Gotham Cafe

Forum ogólne => Sport => Wątek zaczęty przez: Emilio on Listopada 14, 2010, 17:19:41



Tytuł: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Listopada 14, 2010, 17:19:41
Dziś odbyła sie świetna walka bokserska miedzy Mannym Pacquiao i Antonio Margarito o tytuł mistrza świata WBC. Jak podaje eurosport: Pacquiao wyprowadził w kierunku Meksykanina ponad 1000 ciosów!

Genialny Pacquiao zmasakrował Antonio Margarito

Po brutalnym laniu, jakie Manny Pacquiao sprawił Antonio Margarito, nie było nawet mowy o tym, żeby Meksykanin pokazał się na konferencji prasowej. Dosłownie zmasakrowany Margarito od razu pojechał do szpitala.

Nie wiadomo jeszcze, jakich dokładnie obrażeń doznał były mistrz świata wagi półśredniej. Wszystko wykażą dopiero szczegółowe badania.

Zewnętrzne obrażenia Antonio Margarito kibice mogli zobaczyć tuż po walce na telebimie zawieszonym nad ringiem. Był to widok przerażający. Margarito od czwartej rundy walczył z rozcięciem pod prawym okiem, które puchło z każdym ciosem wyprowadzonym przez "Pacmana".

Oto twarz Margarito po walce:

(http://img88.imageshack.us/img88/2577/margarito.jpg) (http://img88.imageshack.us/i/margarito.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Teraz czekam na kolejna walke Tomka Adamka oraz pojedynek Katsidis - Marquez (To moze być kolejna ringowa wojna na wyniszczenie) Przez litośc nie wypowiem sie natomiast o wczorajszym pojedynku Haye vs Harrison, tak beznadziejnej szopki w walce o tytuł nie widziałem od lat. Całe szczęscie pojedynek w USA wynagrodził kibicom sportów walki ten angielski kabaret panów H. Z Ciekawostek, padł rekord frekwencyjny w zmaknietym obiekcie, starcie packmana z Margarito ogladało na żywo ponad 70 tysięcy kibiców, to o kilka tysiecy wiecej niż wynosił poprzedni rekord z walki Muhammad Ali vs Leon Spinks z 1978 roku! W dzisiejszych czasach nie ma juz raczej szans na pobicie rekordów frekwencyjnych z pojedynków np Jacka Dempseya z Genem Tunney`em (121 tysiecy widzów) czy Julio Cesar Chavez vs. Greg Haugen (132,247) ale ilośc fanów chetnych na ogladanie pakmana jest z walki na walke wieksza.

Jakie sa wasze opinie na temat tego lub innych pojedynków, które ostatnio mieliscie okazje zobaczyc? (lub historycznych walk takich zawodników jak Tyson, Lewis, Holyfield, Duran, Dempsey, Ali, Frazier, De La Hoya, Sugar Ray, Marciano, Foreman etc)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Lipca 02, 2011, 11:23:45
Kliczko czy Haye?


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lipca 02, 2011, 12:06:29
Kliczko  :)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Lipca 02, 2011, 14:01:44
Kliczko wyrwie Haye'a z butów, nie wiem wogóle jakim cudem Haye został mistrzem świata, po prostu Wałujew się znudził promotorom i potrzebna była zmiana. W każdym bądź razie Kliczko wybije Haye'owi boks z głowy. :D


Tytuł: Odp: Re: Boks
Wiadomość wysłana przez: róźny on Lipca 02, 2011, 14:29:19
serce podpowiada Kliczko, w końcu to słowiańska dusza i charakter ale dość długo koncentrował się na karierze politycznej a Haye wydaje się być "zdeterminowany" na zrobieniu zamieszania :)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Lipca 02, 2011, 14:31:30
Ja za Kliczkami nie przepadam bo mi przypominają tego ruska z Rocky'ego :D ale stawiam dzis na Kliczke bo Haye troche za duzo szczeka!! Choc fakt - nie jest to zły bokser i szanse ocenialbym na 55-45% dla Kliczki.

Swoją drogą coś mało odpowiedzi w tym temacie, dobra walka bokserska nigdy nie jest zła :D


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 02, 2011, 22:21:50
Nie znam się na boksie, ale stawiam na Kliczkę, bo Haye jest kurduplem a nie kiwa się tak ładnie, jak młody Tyson na przykłąd :)

A w ogóle to może wygrać pogoda. Niemcy niby taki akuratny naród a nie przewidzieli, że może lać? W głowie się nie mieści.


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lipca 03, 2011, 11:31:11
Walka była zachowawcza. Kliczko wygrał zdecydowanie jednak marzył mi się taki jeden cios, aby Hey poleżał sobie na deskach. To jak się zachowywał na ringu wkurzało mnie. A co dopiero Kliczka. Nie dziwię się, że tracił kontrolę i zmniejszał dystans  :)

Co do transmisji to oglądanie 24 razy (po 2 razy w każdej przerwie) sponsora relacji było bardzo demotywujące  :)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 03, 2011, 11:44:26
Taa, wtręty reklamowe - pewnie trudne do uniknięcia - były niezmiernie irytujące, tym bardziej, iż w tym czasie pokazywano w slow motion najciekawsze fragmenty danej rundy...

A walka zachowawcza i w gruncie rzeczy dosyć nudna. A Haye chyba myślał, iż za klękanie na ringu dostanie jakieś punkty ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Rose on Lipca 03, 2011, 18:26:56
To nie była walka. To był "Taniec z gwiazdami".  :pff4:


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lipca 03, 2011, 18:40:27
To nie była walka. To był "Taniec z gwiazdami".  :pff4:

Nie z gwiazdami tylko z militariami  :haha:


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lipca 03, 2011, 22:07:43
To było do przewidzenia, bo takie są walki w wykonaniu Władymira Kliczko, on jest dobrym szachistą i w ringu też gra w szachy. Dawno temu dostał dwa nokauty z rąk Brewstera i Sandersa i od tego czasu walczy zachowawczo. Zachowawczo ale skutecznie bo od 7 lat NIKT nie może go pokonać. Żeby rozbić kliczke potrzebny jest ktoś kalibru Mike Tysona, ktoś kto sie nie przestraszy, postawi wszystko na jedną karte, wejdzie w półdystans i bedzie bił seriami po 4 a nawe 5 ciosów. Kliczko jak jest wywierana na nim presja tez popełnia błędy... ale niestety wszyscy rywale Kliczki wychodzą do walki i po 2 rundach traca wiare w siebie, boją sie póldystansu bo mają obawe, że zanim w niego wejdą albo zdążą sie z niego wycować dostaną jakąś bombe z tego długiego dyszla, jakim jest prawa ręka Władymira. Ale wejście do póldystansu to jest jedyna recepta na wygranie z Kliczko, innej drogi nie ma bo Kliczko perfekcyjnie wykorzystuje swoje gabaryty fizyczne.

 Walka była średnia, ale nawet nie jestem zawiedziony, bo na tle walk Valuev - Haye, czy ostatnich walk wladymira, które były jeszcze gorsze, ta walka perezentowała jakiś poziom sportowy. Poza tym przed Kliczko fajną walke dał Afolabi, który ciężko znokautował swojego rywala już w pierwszej rundzie. Szału w walce wieczoru nie było (Oprawa widowiska za to bardzo fajna), ale z taktycznego pkt widzenia, Kliczko zrobił dobra robote, zawiodła mnie natomiast postawa Haya, który do perfekcji miał opanowane obrony, balans ciała oraz head movment ale jak brał sie za atak to wychodziło to strasznie chaotycznie. Ciosy były sygnalizowane, za obszerne i nie miały prawa dojść do głowy Kliczki bo były po prostu zbyt widoczne. Haye miał blokade psychiczną przed śmielszym atakowaniem, gdyby postawił wszystko na jedna karte to miałby nawet szanse powodzenia. Mam nadzieje, ze we wrzesniu Tomasz Adamek zaprezentuje się lepiej niż Haye. Na dzien dzisiejszy waga ciężka jest w absolutnym panowaniu braci Kliczko.

 Tomasz Adamek, The Heavyweight Division's Last Hope \m/


EDIT

Oto kilka słów prawdy o tyej walce, które wypowiedział w studiu amerykańskiej TV, Dan Rafael, znawca boksu, i ekspert telewizji HBO...

"David Haye obiecał zakończyć panowanie mistrza dokładnie tak samo jak dziewięciu poprzednich rywali Władimira Kliczki, z którym Ukrainiec bronił swoich tytułów mistrzowskich wagi ciężkiej. Haye przez ostatnie trzy lata gadał bez sensu, żalił się, obrażał i obiecywał zrobić Kliczce same złe rzeczy. Obiecywał, że po demolującym nokaucie Kliczko będzie leżał na macie ringu, a jego ciało owładną spazmatyczne drgawki. Obiecał najbrutalniejszą egzekucję w historii. Obiecał wiele rzeczy. Nie spełnił żadnej z nich. Wszystko co zrobił Haye - największy oszust wagi ciężkiej w całej jej historii - to szczekanie. Jak pies. Nie walczył tak jak Kliczko, który w wieku 35 lat dominował jak zawsze i w sobotnią noc w Hamburgu w Niemczech wygrał zdecydowanie na punkty.

Walka nie była porywająca. Było jej daleko do tego określenia, lecz Kliczko zrobił to, co zwykł robić: wyboksował, wypunktował ciosami prostymi, przeważał fizycznie i przechytrzył przeciwnika w drodze to totalnej dominacji. Jedyna rzecz, której Kliczce nie udało się zrobić, to znokautowanie Haye'a. To był drugi raz podczas jego drugiej epoki panowania jako mistrza świata, gdy przeciwnik usłyszał gong kończący walkę. Brytyjczyk dotrwał do końca, dlatego że nie próbował korzystać ze swoich szans. Walczył bojaźliwie.

Kliczko powiedział - Chciałem go znokautować i to w sposób widowiskowy. Bał się ze mną walczyć. Oczekiwałem po nim większego wyzwania w ringu, więcej agresji. Był bardzo defensywnie nastawiony, tak jak wszyscy wcześniej.

Haye nawet nie zbliżył się do tego, co obiecywał w swoich śmieciowych gadkach. Powtarzał, że po walce odejdzie na emeryturę. Dla mnie to wyglądało tak jakby on odszedł na emeryturę w pierwszej rundzie walki, bo on tak naprawdę nie walczył.

Po walce zastanawiałem się jakie usprawiedliwienie wymyśli sobie Haye. Myślałem, że mógłby powiedzieć coś o kontuzji dłoni. Byłem blisko. Stwierdził, że miał złamany palec u prawej stopy i z tego powodu nie mógł nacierać i uderzać swoim firmowym ciosem zwanym "hayemakerem" bitym z prawej ręki.

Wymówki, wymówki, wymówki.

Każdy bokser ma kontuzje. Tylko kilku weszło do ringu bez siniaków i zadrapań po ciężkim obozie przygotowawczym.

Biorąc pod uwagę sposób w jaki Haye zwykł się zachowywać, nie jestem zdziwiony, że miał przygotowane jakieś alibi już na starcie. Zaraz po walce podszedł do legendarnego Larrego Merchanta z HBO ze zdjętą skarpetką tak, by kamera mogła dokładnie uchwycić jego rzekomo kontuzjowany palec.

Dla mnie wyglądał w porządku, ale na jego korzyść daję mu domniemanie, że rzeczywiście był kontuzjowany. Jeśli tak, to przyjmij porażkę jak mężczyzna i zamknij się.

Tutaj nie ma afery palcowej. Haye był zwyczajnie zdeklasowany przez wspaniałego mistrza, który tak naprawdę nie miał żadnego poważnego wyzwania od 2005 roku.

Kliczko wygrał punktacją 118-108, 117-109 i 116-110. Ja także punktowałem 118-108. Haye, który ciągle przewracał się na deski, straciłem rachubę ile razy, by nakłonić sędziego Geno Rodrigueza do odjęcia punktu przeciwnikowi, skarżył się, że Kliczko ściągał go na matę ringu. Jeden raz, w 7 rundzie sędzia odjął punkt Kliczce. Było to nie do końca uzasadnione odebranie punktu, co Rodriguez zdawał się odczuwać. Sędzia zrozumiał, że dał się oszukać, dlatego gdy Haye znowu zanurkował na matę w 11 rundzie, postanowił to zaliczyć jako nokdaun. Kliczko nie potrzebował tego punktu, i tak zmierzał do zwycięstwa. Zgodnie z danymi z CompuBoxa, wyprowadził 509 ciosów z czego 134 doszły celu. Liczba ciosów wyprowadzonych przez Haye'a jest żałosna. Tylko 290 anemicznych ciosów z czego 72 celne.

Nie możesz wygrać nie zadając ciosów. Haye ich nie zadawał.

Dla mnie to jest śmieszne, bo przez cały czas Brytyjczyk nazywał Kliczkę nudnym bokserem. W czasie swojej największej walki w karierze, Haye był tym, który okrył się hańbą z powodu nudy, uciekania, nie wchodzenia w wymiany, przez nie robienie dosłownie niczego. Oprócz wymówek o bolącym palcu.

Kliczko kolejny raz wygrał w sposób zdecydowany, to była jego 10 obrona tytułu mistrza świata (o jedną więcej od Mike'a Tysona podczas jego pierwszej epoki mistrzowskiej), dokładając do rodzinnej kolekcji czwarty pas mistrzowski. Władimir i jego brat Witalij są teraz w posiadaniu wszystkich czterech znaczących pasów. Trzy Władimira i jeden Witalija, a na horyzoncie nie widać nikogo, kto mógłby im zagrozić (mówię to z całym należnym szacunkiem dla Tomasza Adamka, któremu nie daję większych szans na zwycięstwo w pojedynku ze starszym z braci. On przynajmniej da z siebie wszystko w ringu, w przeciwieństwo do Haye'a.)

Możecie mówić co tylko chcecie o braciach Kliczko, ale oni wciąż wygrywają. Oni dominują. Niektórzy ludzie chcą by bracia znaleźli się już poza boksem, dlatego że nie są najbardziej ekscytującymi zawodnikami. W porządku. Teraz idźcie i znajdźcie kogoś kto ich pokona

Haye gadał tak jak zwykle. Gadał, gadał i gadał. Lecz jego gadka okazałą się być nie tylko tania. Ona była bezwartościowa."

Zgadzam sie w 100%


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lipca 16, 2011, 15:45:54
Ludzie, jaki piekny pojedynek zaserwował wczoraj Paweł "Wściekły Byk" Wolak! Teddy Atlas, trener Tysona komentował walke i powiedział, że gdyby w wadze cieżkiej był taki bokser jak nasz Paweł Wolak to Władymir Kliczko dostałby od niego oklep! Nie moge wyjśc z podziwu jak odwaznie walczy polak i z jaka furia wchodzi w półdystans. Poza tym niesamowite serce do walki. Od 7 rundy wolak nie widział absolutnie NIC na jedno oko. Masakra.


(http://www.ringpolska.pl/images/stories/2011/duze_zdjecia/wolak_oko2.jpg)

Brawo Paweł, jesteś prawdziwym wojownikiem - czekam na Twoje kolejne walki!


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Września 09, 2011, 20:55:32
No to jak panowie i panie. Adamek czy Kliczko?? Jam mam cichą nadzieje, że Adamek jutro da nam powody do radości. Nie takie rzeczy sie w boksie działy. Kiedy Douglas wychodził do Tysona, nikt nie dawał mu cienia szansy na przetrwanie 3 rund! A Tymczasem Douglas przejechał sie po tajsonie jak czołg. Żeby nie było, że wspominam tylko stare dzieje, to przypomnijcie sobie co było kiedy z Władymirem Kliczko bił sie Sanders... Tam kurs bukmacherów był bezlitosny dla Sandersa, nikt nie dawał mu najmniejszych szans, to miała być dla Kliczki kolejna łatwa obrona (sanders był mniejszy od Adamka  ) a co sie stało każdy widział, Kliczke zbierali z ringu...

 Nie twierdze, ze Adamek na 100% wygra, ale nie skreślam go, moim zdaniem ma szanse dać wyrównaną walke, jako jeden z nielicznych nie okazuje strachu przed Ukraincem...


Co by sie nie działo bedzie ciekawie. Prawie 45 tysiecy kibiców (w tym moja skromna osoba) pojawi się jutro na wrocławskim stadionie. Duża liczba gwiazd sporu etc... Walka cieszy sie ogromnym zainteresowaniem. Podobno gaża Adamka jest nieporównywalna z niczym w historii Polskiego sportu...

Co ciekawe jak podaje ringpolska, juz dzis, na dzien przed pojedynkiem poszło ponad 100 tysięcy PPV :szok: A sporo ludzi zamówi pewnie na ostatnią chwile... Jesli to prawda to jak na debiut tego systemu w Polsce po dosyć sporej cenie 40 zł, jest to nadspodziewanie dobry wynik... Czysty zysk dla TV powninien być wysoki... Coś mi sie wydaje, że polshit może teraz spokojnie inne wielkie eventy sportowe transmitować w systemie PPV... To akurat złe wieści, ale czakamy co bedzie sie dziać jutro na ringu ;)

Go Adamek! :)



Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 09, 2011, 23:17:37
No, niestety, PPV to bardzo zła wiadomość... Miałem nadzieję, że będzie klapa, ale z tego co piszesz wynika, że jest zupełnie inaczej. Na chwilę obecną nie wiem, czy walkę zobaczę. Nie jestem jakimś wielkim fanem boksu, ale taką walkę wypadałoby chyba zobaczyć ;)

Sam nie wiem, co będzie z wynikiem. Boję się, że Adamek nie będzie w stanie trafiać zbyt często Ukraińca z powodu mniejszego zasięgu ramion. Nie wiem też, na ile przybranie na masie odbiło się na jego szybkości. Z drugiej strony Kliczko młody już nie jest i moment zakończenia jego kariery jest już na pewno blisko... tak statystycznie rzecz biorąc :) Może więc to Adamkowi przypadnie w udziale jej zakończenie?:) Fajnie, że obyło się bez żadnych bezsensownych przepychanek i pozerskich pyskówek. Widać szacunek, spokój i nastawienie, że wszystko wyjaśni się w ringu. Bardzo miła odmiana po tym, co zaserwował ostatnio Haye.



Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 11, 2011, 21:42:43
No i co, cisza?:)

No cóż, było gorzej, niż się spodziewałem. Adamek kompletnie nie miał pomysłu, jak dobrać się do Kliczki, który - szczerze powiedziawszy -nieźle Adamka sprał. Moim zdaniem Haye w pojedynku z drugim Kliczką prezentował się lepiej...

Nie wiem, może powinno w końcu dojść do walki Kliczki z Wałujewem (bije się on jeszcze?). Przynajmnie atut wzrostu nie będzie wtedy po stronie Ukraińca. Chociaż najprędzej któryś z Ukraińców spotka się pewnie z Powietkinem, o ile dobrze pamiętam nazwisko...


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: dampf on Września 12, 2011, 12:52:26
No i co, cisza?:)
Bo niestety z pustego i Salomon nie naleje ;) Niestety szkoda, że nie mamy polskiego mistrza świata, ale parząc trzeźwo na oby pięściarzy to zwycięzca mógł być tylko jeden i to było chyba oczywiste od początku.


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 12, 2011, 13:28:29
A ja mam pytanie do tych, którzy trochę znają się na boksie. Bo odnoszę wrażenie, że ani Adamek, ani Haye nie próbowali atakować korpusu, bebechów Ukraińców. Dlaczego? Czy to nie byłaby dobra taktyka? Wpierw w bebechy - do których chyba łatwiej się dostać, niż do wyżej położonej szczęki - a potem walić w twarz?:)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Września 12, 2011, 14:12:42
Kwestie formalne:

Sprzedaz PPVto jakaś masakra, w ostatnich godzinach przed walką podwoiła (sic!) sie. Poszło ponad 200 tysięcy PPV co daje OGROMNY wpływ pieniedzy dla TV.

"- Nadawcy należą do grona wygranych, bo debiut systemu pay-per-view w Polsce to zdecydowany sukces. Liczba subskrybentów zamawiających walkę w cyfrowych platformach i kablówkach przerosła najbardziej optymistyczne wcześniejsze szacunki i otwiera drogą do, zupełnie innego niż do tej pory, finansowania sportów walki w Polsce" napisał w swoim komentarzu na łamach "Przeglądu Sportowego" Marian Kmita, szef sportu w TV Polsat.

"Dzięki odwadze Adamka, w debiutującym w Polsce systemie pay-per-view aż 200 tys. osób nabyło prawo oglądania starcia Tomasza z Witalijem Kliczką!"

Co do walki:

Adamek pokazał serce do walki, ale niestety to nie wystarczyło. Walke widziałem na żywo i musze przyznać, że mimo przegranej Adamka ciesze sie, że tam byłem. Szoł był przedni, a emocje ogromne. Niestety walka jednostronna, ale padło w niej sporo mocnych ciosów... Niestety nie z tej strony, na która liczyłem :/ Adamek niestety zawiódł jesli chodzi o wymiar sportowy. Nie urwał ani jednej rundy, złe wrazenie zatrał jedynie charakterem. Zebrał sporo na głowe i nie chciał sie poddać. Brawo dla sedziego, podjął słuszna decyzje. Gdyby nie poddał Adamka, to Polak zaliczyłby ciężkie KO... Przynajmniej tego dało sie uniknąć.


Co do ciosów na korpus, to jakoś nie widze tego z Vitalijem. Jasne, że łatwiej tam trafiać, ale tak sie walki nie wygra. Moznaby tak osłabic go do połowy walki a potem próbować bic na góre. Problem w tym, że Vitalij po prostu nie pozwala do siebie podejść. żeby uzyskać satyfakcjonujacy wynik z tym bokserem trzeba zawalczyć ostro, jak LennoX Lewis w 2003 roku. Ale on był porównywalnie silny i wysoki jak Ukrainiec. Liczyłem, ze Tomek bedzie wchodził umiejetnie w półdystans i bił serie zarówno na góre jak i na dół. Ale skończyło sie tylko na próbach i całej kupie przestrzelonych uderzeń. Vitalij stał na szeroko rozstawionych nogach i rewelacyjnie odchylał sie na każdy cios Polaka. Adamek na obniżonej pozycji z ugietymi nogami teoretycznie mógł unikac lewych prostych, ale ten cios w wykonaniu kliczki jest zupełnie inny niż u reszty bokserów. Nie da sie tego lewego skontrować, a gdy dochodzi prawa ręka to juz jest bardzo niebezpiecznie...

Szkoda, że nie mamy mistrza świata, ale trudno - wygrał lepszy.


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Września 12, 2011, 19:43:15
Muszę przyznać, że pokładałem wielkie nadzieje w tej walce. Myślałem, że Tomek nawiąże równorzędną walkę i pokaże się z jak najlepszej strony. Dotychczas uważałem Adamka za najlepszego, polskiego boksera, jego umiejętności wydawały mi się kompletne. Jakże się zdziwiłem oglądając tę walkę, Tomek był żałosny i robił za worek treningowy. :(
Nie potrafię wytłumaczyć jednej rzeczy. Kiedy w drugiej rundzie Adamek zaliczył potężną bombę i ledwie stał na nogach, Witalij czekał aż Góral dojdzie do siebie. :o Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, z reguły jeśli przeciwnik jest napoczęty (i to tak widocznie), atakujący dopada go jak drapieżnik ofiarę i go po prostu wykańcza. Dla mnie ta walka miała po prostu trwać dłużej, gdyby Kliczko chciał, zmiótłby Tomka w drugiej rundzie. :haha:


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 12, 2011, 19:55:05
Tomek był żałosny i robił za worek treningowy. :(

Nic dodać nic ująć. Na ringu był po prostu chłopcem do bicia. Ale podziw, że wytrzymał tyle ciosów w głowę. Łeb to on ma naprawdę mocny.

Kiedy w drugiej rundzie Adamek zaliczył potężną bombę i ledwie stał na nogach, Witalij czekał aż Góral dojdzie do siebie. :o

Może obiecano mu premię za utrzymanie Adamka jak najdłużej w ringu aby publika zadowolona mimo wszystko była  :D


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 12, 2011, 20:14:23
Uważam, że "żałosny" to jednak zbyt obraźliwe słowo. Adamek na Witalija jest po prostu za malutki. Żałosny to był Gołota, gdy uciekł z ringu przed Tysonem. Adamek walczył do końca, trzymał się na nogach niczym de Niro we "Wściekłym byku" ;) A że zadał 3 razy mniej ciosów od Kliczko... cóż...

Co do sytuacji z drugiej rundy. No tak, gdyby Adamek walczył z jakimś gigantem wagi ciężkiej z lat 90. mielibyśmy KO w drugiej rundzie... Ale Kliczko jest inny, nie nastawia się tak bardzo na szybki nokaut, konsekwentnie robi swoje... Może jedynie Haye'a w takiej sytuacji potraktowałby inaczej :) I jeszcze fragment wywiadu: "Witalij opowiadał mi, że nie może do tej pory uwierzyć, że Polak nie padł po jego ciosie z prawej ręki w drugiej rundzie". No, czyli może po prostu był zaskoczony?:)

No właśnie, who's next? Ja bym z chęcią zobaczył walkę Kliczko vs Wałujew albo ten...jak mu tam... Powietkin?



Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: dampf on Września 12, 2011, 21:14:48
Kliczce nie opłacało się robić KO już w drugiej rundzie ;) Dochody z reklam były większe za 10 rund. Tego rodzaju komentarz był dzisiaj w Wyborczej i coś w nim jest ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Września 12, 2011, 22:50:23
Jak w Wyborczej to na bank było kłamstwo :D

Kliczko ma taki styl, nie widziałem go jeszcze "napalonego" na nokaut jak np Tysona. Kliczko zawsze konsekwentnie obija przeciwników i nokautuje w drugiej połowie walki, zobacznie na statystyki jego walka, nokautuje często ale nie w pierwszych rundach ;-)

Nie zmiania to jednak faktu, że to wielki mistrz, chyba nikt nie ma z nim szans.


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: viru on Lutego 17, 2012, 18:32:31
(http://www.klitschko.com/typo3temp/GB/f92793b769.gif)

jakieś opinie :)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 18, 2012, 14:23:26
Nie przepadam za stylem boksowania braci, ale nie lubię też takich pajaców, jak Chisora, więc mam nadzieję, że żelazna pięść wyląduje tam, gdzie powinna - na bezczelnej gębie Chisory ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Daro on Lutego 18, 2012, 15:12:43
Chisora nieźle namieszał  :P, należy mu sie niezły łomot, a Kliczko będzie nadzwyczaj zmobilizowany :).

Z drugiej strony mam dość hegemonii Kliczków i chciałbym, żeby w końcu któryś przegrał. Chisory bydlaka nie lubie za to co zrobił, ale gdy te same warunki postawi na ringu, to kto wie. Nie mam nic przeciwko temu. Oczywiście będę oglądał :).


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: viru on Lutego 18, 2012, 15:22:28
no hegemonia trwa bo nie ma lepszych ;) Co do Chisory to wydaje mi sie ze max do 4 rundy dotrwa ;) u bukhmaherów można niezły pieniądz dostać jeśli rzeczywiście wygra Chisora, stawiając na Kliczke szału nie będzie z wygraną stawka na dzień wczorajszy było prawie 9 do 1 ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Daro on Lutego 18, 2012, 15:36:25
Jest ryzyko jest zabawa, na Chisore 30 zł postawione :P


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 18, 2012, 18:00:15
O której ta konkretna walka powinna się rozpocząć?


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: viru on Lutego 18, 2012, 20:00:05
Z tego co udaje mi się dowiedzieć to o 22:45 a o północy jest gala boksu zawodowego w Raciborzu, obydwie gale emitowane na kanale polsatu


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lutego 19, 2012, 03:56:26
Jest ryzyko jest zabawa, na Chisore 30 zł postawione :P

Ja miałem podobnie ale ciesze się, ze Chisora zawalczył tak fajnie :faja: Oglądałem walke w sporej grupie i każdy twieredził, że Chisora nie dotrzyma do 4 rundy. Tylko ja uparcie mówiłem, że to bedzie trudny przeciwnik dla kliczki :haha: Bardzo dobra walka, wreszcie coś ciekawego w wadze cięzkiej!! Chisora zaprezentował się nad wyraz dobrze. Pierwszy zawodnik od 7 lat, który nie przestraszył się Kliczki. Cały czas parł do przodu, zepchnął Kliczke do defensywy... Choćby za to należą się mu słowa uznania. Kozaczył przed walką ale w przeciwieństwie do Haye'a i Adamka, pokazał klasę w ringu.

A to co zrobił przed walką Vitalijowi i w ringu Władymirowi zostawiam bez komentarza :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=SSRlIp37HoQ

 :haha:

no to czekam na Władymir Kliczko Vs Dereck Chisora...

Młodszy Kiczko ma szczękę dosyć słabą i zawsze gubi się gdy jest na nim wywierana presja (Oglądam go od Olimpiady w Atlancie 1996), wiec Dereck ma szanse zrobić sensacje.



Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 19, 2012, 10:23:46
Chisora chciał być zapamiętany i go zapamiętają przez to, że jest idiotą i showmanem, ale bardzo dobrze walczył, co było widać po zdziwieniu i zmęczeniu na twarzy Vitalija. I teraz świat inaczej będzie na niego patrzył przez ten pojedynek. Ale nie wydaje mi się, by z drugim z braci Klitschko przegrał. Władymir nie ma tego opanowania co Vitalij, chociaż jestem za braćmi i dobrze im zawsze życzę. :)

Klitschko świetnie wyglądał jak wczoraj kierował się na ring. Ten przydomek mu pasuje jak cholera. :D Ale powiem wam, że za każdym razem jak widzę, gdy walczy Vitalij i widzę tę opuszczoną lewą rękę i to jak on ogólnie jest sztywny, to jest niesamowite, że on jeszcze nie leżał na dechach. :P 


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lutego 19, 2012, 18:24:15
http://www.bokser.org/content/2012/02/19/134911/index.jsp

Haha, Chisore policja wywiozła na dołek po walce. Został zatrzymany przed hotelem. Chodzi o bójkę jaka wywiązała się między nim a Davidem Hayem na konferencji prasowej po walce. Dereck siedzi w areszcie  :D Pały cały czas szukają Davida Haye'a :cool:

Ale beda emocje przy okazji Chisora Vs Haye!

http://www.youtube.com/watch?v=NGzcJ55-4oc



Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 19, 2012, 21:04:03
No i proszę, recepta na Kliczkę jest bardzo prosta: mieć twardy łeb i napierać cały czas :) Zaskoczył mnie Chisora, myślałem, że to taki kozak w stylu Haye'a, który w swojej walce robił głównie uniki :) Ale tak prawdę powiedziawszy, to nie wydaje mi się, by był z niego jakiś rewelacyjny bokser. Tylko, że ma twardy łeb i niełatwo go chyba znokautować.

I się tak zastanawiam nad tą dominacją braci... a konkretnie - czy byliby w stanie tak dominować np. w latach 90.? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że któryś z czarnoskórych mistrzów tamtych lat nie potrafiłby się do nich dobrać. Słabo się na boksie znam, więc Emilio, co Ty o tym sądzisz? Tyson w szczytowej formie? Holyfield? Daliby radę?


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lutego 19, 2012, 22:02:14
Główna różnica miedzy wagą ciężką w latach 90 czy chociażby 70' a tym co jest teraz, to właśnie ilośc klasowych zawodników. Dziś w tej wadze są bracia Kliczko i trzech, czterech zawodników, którzy mają jakieś tam aspiracje mistrzowskie. W latach 90 nie było tak wyraźnego dominatora (w koncu na lidera wyszedł Lennox Lewis) ale w obwodzie było kilkanaście nazwisk, które liczyły się w walkach o tytuły. Żeby nie być gołosłowny, był Lewis, Tyson, Holyfield, Bowe, Mercer, Moorer, Tua, Morrison, Botha, Foreman, Briggs, Shulz, Hipp, Ibeabuchi, Gołota, Bruno, Ruddock, Seldon, Hide... I tak nie wymieniłem wszystkich. Bracia Kliczko w latach 90 na 100% nie zdominowaliby wagi ciężkiej. Mogliby być mistrzami świata, owszem, ale absolutnymi dyktatorami tej wagi by nie zostali.

A Chisora pokazał naprawde dobry i miły dla oka boks. Zrobił wszystko co trzeba zrobić w walce z takim gigantem - obnizona pozycja, dobry balans, head movement... Pieknie wchodził w półdystans pod lewą ręką Vitalija, atakował zarówno górę jak i korpus. Pokazał tez bardzo dobra odpornośc na ciosy a niewielu bokserów bije równie mocno jak Ukrainscy bracia. Chisora przypomina stylem Joe Fraziera, może uda mu sie zdobyć tytuł, tak jak kiedyś udało się to słynnemu Frazierowi. ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 19, 2012, 22:53:11
Oglądając tą walkę, przypomniało mi się moje pytanie sprzed iluś tam miesięcy o sens walenia braci w korpus :) Zauważyłem bowiem jeden charakterystyczny dla walki moment - Chisora obrywa od Kliczki w głowę, krzywi się i jednocześnie wali sierpem w korpus :) 

Ładnie mu też raz wyszedł cios podbródkowy. Ale jakby nie patrzeć, Kliczko trafił go więcej razy, więc werdykt dla mnie absolutnie słuszny. No to co, może tak wreszcie z Powietkinem?


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 20, 2012, 12:52:38
No proszę:

http://sport.onet.pl/boks/witalij-kliczko-zakonczyl-sportowa-kariere,1,5032041,wiadomosc.html


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: viru on Lutego 22, 2012, 19:43:31
http://www.bokser.org/content/2012/02/22/145515/index.jsp

bo to nie bokser co nie panuje nad prymitywnymi zaczepkami ;/ prawdopodobnie było to zrobione pod media by się pokazać i zabłysnąć, bo po walce świat zaczął o nim mówić, ale konsekwencję powinno się ponosić


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 23, 2012, 13:32:52
No proszę:

http://sport.onet.pl/boks/witalij-kliczko-zakonczyl-sportowa-kariere,1,5032041,wiadomosc.html

Nawet jeśli się to nie potwierdzi to ja i tak miałem wrażenie że Kliczko z każdą kolejną rundą poważnie rozważa tą kwestię  ;)

Walki miałem nie oglądać bo mnie za bardzo boks nie interesuje... Ale jak zobaczyłem ten cyrk z ważenia to postanowiłem obejrzeć  :haha: Jedno trzeba przyznać, Chisora wie jak przyciągnąć publikę (dałem się nabrać na te tanie chwyty ;) ) A sama walka była całkiem interesująca, Chisora się nie bał, momentami nawet po cichu mu kibicowałem  ;) Ale te sceny z pluciem i bójka na konferencji jak dla mnie jednak kompletnie go dyskwalifikują... to już było dno.

A hitem wieczoru był komentator z tekstem o psie "Ciuła ciuła, Killer"  :haha:


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lutego 24, 2012, 14:26:48
Uwaga mieszkańcy Warszawy i okolic. Uważajcie na siebie podczas spacerów i zakrapianych imprez. Jeśli będziecie mieli pecha, możecie dostać na ulicy czy w knajpie, z liścia od niejakiego Derecka Chisory, który przebywa od wczoraj w Polsce :]

http://www.sportfan.pl/artykul/32423/bokser-lobuz-przyjechal-do-polski-witali-go-chlebem-i-sola

Chisora wpadł do Polski (Gdzie podobno kupił jakąś posiadłość). Przywitano go chlebem i solą... Podobno nawet nikomu w ceban nie wypłacił  :haha:


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Daro on Lutego 25, 2012, 13:00:21
Chisora już korzysta ze wszystkich dóbr :). 

Co do walki z Hayem, to na kiedy jest zaplanowana?


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 25, 2012, 20:47:09
Na 5 minut przed oficjalnym ważeniem ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Marca 11, 2012, 13:49:28
http://www.youtube.com/watch?v=TQxg_9yDB9E

Dziś w nocy miała miejsce wspaniała ringowa wojna miedzy Salido a Lopezem. Wspaniały pojedynek.


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Października 16, 2012, 00:06:29
http://www.youtube.com/watch?v=3aCn79iBxAs

Na miesiąc przed pojedynkiem o mistrzostwo świata wagi cięzkiej Wach - Kliczko, nie ma już biletów do O2 Areny w Hamburgu. Polscy kibice pewnie niestety kolejny raz bedą skazani na PPV :/ Choć jeszcze nie pojawiły się żadne konkrety... Łącznie to już 7 "polskie" podejście do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w zawodowym boksie (Albo ósme jeśli liczyć Stanisława Kiecala, który o tytuł mistrza wszechwag walczył pod amerykańską flagą) BTW, daje ktoś Polakowi jakiekolwiek szanse na pokonanie mistrza świata?


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 16, 2012, 08:17:02
Moim zdaniem szanse są zawsze. Wach jest wielkim chłopem, więc, jak podejrzewam, dysponuje "ciosem nokautującym". Bo na punkty to na pewno wygrać nie może, zaś taki jeden zbłąkany cios może się znajdzie ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Listopada 09, 2012, 20:36:04
http://www.youtube.com/watch?v=IRc5lGmlVwA

Walcz Mariusz!


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Listopada 09, 2012, 21:23:01
Na braci Klitschko nie ma mocnych i pewnie nie będzie do czasu powieszenia przez nich rękawic na kołku. :diab9: To kompletni pięściarze i taki Wach będzie niestety kolejnym chłopcem do bicia. :haha:


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 09, 2012, 22:57:14
Bracia Klirschko to połączenie pięknego boksu,umiejętności i inteligencji- rzadko kiedy jeden bokser ma dwie z tych cech, cholernie rzadko aby któryś miał coś w głowie, a już kompletnym ewenementem jest mieć to wszystko, a oni mają to obaj. Nie ma na nich mocnych i nie będzie jeszcze długo, a Adamek pokazał dobitnie, że nie warto marzyć w tym temacie. ;) To już lepiej walczył mniej znany Sosnowski. Wach nie będzie lepszy od nich obu. ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Listopada 11, 2012, 03:02:20
No i po pojedynku. Emocje opadły. Mimo porażki jestem z Wacha zadowolony za to, że pokazał serce do walki. Wiadomo, samym sercem jeszcze nikt mistrzostwa świata nie wygrał, ale niezłomną postawe w ringu trzeba pochwalić. Co ciekawe mimo mizernej skuteczności Wacha w ataku, Kliczko i tak miał na twarzy ślady walki (czego od lat u niego nie widziałem) a po prawym sierpie Wacha w 5 rundzie wyraźnie się zachwiał. Liczyłem właśnie na ten prawy i podkreślałem, że to JEDYNA broń Wacha w tej walce. Liczyłem, że dojdzie z nim kilka razy tak jak w tej 5 rundzie. Gdyby tą akcje udało się skopiować jeszcze ze dwa razy to Kliczko miałby problemy, on nie jest typem zawodnika, który radzi sobie z presją. Ten facet po prostu nie lubi być bity. Po celnym sierpie Wacha w oczach Kliczki widać było tą samą panikę co w przegranych walkach z Sandersem i Brewsterem, co potwierdza tylko to, że Kliczke jednak da sie pokonać  :faja:

BTW, Wach zaimponował odpornością. Zbierać na mordę takie bomby i stać... Wyglądało jakby Polak mógł iść na zderzenie z Tirem ze szkodą dla Tira  :haha: Ostatni raz w wadze cięzkiej widziałem coś takiego w walce Kliczko - Briggs. Tyle, że Briggs po tej walce wylądował na ponad tydzień w szpitalu. Miał złamaną szczękę, klika żeber, kość policzkową, wstrząs mózgu i pęknięty bębenek w uchu. Mam nadzieje, że z Wachem aż tak źle nie będzie ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 11, 2012, 10:18:48
Dokładnie. Przegrał, ale i wygrał. Wytrzymać z Klitschkiem przez wszystkie rundy, nie ważne czy starszym czy młodszym, to jest wyczyn, szacun i mega doświadczenie. A że nie wygrał, to już inna sprawa. Adamek dał tyłka. Wach nie musi się wstydzić. A Klitschko to zabijacy i ja bym tam na przeciwko takiego Władimira tylko Tysona za młodości widział. ;)


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 11, 2012, 11:31:51
Emilio, nie znam się na boksie, tak jak Ty, ale odnoszę wrażenie, że więcej razy po twarzy dostał Chisora...

Natomiast, wczorajsza walka. Niby fajnie, że pokazał chłop serce, że wytrzymał 12 rund, ale kontrast między obu zawodnikami był dosyć męczący dla oka. Wach porusza się nieco niezgrabnie, Kliczko - sprężyście. Wach bije trochę na oślep, Kliczko wypuszcza mierzone ciosy jeden za drugim. Nawet w piątej rundzie, po tym sierpie, gdy wydawało się, że Wach może naprawdę dostać Kliczkę... cóż, na powtórkach widać wyraźnie, iż Wach trochę się chyba podpalił i walił gdzie popadnie - na ogół w powietrze i w gardę.

Ale, mimo wszystko, są pozytywy. Serce do walki i odwaga - Wach nie uciekał przed Ukraińcem jak Haye, choć techniką wyraźnie mu ustępuje. No i mocna szczęka :) Generalnie odnoszę wrażenie, iż na tle innych starć Bracia Kliczko vs reszta świata, Wach wypadł naprawdę nieźle. Lepiej chociażby niż Adamek.


Tytuł: Odp: Boks
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Lutego 02, 2013, 07:21:14
Na gorąco. Walka Szpilka - Mollo była niesamowita. Najlepsza walka jaką widziałem w wadze ciężkiej od lat. Oczywiście nie pod wzgledem umiejetnośći czy techniki ale EMOCJI. Nie wiem jakim cudem Szpilka podniósł się z drugiego knockdownu gdzie obszerny sierpowy wylądował mu na samym czubku szczęki, ale chłopak pokazał serce do walki. Nawet ekspert telewizji ESPN był pod wrażeniem walki, na twitterze napisał:

"To szalona walka w wadze ciężkiej! O mój Boże, co za walka!!!"

Szpilka raczej wielkim mistrzem nie będzie (zbyt wiele dziur w defensywie) ale wojnę z Mollo zapamiętam na długo  :roll: