałem nie jest pierwszy raz, 'wypadek przy pracy' . To jest u Czerczesowa, było i u Berga, Urbana i innych trenerów. Owszem Legia jest coraz silniejszym zespołem, regularne występy w europejskich pucharach to potwierdzają. Gorzej jednak gdy trzeba się zmotywować na mniej atrakcyjnych rywali z ligi polskiej. Od klasowej drużyny jednak należy tego wymagać. Takie kunktatorstwo, odpuszczanie pewnych meczy - bo i tak się zdobędzie mistrza, bo z Pogonią u siebie na pewno pójdzie, taki minimalizm, to wszystko później może się zemścić (ostatnio po meczach właśnie z Lechią Legia przegrywała wydawałoby się pewne mistrzostwo). Tak bylejakość wchodzi w krew, zaczynają się kalkulacje, zamiast po prostu grać najlepiej jak się potrafi w każdym meczu. Owszem jest to wysiłek, wyczerpujące dla organizmu, ale dla profesjonalnego sportowca zarabiającego astronomiczne kwoty pieniężne to powinien być standard. Tak jak już nieraz o tym wspominałem - inaczej jak się ma w tygodniu mega ekscytujące mecze z Juventusem czy Napoli w pucharach to wiadomo, że trzy dni wcześniej trudno "umierać" żeby rozbić Nieciecze czy Łęczną. Jednak teraz gdy całą rundę wiosenna Legia miała spokój od pucharów europejskich należało skoncentrować się na lidze, tak aby spokojnie na kilka kolejek przed końcem zapewnić sobie tytuł i jeszcze przed zakończeniem sezonu myśleć o LM. A jak jest w tym sezonie? Na ostatnią kolejkę przed końcem Legia ma równą ilość punktową z mającym sześć razy mniejszy budżet Piastem. Mistrzostwo pewnie zdobędzie, choć niesmak pozostanie. O ile jeszcze w lidze polskiej taka prowizorka jakoś może się udać, o tyle w europejskich pucharach będzie to niewybaczalne. Tam nawet trzeba uważać na małe błędy jak odpowiednie zarejestrowanie piłkarza aby nie skończyło się jak z Celtickiem...     
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #319 : Maja 12, 2016, 15:13:50 »

Nie no, pewnie, że Legii jest jeszcze bardzo daleko do europejskich standardów.

Największym mankamentem jest brak rezerwowych. To wszystko na naszym podwórku idealnie funkcjonuje jak Legia gra w optymalnym składzie. Rzeczywiście wtedy dominuje i przeciwnikom za wiele szans nie dają. Kłopot zaczyna się, gdy zaczyna brakować kluczowych zawodników, bo nie ma kim ich zastąpić. Jak zespół gra w dobrym ustawieniu i składzie, to nie ma problemu, żeby zastąpić graczy bez szkody dla drużyny. Gorzej, jak się okazuje, że od początku nie można liczyć na filary.

Nie oszukujmy się: Masłowski, Broź, Bereszyński to nie są zawodnicy na cały mecz. Oni mogą sobie wejść w 70 minucie. Jeszcze większy mankament jest z głębszymi rezerwami. Kopczyński? Bez komentarza.
Czy naprawdę każdy klub chciałby mieć w składzie takich zawodników jak Legia ma w rezerwie? Hm, Sagan się już nie nadaje do gry. Szacunek za wszystkie lata i ważne bramki, ale teraz to on nie jest w stanie zagrać 20 minut na solidnym poziomie. Masłowskiego każdy by wziął? Wątpię. Kopczyński to by się w połowie zespołów ekstraklasy w składzie nie znalazł. Brzyski 34 lata, słaba forma, kiepski i niski obrońca. Może gdzieś by na skrzydle pokopał. Broź, Bereszyński, Vranjes no może ktoś by ich wziął. Makowski i Niezgoda? Szału te nazwiska nie robią.

Wczoraj ciężko było stworzyć drużynę, bo wypadło (?) 6 graczy: Jodłowiec, Pazdan, Rzeźnik, Borysiuk, Prijović i Kucharczyk. Dodatkowo nie zagrał jeszcze Duda, a kontuzje złapał Gui. No i na ich miejsce totalnie nie ma kogo wsadzić bez szkody dla drużyny. A w ataku właściwie jedynym zmiennikiem jest ... Saganowski, który chyba może się poszczycić obecnie tytułem najwolniejszego napastnika w lidze.

Czytałem analizy różne tego meczu. Niektórzy twierdzili, że Czerczesow świadomie zagrał takim składem, bo wiedział, że i tak tego meczu może nie wygrać, albo go okupi ewentualnie wykartkowaniami i kontuzjami. A fakt jest taki, że rzeczywiście mogłoby tak być, a Lechię pokonać mogłoby być trudno. A remis właściwie nic Legii nie dawał. Ten mecz musieliby wygrać. Rzuci za to siły na Pogoń. Jest to rzeczywiście jakiś pomysł. Aczkolwiek ja czuję się urażony osobiście jakimkolwiek odpuszczaniem meczu. No i jeszcze przykra rzecz wyszła. Że gracze rezerwowi nie są w stanie się pokazać, a przecież aspirują do gry w drużynie mistrza Polski.

Wspomniane przez Ciebie mecze to wszystkie te, gdzie Legia właśnie nie była w stanie wystawić optymalnego składu. Z Termaliką to taki trochę wypadek przy pracy. Mecz się nie ułożył, ale próbowali. Mecz z Zagłębiem to już porażka, bolesna, acz w pewien sposób spodziewana, znów zagrali bardziej rezerwami. Taki mecz jak z Ruchem też mógł się zdarzyć. Nie każdy mecz na wyjeździe trzeba wygrywać. Bardziej martwi styl w jakim się zaprezentowali i czas kiedy to zrobili.

Z drugiej strony, drużyny się nie buduje na sezon. Myślę, że nikt nie był w stanie przewidzieć, że drużyna się aż tak posypie, bo rzadko kiedy ma szanse wyjść w najsilniejszym składzie. Ekipa jest tworzona na lata, a tu widzę na razie zaledwie zalążek. I to oparty na solidnej defensywie (choć bez zmienników). Wszystko inne będzie trzeba dobudować, bo póki co nie funkcjonuje.
Myślę, że nawet Czerczesow jest tu przelotem. W każdym razie, mam nadzieję, że idzie to w lepszą stronę.
Jakby nie patrzeć, to ostatnie transfery były dość udane. Hlousek, Prijović, Pazdan, Nikolić czy Guilerme to są wiodący zawodnicy ligi. Hamalainen ma ogromny potencjał, ale brakuje mu jeszcze ogrania. To bardzo ważny element, szczególnie, że ma się wrażenie, iż zmierza to w dobrą stronę. Z niewypałów to tylko Bułgar, który też ma jeszcze szansę się pokazać i bym go tak ostatecznie na straty nie spisywał. Widać, że ktoś tam myśli w końcu. Przecież wcześniej to nam ściągali takich wykrętów, co pewnie nawet w Odrze Wodzisław by na ławie siedzieli :D A jak kogoś ściągali, to chyba bez koncepcji, czy on będzie pasował do schematu drużyny.

Fajnie wygląda defensywa i środek pola. Braki są właściwie w każdej innej formacji. Skrzydła kuleją. Bramkarz właściwie już przechodzi na emeryturę. Atak dość niepewny i bez zamienników.

Zgadzam się z Tobą, że to na razie za mało. I o ile w pełni sił, Legia powinna sobie spokojnie poradzić na naszym podwórku, to do Europy bardzo daleka droga. Jednocześnie mam nadzieje, że to jest proces i sytuacja będzie się zmieniać tylko na lepsze. Patrząc na poprzednie lata, to bardzo podnieśliśmy się organizacyjnie. Piękny, zadbany stadion. Należyta atmosfera. Marketing już naprawdę na odpowiednim poziomie. Tu już jest Europa.
Ważne, żeby do tego doszło budowanie mocnego klubu pod względem sportowym. W najbliższych miesiącach okaże się, na ile poważnie podchodzą do przyszłości włodarze klubu.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 135   Do góry
Drukuj
Skocz do: