Gotham Cafe

Forum ogólne => Społeczność forumowa => Wątek zaczęty przez: p.a. on Stycznia 28, 2011, 21:46:37



Tytuł: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 28, 2011, 21:46:37
Wpadłem pomysł na założenie takiego wątku, bo muszę przyznać, iż niektóre nicki mnie intrygują i ciekaw jestem ich pochodzenia :)

Zauważyłem też, że niektóre osoby po przejściu z gwkc na gothamcafe zmieniło nick (np. CiachoOne) lub zupełnie z niego zrezygnowało (np. hidden_g0at) :) Tu mogą się wyspowiadać, dlaczego tak uczynili ;)

Wypadałoby zacząć... A więc było to tak:) W liceum miałem ksywkę, która jednak bardzo mi się nie podobała i w momencie, w którym pojawił się Internet (w moim przypadku: 1997), musiałem wymyślić siebie na nowo;) Nie miałem w tym wprawy, Internet był wtedy zupełnie nowym światem i jakoś nie podejrzewałem, że raz wybrany nick będzie się za człowiekiem ciągnąć przez resztę życia ;) Z początku podpisywałem się różnymi nickami, w zależności od odwiedzanych stron: bywało, że Vampiro (dziś żałuję, że przy tym nicku nie zostałem: lepiej oddaje moją naturę :)) bądź Paranoid Android. Byłem wówczas autentycznie zwariowany na punkcie "Ok Computer" Radiohead (na dobrą sprawę do dziś mi nie przeszło). Po upływie roku lub dwóch stwierdziłem, że brzmi to nieco pretensjonalnie (no i jest za długie) i skróciłem to do P.A. Co prawda ta pseudo-tajemniczość też jest pretensjonalna, ale co tam...Po jakimś czasie stwierdziłem, że o wiele lepiej wygląda to, gdy jest napisane małymi literami: p.a. I tak już jakoś zostało, chociaż nie mogę powiedzieć, bym był tym nickiem zachwycony. Ale używam go w różnych środowiskach, różnych miejscach, więc już nie robię zamieszania, nie zmieniam go, nie podpisuję się na różne sposoby...

I na koniec wypadałoby dopowiedzieć, że nie mam nic wspólnego z osobnikiem podpisującym się Paranoid Android na horror.com.pl :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Stycznia 28, 2011, 22:07:30
p.a fajny temat :)

Mój nick ma bardzo prostą historię. Kiedyś dużo interesowałam się buddyzmem i gdzieś przeczytałam, że jest budda, który nazywa się Tathagatha. Kolega od razu się zaśmiał, bo mam na imię Agata (wow  ;))
Jako, że w sieci nie było nikogo (i chyba nadal nie ma) o takim nicku - chętnie zaczęłam go wykorzystywać.

Ale przyznam szczerze, że miłe jest na zjazdach (i ja to lubię) zwracać się do kogoś używając nicka, no a u mnie to odpada, bo długie jest i dziwacznie brzmi i najlepiej po prostu skrócić do imienia.

Może to i śmieszne, ale dla mnie jakoś sympatyczne.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ingo on Stycznia 28, 2011, 22:15:21
Ale przyznam szczerze, że miłe jest na zjazdach (i ja to lubię) zwracać się do kogoś używając nicka, no a u mnie to odpada, bo długie jest i dziwacznie brzmi i najlepiej po prostu skrócić do imienia.

Wiesz, zawsze moglibyśmy tylko początek wymawiać, ale wołać na Ciebie 'tata' dosyć dziwnie by było :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Stycznia 28, 2011, 22:16:36
Wiesz, zawsze moglibyśmy tylko początek wymawiać, ale wołać na Ciebie 'tata' dosyć dziwnie by było :D

Nawet bardzo  :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: pływus on Stycznia 28, 2011, 22:27:25
Historia mojego nicku też jest bardzo prosta.Za kawalera uprawiałem, trenowałem przez 5 lat pływanie.Pewnego dnia kolega z klubu zawołał do mnie 'pływus' i tak zostało do dziś. :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 28, 2011, 23:29:46
Zauważyłem też, że niektóre osoby po przejściu z gwkc na gothamcafe zmieniło nick (np. CiachoOne)

Pisałem o tym na samym początku w temacie "Jestem nowy...."  :)

(...)to że jest jeden,jedyny Ciacho na tym świecie to już ludzie z GWKC wiedzą,a Ci co nie wiedzą to się dowiedzą(...)

Czyli po prostu przyrostek "One" miał świadczyć o niepowtarzalności. ;)


Co do Tathagatha to też się zastanawiałem jak to skrócić i czy pisać Tath, czy Agata,czy jakoś inaczej? Sam pomysł fajny z tym buddyzmem. Kiedyś tak myślałem, czy to przypadkiem nie ma jakiegoś podłoża religijnego :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Mando on Stycznia 29, 2011, 01:10:01
Historię opowiadałem już wielokrotnie, ale ciągle się ona rozrasta :D Mój nick powstał jakoś w 1986 r. (spora część forum pewnie nawet nie pamięta tego roku :D). Jako małe szkraby w podstawówce bawiliśmy się w ganianego i ktoś wpadł na pomysł, że będziemy się nazywać jak instrumenty (nie wiem w jakim celu, nie ogarniam logiki 7-latka :D). Jeden był skrzypcami, inny trąbką, a ja jakoś tak się wszystkim skojarzyłem z mandoliną (spandowski-spandolina-mandolina-spando-mando). Od tamtej pory tak zostało. Jak zacząłem życie w internecie to nie wymyślałem sobie specjalnego nicka i zawsze rejestrowałem się wszędzie jako Mando. Co ciekawe nigdy nigdzie nie spotkałem żadnego innego Mando. Ludzie zawsze mnie pytali skąd to się w ogóle wzięło, zawsze musiałem im tłumaczyć, a gdy kilka lat temu wsiąkłem dość mocno w środowisko starwarsowe to okazało się, że tam wszelkich Mando na pęczki i jest to w zasadzie tak samo oklepany do orzygania nick jak w naszym środowisku wszelkie Jasony, Myersy, Jasony666, Myersy666 itd. (bez urazy). Tak jak przez całe życie byłem Mando nie wiedząc nawet, że jest to tak oklepany nick (choć to akurat stosunkowo od niedawna), tak teraz gdy jadę na konwent to aż mi głupio przedstawiać się ludziom jako Mando tak to żałosne jest. Zresztą za sprawą pani Karen Travis, w środowisku starwarsowym panuje ogólna opinia, że Mando są gejami co jest dodatkowo żałosne :D Nawet kurde taki wątek na jednym forum jest, który się nazywa "Czy Mando są gejami?" :D

Kiedyś pamiętam zabawną rozmowę z ojcem. On mnie pyta skąd się wzięło Mando. To mu mówię, że od nazwiska (Spando-Mando). Po czym ja go pytam czemu na niego Hiszpan mówili, a on, że od nazwiska (Spando-Espania) :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Stycznia 29, 2011, 01:58:21
A mnie mój nick denerwował. Wymyśliłem go jakoś w liceum na potrzeby netu, bo normalnie ludzie wołali mnie Ozzy, a to zbyt mało oryginalny nick :D. Na uczelni we wszelakich wewnętrznych serwisach rejestrowałem się jako pmateja, maila zrobiłem sobie imiennego, żeby móc bez wstydu podawać właśnie na uczelni, a że nie umiałem nic mądrego a wolnego na gmailu wymyślić, to zarejestrowałem sobie p0mateja. Zero jest głupie, ale kropkę mi ktoś zabrał. A że głupie, to wywaliłem. A że pmateja jest dobre jako login, ale brzmi nieszczególnie, a jakoś pseudonimów mi się całkiem odechciało, to już się zarejestrowałem imiennie. Co mi tam, i tak na jakiś naszych klasach czy fejsach już miałem konta, na których większe głupoty niż tu wypisywałem. Ot, tyle :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Faay on Stycznia 29, 2011, 02:17:35
Haha, Mando, a właśnie zastanawiałam się skąd Twój nick się wziął ;) Ubawiła mnie ta historia, zwłaszcza "Czy Mando są gejami?" :D Chociaż mnie się wydawało, że to oryginalny nick, ale sama środowiska starwarsowego nie znam w ogóle ;) Zresztą - ja też myślałam, że mam oryginalny nick, a tu na zeszłorocznym Pyrkonie koleś, który rejestrował mnie w systemie oznajmił "O, Faay...to tak jak ta!" i wskazał ręką na jakąś dziewczynę stojącą kilka metrów dalej ;) I tyle, jeśli chodzi o oryginalność. A skąd ten nick w ogóle..,wiem, że wymyśliłam go zakładając pierwszą skrzynkę mailową daaaaawno temu i od tego czasu tak się przyzwyczaiłam, że wykorzystuję go wszędzie, gdzie nie chcę podawać swojego nazwiska. Zresztą bardzo go lubię. Z tego co pamiętam wzięłam go od imienia aktorki Faye Dunaway, które bardzo mi się podobało i postanowiłam je jakoś przerobić na nick, bo gdzie nie wpisywałam "Faye" to login był zajęty, zresztą nie chciałam takiego "gotowca" ;) I tyle, żadnej ciekawej genezy nie ma ;) W ogóle zawsze wydawało mi się, że to taki damsko wyglądający nick i raczej niemylący, ale czasami zdarzają się jednak zabawne nieporozumienia. Ot, chociażby lorddemon przyznał mi się, że myślał, że jestem facetem :P

Tathagatha - masz rację, zbyt kłopotliwy w wymawianiu ten Twój nick jest, aczkolwiek podoba mi się, faktycznie oryginalny i fajnie uzupełnia się z imieniem :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Bartek on Stycznia 29, 2011, 02:37:47
Zupełnie samodzielną zabawę z internetem zacząłem stosunkowo późno, bo dopiero w gimnazjum i to za pośrednictwem sieci w bibliotece szkolnej. Trafiłem na GWKC, a że wtedy nie posiadałem w realu żadnej ksywki, to jako nick podałem bartek, doklejając do tego 37 i 13, po prostu dwie pierwsze cyfry jakie przyszły mi do głowy, można powiedzieć, że ulubione. I przez kilka lat funkcjonowałem jako bartek3713, taki też nick nadal mam na last.fm. Cyferki uważam za idiotyczne, szczególnie że nic dla mnie aktualnie nie znaczą, dlatego też tutaj skończyłem jako Bartek.
Ale ale, ta historia ma drugi wątek, poboczny. Kiedy forumowo graliśmy w Plemiona, zarejestrowałem się tam jako Pere Callahan, w tamtym czasie byłem pod wielkim wrażeniem jego historii w książkach Kinga. Że było to długie, a samo Pere brzmiało trochę głupio, szybko przykleiło się do mnie Callahan. Tak też zarejestrowałem się na drugim forum, na którym do dziś piszę. I w sumie nadal korzystam z tego nicka, z tym, że jako postać Callahan zupełnie do mnie nie pasuje, więc odwracam go i wychodzi Nahallac.
Jeśli jednak zaczynam więcej rozmawiać z kimś, kto poznaje mnie jako Callahana/Nahallaca, wolę mimo wszystko, by zwracać się do mnie po imieniu. Nie toleruję tylko Bartosza, zawsze powtarzam, że się tak nie nazywam i mnie to drażni.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Stycznia 29, 2011, 03:27:49
Prosta sprawa, od albumu (http://en.wikipedia.org/wiki/Willpower_(album)) grupy Today is the Day. Wielkim fanem tego zespołu nie jestem, ale ten konkretny krążek to jedna z najlepszych płyt jakie słyszałem.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Stycznia 29, 2011, 11:29:18
Ciacho, ale i tak nie wytłumaczyłeś skąd się wziął w ogóle nick taki. Że jesteś taki mega przystojny, że wszystkie laski wołały 'ale z niego ciacho' i tak już zostało?  :D :D :D Czy nie wiem... lubisz jeść/piec ciasta ?  :D

A jeśli się zastanawiasz na skrótem mojego to może być 'Tath' - zresztą jak chcesz, nie będę się upierała przy żadnym (chyba).
Na zjeździe pewnie coś odwalę (bo inaczej się nie da) i coś tam do mnie przylgnie czy tego będę chciała, czy nie :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 29, 2011, 12:25:24
Ciacho, ale i tak nie wytłumaczyłeś skąd się wziął w ogóle nick taki. Że jesteś taki mega przystojny, że wszystkie laski wołały 'ale z niego ciacho' i tak już zostało?  :D :D :D Czy nie wiem... lubisz jeść/piec ciasta ?  :D

Hehe, albo ma zaokrąglone boczki jak herbatnik :D

Mando, genialna historia :) Ale co ma "Mando" wspólnego z Gwiezdnymi Wojnami? W filmach nie ma chyba czegoś/kogoś takiego?


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 29, 2011, 13:23:57
Mando, genialna historia :) Ale co ma "Mando" wspólnego z Gwiezdnymi Wojnami? W filmach nie ma chyba czegoś/kogoś takiego?

Chyba jest taka rasa jak Mandolorianie. :)

A w moim przypadku nick wziął się po prostu od mojej niegdysiejszej nieśmiałości. Chłopaki z podwórka tak na mnie wołali i chyba w sumie to mi się podobało. I nick został mi do dziś, chociaż nie jestem już aż tak nieśmiały i cichy jak kiedyś (ale z głośnym i wyraźnym mówieniem wciąż mam problemy :)). Na starym forum miałem jeszcze cyferki "098", a wzięły się one z tego, że mój nick nie jest zbyt oryginalny i jak zakładałem sobie kiedyś skrzynkę mailową, to wpisywałem po kolei "cichy", "cichy1", "cichy01", "cichy02", "cichy87" - i wszystko było zajęte. To się wkurzyłem i wklepałem trzy ostatnie cyferki na klawiaturze :D. Nawet na GWKC był jakiś inny "cichy" :D.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Król Artur on Stycznia 29, 2011, 15:34:06
 Na GWKC operowałem jako dartur87 - d od pierwszej litery nazwiska, artur to wiadomo i 87 to rocznik.

Nowe forum, więc pomyślałem, że nowy nick by się przydał taki bardziej wyrazisty. Wybór był oczywisty :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Stycznia 29, 2011, 15:43:17
Na starym forum byłem Magnisem i taki nick przybrałem tutaj :D.Co do genezy nicku to wymyśliłem go kiedy miałem się tutaj zarejestrować i do tej pory go używam (spodobał mi się) :).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 29, 2011, 16:02:37
Ok, ale to zupełnie przypadkowy zlepek liter, czy też ma coś oznaczać?:)

np: http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnis
 albo: http://en.wikipedia.org/wiki/Magnis


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Stycznia 29, 2011, 16:14:42
O rany nie wiedziałem, że był ród Magnisów :o :D.Na pewno nigdzie nie szukałem inspiracji do nicka tylko po prostu tak się złożyło, ze wpadł mi do głowy kiedy myślałem jaki by tutaj przybrał nick :).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 29, 2011, 16:26:25
Ciacho, ale i tak nie wytłumaczyłeś skąd się wziął w ogóle nick taki. Że jesteś taki mega przystojny, że wszystkie laski wołały 'ale z niego ciacho' i tak już zostało?  :D :D :D

Noooo,bo ja jestem taki piękniusi, że bledną przy mnie Di Caprio i Kutcher, a nawet powiedziałbym, że i Iglesias. :D

Cytuj
A jeśli się zastanawiasz na skrótem mojego to może być 'Tath'

Przyjąłem, a jak mi się znudzi to wymyślę coś odpowiedniego. :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 29, 2011, 16:28:07

Noooo,bo ja jestem taki piękniusi, że bledną przy mnie Di Caprio i Kutcher, a nawet powiedziałbym, że i Iglesias. :D


Julio? :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 29, 2011, 16:33:58
Wiedziałem, że powinienem napisać Enrique , bo inaczej ktoś coś z tego wyciągnie :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 29, 2011, 16:59:41
Skoro taki piękny jesteś to zamiast takiego brzydala w avatarze powinieneś mieć swoje zdjęcie :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 29, 2011, 17:44:50
Hehehe, powiem Ci jedno. Jest tylko jeden człowiek na tym świecie, którego uroda przyćmiewa moją. Mowa o tym opalonym playboyu, który lata po plaży razem z Pamelą w tych swoich czerwonych spodenkach,a którego masz u siebie w avatarze. :D W związku z tym nie biorę nawet pod uwagę możliwości wstawienia swojego zdjęcia i uchylam się od dalszych konwersacji na ten temat.  :diab9:


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Stycznia 29, 2011, 18:12:29
Ciacho- powiało tchórzem.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 29, 2011, 19:45:01
Hehehe, powiem Ci jedno. Jest tylko jeden człowiek na tym świecie, którego uroda przyćmiewa moją. Mowa o tym opalonym playboyu, który lata po plaży razem z Pamelą w tych swoich czerwonych spodenkach,a którego masz u siebie w avatarze. :D W związku z tym nie biorę nawet pod uwagę możliwości wstawienia swojego zdjęcia i uchylam się od dalszych konwersacji na ten temat.  :diab9:

Kto by pomyślał, że takiego narcyza mamy na forum :D :D :D. Normalnie zero skromności  :haha:. Dawaj więc swoją fotkę z rozkładówki pisma dla Pań, co się będziesz krył ze swoją idealną, wręcz boską figurą  :diab9:.

Chcemy wpaść przy Tobie w jeszcze większe kompleksy!!!  :haha:



Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Faay on Stycznia 29, 2011, 19:50:39
Nie dacie mu teraz spokoju, co?  :diab9: No ale sam sobie Ciacho winny :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Stycznia 29, 2011, 20:38:43
p.a. - bardzo fajna geneza nicka, a już myślałam, że to zwykłe inicjały :).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 29, 2011, 21:48:14
Uuuu,ale mnie oblegli. :D Dobrze więc należy wam się małe sprostowanie. Pisałem już wcześniej,tylko w innym temacie, że "Ciacho" nie zostało wymyślone przez mnie i nie nawiązuje do wyglądu. :) Myślałem przed zarejestrowaniem na GWKC,czy by nie wstawić jakiegoś zmyślonego nicku, ale ostatecznie uznałem,że wpisze tak jak to jest na co dzień, bo nie zakładałem, że tak się z czasem będę udzielał tam i tutaj. :) Skąd się wzięło? Ano z najwcześniejszych lat dzieciństwa;myślę tutaj o pierwszej klasie,a nawet może i zerówce; jakoś to było,że ja normalnie nie jadałem za dużo słodyczy, a już takich ,ciast,ciastek i ciasteczek to w ogóle, chociaż normalnie dzieciaki słodyczami się opychają aż im się uszy trzęsą. :P No i pewnego dnia, dostałem w łapy bodajże Łakotki kakaowe (niebo w gębie :D) , które mi tak cholernie zasmakowały, że wziąłem je "na plac" a dzieciaki zdziwione, żę ja mam ciastka w ręku i częstuje. :)  Do tego stopnia było poruszenie, że jedno z nich wyskoczyło z hasłem mniej więcej "O! patrzcie,niesie ciasteczka! Ciacho niesie ciacha.Teraz będziesz się nazywał Ciacho!",wszyscy się śmiali,fajnie było. No i tak się jakoś przyjęło, wiele wody upłynęło od tego czasu (jakieś 16-17) i nazywają mnie tak po dziś dzień. :D Także jak sami widzicie to nic takiego. :) Owszem było nie raz związane z tym śmieszne sytuacje i często mnie ludzie męczą pytaniami tego typu co Tath zadała ,czy to ja taki ładny jestem, czy coś z ciastkami. Jak mi się nie chce opowiadać to mówię, żeby sobie sami dopowiedzieli albo znajomi mnie wyręczają.  No ale jak jest w rzeczywistości,to Wy już wiecie i Ty ciekawska Agatko też już wiesz. :D

Jeszcze było z na GWKC to "One", tak jak pisałem wyżej to był tylko przyrostek,bo na GWKC nie mogłem mieć samego "Ciacho" (chociaż później się okazało,że nikogo takiego nie było zarejestrowanego,a mimo to nie mogłem tego wybrać) ,a więc oburzony, że ktoś już taki jest, chciałem podkreślić, że jest tylko jeden jedyny "Ciacho" i dopisałem "One". :D I w sumie to tyle. Nie jestem narcyzem tylko normalnie funkcjonującym człowiekiem ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Stycznia 29, 2011, 21:52:24
No super historia, ale się już nie wykręcisz - żądamy Twojego zniewalającego zdjęcia  :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 30, 2011, 13:19:01

Jeżeli zaś chodzi o korzenie xywki J.Xavier.B, to muszę powiedzieć, że moja historia w porównaniu z pochodzeniem Ciacha od uroku Julio Iglesiasa i opalenizny Pameli Anderson, jest bardzo trywialna :D.

Pseudonim Ksawery wymyślił mój kumpel ze szkoły średniej w roku 1996, który tak mnie non-stop nazywał; nawet jak do mnie pocztówki z wakacji wysyłał, to tak mnie tytułował ;). Z czasem przezwisko uległo transformacji i zaczęło brzmieć bardziej europejsko [:D], pisane w obecnej formie przez X i V w środku  :rad2:. Nieoczekiwanie, po maturze moje drogi z tym kolegą się rozeszły i ksywka zaczęła umierać w eterze  ;(.  Podjąłem więc starania jej ratowania, poprzez sygnowanie swoich rysunków podpisem imiennym wraz ze wstawką Xavier w środku - i jak czas pokazał, stał się to mój graficzny znak rozpoznawczy, co nieodmiennie trwa już od 11-tu lat  :faja:. Potem - początek 2005 roku - przyszedł czas rejestracji na forum GWKC i tak oto po dodaniu inicjałów powstał J.Xavier.B  :). Przechodząc na Gotham Cafe w końcówce lata ubiegłego roku, nawet nie myślałem o zmianie nicka, z trzech powodów: 1. Na starym forum byłem tak właśnie rozpoznawalny, więc po cholerę zmieniać niejako swoją tożsamość i na nowo przyzwyczajać się do wyrobionej przez lata marki?? :D. 2. Pseudonim ściśle związany jest z moim rysunkowym hobby, a to też już kawał sentymentalnej historii i szkoda byłoby to zmieniać, skoro mi z tym dobrze :D. I wreszcie 3-ci powód: ta ksywka była we mnie na tyle silna, że naszemu synkowi wraz ze Stefcią daliśmy na imię Ksawery [także na pewno nie ściągnęliśmy imienia z serialu "Na wspólnej", ani od dziecka Michała Wiśniewskiego, jakby mogło się to wydawać przy pierwszym skojarzeniu  :haha:], a na drugie daliśmy mu tak, jak ja mam na pierwsze - czyli wyszła taka rodzinna roszada i stąd też bierze się to ważne znaczenie 15-to letniej tradycji mojego szkolnego przezwiska ;).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 30, 2011, 14:07:30
Wybacz osobiste pytanie, ale to chyba dobra chwila: czy Twoją żoną jest osoba, która podpisuje się jako Stefania Król? :) Może dla większości osób odpowiedź na to pytanie jest oczywista, ale ja miałem kilkuletni okres niebytu na GWKC, więc autentycznie nie wiem :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Stycznia 30, 2011, 15:25:32
kurczę, te wasze historie o nickach to prawie jak mini-powieści :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: SickBastard on Stycznia 30, 2011, 18:54:22
Myślę, że Sick jest od nazwiska (Siciński) i poniekąd od tego, że liceum namiętnie słuchałem takiej metalowej kapelki Slipknot. Mniej więcej w okresie kiedy się rejestrowałem na forum hasałem po lasach z grupką kumpli i kręciliśmy very indie horror. I wiedząc, że słucham Slipknota parę razy zawołali Sick. Ale to się jednak nie przyjęło. Teraz mówią do mnie po imieniu, pewnie nie pamiętając, w ogóle że się do mnie tak zwrócili. Rejestrując się na forum też nie sądziłem, że będzie to coś więcej niż login. Że kiedyś się z ludźmi z neta spotkam i będą wołać "Ej, Sick!", "Sicku"... W momencie kiedy się rejestrowałem samo Sick było chyba zajęte, a że akurat padło w tekście kawałka który leciał "bastard" (słuchałem akurat właśnie wtedy Slipknota), to pomyślałem, ze to dobra kombinacja. Stąd SickBastard. Ot, cała geneza ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 30, 2011, 19:01:02
Wybacz osobiste pytanie, ale to chyba dobra chwila: czy Twoją żoną jest osoba, która podpisuje się jako Stefania Król? :) Może dla większości osób odpowiedź na to pytanie jest oczywista, ale ja miałem kilkuletni okres niebytu na GWKC, więc autentycznie nie wiem :)

Ano racja, to moja życiowa partnerka  :). A bardziej ją kojarzą osoby, które na starym forum były w latach jej dużej aktywności, tj. pomiędzy 2005 a 2007 rokiem  :faja:. Tutaj pojawia się bardzo sporadycznie, ale nadal jest wielką wielbicielką prozy Kinga  =).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 30, 2011, 20:19:09
Hehe, wszystko pasuje, bo z tego co pamiętam, w 2005 albo 2006 roku (lata mojej największej aktywności na GWKC) podpadłem Twej małżonce jakimś mało pochlebnym słowem nt. Kinga ;) A może po prostu nazwałem go Stefkiem? :D Nie jestem pewien :D

SickBastard, pamiętam, jak pierwszy raz zauważyłem Twojego nicka na GWKC, to bardzo mi doń pasował Twój również "chorawy" awatar :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: SickBastard on Stycznia 30, 2011, 21:06:07
SickBastard, pamiętam, jak pierwszy raz zauważyłem Twojego nicka na GWKC, to bardzo mi doń pasował Twój również "chorawy" awatar

Tutaj też go jakiś czasu używałem..., ale po 6 latach mi się po prostu opatrzył :D
Pewnie kiedyś do niego wrócę. Jesteśmy ze sobą związani. :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Stycznia 31, 2011, 00:04:54
Historia mojego nicku jest bardzo prosta. 1991 - rok urodzenia. A lorddemon? Kiedyś grałem w różnego rodzaju gry MMO i jak wiadomo jako 12-13 latek musiałem sobie wymyślać jakieś mega, mroczne nazwy:P i tak zostało. Był też kiedyś evilgoro ale to z Mortal Kombat :D:D tyle tego:)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ingo on Stycznia 31, 2011, 00:20:33
Tutaj też go jakiś czasu używałem..., ale po 6 latach mi się po prostu opatrzył

No tego nowego Twojego avatara to jakoś zrozumieć nie mogę :D

Wypada mi kolejny raz powtórzyć historię mojego nicka, skoro nowi znajomi tu są ;)

No więc ja jestem niczym Indiana Jones :D Nazwałem się po psie ;)

Jakoś w 2001 zdechł mój owczarek niemiecki - miał zaledwierok i zadławił się biedak piłką tenisową na moich oczach... Dosyć smutna historia, choć jak ją opowiadam to moja głupia mimika twarzy nie potrafi się odpowiednio zachować ;) To były lata gdzie zaczynałem bardziej urzędować w necie -  mail, forum - no więc ku pamięci mojego kochanego psiaka zacząłem posługiwać się jego imieniem - ingo :) Przyzwyczaiłem się i jest mi z tym dobrze  :) Taki ze mnie Indiana :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 31, 2011, 01:58:10
No tego nowego Twojego avatara to jakoś zrozumieć nie mogę :D

No właśnie ja też jakoś tak nie bardzo :D

To były lata gdzie zaczynałem bardziej urzędować w necie -  mail, forum - no więc ku pamięci mojego kochanego psiaka zacząłem posługiwać się jego imieniem - ingo :)

A imię dla psiaka wzięło się od "dingo"? I tak w ogóle przykro, że taka smutna historia Ci się przydarzyła...


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: SickBastard on Stycznia 31, 2011, 02:17:06
No tego nowego Twojego avatara to jakoś zrozumieć nie mogę

a w formie komiksu załapiecie? ;)

(http://3.bp.blogspot.com/_HM7KyeBreOQ/TJUo7oXRUvI/AAAAAAAABt4/Ywm_82te4dE/s1600/bobo.robo.jpg)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 31, 2011, 02:35:52
a w formie komiksu załapiecie? ;)

Dalej średnio ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: nocny on Stycznia 31, 2011, 02:42:20
u mnie zero :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ingo on Stycznia 31, 2011, 10:02:21
Ja też nie rozumiem :D To chyba wyższy poziom inteligencji  - za wysoki na nasze skromne progi...

A imię 'ingo' nie pochodzi od 'Dingo' :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 31, 2011, 10:06:01
Ja rozumiem historyjkę od trzeciego obrazka w górę. Ale nie wiem, jak się do tego mają dwa pierwsze :D czyli może jednak nie rozumiem :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 31, 2011, 11:37:31
Hehe, wszystko pasuje, bo z tego co pamiętam, w 2005 albo 2006 roku (lata mojej największej aktywności na GWKC) podpadłem Twej małżonce jakimś mało pochlebnym słowem nt. Kinga ;) A może po prostu nazwałem go Stefkiem? :D Nie jestem pewien :D

Ja Ciebie też kojarzę z tamtych czasów, a potem faktycznie znikłeś na dobre, a reaktywowałeś się chyba tuż przed zmianą starego forum na nowe o ile mnie rozeznanie forumowe mnie nie myli  ;).

O proszę, jakie ciekawe perły z lamusa wyciągasz :D.

Natomiast odnośnie Twojego nicku, ażeby było już w temacie :D - to w sumie podobnie jak Kaja sądziłem, że to są inicjały :D. Twoje lub... podobnie jak u Ciacha - Pameli Anderson, skoro tu takie zamiłowanie "Słonecznym patrolem" jest :diab9:.

Chociaż z drugiej strony [po krotkim namyśle :D], gdyby to były incijały, to raczej z dużych liter powinny być pisane ;).



Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 31, 2011, 13:42:26
A imię 'ingo' nie pochodzi od 'Dingo' :P

Ok, to w takim razie jest jakieś racjonalne pochodzenie? :)

Natomiast odnośnie Twojego nicku, ażeby było już w temacie :D - to w sumie podobnie jak Kaja sądziłem, że to są inicjały :D

p.a., jak wypowiedziałeś się w temacie o "Paranormal Activity", to myślałem przez moment, że to stąd się wzięło :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Procella on Stycznia 31, 2011, 14:45:25
Procella - to nick, którym posługuję się wszędzie w necie już od kilku lat. Wielkiej historii nie ma, w przeciwieństwie do niektórych, żadna ideologia za tym nie stoi - po prostu ładnie brzmiące słowo :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 31, 2011, 14:57:55
p.a., jak wypowiedziałeś się w temacie o "Paranormal Activity", to myślałem przez moment, że to stąd się wzięło :D

Hehe, lubię ten film, ale bez przesady : :haha: Poza tym to by było dopiero pretensjonalne: użytkownik paranormalna aktywność został użytkownikiem forum ;)

Ja Ciebie też kojarzę z tamtych czasów, a potem faktycznie znikłeś na dobre, a reaktywowałeś się chyba tuż przed zmianą starego forum na nowe o ile mnie rozeznanie forumowe mnie nie myli  ;).

W zasadzie to masz rację: moja reaktywacja (nieparanormalna ;)) miała miejsce bodaj w sierpniu, a we wrześniu już musiałem przenosić się tu :) Ale kojarzę, że jeszcze w okolicach 2008 roku napisałem kilka postów, niemniej tamten powrót na forum mi się coś nie udał ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ingo on Stycznia 31, 2011, 15:20:00
Cytat: ingo on Dzisiaj o 09:02:21
A imię 'ingo' nie pochodzi od 'Dingo'

Ok, to w takim razie jest jakieś racjonalne pochodzenie?


Imiona psów zazwyczaj nie mają racjonalnego pochodzenia...


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Mando on Stycznia 31, 2011, 23:43:04
Ale co ma "Mando" wspólnego z Gwiezdnymi Wojnami? W filmach nie ma chyba czegoś/kogoś takiego?

W filmach bezpośrednio to nie pada. Choć w "Star Wars: Holiday Special", które pierwotnie miało być kontynuacją "Nowej nadziei" (która wtedy jeszcze nie miała takiego tytułu) pada określenie "mandaloriańska zbroja". Boba Fett to Mandalorianin. A potem się tego ustrojstwa namnożyło od cholery w książkach, komiksach i grach. Jest cały język Mando, cała kultura (w sumie kilka w zależności od kanonu :D) itd. Ogólnie hełm z wizjerem w kształcie litery T = Mando. Istnieje nawet polska społeczność (http://www.mandayaim.com/news.php) Mando.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Lutego 01, 2011, 00:49:08
Komiks Sicka jest spoko :P

Moj nick?

A, tak sobie wymyslilem, pozlepialem literki ot tak sobie i bach- wyszło co wyszło.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 01, 2011, 01:57:30
Mój nick pochodzi z okresu, gdy miałem "naście" lat, byłem mrocznym "true" metalem grającym w Quake'a 3 (mój nick w grze). Podchwycili to znajomi w szkole i tak zostało. Historia prosta jak budowa cepa :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lutego 01, 2011, 14:09:57
historia mojego nicku też prosta - to było za czasów gimnazjum, kiedy się zaczęłam wkręcać dopiero w Finlandię, i koleżanka podała mi trochę słówek po fińsku (nie było jeszcze słowników fińsko-angielskich i angielsko-fińskich specjalnie na necie), no i to właśnie mi się spodobało :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 01, 2011, 14:43:55
Hehe, zabójczy nick ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 01, 2011, 14:55:55
Rzeczywiście, świetne :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 01, 2011, 14:59:31
murhaaja, a co znaczy murhaaja?


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 01, 2011, 15:18:41
Google translator podaje, że: zabójca, morderca :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 01, 2011, 15:31:06
W sumie nawet brzmieniowo pasuje.
Nie wiem dlaczego, ale przez cały czas myślałam, że to jakieś hinduskie słowo :).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Faay on Lutego 01, 2011, 17:00:11
A ja zawsze myślałam, że to takie wymyślone słowo, które ciekawie wygląda po prostu :D Ale z takim znaczeniem jest jeszcze ciekawsze, zwłaszcza w połączeniu z avatarem murhaaji, który wciąż powoduje u mnie wzdryganie się :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lutego 01, 2011, 19:50:03
bo fiński język brzmi pięknie :D chociaż mam koleżankę, która lubi sobie ze mnie pożartować, i mówi do mnie murhuja xD


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 01, 2011, 20:33:26
Nie wiem czy to tak dobrze,że się z nami dzielisz tą informacją. :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Lutego 01, 2011, 21:17:50
Nie wiem czy to tak dobrze,że się z nami dzielisz tą informacją. :D

O tym samym pomyślałam  :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 01, 2011, 21:36:48
Kurde ale fajny temat, dopiero teraz go dostrzegłem. Fajne te wasze historyjki. Nad moim nickiem raczej nie ma się co wielce rozpływać. Dla wielbicieli kina niemieckiego (ale nie tego :) ) nick banalny. Po wpisaniu do google też odkrywa wszystkie tajemnice.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Faay on Lutego 01, 2011, 21:54:14
BrunoS - mnie się z Brunonem Schulzem Twój nick kojarzył zawsze jak go widziałam :D Tak pozytywnie, bo Schulza uwielbiam, a tu teraz takie rozczarowanie...:( :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 01, 2011, 22:06:54
BrunoS - mnie się z Brunonem Schulzem Twój nick kojarzył zawsze jak go widziałam :D Tak pozytywnie, bo Schulza uwielbiam, a tu teraz takie rozczarowanie...:( :P
Miałam tak samo :).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lutego 01, 2011, 22:53:49
Nie wiem czy to tak dobrze,że się z nami dzielisz tą informacją. :D
haha, spoko, na tyle rzadko się tu odzywam, że zapomnicie :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 01, 2011, 23:13:47
Hehe, ja bym na to nie liczył. :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 17, 2011, 00:50:02
Nawiązując do tego, co w innym wątku napisał Stebbins, wzywam pana ciach-emu-ciach żeby wyjawił pochodzenie swojego nicka :).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 17, 2011, 01:01:29
ciach-emu-ciach to mi się z Sercami Atlantydów kojarzy, bo akurat czytałem.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Lutego 17, 2011, 01:33:21
Może Emu jest Emo :D :D :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Emmaretta on Lutego 17, 2011, 02:23:51
Jako, że są nowi użytkownicy, to wypadałoby się ponownie przedstawić ze swoją genezą :P

U mnie nick jak zawsze niezmienny - Pod koniec podstawówki już posługiwałam się imieniem Emma, może nieco rzadziej niż w chwili obecnej. Emma została już na zawsze, a nawet była moim imieniem przyjętym na bierzmowaniu, do czasu dokonania apostazji.
Choć w środowisku miłośników Nipponu (Japonii), czy też kendo można spotkać się z tym, że jestem nazywana Higan (od kwiatów Higanbana), Enma lub Enma Ai (jest to azjatycki odpowiednik Emmy, który wiąże się z tamtejszym bóstwem zaświatów). :)
A jeśli ktoś zetknął się kiedyś z "Emmą" pisarki Jane Austen, to również się nie pomyli. :P
Wszystkie te odpowiedniki wiążą się z moim charakterem i pewnymi upodobaniami...  :haha: (niestety, chyba xD)
Ale po jakimś czasie jednak zawsze brzmiało to jakoś "mało szlachetnie" Z pomocą przyszli Deep Purple i piosenka "Emmaretta" Resztę możecie dopowiedzieć sobie sami.
 =)

A polecam też: 
http://www.youtube.com/watch?v=t7GDJFH-E0E (http://www.youtube.com/watch?v=t7GDJFH-E0E)  :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lutego 17, 2011, 10:12:46
Może Emu jest Emo :D :D :D

Oj ktoś tu sobie nieźle grabi. To jakieś oszczerstwa i kłamstwa. Nie mów tak więcej bo się rozpłacze i potne  :)

Ogólnie historia nicku jest mało skomplikowana i w sumie nieciekawa. Jak już lorddemon1991 słusznie zauważył "ciach x2" pochodzi z "Serc Atlantydów" Kinga, a że jest to moja ulubiona książka tego autora to chciałem coś z niej mieć. Co do "eemuu". Nick nie wiąże się z moim przezwiskiem "podwórkowym". No może tylko tym, że jest egzotycznym zwierzęciem. Emu jakoś tak samo wpadło gdy próbując się gdzieś zalogować wszystkie Darki był już zajęte  :) Zirytowałem się i pomyślałem o pierwszym lepszym słowie jakie przyjdzie mi do głowy. Do teraz nie wiem dlaczego padło na emu. Oczywiście emu było zajęte (gnu zresztą też bo próbowałem). Dlatego dodałem na początku i końcu po dodatkowym "e". Ha i już nikt czegoś takiego nie miał  :) Poza tym lubię Australię i chciałbym kiedyś tam pojechać.

Poza tym emu są charakterystyczne aby nie powiedzieć brzydkie i w jakiś sposób ciekawe... Jest mi ich w jakiś tam sposób nawet żal  :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 17, 2011, 13:01:23
Hehe, ładnych rzeczy można się tu dowiedzieć :) nie wiedziałem, że na forum jest taka - jak by to ujął red. Szaranowicz - fajterka ;)

Duddits, Emu nie jest Emo tylko indie ;)

A swoją drogą, pamiętam, że jak pierwszy raz zobaczyłem Twój nick, to pomyślałem sobie, że bardziej obciachowego to chyba w życiu nie widziałem :D Tym bardziej, iż to "ciach" też jakoś brzmi śmiesznie i kojarzy się z ciachem. Albo raczej Ciachem :) Teraz po prostu wydaje mi się on dosyć karkołomny :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: zielak666 on Lutego 17, 2011, 13:07:44
To i ja się podzielę pochodzeniem mojego, bo mój nick może wskazywać na to, że jestem sZatanistą a chciałem takie podejrzenia zabić w zarodku ;)

Otóż sam Zielak to po prostu ksywka pochodząca od nazwiska. Natomiast z cyferkiem mały problem. Zaczęło się dobrych kilka (jeśli już nie -naście) lat temu jak w podstawówce zakładałem maila... Oczywiście chciałem mieć "zielak" żeby było łatwo i przyjemnie :) Jak się możecie domyślić było zajęte.. więc sprytnie pomyślałem, że dam "zielak1" ale okazało się, że ktoś już był na tyle sprytny ;] Potem próbowałem z ulubioną cyferką a mianowicie 7 - tu też już ktoś się znalazł.. Stwierdziłem, że 77 (czyli podwójnie szczęśliwej:P) na pewno nikt nie ma! ...i oczywiście znów byłem w błędzie.
Moja irytacja sięgnęła zenitu po przeczytaniu informacji że zielak777 też jest zajęty, więc tak z pupy wpisałem zielak666... I o dziwo okazało się, że nie ma żadnego satanisty ani metala o ksywce zielak ;] a że byłem poirytowany to zaakceptowałem :)
I tak już zostało.. wygodne jest mieć wszędzie taki sam nick więc taki już mam :)

Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 17, 2011, 15:53:34
Poza tym emu są charakterystyczne aby nie powiedzieć brzydkie i w jakiś sposób ciekawe... Jest mi ich w jakiś tam sposób nawet żal
Mi się ten nick od razu skojarzył z jakąś... hmm... "ptasią agresją" :D. Wrażenie było jeszcze spotęgowane Twoim avatarem. Przyznam, że fascynują mnie takie różne ptaszyska... strusie, rozjuszone gąsiory albo łabędzie... i bardzo lubię obserwować bezczelne kawki. Jak dla mnie nick jeden z lepszych :D.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lutego 17, 2011, 18:20:36
Mi się ten nick od razu skojarzył z jakąś... hmm... "ptasią agresją" :D

Mogła byś rozwinąć to pojęcie? :D Co do ptaszysk wszelakich to nie powiem, że nie lubię bo mam w domu jeden z egzemplarzy skrzydlatych stworów (ale to w temacie o zwierzakach raczej). Jednak takiego gołębia to był bez wyrzutów sumienia raczej kopnął niż przytulił  :]


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 17, 2011, 18:43:22
Zielak, miałem dokładnie ten sam problem z doborem cyferek do nicku. Ale to było na poprzednim forum, kiedy miałem końcówkę 098 :). Teraz jestem jedyny i ten prawdziwy Cichy :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 17, 2011, 19:05:25
Ptasia agresja... cóż w wieku pięciu lat bardzo lubiłam film "Ptaki". To chyba wiele tłumaczy.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 17, 2011, 19:23:47
Zielak, miałem dokładnie ten sam problem z doborem cyferek do nicku. Ale to było na poprzednim forum, kiedy miałem końcówkę 098 :). Teraz jestem jedyny i ten prawdziwy Cichy :D

HMm... a nie miałeś tam nicku Cichy-Figa? Bo takie coś mi świta skądś :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 17, 2011, 19:46:41
HMm... a nie miałeś tam nicku Cichy-Figa? Bo takie coś mi świta skądś :)

Cichy-Figa :D ?? Nie, miałem Cichy098. Był jeszcze cichy1313, a poza nim nikogo o podobnym do mojego nicku nie kojarzę. ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Annie Lawry on Kwietnia 11, 2011, 14:32:09
Ponieważ nie bardzo wiem jak się jeszcze można na początek zaprezentować to może zacznę też od króciutkiej genezy nicka, Annie od mojego prawdziwego imienia, a Lawry zaś od postaci Julie Lawry. Bardzo mi miło  =)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: T.Cullen_ on Kwietnia 16, 2011, 08:56:10
  Ja chciałem, żeby mój nick był związany właśnie z Kingiem, a dokładniej z którymś z jego bohaterów. "Bastion" uwielbiam po prostu, więc z tej książki chciałem sobie kogoś wybrać. A postać Toma mnie poruszyła, sprawiła, że naprawdę gorąco mu kibicowałem, zwłaszcza gdy wyruszył na przeszpiegi. No i ogólnie mega sympatyczny, choć przecież chory bohater. Dlatego wybrałem, żeby to właśnie na niego się powołać i jego nazwisko zdobi każdy mój post :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Kwietnia 16, 2011, 13:06:36
Hehe, świeży napływ kingowców ;) No dobra, a podkreślenie dolne na końcu ?:)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: T.Cullen_ on Kwietnia 16, 2011, 13:15:22
  Hehe, tutaj akurat nie ma co doszukiwać się żadnego głębszego przesłania :D Wpisałem, bo nie byłem pewien, czy nick nie będzie zajęty, a potem już jakoś kompletnie zapomniałem o tym  :roll: Ale już nie będę zmieniał teraz, niech sobie zostanie kreseczka :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: pennywise_dancing_clown on Sierpnia 19, 2011, 08:32:54
W moim przypadku sprawa jest dość prosta i to chyba nie tylko dla fanów twórczości Stephena Kinga. Wizerunek clowna w avatarze powinien rozwiać wszelkie wątpliwości ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Edi on Listopada 03, 2011, 18:31:04
Z moim Edi jakaś ciekawa historia się nie wiąże w sumie. Coś około 9 lat temu kumpel ot tak sobie zaczął do mnie mówić Eddie Murphy, nie mam pojęcia czemu :P W każdym razie nawet mi to przypasowało, więc przekształciłam w Edi i tak zostało :D Czasem używam też formy Edik. Jedyny problem z używaniem tej ksywy w necie, to konieczność uświadamiania ludzi, że jednak nie jestem facetem, mimo że ksywka na to wskazuje :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Listopada 03, 2011, 19:22:23
Jedyny problem z używaniem tej ksywy w necie, to konieczność uświadamiania ludzi, że jednak nie jestem facetem, mimo że ksywka na to wskazuje :P

Dobrze wiedzieć :D Na forum to już chyba drugi taki przypadek obok murarza.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 03, 2011, 19:53:08
To forum przyciąga dziwnych ludzi ;) Jakieś zaburzenia osobowości, problemy z tożsamością... ech ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: murarz on Listopada 11, 2011, 16:11:49
Chciałabym tylko powiedzieć, że nie mam problemów z tożsamością.
Ja mam męski nick, dlatego że tak na mnie koledzy/koleżanki wołali w podstawówce (powstał od nazwiska) i tak sobie przyjęłam na różnych forach (bo ksywka z liceum się nie nadaje do publicznego używania :P). A nie moja wina, że wyglądałam wtedy, jak mały słodki chłopiec, bo miałam krótkie włosy :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 11, 2011, 17:31:56
Tylko nie mów, że moją uwagę wzięłaś na poważnie  :haha:

Tak patrzę na face'a i stwierdzam, że w sumie naciągany ten nick, bo mi się nazwisko- jak już - z boiskiem kojarzy ;) No i teraz zdecydowanie nie wyglądasz jak "mały, słodki chłopiec" ;) I na tym zakończę, co by nie przesadzić z umizgami ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: murarz on Listopada 11, 2011, 18:13:41
Nie wzięłam poważnie, ale chciałam się wypowiedzieć :P

Tobie może i się z nazwiskiem kojarzy, ale w całej rodzinie wszyscy przedstawiciele płci męskiej i ja to zawsze byli murarze :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Listopada 12, 2011, 00:42:43
Cytuj
A nie moja wina, że wyglądałam wtedy, jak mały słodki chłopiec, bo miałam krótkie włosy

No co Ty, dajesz rade :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: LelandGaunt on Listopada 26, 2011, 17:42:25
Mój nick pochodzi od imienia i nazwiska głównego bohatera "Sklepiku z marzeniami" Stephena Kinga.
Niby postać negatywna ale ja go tam lubię  :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Pistacja. on Grudnia 13, 2011, 01:05:14
W sumie u mnie  nie ma dużo wyjaśniania. Ja jestem Pistacją na każdej innej stronie na której się logowałam, a także w życiu codzinnym. Razem z koleżanką robiłyśmy sobie nazłość takimi przezwiskami. Ja mówiłam na nią Khloe (od Khloe Kardashian :D), a ona na mnie Pistacja z zupełnie niewiadomych powodów. Obie ksywki toważyszą nam do dziś. :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Grudnia 13, 2011, 18:56:18
No cóż wszyscy napisali więc i ja się wypowiem :) Historia mojego nicka jest dość pogmatwana :D będąc w liceum kumple wymyślili mega długie przezwisko coś takiego : super idealistyczny do ewentualnego robienia ewentualnych kawałów :D :D nie wiem dlaczego uznali mnie za kogoś kto robi kawały choć w rzeczywistości tak nie było. Koleżanka to słysząc postanowiła tylko wykorzystać pierwsza literę każdego wyrazu i dzięki temu powstało Siderek. Przez jakiś czas tak na mnie mówili potem skrócili do Sidek, ale ostatecznie przyjęło się SID i tak jest do dziś :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Król Artur on Grudnia 13, 2011, 20:45:54
Otóż dawno temu, gdy ziemia była spowita mrokiem a na niebie majaczyły rodzące się gwiazdy... zarejestrowałem się na forum, jako Król Artur od Artura, co był królem a że Artur mam na imię to tak pasuje i już.  


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Yave on Grudnia 13, 2011, 20:49:39
Yave powstał przez przypadek  :P Na youtubie wszystkie nicki są pozajmowane, więc ja wkurzony że nic się nie da fajnego wpisać, z zamkniętymi oczami poklikałem cokolwiek. Wyszło Yavde, a że "d" nie pasowało został Yave. I tak jest do dziś  :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 18, 2011, 22:41:02
Wydaje mi się, że mój nick pochodzi od mojego imienia.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 21, 2011, 14:31:03
Kiedyś w szkole jakiś nauczyciel przekręcił moje nazwisko i zamiast Kuczyński powiedział Kurczyński i zostałem kurczakiem  :D A literka "t" pochodzi od mojego imienia.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 21, 2011, 17:26:44
W sumie nie wypowiedziałem się jeszcze w tym temacie, a już dwa razy się mnie o ten nick pytano :)

dampf (niem. para), czyli skrócona wersja mojego mailowego nicku: dampflokomotive, co oznacza po niemiecku parowóz. Jestem miłośnikiem kolei, więc użyłem tej formy skróconej, która w sumie nawet fajnie brzmi według mnie :)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 21, 2011, 20:37:23
dampf (niem. para), czyli skrócona wersja mojego mailowego nicku: dampflokomotive, co oznacza po niemiecku parowóz. Jestem miłośnikiem kolei, więc użyłem tej formy skróconej, która w sumie nawet fajnie brzmi według mnie :)

I ty Grabińskiego męczyłeś, chłopie! :P Jak to Pawel z Beaverem przeczytają, to się przekręcą. :P Ale tak ta twarda końcówka podchodzi pod niemiecki, jak się na głos powie,obyś tylko wiedział komu na Euro 2012 głosować, jak będę Niemcy grały z....kimkolwiek. :diab9: :P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 21, 2011, 21:51:02
Ja nie męczę, ja delektuję się lekturą! Niestety jeśli chodzi o nowele/opowiadania to mi to zawsze wolno idzie, taki już mam tryb czytelniczy :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Grudnia 22, 2011, 09:43:17
Widzę damf, że pochodzenie nicku nawiązuje do zainteresowań :).
Ja się dowiedziałem od p.a., że był ród Magnisów :pff6: co było dla mnie zaskoczeniem :D bo wymyślając nick nie kierowałem się niczym tylko sam wymyśliłem :D.


I ty Grabińskiego męczyłeś, chłopie! :P Jak to Pawel z Beaverem przeczytają, to się przekręcą. :P

Męczył Grabińskiego czy nie męczył o to jest pytanie (i czy go zamęczył) :D :D :diab9:.Ciacho nie każdy czyta szybko a niektórzy w tempie ślimaczym (Wczoraj były ślimaki i dzisiaj również.Coś ślimakowo się robi :D).


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 22, 2011, 21:08:46
Ja nie męczę, ja delektuję się lekturą! Niestety jeśli chodzi o nowele/opowiadania to mi to zawsze wolno idzie, taki już mam tryb czytelniczy :D

Hehe, okej. Nie każdemu opowiadania pasują, p.a. jest chyba takim przeciwnikiem tej formy i jej unika. :) Ja zawsze czytam je na przemian z jakąś powieścią. :)

Męczył Grabińskiego czy nie męczył o to jest pytanie (i czy go zamęczył) :D :D :diab9:.Ciacho nie każdy czyta szybko a niektórzy w tempie ślimaczym (Wczoraj były ślimaki i dzisiaj również.Coś ślimakowo się robi :D).

Opowiadania się szybciej niż powieść czyta, bo jak się jakieś nie spodoba, to za moment się skończy i jest następne. W przypadku powieści trochę dłużej się to ciągnie. :) Ale ja tam nikomu nic nie narzucam, tylko żartowałem sobie,jak zwykle. :P ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 23, 2011, 00:26:42
Nie no, nie tyle unikam, co stosunkowo rzadko sięgam :) Aczkolwiek w tym roku to chyba ze 3 zbiorki przeczytałem, więc nie jest źle. I wolniej mi się je czyta, niż powieści. Wpierw często mam problem, by "wejść" w klimat danego tekstu. Jeśli ten okaże się do bani - nie mam ochoty sięgać po kolejne. Jeśli jest fajne - też nie mam ochoty, bo jeszcze siedzę w klimacie tego fajnego opowiadania :D

W zasadzie to również dlatego z Kingiem stanąłem, bo przede mną "Przed zachodem słońca" ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Grudnia 23, 2011, 09:27:22
Opowiadania się szybciej niż powieść czyta, bo jak się jakieś nie spodoba, to za moment się skończy i jest następne. W przypadku powieści trochę dłużej się to ciągnie. :) Ale ja tam nikomu nic nie narzucam, tylko żartowałem sobie,jak zwykle. :P ;)

Ciacho ja też żartowałem a ty zaraz na poważnie :D :D.


Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: Raven on Sierpnia 19, 2012, 18:45:54
Ja poprostu spojrzałem na obraz widniejący na forum i tak mnie jakoś natchneło.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Annexxe on Lutego 10, 2013, 22:55:55
Mam nadzieję, że nie dostanę bana na dzień dobry za podbicie starego tematu...
A zatem - mój nick zainspirowany był tą jakże przeuroczą piosenką Johna Foxxa - Annexe
http://www.youtube.com/watch?v=Tz89kT22jqc


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Rose on Lutego 18, 2013, 21:59:53
Nie ma banów za podbijanie starych tematów :) Serdecznie witamy.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Zawiany on Lutego 18, 2013, 23:02:21
Jak odkopujemy stare tematy to i ja sie podczepie. Zawiany , poniewaz kumple z treningow tak zaczeli na mnie wolac gdy wedlug ich wszelkich skojarzen mialem nieogarniete wlosy i wygladalem jakby mnie zawialo... tak zostalo i na niektorych forach wlasnie tak sie podpisuje ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Caroline on Września 14, 2013, 14:33:09
Witam^^
Jej ledwo przyszłam na to forum i już wszędzie wrzucam swoje trzy grosze :3
Jako że nie lubię swojego imienia które przy narodzinach dała mi mamusia stąd niedawno wziął się pomysł znalezienia sobie czegoś co innego. Codziennie ktoś w kretyński sposób zdrabnia moje imię, co jeszcze bardziej sprawia że za nim nie przepadam. Nie wiem czy nazywanie się Caroline jest oryginalne czy nie (nikogo takiego tu nie ma więc się zdziwiłam), ale jakoś bardzo mi się podoba to imię. Mam po prostu wrażenie że bardziej do mnie pasuje. Jeżeli wezmę pod uwagę znaczenie imion to Caroline nie pasuje kompletnie do mojego charakteru i tego kim jestem, w przeciwieństwie do imienia którym posługuję się na co dzień.
Może to tez jest powód dla którego chce zmiany, bo za bardzo przedstawia to jaka jestem....


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: sarenka on Września 23, 2013, 23:09:53
Kretyńskiemu zdrabnianiu stanowcze nie!

Sarenka - no bo to takie ładne zwierzątka, wszyscy je lubią, i oczy mają wyraziste, i nóżki zgrabne...

... no dobra tej. To od nazwiska ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Caroline on Września 23, 2013, 23:15:25
No powiem Ci że przeuroczy masz ten nick <3


~


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Zawiany on Września 23, 2013, 23:18:40
kazde zwierzatko potrafi byc fajne
(http://th09.deviantart.net/fs70/PRE/i/2011/152/7/c/zombi_bambi_by_4unt3r-d3hraf1.jpg)
 :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Caroline on Września 23, 2013, 23:23:05
Zawiany jesteś moim dzisiejszym miszczem..


~


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: sarenka on Września 23, 2013, 23:25:37
Hahahahahaaa, o nieeee, chyba będę musiała zmienić avatar! :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Zawiany on Września 23, 2013, 23:50:50
spoko, ja sie dostosuje ;P


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Września 24, 2013, 14:02:08
Wolę jednak wersje nie zombiastyczną czyli taka jak ma obecnie sarenka :D.
Bambi wygląda coś nie świeżo jakby ją ktoś walcem przejechał :D. Zawiany wiemy już czym jeździłeś wczoraj po nocy :P :D.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 24, 2013, 21:08:21
Mnie ostatnio rozwaliło to:

http://www.filmixer.pl/galeria_pocz/Bambo,Rambo,5006_600_h.jpg


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: sarenka on Września 24, 2013, 21:15:42
Hahaha! :D

No, widzicie? Lepiej mnie nie denerwujcie, bo jak nie pogryzę, to zastrzelę!!!


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Zawiany on Września 24, 2013, 22:02:25
Walec zawsze w opcji :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: sarenka on Września 26, 2013, 00:22:22
Zawiany, jakie trzeba mieć uprawnienia na walec? Może to jest pojazd dla mnie... wszystkie ewentualne przeszkody zostają zniwelowane do naleśnika... tak to mogłabym jeździć...


Tytuł: Odp: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: zonkinho on Września 26, 2013, 04:31:30
Jeśli chodzi o mój nick, to na początku korzystania z internetu , jakoś w okolicach 2003-2004 roku musiałem jakiś wymyślić na potrzeby internetu. Czasem mam takie okresy, że pewnych sformułowań używam nagminnie. Wtedy z moich ust padało "no to zonk" pochodzące od dawnego polsatowskiego show z Zygmuntem Hajzerem i kotem w worku na czele.

Przy rejestracji na poprzednim forum nick Zonk był już niestety zajęty. W tamtych czasach piłkarskim bogiem był Ronaldinho, więc dołożyłem portugalska końcówkę zarabiającą "inho" i wyszło Zonkinho. Nie spotkałem do tej pory drugiego :-)

W pewnej grupie fotograficznej przerodziło się to w nick Żonkil. Wracaliśmy samochodem że Słowacji i w radiu zaczęła lecieć piosenka zespołu Łzy "Narcyz". Zwracano się tam do mnie per Zonk, Zonku lub Zonki. Jednak w tym momencie koleżanka zaśpiewała "To ja, Żonkil się nazywam...", że niby taki narcyzowaty też jestem. Od tej pory wszyscy z tamtej grupy zwią mnie Żonkilem.

Ksywki, tak jak imiona czy nazwiska mogą ciekawe ewoluować na przestrzeni lat. :-)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Kwietnia 01, 2014, 18:19:34
Widzę, że mamy kiłku nowych użytkowników  :rad2:. Chołeła, jeden dzień wystałczył, a tu takie ogłomne zmiany na fołum  :o. A może Ci nowi łudzie, którzy dołączyli do naszej społeczności w dzisiejszy wtołek, łopowiedzą ło sobie kiłka intełesujących słów, na przykład skąd wzięły się ich supeł ołyginałne psełdonimy i jak tłafili w nasze skłomne płogi fołumowe??  :diab9:

To byłaby dobła łobota, gdyby odważyłi się tłochę uchyłić łąbka tajemnicy i podziełić się z nami tymi spławami :faja:. Łozumiecie, że to dła złobienia łepszego wizełunku w oczach łeszty fołumowiczów :].

Kto piełszwy weźmie spławy w swoje łęce??  ;) Odwagi, łodacy!!!  :D


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Kwietnia 01, 2014, 19:22:37
Mój nik wzią się od mego imienia. Kuzyn swego czasu za młodu mówił do mnie Małek.
I tak jakoś się utarło.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Kwietnia 01, 2014, 19:40:14

Błałdzo ciekławe :D. Ja z kołei wywłodzę się z łodu fłancuskich Xaviełłów, ale żłeby psełdonim brzmiał młodzieżowo na miałę XXI wieku, skłóciłem go tłoszeczkę i tłak już mi zostałło niepełne o dwie łiteły Xaviełło :faja:. Hła hła hła  :haha: :haha: :haha:.


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: Vampires on Sierpnia 18, 2014, 20:36:37
Vampire było zajęte, więc dopisałem S, a skończyło się na Vampie ;)


Tytuł: Odp: O pochodzeniu nicków ;)
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 18, 2014, 21:13:57
Tak przeważnie jest, wymyślamy se ksywy a ludzie to potem skracają ;)