Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #20 : Lutego 27, 2016, 00:27:01 » |
|
W komiksie nigdy nie zostało wyjaśnione tak dokładnie, choć z tego co pamiętam Oliver obwiniał za to Supermana (bo to taka mroczna historia, gdzie Supes jest rządowym pracownikiem i w ogóle ) Ale tam nie miał żadnych mechanicznych rąk i nabulwiał z łuku jedną ręką A Hawkgirl to jest porażka i coraz bardziej mnie denerwuje. To już chyba z siódmy raz, kiedy słyszę, że jakiś czas temu była baristką, a teraz jest superhero latającym od 4000 lat. No ile się można żalić, jezu! Już wszyscy załapali, że to nowy żywot, get over it i zrób w końcu coś przydatnego dla fabuły!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #21 : Lutego 27, 2016, 01:24:30 » |
|
Czyli że co? Superman upierdzielił Olliemu łapę swoimi laserowymi oczami? Jakby to powiedział Heat Wave: bjutiful Kurde, zazdroszczę Ci Yave tych komiksów, ja to bym chciała te historie poznawać, czemu nikt książek o tym nie pisze To już chyba z siódmy raz, kiedy słyszę, że jakiś czas temu była baristką, a teraz jest superhero latającym od 4000 lat. No ile się można żalić, jezu! Już wszyscy załapali, że to nowy żywot, get over it i zrób w końcu coś przydatnego dla fabuły! O to to to Zapomniałam o tym wspomnieć, a ten tekst słyszany po raz n-ty po prostu mnie rozwalił Choć chyba tym razem nie użyła słowa barista tylko nazwała się zwykłą dziewczyną
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #22 : Lutego 27, 2016, 15:39:53 » |
|
Kurde, zazdroszczę Ci Yave tych komiksów, ja to bym chciała te historie poznawać, czemu nikt książek o tym nie pisze To dawaj, zacznij się wkręcać w ten piękny świat. Nigdy nie jest za późno! Komiksy to prawie jak książki A akurat ta batmanowa historia z Olim bez łapy została kozacko zekranizowana w dwóch filmach animowanych, więc możesz sobie ogarnąć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #23 : Lutego 27, 2016, 19:09:59 » |
|
Hehe, nie wiem czy kiedykolwiek dojrzeję do tego by czytać komiksy, ale filmy bardzo chętnie obejrzę, więc jakbyś mógł podać tytuły to byłabym wdzięczna!
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #24 : Marca 06, 2016, 14:47:38 » |
|
Ten serial jest naprawdę spoko Nie, że genialny fabularnie czy coś, tylko naprawia wszystkie błędy popełniane przez Arrowa i czasem Flasha Tak jak dziś, odcinek totalnie zapychacz, taki, którego mogłoby nie być, a jednak oglądało się spoko. Kobieca postać nie wywołująca zażenowania? Da się. Damsko-męska relacja, która nie zamienia się od razu w romans? Da się (chodzi mi tu oczywiście o Cold - Sara). Fajne sceny akcji? No są. Niewymuszony humor? Jest. Kurde, fajne to Oczywiście nie było idealnie, wątek Hawkgirl (i Atoma), JAK ZAWSZE, to padaka fakt, że Sara, kładąca po 50 chłopów na glebę w każdym odcinku nie dała rady nakopać Rory'emu... no prośba! Ale na plus już sam fakt, że nie dowalili klasyki, że Heat Wave ostatecznie okazałby się dobry i te całe oddanie statku piratom to był podstęp... to by było w stylu Arrowa No i sama relacja Snarta i Rory'ego fajnie zarysowana, czuję się źle z tym, że ten pierwszy jest tak świetnym bohaterem, kiedy on zły powinien być i prawdopodobnie kiedyś znów będzie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #25 : Marca 07, 2016, 22:25:56 » |
|
Myślałam, że LoT też ma przerwę No nic, nadrobiłam i jestem wkurzona ;/ Co oni powariowali? Czyżby mojego ulubieńca ubili Toż Mick z nich wszystkich najlepszy i najmądrzejszy Ja też bym zrobiła wszystko żeby wrócić do 2016 roku No nie wiem jak to teraz bez Heat Wave'a będzie, nie wyobrażam sobie tego
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #26 : Marca 07, 2016, 22:33:23 » |
|
Nie no, raczej go nie ubiją To zbyt duża strata by była, zresztą to CW, oni nie potrafią dostarczać mocnych wrażeń związanych z pozbywaniem się bohaterów (czy w ogóle ze smuteczkami, Sara nie żyła przez jeden sezon, Thea 12 h, a Felicity była sparaliżowana dwa odcinki - więc nawet jak coś złego się dzieje, to potem się naprawia ), cud, że Carter padł. Więc to pewnie taki typowy cliffhanger i okaże się że Cold jednak jakoś lepiej to rozkminił
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #27 : Marca 11, 2016, 13:33:08 » |
|
Ale kozak Tak właśnie narzekałem sobie dziś podczas odcinka, że fajne to wszystko i w ogóle ale brakuje jakiejś takiej płynności, ciągłości, żeby coś się działo a nie tylko w każdym odcinku nowy czas no to się doczekałem, bo końcówa mnie zaskoczyła że nie wiem co! Odcinek jak odcinek, całkiem niezły, zabawny, nawet Hawkgirl z Atomem nie przeszkadzali; Sara z lesbijskimi ciągotami to wiadomo, że 10/10, dużo napięcia było i akcji i jaki poprawnie polityczny im odcinek wyszedł, bo czasy, gdzie ani czarni, ani homo, ani kobiety nie miały za dobrze Bawiło mnie tylko, że Atom leciutko strzelił Savage'a, ten wypadł przez okno, a następnego dnia łazili sobie po miasteczku, jakby go zabili. O tak po prostu Hawkgirl wyprowadza się z mieszkania, Jax żegna dziewczynę, a Sara kochankę - to nie tak, że nagle wasz śmiertelny wróg może wyskoczyć zza ściany, co nie? Ale wracając do końcówki... zajebisty pomysł z tym, żeby ich zostawić w latach 50., ale ja nie o tym. Naszła mnie taka myśl na temat Rory'ego... Snart ani razu nie przyznał, że go zabił, o tym mówili inni, a on od razu zmieniał temat. I tak sobie myślę, że na przykład Cold go zamroził tylko, czy unieruchomił i zostawił w... no właśnie, jaki to rok był tydzień temu? W każdym razie, Rory został zdradzony przez drużynę i partnera i pozostawiony samemu sobie w obcym miejscu i czasie. Time Masters znaleźli go, napakowali sprzętem, pobudzili jego chęć zemsty i to właśnie on od pierwszego odcinka ściga drużynę jako Chronos. Brzmi sensownie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #28 : Marca 11, 2016, 23:09:29 » |
|
Bardzo dobry odcinek! Fajnie im wyszło z tym ukazaniem różnic pomiędzy latami 50., a naszymi czasami. Akcja też sprawnie poprowadzona, humor też na poziomie, zwłaszcza tekst Sary, że Ra's nauczył ją jak powoli zabijać, więc nadaje się na pigułę Padłam Hawkgirl popisała się jak zwykle, nie wiem w ogóle co oni sobie wyobrażali? że przechytrzą Vandala ? Od początku było wiadomo, że on doskonale wie, że oni wiedzą kim on jest i po prostu rozwalił mnie tekst Kendry, że on nie wie, że ona go rozpoznała xD lol No i ta jej wyprawa z nożem w torebce, mogła sobie ten nóż wsadzić za dekolt lepiej Końcówka super, Twoja teoria Yave ciekawa, w sumie to wygląda, że ten cały Chronos jest mega zdeterminowany żeby ich dopaść, zupełnie tak jak zdeterminowany mógłby być Mick I co Yave, myślisz, że Savage przeżył ten atak Atoma? Bo ja założyłam, że spadając z wysokości to się zabił, no ale w sumie to nie wiem teraz Jak oni utknęli w tych latach 50. to faktycznie przydałoby się żeby VS jednak żył No i Yave słyszałeś najnowszego newsa? CW zamawia drugi sezon LoT, piąty Arrowa i trzeci Flasha
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #29 : Marca 11, 2016, 23:25:26 » |
|
Jest, jest, jest!!! 5 Arrow!!! W sumie fakt, może on i umarł od upadku, ale oby przeżył, no bo coś poza nieakceptowaniem lebisjskiego związku (choć nie będę rozpaczał jeśli ten wątek dalej się potoczy... tylko lepszą partnerkę mogliby Sarze znaleźć, bo to to taka mimoza) i czarnych musi się dziać w tych latach 50 W ogóle to jestem pod wrażeniem CW (a to się rzadko zdarza) jak dobrze udało im się rozpisać Sarę. Bądźmy szczerzy, od połowy 2 sezonu Arrowa jej postać poza wyglądem była prostym zapychaczem, elementem fabuły służącym do biadolenia Laurel i Quentina, a tu... kurde, dostaje najlepsze wątki obyczajowe, najwięcej robi (dziś to jako jedyna sobie dawała radę z tymi pół-ptakami i to na strzała raz!), czasem nawet coś śmiesznego zasadzi, no i - choć to możliwe dlatego, że ja oglądam od zajechania zdjęć i filmów z planu, a Caity tam się wszędzie rzuca pod obiektywy - ma najlepszą chemię z resztą drużyny, zwłaszcza ze Steinem, Coldem i Ripem. Jakoś tak łączy tą drużynę w całość moim zdaniem. Szkoda, że inne seriale nie poprawiają tak kiepskich postaci Ile w ogóle odcinków ma mieć LoT? Bo mi się gdzieś w głowie zakodowało, że 10, ale to niemożliwe, jak jeszcze muszą odwiedzić Dziki Zachód no i ze dwa odcinki na finał potrzebne...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #30 : Marca 11, 2016, 23:32:00 » |
|
Jest, jest, jest!!! 5 Arrow!!! Jest, jest, jest!!! 5 Arrow!!! Ile w ogóle odcinków ma mieć LoT? Bo mi się gdzieś w głowie zakodowało, że 10, ale to niemożliwe, jak jeszcze muszą odwiedzić Dziki Zachód no i ze dwa odcinki na finał potrzebne... 16 odcinków, tak jest rozpisane na naszym boskim filmwebie Faktycznie, Sara fajnie ewoluowała od tych pierwszych, gościnnych występów w Arrow, chyba jedyna fajna babka wśród całej tej żeńskiej czeredy od CW Kiedyś jeszcze fajna była Felka...
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #31 : Marca 11, 2016, 23:36:03 » |
|
Kiedyś jeszcze fajna była Felka... Nie pamiętam tak daleko w przeszłość 16 to spoko, to jeszcze sporo się może wydarzyć, jak już potwierdzony Dziki Zachód, to może by się jakaś daleka przyszłość przydała? Tam dużo ciekawego się może wydarzyć i masa konkretnych postaci do spotkania, bo te LoT miało być taką gratką dla nerdów, dużo fajnych odniesień, a jak na razie to kiepsko z tym...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #32 : Marca 11, 2016, 23:40:52 » |
|
Kiedyś jeszcze fajna była Felka... Nie pamiętam tak daleko w przeszłość A ja pamiętam dobrze te czasy i co wtedy mówiłeś Ja to se zamarzyłam, jak dziś o Hitlerze wspomnieli, żeby się wybrali w lata II WŚ, to też by super było, jakby np. Savage się Hitlerem okazał Dużo mu nie brakuje, patrząc na jego ryj
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #33 : Marca 11, 2016, 23:45:40 » |
|
A ja pamiętam dobrze te czasy i co wtedy mówiłeś Ciiicho, dawno i nieprawda! Moderatorzy, skasujcie tę część posta, albo w ogóle całe dwie pierwsze strony Arrowa! (I aktualnie słuchane też przy okazji). A kurde, ten twist z Hitlerem byłby niezły. Choć Vandal trochę wyższy to ten jego uśmiech bardzo źle się kojarzy Ale mogliby Vandala w sumie zrobić jakimś takim światowym przywódcą, może mniej znanym z dawniejszych czasów. Akcja z zamachem na głowę państwa w LoT sprawdziłaby się świetnie, Sara miałaby w końcu okazję zasadzić komuś zawodowo, z dalekosiężnej broni
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #34 : Marca 11, 2016, 23:48:03 » |
|
No ten serial ma mega potencjał W tym odcinku w sumie to było widać, mam nadzieję, że się teraz zabawa na dobre się rozkręci
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #35 : Kwietnia 02, 2016, 15:07:50 » |
|
Kozak odcinek, choć oczywiście kilka cienkich spraw się znalażło Hehe, wiedziałem, że tak się sprawa z Chronosem potoczy, mówcie mi "pan Jasnowidz" Szkoda, że tak szybko go zgarnęli i już zaraz się dobry zrobi, ale w sumie i tak wątek tej postaci się ciągnął od początku. Największym zaskokiem w odcinku było to, że oni aż 2 lata spędzili w przeszłości Myślałem sobie, że jak już dziesięć tygodni minie to dużo, a tu proszę, życie sobie ułożyli Wiadomo, wątek Hawkgirl najgorszy, mogliby się jej pozbyć, w sumie w drugim sezonie nie będzie już niezbędna to może by tak ją ubić w finale czy coś? Proszę... A tak to tylko biadolą i biadolą, nawet jak są w niewoli w Lidze to dalej biadolą, no ile można... Ech, tak niewiele zabrakło Sarze, jedno pociągnięcie mieczem więcej Najlepsze było to, jak ekipa klepała się z Chronosem, a Ra's sobie stał plecami do nich, pełen relax, wyjebane i się wpatrywał w Lazarus Pit Dobry motyw ze Snartem i tym, że sobie łapę rozbił, ale oczywiście zbyt długo nie mogli tego utrzymać Marzy mi się, żeby drugi sezon polegał na walce z Time Masters. Cały czas podrzucają takie akcje, że tej ekipy frajerów po prostu nie da się lubić, więc mogliby im nakopać czy coś
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 02, 2016, 15:13:46 wysłane przez Yave »
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #36 : Kwietnia 04, 2016, 21:57:34 » |
|
A ja sobie dziś seans urządziłam dopiero. Noo, bardzo fajny odcinek Bardzo mi się przyjemnie to oglądało Yave, miałeś nosa z tym Mickiem Dobrze, że byk wrócił Nieźle sobie pożyli w tych "średniowiecznych" czasach Dobrze, że nie pokazano nam tej sielanki przez cały odcinek, tylko ładnie to scenarzyści przeskoczyli Kendra mnie rozwaliła, podczas gry, jak wspomniała, że ona zarabiała więcej jako barista... Błagam, niech ona nie używa tego słowa, bo mnie skręca wtedy Sara dała czadu, z tym jak jej znowu odjebało No doprawdy szkoda, że nie była posłuszna swojemu mistrzowi i nie ubiła Kendry Ra's jakiś inny taki, Sarę tak łato uwolnił Już myślałam, że ona, tam na końcu wróciła się, żeby go uściskać, bo taki z niego miś kochany był O co może chodzić z tą Nyssą i tym by się nie pojawiła przy tym wybrzeżu wyspy? To ma coś wspólnego z Oliverem? No i co to za Talia? Czemu nigdzie jej nigdy nie było?? Nyssa zawsze się panoszyła po Nandapanda Ahh, zapomniałabym, no rozwala mnie to jak łatwo można się dostać do tej warowni Rasa Wchodzą jak do siebie
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #37 : Kwietnia 04, 2016, 22:12:25 » |
|
Ach, no tak, ten tekst o zarobkach baristy... chyba już wiem, co chcę robić w życiu, jak 10k to nic przy tym, co ci płaci CC Jitters I też mnie skręciło I też się właśnie zastanawiam o co chodzi z tą Nyssą i wyspą... Arrow to serial z 2012, czyli 2008 to rok po katastrofie statku, co Nyssa miała wtedy do roboty? Będę nad tym rozmyślał... I w ogóle co ta Sara? Taka najlepsza i najinteligentniejsza z grupy a tu tak na relaxie pełnym mówi Ra'sowi o dziecku, które mu się urodzi? Zabawa czasem na poziomie Flasha... A Talia to ta bardziej znana i bardziej kozacka córka Ra'sa, kochanka Batmana i w ogóle myślałem, że w CW jej nie będzie, bo prawa czy cośtam i dlatego tak Nyssą się chwalą, kiedy to cienka postać jest... a tu proszę, taki debiut. Ciekawe czy jeszcze jakoś jej postać pociągną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #38 : Kwietnia 04, 2016, 22:14:50 » |
|
To myśl tam i wymyśl coś na poziomie tej rozkminy z Mickiem
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #39 : Kwietnia 08, 2016, 18:47:34 » |
|
Nic na razie nie wymyśliłem na temat tamtego, ale wiem za to, że LoT wciąż utrzymuje ten sam, przyjemny poziom W końcu nie zapychacz w sensie, może i cała akcja odcinka była taka tam, przeciętna, ale ten motyw, że po raz pierwszy decyzje podejmowane przez Ripa przyniosły negatywne skutki i przez niezabicie jednego dzieciaka doprowadził do wcześniejszej anihilacji Świata Brawo! No i to czego chciałem, choć może nie do końca, walka z Time Masters (a przynajmniej ich poddanymi)! Jak oni z jednym Chronosem nie dawali rady, to co będzie, jak cały oddział na nich wpadnie Fajnie, że skończyli już wątek Micka, choć trochę się z tym pospieszyli, ale nie wyszło aż tak źle... Ale oczywiście dzięki komu to się stało? No Sara, wiadomo! Nie wiem, czy to zamysł scenarzystów, ale ona wszystko w tym serialu robi, posrali by się bez tej postaci Tym bardziej boli, że tak się dała upokorzyć i Savage wziął ją na zakładnika... Zawiodłem się, wstyd Śmiechłem za to, jak się okazało, że to nie Ray odpowiada za roboty, tylko jego brat... o którym oczywiście nigdy wcześniej nie wspomniano I w tym wszystkim jest tylko jeden wielki minus... tak, zgadliście, chodzi mi o skrzydlatą Felicity, no nie mogę z nią, każda scena we mnie wywołuje gniew, z całej ekipy najbardziej kozackie moce, a służy jako teen drama...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|