Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Line of Duty (BBC)  (Przeczytany 1247 razy)
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« : Maja 10, 2019, 16:04:32 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=rQ98VaOoz94" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=rQ98VaOoz94</a>

Line of Duty to jeden z największych serialowych hitów w Wielkiej Brytanii opowiadający o jednostce ds. zwalczania korupcji. W 1 serii skupia się serial na Tony Gatesie podejrzanym o korupcję. Nie piszę nic więcej, bo to produkcja o której najlepiej wiedzieć jak najmniej. Serial jest tak wielkim hitem od 1 serii, tak rosła mu oglądalność, że od 4 serii przeniesiono serial z BBC Two na BBC One. 1 sezon moim zdaniem jest dobry, ale kolejne sezony są jeszcze lepsze.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Nd7kfWjoCl0" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Nd7kfWjoCl0</a>

Już od pierwszego odcinka drugiej serii jest o wiele lepiej jak w serii 1. Widać że kasy wciąż za wiele na serial nie idzie, ale scenariuszem stoi serial i dobrą grą aktorską starych znajomych z jednostki ds. zwalczania korupcji, którzy  podciągnęli się aktorsko od czasu 1 serii. Zresztą nowi aktorzy co się pojawiają też dobrze grają. W 2 serii mamy śledztwo powiązane z zamachem w czasie przewożenia świadka z którego żywo wychodzi jedynie Lindsay Denton i AC-12 bierze sobie ją na celownik, czy nie miała nic wspólnego z zamachem. Podoba mi się w tym serialu jak w całej serii potrafią bawić się sympatią do głównej bohaterki wokół której toczy się śledztwo. W pierwszym odcinku rozumiemy Denton, współczujemy, a w kolejnym pokazują ją tak, że widz zaczyna się zastanawiać iż może ma coś na sumieniu jednak i w kolejnym znowu odwraca serial stosunek widza do głównej bohaterki i tak do samego końca sezonu drugiego. Podoba mi się też ta dokładność i skrupulatność przedstawiania śledztwa ? jak mozolnie szukają dowodów plus sceny przesłuchań. Pomimo tego że zupełnie inna sprawa jak w 1 serii, ale trzeba obejrzeć 1 sezon ze względu na relacje bohaterów i powracaja wątki związane z wydarzeniami z 1 serii.


<a href="http://www.youtube.com/watch?v=wrA54dwK9E0" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=wrA54dwK9E0</a>
Sezon 3 zaczyna się od akcji w której policjant Danny Waldron zabija uciekającego przestępce i w tym momencie wkracza do akcji AC-12. Nie będę pisał więcej o fabule. Mogę jedynie bez spoilerów dodać, że fabuła rozrośnie się na inne nowe wątki i połączone zostaną z wydarzeniami, które miały miejsce w 1 serii (dokładnie w finale) oraz z fabułą 2 serii.   Sezon trzeci jest mocno powiązany z poprzednimi seriami i za to, że scenarzyście udało się logicznie pozamykać wszystkie wątki to należą się brawa.

Ogólnie to równie znakomita robota co 2 sezon, a nawet miejscami jeszcze lepsza.  Podobnie jak w 2 serii serial bawi się sympatią widza co do postaci wokół których toczy się śledztwo. A co do finału trzeciej serii to świetny ? nawet była w końcówce dobra scena akcji w której Kate Fleming (Vicky McClure) pokazała że jest nie mniej upierdliwa i uparta co jej partner Steve Arnott (Martin Compston).

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=gUzQhOmroIY" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=gUzQhOmroIY</a>
W czwartym sezonie na celowniku AC-12 jest policjantka, której nie można niczego zarzucić grana przez Thandie Newton. Kolejny dobry, trzymający w napięciu sezon. Podoba mi się też to, że główna bohaterka nie daje sobą pomiatać wydziałowi wewnętrznemu. No i co mnie zaskoczyło fabuła powiązana jest z poprzednimi seriami, przynajmniej częściowo, a byłem pewien że wszystkie wątki pozamykano w 3 serii. Minimalnie gorszy sezon jak najlepsze czyli drugi i trzeci, ale lepszy od 1 serii. Choć trzeba uważnie oglądać, bo niby akcja nie pędzi  do przodu, toczy się dość wolno, ale opiera się na zbieraniu/szukaniu dowodów i przesłuchaniach, czyli duża ilość dialogów. Na razie za cztery serie postawię 8+/10, bo to świetna rozrywka. Ale to serial angielski, wiec dużo odcinków nie ma, bo pięć lub sześć w sezonie.

A w tym tygodniu zakończyła się 5 seria w Anglii, która też pobiła wszelkie rekordy oglądalności  i czekam jak pojawi się na Netflixie, tak jak serie 1-4, albo jak pojawią się napisy na napisy24 do ostatnich odcinków. A to jeden z niewielu seriali, które wolę oglądać w całości na jednym lub dwóch posiedzeniach. Nie tylko dlatego, że jak to z serialami angielskimi bywa sezony są krótkie, ale to serial oparty na tak zaskakujących zwrotach i twistach w każdym odcinku (trochę jakbym oglądał brytyjską wersję 24 godzin), że nie wiem jak bym wytrzymał oglądając jeden odcinek na tydzień.
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=53V-eVvWLoM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=53V-eVvWLoM</a>
Zapisane
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« Odpowiedz #1 : Czerwca 11, 2019, 12:16:02 »

Najnowszy sezon jednego z największych hitów w Wielkiej Brytanii, który cały czas bije rekordy oglądalności, podobnie było z 5 serii gdzie widownia znowu dopisała. Tym razem widownia wahała się między 12 a 13 milionów co jest więcej jak w każdej poprzedniej serii, a przypomnę że 1 sezon w 2012 roku oglądało trochę ponad 3 miliony brytyjczyków. I co ważne to co sezon serial trzyma dobry poziom, a nawet bym powiedział że podnosi się, bo prawdę powiedziawszy, to ja pierwszą serią nie zachwycałem się aż tak bardzo, dla mnie to porządna produkcja mimo że lubię angielskie seriale. Dopiero w 2 serii wkręciłem się całkowicie.

Co do 5 serii to dla mnie jest poziom najlepszych serii, czyli 2 i 3. Po prostu znakomita robota od pierwszego do ostatniego odcinka. Bałem się że przez sukces serialu Bodyguard z Richardem Maddenem, Jed Mercurio odpuści swój flagowy produkt, ale tak się nie stało. Nie widać zmęczenia materiału u showrunnera mimo tworzenia dwóch seriali, jeden po drugim. Ale może napiszę kilka słów o fabule, jak zaczyna się nowy sezon. Zaznaczam że nie będzie spoilerów, podam jedynie to co się wydarzyło w pierwszych minutach premiery 5 serii.  Zorganizowana grupa przestępcza  dowodzona przez Johna Claytona przechwytuje policyjny konwój przewożący zajęte narkotyki i zabija trzech uzbrojonych funkcjonariuszy. W AC-12 podejrzewają, że w kradzież i zabójstwo gliniarzy może być zamieszana policjantka pracująca pod przykrywką, z którą nie ma kontaktu od kilku m-cy. Istnieją poważne obawy, że  przeszła na ciemną stronę mocy.

Więcej nie powiem bo już w pierwszym odcinku, jak to w tym serialu bywa ,dochodzi do zaskakujących wydarzeń, ale jednocześnie są przedstawione tak sensownie, że kupuję to co się działo w całej 5 serii. Choć przyznam że domyśliłem się twistu wywracającego wszystko do góry nogami z 1 odcinka 5 serii. Pomyślałem sobie w połowie odcinka, a gdyby okazało się najbardziej szalone. No i miałem rację, ale to zasługa tego, że oglądałem 4 sezony LoD, widziałem Bodyguarda, i wiem jakie zagrania Jed Mercurio stosuje w swoich serialach by zaskoczyć widza. Na szczęście wszystko jest sensownie rozpisane, więc nie strzelałem facepalma.

 Oczywiście nie będzie spoilerów, ale jeśli do czegoś miałbym się przyczepić to do tego, że w 5 serii ponownie powracają wydarzenia z poprzednich serii, nawet z 1 serii, ale nie mam na myśli tego jak bohaterowie się zmienili przez lata, jak relacje ewoluowały, tylko chodzi mi o powrót do spraw, które wydawały mi się być już zamknięte w 3 serii, a potem wrócono do pewnych wątków w 4 serii, i teraz ponownie okazuje się, że pewna sprawa nie jest zamknięta. Cały czas jest kontynuowany jeden wątek, który wypływa co sezon, choć poprzednie dwa sezony skończyły się tak, że myślałem, że w 5 serii dostanę całkowicie nową sprawę.

 Ma to wszystko sens, scenarzysta ładnie połączył z poprzednimi seriami wydarzenia z 5 serii , ale chciałbym by kolejne serie to były całkowicie osobne sprawy, w których nie wraca się do tego co było wcześniej. Choć ostatni odcinek sugeruje, że jednak to jeszcze nie koniec głównego wątku serialu, ale liczę że definitywnie ten wątek jeden zostanie zakończony w 6 serii.  Inna sprawa, że ja też nie pamiętam wszystkiego z poprzednich serii, a wraca się nawet do wątków z 1 sezonu, i dlatego też się przyczepiłem tej ciągłości między sezonami.  Więc to trochę takie czepianie dla samego czepiania, bo 5 sezon wciąż trzyma wysoki poziom. No i za to należą się oklaski Mercurio, jak ładnie rozpisuje wątki i łączy wydarzenia z poprzednimi seriami.  

 Aktorsko wszyscy trzymają poziom, czyli stara ekipa jak Martin Compston/ Steve Arnott, Vicky McClure/ Kate Fleming i Adrian Dunbar/Ted Hastings, ale też nowe nazwiska w obsadzie jak Anna Maxwell Martin, Rochenda Sandall, a zwłaszcza Stephen Graham dają radę w swoich rolach. Oprócz obsady całość jest świetnie rozpisana scenariuszowo, sporo fajnych dialogów, w tym elemencie nic się w LoD nie zmieniło. Serial sensacyjny, ale opierający się na przesłuchaniach, gdzie toczone są długie rozmowy, które bardzo trzymają w napięciu. Realizacyjnie też super, widać większy budżet. Jest  sporo ładnie nakręconych scen, jakby z większym rozmachem, szczególnie sceny akcji, ale to można było już zauważyć w 4 serii, gdy serial z BBC Two przeniesiono do BBC One. Oczywiście scen akcji za wiele nie ma, bo skupia się LoD głównie na żmudnych śledztwach, badaniach dowodów i podejrzeniach,  przesłuchaniach, ale serial dzięki dobrej reżyserii, świetnemu montażowi, ładnym zdjęciom i  dobrej grze aktorskiej trzyma mocno w napięciu cały czas.

LoD jest dla mnie angielską odpowiedzą na takie seriale jak choćby rewelacyjny Shield, gdzie też skupiano się na korupcji w policji, tylko że tam głównym bohaterem był policjant mający sporo na sumieniu, głównie na nim się skupiano i jego kolegach,  a tutaj oprócz bohaterów podejrzanych o korupcję, mamy też policjantów walczących z korupcją, którzy próbują odkryć prawdę.  5 sezon oceniam tak samo jak 2 i 3 sezon czyli na 8/10, bo to wciąż bardzo dobra rozrywka. Niestety znowu trzeba czekać dwa lata, tak jak w przypadku poprzednich serii,  na nowe odcinki.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2019, 12:21:16 wysłane przez michax77 » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: