Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Pamiętniki Wampirów  (Przeczytany 2590 razy)
murarz

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« : Września 13, 2010, 22:42:39 »


Po niemal półtora wieku Stefan Salvatore powraca do swojego rodzinnego miasteczka. Poznaje tam Elenę. Jej twarz do złudzenia przypomina wampirzycę, która uczyniła go nocnym łowcą. Do miasteczka powraca również brat Stefana - Damon. Niezwykły plan, który Damon zamierza wprowadzić w życie odkryje tajemnice z przeszłości oraz pociągnie za sobą wiele ofiar, gdyż powiedzenie "dążyć do celu po trupach" traktuje on wyjątkowo dosłownie.
Oprócz Eleny, Stefana i Damona poznajemy również innych mieszkańców miasteczka Mystic Falls. Jeremy, młodszy brat Eleny, którego rozpacz po tragicznej stracie rodziców popycha w kierunku narkotyków. Matt, który pomimo iż nie może zaakceptować faktu, że jego związek z Eleną rozpadł się, nadal stara się być jej przyjacielem. Bonnie, która przypadkiem odkrywa iż ma zdolności magiczne. Caroline, beztroska blondynka, która choć nikogo i niczego nie potrafi traktować poważnie, w skrytości ducha marzy by stać się kimś lepszym, aby zasłużyć na miłość. Tyler, który choć wychowany został w szanowanej rodzinie nie potrafi okazywać szacunku zarówno własnej dziewczynie, jak i kolegom. W żyłach każdego z nich płynie krew ich przodków, którzy w 1864 roku znali wampirzycę Katherine i braci Salvatore.

Źródło: www.filmweb.pl

Na początku oglądałam ten serial ze względu na siostrę. Pierwszy odcinek nie zrobił na mnie zbyt dobrego wrażenia. Tandetna mgła i kruk. Kolejna historyjka o wampirach z banalnymi efektami. Z czasem jednak się przekonałam do tego serialu. Na pewno po części dlatego, że twórcy odeszli od kiczowatych efektów i mgła dość szybko zniknęła z tego serialu.
Co można powiedzieć o tym serialu, jest on raczej skierowany do damskiej publiczności, choć panom też się może spodobać. Ale do damskiej z tego względu, że jest główna bohaterka, w której zakochuje się wampir, Stefan. I jest jego wampirzy brat, Damon, który biega i stara się wszystko zamotać, bawi się uczuciami innymi i z pewnych względów chce się zemścić na Stefanie.
Co mi się podoba w tym serialu - główna bohaterka nie jest ofiarą losu. Nie jest płaczliwą i ckliwą dziewczyną. No i jest jeszcze Damon. Nie jestem nastolatką, która będzie wieszała jego plakaty na ścianie, ale muszę przyznać, że jest to postać, która ma bardzo dużo uroku. Na początku jest tylko wampirem, która "dokucza" swojemu bratu, później zaczynamy dostrzegać tam coś więcej.
Jest to serial, który na pewno ma wiele słabych punktów, ale generalnie jest wciągający i jakby ktoś szukał jakiegoś serialu do obejrzenia, to polecam ten.
Zapisane
Azel

*




« Odpowiedz #1 : Września 14, 2010, 11:41:50 »

Jak dla mnie odkrycie poprzedniego sezonu (tak, jestem facetem  :D). Po serial sięgnąłem dopiero po zakończeniu emisji pierwszej serii za namową kilku zaufanych serialo-maniaków. Sam od niego stroniłem, bo zapowiadał się jak kalka "Zmierzchu". I tak też było przez pierwsze kilka odcinków. Jeśli jednak dacie radę przedrzeć się przez nie, później jest o wieeele lepiej. Ciekawe i zaskakujące wątki, świetny Damon, piękna Elena (w końcu jestem facetem ;)) i dynamiczne tempo. Trudno się przy serialu nudzić i pomimo ewidentnych wad (słodkość) spodoba się nawet facetom.

Kilka dni temu ruszył drugi sezon i już pierwszy odcinek to solidna dawka emocji. Tym razem będę serial śledził na bieżąco. Naprawdę polecam sprawdzić, odkładając wcześniej uprzedzenia na bok - ku mojemu zaskoczeniu pierwszą serię wchłonąłem w 3 dni.
Zapisane

marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #2 : Września 20, 2010, 17:11:31 »

Oglądałem kilka odcinków ze wzgledu na żonę, która jest wielką fanką przez duże F tego serialu (i nie ukrywam, że także ze względu na Elenę a właściwie Ninę Dobrev). Całkiem fajnie się ogląda chociaż nie umiem się za bardzo wciągnąć, czego o mojej żonie powiedzieć nie można :)
Zakupiła wszystkie książki i czyta no i oczywiście ogląda z zapartym tchem najnowsze odcinki nowego sezonu.
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #3 : Września 20, 2010, 22:17:35 »

Zaczęłam oglądać ten serial z nudów. Po obejrzeniu "The Rules of Attraction" stwierdziłyśmy, że w sumie Somerhalder jest fajny i można by spróbować z tym serialem. Prace licencjackie miałyśmy prawie skończone, zajęć było mało, a upały nie pozwalały ruszyć się z domu przed 20...

Teraz oglądam serial wyłącznie dla Iana Somerhaldera (:D), choć w zasadzie i tak nie jest źle - twórcy zdecydowali się ograniczyć słodkie słówka, a dodać sporo krwi. Główni bohaterowie ładnie ciągną, ale jedno mnie w fabule denerwuje - zwroty akcji są co 5 minut, twórcy jakoś kompletnie nie potrafią budować dłużej napięcia. W jednym odcinku wprowadzają jakąś postać, a już w drugim czy trzecim ta postać ginie. Albo Elena nagle się dowiaduje czegoś o swojej przeszłości i w ciągu dwóch odcinków mamy już wszystkie elementy układanki :P Pewnie będę oglądać dalej - dla Somerhaldera :D - ale skoro w tym tygodniu zaczyna się Supernatural to pewnie Vampire Diaries będę puszczać z doskoku, jak mi się przypomni ;)

I w jednym się z wami nie zgadzam - moim zdaniem Elena jest bezpłciowa, a grająca ją aktorka strasznie niewyraźnie mówi, przez nos i bez otwierania ust :P No i fizycznie kompletnie mi się nie podoba.

Zauważyliście, ile jest nie-amerykańskich nazwisk w obsadzie? A Paul Weasley jest z pochodzenia Polakiem i nawet mówi po polsku.
Zapisane
Pavel
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Kraków




Out of my mind. Back in five minutes.

WWW
« Odpowiedz #4 : Października 30, 2010, 20:50:16 »

Miedzy innymi dzięki temu wątkowi i pozytywnym opiniom forumowiczów obecnie oglądam ten serial z dziewczyną. Nie jest źle, ogląda się całkiem przyjemnie, jest dynamicznie i ciekawie. Początkowe odcinki mnie trochę odrzuciły, zastanawiałem się czy to zgrywka ze "Zmierzchu" czy też oni tak na serio ;) Całe szczęście w miarę szybko serial wyszedł na prostą, fabuła zyskała kilka zawijasów i retrospekcji, a szkolne mury zamieniły się na stary, opuszczony cmentarz. Zrobiło się nawet dosyć krwawo... Faktycznie nowe postacie lubią wyjątkowo szybko ginąć :) I trochę denerwuje duet Stefan/Damon, w okół których kręci się akcja serialu, a którzy uzurpują sobie prawo do decydowania o życiu i śmierci. Elena ładna, ale bezpłciowa, czasami miota się po ekranie bez celu, by później robić z siebie heroinę kina akcji i przyjmuje każdą "prawdę" bez zająknięcia się. Serial napewno nie nudzi, ale też trzeba się nastawić na trochę lukru i kiczu. Takie "Glee" w świecie wampirów ;)
Zapisane

"Nie wydają mi się bowiem kochać książek ci,
którzy zachowują je nietknięte i ukryte w skrzyniach,
lecz ci, którzy dotykając ich zarówno w nocy,
jak w ciągu dnia brudzą je,
 marszczą i niszczą (...)".

Erazm z Rotterdamu
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: