Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Incepcja (2010)  (Przeczytany 11326 razy)
Moniqee
Moderator

*




« : Września 17, 2010, 07:46:56 »



Światowej sławy filmowiec Christopher Nolan  wyreżyserował film z gwiazdorską obsadą, który zabiera widzów w podróż dookoła ziemskiego globu oraz wgłąb intymnego i nieskończonego świata snów. Dom Cobb (Leonardo DiCaprio) jest niezwykle sprawnym złodziejem, mistrzem w wydobywaniu wartościowych sekretów ukrytych głęboko w świadomości podczas fazy snu, kiedy umysł jest najbardziej wrażliwy. Wyjątkowe umiejętności Cobba uczyniły z niego ważnego gracza w świecie szpiegostwa przemysłowego, ale i najbardziej poszukiwanego zbiega, a za swoją pozycję zapłacił utratą wszystkiego, co kocha. Teraz Cobb otrzymuje szansę na odkupienie. Za sprawą jednego, ostatniego zadania może odzyskać stracone życie. Musi tylko wraz ze swym zespołem dokonać rzeczy niemożliwej: zamiast skraść myśl, zaszczepić ją w śpiącym umyśle. Jeśli im się to uda, dokonają zbrodni doskonałej. Jednak nawet najbardziej precyzyjne planowanie nie jest w stanie przygotować ich na spotkanie z niezwykłym przeciwnikiem, który potrafi przewidzieć każdy ich ruch. Wróg, którego tylko Cobb mógł się spodziewać.
opis dystrybutora

Jeszcze zanim film pojawił się w kinach czułam, że mi się spodoba, jednak nie sądziłam, że aż tak. Na chwilę obecną "Incepcja" jest dla mnie filmem roku, co więcej zaliczam ją do ścisłej czołówki moich ulubionych filmów. Do kina poszłam dwukrotnie. Za pierwszym razem wyszłam zachwycona, za drugim totalnie zauroczona. Tematyka snów, którą lubiłam od dawna, jeszcze bardziej mnie zafascynowała. Niezwykły klimat, który udało się zbudować przy pomocy wgniatających w fotel zdjęć i idealnie dopasowanej do obrazu muzyki, zapadł mi głęboko w pamięć. Dzięki świetnej grze aktorskiej bardzo zżyłam się z bohaterami, podobały mi się również dialogi.

Wiem, że zdania są podzielone i że są ludzie, którym najnowszy obraz Nolana nie przypadł do gustu. Szanuję ich opinie i nie mam zamiaru z nimi walczyć tłumacząc, że widocznie nie ogarnęli złożonej wizji reżysera. Skoro im się nie podobało, to znaczy, że wolą inny rodzaj filmów, albo znają się na kinie lepiej niż ja. Być może podchodzę do filmów zbyt mało krytycznie, ale wyznacznikiem tego, czy film był dobry są dla mnie moje emocje, a dzięki "Incepcji" przeżyłam coś wyjątkowego. Miałam wrażenie, że choć siedzę w kinowym fotelu jestem członkiem zespołu. Odczuwałam rzeczywistą radość i rzeczywisty smutek. Nie znalazłam niczego, co powstrzymałoby mnie przed wystawieniem filmowi oceny 10/10.

Czekam na wasze opinie. Ciekawa jestem zwłaszcza tego, co myślicie o zakończeniu.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #1 : Września 17, 2010, 15:22:05 »

Nie ma co, zgadzam sie z Moniką (zakladam że nick nie jest przypadkowy :P) :
To jest dla mnie póki co film roku i raczej ciężko go będzie przebić w moim rankingu gdyż jest zarazem jednym z najlepszych filmów jakie widziałem.

I tak, opinie są podzielone (jak z Avatarem :D), jedni tak jak ja są zachwyceni, inni uważają Incepcje za przekombinowane niewiadomo co. Ten film nie jest przekombinowany, on fabularnie nie jest nawet wielce złożony.
W przypadku Avatara (jesli tak porownac do innego filmu mocno reklamowanego) nylem zawiedzony,to nie moja BAJKA. Na Incepcje szedłem z lekką obawą że bedzie to kolejna kinowa kupa, a jedyne co mnie zachecało to Leo, bo to bardzo dobry aktor jest.
Okazało sie że nie tylko DiCaprio zagrał dobrze, okazało sie że film idealnie trafił w moje gusta jeśli chodzi o sam pomysł ("świat snów").Kapitalny pomysl, kapitalne sceny i nic tylko przyklasnąć!!

Zdecydowanie 10/10!

A co do zakończenia to ...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
UpTheIrons

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




owls are not what they seem

« Odpowiedz #2 : Września 17, 2010, 21:02:45 »

Film bardzo mi się podobał, ale obeszło się bez zauroczenia ;) ale muszę przyznac, że chyba nigdy w kinie nie śledziłam tak dokładnie akcji, która się rozgrywa w filmie -> wolałam się skupic i uniknąc moich głupich pytan (a dlaczego, a czemu tak, nie rozumiem, a to w koncu jak to jest? :D )
Do do końcówki
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Willpower

*




a sun that never sets

« Odpowiedz #3 : Września 17, 2010, 21:28:34 »

Solidna rozrywka, choć z Nolana bardziej podobały mi się Memento i Prestiż (i mówię to jako fan tego reżysera). Za dużo dziur fabularnych żeby nazwać Incepcję geniuszem, ale fakt faktem, że w tym roku z premier nic lepszego nie widziałem. Najbardziej godna uwagi muzyka Zimmera, czekam aż na allegro pojawi się soundtrack w ludzkiej cenie żeby go chapnąć. Ellen Page bardzo na plus, uwielbiam tę aktorkę.
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2010, 21:32:03 wysłane przez Willpower » Zapisane
Mike
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




It's A Mirage! I'm Tellin' Y'all It's a Sabotage!

WWW
« Odpowiedz #4 : Września 19, 2010, 19:11:25 »

Dla mnie, "Incepcja" to też zdecydowanie film roku. Geniusz reżyserski (i scenopisarski) Nolana nie zwalnia nawet na chwilę. Podobnie jak Monia, byłem dwa razy w kinie i za każdym razem wychodziłem z niego z otwartą paszczą. ;)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

Zimek

*

Miejsce pobytu:
Lublin




Nie ogarniam.

« Odpowiedz #5 : Września 19, 2010, 20:29:07 »

Ja szedłem na film z lekką obawą że mi się nie spodoba, wręcz czułem że wyjdę niezadowolony z kina. A tu proszę, bardzo ciekawa historia. Jeszcze na początku lekko się opierałem, ale później dałem się porwać. No i zakończenie w typie jaki lubię :)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

UpTheIrons

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




owls are not what they seem

« Odpowiedz #6 : Września 19, 2010, 21:26:56 »

Nie mogę sobie wybaczyc, że przez cały film nie zwróciłam uwagi na tę obrączkę :/ tylko na bączku się skupiłam :/ a drugi raz oglądac mi się nie chce... nie wysiaduję czasem na tak długich filmach :)
Zapisane
Moniqee
Moderator

*




« Odpowiedz #7 : Września 20, 2010, 07:56:10 »

A ja mam właśnie mieszane uczucia odnośnie końcówki filmu...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #8 : Września 20, 2010, 12:04:09 »

Ej, a nie nudziło się Wam jak w filmie była ta cała strzelanina? Ja "Incepcji" dałbym 10/10, ale przez te nudy naparzania się wszystkich ze wszystkimi mogę zaoferować tylko 9/10. ;)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #9 : Września 30, 2010, 20:43:02 »

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Właśnie ja wybieram się jeszcze raz do kina, póki wyświetlają, bo raz, że chcę ponownie zobaczyć to i usłyszeć w kinie (bo soundtrack jest po prostu niesamowity), a dwa, że chcę się przyjrzeć jak to było z tymi totemami dokładnie.

« Ostatnia zmiana: Września 30, 2010, 20:49:06 wysłane przez Faay » Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #10 : Września 30, 2010, 22:15:20 »


Właśnie tego nie pamiętam, też musiałbym się upewnić.
Zapisane
Azel

*




« Odpowiedz #11 : Października 01, 2010, 12:47:49 »

A Michael Caine wyjawił prawdę wokół zakończenia:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #12 : Października 01, 2010, 18:01:02 »

A Michael Caine wyjawił prawdę wokół zakończenia:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ale zostawiając sprawę totemów i końcówki zapomniałam napisać, że Incepcja jest zdecydowanie najlepszym filmem, jaki widziałam w tym roku i tak, jak wyszłam z kina pod wrażeniem 2 miesiące temu, tak pod wrażeniem jestem nadal i spokojnie daję mu 10/10 :) Jeśli Incepcja nie zasłużyła w tym roku na taką ocenę to nie wiem co zasłużyło.
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
Kaja

*




« Odpowiedz #13 : Grudnia 05, 2010, 07:37:19 »

Film jest genialny.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #14 : Grudnia 05, 2010, 11:09:58 »

"Incepcja" jest bardzo dobrym filmem. Jeżeli brać pod uwagę filmy akcji to wręcz rewelacyjnym. Zapewnia rozrywkę na bardzo wysokim poziomie. Jednak filmem mojego życia nie będzie (nawet biorąc pod uwagę tylko rok 2010). Czegoś mu brakuje aby się takim stać. Sam pomysł na fabułę uważam za świetny. Tak samo bohaterów, którzy są bardzo ciekawi i charakterystyczni. Zakończenie też daje do myślenia. Sama akcja jest szybka i niegłupia. Jednak moim zdaniem "Incepcja" to tylko rozrywka i film dla mnie innych, głębszych wartości nie przedstawia. A dziur scenariuszowych też by się kilka znalazło. Dlatego tylko 8/10.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #15 : Stycznia 30, 2011, 23:15:49 »

Zobaczyłem wreszcie i ja... I szczerze powiedziawszy jestem zaskoczony tym, jak wielkie wrażenie ten film wywiera na (prawie) wszystkich. Tzn. pewnie, że to fascynująca historia, którą można przeżywać jeszcze jakiś czas po projekcji (ostatnim tego typu filmem był chyba pierwszy Matrix...), ale kurcze... to w sumie (prawie) wyłącznie rozrywka. Na najwyższym poziomie, ale jednak tylko rozrywka. Wystawienie temu filmowi 8/10 to dla mnie absolutne maksimum. Poczytam sobie teraz trochę o różnych teoriach, wrócę do poszczególnych scen, żeby sobie wszystko lepiej w głowie poukładać, ale w kwestii oceny to właśnie okolice 8/10. I podobnie jak Cichego, również wkurzało mnie to strzelanie. W ogóle scena na nartach jak w którymś Bondzie ;)

Co do końcówki...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 30, 2011, 23:26:36 wysłane przez p.a. » Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #16 : Stycznia 31, 2011, 12:01:26 »

Ja nie wiem, czemu ten film takie wrażenie wywarł. Łatwy, lekki i przyjemny, fajne efekty - i tyle. Jeśli go dobrze zrozumiałam, to się błędów w fabule dopatrzyłam, a poza tym sam motyw snu jest, jak dla mnie, trochę spłaszczony, no ale z drugiej strony wiadomo, że sny ludzkie są popieprzone i w żadnym stopniu nie tak piękne, czyste i przejrzyste jak w filmach, a to w końcu "tylko film", więc czego się spodziewać. No ale jak tyle gadali o tych snach to miałam nadzieję na coś więcej :)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #17 : Lutego 01, 2011, 15:54:18 »

Muszę się przyznać, że już dawno opadł mi entuzjazm związany z "Incepcją" i tak jak na początku dałam 10/10 to teraz daję tylko/aż mocną 8. Widziałam później kilka lepszych wg mnie filmów ("Social Network", "Wyspa Tajemnic"(tutaj nie wiem czy lepszy...chyba stawiałabym między nimi znak równości jednak) czy ostatnio "Black Swan") i "Incepcja" spadła.
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2011, 15:56:57 wysłane przez Faay » Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #18 : Lutego 01, 2011, 17:33:52 »

Od razu lepiej :) Sam ostatecznie dałem filmowi 7/10, aczkolwiek wahałem się pomiędzy tą oceną, a ósemką.  Następnego dnia po projekcji nawet nie chciało mi się szukać różnych teorii po sieci, ten film w zasadzie już ze mnie zdążył wyparować, a filmy "ósemkowe" jednak siedzą we mnie dłużej i nie pozwalają o sobie zapomnieć (nie mówiąc o wyższych ocenach).  Ale z chęcią zobaczę kiedyś ponownie, bo to na pewno film na co najmniej dwa razy.
Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #19 : Lutego 01, 2011, 19:48:17 »

Incepcje widziałem raz: w kinie. Taki film na dużym ekranie robił wrażenie. Spodziewałem się, że zostanie mi w głowie na długo, że będę chciał do niego wrócić... Miałem tak np. z Matriksem czy Avatarem. Niestety... Choć film wgniótł mnie wtedy w fotel, zwichrował mózg i pozamiatał to teraz niewiele z niego pamiętam. Ledwie kilka najbardziej widowiskowych ujęć. (np. pociąg na ulicy miasta, czy ta scena w... pustce? z tymi drzwiami w wieżowcu). Bolączką powstających filmów jest... bo ja wiem...  przerost formy nad treścią? Człowiekowi zostają w głowie fajerwerki a nie fabuła.
Ogółem 6-7 / 10.
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2011, 19:50:10 wysłane przez Master » Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do: