Allo allo to serial, który powinni wszyscy. Albo ktoś słyszał o nim albo go nawet oglądał bo jest to jeden z najlepszych seriali komediowych w reżyserii i produkcji Davida Crofta. Oprócz dużej ilości śmiechu to mamy nad wyraz świetnych aktorów, którzy zagrali fantastycznie, a teksty między innymi Rene czy Leclerca są już kultowe.
Co my tutaj nie mamy Ruch oporu, Rene wraz z zoną oraz dwoma kelnerkami, fałszerza pieniędzy, staruszkę na strychu z problemami słuchu, angielskich lotników, sepleniącego policjanta (no normalnie padałem jak go tylko usłyszałem
), komunistyczny Ruch oporu, Niemców i przerażającego Otto Flicka z gestapo (oczywiście z laseczką
).
Co do tekstów już kultowych :
Rene : Ty głupia kobieto, cicho bądź starucho, to ten głupi policjant.
Leclerc : To ja Leclerc.
Posterunkowy co umie dobrze mówić po francusku (chyba mu się tak wydaje
) : dziń dybry
Michelle z ruchu oporu : słuchajcie bo nie będę powtarzać.
Albo pan Alfons z zakładu pogrzebowego : moje serce.
Co trzeba przyznać aktorzy zostali dobrani znakomicie. Ich teksty autentycznie bawią jak wiele absurdalnych i zaskakujących wydarzeń.
Gordon Kaye zagrał znakomicie Rene, który jako właściciel kawiarenki stoi między młotem, a kowadłem za sprawą ruchu oporu i wszędobylskich Niemców. Musi uważać nie tylko na nich, ale także na swoją żonę, Yvette i Marię. Edith nie może się dowiedzieć się, że ma romans z kelnerkami i tak samo jest z Yvette oraz Marią by się nawzajem nie dowiedziały.
nie mogłem jak razem z żoną w samochodzie chciał pociągnąć samolot by angielscy lotnicy odlecieli. Jak zeszła Edith to on sam poleciał, ale w tył
Carmen Silvera zagrała świetnie żonę Rene, która występuje podczas wieczoru ze swym repertuarem. Trochę naiwna, ale z takim głosem, że najszybciej ze wszystkiego znika camembert bo okropnie fałszuje. Z tego co kiedyś czytałem o niej to sama wypowiadała, że trudno było jej śpiewać tak by fałszować
pamiętam jak zawsze Rene strofowała by był mężczyzną, a nie mięczakiem. Tak dla przypomnienia to sytuacja z sową, z samolotem czy też jako oficer niemiecki robiła wrażenie
.
.
Vicki Michelle wcieliła się w rolę Yvette świetnie. Jako ulubienica Rene, kelnerka i osoba do specjalnych zadań. I te jej och Rene albo przyszedł ten głupi policjant
.
Tak samo Francesca Gonshaw, która zagrała do pewnego momentu, a później została zmieniona na małą Mimi. Jej postać jest sympatyczna i fajnie zagrała.
Następcą Marii w późniejszych odcinkach była mała Mimi pochodząca z ruchu oporu i bezwzględna dla nieprzyjaciela.
jako przebrana zakonnica, która obok Niemców siedzących w samochodzie przeleciała obok nich. Ta scena po prostu jest genialna
.
Richard Marner i Sam Kelly stworzyli zabawny duet. Pierwszy zagrał pułkownika Kurta von Strohma, a drugi kapitana Hansa Geeringa. Aktorsko zagrali kapitalnie i ten Hans ze swoim tia
.
Kim Hartman jako Helga znakomita. Po jednej stronie był pułkownik Kurt, a po drugiej Otto Flick z gestapo.
Hans tak się zagapił w dziurkę od klucza gdy robiła striptiz
.
Guy Siner jako Gruber mający pewną słabość do Rene to postać świetna i zabawna. Ze swoim małym czołgiem nieraz strzelał niewypałem i ze swoimi tekstami niesamowity.
Kristen Cooke zagrała Michelle z ruchu oporu, współpracującego z Rene i nie lubiąca nigdy powtarzać
. Jej wejścia nieraz wywoływały salwy śmiechu, a Rene i innych palpitacje serca
sprawa z wózkiem teściowej lub gdy spadła z ryną bo sie oberwała
.
Richard Gibson i Louis Mansi stworzyli znakomite kreacje. Pierwszy jako Otto Flick z gestapo, który wszędzie węszył podstęp i lubił się przebierać
jak mu walcem Hans razem z Kurtem przejechali jego gestapowski samochód to padłem ze śmiechu
. I jeszcze tekst Herr Flicka mnie dobił : mój gestapowski samochód nie miał oc
. Albo jak sam znalazłszy pompkę nacisnął na nią i wyleciał mu samochód
.
Za to Mansi jako Herr Engelbert von Smallhausen również świetny. Zresztą Herr Fick i Herr Engelbert ubierali się tak samo czyli długi czarny płaszcz , kapelusz i podbierali się laską lekko kulejąc.
Arthur Bolstrom jako oficer Crabtree mówiący po francusku tak przekręcał słowa, że było bardzo zabawnie. Ze swoim powitalnym tekstem zawsze mnie rozbroił
.
Rose Hill zagrała Madame Fanny i zrobiła to świetnie. Z tubą by lepiej słyszeć wraz z tekstem o świecących gałkach i różnymi docinkami była zabawna.
John Haige jako fałszerz o nazwisku Leclerc, którego wiele razy pojawienie wzbudzało śmiech i jego przykrywki. Zawsze z tym swoim : to ja Leclerc. Znakomicie wcielił się w tą rolę.
Kenneth Connor jako Monsieur Alfonse, chorujący na serce przedsiębiorca pogrzebowy nieraz doprowadzał do śmiechu z tym swoim powiedzonkiem : moje serce. Wszyscy wtedy rzucali się na pomoc.
Hilary Minster zagrał Generała Erich von Klinkerhoffen. Jego postać początkowo zjawia się rzadko by później pojawić się coraz częściej. Z tą swoją poważną miną i nieraz służbistością wnosi wiele do serialu. Nieraz nie mogłem ze śmiechu na widok sytuacji co go spotykają jak z kurczakiem.
Nicholas Frankau i John D. Collins jako angielscy lotnicy ukrywający się w kawiarenki zabawni. Wszędzie się mogą schować i nawet u teściowej Rene byli w łóżku
.
Na uwagę zasługuje David Griffin, ponieważ tutaj pojawia się tylko w epizodzie to jak ktoś oglądał
Co ludzie powiedzą to na pewno skojarzą go z rolą Elmera, który boi się Hiacynty.
Kiedyś jak leciał w tv to wiele razy oglądałem, a teraz mam cały serial i pomału oglądam. Świetny humor, zagrany znakomicie i wiele zabawnych gagów. Po prostu trzeba obejrzeć
.
Ktoś jeszcze oglądał
?