p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice  | SPONSOR
FORUM |
|
 |
« Odpowiedz #1180 : Sierpnia 07, 2018, 11:44:46 » |
|
Na pewno lepiej, niż Znicz Pruszków  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1181 : Sierpnia 07, 2018, 11:58:57 » |
|
Ciekawe jakby kariera Lewego się potoczyła, gdyby za Znicza Pruszków trafił do Borussi.
Chyba niezbyt rozumiem co wy rozpatrujecie. Czy chodzi Wam o to jakby grał, gdyby nie zaliczył Lecha po drodze? Czy jakby funkcjonował Znicz, gdyby otrzymał zastrzyk gotówkowy? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1182 : Sierpnia 07, 2018, 12:22:43 » |
|
Ja mam wrażenie, że Maszynista sugeruje, iż gdyby Lewy od razu ze Znicza przeszedł do Borussii, to by tam sobie nie poradził. A ja się tylko uczepiłem tego, że nie ma co porównywać Znicza Lewandowskiego z Górnikiem Kurzawy |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #1183 : Sierpnia 08, 2018, 13:40:13 » |
|
Tak, myślę, że łatwiej byłoby zaaklimatyzować się w klubie zagranicznym, gdy piłkarz spotka się z dużą presją, rywalizacją w najlepszym polskim klubie, niż od razu z niższych lig trafi na Zachód...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #1184 : Sierpnia 11, 2018, 18:01:00 » |
|
Ricardo Sa Pinto jest kandydatem na trenera Legii. A kiedyś mówili że tylko ktoś z naszego kręgu kulturowego  |
|
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #1185 : Sierpnia 12, 2018, 13:37:54 » |
|
Podobno już przesądzony Pinto od jutra, czyli zamiana Chorwacji na Portugalię. Już nie ma sensu co oni tam mówią, miał być Magiera na lata, miała Legia młodzieżą stać, miał być Nawałka, a teraz kolejny eksperyment... Psy szczekają, a karawana jedzie dalej... Nie, karawana nie tyle jedzie co stacza się po równi pochyłej  |
|
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #1186 : Sierpnia 12, 2018, 13:42:54 » |
|
Słyszałem że w legii liczą że ci przeciwnicy w czwartek nie przyjadą na mecz bo będą mieli drugą zmianę. Tak na marginesie w meczu z Piastem strzelił Jędrzejczyk  Ale jaja. Legia wygrała 3:1. Jeszcze Miodny podziękuje portugalczykowi, bo zastępczy sobie radzi |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2018, 17:33:24 wysłane przez marczewek »
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1187 : Sierpnia 13, 2018, 08:41:22 » |
|
Na boisku pojawił się Jędza, a tymczasem nadal nędza. Legia zagrała kolejny słabiutki mecz. W pierwszej połowie miała ze dwie akcje i udało się ładnie strzelić Jędzy z główki po rzucie wolnym. I to byłoby na tyle. Potem był faul na czerwień i Piast grał w osłabieniu. W związku z czym ... Piast totalnie przejmuje grę i strzela w końcu bramkę. Legia zdejmuje beznadziejnego Radovicia, wprowadza Carlitosa i jeszcze dokonała paru zmian i cokolwiek zaczęło się dziać. Nadal raczej bez specjalnie groźnych akcji, ale znów udało się wygrać walkę w powietrzu i Kante zdobył bramkę. Potem jeszcze jakimś cudem udało się nie zepsuć kontry i w 95 minucie strzelić na 3-1. Dobrze, bo bliżej było 2-2 niż tego wyniku. Bardzo dużo szczęścia mieli w tym meczu legioniści. No i na szczęście Piast w końcu opadł z sił, fatalne jest to, że Legia w takich okolicznościach zaczęła naprawdę dominować od jakiejś 80 minuty. Ponoć w przypadku braku awansu do LE, klub stoi na skraju przepaści - co zresztą jest w miarę do przewidzenia. Tu w miarę ciekawy artykuł: https://legionisci.com/news/75013_Slowo_na_niedziele_Podsumowanie.htmlLech i Jaga pokazały jak należy oszczędzać siły na LE, pewnie wygrywając swoje mecze. Pogoń i Cracovia znów zaczynają z głębokiego dołu. Po zmianach w klubie słabo zaczyna Wisła Płock, która jeszcze nie ma zwycięstwa na koncie. A w pierwszej lidze już widzę, że będzie niezły miszmasz - po 4 kolejkach lider ma 7 punktów, podobnym dorobkiem może się pochwalić 5 drużyn. Oznacza to mniej więcej tyle, że nie ma jakieś drużyny odstającej i każdy z każdym jest w stanie wygrać. Ta liga to raj dla bukmacherów. |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 13, 2018, 09:41:19 wysłane przez J1923 »
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #1188 : Sierpnia 13, 2018, 11:35:35 » |
|
A w drugiej lidze trwa rzeź byłych mistrzów. Widzew i Ruch ostro dostają od rutyniarzy.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1189 : Sierpnia 13, 2018, 11:52:14 » |
|
Widać jednak przeskok poziomu między klasami. Boję się jednak coś napisać, bo zaraz wjedzie maszynista z tym, że potrzebny w Widzewie jest Smuda Tak poważnie, to Widzew radzi sobie całkiem nieźle. To pierwsza porażka, na dodatek od jednej z lepszych drużyn ligi i to na wyjeździe. Ruch to chyba już upadek totalny. Niby są na 13. miejscu, ale to głównie dlatego, że zdobyli trzy punkty, pokonując Skrę Częstochowa (co to w ogóle jest za drużyna?), którą każdy mocno leje. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #1190 : Sierpnia 13, 2018, 13:48:26 » |
|
Paradoksalnie Smuda bardziej teraz Legii by się przydał, choć oczywiście ze względów marketingowo - kibicowskich jest tam nie do przyjęcia... Tak jak pisałem wcześniej Franz nigdy nie zawiódł w europejskich pucharach, a już na pewno mając za przeciwnika drużyny niżej notowane od swoich, co w Legii staje się niestety normą, a dwa że choć w ostatnich latach nie odnosił sukcesów, ale można to spróbować jakoś wytłumaczyć: W Wiśle trafił na okres biedy, gdzie nie mógł liczyć na solidne wzmocnienia po szaleństwach Maaskanta, natomiast Widzew to jednak niższa klasa rozgrywkowa i tam nieco inaczej się trenuje, tym bardziej komuś przyzwyczajonemu do najlepszych drużyn ekstraklasy czy reprezentacji. Choć Widzew opuścił w czubie tabeli a i z Wisłą też był w górnej połówce tabeli... Ale zejdźmy na ziemię. Będzie Pinto w Legii i paradoksalnie to dopiero może być nowa miotła jeśli wypali. Ani Vukovic ani Klaf właściwie nie mogli w pełni na ten "miotłany" atut sobie w 100% pozwolić bo co z nich za nowość, skoro wcześnie byli znani piłkarzom jako doradcy pierwszego trenera... Natomiast Pinto to totalne zaskoczenie dla wszystkich i jest cień nadziei, że tym razem choć na pierwsze kilka meczy zawodnicy będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, co wystarczy na uniknięcie kompromitacji z Luksemburgiem i przynajmniej godne pożegnanie się z LE w rywalizacji z Cluj. Niestety boje się, że to może być taki drugi narwany Besnik. Słyszałem wczoraj że jako piłkarz Pinto wdał się w bójkę z trenerem, bo bodajże ten go nie wystawił w składzie czy coś takiego |
|
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1191 : Sierpnia 13, 2018, 14:29:20 » |
|
Zastanawiam się czy odnotowałeś fakt, że Smuda ostatnie sukcesy miał w 2006 roku? To jest 12 lat temu!!! Szmat czasu temu, przez te wszystkie lata piłka ewoluowała niezmiernie, a Smuda pozostał w tym samym miejscu. Ludzie, to że facet sobie pokrzyczy, nie oznacza, że ma w jakiś sposób wpłynąć na grę zawodników. A co za autorytetem dla piłkarzy jest Smuda? Bo poprowadził kadrę, pokazując jak można zagrać paskudnie w mistrzostwach na własnym terenie? Czy może ma robić wrażenie, że miałby przyjść trener wyrzucony z trzecioligowego klubu?! I nie wiem czy pamiętasz, ale Smuda był już trenerem Legii i skończyło się totalną klapą, mimo że miał bardzo dużą swobodę działania. I zupełnie nie zgadzam się z tym, że trener ma tu brać za barki piłkarzy i nimi wstrząsnąć, by się ogarnęli. Oni są zupełnie świadomi tego w jakim miejscu się znajdują i co im grozi wkrótce. Oni nawet widać, że są wściekli jak im nie wychodzi. Natomiast, są zupełnie bezradni. Ktoś im musi pokazać jak z tego dołka wyjść. Moim zdaniem kluczowe jest ustawienie zawodników. Poszczególni piłkarze są źle dopasowani do ogólnej taktyki. Nie potrafią się odnaleźć. Na dodatek braki kadrowe powodują czyste szaleństwo jak ustawienie chyba najbardziej ofensywnie nastawionego z całej drużyny Nagy na lewej obronie, gdzie nigdy nie grał. Co do Pinto to on chyba wyleciał z pięściami do selekcjonera, bo go nie powołał. Powalił na glebę selekcjonera, asystent przybiegł mu pomóc i z tym też się bił Zobaczymy co to będzie. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #1192 : Sierpnia 13, 2018, 22:50:44 » |
|
Pasowałoby żeby on wyleciał z pięściami do piłkarzy. Może się opamiętają.
Dziś podobno na zakończenie był mecz na którym nawet selekcjoner był. Tyle że nie było co oglądać.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
|
|
|
Repta
Miejsce pobytu: Trzebnica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1193 : Sierpnia 14, 2018, 07:53:18 » |
|
Generalnie.... szkoda się tu rozwodzić Legia gra dno, które przekroczyło już jakiekolwiek granice, przegrać z mistrzem LUKSEMBURGA... kurka LUKSEMBURGA przecież to zakrawa o kpinę i co teraz przyszedł jakiś klaun z Portugalii i za dotknięciem magicznej różdżki będzie lepiej? Jakoś nie sądzę... może jeszcze amatorów jakimś cudem uda im się klepnąć ale Cluj na pewno już ich wyjaśni... potem standardowo uda im się wymęczyć w tej naszej amatorskiej lidze mistrzostwo i za rok znowu to samo, oklep od ogórów zwolnienie trenera i znów ta sama historia... Problem Legii jest tylko taki, że jak teraz też się nie załapią do pucharów to będą mieli gigantyczne problemy finansowe, a z tego co czytałem ten "świetny" trener, zwalniany z wszystkich klubów w których pracował zarabia ponoć kosmiczne pieniądze...
Jak dla mnie to powinniśmy zaorać tą naszą Ekstraklapę i pieniądze wydać na biedne dzieci albo innych potrzebujących bo Ci ludzie nie zasługują na 1/100 swoich zarobków.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1194 : Sierpnia 14, 2018, 09:01:39 » |
|
Otóż to. Świetnie to wszystko niedawno podsumował Borek.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #1195 : Sierpnia 14, 2018, 14:38:40 » |
|
Zastanawiam się czy odnotowałeś fakt, że Smuda ostatnie sukcesy miał w 2006 roku? To jest 12 lat temu!!! Wydaje mi się, że nie aż tak bardzo dawno... Ludzie, to że facet sobie pokrzyczy, nie oznacza, że ma w jakiś sposób wpłynąć na grę zawodników. A co za autorytetem dla piłkarzy jest Smuda? Bo poprowadził kadrę, pokazując jak można zagrać paskudnie w mistrzostwach na własnym terenie? Myślę, że paskudnie to niedawne MŚ zagraliśmy, w porównaniu z nimi to euro '12 było całkiem udane, 2 emocjonujące remisy z Grecją i Rosją, walko o awans do ostatniego meczu grupowego, a teraz właściwie po pierwszym Senegalu wszystko było jasne... I nie wiem czy pamiętasz, ale Smuda był już trenerem Legii i skończyło się totalną klapą, mimo że miał bardzo dużą swobodę działania. To fakt, ale nie sądzę aby mogło być jeszcze gorzej niż obecnie z Legią... I zupełnie nie zgadzam się z tym, że trener ma tu brać za barki piłkarzy i nimi wstrząsnąć, by się ogarnęli. Oni są zupełnie świadomi tego w jakim miejscu się znajdują i co im grozi wkrótce. Oni nawet widać, że są wściekli jak im nie wychodzi. Chyba bardziej bezmyślni/nieudolni, żeby w kolejnym meczu łapać czerwone kartki w pucharach, to już trudno o większą dywersje... Może takie coś zdarzyć się raz na kilka miesięcy i w meczu z silnymi klubami, gdzie inaczej niż faulem trudno odebrać piłkę lepszym od siebie, ale nie w kolejnym meczu ze słabszymi od siebie... ---------- Mioduski przyznał, że popełnił błąd pozostawiając Klafurica po mistrzostwie. Jak dla mnie ta decyzja była jednak jak najbardziej racjonalna wtedy. Klaf po Jozaku zrobił wynik - MP i PP. Wprawdzie styl nie był jakiś świetny, ale kiedy to ostatnio Legia zdobyła tytuł w dobrym stylu? I za Czerczila czy Magiery Legia w ostatnich meczach, a nawet minutach zapewniała sobie mistrzostwo... Po zdobyciu mistrzostwa trudno byłoby zwalniać trenera tym bardziej że piłkarzami pozostali sprowadzeni przez niego i Jozaka bałkańcy... Niestety Klaf poczuł się zbyt pewnie, nie udźwignął presji, zaczął kombinować ze składem no i efekt oddechu po wywaleniu Jozaka przestał działać, sami piłkarze mocno zawiedli i skończyło się jak skończyło, ale zaraz po mistrzostwie nikt nie mógł przewidzieć że tak będzie... Natomiast największym błędem Mioduskiego był sam pomysł na chorwacką Legie rok temu, ściągniecie do Warszawy ludzi którzy nawet we własnym kraju nie osiągnęli niczego poza menadżerowaniem i trenowaniem kobiet. To było totalne szaleństwo łudzić się, że coś takiego wypali. Jedynie awans do LE jest w stanie zrekompensować te wariacje, gdyż Legia cały czas kadrowo jest oparta o bałkański zaciąg, choć po ostatnich wyczynach wojskowych samo analizowanie szans awansu do fazy grupowej zakrawa na szaleństwo... |
|
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1196 : Sierpnia 14, 2018, 15:14:07 » |
|
Co do Smudy - można przyjąć, że ostatni w miarę udany sezon to lata 2008-09 - pod jego wodzą Lech nieźle zaprezentował się w europejskich pucharach (piłkarze wyszli z grupy w LE, później po zaciętym boju przegrali z Udinese), wygrał także Puchar Polski. Od tamtej pory jednak straszna posucha...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1197 : Sierpnia 14, 2018, 16:36:26 » |
|
Wydaje mi się, że nie aż tak bardzo dawno... Racja, źle napisałem, ale chodziło mi o ten sezon z Lechem, o którym pisał p.a. - no to 10 lat. Myślę, że paskudnie to niedawne MŚ zagraliśmy, w porównaniu z nimi to euro '12 było całkiem udane, 2 emocjonujące remisy z Grecją i Rosją, walko o awans do ostatniego meczu grupowego, a teraz właściwie po pierwszym Senegalu wszystko było jasne... Nie chce się licytować, które mistrzostwa były gorsze. Ja pamiętam głównie to, że strasznie się męczyłem oglądając te mecze. Szczególnie, że mistrzostwa były u nas, a przeciwnicy byli słabiutcy. W każdym razie, że coś było trochę lepsze od fatalnego, nie dostarczasz argumentów za Smudą. To fakt, ale nie sądzę aby mogło być jeszcze gorzej niż obecnie z Legią... ale to nadal marne pocieszenie. Gorzej to pewnie i by nie było, gdybym ja poprowadził tę drużynę. Chyba bardziej bezmyślni/nieudolni, żeby w kolejnym meczu łapać czerwone kartki w pucharach, to już trudno o większą dywersje... Może takie coś zdarzyć się raz na kilka miesięcy i w meczu z silnymi klubami, gdzie inaczej niż faulem trudno odebrać piłkę lepszym od siebie, ale nie w kolejnym meczu ze słabszymi od siebie... Pewnie, ale to już trener nie ma specjalnego wpływu na bezmózgowie piłkarzy. ---------- Co do drugiej części wypowiedzi to się zgadzam. A teraz jeszcze dalsza część wojenki na linii Stanowski - Mioduski: http://weszlo.com/2018/08/14/moja-odpowiedz-pogrozki-dariusza-mioduskiego/ |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2018, 16:49:21 wysłane przez J1923 »
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #1198 : Sierpnia 15, 2018, 12:49:17 » |
|
Tak żeby była jasność co do Smudy. Nie uważam go za żadnego zbawce Legii, trenera "na lata" czy coś w tym stylu. Nawet jakby dostał szanse to pewnie niedługo by jego praca na łazienkowskiej potrwała. Po prostu na ten moment widziałbym go w roli strażaka, który miałby jeden cel: odbudować morale zespołu na te kilka meczy w LE i realnie powalczyć o fazę grupową... a potem choćby potop. Zdaje sobie sprawę że Franz to dużej mierze szaman, ale teraz właśnie potrzeba takich prostych środków, aby tę Europę jeszcze uratować. Nawet największy fachowiec w kilka dni nie wkomponuje swojej gry/taktyki/ustawienia. To musi potrwać, a teraz nie ma czasu na drobiazgowe, spokojne ustawianie detali Nawałki, tylko trzeba rąbnąć pięścią w stół i dobrze zmotywować piłkarzy. Oni muszą być aktywni, ruszać się na boisku, pokazywać się do gry. Trener musi być aktywny w trakcie takiego meczu, aby piłkarze widzieli u niego charyzmę, błysk w oku, a nie patrzeć beznadziejnie z ławki jak Vuko z Dudalange - to ich nie zmotywuje. Oprócz charyzmy potrzeba otrzaskania w pucharowych bojach, a oprócz Smudy ciężko by mi było znaleźć w Polsce kandydatów spełniające te wymogi. Natomiast trener zagraniczny ma ten minus, że musi dopiero uczyć się Legii, Warszawy, specyfiki pracy w Polsce, więc nie wiadomo czy Ryszard Lwie Serce od razu zaskoczy nawet jeśli jest takim wielkim fachowcem (o czym wszyscy wątpimy...)
Ta wojenki to jakaś kpina, Mioduski sam reklamuje Stanowskiego odnosząc się do publicystycznych tekstów... Po tym co jego klub wyprawia na arenie międzynarodowej to miałbym ważniejsze problemy na głowie niż procesowanie się z dziennikarzem...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1199 : Sierpnia 16, 2018, 08:10:33 » |
|
Ale cały czas się nie rozumiemy. Podaj mi choć jeden argument, że Smuda, to akurat potrafi nagle postawić drużynę na nogi. Skąd takie przeświadczenie?! Uzasadnij to, proszę. Przykładowo - przychodzi Smuda do Zagłębia Lubin w sezonie 2009/2010 - wali w stół i drużyna zaczyna wygrywać (odp. nie, nie zaczyna), albo idzie do Ratyzbony wrzeszczy na zawodników i ci nagle zaczynają walczyć i wygrywają mecz za meczem (odp. nie, przegrali pod wodzą Szamana prawie wszystko), a może idzie do Wisły Kraków i ci na bumie wygrywają seriami (odp. nie, grają w kratkę jak to Wisła w ostatnich latach). A to może że poszedł do Łęcznej i tam na pewno od razu poprzestawiał drużynę (odp. nie, niezupełnie chyba, że za sukces można uznać spadek, a w pierwszych meczach zanotował wyniki 0-5, 0-1, 0-5). Nikt nie napisał, a mogło zostać przeoczone. Piątek w debiucie w Genoi strzela 4 bramki, a jego klub wygrywa 4-0. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
