Gotham Cafe

(http://www.tvposter.net/posters/24_2001_361_poster.jpg)

Interesujący serial z Kieferem Sutherlandem w roli głównej, za którą zdobył nagrodę Golden Satellite Award i Golden Globe. Serial, który także zdobył wiele nominacji i nagrody wzbudza wielkie emocje i fascynację zarówno publiczności, jak i krytyków w wielu krajach. Przedstawione wydarzenia rozgrywają się w czasie rzeczywistym w ciągu 24 godzin. Każdy odcinek relacjonuje tylko jedną godzinę wydarzeń rozgrywających się w różnych częściach miasta... W przededniu prawyborów prezydenckich, agent elitarnej jednostki antyterrorystycznej CTU, Jack Bauer, dowiaduje się o planowanym zamachu na życie pierwszego czarnoskórego kandydata na prezydenta USA, senatora Davida Palmera. Co więcej, okazuje się, że w agencji jest "kret", który prawdopodobnie uczestniczy w planowanym zamachu. Jack ma przeprowadzić akcją uniemożliwiającą zamach. W tym czasie żona Jacka, Teri, rozpoczyna poszukiwania córki, która niepostrzeżenie wymknęła się z domu i jeszcze nie wróciła... a zegar nieubłaganie odmierza czas... (filmweb.pl)


Oglądał ktoś? Pewnie tak :P Ja niedawno skończyłem maraton z serialem i jestem zachwycony. 24 to absolutnie najlepszy serial jaki było mi dane oglądać. Rzadko się zdarza, żeby wszystkie sezony jakiegokolwiek serialu trzymały równy poziom; tutaj jest nawet lepiej, bo niektóre są lepsze od poprzedników :) Serial pełen zwrotów akcji, (przynajmniej kilka razy na sezon zadawałem sobie pytanie "Jak to w ogóle możliwe?") i wyrazistych postaci, świetnie zagrany i muzycznie idealny. Scenarzyści odwalili kawał naprawdę dobrej roboty, kurczę, tego serialu się nie ogląda, to się przeżywa :P Strasznie mi będzie tego brakować  ;( Teraz czekam tylko na wersję kinową, chociaż wolałbym chyba 9 sezon dostać  ;)

A jak u was? Taki sam zachwyt jak u mnie, czy nie? Chętnie poznam inne opinie  :)

Absolutnie mój ulubiony serial wszech-czasów :) Uzależniający :haha: Pamiętam jak pierwszy sezon mnie wgniótł w fotel, po prostu rewelacja. Ale najbardziej lubię sezon 3  :rad2:


Można wręcz zwariować! :D Ta walka z czasem! Pytanie, kto okaże się zdrajcą? Dobrzy okazują się źli... źli dobrzy... a wszystko to w czasie rzeczywistym  :haha: Serial który bije na głowę filmy akcji ostatnich lat. No i rola życia Sutherlanda  :faja: Dla mnie Kiefer to już na zawsze będzie Jack Bauer :haha:

Powoli przymierzam się do odświeżenia sobie wszystkich 8 dni :rad1:

Dla mnie najlepszy jest sezon 5 bezapelacyjnie :)

Całkowicie się zgadzam :P Jak oglądam teraz jakieś filmy z nim, to tylko czekam aż krzyknie "Damn it!" czy "Drop your weapon now!" :D :D

Taki mały offtop, ale po skończeniu 24 zabrałem się za mini-serial The Confession. Profesjonalny i bezlitosny zabójca przychodzi do kościoła pogadać z księdzem. Normalnie jak spowiedź Bauera :D

Hehe "Damn it!" to już jest kultowe powiedzonko  :D

http://www.youtube.com/watch?v=zQEhFUpmTN4

No i oczywiście zgadnij jaki mam wgrany dzwonek w komórce..  :haha:

http://www.youtube.com/watch?v=ryIqLgAoAPE

Hahaha to aż tyle tego było? Ja myślałem że to typowe dla Jacka, a tu patrzę każdy równo sadzi :D

Nie lubię takich tradycyjnych dzwonków, ale można zrobić wyjątek :P


Naprawdę 5 sezon Cię rozczarował? Dla mnie to on jest idealny :)
Tak dopowiem jeszcze, że jedyne co mi się nie podobało w 24 to

Ja też jestem wielkim fanem. Choć nie zgadzam się, że to do końca trzyma poziom. Genialnie jest do finału 5. sezonu, przy czym 5. sezon po prostu urywa dupę. 6. sezon miał rewelacyjny start. To był pierwszy sezon, który oglądałem już na żywo i 4-odcinkowe otwarcie wgniata w fotel. Potem niestety jest słabo i też jest to pierwsza seria, w której twórcy nie udźwignęli tematu i już bardzo wyraźnie dzielą sezon na dwa, połączone ze sobą, ale jednak mocno oddzielne tematy. 7. sezon jak dla mnie rewelacyjny przez 3/4 serii. Po ostatnim mocnym, bezsensownym zwrocie sezon zrobił się strasznie słaby. Zakończenie całości świetne, choć żałowałem, że twórcy nie poszli krok dalej, ale w planach były jeszcze kolejne filmy. Szkoda też, że nie powstały, bo przydałoby się w nich zakończyć wątek jednej postaci z sezonów 1-5 i 7 :D Ogólnie to były jeszcze komiksy rozbudowujące niektóre wątki, krótki serial internetowy po finale 6. serii, internetowy serial animowany i kilka "reklam Toyoty", czyli filmików wprowadzających do sezonu. "24" to był serial, który zmienił telewizję, zakończył się w tym samym tygodniu gdy kończył się inny rewolucyjny serial "Lost" i był to bardzo mocny tydzień, zostawiający po sobie dziurę, której według mnie nie udało się wypełnić do dzisiaj.

No dobra, z tym równym poziomem trochę przesadziłem, faktycznie 6 lekko odstaje od reszty, ale nie zmienia to faktu, że i tak ogląda się super :) w 8 na początku też było niemrawo, ale od momentu, kiedy Nic dodać, nic ująć. Normalnie jakbym swoją wypowiedź czytał :)

Oglądałem wtedy jednym ciągiem sezony 3,4,5 i już w tym piątym formuła serialu trochę mnie zaczęła męczyć. Wszystko w Los Angeles, ten sam budynek CTU itp...  ;) Musiałem sobie zrobić przerwę a też na szczęście kolejne sezony trochę bardziej urozmaicili :rad2:


No ja długo szukałem substytutu "24" czyli jakiegoś w miarę dobrego serialu akcji... i nawet nowa "Nikita" mi się spodobała, wiec oglądam... ale to już nie jest to samo. "24" jest niezastąpione  :haha:

Uwielbiam ten serial. Widziałem po kilka razy wszystkie sezony  :haha:. Pierwszy oglądałem jeszcze na Polsacie, jak puszczali raz w tygodniu po odcinku. Całe pół roku katowali, co będzie dalej. 

I mogliby katować dalej :( Ja już tak mam że zawsze oglądam fajne seriale zaraz po tym, jak je przestają nadawać w TV :D

To chyba jedyny serial, który ma takiego pecha w TV. Tylko Canal puścił wszystko. Bo na Polsacie/TV4 to chyba tylko do 5 sezonu.

Co do słabości szóstego sezonu, to nie do końca się zgadzam. Może dupy nie urywał, ale był kompletnie inny od 1-5. Już sam początek, w którym zamachy doszły do skutku to był powiew świeżości. Za najsłabszy uważam siódmy sezon. Z racji tego że przenieśli akcję do innego miasta, skasowali CTU i ogólnie było jakoś strasznie dziwnie.
Cała akcja z ożywionym Tonym, czy banda naiwniaków z FBI, jakoś mnie to męczyło.
A atak na white house to już w ogóle paranoja totalna.

Damn It!!  :D

Jeszcze się nie cieszę... ale te plotki brzmią cudownie  :faja:

Link 1 (http://insidetv.ew.com/2013/05/10/24-return-episodes/)

Link 2 (http://www.deadline.com/2013/05/24-eyes-return-as-limited-series-on-fox-kiefer-sutherland-in-talks/)

Właśnie miałem to pisać. jak to prawda to będzie wiadomość roku  :roll:
Touch był słabiutki, dobrze że z niego zrezygnowali.
Ale magia Kiefera jest tak duża że warto go zatrzymać u siebie, więc jest tylko JEDEN słuszny sposób:

(http://screenshooter.net/data/uploads/qh/ge/zjgt.jpg)

"Touch" mi się bardzo podobał, ale i tak jakoś po kilku odcinkach przestałem go oglądać i już nie nadrobiłem. A powrót "24" to dla mnie rewelacyjny news! Chyba na zaden serial nie czekam tak bardzo... o ile oczywiście te rewelacje się potwierdzą.

Wiadomość roku! :D :D :D
Jaram się jak jeszcze nigdy chyba, na nic nie czekałem tak bardzo jak na powrót 24. Ciekawe jak to zrobią, skoro ma być mniej odcinków. Zrezygnują z "events occur in real time"? Szkoda, bo to był jeden z lepszych pomysłów. A może zmienią nazwę z 24 na 12? :D
Niepokoi mnie tylko to (wzięte z filmwebu): " fabuły, która nie ma mieć bezpośredniego związku z tym, co działo się przez osiem sezonów "24 godzin"... Może by tak w końcu dokończyć wątek pewnego pana z sezonów 1-7?

Na Hataku ostatnio pisali, ze mogą być przeskoki w czasie. Co byłoby chyba najlepszym rozwiązaniem, bo z "events occur in real time" na bank nie zrezygnują. Wystarczy zrobić ze 2 przeskoki o kilka godzin i jest gitara. A zamknięcie wątku pana, o którym piszesz tez bym bardzo, bardzo chciał.

I niech jeszcze Kim Bauer na stałe wróci...  :D  ;)

Obowiązkowo Kim musi być :D Najlepiej jak znów ktoś ją porwie albo postrzeli i będziemy mieli 13-odcinkową zemstę w stylu Jacka :haha:  :diab9: :diab9:

Tak na wieść o powrocie 24, zabrałem się za powtórkowy maraton z serialem. Nie po kolei, zacząłem od 3 sezonu i stwierdzam, że nawet jak się zna każdy szczegół na pamięć to nadal robi niesamowite wrażenie ;)

No fakt, można i tak. Wystarczy Jacka wsadzić do śmigłowca 2 razy i wszystko jasne :P

Też planuję powtórkę z rozrywki :D Kiedyś już niektóre sezony widziałem po raz drugi i oglądało się bardzo dobrze.

Noo, Polszmat puszcza właśnie 6ty sezon koło północy w poniedziałek  :pff2:

 :D :D :D :D :D :D :D :D

Podobno już oficjalnie, a na 100% dzisiaj wieczorem poinformują ze 24 powraca!!!!!

http://www.examiner.com/article/24-returning-to-fox-for-a-limited-run-what-will-2013-jack-bauer-look-like?cid=rss

Sezon limitowany (nie wiem co to znaczy) i podobno 12-13 odcinków. Szkoda że tak mało.

News roku. Po 4 latach prób wprowadzenia nowych hitów FOX w końcu się poddał i wraca do tego co mu kiedyś wyszło :D Ja już zaczynam pierwszy sezon :D A co się tyczy niedokończonego wątku jednego z bohaterów to moim zdaniem on może powrócić na tej samej zasadzie jak główni złoczyńcy w 1 i 3 sezonie. To też byli terroryści, którzy kiedyś byli po dobrej stronie Mocy, potem zostali uznaniu za zmarłych a po latach pojawili się jako negatywni. Można wprowadzić tę postać z lekkim zarysem historii, ale tak by nowi widzowie się w tym bez problemu połapali. Mam nadzieję jednak, że to zrobią. I jeszcze orientuje się ktoś co to dokładnie jest ta "limitowana seria". To jest serial z góry zaplanowany na jeden sezon? Ale 24 zawsze takie było. Rozumiem, ze jak oglądalność będzie dobra to można liczyć na kolejne sezony?

Ta limitowana seria to podobno mniejsza liczba odcinków i zamknięta niepowiązana historia.
Co w przypadku 24 może się w sumie sprawdzić, bo niektóre odcinki w sezonie były mocno "przejściowe"  :haha:

"24 is currently scheduled to premiere in May 2014"

Jeszcze rok czekania przed nami :pff2: Ale mogę poczekać, jeśli ma to zagwarantować najwyższą jakość do której nas "24" przyzwyczaiło ;)


Raczej tak. Ja myślę, że jak oglądalność będzie bardzo wysoka to może serial wróci w pełnej formie (24 odcinki). I jak ten powrót się sprawdzi to może inne stacje pójdą tym tropem i na antenę powrócą inne seriale :D

Właśnie w 24 raczej rzadko całe odcinki były słabe a zwykle były wątki wypychacze. Bauer gdzieś musiał jechać i trzeba przez 20 minut coś innego ciągnąć to pokazujemy coś co dzieje się z Kim. Niestety nawet przy przeskokach w czasie taka forma serialu wymusza takie wypełniacze, ale tak jak nie znosiłem Kim, tak mam nadzieję, że powróci zarówno ona jak i każdy kto nie zginął. Choćby w roli epizodycznej. Chociaż w sumie też racja, ze twórcy od 6. sezonu mieli problem z zapełnieniem 24 godzin. No i ciekawe jak mają wyglądać te przeskoki w czasie. Czy to ma być co kilka odcinków większa luka, czy w każdym odcinku w przerwie na reklamy większe przerwy przez co każdy odcinek zamknie się w 2 godzinach.

 :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol:

Ten sam pan Rilley zdradza trochę detali: LINK (http://tvline.com/2013/05/13/24-returns-to-fox-2014-kiefer-sutherland/)  :)

[It's] 24 compressed over 12 weeks, explained Reilly. It will go chronologically over the day, but it will skip hours. It will be dictated by the plot.

Czyli w zależności jak to sobie scenarzyści wymyślą. Będą i większe skoki w czasie i będą też tradycyjne odcinki "godzina po godzinie". Zapewne finałowe odcinki będą bardziej tradycyjne, żeby było dużo napięcie ;) Ale te skoki w czasie też można ciekawie wykorzystać. Na przykład zmienić lokację na jakąś ciekawszą niż Los Angeles ;)

The spine of the original 24 episodes was about 12 hours. Those were when the big events occurred, and then there were little events and connective tissue in between. So [we're] taking the best 12 [of the 24].

Czyli powinno być mniej wypełniaczy, więcej konkretnej akcji  :faja:

Dobrze się zapowiada :D :D Dla mnie w sumie nieważne z kim i jak i gdzie, byle tylko Jack pozostał sobą i stawiał interes dobra kraju nad WSZYSTKO (poza córką oczywiście) :D

A ja nie dość że powtarzam sezony, to odkopałem swoje Play Station 2 i zacząłem (po raz 5 czy 6 już) grać w 24: The Game. Jaka tam jest fabuła! Z tego to by 9 sezon świetny powstał  :haha: Tam więcej trupów pada z ręki samego Bauera niż w 8 sezonach przez wszystkich agentów CTU :haha: :haha:

Jeszcze coś:

Będzie się działo. Podczas finału superbowl wyemitowano pierwsze proma 24

http://www.youtube.com/watch?v=fo4_r5RlBII


Jak wynika z tweetu Davida Fury'ego, producenta wykonawczego "Live Another Day", w przypadku zadowalającej oglądalności "24 godziny" mają szansę wrócić nie tylko na jeden sezon, ale być kontynuowane z jeszcze innym podtytułem.

Ok, nie ma opcji żeby jakakolwiek kiedykolwiek wiadomość dotycząca czegokolwiek przebiła tą  :fala: :axe: :diab9: :aniol: :aniol: :headbang: :rambo: Oglądalność to na pewno będzie, poziom też raczej utrzymają (dali radę przez 8 sezonów, co się rzadko serialom zdarza) więc jestem pełen nadziei  :haha: :haha:

Dlaczego Londyn? Ostatnio oglądałem nowego Thor'a i stwierdzam, że Londyn to strasznie nudna lokalizacja :D I dlaczego Chloe wygląda jak podróbka Dziewczyny z Tatuażem? ;) Promo takie sobie (efekty słabiutkie). Ale i tak czekam niecierpliwie  :faja:

Od rana gdy tylko lapie gdzies internet to ogladam raz za razem. Ostatnio tyle razy ogladalem jakies promosy z 7 lat temu jak kilka Kingow wchodzilo. Na nic innego tak nie czekam jak na nowe 24.

Pojawiły się kolejne materiały promocyjne.

Ten nowy zwiastun zapowiada całkiem niezłą rozpierduchę, Jack i Chloe jak zawsze przeciwko wszystkim - classic 24. Jaram się i odliczam dni  ;)

Ale nowina, nowy sezon chyba niemal od razu będzie w Polsce na kanale Fox :D

W przypadku tego serialu określenie "niemal odrazu" nie bardzo pasuje do 5 dni :D 5 dni to 120 godzin. Wiesz ile się może wydarzyć przez 120 godzin :-)

Obejrzałem sobie 20 minutowy "Jack is Back-  Special". http://www.comingsoon.net/news/tvnews.php?id=116950

I jestem dobrej myśli :) Cieszy fakt, że oprócz aktorów wróciła też ekipa filmowa, która pracowała nad serialem od jego pierwszych sezonów :faja: Już się nie mogę doczekać. DAMN IT!!  :D

No tak, racja. Ale pięć dni to nie pół roku czy coś w ten deseń, jaki serwował Canal plus.

Właściwie 24 to chyba jedyny tak popularny serial, który nie był puszczany w jakiejś pakietowej serialowej tv. Większość w sumie można znaleźć na AXN, 13 ulica, Universal Ch, FOX czy Fox life.

No i jak tam po nowych odcinach? Ja jestem zachwycony!  :diab9:
Tak mi brakowało tego serialu, że aż brak słów. 2 razy po 40 minut i nic mi nie zespuje humoru przez następny miesiąc :D Szczególnie że "Live Another Day" zaczął się fantastycznie. Tempo akcji nie zmalało anit rochę, za to Jack się zrobił brutalniejszy i ostrzejszy. Dźwięki odliczającego zegara nie chcą wyjść mi z głowy; twisty są, szczena opada do podłogi; drugoplanowe postacie pozytywne irytują, negatywne intrygują - czy może być lepiej?

Ale się jaram!!!!  :aniol: :aniol: :aniol:

Mogę zrobić tylko ctrl C i ctrl V. WOW! Mega otwarcie. Tydzień temu skończyłem powtórkę z Bauera i bardzo pozytywnie oceniam teraz 7 i 8 sezon a finał 8 to rewelacja (za pierwszym razem mi się tak nie podobał). Przed 9 byłem calkowicie optymistycznie nastawiony, ta reaktywacja to było dla mnie wydarzenie sezonu i ani przez ułamek sekundy się nie zawiodłem. Co ciekawe nie widziałem jeszcze w necie negatywnego komentarza nie wspominając o standardowym hejcie. Ten serial raczej nigdy nie był hejtowany ale i tak jest to ewenement w tym kraju gdy reaktywują coś po latach a Internet nie krytykuje :-)

Dobre rozpoczęcie sezonu choć jednego jestem ciekawy.

Ja się na razie wstrzymuje z zachwytem. Początek standardowo dobry, tak jak to zwykle bywa w tym serialu ;) Na razie napiszę tylko, że formuła serialu nie zestarzała się ani trochę. To jest tak wszystko genialnie wymyślone... "24" będzie zawsze na czasie  :D Teraz się tylko zastanawiam dlaczego tak długo zwlekali z reaktywacją serialu. Mogli to zrobić dużo wcześniej :D

"24" było zakończone nie przez brak oglądalności a przez brak pomysłu na serial. Widać potrzebowali 4-letniej przerwy by wrócić z nowymi pomysłami. Do tego 2 lata FOX miał "Touch" więc Sutherland był uwiązany przy innym serialu. 9x03 jeszcze nie widziałem ale kurde już 1/4 serialu za nami :/

No weź, pozachwycaj się z nami :D Szczególnie że 9x03 jest świetny! Też mnie trochę dobija, że to już ćwierć sezonu obejrzane, ale z drugiej strony strasznie chcę tych nowych odcinów :P

Czwarty odcinek, który ciągle trzyma poziom, przypomniał mi, co w 24 jest najlepsze. To uczucie, kiedy chce się krzyknąć do ekranu "Idioci, słuchajcie Jacka, Jack ma rację, a wy nie macie!" Ale oni cię nie słuchają :D I ta bezsilność :D Cudowne  :diab9:

Ja póki co jestem po trzech odcinkach. Po dwóch pierwszych byłem umiarkowanie zachwycony, ale trzeci totalnie wymiata. Wszystko się znakomicie rozwija.

W czwartym odcinku też ;)


Może to się zmieni teraz gdy Jack ma chwilowe wsparcie w agentce Kate Morgan ;) Gdzieś ostatnio przeczytałem, że planowano aby w nowym 24 to właśnie Morgan była główną bohaterką. Jak w ogóle się zapatrujecie na taki spin-off? (nie koniecznie z agentką Morgan). Czy 24 tylko z Bauerem? Ja bym na miejscu producentów spróbował  :)

W senie 24 bez Jacka, czy 24 z Jackiem jako jakiś szef agencji jak w s2 czy 3?

Bez Jacka.

Bez jakoś tak by mi się mniej podobało. Już bym wolał go jako szefa CTU pokroju Billa np. czyli takiego biurkowego. Z tym że to nie w stylu Bauera, on by chyba nawet na emeryturze ratował świat.

Jak lecial szosty sezon to tworcy zapowiadali ze wraz z kolejnym nadejda ogromne zmiany. Obstawialismy wtedy m.in. wojne ale bralismy tez pod uwage smierc Jacka. W szostym sezonie wprowadzili Mike`a, ktory byl klonem Jacka. Mike poczatkowo strasznie irytowal ale potem zrobil kilka rzeczy, ktore sprawily ze dal sie lubic. Ja przyznaje ze do ostatniego odcinka nie bylem pewien czy nie ukatrupia Bauera. Jednak raczej bym takiego serialu nie kupil. 24 to Bauer i nie ma 24 bez Bauera.

9x4-5

No i akcja rozwinęła się po staremu. Ciemnoty po stronie dobra, i megamózgi po stronie zła.
Teraz chyba jasne że bez Jacka się nie obejdzie.

Swoją drogą nikt aż tak nie panikowal.

W ogóle w piątym odcinie strasznie mało Jacka było, pewnie dlatego taka padaka i nic nie wyszło :P Wypuścić go w teren, dać mu ze dwóch ludzi i będzie po zamachach :P

No to mamy półmetek sezonu. Z jednej strony szkoda, a z drugiej mam trochę wrażenie że jakoś żywsze tempo jest przy takiej formule. Wcześniej zdarzały się odcinki mocno przejściowe, a teraz jakoś to żywsze się wydaje.

6 Odcin wymiata!!!

Nie spodziewalem sie tego ale cholernie brakuje mi w tym sezonie tych spowolniaczy, ktore byly wczesniej i na ktore sie czesto marudzilo. Mamy juz blizej niz dalej konca, niby jest super, sporo akcji, wszystko fajne, ale dla mnie ten sezon to Bauer, troche Chloe, prezydent i grupa postaci z tla, ktorych nawet nie pamietam z imienia. Podejrzewalem ze to bedzie najlepszym co moze sie przytrafic temu serialowi ale jednak okazalo sie ze najwiekszym minusem nowego 24 jest to ze trwa tylko 12 godzin.

Świetny szósty odcinek. Od samego początku akcja ruszyła z kopyta.
Ten sezon ma niewątpliwie klimat, choroba prezydenta, problemy Bauera, Chloe,

Z odcinka na odcinek coraz lepiej...

9x08 (200)

9x07-08

Brak słów, odcinki niesamowite. Ten serial jest genialny, i nic mu nie dorówna poziomem.


Teraz będzie przeskok co kilka godzin co odcinek, czy hurtowo o jakieś 8 godzin w przód?

Jedna scena mnie rozśmieszyła. Jak Jack robił prezydentowi kuku, a potem zakleił takim maciupeńkim plasterkiem.

Gdzieś czytałem, że ten przeskok to ma być w ostatnim odcinku od razu o 12 h. Pewnie już po całej akcji pokażą, co się stało z Jackiem konkretnie. Chociaż nie jest to potwierdzone info, więc może zrobią to inaczej

Caly czas nie jest potwierdzone jak bedzie z tym przeskokiem / tymi przeskokami. Gdzies czytalem spekulacje ze final milby sie rozgrywac w Stanach i bedzie przeskok na lot ale tworcy na razie to w tajemnicy trzymaja.

A plasterek byl zabawny. Akurat wtedy bylem oddac krew i mialem identyczny na rance po igle a i tak zdarza sie ze przepuszcza :)

Mogli chociaż się bardziej wysilić, i jakimś elastycznym bandażem chociaż to okręcić.
A tak wyszło z deczka śmiesznie.

No to się wyjaśniło

9x09

Twórcy ujawnili, że ostatni odcinek "24: Jeszcze jeden dzień" nosi tytuł "10:00 P.M - 11:00 A.M.". Wychodzi na to, że akcja finału sezonu rozgrywać się będzie w ciągu aż 13 godzin.
Pewnie ten samolot dokądś...

Az sie nie chce wierzyc ze Bauer spedzi 12 godzin w samolocie podczas ktorych nic sie nie wydarzy... zadnych terrorystow, zadnej bomby, kryzysu, ratowania swiata? Moze w spiączce bedzie :)

Kurde, piszą że to niby pożegnalny sezon.
Szkoda, przecież taka formuła jest, bądź co bądź, świetna.
Luka nie musi być koniecznie na koniec. Mogą zrobić taki prequelowy pierwszy odcinek, i potem 12 godzin później akcja ruszy z kopyta.
Albo z 15 odcinków chociaż.

Chyba że faktycznie nie mają pomysłów, albo stacja nie chce na dłuższą metę 24. Ale limitowana seria jest na bank łatwiejsza w tworzeniu, więc to pewnie nie jest problem. W końcu łatwiej połączyć 12 odcinków niż 24.
A Kiefer też nie wygląda na znudzonego rolą, zresztą ten (http://hatak.pl/artykuly/kiefer-sutherland-jack-jest-zmeczony-i-wsciekly)  wywiad o tym świadczy.

Myślę że nakręcili pewnie ze dwie wersje ostatniego odcinka, bardziej happy i mniej happy. Albo z definitywnym zakończeniem, i taką z furtką na dalsze sezony.

24 just keeps getting better and better!

Dzisiejszy odcin zmiażdżył systemy!

No trzeba przyznac zeostatnie 3 odcinki urywaja dupe. Wiedzialem ze w 9x10 ma sie pojawic jakis nowy przeciwnik z przeszlosci i przelatywaly mi rozne nazwiska i dosc szybo domyslilem sie o kogo chodzi ale mialem nadzieje na kogos innego. Choc oczywiscie kazda inna postac bylaby naciagana a to sie bardzo fajnie klei. Wkurza mnie bo dopiero teraz polubilem postacie z tla z CIA, dopiero teraz serial wkracza na wlasciwe tory i teraz powinien byc polmetek a nie jedna klasyczna godzina i rozciagniety final. Szkoda ze to juz prawie koniec ale trzeba przyznac ze zapowiada sie smakowicie.

No i wreszcie Bauer prowadzacy przesluchanie. Ale i tak jestem rozczarowany bo od odcinka 7x03 Jack nie rzucil stolem :)

A w ogóle to myślałem że

Ja postanowiłem poczekać, i obejrzę 4 hurtem :D

Jack rządzi. :D

No to za tydzień finał...  ;( A dziś
A sposób, w jaki Jack wypowiada słowo "idiot" sprawia, że brzmi to o jakieś dziesięć poziomów lepiej  :D :D

9x11

 ;( ;( ;( ;( ;( ;(

Son of a bitch! Damn it!! No i się skończyło. No i niech mi ktoś powie, że to nie najlepszy serial wszech-czasów  :D

Ja nie potrafię tego serialu oglądać z tygodniowymi przerwami dlatego w połowie zawiesiłem oglądanie i dzisiaj nadrobiłem 6 odcinków :headbang: Boże... jak dobrze się to ogląda. Formuła tego serialu jest po prostu genialna. Nigdy nie znudzi, można to oglądać bez końca.

Sezon oceniam bardzo wysoko. O szczegółach może będę pisał jak już ochłonę  :haha: Teraz niech mnie nawet nie wkurzają tylko mówią kiedy będzie kolejny sezon  :)

Musi być 10 sezon! Nie tylko dlatego, że ten był ekstra i widać, że pomysły się nie kończą, ale również dlatego, że

Howard Gordon o finale "24: Jeszcze jeden dzień" (SPOILERY) (http://hatak.pl/artykuly/howard-gordon-o-finale-24-jeszcze-jeden-dzien-spoilery)
Wychodzi na to że nic nie jest jeszcze postanowione.

Pierwsze zdjęcie z "24: Solitary"

"24: Solitary" to 7-minutowy film krótkometrażowy, który ma za zadanie rozbudowę historii serialu "24: Jeszcze jeden dzień". Zostanie on dołączony do wydania Blu-ray.

(http://hatak.pl/contents/x24-solitary-tony-almeida-carlos-bernard-1408691448.jpg.pagespeed.ic.l21cFacboS.webp)

W obsadzie są także Michelle C. Bonilla i Vanessa Diaz. W ekipie technicznej weterani serialu: Guy Skinner (operator), Carlos Osorio (scenograf) i Sterling Rush (rekwizytor). Jordan Goldman reżyseruje na podstawie scenariusza Adama DaSilvy.

"24: Solitary" jest nazywane sceną pomostową, czyli może sugerować wstęp do ewentualnego kolejnego sezonu serialu. "24: Jeszcze jeden dzień" zadebiutuje w USA na DVD i Blu-ray 30 września. Polska data premiery nie jest znana. Serial był u nas emitowany na kanale Fox.

za: hatak.pl

Niech to będzie prawda, błagam!  :fala: I to jeszcze z Tonym, ale będzie zajebiście!!  :axe: :diab9: :headbang:

O kurde dopiero skumalem ze to Tony. O kurde niech bedzie kolejny sezon! Z TONYM!

ŻE CO?! 24 News! (http://www.filmweb.pl/news/%2224+godziny%22+powr%C3%B3c%C4%85+bez+Jacka+Bauera-111722)

No chyba ich trochę posrało... Przecież to jak robić Dextera bez Dextera, albo Batmana bez Batmana  :jezyk:

Ja zaakceptuje jak będzie stara obsada + kontynuacja wątków. Przykładowo może se być nowy agent ale niech on ściga dajmy na to Tony'ego Almeidę, który przy pomocy Chloe uciekł z więzienia by odbić Jacka z rąk Rosjan. Niech w połowie się okaże, że Tony działa poza prawem ale na zlecenie prezydenta i ten nowy agent może przyłączyć się do ekipy. I ogólnie zaakceptowałbym taki sezon nawet z mikro występem Sutherlanda ograniczającym się powiedzmy do finału i jakichś pojedynczych scen tortur rozrzuconych gdzieś losowo po serialu ale tylko taką formułę zaakceptuję. Nowego serialu z nowymi bohaterami i nowymi historiami nie kupuję.

Poogląda ktoś ze mną 24? Zacząłem właśnie pierwszy sezon.

Rok temu robiłem powtórkę :D I chociaż "24" nigdy za mało i ciągle można oglądać, to jednak sobie chwilowo odpuszczę. Ale zazdroszczę. Powtórki z "24" są w zasadzie tak samo dobre jak pierwsze razy. W wakacje może sobie powtórzę ostatni sezon bo ten widziałem tylko raz i w zasadzie od od razu chciałem zrobic powtórke hurtem i sprawdzić jak się sprawdza w dużej dawce na raz.

Dziś zacząłem drugi sezon. Pierwszy był jak zawsze super, ale muszę przyznać, że znalazłem tym razem kilka błędów logicznych.

Nie no, ten serial nigdy nie był wzorem logiki, można było się do paru rzeczy przyczepić, ale tempo było tak potężne, że się po prostu przymykało oko. Ja sobie z Tobą nie strzelę maratonu, bo niedawno go zrobiłem :D Znaczy ja ogólnie raz na jakiś czas powracam do najlepszych odcinków, scen albo sezonów, takiego maratonu z prawdziwego zdarzenia to chyba nie miałem nigdy  :P

A co wyłapałeś dokładnie w pierwszym sezonie?

Zaraz, zaraz, niech sobie przypomnę...

np.


To by wypisywać na bieżąco, bo na niektóre się faktycznie nie zwraca uwagi, ale w sumie po co? Ważnie że się spoko ogląda.
Jeszcze zauważyłem że w pierwszym sezonie niema sen tortur, dopiero drugi tym szokuje dość mocno.
Drugi sezon ma bardzo dobre momenty, ale ma też ten cały nudziarski wątek z Kim i tą małą gównarą.
Najlepsza jest ta scena z samolotem i samobójczą misją Bauera, którą w końcu kończy Mason.
Mono negatywna postać w pierwszym i drugim sezonie tak kończy... George pokazał cojones.

Lubię tą chemię między Bauerem a Palmerem. Jack czasem ospały, znudzony, wkurzony (np w tej scenie w swoim mieszkaniu w II sezonie) momentalnie ożywia się, kiedy ma kontakt z Prezydentem. To był mocny punkt tego serialu.
I świetny tekst z jedynki:

00:14:10:Zobaczymy.
00:14:30:-Jack, dostałem wiadomość od ciebie.|-Senatorze, musimy się spotkać.
00:14:34:-CTU poinformowało nas, że być może tu jedziesz.|-Jadę.
00:14:37:-Po co?|-Mam wiadomość od Victora Drazena.
00:14:40:Powiedzieli też, że Drazen ma twoją|córkę, więc możesz być zagrożeniem.
00:14:44:Wzmocnili moją ochronę. Secret Service|ma cię trzymać z dala ode mnie.
00:14:49:Tak, mają moją córkę,|ale nic panu nie zrobię.
00:14:55:-Co Drazen kazał ci zrobić?|-Chce z panem rozmawiać o 22:45.
00:14:59:Dał mi zakodowany telefon,|żeby nie można było go namierzyć.
00:15:02:-O czym chce rozmawiać?|-Pieniądzach. Wytłumaczę wszystko na miejscu.
00:15:05:Proszę powiedzieć swoim ludziom,|żeby mnie przepuścili.
00:15:08:Ludzie Drazena mają twoją córkę|i chcą mojej śmierci.
00:15:11:Prosisz o wiele, Jack.
00:15:13:Wcześniej mieli moją żonę i córkę,|a i tak uratowałem panu życie.
00:15:17:Nic panu nie zrobię. Nie po to do pana jadę.|Daję panu moje słowo.

Łołł. Ale kwas w 22 odcinku 3 sezonu.

Hehe, też strzelasz sobie maraton?  :D Ja lecę z 24 od listopada i aktualnie jestem na 7 sezonie. Fakt, jest kilka słabych momentów, jak choćby ten, o którym piszesz, ale i tak 3 sezon to kozak, chyba po 5 najlepszy. W ogóle byłem przekonany, że znam ten serial na pamięć, a okazało się, że 2-3 lata przerwy wymazały mi z pamięci większość twistów. O ile sezon pierwszy nie zaskoczył mnie niczym, to teraz siódmy jest dla mnie jak zupełna nowość (okazało się, że pamiętam tylko obecność Tony'ego). I w ogóle inaczej też odbieram ten serial. Czwarty sezon strasznie mnie zawiódł i momentami wynudził i irytował , a szósty, ogólnie uznawany za najgorszy (kiedyś również przeze mnie) oglądało mi się nie gorzej niż poprzednie.

Niesamowite jest te 24, no  :D

Ano, oglądam własnie czwarty sezon. I masz rację trzeci był fenomenalny.
pamiętałem to, ale mimo wszystko robiło wrażenie.

http://tvline.com/2016/01/15/24-legacy-revival-fox-new-series-pilot-kiefer-sutherland/

Nie dajcie się zwieść temu, jak wygląda ten link. FOX podobno zamówiło pilot nowego serialu, totalnie bez Jacka, bez starych postaci, jedyne co będzie łączyć z kozackim 24 to styl i "events occur in real time". No ale kurde, jak?  :( Tyle cliffhangerów poszło, a oni tak po prostu chcą to olać i zająć się jakimś shitem, z góry skazanym na porażkę? Gdzieś tam ktoś pisał w komentach, że sam Kefir mówi, że już mu się Jack znudził, no ale nawet wtedy, jest cała masa postaci, których można by tu użyć zamiast się rzucać na same nowości...

Słabo, ale Kefirek w końcu został prezydentem... tyle że w serialu innej stacji :D http://naekranie.pl/aktualnosci/kiefer-sutherland-jako-prezydent-usa-w-serialu-abc-765095

24 godziny wróciły. Faktycznie bez Bauera 24: Legacy
I nie ma planów jego powrotu, czy choćby nawiązań do jego postaci.
Wydaje się natomiast pewne, że wróci Tony  :diab9:

Serial z Kiferem jako prezydentem też mam. Ale jakoś nie chce mi się oglądać seriali teraz.

Obejrzałem z ciekawości pierwszy odcinek i nie było to takie złe... ale jednak bez Jacka to nie to samo. Zacytuję Kinga bo ujął to bardzo dobrze :)

Źródło (https://twitter.com/stephenking/status/834445576389423104)


Z tym serialem wytrwałem tylko parę odcinków. Początek był spoko ale potem mnie znudził.

Nowe "24" jest niestety strasznie słabe. Osobiście nie miałem żadnych oczekiwań więc ciężko mówić o jakimś rozczarowaniu. Oglądam na bieżąco, nie robię sobie nawet dnia zaległości ale słabe to jednak strasznie. Do tego każdy twist, każda zagrywka była już kilka razy w tysiąc razy lepszej wersji. Cały czas liczyłem, że pojawienie się kogoś ze starej gwardii zmieni sytuację ale obejrzałem promo 7 odc (choć zwykle nie oglądam) i na chwile obecną wprowadzenie tej postaci wydaje się być również bez sensu.

To trochę podłamaliście mnie... już powoli się przekonywałem, że może by tak spróbować, no bo wiadomo, to w końcu 24 i formuła się nie znudzi, choć nowy główny to już na zdjęciach mnie irytował. Niby też czekałem, aż wyjdzie więcej odcinków, bo przecież ten serial ogląda się lepiej ciągiem   :pff4: może w jakiejś wolnej chwili dam szansę, choć powiem Wam szczerze, że bardziej ciągnie mnie do maratonu z Bauerem (zawsze na wiosnę oglądam przynajmniej ze dwa sezony) niż do pilota Legacy :D

Tzn jeśli lubisz 24 to pewnie Legacy i tak łykniesz bezproblemowo. Mnie to serio ani nie męczy ani nie zniechęca ale no... patrząc obiektywnie to jest cienkie a w porównaniu do prawdziwego 24 to jest słabizna. Sam Pilot mnie w sumie nawet kupił ale to dlatego, że nagle znów poczułem klimat, na który nie czekałem bo ja ten serial miałem w dupie odkąd się o nim dowiedziałem.

Uuu. Nie wiem co napisać.
Poczekałem aż będzie całość, wczoraj zacząłem... I dziś skończyłem.
Powiem tak. Szacun, bo zmieścili w 12 odcinkach wszystko co było w 9 sezonach.
Tyle że zapomnieli o jednym, emocjach.
Na dobrą sprawę pierwsze odcinki to zlepek pierwszego sezonu, a potem i kolejnych.
Najlepsze było jak na koniec 5 odcinka Carter siedzi gdzieś zadumany, a kilka minut później wchodzi do CTU ????
Albo jak rozbraja bombę, i saper będzie za 20 minut, a chyba zeszło mu dłużej.

W sumie to Carter nie jest taki zły, całkiem ciekawie stworzona postać. Miał właściwie zadanie typu mision impossible, a nawet się sprawdził. Nowy jak mniemam prezydent w sumie też.
Tyle że to przyjaźn rodem z 1 sezonu  :pff6:, dajcie spokój.

Tony.
To co zrobili z tą postacią... no comment.  :facepalm:

Zakończyli tak, że mogą wszystko.