Strony: 1 [2] 3 4 ... 54   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Niewarte tematu filmy rozmaite  (Przeczytany 200488 razy)
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #20 : Października 04, 2010, 16:35:21 »

Jonah Hex

Ocena 1/10. Nie czytałem komiksu ale wiem że na pewno zmarnowali dobry temat. Nawet Megan Fox nie mogła uratować tego filmu. Strasznie kiepski.

Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #21 : Października 04, 2010, 17:49:01 »

Obejrzałam całkiem niedawno Ćmę barową, do której scenariusz napisał Charles Bukowski i stwierdzam, że mi się podoba, chociaż tak naprawdę to w filmie nic się nie dzieje. Główny bohater, Henry Chinaski, to pisarz i alkoholik, który większą część życia spędza w barach. Często, żeby poczuć że żyje, prowokuje bójki. W jednym z barów poznaje Wandę, która też jest alkoholiczką i rodzi się miedzy nimi więź, którą chyba można nazwać miłością. Ale bardziej niż wszystko oboje cenią sobie picie, a ich życie dzieje się z dnia na dzień.

Henry Chinaski jest bohaterem kilku książek Bukowskiego, także jak je przeczytam to pewnie obejrzę film kolejny raz.
 
Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #22 : Października 04, 2010, 20:15:47 »

Jonah Hex

Ocena 1/10.

Ja oceniam ciut wyżej... ale niewiele ;)
Ale na tyle nisko, że nie chce mi się specjalnie o nim rozpisywać.
Lubię takie steampunkowo-westernowe klimaty. "Bardzo dziki zachód" w latach młodzieńczych był jednym z moich ulubionych filmów akcji, więc miałem względem tej produkcji jakieś tam oczekiwania. Pomyśleć, że mieli tutaj gadającego z trupami Hexa i nie udało im się tego dobrze wykorzystać. Ogólnie odniosłem wrażenie, że nie było specjalnego pomysłu na ten film - trwał jedynie 72 minuty (bez napisów) i po fabule się po prostu prześlizgnęli. Mogły tutaj ratować całość... chociaż minimalnie, postaci, ale były fatalnie rozwinięte i tak samo zresztą zagrane.

Nie polecam, straszny zawód.
Zapisane

HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Października 05, 2010, 14:43:46 »

Predators

To mógłby być naprawdę rewelacyjny film gdyby jego budżet był trochę wyższy :) Film wnosi parę nowych motywów do mitologii "Predatora" ale nie jest to nic co by spowodowało że szczęka z wrażenia opada. Miałem nadzieję że na końcu filmu pojawi się jakiś ultra-wypasiony monster a'la Królowa z Obcego :) Niestety nie doczekałem się... Twórcy fundują nam bardzo przyzwoicie zrealizowaną powtórkę z rozrywki... Ogląda się to jak remake pierwszego Predatora, z wciskanym na siłę motywem "ludzie to też straszni drapieżcy" (jakbym tego nie wiedział... wystarczy włączyć wiadomości wieczorem).

Predators nie jest obelgą dla serii... ale chwalić za bardzo też się nie ma czym (no może tylko świetną sceną z Trejo wołającym o pomoc ;) )  

Ocena 6/10.

« Ostatnia zmiana: Października 05, 2010, 16:56:59 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #24 : Października 06, 2010, 15:39:21 »

Starcie Tytanów

Nie jestem jakimś wyznawcą kultu "Zmierzchu Tytanów" z 1981 roku, oglądałem ten film, jako dzieciak, tylko dla efektów specjalnych (które swoją drogą jak na film robiony w 1981r. to aż tak nie zachwycają). Nie twierdzę też że "Starcie Tytanów" jest dziełem wybitnym :) Daleko mu to tego. Ale sprawdza się bardzo dobrze jako dodatek do popcornu ;)

Dla mnie, ta wersja różni się od poprzedniej najbardziej tym, że efekty stoją już na najwyższym poziomie. Skorpiony i Kraken wymiatają :D Fabuła kuleje ale szczerze, to takich filmów nie oglądam dla fabuły :P Nie trzeba zbyt długo czekać na kolejną scenę akcji :D Zdjęcia, Muzyka i Dźwięk, wszystko ładnie razem gra. Przyjemnie się na to patrzy i słucha.

Mi się podobało. Ocena 8/10.

Jak ktoś jest w nastroju na bezmyślny film akcji\fantasy, to Starcie Tytanów go nie zawiedzie. Polecam :)



« Ostatnia zmiana: Października 06, 2010, 15:46:30 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #25 : Października 10, 2010, 17:54:29 »

Jako że w tyum temacie była mowa juz o Nostalgii anioła to tutaj sie wpisze bo właśnie obejrzałem( książki nie czytałem).

Świetny film!!
Kapitalne kreacje aktorskie zwłaszcza głowna dziewczynka i morderca.
Momentami smutno (bardzo), momentami bardzo dobre sceny z pogranicza thriller/horror, a czasami cukierkowa bajka i fantastyczny świat (to przedniebo).
W trakcie filmu bałem sie że skopią końcówke, ale końcówka różnież trzyma poziom i jeszcze ten text na koniec... kozactwo!!

W skali filmwebowej mocne 8 albo slabsze 9, ale jako że jestem pozytywnie zaskoczony to nawet a co mi tam 9/10 :)

Apropos filmwebow i innych takich portali to już mnie krew zalewa jak przy kolejnym filmie (tym równuież, tak samo "Pozwól mi wejśc" i kilku innych) widze że ludzie daja 1/10 "bo pisalo że horror, a co to tam za horror z tego filmu". Nosz k****!! Ja nie wiem czy w tym kraju mieszkaja aż tacy debile, że skoro widzą film i z każdej strony widać że ten film horrorem nie jest.. to oceniaja film pod względem gatunku przypisanego na stronie??
żenada.

A film mocno polecam.

Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
rinho

*

Miejsce pobytu:
Zgierz




« Odpowiedz #26 : Października 10, 2010, 20:37:52 »

Moim zdaniem Nostalgia anioła idealnie pasuje do tego tematu. TO taki film, który bardzo mi się podobał, z każdą minutą wręcz coraz bardziej, aż przyszedł koniec i już minutę po odejściu od telewizora doszedłem do wniosku że... nie wiem co w nim takiego jest dobrego i odczuwa się... hm... niedosyt to złe określenie, ale może poczucie, że ten film jednak nie był tak dobry jak myślałem. Minęły może dwa miesiące od obejrzenia i mało co z niego pamiętam, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że 7/10 to idealna dla niego ocena, mimo że na pewno do niego chętnie wrócę.  
dziwnie to brzmi, ale też polecam, bo naprawdę świetnie się to ogląda, mimo tego co napisałem wyżej ;) Może kiedyś przeczytam książkę i zostanie nieco dłużej u mnie w pamięci.

A Starcie tytanów to wielka kupa (ale nie tak duża jak nowy Resident), za to ludzie (człowiek?) odpowiedzialni za trailer powinni dostać oscara ;) Genialnie skonstruowany. Na dużym ekranie wyglądało to tak olśniewająco, że rozczarowanie filmem było jeszcze potężniejsze. Może kiedyś będziemy chodzić do kina na półtorej godziny zwiastunów, przynajmniej nie będziemy się nudzić w kinie, co teraz nieraz się zdarza ;)
« Ostatnia zmiana: Października 10, 2010, 20:42:09 wysłane przez rinho » Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #27 : Października 10, 2010, 22:06:31 »

Apropos filmwebow i innych takich portali to już mnie krew zalewa jak przy kolejnym filmie (tym równuież, tak samo "Pozwól mi wejśc" i kilku innych) widze że ludzie daja 1/10 "bo pisalo że horror, a co to tam za horror z tego filmu". Nosz k****!! Ja nie wiem czy w tym kraju mieszkaja aż tacy debile, że skoro widzą film i z każdej strony widać że ten film horrorem nie jest.. to oceniaja film pod względem gatunku przypisanego na stronie??
Dla mnie już sam fakt wystawiania filmowi oceny 1 jest dosyć dziwny. Ja bym taką mógł wystawić czemuś, co jest złe od każdej strony: zdjęć, reżyserii, scenariusza, aktorstwa itd. A bywają na takich FW ludzie, którzy stawiają jeden, bo filmu nie zrozumieli, albo się wynudzili... Dlatego wolę rozmowy na sprawdzonych forach, gdzie ludzie trzymają poziom - czyli tutaj :D
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #28 : Października 10, 2010, 22:12:51 »

Dlatego wolę rozmowy na sprawdzonych forach, gdzie ludzie trzymają poziom - czyli tutaj

Ha ha ha - trzymają poziom:D No co do filmwebu też się zgodzę - ale tak samo jest w druga stronę. Ludzie dają 10 na 10 i ulubione bo to po prostu ich ulubiony rezyser/ aktor - niepotrzebne skreślić i tyle. Achh ale i tak ostatnio tam posprzątali.
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #29 : Października 11, 2010, 08:10:15 »

Ten problem dotyczy chyba każdej strony, na której można coś oceniać (np. imdb, rateyourmusic.com, etc.). Niektórzy dają jakiemuś filmowi (płycie, grze -wszystko jedno) 1-kę tylko dlatego, że nie podoba im się, iż np. zajmuje on wysoką pozycję w rankingu i  chcą mu tą średnią popsuć. To samo zjawisko -tyle że odwrotne- dotyczy 10-tek. Inni z kolei wydają się nie myśleć przy wystawianiu oceny - wystawiają ekstremalne oceny a np. później o jednym filmie z 10-ką mówią, że jest o wiele lepszy/gorszy niż inny, któremu wystawili taką samą ocenę... A tak naprawdę mało który film zasługuje zarówno na 10-kę, jak i na jedynkę.
Zapisane
XYZ

*

Miejsce pobytu:
Małopolska village




« Odpowiedz #30 : Października 11, 2010, 09:55:46 »

Pozwolę sobie dać za przykład film, który dzięki jednemu aktorowi (świętej pamięci) zdobył przeróżne nagrody, zarobił kupe kasy, a na imdb jest na miejscu 11 Top 250 (swego czasu był na 1 miejscu)... chodzi mi o "The Dark Knight". Film jak dla mnie dobry ale bez rewelacji. Jedynie Heath Ledger sprawił, że film mogłem oglądnąć do końca, lecz to nie jest powód by dawać mu 10 pkt. Według mnie mocne 7/10 się należy. Dzięki doskonałej roli Jokera film trzymał jako tako poziom poprzedników. 
Zapisane

"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło" - Stephen King
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #31 : Października 20, 2010, 14:34:47 »

The A-Team (2010)

Gdzieś po pół godzinie miałem już dość tych wszystkich Woo-hoo, Yee-haa... a tu jeszcze półtorej godziny do końca!

Jakoś dotrwałem. Spodziewałem się jednak czegoś lepszego. Myślałem że ten film będzie bardziej zabawny (uśmiałem się tylko z pokazu filmu 3D w szpitalu  :D). Reszta przegadana, sceny akcji może trochę lepsze od tych w Aniołkach Charliego 2... Aktorów dobrali świetnie ale mogli im jeszcze napisać lepszy scenariusz.

Ocena: 4/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #32 : Października 24, 2010, 16:28:16 »

Dzięki doskonałej roli Jokera film trzymał jako tako poziom poprzedników. 

O ile zgodzę się z tym, iż film na 10-kę nie zasługuje (sam dałem mu 8/10, byłaby może 9-ka, ale ostatnie pół godziny - tak na oko - nie było najlepsze). Natomiast co do "poziomu poprzedników" to trudno mi tu się zgodzić. Chociażby dlatego, iż "poprzednicy" to bardzo różne filmy - i pod względem stylu, i poziomu. Trudno mi porównywać Batmany Nolana z filmami Burtona. Nie wiem, które są lepsze (sam minimalnie preferuję Nolana), wiem, że są one zupełnie inne. Natomiast nie chcesz chyba powiedzieć, że tylko dzięki Heathowi, "The Dark Night" trzyma poziom "Batman Forever" czy - przede wszystkim - "Batman & Robin"? Przecież ten ostatni tytuł to dno kompletne ,zaś "Batman Forever" można zobaczyć, ale nic poza tym. No to skoro już tyle napisałem, to na koniec moje oceny Batmanów:

Batman: 6/10
Batman Returns: 7/10
Batman Forever: 5/10
Batman & Robin: 2/10
Batman Begins: 8/10
The Dark Night: 8/10
Zapisane
XYZ

*

Miejsce pobytu:
Małopolska village




« Odpowiedz #33 : Października 24, 2010, 20:15:22 »

Cytuj
Chociażby dlatego, iż "poprzednicy" to bardzo różne filmy - i pod względem stylu, i poziomu. Trudno mi porównywać Batmany Nolana z filmami Burtona.


Różne filmy lecz o takiej samej tematyce. Wiadomo, że każdy z reżyserów miał inne wizje dotyczące tego jak ma "Batman" wyglądać. Co nie zmienia faktu, że gdy wchodzi "nowy" Batman to kojarzymy go najpierw z tymi wcześniejszymi produkcjami bo to one sprawiły, że film o nietoperku ma teraz tyle zwolenników. 

Cytuj
Natomiast nie chcesz chyba powiedzieć, że tylko dzięki Heathowi, "The Dark Night" trzyma poziom "Batman Forever" czy - przede wszystkim - "Batman & Robin"?

Prawdą jest, że "Batman Forever" jak i "Batman & Robin" Schumacherowi nie za bardzo wyszły ale bardziej mi chodziło o Batmana reżyserowanego przez Burton'a (przez sentyment) i Nolan'a. 


Zapisane

"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło" - Stephen King
Magnis

*




« Odpowiedz #34 : Listopada 14, 2010, 13:44:04 »

Symetria Konrada Niewiadomskiego jest filmem na pewno wstrząsającym bo uświadamia, że każdy może być w takiej sytuacji jak bohater.Przedstawiony świat i metamorfoza bohatera pod wpływem przebywania w więzieniu jest przez reżysera dobrze ukazana.Ciekawy film z dobrymi rolami aktorów i wart obejrzenia.Ocena 8/10.
« Ostatnia zmiana: Listopada 14, 2010, 16:41:29 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #35 : Listopada 14, 2010, 16:19:23 »

Ja sobie wczoraj zobaczyłem Długie pożegnanie (The Long Goodbye, 1973), Roberta Altmana podejście do filmu noir i postaci Philipa Marlowe'a. Niby wszystko w porządku. Jest samotny detektyw, jest gęsta atmosfera (ale nie aż tak gęsta, jak w wielu innych filmach nakręconych w tym duchu), jest femme fatale... ale czegoś brakuje. Może po prostu fabuła nie do końca przekonywająca? Chyba tak. Absolutnym kuriozum jest natomiast druga w ogóle rola niejakiego Arnolda Schwarzeneggera. Pojawia się na ekranie na kilka minut, jako jeden z członków pewnego gangu. Cóż, rozbiera koszulkę, porusza mięśniami klatki piersiowej i ma groźno-tępy wyraz twarzy :D Nie wypowiada ani słowa. Za to ma śmieszny, rachityczny wąsik  :haha: Za całość 6/10.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #36 : Listopada 17, 2010, 12:31:29 »

Salt

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ocena 6/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Magnis

*




« Odpowiedz #37 : Listopada 24, 2010, 11:38:49 »

Ninja : Zabójca.
Film oprócz dużej ilości krwawych scen, walk ninja i takiej sobie fabuły nie zachwycił mnie.Zabrakło w nim naprawdę dobrej fabuły i nawet efekty specjalne były nie za specjalne
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.Chociaż oglądało mi się znośnie to jednak nie za bardzo polecam.Ocena 3/10.
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2010, 12:37:39 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Magnis

*




« Odpowiedz #38 : Listopada 28, 2010, 11:17:48 »

Predators jest filmem dobrze zrobionym i rozrywkowym.Podobała mi się rola Adriana Brody'ego, który tutaj zagrał bardzo dobrze i stworzył ciekawą postać.Tak samo Laurence Fishburne, który pojawia się na chwilę to jednak udaje mu się stworzyć ciekawą postać.Pozostali aktorzy zagrali przyzwoicie swoje role.Fabuła filmu jest ciekawa, posiada szybką akcję i dużo się w filmie dzieje.Dobrym pomysłem było osadzenie akcji w dżunglii.Film oglądało mi się przyjemnie, polecam.Ocena 7/10 :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Kaja

*




« Odpowiedz #39 : Grudnia 06, 2010, 04:35:22 »

Ostatnio na maratonie filmowym obejrzałam "Chrzest" Marcina Wrony.
Bardzo dobry film, choć z początku myślałam, że będzie porażka. W pierwszej chwili wydaje się być banalny. Jednak w miarę jak się rozkręca dostrzegamy drugie dno.
Sporo ciekawych nawiązań.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 06, 2010, 04:36:57 wysłane przez Kaja » Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
Strony: 1 [2] 3 4 ... 54   Do góry
Drukuj
Skocz do: