Strony: 1 ... 24 25 [26] 27 28 ... 54   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Niewarte tematu filmy rozmaite  (Przeczytany 200487 razy)
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #500 : Marca 25, 2017, 19:21:55 »

A ja właśnie jakoś dziwnie się jaram tym filmem. I to nawet nie przez nostalgię (choć jakaś część mnie na pewno tak to odczuwa), po prostu zawsze miałem przeczucie, że gdyby ktoś ogarnięty się za to wziął i potraktował to kompletnie na luzie, to wyszedł by z tego bardzo przyjemny blockbuster. Do tego trailery były naprawdę niezłe. Do tego jeszcze Elizabeth Banks  Anioł No ale do kina to się nie mam zamiaru wybierać, dziwnie bym się tam czuł  :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #501 : Marca 25, 2017, 20:27:50 »

No ale do kina to się nie mam zamiaru wybierać, dziwnie bym się tam czuł  :D

Jeśli chodzi Ci o wiek to ja myślałem, że będę najstarszą osobą na sali. A tu się okazało, że na moim seansie przedział wiekowy na oko mieścił się w okolicach 25-35 lat  :haha: A dzieciaków to było może ze trzech. Na ten film pójdą właśnie głównie ludzie wychowani na serialu.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #502 : Marca 25, 2017, 23:16:10 »

No myślałem, że ten ostatni wniosek to z kategorii oczywistych :D Kogo innego obchodzą dziś Power Rangers? :D
Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #503 : Marca 26, 2017, 00:23:50 »

Ja na Power Rangers nigdy nie dawałem rady patrzeć :D

Miałem tak samo. Moja młodsza o cztery lata siostra lubiła to oglądać. Dla mnie był to szczyt obciachu i tandety :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #504 : Marca 26, 2017, 13:53:13 »

Life (2017)

Kolejny film, który udowadnia, że science-fiction w którym odizolowani od świata bohaterowie walczą z istotą pochodzenia pozaziemskiego, zaczęło się w 1979 roku Obcym a skończyło w '82 z The Thing. I od tamtej pory nie wymyślono nic lepszego. Taki to jest właśnie film. Jak ktoś widział Obcego, to widział już wszystko ;) Life nie oferuje nic nowego, nawet się nie sili na oryginalność. Jest załoga, jest potwór, jest panika, ludzie giną... itd. Kompetentnie zrealizowane i zagrane. Obejrzeć i zapomnieć.

6/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #505 : Kwietnia 09, 2017, 16:35:50 »

Ghost in the Shell (2017)

Za mało ducha w tej maszynie ;) Nie wiem czemu ale miałem nadzieję na bardzo dobry film. Chyba przez trailery, które były bardzo zachęcające. Niestety film okazał się wydmuszką oryginału. Chociaż ja nawet za oryginałem bardzo nie szaleję... więc naprawdę nie wiem czemu miałem hajp na ten film  :D Chyba Scarlett w obcisłym kombinezonie tak na mnie działa  Anioł

Z plusów. Wizualnie film momentami robi wrażenie. Widoki futurystycznego miasta przywodzą na myśl Blade Runnera. Prawie wbiła mnie w fotel charakteryzacja postaci. Przeciwnik, którego poszukuje Major jest świetnie zrobiony. Wszystko od wyglądu nawet do tonu głosu i sposobu mówienia zostało zrobione idealnie. Inne roboty też są fajnie zrobione i z tego co widziałem na różnych fejsbukach to wygląda na to, że sporo z nich to praktyczne efekty specjalne a nie tylko komputer.

I w zasadzie to tyle. 6/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #506 : Kwietnia 09, 2017, 20:32:42 »

Life (2017)

Kolejny film, który udowadnia, że science-fiction w którym odizolowani od świata bohaterowie walczą z istotą pochodzenia pozaziemskiego, zaczęło się w 1979 roku Obcym a skończyło w '82 z The Thing. I od tamtej pory nie wymyślono nic lepszego. Taki to jest właśnie film. Jak ktoś widział Obcego, to widział już wszystko ;) Life nie oferuje nic nowego, nawet się nie sili na oryginalność. Jest załoga, jest potwór, jest panika, ludzie giną... itd. Kompetentnie zrealizowane i zagrane. Obejrzeć i zapomnieć.

6/10

W dużej mierze się z Tobą zgodzę. Dla mnie ten film do połowy jest naprawdę świetny, potem niestety napięcia siada i robi się niestety trochę głupkowato. W każdym razie ładnie zrealizowane połączenie Obcego z Grawitacją :)
Ja nawet pójdę ciut wyżej i dam 7/10
No i ja bardzo oczekuję nowego Obcego i mam nadzieję na jakiś maraton w kinie, bo wcześniejsze części też bym sobie przypomniał :)
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #507 : Maja 21, 2017, 08:32:47 »

The Circle - Krąg (2017)

Słabe :( Jeszcze początek się jakoś ogląda, gdy poznajemy głównych bohaterów. Ale z biegiem akcji jest coraz gorzej. Cała idea tego kręgu, jest kompletnie bez sensu. Te ich wszystkie wynalazki są tak skandaliczne, że w życiu by nie weszły w życie  :haha: Wiem, że to film i takie przerysowanie jest potrzebne... no ale błagam. W Truman Show to przeszło bo konwencja filmu była lekko komediowa. Tutaj wszystko wciskają na poważnie. Jeszcze Hanks jest miejscami przekonujący, w tych swoich prezentacjach, bo po prostu potrafi zagrać wszystko ;) Natomiast jak przyszła kolej na Emmę... Powiem tak, przed nią jeszcze długa aktorska droga :D Może wypadła tak słabo bo drugi plan jest tu wyjątkowo dobrze obsadzony. Wspomniany już Hanks, a oprócz niego swoją ostatnią rolę zagrał tu Bill Paxton i jak zwykle był dobry. Niestety gorzej się sprawa ma z Karen Gillan, która gra tu przyjaciółkę głównej bohaterki. Zagrała w porządku tylko miałem wrażenie, że jej rolę pocięto najbardziej. Tak jakby brakowało całych bloków scen. I na początku filmu jest cała uśmiechnięta i przyjacielska. Nagle w połowie filmu ma depresję, z jakiego powodu, trudno powiedzieć. A pod koniec wygląda inaczej i nagle mówi z ostrym szkockim akcentem :roll: Sama końcówka to też lekkie WTF!? Chcieli coś powiedzieć tym filmem, ale nie wiedzieli co. 5/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #508 : Maja 21, 2017, 14:09:44 »

No naiwny to film i lekko nieprzekonujący. Z drugiej strony ma taki uniwersalny wymiar. Mnóstwo zupełnie nierealnych rzeczy. Mi się najbardziej podobała opcja z wyborami, której nie wytłumaczyli. Byłem ciekawy czy mają zamiar dawać bezdomnym smartfony lub komputery  ;) No ale to taka utopia. Mi się go przyjemnie oglądało. Kilka scen naprawdę było fajnych. Kapitalny Hanks - naprawdę świetna rola.
Fakt, że trochę jakby porwany był i można byłoby go dopracować i by powstał naprawdę dobry film.

Jeżeli chodzi o samą końcówkę, to miałem wrażenie, że to tak na zasadzie "zastanówcie się, czy na pewno tego chcecie i czy w dobrym kierunku to zmierza".
Jak dla mnie 6+/10 inna sprawa, że jak oglądam coś w kinie to pewnie lepiej oceniam niż oglądając w domowym zaciszu.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #509 : Maja 22, 2017, 07:33:48 »

Jeżeli chodzi o samą końcówkę, to miałem wrażenie, że to tak na zasadzie "zastanówcie się, czy na pewno tego chcecie i czy w dobrym kierunku to zmierza".

A to tak. Ten motyw się przewija przez cały film. Tylko ja myślałem ze końcówka jakoś mocniej to wszystko podsumuje, a to się tak nijak skończyło. Aż chciałoby się przywołać słowa głównej bohaterki o niewykorzystanym potencjale  ;)

Wczoraj byłem na nowym Malicku, Song to Song (2017). O fabule za dużo nie można powiedzieć bo jej tu w zasadzie nie ma  ;) Jest to typowy dla tego reżysera strumień świadomości przelany na duży ekran. Bohaterowie snują się po tym ekranie a my słyszymy ich myśli, czyli pełna aktorska improwizacja. Montażowo poszatkowane na wszystkie możliwe sposoby. I jak zwykle piękne obrazki od Lubezkiego. Pare osób wyszło w połowie  :haha: Ale ja kupuje ten nieznośny artyzm, podobało mi się  :) No i jest to chyba najseksowniejszy film roku, Malick ma wspaniały gust jeśli chodzi o aktorki. Rooney momentami zjawiskowa. Natalie Portman... o boziu. A na dalekim drugim planie Cate Blanchett, Berenice Marlohe i śliczna Lykke Li 

8/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #510 : Czerwca 11, 2017, 12:19:29 »

Baywatch (2017)

Gdy jakiś czas temu gruchnęła wiadomość, że mają robić filmowy Baywatch i jeszcze do tego zagra w nim Alexandra Daddario to moja wyobraźnia zaczęła działać :D Niestety produkt końcowy ma się prawie nijak do moich wyobrażeń ;) Miało być tak pięknie... a wyszło średnio. Jeśli miałbym porównać z czymś innym ten film, to najbliżej mu chyba do nowego 21 Jump Street. Z tym, że tam twórcom udało się wznieść nad oryginalny materiał i zrobić durną komedię bardziej po swojemu. Tutaj to się niestety nie udało. Fabuła jest oczywiście głupia jak na Baywatch przystało, no i momentami jest śmiesznie, ale cały film jest zrobiony zupełnie bez inwencji. No i największy zarzut, prawie zupełnie nie wykorzystano atutów Alexandry ;)

6/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #511 : Czerwca 11, 2017, 12:50:30 »

Kurde, atutów panny Daddario nie wykorzystano, a Ty 6/10 dałeś? Oszalałeś? :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #512 : Czerwca 11, 2017, 12:56:46 »

Ale w filmie jest jeszcze Priyanka Chopra i Kelly Rohrbach. Chce być obiektywny :D
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #513 : Czerwca 11, 2017, 12:59:46 »

Rozumiem, że 1 cyc = 1 punkt? :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #514 : Czerwca 11, 2017, 13:02:27 »

To w takim razie 10/10 bo jest jeszcze Ilfenesh Hadera a pod koniec miga Pamela  :haha:
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #515 : Czerwca 12, 2017, 12:00:09 »

Oglądałem wczoraj life i...się zawiodłem. Film aspiruje do klasyka, o którym chyba nie trzeba wspominać, ale cienki jest strasznie. Śmiało stwierdzę, że nawet Prometeusz go zjada. A szkoda, bo obsada dobra. Ode nie 5/10.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #516 : Czerwca 24, 2017, 17:12:07 »

Transformers: The Last Knight (2017)

Dwie i pół godziny Bayhem'u w czystej postaci  :D

Ta seria potrzebuje restartu pod okiem innego reżysera. Bo Bay w kółko powtarza te same błędy. Dla mnie niczym się to nie różni od części poprzedniej. Huk, wybuchy, drą się, biegają bez sensu... Oczywiście było tu kilka efektownych momentów, Bay potrafi kręcić akcję... ale poza tym film jest pustym blaszakiem ;) Nie ma się nad czym rozpisywać. 5/10

Rough Night (2017)

Fajna komedia :) A spodziewałem się czegoś dużo słabszego. Taki trochę Weekend u Berniego w wersji dla dziewczyn :D Wieczór panieński wymyka się spod kontroli gdy przez przypadek panie zabijają striptizera :D Dalej następują przekomiczne sceny z próbą pozbycia się ciała itp. Film świetnie odwraca stereotypy. Gdy panie szaleją, panowie siedzą w domu i prowadzą dyskusje o... gatunkach sera. I to właśnie sceny z narzeczonym głównej bohaterki wywoływały największe salwy śmiechu na sali  :haha: Dobre to było. 7/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #517 : Lipca 08, 2017, 17:06:11 »

Baby Driver (2017)

Za moich czasów jak ktoś za bardzo szpanował to się mówiło: nie bądź taki do przodu, bo cię sznurówki wyprzedzą. To sobie właśnie pomyślałem o tym filmie  :D Niby jest super i fajnie ale to tylko taki szpan dla szpanu i nic poza tym. Super zmontowane to trzeba przyznać. Natomiast jeśli chodzi o bohaterów i całą historię to nie zobaczyłem tu nic nowego. Główny aktor zapewne zostanie bożyszczem nastolatek, dla mnie był trochę nijaki. Ale to może wina tego, że drugi plan jest tutaj bardzo dobry. Kevin Spacey jest jak zwykle świetny, ale tym razem to Jamie Foxx kradnie show. Jest genialny :D

8/10

PS. Przed seansem puścili zwiastun Mrocznej Wieży. Jakoś mi się wydał strasznie chaotyczny, oglądany na dużym ekranie  :pff2:
« Ostatnia zmiana: Lipca 08, 2017, 17:21:08 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #518 : Lipca 22, 2017, 13:18:09 »

Dunkirk (2017)

Jak zwykle przereklamowany Nolan :D Naczytałem się oczywiście recenzji jakie to niby arcydzieło i w ogóle, najbardziej trzymający w napięciu film itd. W napięciu trzyma pierwsze pare minut. Scena otwierająca film, na Oscara. Ale potem robi się nudnawo. Nie liczyłem ile razy ziewałem, ale sporo  :haha: Ciężko się w ten film zaangażować, bo nie ma tu postaci którym można naprawdę kibicować. Bohaterem jest wydarzenie, które obserwujemy z ziemi, wody i powietrza. I tak jest ten film opowiadany, że niektóre sceny oglądamy z rożnych perspektyw. Skaczemy w czasie raz tu raz tam... chociaż pewny nie jestem bo montażowo jest to tak chaotyczne, że momentami nic z tego nie kumałem. Film ma kategorię PG-13 i nie kapie tu ani jedna kropla krwi, no chyba że coś przegapiłem. Nie jest to jakiś wielki zarzut, po prostu ja wolę kino wojenne w wersji Rated-R. Bez cenzury, tak jak na przykład u Gibsona, który w zeszłym roku dobrze pokazał wojnę. Z plusów to muszę zaznaczyć, że tym razem Nolan oszczędził nam wielkich dialogów. Scenki po dwa trzy zdania albo w ogóle bez gadania. Wizualnie, jak to u niego, wszystko jest pięknie, chociaż mnie jego styl nie porywa. Doceniam bardzo, że wszystko to było robione z minimalnym udziałem efektów komputerowych itd.

Naciągnięte 7/10

Szanse Oscarowe spore w kategoriach technicznych.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #519 : Sierpnia 08, 2017, 09:53:22 »

Valerian and the City of Thousand Planets (2017)

Rok 2017 to jak na razie udane powroty moich ulubionych reżyserów. Najpierw Shyamalan zachwycił mnie swoim "Split" a teraz powraca Luc Besson, chociaż jego "Valerian" ma parę wad. I od nich zacznę. Aktorsko jest trochę słabo. Jeśli porównać ten film do innej opery science fiction w dorobku Bessona to DeHaan nie ma charyzmy Bruce'a Willis'a a Delevingne po prostu brakuje naturalnego talentu, który ma Milla Jovovich. I to jest dość spory problem bo cały film spoczywa na barkach tej dwójki. Jeśli już miałbym wyróżnić kogoś z aktorów to pochwalę... Rihannę :D Ma małą rólkę ale jest w niej najbardziej wyrazista. Drugi minus to trochę za prosta fabuła, wiem, że to komiks ale mimo wszystko oczekiwałem czegoś bardziej konkretnego. Więc dlaczego uznaję ten film za udany powrót? Bo od seansu minęło już parę dni a ja ciągle wracam myślami do tego filmu i nie mogę się doczekać żeby go po raz kolejny zobaczyć. Cały czas myślę o niektórych scenach, które po prostu wypaliły mi się w głowie. Wizualnie tak dopieszczonego filmu nie widziałem chyba od czasu Mad Maxa. Pod tym względem to jest prawdziwa perła :) Przepiękny jest ten film. Efekty fenomenalne, widać że włożono w niego mnóstwo pracy, czasu i energii. Za to naprawdę muszę Bessona pochwalić, znów widzę w nim tą prawdziwą pasję do robienia filmów (która przez pewien czas była u niego wypalona).

8.5/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Strony: 1 ... 24 25 [26] 27 28 ... 54   Do góry
Drukuj
Skocz do: