Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Musimy porozmawiać o Kevinie (We Need to Talk About Kevin, 2011)  (Przeczytany 2257 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« : Lutego 23, 2012, 12:00:05 »


Za filmwebem:

"Musimy porozmawiać o Kevinie" to prowokujący thriller, z magnetyczną Tildą Swinton w roli głównej. Historia oparta jest na motywach kontrowersyjnego bestsellera Lionel Shriver.

Kiedy Eva (Tilda Swinton) dowiaduje się, że będzie miała dziecko, rzuca karierę i całą swoją uwagę skupia na małym Kevinie. Jednak bycie mamą nie jest wcale takie proste, a Kevin (Ezra Miller) nie jest zwykłym dzieckiem. Eva traci kontrolę nad diabolicznym synem. Kevin dorastając, zmienia jej życie w prawdziwy koszmar.


Wczoraj zobaczyłem ten film i muszę powiedzieć, że wywarł na mnie spore wrażenie. Na tyle spore, iż w nocy miałem bardzo niepokojące sny, spowodowane, jak sądzę, tym właśnie obrazem. Historia niby oryginalna nie jest - dla mnie to połączenie "Słonia" z "Omenem" po odjęciu wątków nadprzyrodzonych ;) Za to wykonanie - palce lizać. Zaburzona chronologia wydarzeń, niepokojąca atmosfera, ciekawe zdjęcia i rewelacyjna obsada. Uważam, że Tilda Swinton to jedna z najlepszych współczesnych aktorek. John C. Reilly jak zwykle solidny i naturalny, zaś Ezra Miller - zaskakująco wręcz przekonujący. Choć psychologicznie ten film nie powala, w zasadzie to jedynie delikatny zarys problemów, to jednak błędów rodzicielskich bądź i innych przyczyn znalazłem w tym filmie wystarczająco wiele, by odrzucić tezę o złu wrodzonym. Film hipnotyzuje, wciąga i pomimo generalnie ponurej atmosfery, dostrzegam w nim coś optymistycznego.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

Dziwi mnie brak jakiejkolwiek oscarowej nominacji dla tego filmu. Zbyt niewygodny temat? Co prawda z listy obrazów nominowanych nie widziałem jeszcze niczego, ale na pierwszy rzut oka większość z nich zapowiada się mniej ekscytująco, niż "Musimy porozmawiać o Kevinie". Obym się mylił.

Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #1 : Lutego 25, 2012, 14:30:27 »

Daje sobie reke uciac ze gdzie tutaj pisalem o tym filmie...ale nie moge znalezc.

Film niezly, chociaz wedlug mnie troche chyba mamy tu do czynienie z przerostem formy nad trescia.
Nie zmienia to jednak faktu że bardzo dobrze zagrany i na prawde świetnie pokazane życie Kevina i calej rodziny; tylko troche momentami przynudza.

To tak na szybko, w sumie dobry film, ale ja chyba liczylem na coś wiecej.
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Bartek

*

Miejsce pobytu:
Białystok / Kraków




Nahallac

« Odpowiedz #2 : Lutego 25, 2012, 15:58:07 »

Bardzo solidny film, może nieco rozwleczony, ale ten montaż jednak postrzegam jako zaletę. Zabawa kolorami, a szczególnie symbolika czerwonej farby, którą główna bohaterka przez cały film zmywała mega. Aktorstwo świetne, mieszanka retrospekcji z teraźniejszością także bardzo dobrze wyszła. A jednak czegoś w tym filmie brakowało. Jest bardzo dobrze zrobiony, niby nie ma się do czego przyczepić, a jednak nie wywołuje emocji tak, jak by się należało po nim spodziewać. Jest napięcie, po seansie byłem wręcz zmęczony, bo film jest ciężki, ale mimo to zabrakło mi w tym dramacie czegoś, co by mnie emocjonalnie zrujnowało. Rozmawiałem z kolegą, który czytał książkę i rzucił mi trochę więcej światła na tą opowieść, pokazując jednak, że można było w tym filmie (zwłaszcza trwającym tyle czasu) powiedzieć trochę więcej i poszerzyć kontekst. Niemniej obejrzeć z pewnością warto. Na filmwewbie dałem wprawdzie 8, ale dla mnie to takie 7,5/10 :P
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Lutego 25, 2012, 20:38:48 »

Też dałem 8, choć może odrobinę naciąganą :)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #4 : Lutego 27, 2012, 22:26:12 »

Ja gdzieś o tym filmie już tutaj pisałem więc powiem krótko. Największa zaleta filmu: Tilda Swinton
Zapisane
Palimpsest

*




« Odpowiedz #5 : Września 07, 2012, 11:31:51 »

Najlepsza książka jaką czytałem. Film wysoce udany. Zdaje się, że wczoraj była premiera na DVD.
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2012, 11:33:49 wysłane przez Palimpsest » Zapisane

"Zapisuję - nie wiadomo dla kogo - dzieje oblężenia"
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: