Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [seria] Niezniszczalni  (Przeczytany 31729 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #20 : Września 05, 2010, 15:20:51 »

Mi się tam film podobał. Co prawda czołówka to nie jest i nigdy nie będzie,ale zawsze z uśmiechem i sentymentem się patrzy na te wszystkie znajome twarze,które się widzi w tv praktycznie od pierwszego włączenia tego pudła.:). Mnóstwo wspomnień i przyjemnie spędzonych wieczorów się przypomina jak się patrzy na ten film. :) Zawsze lubiłem Sylwestra,Arniego ,a już szczególnie Bruce'a i za te parę sekund w ciągu których widziałem ich razem na jednym ekranie mocno dziękuję ,bo było to cholernie dobre. :) Dużo spluw, fajnych lasek no i mięśni. Ale czego oczekiwać innego od Stallone? Przecież w większości filmów z jego udziałem pojawia się to samo,czy to razem czy osobno,a teraz gdy miał możliwość to powiązał to wszystko razem. :) Dla mnie chociaż film fabularnie nie wali na głowę,to jednak jestem przekonany,że zapiszę się mocno w historii kina,a ja go zobaczę z chęcią jeszcze nie raz;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Varjus

*




W dzień ludzie śpią najczęściej z otwartymi oczami

« Odpowiedz #21 : Września 05, 2010, 17:03:54 »

Wczoraj oglądałem i cóż mogę dodać - bardzo dobre (minus) kino akcji. Stallone, Statham, Li, Lundgren, cholera wszyscy oni to żywe legendy sensacji, z czego nie mogło wyjść coś średniego, pomijając fabułę oczywiście :D Najbardziej podobały mi się sceny walki, z zapaśnikiem na czele, naprawdę przyjemnie się oglądało te wszystkie fiflaki, jak i rozwałkę za pomocą "osłabiającego morale" działka. I co poza tym? Chyba nic, bo i efekty specjalne pozostawiły trochę do życzenia, co jak na kino akcji uznaję za spory minus.

Scena z Arnoldem, Willisem i Stallonem rzeczywiście miażdży choć oni tylko tam się przekomarzają :)
Zapisane

"Podstawowym narzędziem służącym do manipulowania rzeczywistością są słowa. Jeśli jesteś w stanie kontrolować znaczenie słów, możesz również przejąć kontrolę nad ludźmi, którzy słów tych używają".

Philip K. Dick
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #22 : Września 05, 2010, 17:07:06 »

Cytat: RandallFlagg on Dzisiaj o 12:52:19
Gdzie temu tekstowi do TEGO?

Dang! This can't be accessed from your region. Sorry!
Od razu widać że siedzisz w UK Mrugnięcie

Chodziło mi o dialog z "Człowieka Demolki", dostępny również w poniższym filmiku (fragment nr 2):

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=U-xm-CEAbgs" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=U-xm-CEAbgs</a>
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2010, 08:44:08 wysłane przez Mike Draven » Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Infinite

*

Miejsce pobytu:
100lica




« Odpowiedz #23 : Września 05, 2010, 19:32:09 »

Witam wszystkich na nowym forum :) Kurde ja się bardzo dobrze na tym filmie bawiłem. Przypomniał mi stare dobre czasy podstawówki i kultowych już filmów akcji, ale jednocześnie zrobiony był ze splaterowym przymrużeniem oka ala nowy Rambo. Mam jednak wrażenie że często nie wykorzystano pełnego potencjału takiej obsady. Ale widać też było że duet Stallone-Statham bardzo fajnie się zgrał i ja bym tych dwóch panów z chęcią jeszcze w jakimś odrębnym obrazie obejrzał. Ode mnie film ma mocne 7/10 i rekomendacje;D
Zapisane

I'm sponsored by Satan  Diabeł 9
Słoik

*

Miejsce pobytu:
Gliwice




"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."

« Odpowiedz #24 : Września 06, 2010, 19:59:18 »

Ludzie, przyznam się. Mam ten film. Od wujka z Hameryki. Wersja nieelegancka, bo leży na dysku. Wiem, że to nie lza tak piracić. Ale, ale. warto iść na to do kina? Bo się napaliłem na fachową młóckę i dobre teksty osiłków.
Zapisane

"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
Pavel
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Kraków




Out of my mind. Back in five minutes.

WWW
« Odpowiedz #25 : Września 09, 2010, 17:50:31 »

Również uważam że nie do końca wykorzystano potencjał jaki tkwił w obsadzie, niemniej bawiłem się dobrze, tak na 8/10 w swojej kategorii. Pierwsza akcja na statku faktycznie drętwa, liczyłem na lepsze otwarcie, ale było przynajmniej na czasie :D Piraci i te sprawy... Później zrobiło się nudno-scena w kościele-nudno, dopiero ucieczka z wyspy i wybuchowy powrót wróciły mi wiarę w ten film. Chociaż powiedzmy sobie szczerze, to nie była latynoska piękność... Żeńska część obsady nie dorównywała mięśniakom. Przyjemnie było popatrzyć na Stallona a już w szczególności Lundgrena (kuźwa, ale on ma wykształcenie :wow:), sceny akcji nie były przesadzone i właśnie nie miały do końca teledyskowego charakteru, jak teraz ma się w zwyczaju, by było szybko i błyskało. Większość tekstów zaliczam do średniawych, spodziewałem się jakiego klasyka w stylu: "Pamiętasz jak mówiłem, że zabiję cię na końcu? Kłamałem. Bam!", ale końcowa rozpierducha wynagrodziła wszystko, chociaż panowie od FX nie do końca się popisali. Jak mówiłem, bawiłem się dobrze, i w dużej mierze z sentymentu 8/10
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2010, 17:52:36 wysłane przez Pavel » Zapisane

"Nie wydają mi się bowiem kochać książek ci,
którzy zachowują je nietknięte i ukryte w skrzyniach,
lecz ci, którzy dotykając ich zarówno w nocy,
jak w ciągu dnia brudzą je,
 marszczą i niszczą (...)".

Erazm z Rotterdamu
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #26 : Września 09, 2010, 18:30:58 »

Ale ten strzał Lundgrena (na statku) to był zajebisty. :D "Trochę za nisko" :D :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
jefersik

*



« Odpowiedz #27 : Września 24, 2010, 13:27:20 »

Dla mnie osobiście, to mistrzowskie kino akcji!

Mam pytanie do tych co narzekają na ten film. Podajcie mi lepsze film gatunku kina akcji z ostatnich 10 lat.

No słucham!  :]

Na DVD ma być dłuższa wersja plus sceny, które nie weszły do filmu
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #28 : Września 24, 2010, 14:13:53 »

Mam pytanie do tych co narzekają na ten film. Podajcie mi lepsze film gatunku kina akcji z ostatnich 10 lat.

No słucham!  :]

Chociażby Ultimatum Bourne'a.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
jefersik

*



« Odpowiedz #29 : Września 25, 2010, 18:35:31 »

Mam pytanie do tych co narzekają na ten film. Podajcie mi lepsze film gatunku kina akcji z ostatnich 10 lat.

No słucham!  :]

Chociażby Ultimatum Bourne'a.


Kwestia gustu. Fakt, że sceny walki, akcji świetnie nakręcone. Jednym mankamentem tego filmu to jego wydźwięk polityczny z śmieszną tezą ze największym złem na świecie jest CIA.

Ogólnie rzecz biorąc, to scenarzysta zgwałcił oryginał książki, w której złem było KGB.

Film akcji dobrze zrobiony, ale z durną polityczną tezą, bo jest moda na teorie spiskowe i dowalanie Imperializmowi CIA

Czekam na inne lepsze filmy od najnowszego filmu Slaya



Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #30 : Września 25, 2010, 19:07:41 »


Kwestia gustu. Fakt, że sceny walki, akcji świetnie nakręcone. Jednym mankamentem tego filmu to jego wydźwięk polityczny z śmieszną tezą ze największym złem na świecie jest CIA.

Ogólnie rzecz biorąc, to scenarzysta zgwałcił oryginał książki, w której złem było KGB.

Film akcji dobrze zrobiony, ale z durną polityczną tezą, bo jest moda na teorie spiskowe i dowalanie Imperializmowi CIA

Jak się tak dobrze przypatrzeć to w Niezniszczalnych CIA też nie wypada zbyt dobrze... :D

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Nie ma co... najbardziej to Sly dowala w tym filmie Imperializmowi CIA  :D
« Ostatnia zmiana: Września 25, 2010, 19:24:01 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
rinho

*

Miejsce pobytu:
Zgierz




« Odpowiedz #31 : Września 25, 2010, 19:37:26 »

Podajcie mi lepsze film gatunku kina akcji z ostatnich 10 lat.

Mnie sie Niezniszczalni bardzo podobali, ale też znalazłbym cos lepszego od nich. Choćby Uprowadzona czy Adrenalina.
Zapisane
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #32 : Września 26, 2010, 13:37:49 »

am pytanie do tych co narzekają na ten film. Podajcie mi lepsze film gatunku kina akcji z ostatnich 10 lat.

Chociażby "John Rambo" ;)
A tak poza tym to właśnie wspomniana trylogia Bourne'a (która jest kapitalnym uwspółcześnieniem podstarzałych już powieści, bo Ludlum arcydzieła nie napisał), "Drużyna potępionych", nowa "Drużyna A", nowe "Miami Vice" i "Zakładnik" od Manna, "Królestwo" Berga, "Szklana pułapka 4.0", "Death Sentence" i chociażby właśnie "Uprowadzona".

I to tylko kilka tytułów które w tej chwili przyszły mi do głowy. Oczywiście to różne kategorie - bo część jest od 13 lat, a część od 17... ale chodzi mi głównie tutaj o to, że każdy z tych filmów jest o wiele lepiej napisany. Że można sobie włączyć ten film i uszy nie zwiędną od bezsensownie durnych dialogów.

Nawet nie mogę napisać, że "Niezniszczalni" są najlepszym filmem z gatunku kina akcji klasy B z ostatnich 10 lat, bo  ten tytuł zabiera im "Maczeta".
Zapisane

spiral_architect

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #33 : Września 26, 2010, 15:08:52 »

Ta nowa trylogia Bournea jest wręcz tragiczna - te filmy nie trzymają się kupy, są o niczym i są generalnie do dupy, a nowy sposób montażu czy co oni tam zastosowali jest do bani - Niezniszczalni kopią dupę tej trylogii o lata świetlne, autentycznie dawno tak mi się nic nie podobał0 - jak te nowe Bourny.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #34 : Września 26, 2010, 17:04:53 »

Sceny akcji kręcone "z ręki", bardzo szybki/urywany montaż.... Stallone usiłuje stosować dokładnie te same środki, które tak dobrze (według mnie) sprawdziły się w Trylogii Bourna! Jeżeli już się coś w ogóle dzieje na ekranie, bo dla mnie w tym filmie, akcji było jakoś tak... za mało. Za to Sly zaserwował nam prawdziwych emo-twardzieli. :haha:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Dla mnie, jak na film który miał być hołdem dla kina z pod znaku "Commando" czy "Cobry", to strasznie dużo tu gadania... a za mało humoru. I do tego "potencjał" swoich aktorów Sly wykorzystał najwyżej w 1/3 (może się bał że wypadnie słabo na ich tle ;) )



« Ostatnia zmiana: Września 26, 2010, 17:07:03 wysłane przez HAL9000 » Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
jefersik

*



« Odpowiedz #35 : Września 26, 2010, 21:01:59 »

am pytanie do tych co narzekają na ten film. Podajcie mi lepsze film gatunku kina akcji z ostatnich 10 lat.

Chociażby "John Rambo" ;)
A tak poza tym to właśnie wspomniana trylogia Bourne'a (która jest kapitalnym uwspółcześnieniem podstarzałych już powieści, bo Ludlum arcydzieła nie napisał), "Drużyna potępionych", nowa "Drużyna A", nowe "Miami Vice" i "Zakładnik" od Manna, "Królestwo" Berga, "Szklana pułapka 4.0", "Death Sentence" i chociażby właśnie "Uprowadzona".

I to tylko kilka tytułów które w tej chwili przyszły mi do głowy. Oczywiście to różne kategorie - bo część jest od 13 lat, a część od 17... ale chodzi mi głównie tutaj o to, że każdy z tych filmów jest o wiele lepiej napisany. Że można sobie włączyć ten film i uszy nie zwiędną od bezsensownie durnych dialogów.

Nawet nie mogę napisać, że "Niezniszczalni" są najlepszym filmem z gatunku kina akcji klasy B z ostatnich 10 lat, bo  ten tytuł zabiera im "Maczeta".

OK John Rambo jest świetny
Uprowadzoną - rewelacyjny!
Szklana Pułapka 4 - dobra!
Zakładnik - świetny
Królestwo - rewelacyjne ale to jest jednak dla mnie film wojenny! Wiec odpada z klasyfikacji.

Reszta filmów dla mnie to porażka, a już Drużyna A to Gwałtttttttt

Maczety jeszcze nie widziałem, wiec sie nie wypowiadam na temat tego filmu.

Obecnie zaliczam tylko 4 filmy oprócz Niezniszczalnych do Rankingu najlepszych filmów akcji ostatnich 10 lat.



Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #36 : Maja 17, 2011, 09:06:43 »

Niezniszczalni - film, który niedawno zobaczyłem spodobał mi się.Nakręcony w starym stylu z aktorami filmów akcji wypadł bardzo dobrze.Dobre aktorstwo Jeta Li jak zwykle w formie :D, a do tego Stallone, Statham, Lundgren, a także znajdziemy trochę humoru.Oglądało mi się fajnie i dobrze się bawiłem podczas seansu.Ocena 7/10 :).


« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2014, 08:50:05 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Magnis

*




« Odpowiedz #37 : Kwietnia 01, 2013, 11:50:47 »



Opis :
Mr. Church znów zwołuje najbardziej zabójczą ekipę najemników na świecie. Zadanie jest proste jak dziecinna igraszka: znaleźć, wytropić, zabić! Niestety wkrótce sprawy zaczynają się komplikować, a niezniszczalni po raz pierwszy zaczynają czuć się przyparci do muru. Szczególnie, gdy jeden z nich ginie wciągnięty w pułapkę. "Zemsta" ? tego słowa żadnemu z nich nie trzeba powtarzać dwa razy. Uzbrojeni po zęby, wściekli jak nigdy, gotowi na największą zadymę, wyruszają wykończyć wszystkich złych kolesi jacy znaleźli się w scenariuszu. I tylko ktoś, kto nie wie nic o kinie akcji może zapytać: "no i co?". Odpowiedź jest oczywista: "Hasta la vista, Baby!". Jeszcze jakieś wątpliwości? Chuck Norris rozwieje je z półobrotu.

Nic nikt nie napisał o drugiej części filmu bo moim zdaniem warto obejrzeć. Znajdziemy w nim bohaterów z pierwszej części, ale odszedł na razie Jet Li, który zagrał tylko mały epizod. Dodatkowo pojawił się samotny Chuck Norris dowcipkujący oraz nawiązujący do dowcipów o sobie ( :haha: ). W złych bohaterów wcielił się Van Damme, który nawet nieźle oberwał i Scott Adkins grający zazwyczaj w kinie akcji. Film jak poprzedni trzyma poziom i moim zdaniem jest trochę więcej humoru (scena z Arnim rewelacyjna na samym końcu :haha: :haha: ).
Bardzo dobrze się ogląda od samego początku i widać, że jest to film w starym dobrym stylu kina sensacyjnego kręconego kiedyś. Są strzelaniny, dużo walki i niesamowite pomysły grupy, a do tego spora ilość zabawy. Mi się podobałem jak pierwsza część :). Ocena 8/10. 
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #38 : Lutego 25, 2014, 10:55:56 »

Zobaczyłem sobie wreszcie pierwszą część "Niezniszczalnych" :)

Najlepiej wypada tu pierwszych kilkadziesiąt minut, z kulminacją w postaci pierwszej rozpierduchy na wyspie. Wzorcowe kino akcji. No i jest tu scena, dla której warto było zobaczyć cały film - Willis, Sly i Arnie obok siebie, niby rozmawiający o fabule, a tak naprawdę rzucający aluzjami w swoją stronę. Później bywa różnie. Nie przekonuje motywacja bohaterów, kiepsko poprowadzony jest wątek Lundgrena, są łzawe przemowy o zatraceniu duszy, które nijak się mają do czarnego humoru bohaterów czy krwawej jatki, jaką urządzają. Trochę za dużo tego wszystkiego. Ale ostatecznie na ejtisowe kino akcji patrzyło się nie ze względu na zegarmistrzowską fabułę czy logikę. Dlatego dla mnie najważniejsze jest to, że film dał mi po prostu dużo frajdy. Ot, bezpretensjonalna zabawa, trochę głupawa, trochę kiczowata, ale mimo to, najzwyczajniej w świecie fajna. 6/10

I jeśli druga część faktycznie jest lepsza od pierwszej, to powinno być naprawdę bardzo dobrze.
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #39 : Lutego 25, 2014, 13:59:36 »

Dwójka jest bardziej śmieszna. Zwłaszcza Czak miażdży.
Druga część ma ogólnie głębszą fabułę, nie jest taka jednowymiarowa.
« Ostatnia zmiana: Lutego 25, 2014, 14:02:33 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
Drukuj
Skocz do: