Gotham Cafe

(http://i.imgur.com/MZX90HOl.jpg) (http://imgur.com/MZX90HO)(http://i.imgur.com/3FkTfXb.jpg) (http://imgur.com/3FkTfXb)

Filmweb.pl (http://www.filmweb.pl/serial/Bates+Motel-2013-661871)
IMDb (http://www.imdb.com/title/tt2188671/?ref_=sr_1)

Opis: Niby prequel "Psychozy", ale akcja dzieje się współcześnie. Norma i Norman Bates przeprowadzają się do nowego miasteczka gdzie mają zamiar prowadzić motel... ;)

----------------

Moje wrażenia po pierwszym odcinku są bardzo dobre. Spodziewałem się badziewia a okazało się że w tym pomyśle drzemie ogromny potencjał! Najbardziej przypadli mi do gustu odtwórcy głównych ról. Highmore pasuje idealnie do roli Normana. Farmiga natomiast jest siłą napędową całego serialu. Już w tym pierwszym odcinku pokazała dużą klasę. Czekam na kolejne odcinki, bo zapowiada się bardzo ciekawie.  :)

Główny powód zobaczenia pilota Bates Motel - Vera Farminga. I nie zawodzi :)

Okazuje się, że nie tylko dla niej warto się tym serialem zainteresować. Akcja zawiązała się bardzo sprawnie, nakręcone to to ładnie, postacie wydają się ciekawe. A relacje Normana i Normy świetnie ukazane i pokazujące jak wielki potencjał tkwi w tym wątku i jak wiele kontrowersji może wzbudzić.

Ja będę oglądał dalej. Serial już dostał zielone światło na kolejny sezon. Więcej Very? Biorę w każdej ilości :)

Mnie wciągnął totalnie ten serial. Oglądam na bieżąco i czekam niecierpliwie na kolejne odcinki :) Farmiga jest rewelacyjna, Highmore niewiele gorszy a ten ich ekranowy związek jest tak znakomicie toksyczny i pokręcony że aż miło patrzeć  :haha: A do tego dzieje się! Jest dużo pobocznych wątków, wszystkie bardzo wciągające. Najlepsza premiera tej wiosny  :)

Po 6 odcinkach mogę stwierdzić, że to jeden z najlepszych debiutów serialowych ostatnich lat. Świetnie układa się akcja, ciągłe tajemnice, rewelacyjna gra aktorska Very, Highmore. Reszta też nie odstaje. Bardzo dobrze zrealizowany serial z pięknymi zdjęciami.

I czy tylko mi się wydaje, że cała akcja


Edit. Po 7 odcinku moje przypuszczenia się nie sprawdziły.

Po spojrzeniach jakie wymieniła z bratem Normana, wygląda na to że szykuje się niezły romans. Chyba się jej tak szybko nie pozbędą, musi jeszcze namieszać  ;)

No i się skończył pierwszy sezon.

Po tych 10 odcinkach mogę tylko powiedzieć: Chcę więcej, więcej i jeszcze więcej :D Rewelacyjny serial. Po pierwszym odcinku napisałem, że w serialu drzemie ogromny potencjał. Po ostatnim mogę napisać to samo... a właściwie ten pierwszy sezon to może być dopiero wierzchołek góry lodowej... jeśli dalej tak pięknie będzie się rozwijał ten serial ;)

Vera Farmiga gra tu rolę życia. Ja już ją będę kojarzył tylko z tym serialem :P Highmore też jest świetny i na pewno da radę w kolejnym sezonie. I jeszcze trzeba pochwalić aktorów drugoplanowych bo też idealnie się odnajdują w swoich rolach. Do tego serial ma piękne zdjęcia, rewelacyjną scenografię... wszystko to sprawia, że klimat jest niesamowity. Nie mogę się już doczekać kolejnego sezonu  :faja:

Obejrzałem całość i ...to najwieksza pochwala dla tego serialu :D

Nie no ogolnie na tyle dobra ze obejrzałem sezon gdzie zdarza mi sie cos odpalic i po 1-3 odc mowie "nara".
Niby jest ok ale jakos tak mi podchodzi to pod "mlodziezowe kino", jakoś nie odczuwam niepokoju, ogolnie nie przekonałem się do zadnej z postaci, generalnie troche to sztuczne, tymbardziej jesli pomysli sie o "Psychozie".

Farmiga - bardzo dobrze, gosc grajacy Normana - troche mnie irytuje, takie nachalne to jego dziwactwo, aaaa i jeszcze -dziewczyna ktora gra jego najlepsza kumpele - badzo ładna aktorka, nawet z ta rurka przy nosie bym ja  ten tegooo... poznał ;]

Jest wmiare spoko ale dupy jakos wielce nie urywa ten Bates Motel.

Wczoraj od 14:00 do 23:30 (z małymi przerwami na obiad, kolację, i inne sprawy) oglądałem niemal cały pierwszy sezon. I to chyba dla mnie najlepszy wyznacznik jak dobry jest ten serial. Przy niewielu produkcjach jestem w stanie wytrzymać taki maraton, a tu proszę. Co odcinek, to chciało się więcej.

Serial jest przede wszystkim pięknie zrealizowany. Scenografia jest świetna, bardzo urokliwe jest to małe, niemal ciągle deszczowe miasteczko. Całość wypełnia przyjemna, niezbyt nachalna muzyka. Tak jak koledzy wcześniej wspomnieli - Farmiga jest mistrzynią. Highmore gra bardzo dobrze, zwłaszcza te momenty, gdy . Przez pierwsze 2 odcinki śmiesznie mi się na niego patrzyło, zwłaszcza, że kojarzę go głównie z roli dzieciaka w "Dobrym roku".

Wiadomo, serial ma kilka sytuacji, na które trzeba przymknąć oko, ale to raczej absolutne pierdoły:

Troszkę też za mało było gości w motelu.

Dziś jak wrócę z roboty, to od razu biorę się za finałowy odcinek i cierpię, że nie ma jeszcze II sezonu.

Bates Motel to dobry serial. Solidny, rzetelnie zrealizowany. Postawiono na aktorów, którzy mają charyzmę i są niezwykle kreatywni. Odtwórczyni Normy - mistrzostwo świata. Norman - nic dodać nic ująć. Jednak coś innego urzekło mnie w tym serialu. Mianowicie - klimat. Ta produkcja, jak żadna inna ma "to coś" w sobie, coś co przyciąga mnie do tego serialu. Właśnie czegoś takiego oczekuję od serialu, a Bates Motel mi to oferuje. Czekam na II sezon,który już niedługo będzie miał swą premierą!

Sezon drugi już jest :faja: Oby był tak dobry jak pierwszy. Czy mi się wydaje czy Vera wygląda coraz młodziej i ładniej :haha: Ona jest chyba jak Benjamin Button ;)

Norma jest przegenialna, ale na Normana patrzeć nie mogę. Wiem, że dobrali aktora idealnie, bo zachowuje się jak wariat, wygląda na przerośniętego przedszkolaka itp. ale no cały czas mam niestety wrażenie, że on wcale NIE GRA :D Że te jego ruchy i zachowania są kompletnie nieświadome i w sumie czasami nie wiadomo, czy on jest zły, czy go coś swędzi, bo coś dziwnie łapami macha czy coś :D

W końcu obejrzałem cały drugi sezon. Nie był tak porywający jak pierwszy. Za dużo było w nim pobocznych wątków, które dla mnie były mało interesujące. Jedynie motyw z ojcem Dylana się jakoś wyróżniał. Cała reszta z mafijnymi porachunkami na czele była wyjątkowo nijaka.

W trzecim sezonie powinni całkowicie skupić się na Normie i Normanie. Ich wspólne sceny nadal są mocnym punktem serialu  :)

Wielogłosem o....: Bates Motel sezon 2 (http://wmeritum.pl/wieloglosem-bates-motel-sezon-2/)

Całkiem przyzwoicie sie ten trzeci sezon zaczął  :faja: Podejrzane typki trochę ciekawsze niż w poprzednim sezonie, no i z Normanem jest coraz gorzej. Już budują obwodnicę...  ;)

Ogląda ktoś? Bo kurde nie wiem czy mi sie wydaje czy mamy do czynienia z genialnym sezonem :D Właśnie obejrzałem 6 odcinek i jestem zachwycony :faja:

Ja skończyłem na pierwszym sezonie, drugiego nawet nie ruszyłem. Więc mówisz, że warto?

Ja jestem z nowym sezonem trochę do tyłu, bodaj ostatnio połknąłem 3 odcinek. Poziom co najmniej bardzo dobry, dla mnie ten serial jest jednym z absolutnie ulubionych. Wszystko w nim jest świetne.

Emu, jeśli pierwszy sezon Ci się podobał, to nie ma się co zastanawiać. Poziom raczej nie spada, postacie się rozwijają, jest co oglądać ;)

Cieżko powiedzieć. Drugi sezon był sporym rozczarowaniem i trochę sie boje, że poziom nagle spadnie  :P No ale po tych 6 odcinkach jestem naprawdę bardzo zadowolony z tego jak sie akcja rozwija w tym sezonie. Vera daje popis aktorstwa w każdym odcinku. Norman robi sie coraz bardziej psycho i co najlepsze wątki Dylana, Emmy i szeryfa Romero są ciekawie poprowadzone, nie ma nudy w tym sezonie. Jak utrzymają ten poziom do końca to będzie rewelacyjnie.

Dobra passa trwa  :faja: Cudnie sie to ogląda. Ja juz nawet nie chce myślec jak sie skończy ten sezon, bo w sumie niewiele się dzieje, ale podskórne napięcie jest juz nie do wytrzymania  :haha: To jest Bates Motel jaki lubię  :faja:

Kolejne dwa odcinki za mną. Ten z poprzedniego tygodnia był troche słabszy, ale wydarzenia które miały w nim miejsce zaprocentowały dopiero w odcinku z wczoraj. I to jak zaprocentowały! Aktorstwo w tym odcinku było wyśmienite. Wszyscy są świetni, nie ma słabego ogniwa. Nawet special guest star dała radę   :faja:

Nerwy juz mam zszarpane bo tak polubiłem tych bohaterów, ze nie chce aby kogoś uśmiercili na koniec sezonu  :roll: Ale psychoza Normana postępuje juz tak szybko...  ;)

Finał. Troche mieszane uczucia, głównie dlatego, że skończyli tak jakby mieli juz nie kręcić więcej odcinków, a jednak wiele wątków zostawili otwartych. Ale było creepy  :rad2:

Podsumowując cały sezon, muszę napisać, że było naprawdę bardzo dobrze. Wciągnąłem sie na całego, dla mnie to był najlepszy serial tej wiosny  :faja: Wrócił klimat z pierwszego sezonu, piękne zdjecia i scenografia. Aktorsko było fantastycznie, Vera Farmiga w każdym odcinku była rewelacyjna, pokazała takie aktorstwo, ze szczeka opada. Freddie też był bardzo dobry, momentami irytujący jak cholera, ale to dobrze  :D Drugi plan ja uwielbiam w tym serialu, dlatego też do nikogo sie nie przyczepię.

Czekam na następny sezon  :faja: Oby go nakręcili  :D

No mi się wydaje, że tutaj chyba można nakręcić jeszcze jeden sezon i koniec, bo Norman już niemal całkowicie jest Normanem z Psychozy. Także przedłużanie tego będzie powtarzaniem się.

3 sezon zdecydowanie najlepszy i w ogóle dużo lepszy od poprzednich. Momentami bardzo mrocznie, psychozy Normana wyszły na główny plan i zrobił się troszkę horror z tego. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.

Producenci cały czas powtarzali, że mają w planach 5 sezonów. Ale co z tego będzie dalej nie wiadomo. Ja cały czas czekam na ogłoszenie, że będzie sezon 4. Szkoda by było gdy to tak zostawili. Według mnie tam jest jeszcze sporo do opowiedzenia.

Zakonczylem sezon czwarty. I w sumie był to trochę sezon bez wyrazu... Do ostatnich dwóch odcinków.

Dla mnie znakomity sezon a dwa ostatnie odcinki to perełki. I faktycznie, oczy i w ogóle twarz Normy były mega mega creepy. Nie mogę doczekać się 5 sezonu, to już chyba będzie miało bardzo dużo wspólnego z Psychozą.

Zaczął się ostatni sezon :) Początek bardzo dobry, ciekawiło mnie jak to wszystko będzie rozwiązane po finale sezonu czwartego. Bałem się, że Vera nie będzie miała co grać ;) Ale okazuje się, że na razie jest fajnie. Tytuły kolejnych odcinków nie pozostawiają złudzeń... ten sezon będzie najbliższy filmowi Hitchcocka. Już czekam na odcinek 6, zatytułowany "Marion" ;)

No to koniec Bates Motel. Chociaż teraz widzę, że tak naprawdę ten serial emocjonalnie wybrzmiał w poprzednim sezonie a ten ostatni sezon po prostu tylko pozamykał otwarte wątki.


Pomyliłem się i to bardzo :D Twórcy zabawili się tutaj z widzami i gdy wszyscy myśleli, że zobaczymy sceny prosto z "Psychozy" to oni poszli w trochę innym kierunku. Pokazując tym samym, że to jest ich własna wersja a nie kolejny remake ;)

Cały serial oceniam na 9/10. Umilał mi wieczory swoją ponurą atmosferą :faja: