Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Wyspa Harpera / Harper's Island (2009)  (Przeczytany 4874 razy)
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« : Sierpnia 30, 2012, 23:26:23 »



Akcja filmu toczy się na małej wyspie, na której przed laty doszło do serii morderstw . Psychopata, Wakefield został zabity przez miejscowego szeryfa. Mijają lata.  Na wyspie ma się odbyć ślub, najlepszego przyjaciela głównej bohaterki Abby, której matka została tu zamordowana. Dziewczyna musi powrócić na wyspę z słonecznego LA, by zmierzyć się z koszmarem przeszłości. Niestety okazuje się, ze na wyspie wciąż dzieją się dziwne rzeczy. Przykrości nie omijają też weselników.



Temat bierze siez tego że tak sobie oglądam ten serial teraz, zaraz skończe przedostatni odcinek i obejrze Finał.
Tak sobie siedzę i mysle - czemu powstał tylko jeden sezon? Czy była aż tak słaba oglądalność? Czy Finał był tak słaby? Czy skończył sie wątek i koniec? hmm
Ja za wiele o tym serialu wczesniej nie slyszałem, ocena na FW tez taka jaka jest ale oglądam i mówie sobie - przeciez
to jest za******* slasher!!
Co było nie tak niech mi ktos powie ;] I w ogóle kto oglądał, kto co sądzi o HI?

Ciekawostka- jak wpisalem w google pytanie o zakonczenie emisji wyspy harpera to od razu nie wiem  czemu wszedlem na 3 link ktory mi sie wyswietlil i  był to link do.... takiego tematu na forum grozy w każdym calu :) aż się wzruszyłem jak spojrzałem na szate tamtego forum i zobaczyłem stare avki :D (w ogole swoja drogą to powinien być tu gdzies temat o wspomnieniach z GWKC ;) ). Wszedłem tam klikajac nie kojarząc że to to forum, miłą niespodzianka , chociaż postów specjalnie nie czytałem:)
I ponawiam prosbe o dyskusje na temat wyspy harpera bo ja jestem nieco ponad odcinek przed Finałem i mnie zżera co tam na końcu wyjdzie, ale podejrzewam że i nie wiem czy to oczywiste i wszyscy tak mysleli przed Finałem czy walne gafe roku ...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.. jak tak sie skończy to w sumie będę zadowolony :P

edit po przedostatnim odcinku apropos zakończenia:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 30, 2012, 23:41:15 wysłane przez Stebbins » Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #1 : Sierpnia 31, 2012, 00:39:08 »

Ostatni odcinek:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Całośc oceniam na pograniczu 8 z serduszkiem :P a 9 bez serduszka na FW ;]

Na prawdę spoko slasher w mojej skromnej opinii

ps. dla tych co obejrzeli całośc- czy któraś ze śmierci jakos bardziej was zabolała? Jacyś bohaterowie bardziej wam sie spodobaki? Jeśli chodzi o mnie to
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2012, 16:18:11 wysłane przez Stebbins » Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #2 : Sierpnia 31, 2012, 10:38:02 »

Ja "Wyspę Harpera" oglądałem na bieżąco wraz z amerykańskimi widzami. To jeden z tych seriali, że tydzień czekania między odcinkami dłuży się niemiłosiernie. Sam pomysł na serial podobał mi się od samego początku. Slasher rozciągnięty na 13 odcinków, nie wiesz kto jest mordercą, martwisz się o swoich ulubieńców. Wszystko idealnie wpasowane w moje gusta :) Nawet zakończenie i główny twist przyjąłem z zadowoleniem. Szkoda, że nie powstał drugi sezon. Twórcy mieli plan podobny do tego z "American Horror Story". Czyli co sezon inna historia i nowi bohaterowie (i nowa wyspa). To mogło wypalić.

ps. dla tych co obejrzeli całośc- czy któraś ze śmierci jakos bardziej was zabolała? Jacyś bohaterowie bardziej wam sie spodobaki? Jeśli chodzi o mnie to

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Serial polecam. Nie jest zagrany rewelacyjnie, fabuła jest sztampowa (dla filmów tego rodzaju), twistów można się domyślić... ale z jaką frajdą się to ogląda :) Dla fanów slasherów jak znalazł.
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #3 : Sierpnia 31, 2012, 11:26:19 »

Ja próbowałem kiedyś to oglądać, ale po niecałym pierwszym odcinku wymiękłem. Na moje oko to bardzo źle się zaczynał ten serial. Lubię schematyczność slasherów, ale tutaj wydawała mi się ona wyjątkowo odrzucająca. Postacie mnie nie ruszyły, nastrój odrzucił. Nie wiem, może będę musiał jeszcze raz spróbować ;)
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #4 : Sierpnia 31, 2012, 13:32:30 »

A ja tam bardzo lubiłem ten serial. Nie pamiętam już co pisałem o nim na GWKC bo też oglądałem na bieżąco, ale uważam, że był odrobinę za długi. To jest jednak lekkie przegięcie robić serial ze slashera :D Osobiście cieszę się, że dociągnęli to do końca bo na drugi sezon chyba od początku nikt nie liczył. Ja liczyłem na jakieś wydanie dvd w PL, ale się przeliczyłem, bo z przyjemnością bym sobie serialik kupił. Choć jednocześnie daleko mi do jakichś super wysokich ocen i rozpływania się nad tą serią. Ot, fajny slasher, taki na odmóżdżenie jak większość slasherów :D Jednak na pewno z przyjemnością jeszcze raz go kiedyś obejrzę.
Zapisane
RyszarT

*




« Odpowiedz #5 : Sierpnia 31, 2012, 13:42:58 »

A przed chwilą skończyła się emisja chyba na TVP1.
Zapisane

"I like you Clarence... Always have, always will" - The King :)
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #6 : Września 03, 2012, 12:45:08 »

Kiedyś się zabierałem za ten serial ale po 2 odcinkach dałem sobie spokój, chyba za bardzo zajęty byłem. Ostatnio patrzę, ktoś założył wątek, myślę sobie, spróbuję jeszcze raz. Wciągnęło mnie jak już nic od dawna  :haha: To jest naprawdę niezły slasher, parę niezłych zwrotów akcji, chociaż pod koniec robi się trochę przewidywalne tj.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

ps. dla tych co obejrzeli całośc- czy któraś ze śmierci jakos bardziej was zabolała?
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ogólnie serial na plus. Fajnie się to ogląda i na pewno kiedyś do niego wrócę  :)

A i jeszcze jedno, mieszkańcy wyspy to jakieś widma chyba :D to można już było w ogóle zrobić tak, że wyspa była niezamieszkana niż olewać całe społeczeństwo po 7 odcinkach :D
« Ostatnia zmiana: Września 03, 2012, 13:24:04 wysłane przez Yave » Zapisane
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #7 : Września 03, 2012, 13:27:54 »

Niezły staroć wygrzebaliście :D Zapomniałem już o jego istnieniu.

Dla mnie niepotrzebnie rozciągnięty do aż tylu odcinków. Siadał dynamizm i napięcie. Bardzo szybko mnie znudził i walczyłem żeby go skończyć. Fajnie odpadali poszczególni weselni goście. Ogólnie... średniak. ;)
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: