Na polski zgrabnie przetłumaczone jako "Hej, skarbie". Naprawdę bywały już gorsze tłumaczenia ;]
Życie szesnastoletniej Clareece "Precious" Jones (Gabourey Sidibe) z Harlemu jest odzwierciedleniem najgorszej patologii istniejącej w enklawach biedy amerykańskiej społeczności. Dziewczyna jest chorobliwie otyłą analfabetką, żyje z zasiłku, a na domiar złego, już po raz drugi zachodzi w ciąże z własnym ojcem. W tej trudnej sytuacji nie znajduje oparcia nawet w matce (Mo'Nique), która terroryzuje ją na każdym kroku, ograniczając w ten sposób możliwości rozwoju. Dopiero, kiedy pójdzie do
...
specjalnej szkoły dla kobiet w trudnej sytuacji przekona się, że są ludzie, którzy wyciągną do niej pomocna dłoń, nauczycielka, psychoterapeutka, lekarz czy koleżanki z zajęć. Precious, pomimo tragicznej sytuacji, zacznie zmieniać swoje życieNa filmwebie dałem nawet 9/10 choc to może za dużo, jednak za co te 9?
-za świetna grę aktorską (zwłaszcza matki Precious) wszystkich którzy tam grali,
-za przedstawienie tego jak naprawde jest w tych dzielnicach o których mowa w filmie,
- za to że świetnie sie to oglądało.
Powaga.
Dawno nie widziałem w filmie tak przedstawionej patologii (i nie mowie tu o horrorach gdzie komus ręce ucinają), było to zarazem smutne, mocne, wzruszające.
Z ręka na sercu polecam ten film.
Widział ktoś?
Wrażenia?