Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 10   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Forumowe sprawy małe i duże  (Przeczytany 51604 razy)
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #100 : Sierpnia 13, 2014, 11:41:24 »

woaaa, groźnie to wygląda. jakby sam Bór Zielony przybył ze swoim gniewem :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #101 : Sierpnia 13, 2014, 11:44:01 »

Może kolor oznacza, że moderator zielenieje od czytania takiego postu :D
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #102 : Sierpnia 13, 2014, 11:44:33 »

Będę tą kropkę nosić z dumą :D! Jako znak namaszczenia od Bora Zielonego :D!
Zapisane

It is just the beginning of the end
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #103 : Sierpnia 13, 2014, 11:49:26 »

Noś póki możesz, bo jako, że powód durny i bardziej było to z mojej strony zaspokojenie Waszej chorej ciekawości, to niebawem Ci wygaśnie i znów będziesz taka, jak wszyscy  :haha:
Zapisane

Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #104 : Sierpnia 13, 2014, 11:51:44 »

Mike nie dawal kropek !! Komus tu wladza do glowy uderzyla!! :D
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #105 : Sierpnia 13, 2014, 11:51:54 »

"taka jak wszyscy" - czyli Bór Cię wybrał, czuł się wyróżniona :D

Mike nie dawal kropek !! Komus tu wladza do glowy uderzyla!! :D
o, jaki wjazd na ambicję :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #106 : Sierpnia 13, 2014, 11:52:11 »

Crusia chyba rozdzielała kropki ;)
Zapisane
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #107 : Sierpnia 13, 2014, 12:08:04 »

Tak, Crusia waliła tymi kropkami swojego czasu sporo :D
Majkowi też się zdarzyło. Mi zresztą również, ale ostatnią kropkę (taką na poważnie, nie tak jak teraz) to dałem chyba 4 lata temu użytkownikowi. Bo ok, przez ostatnie kilka miesięcy dałem czerwonych kropek z 10, ale to głównie pozycjonerom, którzy nic nie wnieśli do forum, także nikt nie miał jak zauważyć ;)
Zapisane

Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #108 : Sierpnia 13, 2014, 12:18:28 »

Ja tak trochę z opóźnieniem się tu wypowiem.

Zauważyłam, że mniej się tutaj pisze, ale nie przeszkadzało mi gdyż sama zaczęłam się mniej udzielać. Nie ma co się doszukiwać nie wiadomo jakich przyczyn - kryzys jak każdy inny.
Jeśli mam być szczera to nie rozumiem takiego podejścia: nie napiszę, bo na post nikt nie odpowie. Nawet jeśli, to cóż z tego? Właśnie przez takie myślenie robią się te zastoje, które będą się pogłębiać, bo 'chcę, ale wydaje mi się że nie ma sensu'.
Ja tam nigdy się czymś takim nie przejmowałam. Wypowiadałam się w każdym temacie (w tych nieaktywnych od 120 dni też) i jeśli nie zaspokoiłam swojej potrzeby dyskusji bo nikt nie odpisał, to szukałam innych sposobów czy miejsc by sobie pogadać.
Nie ma się co zupełnie przejmować, że ktoś nie odpisuje. Nie ma nas tutaj znowu aż tak dużo, i nie każdy jest na bieżąco z daną książką, może nie potrafi odnieść się do tematu, może nie ma weny, może nie ma nic mądrego do powiedzenia itd.
Ja np. teraz mam kilka tematów do których regularnie zaglądam, inne zaniedbałam kiedyś tam, a teraz nie mam czasu by nadgonić. Wiem, że to zrobię ale nie wiem kiedy. Po prostu nic na siłę.
Jestem tutaj cztery lata i nie wyobrażam sobie, że forum przestałoby istnieć - bardzo się do niego przywiązałam.
Także nie przejmujcie się tym, że możecie pisać bzdury, albo że nie od razu nawiązuje się dyskusja. Po prostu bądźcie sobą. Piszcie kiedy macie ochotę bez oglądania się na innych.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #109 : Sierpnia 13, 2014, 13:59:04 »

Na smocze krocze! Kropka wygaśnie?? A myślałam, że ich więcej dostanę i sobie koraliki zrobię :D!!
Zapisane

It is just the beginning of the end
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #110 : Sierpnia 13, 2014, 14:20:04 »

Na smocze krocze! Kropka wygaśnie?? A myślałam, że ich więcej dostanę i sobie koraliki zrobię :D!!

widzę nowe powiedzenie się kroi :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #111 : Sierpnia 18, 2014, 12:46:32 »

Problem padaki na forum to w zasadzie temat niezmiennie powracający od lat. Pamiętam, że podobne dyskusje przeprowadzane były już nie raz i wydaje mi się, że również na GWKC też chyba pod koniec. Powstanie GC rozruszało to miejsce na pewien czas ale dość szybko zapał wielu osób minął.

Może dla niektórych to co napiszę będzie świadczyło, że mam smutne, bezbarwne, nieciekawe życie ale to forum (w odsłonie GWKC jeszcze) oraz towarzyszące temu zjazdy forumowiczów to był kiedyś jeden z najfajniejszych okresów w moim życiu. Lata 2003 - 2007 to był naprawdę piękny okres tutaj, gdzie to "pierwsze pokolenie" się poznawało. Jednego dnia powstawało więcej postów niż teraz przez kilka miesięcy. Zjazdy jeszcze bardziej nas scementowały i tak bardzo chciało się tu wchodzić i rozmawiać o książkach, filmach i w Hyde Parku.

Dlaczego to się skończyło w sumie nie mam pojęcia. Mówi się o "dorośnięciu", że wtedy byliśmy "dzieciakami", były studia i beztroska a teraz zaczęło się prawdziwe życie, że praca, rodzina itd. Kompletnie to do mnie nie trafia, bo nie pojmuję jak to, że ma się pracę albo partnerkę czy nawet dziecko ma powodować, że nie ma się czasu nawet powiedzmy 20 minut na dobę by wejść na forum traktujące o swoich pasjach czy zainteresowaniach. Znam wiele osób poczynając od Mando, który ma żonę, małe dziecko, pracę, do której codziennie dojeżdża do innej miejscowości a w necie jest ciągle, ogląda kilkanaście seriali naraz, czyta książki, komiksy i nagrywa podcasty na ten temat. Na drugim forum, na którym jestem (depeche mode) chyba połowa ludzi ma rodziny, dzieci itd i jakoś kompletnie nie ma to wpływu. Akurat teraz jest bardzo mocny zastój ale gdy jest nowy album i trwa trasa koncertowa to dziennie powstaje kilkaset postów.

Mówiło się często (i tutaj też ktoś napisał coś w podobnym tonie), że to Facebook zabił fora internetowe. Zresztą sam tak uważałem. Ta wymiana postów skłoniła mnie do weryfikacji tego poglądu. Jest modem na dwóch forach i prowadzę dwa fan pejdże na FB (King i Depeche). I w obu przypadkach absolutnie dyskusje nie przeniosły się z for na ściany FB. Z drugiej jednak strony, kiedyś kiedyś oba fora były pierwszymi miejscami jakie odpalałem po włączeniu kompa i spędzałem tam mnóstwo, naprawdę mnóstwo czasu. Teraz po włączeniu kompa wchodzę na fejsa a wychodzę z niego gdy wyłączam kompa idąc spać. Na fora wchodzę w zasadzie raz na jakiś czas na 2 minuty.
Także sam zupełnie nie wiem jak to jest, czym spowodowana jest ta bardzo mocna "zmiana jakościowa", że tak się niezręcznie wyrażę.

Doszło do tego, że ja właściwie już tutaj nikogo nie znam, to "moje pokolenie" niemal w całości zniknęło (na szczęście wiele z tych osób jeździe na zjazdy i konwenty). Tak sobie przejrzałem nicki i 95% z nikim i niczym mi się nie kojarzy :( A kiedyś to był mój drugi dom. Smutne to strasznie. Może uda mi się w jakiejś mierze powrócić...   
 
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #112 : Sierpnia 18, 2014, 13:06:15 »

Prawda, lata 2003-2007 były szalone, bo sam tego niejako doświadczyłem. Udzielałem się na GWKC od 2004 gdzieś do 2006-07 roku i wtedy faktycznie sytuacja życiowa (m.in. przeprowadzka, remont mieszkania) spowodowała, że udzielać się przestałem. Do tego dochodzi to, co napisałeś: dziennie powstawało mnóstwo postów. Gdy po nieco dłuższej (kilkudniowej) przerwie wchodziłem na forum, byłem wręcz przytłoczony ilością postów do przeczytania. Z czasem zaległości przybywało i nie chciało się ich nadrabiać, w końcu odpuściłem.

Jeśli o mnie idzie, to nie potrzebuję znać (tak naprawdę) osób, z którymi tu pisuję. Zauważyłem, że wielu osób, które kojarzę z czasów GWKC, tu po prostu nie ma, ale są inni, których "poznałem" już na gothamcafe. I taka "znajomość" mi zasadniczo wystarcza: każdy ma swoje gusta, swój styl pisania, każdy bardziej wyrazisty użytkownik stwarza w mojej głowie jakiś obraz swojej osoby. Być może fałszywy, ale wystarczający, by móc np. wyczekiwać jego/jej odpowiedzi w danym wątku. Wystarczający w życiu forumowym po prostu.
Zapisane
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #113 : Sierpnia 18, 2014, 13:18:05 »

Ja nie miałem na myśli znania "na żywo". Po prostu tak naprawdę nie ma mnie tu już na forum i jak teraz patrzę, kto tutaj pisze to widzę te nicki pierwszy raz, o to mi chodziło ;)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #114 : Sierpnia 18, 2014, 13:35:00 »

Na moje oko ciężko się doszukiwać problemu nieznajomości danych użytkowników, jeśli samemu się nie udziela i nie rozmawia z takimi osobami. Jak inaczej ma nastąpić znajomość, jeśli tylko jedna osoba może wykazywać inicjatywę, podczas gdy druga nie odzywa się w ogóle? Bierzesz udział w dyskusjach na ogół tylko ze znajomymi, to jak możesz poznać innych, jeśli takiego kontaktu nie podejmujesz? ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #115 : Sierpnia 18, 2014, 13:36:38 »

Toć ja wiem, ja nie doszukuję się problemu, ja stwierdziłem na koniec po prostu fakt, że odszedłem z forum i już tu nikogo nie znam :D
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #116 : Sierpnia 18, 2014, 14:33:03 »

Żyjesz po prostu latami 2003-2007, które nie wrócą, więc pozostają tylko 2 opcje, albo kontynuować to co do tej pory, albo carpe diem. :) Prawdę mówiąc z całego moderatorstwa tylko Mando jako tako najwięcej się udziela, chociaż najbardziej bym go zrozumiał, gdyby przestał (żona, dzieci), a szkoda bo jeszcze do niedawna się wszyscy udzielaliście i to nie był schyłek roku 2007.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #117 : Sierpnia 18, 2014, 14:41:47 »

niestety jestem jednym ze starych wyjadaczy, ktory dokumentnie wypial sie na forum. Sporo dzialow na starcie sobie zablokowalem. niby wchodze codziennie ale sprawdzam doslownie pojedyncze watki. przykladowo tak wyglada u mnie pierwsza strona w Ksiazkach Kinga a to Kinga czytam tu najwiecej wiec mozna sobie wyobrqzic jak wyglada u mnie reszta forum. Przykro mi ale od czasu ja przestalem bawic sie w mideratora stopniowo, systematycznie poszedlem w cien...
Zapisane
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #118 : Sierpnia 18, 2014, 14:43:15 »

Mando, to wróćmy.
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #119 : Sierpnia 18, 2014, 15:05:11 »

Zawsze mnie dziwi jak ktoś pisze, że sobie blokuje jakieś tematy, działy. Ja Kinga nie czytam, a zawsze jestem na bieżąco z tym co tam u niego piszecie :D. Ale może jestem dziwna :D.
Zapisane

It is just the beginning of the end
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 10   Do góry
Drukuj
Skocz do: