Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Carnivale  (Przeczytany 3126 razy)
Emmaretta

*

Miejsce pobytu:
Silent Hill




I remember a shadow..

WWW
« : Października 03, 2010, 10:10:17 »


Carnivale wyprodukowany przez HBO doczekał się jedynie dwóch sezonów (spotkał go los podobny do kultowego Twin Peaks, do którego swoją drogą często jest porównywany). Akcja rozgrywa się w latach trzydziestych XX wieku, w Ameryce.
Rok 1934. Miasteczko Dustbowl. Ostatnie wspaniałe lata magii. Rozstrzygająca walka dobra ze złem rozpoczyna się w czasach przerażających burz piaskowych, straszliwych plag, suszy i zarazy. Pasmo katastrof jest znakiem bożego gniewu i zwiastunem nadchodzącej Apokalipsy. Ostateczna bitwa rozegra się w sercu imperium, zwanego Ameryką. Wraz z objazdowym wesołym miasteczkiem przybywa tu uzdrowiciel Ben Hawkins.

Na początku pierwszego epizodu, dyrektor cyrku (karzeł o imieniu Samson) wypowiada następującą kwestię:

    "U zarania dziejów, po wielkiej wojnie pomiędzy niebem a piekłem, Bóg stworzył Ziemię i oddał ją pod panowanie sprytnej małpy, którą nazwał człowiekiem... z każdym pokoleniem rodziła się istota światła i istota mroku... wielkie armie ścierały się nocami w odwiecznej wojnie pomiędzy dobrem a złem. Były to czasy magii. Szlachetności. I niewyobrażalnego okrucieństwa. Trwało to aż do dnia, w którym fałszywe słońce wybuchło nad Trinity, a człowiek na zawsze zastąpił cuda nauką."

To bardzo płynnie wprowadza nas w tematykę i konstrukcję serialu ;)

Trailer:  http://www.youtube.com/watch?v=Io3qEXfuc2s

Polecam!   :]
Zapisane


"Our scars have the power to remind us that the past was real." https://www.facebook.com/Emmaretta89
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #1 : Października 03, 2010, 12:16:03 »

Ja też polecam. Szkoda, że został po 2 sezonach skasowany. Serialu z takim klimatem to ja nigdy nie widziałem. Atmosferę można kroić nożem. Sama mitologia tego serialu jest fenomenalna i bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że HBO pójdzie po rozum do głowy i wznowi ten magiczny serial.
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #2 : Października 03, 2010, 13:28:57 »

Ja uwielbiam ten wręcz ociekający ciężkim, mrocznym klimatem. Zanim ogłoszono oficjalnie, kto zabierze się za "Mroczną Wieżę" pozwalałem sobie na marzenia, że fajnie by było, aby za tą ekranizację zabrali się twórcy "Carnivale". Nie oszukujmy się - klimat Stanów Zjednoczonych z tamtego okresu, w połączeniu z fantastyką, jako żywo przypominał mi Świat Pośredni... A Clancy Brown byłby rewelacyjnym Mężczyzną W Czerni (w zasadzie jego postać w "Carnivale" wiele się od Waltera nie różni).

Serial bardzo polecam. Rzeczywiście niesprawiedliwością wielką jest to, że tyle nijakich i kiepskich seriali tłucze się teraz na kilka sezonów, a "Carnivale" opuścił nas po dwóch jedynie i to z takim cliffhangerem...

Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Azel

*




« Odpowiedz #3 : Października 04, 2010, 12:51:31 »

Serial dość trudny w odbiorze. Dałem radę obejrzeć tylko pierwszy sezon, ale planuję podejść do niego jeszcze raz. Napiszcie mi tylko, czy sezon drugi zamyka ważniejsze wątki, czy zostaje urwany jak wiele innych skasowanych seriali?
Zapisane

SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #4 : Października 04, 2010, 21:04:34 »

Serial bardzo fajny, chociaż trochę męczący, więc nie dziwię się, że Azel nie dałeś rady. Gdybym nie oglądał go w czasie kiedy miałem, aż za dużo wolnego czasu, to pewnie też bym zrezygnował. Niemniej jednak warto, bo historia dobra, a i z takim klimatem się już drugi raz nie spotkałem. Poza tym to jednak fajne spojrzenie na świat wesołego miasteczka i lata 30.
 
Napiszcie mi tylko, czy sezon drugi zamyka ważniejsze wątki, czy zostaje urwany jak wiele innych skasowanych seriali?

Ja myślę, że tak. Zamyka. Jest to oczywiście otwarte zakończenie, ale pewne wątki się zamykają. I masz już jakiś obraz całości. Jeżeli nie potrzebujesz znać dalszych losów każdej postaci to powinieneś być usatysfakcjonowany. Jak myślę o zakończeniu "Carnival" to przychodzi mi na myśl sentencja: "Coś się kończy coś się zaczyna"... i nie jest to spoiler ;)
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: