Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kącik lubimyczytać.pl  (Przeczytany 79359 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #100 : Października 02, 2014, 08:36:20 »

Ale wczoraj te LC chodziło marnie. Tylko szeryfa widziałem i od czasu do czasu pojawił się mój profil, żeby zaraz potem znowu szeryf wbił się na pierwszy plan. Mam nadzieję, że jest to spowodowane naprawą tych wszystkich błędów, które są nagminnie zgłaszane, a nie jakimiś ich kolejnymi wymysłami.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Wilson

*

Miejsce pobytu:
Katakumby

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #101 : Października 04, 2014, 19:10:12 »

Może ktoś mi wyjaśni, ale dlaczego jak klikam na funkcje "obserwowani" aktualnie  obserwuje 4 czytelników to takie coś mi sie pojawia. Chyba powinni pojawić mi się użytkownicy i informacje o nich, a tu nic.

Zapisane

"Piękno często uwodzi nas na drodze do prawdy."

"Mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się, na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć, za co kłamać."
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #102 : Października 14, 2014, 11:05:10 »

Od pięciu minut próbuję się dostać na lc i mam na zmianę dwa błędy, książkę z błędem technicznym, i szeryfa z napisem że serwery grzeją się do czerwoności
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #103 : Października 14, 2014, 11:11:32 »

no to poczekaj i wejdź na stronę później, w czym problem
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #104 : Października 14, 2014, 11:25:13 »

W tym że ten problem pojawia się nagminnie dzień w dzień?
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #105 : Października 14, 2014, 11:26:10 »

To pisz do administacji, proste. Ja ile razy wchodzę na LC to wszystko śmiga jak ta lala, więc nie wiem od czego to zależy, może po prostu w pewnych godzinach jest za dużo ludzi i serwer już sobie nie radzi?
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #106 : Października 14, 2014, 11:55:24 »

Do nikogo nie będę pisał. czytałem komentarze na ten temat na tamtejszym forum, i to jak grochem o ścianę.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #107 : Października 14, 2014, 12:26:40 »

Faktem jest, że serwis chodzi tragicznie. I nawet nie chodzi o nie możność wejścia na stronę, jak u Marczerwka (też mi się kilka razy zdarzyło). Zgłaszanie błędów często nie działa, wysyłanie maila do redakcji tak samo. Przy dodawaniu książki zdarzyło mi się, że finalizując formularz, ten mi się "zresetował" bez dodania książki. Wyszukiwanie kuleje, sortowanie książek w biblioteczce tak samo. Pisanie o błędach czy o propozycjach zmian - zero odzewu.

Z resztą... o części z tych problemów pisałem wcześniej.
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #108 : Listopada 23, 2015, 08:16:54 »

Ok ogarnąłem, jest temat - nie spodziewałem się że w dziale 'prasa i internet' może być temat o 'lubimy czytać'. Przyznaje - mogłem uważniej sprawdzać :D
==================

Tak czytam wasze uwagi o innych portalach książkowych. W  żadnym innym nie byłem zarejestrowany, ale tak patrząc pobieżnie w te linki, to wydaje się że na lubimyczytać jest dla mnie najprzejrzyście. Każdą niemal książkę można znaleźć w kilka sekund, nie trzeba żadnego osobnego tematu zakładać na wypowiedź tylko bezpośrednio pod danym tytułem pisać opinie. Ponadto jak ktoś zauważył jest to portal 'żywy' non stop coś się dzieje, dużo czytelników, komentarzy.

==================
Crusia - nie wiem czy to Ty jesteś, ale czy w komentarzach pod "Powrotem" Wojciecha Guni jest Twój nick? Chciałem wejść na profil, ale brak uprawnień. Podobnie Master nie da się wejść. Ech, cenzurą się paracie czy co... :D Ja tam mam profil otwarty, tak wydaje mi się lepiej - więcej można wynieść z serwisu, a o to chyba chodzi.
==================

Jak mój największy sukces dotychczas uważam zamieszczenie opinii do "Zaułku koszmarów" Greshama. Świetna książka, dziwie się że wcześniej nikt jeszcze przede mną tego nie uczynił.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/180159/zaulek-koszmarow
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #109 : Listopada 23, 2015, 11:33:51 »

Ja to nawet nie wiem, jaki mam profil, prywatny czy otwarty :D Ale raczej zawsze blokuję wszelkie profile, jeśli się da. Rzadko wchodzę, rzadko uzupełniam lektury, bo czytam dużo książek, których na LC nie ma. Mam konto jako crusia, ale chyba nie pisałam opinii o "Powrocie", bo ja w ogóle napisałam tylko jedną opinię na LC. Czasem oceniam różne książki, ale ogólnie tego nie lubię, bo ocena ocenie nierówna. Za to czasem wchodzę popatrzeć na opinie szarych użytkowników i zawsze mnie zadziwiają :D
Zapisane
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #110 : Listopada 23, 2015, 11:54:25 »

A ja nie znoszę lubimyczytać. Nie mam konta, mieć nie zamierzam. I wcale mnie nie cieszy np. fakt, że moja książka jest tam wysoko oceniana - to o niczym nie świadczy. Arcydzieła tam mają często ocenę 8,1 rzeczy przeciętne 7,8 a gnioty powiedzmy 7,5.

Być może gdyby była możliwość dyskusji pod poszczególnymi opiniami, to moje podejście do LC by się zmieniło. Kilka razy czytałem tam straszliwe brednie, fakt że nie mogę się do tego odnieść mocno irytuje.
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #111 : Listopada 23, 2015, 12:52:59 »

Mnie LC jakoś odrzuca samym działaniem. Czasem czytam tam recenzje i szukam informacji, ale nie potrafię aktywnie używać. Pewnie dlatego, że przed jego powstaniem byłem aktywny na Biblionetce, która zawsze podobała mi się o wiele bardziej, ale szczerze mówiąc, to nawet już nie wiem, czy nadal działa. No i niesłychanie drażni mnie tam wklejanie fragmentów recenzji z odnośnikami do pełnej wersji na blogu. I w ogóle dublowanie tekstów z blogami.
Zapisane
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #112 : Listopada 23, 2015, 17:48:17 »

Ja korzystam z Goodreads i Lubimy Czytać z dwóch prostych przyczyn. Po pierwsze aby za jakiś czas móc sobie przypomnieć swoją opinię na temat jakiejś książki, lub (proszę się nie śmiać) przypomnieć sobie, czy daną pozycję czytałem, czy nie. W ciągu roku przerabiam tyle lektury, że czasem naprawdę ciężko mi przywołać z pamięci jakiś tytuł (zwłaszcza takie, które były słabe, albo po prostu pozostawiły mnie obojętnym). Archiwizowanie tego typu opinii przydaje się też w przypadku książek, do których wracam po latach i bardzo fajnie jest zestawić swoje współczesne wrażenia z tymi sprzed lat (bywa, że odbiór danej książki diametralnie się z upływem czasu zmienia).

Druga sprawa, to śledzenie opinii osób, z którymi pod względem gustów czytelniczych jest mi bardzo po drodze. Często staję przed dylematem - co czytać? I wtedy właśnie przeglądam LC i sprawdzam, co tam ciekawego przeczytali ostatnio moi znajomi. Często bywa tak, że zainteresują mnie pozycją, lub gatunkiem, po który z różnych powodów bym nie sięgnął.

Zupełnie nie interesuje mnie "opiniotwórczy" wymiar tego typu portali. Średnia ocen daje jakieś pojęcie o danej książce, ale zważywszy na skalę i ilość oceniających nie należy się nią szczególnie sugerować. Tak, jak napisałem istotne są dla mnie indywidualne opinie i recenzje znajomych. Problem sugerowania się ilością "gwiazdek" dotyczy tylko osób nazbyt leniwych, żeby chciało im się przeczytać uzasadnienie i opinię na temat ocenianej pozycji. Zresztą problem z ocenami przekłada się na wszystkie dziedziny kultury i zdecydowanie uważam, że ludzie, którzy przedkładają oceny - w dowolnej skali - nad rzeczowe recenzje, sami sobie wyrządzają krzywdę.
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #113 : Listopada 23, 2015, 18:42:21 »

Crusia i repta dodani do znajomych, wcześniej Ciacho. Dla mnie LC jest OK, choć jakbym z innych tego typu portali wcześniej korzystał to być może też bym z rezerwą patrzył na lubimyczytać. Generalnie strona mi się podoba. Co do gwiazdek, to fakt nie zawsze jest to obiektywne ale w większości przypadków raczej oceny są poprawne. Szczególnie trzeba na lektury uważać, bo młodzież czytająca z przymusu pewnie lubi zaniżać wybitnym książką oceny. Ogólnie jednak jakiś obraz gwiazdki dają, a że nie zawsze się z naszymi ocenami pokrywa, cóż nie każdy lubi czytać to samo...
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #114 : Listopada 23, 2015, 20:31:16 »

No opinie na LC czasami dają wiele radochy :D Nic tak nie bawi, jak opinia osoby, która dała 10 gwiazdek jakiemuś totalnemu gniotowi :D
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #115 : Listopada 24, 2015, 07:54:20 »

Racja :D Zresztą ja sam czasami i też zawyżam oceny :D. Mam słabość do horrorów chyba jak każdy z nas, więc daje im wysokie noty. Choć z drugiej strony wydaje mi się że stworzenie odpowiedniej atmosfery grozy, tajemniczości, napięcia to też wielka sztuka i należy nagradzać pisarzy którzy umieją to robić w sposób fachowy.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #116 : Listopada 24, 2015, 11:49:01 »

Horrory miewają też zaniżane oceny, bo niektórym się wydaje, że jak przy lekturze nie podskakują ze strachu jak na filmach to jest słabo ;)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #117 : Listopada 24, 2015, 12:53:21 »

No opinie na LC czasami dają wiele radochy :D Nic tak nie bawi, jak opinia osoby, która dała 10 gwiazdek jakiemuś totalnemu gniotowi :D

I tu nie mogę nie zareagować, bo to jest nic innego jak brak szacunku do gustu drugiej osoby. ;) Coś co dla Ciebie jest gniotem, dla drugiej osoby jest arcydziełem. A to przecież może działać w drugą stronę, i wtedy coś, co dla Ciebie jest arcydziełem, dla wielu będzie gniotem.

Po co więc brać wyższość nad kimś, kto albo lubi czytać gnioty i uważa je za bardzo dobre książki, albo intelektualnie jest uboższy od Ciebie i dla niego takie książki są największym wyzwaniem? Przecież przemilczenie tego tematu Twojego życia nie zmieni, a odbiorcę takich prześmiewczych słów może mocno dotknąć.

Chyba że masz na myśli sztuczne wychwalanie gniotów przez recenzentów, którzy piszą tak tylko dlatego, żeby dostawać książki za darmo od wydawnictw. W tym przypadku zwracam honor. ;)

Mnie LC jakoś odrzuca samym działaniem. Czasem czytam tam recenzje i szukam informacji, ale nie potrafię aktywnie używać. Pewnie dlatego, że przed jego powstaniem byłem aktywny na Biblionetce, która zawsze podobała mi się o wiele bardziej, ale szczerze mówiąc, to nawet już nie wiem, czy nadal działa. No i niesłychanie drażni mnie tam wklejanie fragmentów recenzji z odnośnikami do pełnej wersji na blogu. I w ogóle dublowanie tekstów z blogami.

Mnie tez długo odrzucało, bo byłem przyzwyczajony do skromnej Biblionetki, a tu nagle tak kolorowo i pełno wszystkiego. Ale powoli się zacząłem przyzwyczajać, bo spodobały mi się niektóre funkcje. Głównie te opinie, o których wspominają inni. Opinie znajomych, które są przydatne dla mnie. Ja wiem, że to się mega rozrosło i blogosfera zaczęła się łączyć z LC tworząc bardzo dużo recenzji na temat jednej książki, często sztucznych, bo recenzenci chcą po prostu otrzymać książkę, a nie podpaść wydawcą, ale ja albo unikam takich osób, albo patrzę na te recenzje z politowaniem.
A biblionetka funkcjonuje dalej jak najbardziej. Do dziś jest dla mnie bardziej przekonywująca pod względem średniej ocen niż LC, i zawsze jak widzę dobrą ocenę na LC, to zaraz patrze na biblionetkę, czy tam tez jest tak dobrze. :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2015, 13:00:38 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #118 : Listopada 24, 2015, 13:06:16 »

Przyznam, że nie pamiętam nawet kiedy ostatnio patrzyłem na jakąś średnią ocen w necie. Serio, aż mnie to zaskakuje. Ale od kilku lat nie miałem chyba momentu, w który musiałbym szukać sobie czegoś do czytania. Stale mam kolejkę na kilka książek do przodu i zwyczajnie nie muszę szukać - same mnie znajdują ;)
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #119 : Listopada 24, 2015, 14:09:52 »

I tu nie mogę nie zareagować, bo to jest nic innego jak brak szacunku do gustu drugiej osoby.  Coś co dla Ciebie jest gniotem, dla drugiej osoby jest arcydziełem. A to przecież może działać w drugą stronę, i wtedy coś, co dla Ciebie jest arcydziełem, dla wielu będzie gniotem.

Ojej, bo ta druga osoba na pewno będzie strasznie szanowała moją opinię, jeśli nie będzie się z nią zgadzać :D Poza tym uważam, że jeżeli ktoś serio nazywa arcydziełem coś, co jest banalne, napisane z błędami, bez redakcji, z drewnianymi dialogami, etc. etc. to aż się prosi, żeby go wykpić. Rozumiem, że można lubić złą literaturę, ale jak ktoś się sadzi i udaje znawcę to jego wina, a takich ludzi w necie jest sporo.

Po co więc brać wyższość nad kimś, kto albo lubi czytać gnioty i uważa je za bardzo dobre książki, albo intelektualnie jest uboższy od Ciebie i dla niego takie książki są największym wyzwaniem? Przecież przemilczenie tego tematu Twojego życia nie zmieni, a odbiorcę takich prześmiewczych słów może mocno dotknąć.

Ale już ustaliliśmy, że nie można komentować opinii na LC. Co Ty myślałeś, że ja siedzę i wypisuję ludziom, jacy są głupi i się nie znają? :D

Cytuj
Chyba że masz na myśli sztuczne wychwalanie gniotów przez recenzentów, którzy piszą tak tylko dlatego, żeby dostawać książki za darmo od wydawnictw. W tym przypadku zwracam honor.

Ależ oczywiście, że mam na myśli właśnie takich znafcuf, a moje doświadczenia z nimi są niestety takie, że kiedy ja staram się szanować i w ogóle ach och to potem słyszę, jaka to jestem nienormalna albo głupia, że napisałam cośtam o jakiejś tam książce. Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby cokolwiek u kogokolwiek komentować; wszelki uwagi zachowuję dla siebie, bo jeszcze nie zgłupiałam do reszty, żeby uprawiać w necie wojenki z blogerami :D Może na emeryturze, hehe :D

I serio, oni nie mają krztyny tolerancji dla kogoś, komu nie podobają się ich ulubione książki (a mam wrażenie, że wszystkie za darmo od wydawców są ulubione), więc i mi przestało być głupio śmiać się (pod nosem!) z ich "recenzji". Co innego zwyczajne opinie typu "strasznie mi się podoba" albo "super mi się czytało". Niestety w przypadku książek wszyscy najwyraźniej czują potrzebę udawania krytyków literackich.

Ciekawe, czy taki blog bez napinki by się sprzedał w necie. Takie gadanie na luzie, bez udawania nie wiadomo kogo i powtarzania utartych formułek.
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: