Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #380 : Marca 31, 2016, 19:37:55 » |
|
Arrow R.I.P. 2012 - 2016
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #381 : Marca 31, 2016, 19:45:03 » |
|
Tak na dobrą sprawę to 2012-2014... a co, Ty też już po dzisiejszym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #382 : Marca 31, 2016, 19:48:56 » |
|
No co Ty, chyba się nie odważę włączyć
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #383 : Marca 31, 2016, 19:54:50 » |
|
On nawet nie był aż tak zły, a przynajmniej początek. Było normalnie, nawet porządnie... fakt, wróciła matka Felicity, ale myślę sobie "no ok, będzie jak zawsze, czyli jak jednym okiem popatrzę, to przeżyję", ale w pewnym momencie pokazała się główna przeciwniczka i powiedziała wprost (nie, że widz miał się domyślić czy coś, nie, mówiła do kamery w budynku, więc wyglądało jakby zwracała się bezpośrednio do widowni) że głównym wątkiem będzie Felicity Smoak" i kiedy pojąłem, że znów Arrow będzie na trzecim planie to padłem, no nie mam siły po prostu... Bardziej niż zły to jestem po prostu smutny, bo widać, że większość fanów ma już dość, a scenarzyści na to leją i dalej robią swoje, trochę brak szacunku, czemu za seriale z DC, tak zajebistego uniwersum musiało się wziąć takie gówno jak CW?
|
|
« Ostatnia zmiana: Marca 31, 2016, 19:56:30 wysłane przez Yave »
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #384 : Marca 31, 2016, 20:07:43 » |
|
No to chociaż tyle dobrze, że nie owijali w bawełnę i że to głośno i wyraźnie zostało powiedziane, kto będzie bohaterką odcinka Tak to byś jeszcze do końca oglądał Ale oni spieprzyli ten serial, a kiedyś to była taka dobra rzecz... :/
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #385 : Kwietnia 07, 2016, 19:33:26 » |
|
I co, wiecie już kto padł? Ja przeczytałem i powiem, że lekki szok, bo to ostatnia rzecz, jakiej bym się spodziewał!!! Aż chyba obejrzę dzisiejszy odcinek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #386 : Kwietnia 07, 2016, 19:38:29 » |
|
Ja nie wiem jeszcze, nic nie mów, jutro obejrzę ten odcin, bo dziś już co innego mam zaplanowane oglądać
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #387 : Kwietnia 07, 2016, 22:37:29 » |
|
Jestem zły! Jestem zły, JESTEM ZŁY! Jestem, kurde, wpieniony że nie wiem. I boli mnie w ogóle, bo to był najlepszy odcinek tego sezonu, a może i dwóch ostatnich. Widać, że jak się twórcom chce, to naprawdę można zrobić kozacki epizod bez zbędnego dramatu, bez płaczu, żałosnych przemów, bez GÓWNA Tu się cały czas coś działo, Oli był groźny, dużo się bili i to nawet fajnie... a za tydzień pewnie powrót do teen drama... No zły jestem I to jeszcze Laurel ubili, szok! Razem z Oliverem to był pewniak do przeżycia całego serialu. Stawiałem na Diggleta, nadzieję miałem na Felicity, a tu proszę. To kolejny minus, bo nie dość, że zabili najważniejszą dla Green Arrowa postać (ten kanarek to w ogóle ma przesrane, 3 raz umiera, przeklęty bohater), to jeszcze wybitnie pokazali widzom faka, mówiąc, że tylko jedna kobieta się w tym serialu liczy... Kolejne, jebane przypodobanie się faneczkom; co tam, że w końcu udało im się jako tako ustawić Laurel w tym serialu, co tam, że zdecydowanie bardziej przydatna była, co tam, że to była... no bulwa, BLACK CANARY! To tak jak zabić Alfreda w Batmanie!!! Nie, najważniejsze jest, żeby popchnąć Olicity!!! Na dobrą sprawę Laurel mogła umrzeć już tam w więzieniu, ale nie, trzeba było ją zabrać do szpitala, bo Felicity mogła tam wbić! ŻAŁOSNE!!!!!!!! Ale jestem zły!! Najlepsze jest to, że ten odcinek był taki świetny, bo NIE BYŁO W NIM FELICITY. Jak tylko się pojawiła w szpitalu to znów płacze, żale i te jej wycie jak Laurel umierała było takie słabe, że... Podobno tej "obietnicy", co to Laurel poprosiła Oliego nie ujawnią aż do 5 sezonu XD Kolejna beka jest taka, że (pamiętając ile hejtu zebrała Laurel w trakcie trwania serialu), ilość tagów #NoLaurelNoArrow na fejsie Arrowa jest ze 4 razy większa niż #Olicity w latach świetności Pie**ole nie oglądam dalej, będę czasem czytał tylko spoilery, żeby wiedzieć, jak bardzo to niszczą A, jeszcze jedno! Jeśli jakimś cudem wątek ten wpłynie negatywnie na Sarę - najlepiej w tej chwili rozpisaną postać w CW - znajdę Marca Guggenheima i spuszczę mu wpierdol. PS już chyba 12: Ludzie piszą też, że ta obietnica to sfałszowanie śmierci Laurel, dlatego nie było nic słychać i widać... TO JEST JESZCZE GORSZE!
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2016, 23:07:47 wysłane przez Yave »
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #388 : Kwietnia 08, 2016, 23:03:20 » |
|
Heh, porządny odcinek, bo nie było Sami Wiecie Kogo - przynajmniej do pewnego momentu Od początku czułam, że to Laurel jest na celowniku, to ostatnie wyjście na akcje, te wszystkie pogadanki. Ale też mi się widzi, że ona tak naprawdę nie umarła, pewnie sfingowała swoją śmierć żeby zmylić Darhka Tylko Lance'a szkoda... ma chłop przerąbane z tymi córkami Oliver jest dobry w dochowywaniu tajemnic więc się nie zdziwię jak będzie przed wszystkimi udawał, że nie wie o tym, że Laurel żyje... Szkoda, że Felicity pojawiła się w szpitalu, to jej zawodzenie jest tragiczne i nikogo nie wzrusza Zapewne od następnego odcinka Felka będzie grała pierwsze skrzypce, więc też raczej nie zamierzam na to patrzeć, może skuszę się na finałowy epizod
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #389 : Kwietnia 08, 2016, 23:09:18 » |
|
Hejt na Arrowa rośnie, takiego nie było ani w 3 sezonie, ani tydzień temu... szkoda, że nic nie da, ale fajnie w końcu poczytać opinie, które zgadzają się z moją. Ponoć Guggenheim i reszta ekipy, a nawet sama Katie Cassidy potwierdzają, że to koniec Laurel Lance. Pojawi się tylko w retrosach i na Earth-2 (? tylko ja przegapiłem news, który o tym mówił?). Ale cholera ich tam wie, Sara też miała oficjalnie nie żyć, a tu nagle im wpadł pomysł na Legends, więc...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #390 : Kwietnia 08, 2016, 23:13:01 » |
|
A krążą po necie jakieś teorie na to co ona tam Oliverowi kazała obiecać?
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #391 : Kwietnia 08, 2016, 23:19:58 » |
|
Nie natknąłem się na jakieś poważne teorie, ale też nie za bardzo szukałem, a i wydaje mi się, że ludzie zbyt wstrząśnięci są odcinkiem i poziomem, żeby o nich rozmawiać, ale te 3 kwestie pojawiają się często: 1) oczywiście upozorowanie śmierci, o tym najwięcej ludzi gada 2) Laurel poprosiła go, żeby zrobił jej to, co tej Rosjance na wyspie (zdążyłem o tym zapomnieć), czyli nie zabić, ale wprowadzić w taki stan "śmierci" - czyli wracamy do punktu 1 3) (najgorsze, polecam przygotować sobie torbę na rzygi) po tych wszystkich miłosnych wyznaniach i pięknych słowach, Laurel prosi, żeby obiecał jej, że zrobi wszystko, żeby odzyskać Felicity, bo zależy jej na jego szczęściu... Także nic konkretnego i prawdopodobnie nie dowiemy się aż do sezonu 5, tak długo będą z tym czekać, że wszyscy już będą mieć to gdzieś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #392 : Stycznia 28, 2017, 20:42:16 » |
|
Niecały rok temu, wiosną przestałem oglądać "Arrow". I wcale nie była to łatwa decyzja bo choć serial był koszmarnie zły od 2 sezonów to głupio tak rozstawać się po 4 latach, szczególnie, że "Flasha" oglądałem dalej. Wczoraj zrobiłem coś głupiego o co nigdy bym siebie nie podejrzewał. Trochę rozmawiałem z uczniem o Arrowverse i stwierdziłem, że fajnie byłoby gadać dalej na bieżąco (on ogląda cały czas). Odpaliłem Netflixa i skończyłem 4. sezon... W dwa dni obejrzałem 10 odcinków Co ciekawe, choć widzę wszystko to co rok temu doprowadzałoby mnie do szał, to oglądając po dłuższej przerwie i bez ciśnienia nie miałem żadnego problemu by to nadrobić a nawet było całkiem przyjemnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #393 : Stycznia 28, 2017, 21:22:08 » |
|
Hehe, też czasem odzywa się we mnie tęsknota za Arrowem Zwłaszcza jak we Flashu zobaczyłam Olliego i mi się przypomniało jak to kiedyś fajnie było, jak się te dwa seriale oglądało
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
|