Jak tak z boku i na spokojnie przyjrzeć się zamysłowi powstania / bądź zaniechania tworzenia pokoju Ketchuma, to wg mnie ścierają się różne opcje
.
Z jednej strony proza Jacka zwróciła uwagę wielu miłośników literatury grozy / kryminału; jest mocna, kontrowersyjna i na długo pozostaje w pamięci czytelników - a więc pobudza do żywej dyskusji i to jest czynnik za tym przedsięwzięciem
.
Z drugiej zaś strony, autor nie należy do płodnych twórców (wiem, wiem -> Ketchum = jakość, a nie ilość
); jeśli się przyjrzeć dokładniej, to tworzy swoje utwory średnio w odstępach trzyletnich, a więc jakiegoś szału, jeśli chodzi chociażby o częste newsy nie będzie
. Wiele osób z tego forum ma już przerobione albo wszystkie, albo przynajmniej 2-3 powieści Jacka i teraz do nowego pokoju musiałyby specjalnie kopiować swoje posty, aby zapełnić nimi poszczególne tematy książkowe
. Albo ażeby rozruszać owe tematy czytać ponownie rzeczone utwory...
I nie mówię tego jakoś zgryźliwie na zasadzie "O, mądrzy się, bo ma swój
koontzowy pokoik, więc mu wszystko jedno
". Zmierzam tylko do tego, że na przykładzie "swojej" opieki (oczywiście przy współudziale grupki stałych bywalców działu
) nad pokojem Deana, nieraz mimo ogromu wątków (57 powieści wydanych w Polsce) i zaangażowania w ich tworzenie bywa i tak, że jest kilka dni ciszy pod rząd!!
Może i powiecie, że co ma piernik do wiatraka, skoro to są dwaj zupełnie inni twórcy, niemniej jednak jeśli już pokój Jacka miałby powstać i tętnić życiem, wypadałoby wyłonić kogoś z sercem do jego opieki
. Patrz przykład z Jeffery'm Deaverem:
Rinho niewątpliwie ma złote serce do prozy Deavera, sam autor jest całkiem popularny w Polsce (seria Rhyme & Sachs oraz wizyty pisarza u nas są tego dowodem
) jednak mimo tego, "jego" pokój usycha - i choć ja również cenię sobie wielce utwory tegoż twórcy, to czytuję go średnio raz na rok, więc za dużo tam nie namieszam, a pisać na siłę, by pokój miał sztuczne statystki to też mija się z celem
. Nie mówię, że taki sam los może spotkać inicjatywę z Ketchumem (cały czas kibicuję w duchu dla
Rinho, że jednak wróci i będzie aktualizował komnatę swego
guru ), warto jednak zwrócić uwagę na ten fakt, że po wielkim zapale, czas weryfikuje ten ambitny i chwalebny zamysł prowadzenia wydzielonego pokoju o danym pisarzu
.
Także pozostają dwie opcje, albo wrzucić na luz i pisać dalej w jego wątku ogólnym, albo dać szansę na rozwój pokoju Jacka, pod warunkiem, że Ci z Was, którym na tym pokoju zależy, będą wspierać moderatora, by ów dział stale odwiedzać, uzupełniać, tworzyć nowe tematy i prowokować do dyskusji, a także zasypywać ciekawostkami tudzież smaczkami biograficznymi, oraz tymi ze świata prozy Ketchuma
. Przynajmniej ja tak to widzę
.