Gotham Cafe

Forum ogólne => Seriale => Wątek zaczęty przez: Benson on Sierpnia 04, 2016, 17:30:32



Tytuł: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Benson on Sierpnia 04, 2016, 17:30:32
Na tym forum nie ma wątku o tym serialu?? SERIO???

(http://www.blastr.com/sites/blastr/files/strangerthingsposter.jpg)

http://www.filmweb.pl/serial/Stranger+Things-2016-750359 (http://www.filmweb.pl/serial/Stranger+Things-2016-750359)

W skrócie - nowy serial od Netflixa. Po prostu ogromne :o Dla mnie najlepszy serial ostatnich 10 lat, kasujący wszystkie GoT, HoC itd. To jeden wielki hołd dla lat 80 polany sosem z twórczości Kinga. Jeśli ktoś lubi Goonies, Super 8 czy Stand by me to pewnie zrobi tak jak ja i obejrzy wszystkie 8 odcinków za jednym posiedzeniem. Aha, muzyka jest tam genialna.
Oglądać!  :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Sierpnia 04, 2016, 17:39:35
Spokojnie. Mam ten serial w najbliższych planach, jak tylko skończę oglądać inne rzeczy to od razu siadam do Stranger Things :faja:

 :serducho: Winona :serducho:

 :)



Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Benson on Sierpnia 04, 2016, 18:00:33
Posłuchaj mnie, a nie pożałujesz - rzuć wszystko w cholerę na ten 1 dzień i usiądź do Stranger Things  :)

:serducho: Winona :serducho:

IMHO najsłabszy element :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Sierpnia 04, 2016, 18:09:46
Nie mogę rzucić bo serial, który oglądam to Breaking Bad (tak wiem, ale lepiej późno niż wcale :) ). Czyli najlepszy serial ostatnich 100 lat ;)

Winona słabo? Trudno i tak kocham  :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Benson on Sierpnia 04, 2016, 18:14:46
Breaking Bad (...). Czyli najlepszy serial ostatnich 100 lat ;)
Sympatyczny, ale gdzie mu tam do ST  :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Sierpnia 04, 2016, 18:53:47
Kocham. Tyle o moich wrażeniach z pierwszego (i mam nadzieję nie jedynego) sezonu Stranger Things. Dawno nie widziałem czegoś co tak doskonale trafiłoby w mój gust. O sile ST niech świadczy to, że od czasu zakończenia seansu nie mam ochoty oglądać niczego innego. A taki stan mam tylko po zobaczeniu, ograniu czy przeczytaniu czegoś znakomitego.

Będąc szczerym to cała historia jest jedną wielką sztampą i ogrywaniem sprawdzonych motywów. Nie ma w tej historii niczego nowego. Nawiązania, czasem przeniesione całe sceny niemal jeden do jeden można rozpoznać od razu. Nie stanowi to jednak żadnego problemu, ponieważ to wszystko jest podane w tak świetny sposób, że można zatracić się w tym świecie. Kurcze czego tu nie ma: nawiązania do Kinga, Koontza, E.T., Silent Hill, Stand By Me, Alien, Goonies i pewnie wiele, wiele innych. Mieszanka wybuchowa podana w sosie z tęsknoty do kina lat 80-tych. Ta gra na schematach to wielki plus serialu.

Drugim niezaprzeczalnym plusem jest muzyka. Czołówka wymiata.
http://www.youtube.com/watch?v=VPDZkbq0Zp8
Ale nie tylko ona. Utwory z lat 80-tych doskonale wprowadzone są do opowieści i stanowią jej integralną całość. Dając za przykład choćby cover "Heroes" Davida Bowie w wykonaniu Petera Gabriela. Myślałem, że emocjonalnie wysiądę na tej scenie. Czekam też na soundtrack z oryginalną muzyką z ST bo jest niesamowita.

A kolejny plus to aktorzy. W serialu oglądamy trzy grupy wiekowe: dorosłych, nastolatki oraz dzieciaki. I wszyscy są niesamowici. Dziękuję twórcą za przywrócenie światu Winona to jeden z jaśniejszych punktów serialu. Jej postać jest tak bardzo prawdziwa, tak bardzo zagubiona i tak bardzo roztrzepana, że ciężko jej nie polubić i nie kibicować. Więc z tym, że jest najsłabszym elementem serialu absolutnie się nie zgadzam. Jest genialna i chcę jej więcej :)

Pochwalić należy młodą obsadę. Zaraz zatrudniłbym ich do ekranizacji "It". Są świetni. Podoba mi się również wątek nastolatków w serialu, który kroczy długo gdzieś tam obok głównych wydarzeń aby potem nabrać rozpędu i połączyć się z resztą opowieści.

Ja jestem kupiony tym wszystkim całkowicie. Postacie, sztampowa historia, genialna muzyka, świetna realizacja i klimat. KLIMAT przed duże K. Dla mnie najlepszy serial tego roku. A może i dziesięciolecia.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 04, 2016, 19:04:26
Kurde, zachęciliście mnie ;) Zwłaszcza odniesieniami do Goonies :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Sierpnia 04, 2016, 19:10:04
Nie zastanawiaj się tylko oglądaj. To tylko siedem odcinków. A wątpię, że ci się nie spodoba :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Benson on Sierpnia 04, 2016, 20:09:11
Dziękuję twórcą za przywrócenie światu Winona to jeden z jaśniejszych punktów serialu. Jej postać jest tak bardzo prawdziwa, tak bardzo zagubiona i tak bardzo roztrzepana, że ciężko jej nie polubić i nie kibicować. Więc z tym, że jest najsłabszym elementem serialu absolutnie się nie zgadzam. Jest genialna i chcę jej więcej :)
Dla mnie zagrała "za bardzo", ale to tylko moja (choć z tego co czytam w Internetach, nie tylko ;) ) opinia.

To tylko siedem odcinków.
Osiem - czeski błąd albo nie widziałeś finału  :P


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Sierpnia 04, 2016, 20:16:54
Czeski :D

Mi ta przesadna gra bardzo pasowała do postaci jaką jest Joyce :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Mando on Sierpnia 05, 2016, 08:12:10
Winona słabo? Trudno i tak kocham

On nie napisał, że słaba tylko że najsłabsza. Tutaj nie ma słabych elementów. Ja akurat się nie zgadzam. Uważam, że była doskonała ale to nie pierwsza taka opinia na jaką trafiam wiec coś w tym jest, że jest dość skrajnie oceniana. A sam serial petarda. Obejrzałem w dzień premiery, obejrzę jeszcze nie raz.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Snake on Sierpnia 05, 2016, 08:29:57
Biere i  :rambo:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Król Artur on Sierpnia 05, 2016, 08:56:43
Serial świetny, fajnie zagrane role. Ciekawe jak będzie drugi sezon (a może nie ;) :D ) to czy będzie to zupełnie inna historia oderwana od pierwszego sezonu.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Snake on Sierpnia 07, 2016, 12:31:29
Coś pięknego, przypomniały mi się czasy kiedy udawałem gorączkę po to żeby nie iść do szkoły tylko oglądać filmy video na vhs :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Sierpnia 09, 2016, 22:20:03
Obejrzałem  :faja: Gdyby nie robota to pewnie obejrzałbym całość przez jedną noc. A tak musiałem niesty rozłożyć na dwa dni. Tak wciąga niesamowicie ten serial. No cóż ja mogę napisać, jak juz wszystko tu zostało napisane. Świetny serial. A Winona powinna dostać za to jakąś nagrodę. Jest cudowna :rad2:

U mnie walka o serial roku rozegra sie pewnie miedzy Stranger Things a Mr. Robot... Ale jeszcze za wcześnie na ogłoszenie wyników  ;) W ogóle mam ostatnio genialny serialowy czas. Mr. Robot mnie zachwycił. Obejrzałem Breaking Bad całe. A teraz Stranger Things mnie przeniosło w czasy dzieciństwa (jak zobaczyłem He-mana w telewizorze, 22 cale ;) , to sie mało nie popłakałem z nostalgii  ;) )... Za dobre te seriale robią ostatnio  :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Sierpnia 21, 2016, 09:19:06
Tak dla informacji: wreszcie pojawił się soundtrack z Stranger Things. Jest wyśmienity :)

http://www.youtube.com/watch?v=3VPmecHQXFM


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Września 01, 2016, 18:26:26
Sezon 2 już się szykuje  :faja:

http://www.youtube.com/watch?v=aXWG_kKDZlY


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Aga on Października 19, 2016, 10:37:14
Obejrzałam, jest cudowny!Sporo takich momentach gdzie trzęsłam majtami ze strachu i sporo takich... ciepłych  :puppy: Świetnie dobrana obsada, bardzo fajna historia. Czekam na drugi sezon i przebieram niecierpliwie nóżkami  :cthulhu:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: mychał on Grudnia 04, 2016, 13:41:53
Wiadomo kiedy startuje drugi sezon?


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Grudnia 04, 2016, 19:53:43
Konkretnej daty chyba jeszcze nie ma, wiadomo tyko, że to będzie w 2017 roku :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 06, 2016, 22:27:11
Ale to było dobre :)

Zobaczyłem wreszcie ja. W przeciwieństwie do większości (?) dawkowałem sobie serial i rozłożyłem na kilka dni. Zresztą z początku nie byłem aż tak zachwycony. Po pierwszych dwóch odcinkach myślałem sobie: no dobrze, to wszystko już gdzieś widziałem. Fabuła wydała mi się nazbyt oczywista. Jednakże od odcinka nr 3 wciągnąłem się już na całego.

Podstawowe zalety? Klimat, sposób opowiedzenia tej mocno przecież recyklingowej historii, dobrze rozpisane postaci, muzyka i gra aktorska.

Klimat? Wiadomo. Nie jest może tak gęsty jak w niedoścignionym wzorcu (Twin Peaks), ale i tak jest świetnie. Do tego nostalgia wycieka gęstym strumieniem z ekranu. Poczułem się trochę tak, jakbym znowu był dzieckiem. Stranger Things jest tak bardzo ejtisowe, że bardziej się nie da ;) Podkreśla to też ilustracyjna muzyka instrumentalna (czołówka faktycznie wymiata), podobnie, jak dobrane do całości piosenki.

Historia, jak już wspomniałem, tak jakby dobrze znana, wątek Eleven jest wręcz zerżnięty z "Podpalaczki" Kinga, ale to w niczym nie przeszkadza. Bo całość jest znakomicie opowiedziana, rozpisana na trzy głosy (dzieci, nastolatkowie, dorośli) i świetnie zmontowana. No i bohaterowie zostali tak skonstruowani, że aż chce się im kibicować.

I w tym momencie dochodzimy do gry aktorskiej. Zacznę od grupy dorosłych. Tu zdecydowanie najlepszy jest David Harbour. Inna sprawa, że jego postać jest może nawet najlepiej napisana. Jemu kibicowałem może nawet najmocniej w całym serialu. Winona? Jej postać jest bardzo jednowymiarowa. A sama aktorka grała cały czas na granicy szarży, nie przekonała mnie zbytnio. Choć na swój sposób do takiej postaci taka gra pasowała. Grupa nastolatków? Bez wielkich ról tutaj, choć Natalia Dyer swoje zrobiła dobrze. Ciekawy był też Charlie Heaton, który przypomina trochę Edwarda Furlonga, trochę - Rivera Phoenixa. Swoją drogą ładnie i w sumie niesztampowo poprowadzona została historia miłosna tego specyficznego trójkąta. Też na plus.

No i dzieci. Wszyscy chłopcy zagrali nieźle, Gaten Matarazzo trochę jednak ukradł show pozostałej dwójce. I cieszę się, że Finn Wolfhard ma zagrać w nowym It. Dobrze się zapowiada. Wszystko jednak blednie przy tym, co wyprawiała na ekranie Millie Bobby Brown. Ocierała się o perfekcję, grała półcieniami, oddając przy tym całą masę emocji. Winona, patrz i ucz się :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Grudnia 07, 2016, 09:15:34
Wszystko jednak blednie przy tym, co wyprawiała na ekranie Millie Bobby Brown. Ocierała się o perfekcję, grała półcieniami, oddając przy tym całą masę emocji. Winona, patrz i ucz się :D

Ale nie mogła tak zagrać, bo w jej roli nie było miejsca na półcienie. Po pierwsze, dziecko jej zaginęło a taka sytuacja może doprowadzić człowieka na skraj, co Winona oddała bardzo dobrze. Oczywiście może się nie podobać jej styl, ale emocje przekazała w stu procentach.

A po drugie Winona za młodu była tak samo chwalona, jak przecierała szlaki dla takich Millie ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 07, 2016, 09:59:39
No właśnie nie wiem, czy nie było miejsca na półcienie. Ale może to kwestia pomysłu twórców serialu na tę postać. Skądinąd wiemy, że ona generalnie trochę niezrównoważona była, pada sugestia nt. choroby psychicznej w jej rodzinie...

Hehe, a o Shirley Temple słyszałeś? :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Grudnia 07, 2016, 10:19:20
Ale Winona przecierała szlaki dla Millie grając w specyficznych, trochę pokręconych filmach. Pokazując że na takich filmach też można zbudować karierę. Co w efekcie dało jej status aktorki kultowej, co sprawia że idealnie pasuje do takiego serialu jak Stranger Things ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 07, 2016, 10:28:22
Hm, po prostu spodobała się Burtonowi i zagrała w bodaj dwóch jego produkcjach, a tak to występowała w dość standardowych filmach. No nie ma statusu takiego, jak Johnny Depp, który kojarzy się głównie z dziwakami, których grywał nie tylko u Burtona. Nigdy też nie pomyślałbym, by nazwać Winonę aktorką kultową, no ale ok, Ty z pewnością darzysz ją kultem ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Grudnia 07, 2016, 11:03:29
Hm, po prostu spodobała się Burtonowi i zagrała w bodaj dwóch jego produkcjach, a tak to występowała w dość standardowych filmach.

Nie do końca się zgadzam ;) Winona (według mnie oczywiście) ma w filmografii (co najmniej) cztery filmy za które ma absolutnie kultowy status. Beetlejuice, Heathers, Edward Scissorhands i Reality Bites. Tylko dwa z nich są Burtona, poza tym jak spojrzeć na jej filmografię to widać, że raczej omija standardowy mainstream. Wystarczy spojrzeć na reżyserów u jakich grała Jarmush, Allen, Linklater... Nawet jak wybiera mainstream to jest to coś w stylu Alien: Resurrection czyli najbardziej pokręcona część Jeuneta ;)

Oczywiście Stranger Things tylko umacnia jej kultowość  :D



Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 07, 2016, 16:00:20
Z tych czterech tylko Heathers nie widziałem... ale "Reality Bites" to był na swój sposób mainstream, taka próba załapania się na modę na Generację X i te sprawy. Nietrafione to zresztą było, przegadane i sztuczne ;) Ogólnie masz rację, raczej omija mainstream (albo na odwrót :D), ale czy z tego coś musi wynikać?


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Grudnia 07, 2016, 19:54:22
Ja nawet bym powiedziała, że gdyby nie Stranger Things, to Winona byłaby już taką trochę zapomnianą aktorką.
Gdzie jej tam do jakiejś kultowości ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 12, 2016, 09:15:07
Ciekawe zestawienie:

http://www.youtube.com/watch?v=wBjgFt6lVHM


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Grudnia 13, 2016, 09:54:49
2 nominacje do Złotych Globów. Najlepszy serial dramatyczny i najlepsza aktorka (Winona  :D ).


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Grudnia 13, 2016, 15:06:56
Brawo dla Winony, ale w tym przypadku jednak Keri Russell lub Evan Rachel Wood :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 06, 2017, 11:19:44
No i już wiadomo, kiedy drugi sezon:

https://www.youtube.com/watch?v=9Egf5U8xLo8


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lipca 23, 2017, 04:27:58
Nowy trailer. Wygląda fajnie, ale jestem sceptyczny... geniusz pierwszego sezonu będzie ciężko przebić. http://www.youtube.com/watch?v=vgS2L7WPIO4


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 23, 2017, 08:39:13
Dragon's Lair :headbang:

Przebić pewnie nie przebije, zwłaszcza, że poziom tajemnicy siłą rzeczy nie ten.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: mychał on Lipca 26, 2017, 10:25:04
Jak dla mnie nie muszą nic przebijać,wystarczy że podtrzymają poziom ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: J1923 on Września 25, 2017, 10:46:46
Obejrzałem w końcu i ja pierwszy sezon. Ogólnie jest bardzo atrakcyjnie, bo klimat rzeczywiście super, mnóstwo nawiązań do kultowych horrorów. Cała ekipa aktorska zagrała świetnie (w tym kapitalna Winona, momentami aż przerażała), postaci też nie są takie bardzo jednowymiarowe. Fabuła wciąga prawidłowo, ale na końcu następuje małe rozczarowanie. Jakoś spodziewałem się mniej więcej takiego zakończenia już od pewnego czasu i ten ósmy odcinek był dla mnie małym zawodem. Zresztą wyłapuje się pewne nieścisłości i nieprawidłowości.

Ciekawi mnie co wymyślą w drugim sezonie.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Października 27, 2017, 16:01:59
Dziś premiera drugiego sezonu  :faja: Pierwsze recenzje bardzo optymistyczne... a inektórzy piszą, ze nawet lepszy niż pierwszy sezon  :)

https://www.rottentomatoes.com/tv/stranger_things/s02/


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Października 29, 2017, 15:04:10
Już jestem po :) Jeśli pierwszy sezon był 10/10 to drugiemu wystawiam 8.5/10. Właściwie dostaliśmy tę samą fabułę, z małymi dodatkami, które być może zaowocują dopiero w kolejnych sezonach. Myślę tu głównie o wątku...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Czego mi najbardziej zabrakło to jednak tej tajemnicy z pierwszego sezonu. Tam przez większość odcinków moja wyobraźnia sobie uzupełniała wszystkie luki i dlatego oglądałem tamten sezon z wypiekami na twarzy. W drugim tego już zabrakło. Zabrakło mi rozbudowy świata upside down, o ile pojawiło się w tym sezonie sporo fajnych postaci (Bob, Max)... tak wątki z innego wymiaru pozostały w sumie te same, a myślę, że można w tym serialu pokusić się jeszcze o jakieś tajemnice. Liczę, że w kolejnym sezonie zaprezentują coś nowego.

Natomiast serial absolutnie nie utracił nic ze swojego klimatu, czyli nadal jest to jeden wielki hołd dla produkcji z lat 80-tych. Dzieciaki nadal wymiatają. Tym razem mały Will dostał większą rolę i nie boję się tego powiedzieć, aktorsko ten chłopak przyćmił wszystkich swoich kolegów i koleżanki. Z dorosłych Winona jak zwykle świetna i cudowna :D

Czyli ogólnie jest nadal dobrze i warto obejrzeć ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 29, 2017, 16:48:05
Czekałem na Twoją wypowiedź, bo wiedziałem, że raz-dwa to zobaczysz ;)

Trzeba sobie powtarzać pierwszy sezon, czy niekoniecznie?

A z tą tajemnicą, to podejrzewałem, że tak będzie, tzn. że tego będzie temu sezonowi brakować.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Października 29, 2017, 18:49:36
Trzeba sobie powtarzać pierwszy sezon, czy niekoniecznie?

Niekoniecznie... trochę szczegółów zdążyłem zapomnieć ale wracały do mnie podczas oglądania, także luz ;) Co ciekawe po zakończeniu sezonu drugiego mam wielką ochotę zacząć oglądać sezon 1 od początku  :haha: To chyba dlatego, że chce się przebywać w tym świecie jeszcze trochę dłużej... bo teraz trzeba znów czekać rok na kolejne przygody  :pff2:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Października 29, 2017, 20:14:41
HAL, to mogłeś sobie dawkować powoli przyjemność, a nie oglądać wszystko za jednym posiedzeniem :D ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Października 29, 2017, 21:51:56
Ej no nie jest ze mną aż tak źle. Trzy dni mi zajęło, zacząłem w piątek a dopiero dziś skończyłem  :) Są ludzie co naprawdę oglądają za jednym posiedzeniem, ja do nich nie należę  :D

Z resztą łatwo powiedzieć, dawkuj sobie... nie da się, za bardzo wciąga :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Benson on Października 30, 2017, 05:59:14
Skończyłem wczoraj. Jakie to jest dobre... Ten sezon to druga najlepsza rzecz do oglądania "w TV", jaka wyszła w ostatniej dekadzie. Druga, bo jednak pierwszy sezon był lepszy  :)
Jedyne z czym mam problem to "przemiana" Jedenastki - wiem, że w świecie serialu minął rok i miała czas, żeby się zsocjalizować, ale jednak jest dla mnie trochę za bardzo gadatliwa  :P


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Repta on Listopada 03, 2017, 11:25:52
Jestem po 3 pierwszych odcinkach... matko jakie to jest dobre :) Generalnie mam nawet wrażenie, że te pierwsze odcinki mi się bardziej podobają niż 1 sezon. Coś czuję, że w weekend skończę :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 03, 2017, 15:14:14
Od jakiegoś czasu chodzi ten serial za mną. Serio warto?


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Listopada 03, 2017, 15:21:47
Ciacho, nie pytaj się, tylko oglądaj!! :D Ja jestem przy 6 odcinku drugiego sezonu i już z paniką myślę co zrobię ze swoim życiem, jak skończę ten sezon oglądać, bo takie to dobre! :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Listopada 03, 2017, 16:08:51
Cobenka jak skończysz możesz obczaić Beyond Stranger Things. Fajny program gdzie spotykają się twórcy, gwiazdy serialu i sobie rozmawiają (tylko oglądaj dopiero jak skończysz, bo sypią tam spoilerami z ostatniego odcinka ;) )

To trochę ukoi ból  :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Repta on Listopada 03, 2017, 16:47:09
Ciastek ten serial to jest absolutny majstersztyk i myślę, że Ci się spodoba. Tym bardziej, że jesteś fanem Kinga a ten film w swoim klimacie ma coś co ma King w niektórych swoich książkach.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 06, 2017, 14:58:06
Ciacho, nie pytaj się, tylko oglądaj!! :D Ja jestem przy 6 odcinku drugiego sezonu i już z paniką myślę co zrobię ze swoim życiem, jak skończę ten sezon oglądać, bo takie to dobre! :D

Ciastek ten serial to jest absolutny majstersztyk i myślę, że Ci się spodoba. Tym bardziej, że jesteś fanem Kinga a ten film w swoim klimacie ma coś co ma King w niektórych swoich książkach.

Wstrzymywałem się z tym, bo coś mi się ubzdurało, że to serial podobny jak Twin Peaks - i że fabuła i że starodawnego było kilka sezonów, a teraz jest "odświeżenie" serii. Ale na szczęście tak nie jest, o czym doczytałem ostatnio. A TP mi w ogóle nie podeszło. Spoko. To jak zobaczę "Geniusza" to sprawdzę zaraz po tym "Stranger Things". :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Repta on Listopada 07, 2017, 11:05:34
Wczoraj skończyłem 2 sezon... cholera jakie to jest dobre, wsiąkłem w ten świat kompletnie, dzieciaki robią taką robotę, że nie ma czego zbierać a reszta trzyma co najmniej solidny poziom.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Ode mnie tak jak i 1 sezon ten dostaje 10. Ale... tak jak napisałem w spoilerze, chciałbym, żeby na tym zakończyli, chociaż jak wyjdzie 3 sezon to oczywiście będę oglądał.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Abe on Listopada 13, 2017, 21:49:02
Świetny serial  :headbang:
Nie sądzicie, że główny wątek/pomysł mocno wzorowany na fabule "Drzwi do grudnia" i "Opiekunów" Dean R. Koontza? Wiadomo, poszczególne epizody lub scenki również mocno czerpią z prozy Kinga, ale główny zarys fabuły i pomysł jak dla mnie baaardzo Koontzowy  :faja:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 14, 2017, 13:54:33
Obejrzałem przez weekend sezon 1 i powiem wam pierwszą moją myśl po tym, jak zobaczyłem pierwsze minuty pilota: King jak ja pier***e! Normalnie świat "To". Bardzo dobre ten serial. Ba, świetny. Obejrzałem i nie wychodzę z podziwu jak taki serial dedykowany właściwie do młodzieży mógł się tak udać i być dla wszystkich. Tam jest świetne absolutnie wszystko, a już najbardziej charakterystyka lat 80 (mega!) i gra aktorska (jak te dzieciaki potrafią grać!). No i klimat grozy świetny. Nie no, nie mam się do czego przyczepić. Nie dałem 10/10 na filmwebie, bo to 1 sezon a chcę mieć jeszcze jakąś skalę, jak mnie zachwyci jeszcze bardziej. A za drugi zabieram się przez najbliższy weekend, chociaż w sumie pierwszy odcinek obejrzałem już wczoraj. :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Listopada 14, 2017, 15:24:53
To żeś Ciacho wpadł jak śliwka w kompot :D
No i mądrze zrobiłeś nie dając 10/10 na FW, bo moim skromnym zdaniem 2 sezon jest jeszcze lepszy :D Może tylko trochę 7 odcinek odstaje od reszty, bo wybija z rytmu, ale koniec końców wydaje się potrzebny, jako podwalina pod  sezon 3. Po drugim sezonie zyskała też postać grana przez Winonę, bo okazała się naprawdę fajną matką, w pierwszym była jak na mój gust zbyt histeryczna ;) Nie żeby u niej całkowicie zabrakło tego rysu, ale jej ogólna postawa w tym sezonie mocno na plus.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 15, 2017, 11:27:18
Dla mnie przede wszystkim te tło jest porywające. No naprawdę, te lata 80. wyglądają fantastycznie. Nawet fryzury tych dzieciaków. :D Super. Netflix się mega rozwija. Tyle ciekawych serialów. :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: J1923 on Kwietnia 23, 2019, 13:45:33
Obejrzałem drugi sezon i podobał mi się bardziej niż pierwszy. W pierwszym na pierwszy plan wychodził klimat, a od pewnego momentu fabuła była trochę zbyt oczywista. W drugim sezonie mam wrażenie, że jest akcja zupełnie mniej przewidywalna i zło jest niezwykle blisko głównych bohaterów. Naprawdę mocno się wkręciłem fabuły i co ciekawe chyba polubiłem już wszystkich bohaterów :D
Czekam na dalszy ciąg przygód.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Kwietnia 23, 2019, 15:57:21
Ja z drugim sezonem się wstrzymuję ;) Bodaj w lipcu ma być trzeci i chcę sobie tuż przed nim powtórzyć pierwszy i zobaczyć drugi. A potem już trzeci na bieżąco :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lipca 07, 2019, 07:50:41
Dla mnie ten trzeci sezon był trochę dziwny. Na minus zaliczyć muszę zbyt dużo komediowych wstawek. W poprzednich sezonach humor był domeną dzieciaków a w tym doczepili go już prawie wszystkim bohaterom. Hooper zachowuje się nagle jak zupełnie inna postać... i te jego przekomarzania z Joyce... męczące. Steve i Dustin to już w ogóle komediowy duet a żeby tego było mało to dołączyła do nich jeszcze mała Erica. Także ton serialu się zmienił, co nie za bardzo przypadło mi do gustu, bo wiele scen balansuje tutaj na granicy żenady.

I dopiero w ostatnim odcinku twórcy wracają na właściwe tory. I ten ostatni odcinek to absolutna perełka i to pod każdym względem. Technicznie ten odcinek wygląda jak kinowy blockbuster. Nie przesadzam, efekty w finale są na nieziemsko wysokim poziomie. Zbierałem szczękę z podłogi wiele razy :D I końcówka po tym całym ejtisowym lukrze jaki nam zaserwowali jest wyjątkowo gorzka i wali w bebechy.

Także dam za całość 8/10 ale ocenę bardzo podciąga ta niesamowita końcówka. Za resztę dałbym 6.5/7.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 07, 2019, 08:21:26
A ja zacząłem wczoraj powtórkę pierwszego sezonu, a potem wezmę się za drugi i trzeci :) Więc na dniach należy oczekiwać tu mojej relacji ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Lipca 07, 2019, 13:38:46
Dla mnie ten trzeci sezon był trochę dziwny. Na minus zaliczyć muszę zbyt dużo komediowych wstawek. W poprzednich sezonach humor był domeną dzieciaków a w tym doczepili go już prawie wszystkim bohaterom.

I dopiero w ostatnim odcinku twórcy wracają na właściwe tory.

Prawda z humorem, ale też nie do końca. W pierwszych dwóch jest dużo humoru, ogląda się jak komedię, prawie wszyscy szarżują aktorsko, przez co też zaczynają wkurzać, najbardziej to chyba Hopper i Mike, który tylko drze ryja, chodzi obrażony. Choć on mnie już denerwował w 2 serii bardzo, ale co ciekawe nie Winona Ryder, która w poprzednich seriach najbardziej szarżowała, a tutaj zachowuje się normalnie, jest najspokojniejsza. Podobnie jak Lucas, który denerwował mnie w 1 serii swoim ciągłym narzekaniem, a tutaj jest spoko chłopakiem.

 Jestem co prawda po pięciu odcinkach, ale już w trzecim epizodzie humoru jest mniej. A dokładniej przez 30 minut wciąż dużo humoru, a gdzieś od sceny w starym laboratorium z Rider i szeryfem robi się poważniej. Oczywiście wciąż sporo humoru, czasami dobrego, czasami słabego, ale bardziej wyrównane są elementy komediowe, horrorowe, SF i kino młodzieżowe. No i od 3go odcinka mi się sezon podoba, fajna rozrywka.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Yave on Lipca 07, 2019, 14:18:42
Dla mnie ten trzeci sezon był trochę dziwny. Na minus zaliczyć muszę zbyt dużo komediowych wstawek. W poprzednich sezonach humor był domeną dzieciaków a w tym doczepili go już prawie wszystkim bohaterom. Hooper zachowuje się nagle jak zupełnie inna postać

Zgadzam się w sumie, choć mi ta przemiana Hoppera nawet się podobała, aktor nieźle sobie z żarcikami radził (co innego choćby taka Joyce... nie róbcie jej śmiesznej, proszę), szczególnie w pierwszych odcinkach, a te były dość męczące zaskakująco przez dzieciaki. Żenujące były te miłosne sceny, Millie Bobby Brown wypada w familijnych momentach tragicznie moim zdaniem  :D No i niepotrzebnie rozdzielali dzieciaki, w sumie to trzon serialu. Ale to i tak ogląda się świetnie, serial bardzo dobrze dawkuje napięcie, cieszę się, że to wychodzi naraz całe, bo z takimi cliffhangerami byłoby ciężko  :haha: Finał faktycznie najlepszy, widowiskowy i nawet się trochę wzruszyłem :D Ale wciąż jakiś niesmak pozostał... mam nadzieje że 4 sezon przyniesie więcej nowych rzeczy niż dwie postaci


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 14, 2019, 14:36:01
Za mną sezon drugi. Jest dobrze, ale nie aż tak, jak mogłoby być ;) Siłą rzeczy tajemnicy tu mniej, czego się spodziewałem. Brakuje też może atmosfery osaczenia, związanej w pierwszym sezonie z laboratorium i dr Brennerem. Wiadomo jednak, że nie można było tego powtarzać. Natomiast kilku rzeczy tu zdecydowanie nie lubię. Po pierwsze - bohaterowie za mało czasu spędzają razem, a pojedynkę nie są aż tak ciekawi. Mike przez większość sezonu tęskni za El (ja również tęskniłem) i się boczy, Dustin ma swoje małe tajemnice, itp. Willa tu więcej, ale jego postać trudno mi polubić, trochę wręcz nie pasuje do reszty chłopaków, mam wrażenie. Nowe postacie generalnie na plus - każda ma tu swoje 5 minut, jak nie więcej. Rozwinięto postać Steve'a - i to był może najlepszy pomysł. Tworzy genialny duet z Dustinem.

Wątki "paranormalne" troszkę mnie nieraz męczyły.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
, dopiero w końcówce wszystko zaczęło wskakiwać na swoje miejsce. No i wątek najgorszy -
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. W odcinku szóstym zaczęło się robić ciekawie, no ale niestety następny był zupełnie jak dla mnie niepotrzebny odcinek siódmy, odstający od reszty w sposób wręcz bolesny. Mam nadzieję, że twórcy nie poszli w te rejony w sezonie trzecim.

I tak sobie oglądałem, trochę marudząc (ciekawsza dla mnie była powtórka pierwszego sezonu, niż premierowe odcinki), aż tu nastąpił finał. Dwa ostatnie odcinki znakomite, z czego dziewiąty - może i najlepszy w historii tego serialu. Emocjonująca, rozpisana na 3 głosy końcówka i cudowny epilog w postaci Zimowego Balu. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby, gdyby tak to zostawiono, to było idealne zakończenie serialu - wątki jako tako podomykane, a jednocześnie czytelne sygnały, że bohaterowie dojrzewają, że kończy się dla nich pewien okres w życiu. I nie wiem, czy chcę oglądać dziecięcych bohaterów starszych o kilka już lat w porównaniu z sezonem pierwszym.

Mam wreszcie wrażenie, że tonacja drugiego sezonu nieco jaśniejsza, co się również objawiało soundtrackiem. Więcej tu mainstreamu. I tego popowego (np. Duran Duran), i - rockowo-glammetalowego (Scorpions, Motley Crue, w ostatnim odcinku nawet Metallica się trafiła). I aż dziwne, że już w pierwszym sezonie nie było salonu gier. Cudownie było zobaczyć Dig Dug czy Dragon's Lair :)

Ogólnie, za sezon I 8/10, drugi - 7/10.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Lipca 15, 2019, 18:33:48

Zacznę od tego, że ja nie byłem zachwycony 1 sezonem Stranger Things jak zadebiutował kilka lat temu na Netflixie. Oglądało się fajnie, dobra,  a miejscami bardzo dobra rozrywka, ale ocenianie tej produkcji jako arcydzieła, to dla mnie  była przesada. Seria 1 wpisała się idealnie w modę na kino oddające hołd popkulturze lat 80-ych, która wydaje mi się, że pomału mija, i teraz filmy oddają hołd popkulturze lat 90-ych (np. Captain Marvel), ale tak szczerze jak chciałbym obejrzeć dobry film w stylistyce lat 80, to puszczę sobie film z lat 80, np. Goonies, Stand by me. Więc dla mnie opinie o serii pierwszej były przehajpowane, bo to fajna rozrywka i nic więcej. Tak samo uważam, że drugi sezon był przesadnie oceniony za premiery, ale w drugą stronę, bo skrytykowany za bardzo. Spotkałem się z opiniami głównie negatywnymi, a najbardziej dostało się chyba temu odcinkowi z Jedenastką gdy wyjechała i poznała inną dziewczynę o podobnych zdolnościach.

Moim zdaniem to nie był zły odcinek, bardziej to taka zapowiedź spinoffa serialu, ale chyba to jak zjechali prawie wszyscy ten odcinek odbiło się na fabule 3 serii, gdzie w ogóle nie wracają do tego wątku, a jak nie mylę się, to mówiono że wątki z tego odcinka będą odgrywać istotną rolę. Ja się nie rozczarowałem 2 serią, bo dla mnie to taki sam poziom jak 1 sezon, czyli dobra rozrywka. Nie narzekam też na schematy, bo dla mnie od 1 serii ST to serial oparty na schematach kina lat 80, nie mający nic w sobie oryginalnego. 2 sezon to powtórka z 1 serii, bo znowu walczą z łupieżcą, i w trzeciej serii też mamy ten sam wątek, czyli walki z tą samą siłą, ale po opiniach widzę, że sezon jest oceniany najwyżej, lepiej nawet od 1 serii i w sumie nie wiem dlaczego, bo dla mnie serial przez trzy sezony jest na tym samym dobrym poziomie, nigdy nie było lepiej ani gorzej. U mnie 1, 2 i 3 sezon mają 7+/10, bo to fajna rozrywka i tyle. Żadne serialowe objawienie jakby co niektórzy chcieli, nawet w 1 serii.

Jedyna różnica to taka, że tym razem poluje łupieżca na kogo innego, dodano wątki jak z Inwazji porywaczy ciał, które są super i dodano centrum handlowe. A złych amerykanów naukowców zastąpiono złymi  z ZSRR, czyli kolejny schemat z kina z lat 80.  No i oczywiście z serii na serię dzieciaki się zmieniają, co wychodzi w serialu różnie bo np. ci co denerwowali mnie w 1 serii, to w 2 i 3 serii nie wkurzają, jak np. Lucas, który non stop narzekał w 1 serii, a od 2 serii jest spoko, a niektórzy, których uwielbiałem w 1 serii to w 3 serii mnie denerwują swoim zachowaniem, jak Mike. Więc dla mnie 3 seria to ten sam poziom z oddawaniem hołdu popkulturze co raz wychodzi świetnie jak nawiązania np. do Szklanej Pułapki, innym razem słabo jak cały wątek nawiązujący do Elektronicznego Mordercy Camerona, ale na szczęście nie ma tych nawiązań aż tak rzucających się w oczy jak w 1 serii. Zresztą ja nie oglądam tylko dla nawiązań do lat 80, na którym to kinie się wychowałem, ale dla bohaterów, których lubię, nawet jak wnerwiają.

W 3 serii też zaczyna być widać po dzieciakach, którzy mają naprawdę talent aktorski, a którzy stracili urok dziecięcy i są słabymi aktorami. Lubię w serialach i filmach obserwować dziecięcych aktorów jak dorastają i jak ich kariera się rozwija i czy talent aktorski dojrzewa czy znika przez lata, kiedyś tak miałem z Elijahem Woodem choćby, którego znam jeszcze z np. Synalka, sprzed Władcy Pierścieni.

Moim zdaniem najgorszym elementem 3 sezonu serialu jest aktorstwo Harboura, zwłaszcza w pierwszych odcinkach, który bardzo szarżuje. Facet szarżuje bardziej jak Ryder w 1 i 2 serii, a zaś ona w 3 serii gra spokojniejszą postać jak wcześniej. Dlatego dwa pierwsze odcinki mi średnio podeszły, podobnie jak niektórzy z dzieciaków. Choć Hoppera muszę obronić, bo jak nie szarżuje, nie idzie w komedię, to wtedy dostajemy starego dobrego Hoppera, a nie jest tak, że cały czas idzie w komedię.

Zgadzam się z tymi co twierdzą, że pierwsze dwa odcinki są aż za bardzo komediowe, choć mają fajne elementy jak przyjaźń dziewczyn, ale gdzieś od 3 odcinka, a dokładnie od sceny w okolicach 30 minuty z Harbourem i Ryder w laboratorium robi się poważniej, a przynajmniej zrównoważona jest komedia z elementami kina młodzieżowego, SF, horroru. W tym momencie robi się o wiele lepiej, każdy odcinek zlatuje bardzo szybko, chce się załączyć od razu następny i ogląda się bardzo dobrze. Oczywiście jest wciąż humor, który wypada raz słabo, jak chyba każda scena komediowa z Harbourem (choć humor się poprawia jak dołącza do niego znajomy znający rosyjski), a innym razem dobrze jak trio Dustin, Steve, Robin (no i siostra Lucasa), ale Dustin i Steve już w 2 serii pokazali, że mają fajną chemie, więc nie dziwne, że tutaj też są świetni. Z nowych postaci super jest Robin, grana przez córkę Ethana Hawke'a i Umy Thurman. Fajnie wypadł też Cary Elwes jako burmistrz.

Podoba mi się, że pokazano też w serialu jak dzieciaki się zmieniają i jak paczka się sypie, jak mają inne rzeczy na głowie, typowe dla nastolatków, wiec jest to też o dorastaniu sezon. Choć wrócono w przypadku Willa do 1 serii, bo w 2 sezonie miał co grać, a w 1 serii nie, i tak samo jest w 3 sezonie gdzie poza sceną wkurzenia na przyjaciół jego postać tak naprawdę nie istnieje, nic nie robi w tej serii.

Szkoda też, że Bobby Brown ma mniej do grania jak wcześniej, choć fajnie że w pierwszych dwóch odcinkach, w wątku pójścia na zakupy, pokazali jej weselszą wersję, która nie jest ciągle zamyślona i poważna. Ale tak to głownie ciągle pokazują jak używa mocy. Więc ogólnie jestem zadowolony, ale nie uważam jak sporo osób za najlepszy sezon ze wszystkich, tak jak 1 sezonu też nie uważam za objawienie serialowe i coś świeżego, i tak samo jak 2 sezon nie zjechałem jak inni, bo wszystkie sezony uważam za stojące na tym samym dobrym poziomie. Więc podobnie jest z 3 sezonem, który jest dobry i jedyna różnica to taka, że ma szybsze tempo jak poprzedni sezon.

Ale pochwalić muszę speców od ef. specjalnych, które wygladają jak w blockbusterze z Hollywood, chyba jeszcze większy budżet jak w 2 serii. Nie ogląda sie jak serialu, ale jak długi rozrywkowy film z lat 80-ych. Ogólnie realizacyjnie, zdjęciowo, montaż, muzyka, ef. specjalne, wszystko jest na wysokim poziomie. Cały sezon, nie licząc pierwszych dwóch odcinków trzyma dobry poziom i kończy się znakomitym finałem. Więc nie mogę się doczekać na 4 sezon tak jak na poprzednie, ale też liczę, że twórcy będą się trzymać planu, czyli czwórka to będzie pożegnanie, bo tyle planują zrobić. Ocena: 7/10.

P.S. Uwielbiam scenę z piosenką z Niekończącej się opowieści. Może wydaje się nie pasować do akurat tego momentu, a znam wiele osób co narzekają na ten moment, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza. Kupiła mnie ta scena tak, że powtórzyłem ją z pięć razy od razu:)

P. S. 2. Nie wierzę, że zrobiono z pewną postacią to co zrobiono w finale, bo nie pokazano na to żadnego fizycznego dowodu, że tak ujmę bardzo ogólnie, bez spoilerów. Zresztą jest scena na napisach sugerująca, że może nie jest tak jak myślimy.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 19, 2019, 08:29:09
Obejrzałem trzeci sezon. Jak dla mnie - ciekawszy od sezonu nr 2, z którego nieraz wiało nudą. Czy najlepszy? Mógłby taki być, gdyby nie ta zmiana konwencji (na lżejszą), która momentami odbijała mi się czkawką. Jasne, najwięcej tych irytujących motywów upchnięto w dwóch pierwszych odcinkach. Serial na właściwe tory wraca w odcinku trzecim, i trzyma w napięciu już do samego końca. Ale wracając do konwencji - twórcy postanowili zmasakrować postać Hoppera. I nie jest to wina Harboura, iż scenarzyści nagle stwierdzili, że będzie śmieszno-strasznym i przygłupim osiłkiem. Ta jego interakcja w Joyce przypominała koślawe poczucie humoru rodem z "Miłość szmaragd i krokodyl", gdzie bohaterowie też non stop się sprzeczali. Ciężko było czasem na to patrzeć. Radośniejszy ton i cukierkowa kolorystyka towarzyszy też innym wątkom, ale raziła już mniej, niż w przypadku tego dość mrocznego przecież bohatera. Z wyjątkiem postaci Eriki. Przegiętej w maksymalnie irytujący sposób. Mam nadzieję, że nie stanowi ona wytrychu, by wprowadzić nowe pokolenie bohaterów do tego serialu.

Ale, jak powiedziałem, całość jest ciekawsza i bardziej dynamiczna. Bohaterów podzielono na grupki i każda z nich odkrywa swój skrawek tej historii. Choć przyznam, iż miałem momenty wrażenie pewnej przesady, np.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Nie jestem też usatysfakcjonowany wyjaśnieniami wątki Łupieżcy.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

Z finałowych odcinków najsłabiej wypadł chyba przedostatni. Ta gonitwa po wesołym miasteczku taka jakaś bezbarwna. Za to ostatni odcinek - piękny. Może odrobinę za długi, ale mocny, epicki, wzruszający. Pozostawiający uczucie bolesnej pustki, która zawsze towarzyszy człowiekowi, gdy kończy się wielka przygoda.

Co do bohaterów - z sezonu na sezon więcej zyskuje Steve, a i sam aktor pokazuje się od coraz lepszej strony. No i ta Maya Hawke... cudowna :serducho:

Z obawami spoglądam na potencjalny (a raczej pewny) sezon 4.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Zobaczymy. Na pewno będę tego czwartego sezonu wypatrywał.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 23, 2019, 08:32:12
Trzeci sezon super! A bałem się go bardzo, bo po rewelacyjnym pierwszym, ten drugi był znacznie słabszy i na ogół jest tendencja spadkowa, ale nie tu. Trzeci od początku do końca bardzo dobry z wieloma zabawnymi momentami i mocnym finałem, czyli half happy endem, jakie uwielbiam. :)
Rola Maya Hawke najlepsza. Ale coraz bardziej podoba mi się aktorka grająca Nancy. Ogólnie wszyscy młodzi aktorzy fajni, tylko ten motyw z Ruskimi taki mocno naciągany - jak sam wspomniałeś p.a. trochę to nazbyt łatwo poszło. Ale nie szkodzi, czekam pozytywnie nastawiony na kolejny sezon. :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: J1923 on Października 01, 2019, 07:58:48
No to i ja obejrzałem i mam niezwykle mieszane uczucia. Z jednej strony ten serial jest po prostu fajny. Bardzo dobrze zrealizowany, dopieszczony, widać, że zasiedli do niego spece. Trzecia odsłona jest też zdecydowanie najbardziej odjechana, odrealniona i szalona, ale to mi się do końca nie podoba, mimo że wciąż się świetnie ogląda, to nie powoduje wypieków na twarzy. Z jednej strony byłem zaciekawiony co się dalej stanie, ale też nie byłem już pochłonięty tymi wydarzeniami.

Co jeszcze bym napisał o tym sezonie? Niezwykła nierówność. W jednej chwili twórcy zmierzają w stronę naprawdę udanego, pomysłowego i dość strasznego horroru, po czym zaraz tworzą z tego prawie, że pastisz. No więc właśnie, jest i straszno i przygodowo, no myśl wciąż przychodzą typowe produkcje przełomu lat 80 i 90, a mamy też do czynienia z komedią. Muszę przyznać, że przy pewnej scenie z Dustinem śmiałem się dobrze z minutę :D
Niemniej strasznie rozprasza mnie brak konsekwencji realizatorów filmu.

Co było fajne? Pomysł z rozproszeniem bohaterów na ekipy, które nie są świadome działania innych osób. Podobał mi się też element psychologiczny związany z emocjami bohaterów. Nowi bohaterowie też w porządku.
Jakbym miał ocenić ten sezon, to chyba dałbym takie 7/10 i raczej specjalnie bym nie zachęcał znajomych mówiąc "koniecznie to musisz zobaczyć".

No i teraz czekam na czwarty sezon, ale też i mocno się obawiam :)

Właśnie ukazał się trailer 4 sezonu, ale nie ma na nim nic ciekawego oprócz informacji, że
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
:)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Maja 27, 2022, 23:45:13
Jak pewnie wiecie wylądował w piątek czwarty sezon na N, ale podzielono go na dwie części, tylko nietypowo, bo nie na pół, jak sie zdarza w wielu serialach np. Better Call Saul, którego poleciało siedem odcinków, a w lipcu będzie emisja ostatnich sześciu, tylko Netflix wrzucił siedem, a w lipcu wrzucą ostatnie dwa (a potem piąta seria, która ma być ostatnia). A mnie nie śpieszy się z serialem, bo jak już tyle lat się czekało (głównie epidemia spowodowała tak długą produkcję i to w jak wielu miejscach kręcono, jak rozszerzył się świat poza miasteczko), to ten jeden miesiąc zaczekam i obejrzę sobie cały czwarty sezon pod koniec czerwca/na początku lipca. Nie znam spoilerów, ale pewnie siódmy odcinek kończy się cliffhangerem.

Sezon czwarty zbiera dobre recki, jeśli zaakceptuje się, że bohaterowie dojrzewają, zmieniają się, więc i serial zrobił się podobno bardziej dla starszych widzów. Choć też negatywne głosy są, ale to raczej od tych, którzy uważają że tylko 1 sezon był dobry, albo że zawsze to był serial przereklamowany. Ważna informacja, że odcinki są długie, naprawdę długie. W poprzednich sezonach chyba też były dłuższe odcinki, wydaje mi się, że finały podchodziły pod czas filmów pełnometrażowych, ale w czwartej serii zaszaleli twórcy. Mało który ma mniej jak 70 minut, finał pierwszej części 4 serii trwa ponad 90 minut, ale to nic z dwoma odcinkami, które wyjdą w lipcu, np. finał ma trwać 150 minut (!). To się nazywa wolność twórcza  :D

I też dlatego nie śpieszy mi się do tego sezonu, choć to też nie pierwszy serial, którego odcinki trwają po 90 -120 minut, ale jak będę oglądał za miesiąc całość to jeden odcinek dziennie.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Maja 28, 2022, 06:06:22
To, że bohaterowie dojrzewają i zmieniają się, trzeba było zaakceptować już w poprzednim sezonie w sumie. Mi to pasuje, trzeci sezon podobał mi się bardziej od naciąganego drugiego, ale z drugiej strony nikomu nie stałaby się krzywda, gdyby całość zakończyła się w sezonie pierwszym. Czwarty zobaczę na pewno, ale kiedy - to nie wiem. Jak złapię nastrój ;) No i na pewno dopiero wtedy, gdy pojawi się całość. No i zastanawiam się, czy sobie jakiejś powtórki nie zrobić - tego w sumie nienawidzę w serialach :D Bo nie ma człowiek tej ciągłości, a ileż można powtarzać sobie pewne rzeczy.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Maja 30, 2022, 08:08:29
Ja nie czekam :D Jestem po dwóch odcinkach i na razie jestem na TAK, ale... znów to wszystko jest za bardzo komediowe. A ja bym chciał więcej mroku. Szczególnie, że główny zły jest w tym sezonie wyjątkowo ciekawy. Tym razem w Hawkins ludzie giną w stylu Koszmaru z Ulicy Wiązów  :faja: I w dwóch pierwszych odcinkach sezonu jest to bardzo dobrze zrobione, jest klimat, jest zagadka... ale jest tego za mało. Bo niestety nie wszystko dzieje się w Hawkins. Doszła California i Rosja... i szczerze, to na razie nie mam pojęcia jak zamierzają sensownie połączyć te różne wątki w jedną całość. Odcinki są faktycznie długie, ale tego nie czuć, montaż jest szybki cholera.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Maja 30, 2022, 08:12:19
O, to ja myślałem, że to się głównie w Rosji będzie rozgrywać. Zaintrygowałeś mnie ;) Ale ja czekam aż do lipca, nie chcę się potem frustrować czekaniem :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Maja 30, 2022, 09:15:21
Na szczęście Hawkins pozostaje główną osią akcji. I nostalgia za starymi dobrymi latami 80-tymi jest nadal mocną stroną serialu. Tylko dać więcej horroru a mniej komedii dla nastolatków.

EDIT: Cztery odcinki za mną. Jest bardzo dobrze.

:freddy:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Maja 31, 2022, 23:45:09
Jestem po siedmiu odcinkach i czekam już na finał  :faja: Dla mnie jest to najlepszy sezon od czasu pierwszego. Bardzo dobra intryga, co wydawałoby się niemożliwe po tylu sezonach, ale jednak udało im się wykrzesać jeszcze trochę tajemnicy z Upside-Down :) Wątek rosyjski nie jest męczący bo gdy odcinek trwa godzinę-dwadzieścia to te piętnaście minut w Rosji wydaje się bardzo pobocznym wątkiem  :rad2: Większość akcji dzieje się w Hawkins z czego jestem bardzo zadowolony. Niektórzy bohaterowie zeszli na dalszy plan ale akurat nie mam z tym dużego problemu. Na razie ocena to bardzo mocne 8/10. Najlepszy jest odcinek czwarty, który ociera się o arcydzieło.

Zobaczymy jak skończą liczę na coś epickiego...


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 01, 2022, 06:51:36
A kto zszedł na dalszy plan, że tak spytam? :) Bez spoilerów, rzecz jasna :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Czerwca 01, 2022, 06:56:26
Mike, Will i Jonathan.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 01, 2022, 08:29:49
Z Willem to od początku był problem. W pierwszym sezonie był bohaterem w zasadzie nieobecnym, a gdy pojawił się w drugim na "pełen etat", okazało się, że jego postać sama w sobie jest dość nudna. Bardziej zaskakuje ograniczenie roli Mike'a. Ale w sumie już w trzecim sezonie ta postać dostała chyba nieco mniej czasu ekranowego na rzecz Dustina i Steve'a.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Czerwca 01, 2022, 09:02:15
Bo duet Dustin i Steve robi ten serial  ;) I w czwartym sezonie też tak ustawili akcję, że mają sporo wspólnych scen  :faja: Mike, Will i Jonathan są na bocznym torze ale więcej czasu antenowego mają za to Max (Sadie Sink) i Robin (Maya Hawke). Jest też nowa postać, Eddie. I w pierwszej chwili myślałem, że Dufferowie odstawiają Marvela i wzięli Roberta Downeya Jr i go odmłodzili w kompie  :D Normalnie gość wygląda, mówi i ma prawie identyczne manieryzmy jak Downey Jr.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 01, 2022, 11:30:24
Och, czyli znów pozachwycam się Mayą :) Cudownie :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Czerwca 01, 2022, 12:15:06
Moim zdaniem Maya jakoś słabo wygląda w tym sezonie :D Nie wiem o co chodzi, ale jakaś taka zniszczona :D Może słabo pomalowana :D


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 01, 2022, 12:21:47
BABY  :haha:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Czerwca 01, 2022, 12:45:52
Dzieciaki po prostu dorastają i akurat są w takiej fazie, że wyglądają jak sieroty... jeszcze w tych fryzurach z lat 80-tych ;) Ja byłem na początku w lekkim szoku jak inaczej niektórzy tutaj wyglądają  :haha:

Najważniejsze, że Winona Ryder wygląda jak zwykle pięknie i jest najcudowniejsza  :D :serducho: :serducho:


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Czerwca 01, 2022, 22:07:15
To dotyczy dzieciaków, którzy grają od 1 serii, bo jednak Maya Hawke, to aktorka, która była pełnoletnia jak przyszła do serialu. Miała z 18, 19 lat jak pojawiła się w 3 serii. Główna obsada (dzieciaki) w 4 serii zaczynają wyglądać jak Maya w 3 serii.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Lipca 08, 2022, 01:20:04
Przyszło nam długo czekać na nowe odcinki i mimo tego, że nie jestem aż takim fanem jednego z największych hitów Netflixa (gdy wrzucił Netflix dwa ostatnie odcinki 4 serii, to serwery się zawiesiły w USA), to doceniam tą produkcję.

Moim zdaniem obecnie to jest serial taki jakimi były np. Lost, Gra o tron, XFiles, Twin Peaks, czyli produkcje, które wszyscy oglądali i komentowali (niekoniecznie tylko ci, którym się podobały seriale).  Ma większe hity Netflix, np jeden koreański serial z ostatnich lat, który pobił wszelkie rekordy, ale Stranger Things to jest jeden z tych fenomenów, o którym się będzie długo pamiętać.

W seriach 1-3 to była produkcja oparta głownie na kliszach i schematach kina rozrywkowego, nie tylko z lat 80, pełna nawiązań do szeroko pojętej popkultury, nie tylko z lat 80, i cały czas tym serial jest, ale w czwartej serii twórcy znaleźli złoty środek między nawiązaniami do popkultury, a historią jaką chcą opowiedzieć. Uważam też, że w czwartej serii mamy najlepszego antagonistę ze wszystkich sezonów, Vecnę, który budzi przerażenie. Wątek związany z Vecną i Hawkins jest prowadzony idealnie od początku do końca, nawet jak niektórych rozwiązań się domyśliłem, to jest najlepszy element serialu.

Oczywiście to nic oryginalnego, widać inspiracje w głównym wątku serią horrorów z Freddy Kruegerem (Englund pojawia się gościnnie w jednym odcinku) i też np. Wysłannikiem Piekieł, ale jest tak dobrze rozpisany na cały sezon, że mi to w ogóle nie przeszkadza. Podobnie uważam, że połączenie historii Vecny z Jedenastka i Jedynką wyszło ostatecznie bardzo dobrze. Może się wydawać, że wątek związany ze stratą mocy przez Nastkę i z jej przeszłością jest strasznie przedłużany, ale ma tak doskonały epilog w siódmym odcinku, że nawet jak czasami wcześniej fabuła za bardzo zwalniała, to jestem w stanie to wybaczyć.

 A zwalniało, bo czwarty sezon ma bardzo długie odcinki. Choć już finał 3 serii trwał około 75 minut, a w 4 serii większość odcinków tyle trwa, a ostatnie dwa to 90 minut i 140 minut. Netflix postanowił wypuścić w dwóch częściach. Coraz częściej tak robią np. z Ozark, ale w przypadku ST nie z taką samą ilością odcinków, na przykład po siedem, tylko na część pierwszą składało się siedem odcinków, a na część drugą dwa. Ale przez to jak wielki i długi jest to sezon, postanowiłem poczekać jak wyjdzie część druga. Kika dni wcześniej zacząłem oglądać po jednym odcinku dziennie, bo każdy odcinek trwa tyle co (krótszy lub dłuższy) film i 1 lipca obejrzałem dwa ostatnie 4 serii.

Rozumiem tych, którzy obawiali się długości i początek zapowiadał, że nie będzie lekko, bo pierwsze dwa odcinki może nie znudziły mnie, ale nie potrafiłem wejść z powrotem do tego świata. Może to wynik zbyt długiej przerwy między sezonami, ale średnio podeszły mi 1 i 2 odcinek, oprócz wątku w Hawkins, który od początku działał. Zwłaszcza wątek Jedenastki,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ale coś się zmieniło w odcinkach 3 i 4, które lepiej mi podeszły, nie tylko wątek z Vecną i Hawkins, ale pozostałe historie zaczęły działać, mimo przeciągania scen. Zostało tak do końca, bo nawet jak był jakiś wątek, który był okrutnie przedłużany i niewiele wnosił do fabuły, np. cały wątek rosyjski albo wyprawa Willa, Mike i Jonathana busem , to w tych segmentach były sceny, które działały emocjonalnie np. rozmowa braci, że mogą na siebie liczyć, to co zauważył Jonathan, gdy Will pokazywał plakat Mike'owi , albo sprawiały sporo zabawy, np. scena z Hopperem z mieczem Conana.

Podobnie jest z wątkiem związanym z przeszłością 11-i, który był przedłużany i wiadomo od początku, że musi odzyskać moce , ale finał części pierwszej, czyli wyjaśnienie kim jest Jedynka (domyśliłem się), odzyskanie mocy przez 11-ę, jak to się łączy z Vecną jest tak dobrze rozpisane i tak satysfakcjonujące, że nawet jak zdarzały się dłużyzny wcześniej to nie przeszkadzału mi.

Rozumiem dlaczego twórcy tak ogromny zrobili sezon, bo bohaterów jest dużo i dzięki dziewięciu, nawet nie odcinkom, ale filmom, to musieli wymyślić  historię dla każdego z bohaterów z pierwszego i drugiego planu. A pojawiają się też nowe postacie, tak fajne jak Eddie. Przez dużą ilość bohaterów i wątków zrobiła się trochę z tego serialu Gra o Tron. A  nie przypadkowo ten serial wymieniam, bo twórcy tworząc sezon 4 podobno wzorowali się na tym hicie HBO w rozplanowaniu historii dla każdej ekipy.

A dzięki temu jak długie są odcinki, to każdy z bohaterów dostaje tyle czasu, że nie można powiedzieć, iż ktoś jest potraktowany gorzej. Inna sprawa,  czy był pomysł na każdą z postaci w czwartej serii, ale to jest problem, z którym we wcześniejszych sezonach ST już się borykał. Mam na myśli np. Joyce graną przez Winonę Ryder, która tak naprawdę nie ma nic do roboty od kilku serii, więc w 4 serii twórcy postanowili ją wysłać do Rosji za ukochanym. No i nie do końca to wyszło, bo nie wiem jakby się aktorka starała to nie jest wiarygodna jako bohaterka kina akcji.

Oczywiście to gwiazda lat 80 i 90, ale nie przypominam sobie, żeby grała Ryder w filmach, którym ST 4 oddaje hołd, czyli blockbustery, kino przygodowe. Kojarzy się ją głownie z ról w dziwnych filmach, np. u Tima Burtona, które nie były typowymi blockbusterami. No i powiem teraz coś niepopularnego, choć uważam Ryder za dobrą aktorkę, że nie podobała mi się już w 1 serii, w której grała przesadnie i karykaturalnie (to wytrzeszczanie oczu), a w czwartej serii zrobiono z niej bohaterkę kina akcji, co nie działa (tak na marginesie, co to za matka, która dzieci porzuca i wyjeżdża do ZSRR?).

Ale za to nie mam problemu z pozostałą ekipą, młodą i starszą. Większość jest dobra albo bardzo dobra, ale najlepsi są aktorzy grający Max, Dustina, Lucasa (najlepsze z nim sceny to finałowe z Max), Steve'a i Robin. Dobrze, że Harbour nie gra komediowej postaci jak w 3 serii, tylko wrócili do poważniejszego Hoppera.

A co do Max,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jak napisałem wcześniej najlepszym wątkiem jest ten z Vecną (brawa dla aktora i charakteryzatorów),  Jedynką i 11-ą, to jak się łączy. Wszystko w Hawkins podobało mi się, ale też pozostałe, nawet jak czasami lekko męczyły, to nie było tak, żebym na którymś wątku się nudził, bo dostałem np. emocjonalną rozmowę między braćmi lub przyjaciółmi, lub scenę która bawiła. Serial działa tak dobrze dzięki bohaterom.  Tak lubię całą ekipę, że nawet wady, a sezon 4 ma minusy, jak każdy wcześniejszy, np. jakim cudem po rozwaleniu sobie nogi młotem Hopper nie kuleje, to nie wkurzały mnie tak, żebym  rozczarował się sezonem, bo są emocje w tym serialu. A Vecna to tak ciekawy zły charakter i jego historia tak ładnie łączy się z poprzednimi seriami, choć widać że to trochę dopisywanie po latach kolejnego rozdziału do historii (choć podobno w 1x01 słychać  bicie dzwona w scenach z Willem), że uważam ST 4 za najlepszy sezon.

Czekaliśmy 3 lata na nowe odcinki, więc aktorzy są kilka lat starsi od swoich bohaterów, ale nie przeszkadzało mi to za specjalnie, bo wciągnąłem się w historię. Ale skoro dzieciaki dorosły to i serial stał się bardziej dla starszych widzów, bardziej kinem grozy jak wcześniej. No i więcej się nawiązuje np. do Halloween, Koszmaru z ulicy Wiązów, Wysłannika z Piekieł niż do produkcji z innego gatunku. Może nie jest to produkcja tylko dla dorosłych, ale serial dojrzał, tak jak jego bohaterowie, którzy w wyniku wydarzeń w 4 serii zmieniają się.  Już w trzeciej serii można było zauważyć jak bohaterowie się zmieniają, nie tylko fizyczne, ale w czwartej serii jest to zrobione jeszcze bardziej.

Pamiętam, że chwaliłem 3 sezon, a zwłaszcza finał, jak jest zrobiony na bogato, że oglądało się jak drogi blockbuster i podobnie jest z finałem czwartej serii. Widać, że Netflix nie oszczędza na ST, bracia Duffer dostają kasy ile chcą na kolejne sezony, mają pełną swobodę twórczą i to widać w całej czwartej serii, która wygląda jeszcze lepiej jak 3 sezon. Pieniądz wylewa się z każdej sceny. Ciekawe że Netflix tylko przy ST nie oszczędza na kasie (no jeszcze w Crown widać duży budżet i Mindhuter, ale to serial Davida Finchera), a przy innych swoich hitach, jak np. Wiedźmin, to już tak dobrze z kasą nie jest, widać biedotę produkcji.

Od strony technicznej ST 4 wygląda naprawdę super, soundtrack oryginalny buduje klimat produkcji. No i jak zawsze świetnie wykorzystano klasyczne piosenki, które zyskały dzięki serialowi nowe życie. Mógłbym pisać długo o każdym z wątków i każdej z postaci, ale to byłaby nawet jak na mnie za długi tekst, bo za dużo historii i postaci. Więc powiem tylko tyle, że zakończenia poszczególnych wątków, nawet jak nie dowoziły wcześniej, nie były to moje ulubione historie w tym sezonie, to ostatecznie zakończenie każdej historii spodobało mi się. Bardzo ładnie połączono całą ekipę w finale, jak działali razem na odległość.

A finał 4 serii jest EPICKI i tak można podsumować całe ST 4, że jest WIELKIE i EPICKIE. Sezon 4 kończy się słodko gorzko, co chyba wcześniej nie miało miejsca i w takim momencie,  że nie mogę się doczekać na finałową odsłonę, na którą mam nadzieję, że nie będę czekał 3 lata, jak na Stranger Things 4, który oceniam na 7.5/10.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 08, 2022, 07:57:36
Za mną 6 odcinków i celowo zatrzymuję się w tym miejscu, bo później finał może nieco zatrzeć wrażenie z większej mimo wszystko części serialu. A wrażenie to...takie sobie. Mieszane. Moje główne zarzuty?

1. Rozproszenie akcji serialu. Dla mnie "Stranger Things" to Hawkins i interakcje między fajnymi bohaterami. Tu dostajemy to w stopniu mocno ograniczonym. Przez to wszystko ST nieco traci własną tożsamość. Nie jest tak źle, jak w powrocie Twin Peaks, ale...

2. Znaczne rozwleczenie akcji, co w powiązaniu ze średnią atrakcyjnością niektórych wątków sprawia, że momentami ziewam z nudów. No weźmy taki wątek Jedenastki. Ciągnie się to niemiłosiernie, a wiadomo (chyba :D) do czego to zmierza. Ogólnie cały wątek kalifornijski jest nudny, schematyczny i pozbawiony klimatu. Na dodatek to w tym wątku jest postać Argyle'a, który dla mnie jest Jar Jar Binksem Stranger Things. To już wątek radziecki, którego nieco się obawiałem, jest ciekawszy, choć nie ukrywam, że byłem rozczarowany, gdy okazało się, że potrwa nieco dłużej :D Ale mimo wszystko on jest ciekawy sam w sobie, bo nie jest takie oczywiste, do czego prowadzi.

Oczywiście jeśli tylko akcja rozgrywa się w Hawkins, to magia wraca. cdn ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lipca 08, 2022, 11:26:48
Ten sezon ma chyba najlepszy soundtrack ze wszystkich :D Choć dalej twierdzę, że mogli dać Eddiemu coś lepszego do zagrania, niż tę nieszczęsną Metallicę :D Ale rozumiem zamysł.
Mnie tam się sezon ogólnie podobał. Może faktycznie niektóre wątki były trochę za długie, ale ja nie jestem jakimś wymagającym widzem i raczej jak już lubię jakąś serię/franczyzę, to nie jestem specjalnie krytyczna :D
Ponoć 5 sezon ma się już dziać w całości w Hawkins.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 08, 2022, 22:02:05
E07.

Łoo, panie.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Kompletnie się tego nie spodziewałem, uśpili moją czujność. Jak dotąd najlepszy odcinek, również dlatego, że pozbawiony obecności Argyle'a ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lipca 09, 2022, 11:03:52
Ja w drugą stronę :D
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 10, 2022, 12:33:10
Finał za mną. Tak na gorąco - dla mnie to mógłby być najlepszy sezon, ale nie jest, bo również finał powiela wszystkie wady sezonu (o których już pisałem) i jest zbyt rozwleczony. A przemowami, jakie padają w tym odcinku, można by nakarmić kilka filmów i by jeszcze zostało ;) I chyba stawiam go na trzecim miejscu, niżej oceniając tylko sezon drugi, który dla mnie był najsłabszy, choć to nie są oczywiście jakieś wielkie różnice, bo Stranger Things po prostu trzyma poziom.

Co by jednak nie mówić S04 jest najbardziej epicki, najbardziej złożony i rozbudowany. Rozmachem przebija wszystkie trzy poprzednie razem wzięte. Również postać Vecny i sposób, jak się to wszystko ze sobą łączy zasługuje na uznanie. Emocje czwarta odsłona wywołuje ogromne a zakończenie jest wyjątkowo gorzkie, jak na ten serial.

Mam jednakże pewne zastrzeżenia, co do poprowadzenia niektórych wątków
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Tyle. Mogę sobie narzekać, ale fajna to była przygoda.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

Co do Vecny jeszcze - sporo się pisało (nawet fanowski plakat powstał) i podobieństwie do Nightmare on Elm Street. O ile podobieństwo jest oczywiste, o tyle mi się osobiście te wszystkie sceny mordów Vecny skojarzyły z "It". Tam też bohaterowie widzieli coś, czego nie widzieli wszyscy inni a Pennywise odwoływał się - podobnie jak Vecna - do ich najgłębiej skrywanych strachów i tajemnic.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lipca 11, 2022, 22:41:25
Dla mnie finał nie dowiózł :( A tak pięknie szło przez te siedem odcinków... Nie, że jest jakoś źle czy coś, po prostu liczyłem na więcej. Podbudowa do starcia z Vecną była epicka, ale samo starcie jak dla mnie rozczarowujące.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Myślałem, że te różne wątki się jakoś lepiej zepną w finale, ale spięły się tak jakoś nieporadnie...

Dalej uważam, że to jest najlepszy sezon od czasu pierwszego i gdyby tylko finał postawił kropkę nad i to bym wystawiał ocenę w okolicach 9/10 a tak będzie tylko 8.5/10


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 12, 2022, 07:45:54
O, nie spodziewałem się, że i Twoje odczucia podobne do moich. Finał koniec końców po mnie spłynął, pomijając
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Ogólnie też ten finał był zbyt rozwleczony, pierwsze 40 minut to różnorakie przemowy, potem niby akcja, no ale tu się już jakieś Snyderyzmy wkradały, te natrętne slow motion...


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Repta on Lipca 12, 2022, 07:57:45
Jestem obecnie po 5 odcinkach i świetnie się to ogląda, dawno nie miałem takiego serialu, że po skończonym odcinku od razu chciałem przejść do następnego, dzisiaj pewnie będę kontynuował przygodę z Hawkins (i Kamczatką :D) :)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lipca 12, 2022, 09:36:27
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 12, 2022, 09:58:35
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

A swoją drogą Will mi trochę dorastającego Pottera przypomina :D Nawet sam aktor gra nieco w stylu Radcliffe'a.

A:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: michax77 on Lipca 14, 2022, 00:04:28
Ogólnie też ten finał był zbyt rozwleczony, pierwsze 40 minut to różnorakie przemowy, potem niby akcja, no ale tu się już jakieś Snyderyzmy wkradały, te natrętne slow motion...

A te przemowy były super, były w nich emocje. Dla mnie to już taki serial jest, że nawet jak nie do końca mi coś pasuje, nie wszystko mi się podoba, to lubię tak bohaterów, że oglądam bardziej dla nich, więc nawet słabsze wątki, a były takie, jak wcześniej napisałem w tej serii, tak jak w każdej, ale na koniec w każdym z wątków pojawiła się albo fajny dialog albo cool scena. A co do slow motion, to teraz wszystkie sceny w slow motion nazywa się snyderyzmy? Snyder powinien się od braci Duffer uczyć jak dobrze sprzedawać takie sceny, bo to co u Snydera jest przesadzane, to tutaj działa. Mnie każda scena w slow motion się podobała.


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 14, 2022, 07:46:50
Nie, Snyderyzmy zaczynają się wtedy, gdy scen w slow motion jest za dużo ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: Repta on Lipca 18, 2022, 07:21:37
Jestem już po obejrzeniu finału i generalnie cały sezon bardzo mi sie podobał, finał nie był idealny miał swoje problemy ale całość dla mnie się wybroniła.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ale podsumowując ogólnie dla mnie to był świetny sezon i ode mnie mocne 9,5/10 ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 18, 2022, 07:31:15
Z tymi wątkami satanistycznymi to masz rację, to nawet do Polski dotarło gdzieś na przełomie dekad - miało to pewnie m.in. związek z rozwojem ekstremalnego metalu jako takiego. Ale mimo wszystko za gładko to poszło, nikt się z ludzi nie spytał, co Pan Krasomówca widział, tylko ok, Jontek, łap za widły to ogr ;)


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 19, 2022, 09:15:37
Ciekawostka i niejako potwierdzenie:

https://film.org.pl/news/pierwowzor-postaci-eddieego-ze-stranger-things-obejrzal-4-sezon-serialu-moje-serce-eksplodowalo


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Sierpnia 02, 2022, 07:51:08
Szaleństwo trwa i jak tak dalej pójdzie to Eddie dostanie własny spin-off  :haha:  ;)

http://www.youtube.com/watch?v=ox84cr4JqNU


Tytuł: Odp: Stranger Things
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 02, 2022, 09:12:03
To jest tym bardziej niesamowite, że jak się tak zastanowić, rola Eddie'ego nie jest w sumie zbyt rozbudowana. Choć też Metallica trzyma rękę na pulsie z takimi akcjami. Jednocześnie nie wydaje się to wyrachowane.