Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Ślepnąc od świateł (HBO)  (Przeczytany 2217 razy)
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« : Kwietnia 30, 2019, 21:06:55 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=pfnFeniAxlg" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=pfnFeniAxlg</a>

Cytuj
Kuba to znany warszawski diler. Jest perfekcjonistą i outsiderem. Nikt nie wie o nim zbyt wiele, za to on zna wielu. Jego klientami są politycy, celebryci, zamożne panie domu, gwiazdy hip-hopu, hipsterzy. Mężczyzna obraca się w gronie lokalnych gangsterów dowodzonych przez Stryja, który ma tego samego szefa, Jacka. Jedyną bliską mu osobą jest przyjaciółka Pazina. Kuba jest zmęczony życiem i chciałby wyjechać gdzieś daleko. Więc kupuje więc dwa bilety w jedną stronę. Wylot za tydzień, do Argentyny. Przez ten czas musi jeszcze załatwić kilka spraw.

Polski serial HBO wzbudza sporo gorących dyskusji i to już od momentu pojawienia się świetnego trailera. Nie tylko dlatego, że to kolejny dobry polski serial  po drugim sezonie Watahy, Rojscie od Showmax oraz Kruka i  serialu szpiegowskiego, czyli Nielegalnych od Canal+. Nie wymieniłem specjalnie 1983, czyli pierwszego polskiego serialu od Netflixa, bo obejrzałem jedynie dwa odcinki, które były średnie, a nie mam czasu na słabe i średnie seriale, nieważne czy polskie czy zagraniczne.  Może następne odcinki były lepsze albo gorsze, tego nie wiem, a nie kieruję się opiniami innych, nawet jak są negatywne, tylko sam sprawdzam, ale skoro pierwsze dwa wynudziły mnie to dalej nie oglądam.

A wracając do serialu HBO to nie mam na myśli tego, że dobry jak na polskie produkcje, ale po prostu to dobry serial. Serial wzbudza gorące dyskusje, bo to jest najbardziej oryginalna produkcja ze wszystkich co wymieniłem, jest to serial autorski. Jest to jeden z tego typów seriali, który część widzów zachwyci, a inni się odbiją już przy pierwszym odcinku. Ja co prawda nie odpadłem, ale przyznaję, że prawie zrezygnowałem po pierwszym epizodzie, bo to najsłabszy odcinek, bardzo chaotyczny.

Serial HBO to z tego co wiem jest to dość wierna adaptacja powieści Jakuba Żulczyka pod tym samym tytułem. Gdybym miał zaklasyfikować gatunkowo serial to powiedziałbym, że to jest kino gangsterskie z bardzo prostą fabułą. Serial nie odkrywający ameryki, ale reżyser i współscenarzysta czyli Krzysztof Skonieczny lubi pójść w klimaty oniryczne, czyli mamy też wizje/sny. Jest pełno artystycznych wstawek, które budują świetny klimat całości. Więc najlepiej pasuje oniryczne kino gangsterskie:)

Serial wygląda wizualnie po prostu pięknie, zdjęcia są na światowym poziomie. Choćby to jak W-wa jest pokazywana nocą gdy Kuba jedzie samochodem. Przyznam, że w tych scenach poczułem się jakbym oglądał klasyka z lat 80 czyli ?Miami Vice? z Donem Johnsonem. Ale to nie jedyne sceny co wyglądają dobrze, bo cały serial wygląda cudownie.

Zresztą nie tylko zdjęcia, ale też scenografia, montaż, reżyseria i muzyka to po prostu wyższy poziom. Choćby czołówka jest doskonała z rewelacyjnym kawałkiem Scotta Walkera Its Raining Today. A co do muzyki to nie wiem ile kasy poszło na piosenki jakie wykorzystano w serialu, ale musiało pójść dużo gotówki, bo to nie jedyny dobry kawałek. Są utwory np. Myslovitz, Maanam i każdy kawałek idealnie pasuje.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=jCAbpWjZyZ8" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=jCAbpWjZyZ8</a>

Ale też muszę powiedzieć, że to nie jest arcydzieło, serial ma kilka wad o których teraz wspomnę. Jak pisałem wcześniej wielu widzów może odbić się od pierwszego odcinka, który jest chaotyczny. Choć też właśnie pierwszy odcinek mnie kupił, ale dopiero w końcówce gdy Kuba modli się o potop dla stolicy. No i każdym następnym odcinkiem jest lepiej. Dobre są od drugiego do piątego, a od szóstego do ostatniego są rewelacyjne odcinki. Innym powodem odbicia się od serialu może być to, że w serialu dużo klną.

Niby to nic dziwnego skoro serial o bandziorach, czyli trudno żeby mówili językiem ładnym i wyrażali się poetycko, niczym jak Mickiewicz, ale mnie prawie odrzuciło gdy szef Kuby na siłowni  w pierwszym odcinku zaczął przeklinać. Powiem tak, że nawet w ostatnich filmach Pasikowskiego tyle nie klną co tutaj. W Pitbullu Ostatnim Psie Pasikowskiego w ogóle nie przeklinali jak dobrze pamiętam.

Dostałem taki duży poziom bluzgów w Pilocie serialu, że poczułem się jakbym oglądał filmy Pasikowskiego z lat 90 połączone z filmami Vegi. A później nie jest lepiej, ale z czasem się przyzwyczaiłem. Wiem od znajomych, że dialogi w książce są dokładnie takie same.

Pora przejść do głównego aktora czyli Kamila Nożyńskiego, który najwięcej budzi kontrowersji. Jest to debiut aktorski co do którego mam mieszane uczucia. Nie mieszam go z błotem jak co niektórzy, ale też rozumiem krytykę jego gry. Podobno reżyser uznał, że idealnie się nadaje do głównej roli. Trzeba przyznać, że fizycznie pasuje do tego świata i z tego co wiem to Kuba w książce też był tak zimny, opanowany i mówiący beznamiętnym głosem. Więc niby idealnie pasuje, ale powiem  tak, że Nożyński świetnie wypada jak milczy. Wyczyta się z twarzy co bohater czuje w danym momencie, ale gorzej gdy się odezwie, bo nieważne jakie emocje wyraża głosem to wszystkie dialogi brzmią bardzo mechanicznie, jakby robot mówił. A jak jeszcze gra z profesjonalnymi aktorami to widać różnicę w poziomie aktorstwie. Zresztą najlepiej podsumował jego aktorstwo Dario w ostatnim odcinku tekstem - normalnie takiego aktora bym utłukł:-)

Nie uważam jak większość, że całkiem położył rolę, tylko gra nierówno. Jego głos mocno czasami wybija i tak się zastanawiam czy zagrał tak głosem jak mu kazał reżyser czy po prostu nie potrafi inaczej mówić. Oprócz debiutanta w roli głównej ponarzekam na role kobiece. Zwłaszcza tragicznie wypadają sceny z Pauliną. W przypadku tej roli to jest jeszcze gorsze aktorstwo jak debiutanta w roli głównej. O wiele lepiej wypadła Marta Malinowska w roli przyjaciółki Kuby czyli Paziny. Mają fajną chemię i fajnie się ich razem ogląda. I to jedyne rzeczy na które ponarzekam. Reszta aktorów jest tak znakomita, że przesłania słabe aktorstwo tych co wymieniłem.

Oczywiście największe brawa należą się dla Jana Frycza, który jest DOSKONAŁY. Dario to postać, którą można było łatwo przeszarżować, rola przegięta totalnie, ale Frycz dał radę. Dario przypomina trochę D?Onofrio w roli Kingpina z Daredevil i nie tylko przez łysinę, ale moim skromnym zdaniem jest jeszcze lepszy jak D?Onofrio. Frycz zniszczył system swoją grą i szkoda, że go tak mało było. Równie dobry jest Więckiewicz w roli szefa Kuby, który też gra postać totalnie komiksową czyli gangstera, który bardziej się martwi weselem córki jak swoją pracą. W jednej scenie potrafi rozśmieszyć do łez, a za chwile przerazić.

A jak pojawiają się razem Więckiewicz i Frycz to po prostu niszczą system. Warto wymienić też Chabiora w roli Stryja, jednego z ludzi Jacka, który za to w żadnej scenie nie bawi w przeciwieństwie do Więckiewicza. Gość jest przerażający i budzi obrzydzenie za każdym razem co się pojawia. A w scenie jak wpada ze swoimi ludźmi do dziewczyny szukając chłopaka to przyznam, że mnie zmroziło co tam się działo. W sumie to powinienem wymienić każdego aktora z drugiego planu, bo wszyscy pokazują klasę jak np. Eryk Lubos w roli gliniarza, Krzysztof Zarzecki w roli Malucha, Jacek Beler jako Sikor i wielu innych.

Osobne słowa uznania należą się dla Zbigniewa Suszyńskiego w roli posła. Był to mały epizod, ale gościu wypadł fenomenalnie w scenie w hotelu. Równie dobry był Cezary Pazura w roli gwiazdy telewizji, ale w jego przypadku to nie zaskoczenie, bo to dobry aktor dramatyczny, nie tylko komediowy, o czym przypomniał w tym serialu. Na szczęście nie błaznuje przesadnie.

 No i warto wspomnieć o reżyserze w roli rapera Pioruna, który wypadł równie dobrze co znani aktorzy.  A co do reżysera to warto zwrócić uwagę na Skoniecznego. Facet ma talent co pokazał  już w swoim debiucie filmowym Hardkor Disko, a po tym co pokazał w serialu, to z ogromnym zainteresowaniem będę wypatrywał kolejnych projektów Skoniecznego. Polecam obejrzeć całość, bo tylko 8 odcinków, choćby dla samej strony wizualno dźwiękowej oraz dla aktorstwa Więckiewicza, Pazury i Frycza.

Ślepnąc od świateł  to jest jeszcze lepszy serial jak ostatnie polskie dobre seriale czyli Rojst, Nielegalni oraz drugi sezon ?Watahy?. Moim zdaniem dorównuje poziomem Krukowi od Canal+, a w pewnych elementach jest jeszcze lepszy jak Kruk Szepty słychać po zmroku. A skoro oceniam serial HBO tak samo wysoko jak produkcję Canal+, choć to zupełnie inne seriale, to postawię taką samą ocenę czyli 8/10. Nie dziwię się zachwytom dziennikarzy i krytyków, bo to bardzo dobra produkcja, ale też rozumiem jak ktoś odbije się od serialu i uzna że to dno, chała nad chałami, bo seriale autorskie tak mają, że dzielą na dwa obozy. Ale pomimo paru wad co wymieniłem to uważam, że to jeden z najoryginalniejszych i jeden z lepszych seriali zeszłego roku, bez podziału na polskie i zagraniczne produkcje.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Kwietnia 30, 2019, 23:43:20 »

Ja oglądałem serial wraz z żoną, która przeczytała książkę Żulczyka i potem tłumaczyła mi różnicę między adaptacją a oryginałem. I niezupełnie jest to dość wierne odtworzenie. Choć oczywiście do pewnego momentu rzeczywiście zgadzają się wydarzenia.

No właśnie i chyba dochodzimy do najważniejszej rzeczy, serial jest śmiałą wizją artystyczną Krzysztofa Skoniecznego (przy okazji odtwórcy brawurowej roli Pioruna - super skrojonej roli), który od pewnego momentu robi po prostu jakąś opowieść metafizyczną. I mam wrażenie, że to jest właśnie clou całej sprawy. Kogo tylko nie spytam o opinie na temat serialu, to jest właśnie "dobry, tylko za dużo snów, przemyśleń, wizji" "słaby, bo przeplatany bzdurami itp.", "fajny był do momentu..." itp.
Tak jak zauważył michax77, ciężko przejść obojętnie, bo jest bardzo specyficzny.

Zacznijmy może od realizacji - jest świetnie. Bardzo dobra praca kamer, kilka scen naprawdę kapitalnych, ogólnie praca wykonana z aktorami jest wyborna. Niektóre role, sceny można wspominać latami. Chyba na pierwszy plan wybija się Frycz, ale Chabior, Skonieczny, Pazura, Więckiewicz czy choćby Skibińska stworzyli pamiętne, konkretne postaci.
Inna kwestią jest gra aktora, który kreuje centralną postać historii. Wiele osób ma zastrzeżenia co do gry Nożyńskiego. Najczęściej jednak ta rola jest broniona przez osoby czytające książkę. Mówią, że ten bohater rzeczywiście taki jest i jest to wierne odwzorowanie.
Ja książki nie czytałem, ale muszę stwierdzić, że została stworzona charakterystyczna postać, bardzo wyrazista mimo że w inny sposób. Na ogół spokojny, w żaden sposób nie ukazujący uczuć, panujący nad emocjami, jednak kapitalnie zaznacza się okresowa przemiana bohatera, co oznacza, że jednak aktorsko potrafi zaakcentować swą rolę.
I generalnie zgadzam się, że najgorzej jest, gdy facet się odzywa :) Ale po pewnym czasie kupuje się tę konwencję.

Najbardziej myślę, że odstrasza ten dysonans - z jednej strony bardzo brutalne i realistyczne gangsterskie kino, epatujące często bezsensowną przemocą, przekleństwami, bezuczuciowym seksem, zezwierzęceniem, a z drugiej strony zaraz jest przeplatane bogatymi wstawkami z wizjami czy też rozważaniami bohatera. Ciężko to łyknąć. Szczególnie, że po ten serial sięgnęli ludzie dość ukierunkowali na kino kryminalne-gangsterskie, a tu mają do czynienia z takim nietypowym artyzmem. Z tym, że do pewnej pory jest on jak najbardziej do przyjęcia, wydaje się tylko urozmaiceniem, to tyle im dalej w las, tym większą rolę odgrywa. Można się w ogóle zastanawiać, czy nie wiedzie prymu nad wydarzeniami fabularnymi.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« Odpowiedz #2 : Maja 01, 2019, 14:45:20 »

J1923 po tym co napisałeś głównie o kinie gangsterskim pomyślałem sobie, że fajnie jakby nakręcił czysto sensacyjne filmy, bez żadnych odjechań. I mógłby go Pasikowski który ostatnio jest w słabszej formie ściągnąć do Psów 3, a pewne, że powstanie. Obejrzeć Psy 3 w stylu Ślepnąc od świateł, w sensie wizualnie i klimat to byłby sztos.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Maja 01, 2019, 16:54:31 »

Fakt, ta ekipa twórców, mając do dyspozycji dobry scenariusz kina gangsterskiego, mogłaby zrobić genialną produkcję na skalę światową. Szczególnie, że jak widać choć ze Ślepnąc i Pitbulla mamy aktorów, którzy świetnie się w takim ciężkim klimacie odnajdują. Myślę, że kasa na taką produkcję znalazłaby się błyskawicznie po sukcesie tego serialu i odzewie nawet zagranicą.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Maja 03, 2019, 10:42:49 »

A słyszałeś coś o ewentualnej drugiej serii? Kilka razy wychwyciłem ten wątek w dyskusjach internetowych itp., ale nie wiem na ile ma to charakter życzeniowy, a na ile realny.
Ciekawy jestem co byłoby zawarte w takim drugim sezonie i na ile miałby w tym udział Żulczyk? A może wpierw druga książka?
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« Odpowiedz #5 : Maja 03, 2019, 17:46:03 »

Coś mi się obiło o uszy (a raczej oczy;D), ale to chyba było raczej  na zasadzie charakteru życzeniowego i ucichło szybko. Nawet nie pamiętam, czy coś konkretnego było powiedziane. Jeśli istnieje szansa na 2 sezon, to chyba tylko wtedy jak Żulczyk napisze książkową kontynuację, albo sypnie mu HBO kasę i napisze scenariusz 2 serii.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: