Strony: 1 ... 21 22 [23] 24 25 ... 56   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Niewarte tematu filmy rozmaite  (Przeczytany 203855 razy)
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #440 : Stycznia 03, 2016, 16:29:50 »

Mój Top 5 2015:

#5: Sicario
#4: The Guest (film z 2014 ale obejrzany dopiero w tym roku ;) ). Osobna nagroda za najlepszy OST roku  :)
#3: Ex Machina
#2: It Follows
#1: Mad Max Fury Road  Headbang

Bardzo fajna lista pierwsza dwójka się nawet z moją pokrywa :D

U mnie to wygląda tak:
7. Ex Machina
6. Everest
5. Earl i ja, i umierająca dziewczyna
4. Marsjanin
3. W głowie się nie mieści
2. It Follows
1. Star Wa..... haha oczywiście że Mad Max :D
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #441 : Stycznia 03, 2016, 16:56:45 »

W ogóle dość fajne te Wasze listy ;)

Oprócz dwóch wymienionych wyżej przeze mnie filmów, o zaszczytne trzecie miejsce bić się mogą Everest,
Mission: Impossible - Rogue Nation, Spectre, Sicario no i Mad Max. Southpaw w sumie też. Wszystkie te filmy oceniłem na 7/10 i doprawdy nie wiem, który z nich mi się bardziej podobał. Choć wydaje mi się, że Everest i Southpaw to takie bardziej 6.5 było, a nowe MI podobało mi się bardziej od nowego Bonda.

Nie sądzę, by np. nowe Star Warsy coś tu mogły zmienić, tym bardziej, że fanem serii nie jestem no i dodatkowo porównujecie je do Nowej Nadziei, którą chyba najmniej lubię z całej sagi :D Na It Follows może dziś się skuszę. Marsjanina nie widziałem, ale zdziwię się, jeśli dam temu wysoką ocenę ;) Ciekawi mnie jeszcze Crimson Peak, choć jak ostatnio zobaczyłem ten film na liście 15 największych finansowych niewypałów 2015 roku, to się nieco zdziwiłem.

No dobrze, a największe rozczarowania? Jeśli o mnie idzie, to trudno, bym mógł napisać, że nowy Terminator mnie rozczarował, bo też niewiele oczekiwałem, a film aż tak zły nie był. Myślę, że dla mnie największym rozczarowaniem są Minionki, które lepiej sprawdzają się w charakterze bohaterów drugoplanowych. Gdy wychodzą na plan pierwszy, zaczynają nieco męczyć.
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #442 : Stycznia 03, 2016, 17:27:34 »

Odnośnie filmu "Everest". Po kinie wyszedłem zachwycony i byłem ciekawy na ile było to spowodowane moim uwielbieniem do tematu i samymi efektami dźwiękowymi (które w IMAX były świetne). Zobaczyłem sobie film drugi raz w domu i dalej się broni. I nawet ruszył mnie bardziej niż za pierwszym razem, bo skupiłem się na szczegółach, których wcześniej nie dostrzegałem. Samą historię już przemieliłem przed (i po) filmem za pomocą książki "Wszystko za Everest" Krakauer, "Everestu" Beck Weathers i "Wspinaczki" Bukriejew. A no i plus dla filmu, że dzięki niemu literatura górska wróciła do łask w Polsce :)

Marsjanina nie widziałem, ale zdziwię się, jeśli dam temu wysoką ocenę ;)

Ja jestem ogromnym fanem książki. A Scott jej w filmie nie zepsuł. Co więcej użyte skróty pomogły w przyśpieszeniu akcji. Film jest efektowny, ma rewelacyjne zdjęcia. Atmosfera zachowuje ducha oryginału. A Matt Damon sprawdza się doskonale. Zresztą jak reszta obsady. A i jest to film trochę w starym stylu. Od początku wiemy jak to wszystko się skończy, ale droga jaka do tego prowadzi robi wrażenie. I sam seans pozostawia w widzu uczucie satysfakcji i zobaczenia czegoś naprawdę dobrego. Dla mnie to jest 9/10 bo nie widzę w tej historii minusów.

Rozczarowany w tym roku nie byłem zbytnio niczym. Omijałem skutecznie filmy, które mogłyby mnie odrzucić czy się nie podobać. No może poza Star Wars. Jednak patrząc po tym jak ja oceniam tą serię, to raczej nie miałem czego więcej się po niej spodziewać :)

Za to o 3 pozytywnych zaskoczeniach:
- Jurassic World to film głupi, ze scenariuszem napisanym na kolanie. Ale jak się to świetnie oglądało w kinie :)
- Kingsman - najlepszy film rozrywkowy roku? Chyba tak. Takiej jazdy bez trzymanki dawno w kinie nie uświadczyłem.
- Visit - zaskoczył mnie ten horror bardzo pozytywnie. I dalej mnie niepokoi
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #443 : Stycznia 03, 2016, 17:43:07 »

Ja myślałem, że Marsjanin się spokojnie załapie na moja listę. Ale film mnie raczej rozczarował, znaczy się jest dobry ale oczekiwałem czegoś duużo lepszego.

Tak samo Everest i The Walk, Zemeckisa. Dobre filmy ale brakuje im tego czegoś, jakiejś magii. Star Wars oglądało mi się bardzo dobrze, ale nie zaoferowało nic nowego. Taka perfekcyjna wydmuszka, jadąca na nostalgii.

Z listy Emu jakoś omijam Earl i i ja, i umierająca dziewczyna. Nie wiem, za bardzo przeżywam takie filmy... :P Może sie jednak skuszę jak mnie ktoś przekona, ze naprawdę warto.

W tym roku wybór numeru jeden jest dla mnie prosty. Mad Max niszczy wszystko na swojej drodze :) Spodziewałem sie kolejnego niepotrzebnego remake'u... A dostałem arcydzieło, jeden z najlepszych filmów akcji w historii kina. Teraz trzymam kciuki, żeby na Oscarach film zgarnął kilka statuetek :faja:

O Crimson Peak się wypowiem w innym dziale.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #444 : Stycznia 03, 2016, 19:28:46 »

A mnie Kingsman (choć to w sumie jeszcze film z 2014, ale nieważne) nieco rozczarował. Sam nie wiem, czemu. Programowo przerysowany, może dla mnie nieco zbyt mocno? Może fabuła nazbyt przewidywalna? No i zirytowała mnie końcówka
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Tymczasem teraz zobaczyłem...

San Andreas (2015)

Filmów katastroficznych powstaje stosunkowo niedużo, dlatego nie sposób mi się nimi znudzić. Ot, uwielbiam oglądać takie rozwałki. A ta wygląda tu przepięknie. Jestem w sumie zdziwiony, że film nie znalazł się na skróconej liście kandydatów do wiadomej nagrody. Fabuła oczywiście opiera się na schematach, ale w gruncie rzeczy o to w tych filmach chodzi :D Ale mogło być lepiej. Film jak dla mnie nazbyt intymny, zabrakło mi szerszego ujęcia tematu z perspektywy całego kraju, polityków, etc. Za mało Paula Giamatti'ego. Generalnie - za mało nieco postaci. Zamiast tego wciśnięto tu mdły wątek miłości, co to nigdy nie umiera ;) i samolubnego pana architekta (słabo pociągnięto również jego temat). No i ta nieszczęsna flaga na sam koniec... Pomijając to - same atrakcje. Dwayne Johnson nadal wygląda jak skała ;) i trzeba powiedzieć, że gra całkiem przekonująco. Może dlatego, że WWE to taka szkoła aktorska po trochu ;) Choć Dave Bautista o tym chyba nie wie ;) Efekty cudowne, miałem dreszcze, jak obserwowałem rozwalające się wieżowce. No i te piękne, biuściaste panie :D Mój Boże, od dziś oglądam całą filmografię Alexandry Daddario, cóż za kształty  Wall Film taki na 5.5/10, ale dam szóstkę z powodu niespodziewanych wrażeń estetycznych  :roll:
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #445 : Stycznia 03, 2016, 19:36:12 »

Mój Boże, od dziś oglądam całą filmografię Alexandry Daddario, cóż za kształty  Wall

To zacznij od True Detective...  ;)

Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #446 : Stycznia 03, 2016, 19:36:44 »

Spoko, to już zaliczyłem w trakcie seansu :D  Diabeł 9
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #447 : Stycznia 03, 2016, 19:39:45 »

A wiesz, ze Alexandra dostała główną rolę w filmowej wersji "Baywatch"... To dopiero będzie coś  :D
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #448 : Stycznia 03, 2016, 19:41:12 »

Cytując filmweb: umrę, jak nie zobaczę :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #449 : Stycznia 03, 2016, 19:42:08 »

Mam nadzieję, że będzie wersja IMAX.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #450 : Stycznia 03, 2016, 19:47:01 »

Albo wyświetlana w kinach 5D :)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #451 : Stycznia 03, 2016, 20:37:03 »

No i te piękne, biuściaste panie :D Mój Boże, od dziś oglądam całą filmografię Alexandry Daddario, cóż za kształty  Wall

I w tym momencie wspomnę tylko o horrorze "Bereavement". Oczywiście dla wrażeń estetycznych warto ;)
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #452 : Stycznia 03, 2016, 22:36:35 »

Chciałem się przyłączyć do Waszej rozmowy o Sicario, ale widzę, że posunęliście się znacznie dalej.
Jeśli chodzi o Sicario, to i ja czuję pewien niedosyt. Pod koniec ten film mnie jakoś rozczarował i upodobnił się do innych. Natomiast bardzo ciekawy wątek bohaterki granej przez Emily.

O ile rok czytelniczy, muzyczny, koncertowy miałem świetny, tak do bani miałem filmowy. Co ciekawe chyba nawet nie widziałem 10 filmów z tamtego roku. To nawet mniej niż 1 na miesiąc :(
I jakoś tegoroczny z tych co widziałem mnie bardzo nie zachwycił. Były zwyczajnie dla mnie dobre, ale nie wybitne.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #453 : Stycznia 03, 2016, 23:05:58 »

No to jestem w szoku, bo nawet ja, który aż tak bardzo na nowości nie leci, widziałem tych filmów już 19 ;) Inna sprawa, że 7 z nich zaliczyłem już tej zimy ;) Tak mnie jakoś ostatnio wzięło na nowości... pewnie za chwilę mi przejdzie ;) Bo zauważyłem, że zawsze w okresie przedoscarowym oglądam świeżynki :)
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #454 : Stycznia 03, 2016, 23:07:29 »

Ja jeszcze nie wszystkie oscarowe z poprzedniego roku zaliczyłem, a mam takowy zamiar 
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #455 : Stycznia 03, 2016, 23:17:42 »

Ja chcę zaliczyć w ogóle wszystkie filmy okołooscarowe (nominowane w istotnych kategoriach - film, scenariusz, reżyseria, aktorzy), przynajmniej od 1967 roku wzwyż :D A z zeszłego roku to nie wiem, ile widziałem. Jak tak liczę, to z tych istotnych kategorii nie widziałem aż 9 :)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2016, 23:19:39 wysłane przez p.a. » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #456 : Kwietnia 10, 2016, 20:09:33 »

The 5th Wave (2016)

Początek bardzo fajny. Prezentacja kolejnych faz ataku na Ziemię całkiem efektowna. Miałem nadzieję, że ten poziom utrzymają do końca ale niestety się zawiodłem. Gdzieś tak od połowy wjeżdżamy w koleiny filmu młodzieżowego i robi się przewidywalnie i nudno. Aktorsko też jest średnio. Chloe Moretz stać na coś więcej, z resztą do tej pory jakoś się jej udawało omijać takie typowe produkcje, zupełnie nie wiem po co jej był ten film. Ale najgorszym grzechem jest rola Maiki Monroe, która zupełnie nie ma co tu grać! W skrócie: Kolejny nieudany klon Igrzysk Śmierci  :P 5/10

Joy (2015)

Nie wiem o co chodziło krytykom ale mnie się ten film podobał  :faja: Fakt, że w porównaniu do Silver Linings Playbook albo American Hustle ten film wydaję się słabszy ale nie jest to na pewno jakaś wielka wpadka czy porażka. Solidnie zrobiony i zagrany film. Scenariusz napisało życie, więc nie ma co liczyć na szaloną komedię ;) Początek jest bardzo zabawny, potem robi się poważniej i tak już zostaje do końca. Mnie się nie nudziło, byłem nawet zaintrygowany kilkoma scenami. Stylowo też jest inaczej niż zwykle u Russella (tak mi momentami Timem Burtonem pachniało  ;) :haha: ). Film mi trochę odbudował nadzieję do J Law, po ostatnich koszmarnych Igrzyskach  ;) 7/10
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2016, 20:21:15 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #457 : Maja 22, 2016, 07:54:11 »

Chappie (2015)

Jako że do fanów Blomkampa się nie zaliczam, film mnie mile zaskoczył. Na tę chwilę to raczej mój ulubiony film tego twórcy, najbardziej mnie angażujący emocjonalnie. Unikam słowa "najlepszy", bo emocje jednak nie są w stanie przysłonić rozumu i ewidentnych słabości scenariusza. Przyczepić się można do wielu momentów - ja nade wszystko jestem w szoku, z jaką łatwością można było wykradać sprzęt i robić różne machloje w Tetravaal :D A to na tych machlojach są zbudowane wszystkie istotniejsze zwroty akcji. Poza tym i tak jakby pomimo relatywnej lekkości gatunkowej (momentami to taki Spielberg się z tego robi) film przynosi moje ulubione motywy i pytania kina sci-fi, np. czym jest świadomość. I nawet pomysł, by
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Do tego barwni bohaterowie, sporo humoru, no a The Moose to dla mnie ewidentne nawiązanie do pierwszego Robocopa :) Ode mnie takie 6.5/10
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #458 : Czerwca 13, 2016, 13:46:17 »

Warcraft (2016)

Generalnie na film poszedłem tylko dlatego, że znajomi do mnie napisali a, że nie miałem żadnych planów to poszedłem z nimi. Nie jestem jakimś wielkim fanem Warcrafta co prawda grałem w 2 i 3 ale jakoś specjalnie nie kojarzyłem fabuły w WoW-a w ogóle nie grałem. Ale film był naprawdę fajny, fabuła dość przewidywalna ale akurat tutaj to nie przeszkadzało. Natomiast aktorsko film został całkiem solidnie zagrany i raczej nie było większych zgrzytów. A miejscówki w tym filmie są naprawdę wysokich lotów. Generalnie jak na film fantasy to jest to chyba jeden z lepszych filmów, jakie oglądałem. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że oglądało mi się to lepiej niż Władcę Pierścienia, ale muszę się bez bicia przyznać, że nie jestem fanem książek a przy filmach się wynudziłem bo były straaasznie długie. Wracając do Warcrafta polecam. Ode mnie 8/10
Zapisane

HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #459 : Lipca 19, 2016, 17:00:01 »

Independence Day: Resurgence (2016)

Niby statki większe, kataklizm jeszcze większy... ale jakoś i tak pierwsza część miała większy rozmach. Powiem nawet, że efekty były lepsze w pierwszym filmie :rad2: Wtedy jak statki wchodziły w ziemską atmosferę to robiło ogromne wrażenie, w sequelu jest to tylko obowiązkowo odhaczony motyw. Tak jak właściwie cały film to powtórka z pierwszego. Ale nie głupio wymyślona  :) Podobał mi się motyw z tym, że ludzkość wykorzystała technologię obcych do własnych celów obronnych. Jakieś wnioski jednak wyciągnięto z pierwszego ataku ;) Fajnie też, ze wróciło dużo aktorów z pierwszego filmu. Niektórzy nawet dostali tym razem znaczące role. Na przykład Dr. Okun. Ale najbardziej zaskoczyła mnie mała ilość... patosu  :haha: Znaczy się pełno tu idiotycznych scen i dialogów, ale to nic w porównaniu z tym jakie brednie wygadywali bohaterowie w pierwszym filmie ;) Przemowa prezydenta z pierwszego filmu jest jednak nie do przebicia. 6.5/10
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Strony: 1 ... 21 22 [23] 24 25 ... 56   Do góry
Drukuj
Skocz do: