Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Nienawistna Ósemka [2015]  (Przeczytany 6125 razy)
Sullivan

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



This is Not an Exit

« : Stycznia 01, 2016, 18:21:29 »




Kilka lat po wojnie secesyjnej przez wietrzne pustkowia Wyoming podróżują łowca nagród John Ruth (Kurt Russell), znany jako "Szubienica", oraz zbiegła przestępczyni Daisy Domergue (Jennifer Jason Leigh). Ruth ma zamiar doprowadzić kobietę przed oblicze sprawiedliwości. Podczas podróży spotykają innego okrytego złą sławą łowcę nagród majora Marquisa Warrena (Samuel L. Jackson), niegdyś żołnierza walczącego po stronie Unii, oraz Chrisa Mannixa (Walton Goggins), renegata z Południa i samozwańczego szeryfa miasta Red Rock, do którego zmierzają. Podróżni zbaczają jednak ze szlaku podczas zamieci śnieżnej. Schronienie znajdują w zajeździe na górskiej przełęczy, gdzie zostają powitani przez czterech nieznajomych: Boba (Demian Bichir) opiekującego się lokalem, kata z Red Rock Oswaldo Mobraya (Tim Roth), kowboja Joego Gage'a (Michael Madsen) i byłego konfederackiego generała Sanforda Smithersa (Bruce Dern). Gdy gwałtowna nawałnica uderza w górski przyczółek, ósemka podróżników zaczyna rozumieć, że szanse dotarcia do Red Rock są bardzo małe.


Za dwa tygodnie wchodzi do kin nowy Tarantino. Recenzjom daleko do totalnego zachwytu, ale ja nie mogę się doczekać.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2016, 17:54:22 wysłane przez Mandriell » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Stycznia 01, 2016, 18:25:07 »

A ja tak średnio na to czekam. Zwiastun niby fajny, ale mnie nie porwał. No i okropnie długi ten film - już w Django było za dużo scen z kategorii "wersja reżyserska", tu może być jeszcze gorzej ;)
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Stycznia 01, 2016, 18:48:04 »

Ja mam w planach wybrać się do kina bo jeszcze nie byłem na żadnym filmie Quentina w kinie a jego filmy są świetne ;)
Zapisane

Brzoza

*




« Odpowiedz #3 : Stycznia 05, 2016, 00:43:57 »

Ja mam w planach wybrać się do kina bo jeszcze nie byłem na żadnym filmie Quentina w kinie a jego filmy są świetne ;)

Ja mam podobnie, jestem wielkiem fanem QT i wstyd się przyznać, że nie byłem w kinie na jego filmie. Nie mogę przeżyć, że przed Django był u mnie w mieście maraton z Pulp Fiction, Kill Billem i właśnie Django, a ja za późno się o tym dowiedziałem. Mam nadzieję, że teraz też zrobią takie maratony.
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Stycznia 05, 2016, 10:00:57 »

@UP

Zainteresuj się Enemefem z tego co kojarzę przy premierze H8 ma być maraton zdaje się z Pulp Fiction i Jackie Brown.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2016, 17:54:44 wysłane przez Mandriell » Zapisane

Sullivan

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



This is Not an Exit

« Odpowiedz #5 : Stycznia 15, 2016, 23:19:25 »

Jestem świeżo po seansie i napiszę tylko jedno: WY-BOR-NE!
Tarantino znów to zrobił! :)

Jak ochłonę spróbuję napisać coś więcej :)
Zapisane
Brzoza

*




« Odpowiedz #6 : Stycznia 20, 2016, 00:26:58 »

Wróciłem z seansu, szczerze polecam. Bałem się tego filmu, bo naczytałem się niekorzystnych komentarzy, ale teraz wiem, że one były niewiele warte. Z filmu zrobił się trochę teatr, ale to też mi się bardzo podobało. Czułem się trochę jakby to była ekranizacja prozy A. Christie. H8 można w sumie porównać do Wściekłych Psów, podobne tempo i rozwiązanie w sumie też całkiem, ale nie chce spoilerować. Ogólnie mówiąc, do PF i RD trochę zabrakło, ale poziom Bękartów zachowany, zdecydowanie lepsze niż Django czy Death Proof.
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Stycznia 30, 2016, 11:17:19 »

Wczoraj byłem na seansie i jest całkiem nieźle. Świetna muzyka, absolutnie genialnie widoki i świetne dialogi. Ale... no właśnie trochę przegadany jest ten film, trwa prawie 3h a jako takiej akcji mamy w nim przez jakieś 30 minut i mnie osobiście trochę się ten film dłużył. Co nie zmienia faktu, że jestem zadowolony bo Tarantino na pewno nie stracił jakości w tworzeniu dialogów i humoru sytuacyjnego ;)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Właściwie jedyną rzeczą, która mi nie pasowała w tym filmie to Tatum ale
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Aktorsko było dobrze chyba najbardziej podobała mi się kreacja Tima Rotha jako miejscowego kata ;)
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #8 : Stycznia 30, 2016, 11:26:25 »

Ja właśnie z powodu długości filmu do kina się nie wybieram. Nie wysiedzę ponad 3h na siedzeniach w Cinema City :D
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #9 : Stycznia 30, 2016, 11:37:23 »

@UP

Generalnie mam wrażenie, że ten film może zyskać właśnie jak będzie się go oglądało w zaciszu domowym ;)
Zapisane

BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #10 : Stycznia 30, 2016, 15:06:16 »

..film, trwa prawie 3h a jako takiej akcji mamy w nim przez jakieś 30 minut ..

Nie zgadzam się Repta. "Akcja" w tym filmie trawa własnie "prawie 3 godziny", jednak to "tarantinowska akcja" na którą zasiadając do filmu byłem przygotowany. Tu nie było niespodzianek, ja dostałem właśnie to, na co tyle czasu czekałem.
A film oglądany w kinie moim zdaniem tylko zyskuje. Siedziałem stosunkowo blisko ekranu i miałem wrażenie jakbym zajmował jeden ze stolików w Zajeździe u Mini :) Czysty teatr w kinie :)
Zapisane

/R\
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #11 : Stycznia 30, 2016, 21:12:11 »

@UP

Coś w tym co piszesz jest :P Ja chyba po prostu spodziewałem się bardziej czegoś w stylu Django a to zdecydowanie inny film, co nie zmienia faktu, że film bardzo dobry, żeby nie było :D ja oceniłem go na mocne 8/10. Swoją drogą jestem ciekawe czy Morricone dostanie oskara za muzykę ;)
Zapisane

Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #12 : Lutego 02, 2016, 09:28:51 »

Dobra, wypadałoby coś skrobnąć...

Jest bardzo dobrze, a może nawet lepiej. Momentami ociera się o geniusz, ale tylko momentami. Zgodzę się, że przez pół filmu nic się nie dzieje i wygląda to tak, jakby Tarantino na siłę chciał H8 przedłużyć, ale ostatnia godzina wynagradza czekanie  Diabeł 9
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Aktorsko prawie same popisy, nie rozumiem narzekań na Tatuma, to chyba z przyzwyczajenia znawcy się żalą, bo to taki aktor, którego niejako "trzeba" hejtować, jak się chce na kinomana wyjść  ;) A tu zrobił swoje, jego postać nie wymagała zresztą oscarowych zdolności. Jedynie Tim Roth trochę mi nie pasował, ale tutaj widoczne było (przynajmniej dla mnie) że to była rola pisana dla Waltza  :D Roth to nawet próbował momentami go naśladować  :P
Dobre dialogi, kilka świetnych tekstów, przekozackie postaci no i ten kliimat  :roll:
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #13 : Stycznia 03, 2017, 08:13:58 »

Nowy rok rozpocząłem z przytupem i zaliczyłem wreszcie "Nienawistną ósemkę" :)

Nie jest to najlepszy film Tarantino, ale najgorszy zdecydowanie też nie jest. Przebija oba "Kill Bille", "Jackie Brown" i oczywiście "Death Proof". Od reszty jest raczej słabszy, ale nie jakoś wyraźnie.

Nade wszystko - film jest za długi. Pierwsza godzina dłużyła się niemiłosiernie. Ja wiem, że to takie dramatis personae, ale całość jest groteskowo wręcz wydłużona, a dialogi... nijakie. Taka sztuka dla sztuki. W ogóle film mało zabawny wyszedł, na takim Django rechotałem nie raz, a tu w zasadzie prawie w ogóle. Na szczęście - w przeciwieństwie do Django właśnie - im dalej w las, tym lepiej. Gdy atmosfera tężeje, gdy zaczyna lać się krew... miodzio :) I film trzyma poziom już do samego końca. I nawet nie przeszkadza fakt, że to takie "Wściekłe psy" na Dzikim Zachodzie. W sumie - dobry film, który zyskałby, gdyby skrócono go o jakieś 20-30 minut. 7/10.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: