Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Batmanowa Trylogia Nolana  (Przeczytany 29982 razy)
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« : Lipca 27, 2012, 22:09:57 »


Batman Początek - Batman Begins
Prequel całej serii filmów o Batmanie. Opowiada o tym jak Bruce Wayne stał się Batmanem. Po śmierci rodziców, zamordowanych przez złodzieja Joe Chilla, Bruce'a wychowuje lokaj Alfred. Bruce, dziedzic ojcowskiej fortuny, nie może pogodzić się z tą stratą. Obwinia o nią siebie. Nie mogąc zaznać spokoju w Gotham wyjeżdża na wschód. Będąc tam poznaje Henri Ducarda wysłannika Ra's al Ghula. Ducard uczy Bruce'a sztuk walki. W dniu swoich 30-tych urodzin Bruce wraca do Gotham. Widząc miasto opanowane przez korupcję i przestępczość postanawia to zmienić. Staje się Batmanem. Rozpoczyna walkę o przywrócenie porządku w Gotham. W walce tej pomagają mu wierny lokaj Alfred, szef policji James Gordon oraz przyjaciółka z dzieciństwa Rachel Dawson.



Mroczny Rycerz - The Dark Knight
W nowym filmie Batman podejmuje szeroko zakrojoną walkę z przestępczością. Z pomocą porucznika Jima Gordona i prokuratora okręgowego Harveya Denta zabiera się za rozpracowywanie istniejących organizacji przestępczych nękających mieszkańców miasta. Współpraca przynosi efekty, ale bohaterowie wkrótce padną ofiarą chaosu, który rozpęta rosnący w siłę genialny przestępca, znany przerażonym mieszkańcom Gotham jako Joker.



Mroczny Rycerz Powstaje - The Dark Knight Rises
Osiem lat po wydarzeniach z "Mrocznego Rycerza" Gotham znowu staje w ogniu. Batman (Christian Bale) musi powrócić, aby zapobiec zagładzie miasta. Na jego drodze stanie jednak nowy przeciwnik - demoniczny Bane (Tom Hardy), który chce tylko i wyłącznie śmierci rycerza Gotham...


Wróciłem właśnie z nowego Batmana i jestem pod tak ogromnym wrażeniem, że aż założyłem wątek.  :D Filmy, które praktycznie każdy chociaż kojarzy, w sumie ciężko było o nich nie słyszeć. Według mnie najlepsza "superherosowa" saga ze wszystkich jakie było mi dane oglądać. Jeden z niewielu przypadków, kiedy każda kolejna część jest lepsza od poprzedników ( no może 2 i 3 na równym poziomie, to jeszcze trochę przemyślę :) ) 1 część trochę słabsza, ale i tak świetna. Bardzo podoba mi się podejście do filmu, który jest oparty na komiksie. Nie stawia się tutaj na akcję, bardziej na psychikę bohaterów i ich relacje. W 2 części aktorstwo - geniusz! Scenariusz też super, plus rewelacyjne zakończenie. Musiałem kilka lat czekać na następną część, ale było warto. Spełniła wszystkie moje oczekiwania! Rewelacja! Cały film siedziałem bez słowa z otwartą gębą, pod wrażeniem tego, co dzieje się na ekranie. Jak zawsze u Nolana wielka w tym zasługa aktorów, którzy spisali się na medal i  Hansa Zimmera, który muzycznie chyba jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Wspaniale poprowadzona fabuła, wszystkie drobne wątki łączą się ostatecznie, jest też parę odwołań do poprzednich części. Dla fanów - pozycja obowiązkowa, dla reszty w sumie też :)
A co Wy sądzicie o tej serii? Uwielbiacie czy nienawidzicie? Doceniacie czy nie macie nawet zamiaru oglądać? Zapraszam do dyskusji ;)
« Ostatnia zmiana: Lipca 28, 2012, 12:35:57 wysłane przez Yave » Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Lipca 27, 2012, 22:28:57 »

Na razie widziałem tylko dwie pierwsze części i bezsprzecznie mogę napisać: filmy są wyjątkowe, posiadają niepowtarzalny klimat i zapadają w pamięć. Nie ma ich co porównywać ze starymi, bajkowymi Batmanami. Filmy Nolana są po prostu niepowtarzalne :)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Lipca 28, 2012, 00:38:32 »

Ja tylko na chwilkę się wtrącę, bo nie mam czasu :) Nie ma co nade wszystko poprzednich Batmanów wrzucać do jednego wora. Nie każdy musi lubić Burtona - sam również preferuję Batmany Nolana - ale zarówno "Batman" jak i "Batman Returns" to dobre, stylowe filmy, czego nie da się powiedzieć o przeciętnym "Batman Forever" i dosłownie fatalnym "Batman & Robin" - oba w reżyserii Schumachera.

Aktualnie zastanawiam się, czy przed "Dark Knight Rises" nie powtórzyć sobie dwóch poprzednich... Osobiście uważam, iż "Dark Knight" jest nieco lepszy od "Batman Begins", który trochę zbyt wolno się rozkręca. No i w drugim filmie Nolana jest Heath Ledger, który po prostu zmiótł wszelką konkurencję. Moim zdaniem jego Joker jest o niebo lepszy od postaci wykreowanej przez Nicholsona. Oba filmy bardzo dobre, przesunięte jednak w kierunku pewnego realizmu i intensywne - co zresztą nie dziwi, wszak wszystkie filmy Nolana takie są. Nie wywyższałbym jednak aż tak bardzo "Dark Knight", gdyż film w mojej opinii w końcówce traci swój nerw i trochę się rozłazi w szwach. Tym niemniej, oba Batmany Nolana oceniłem na 8/10, przy czym ósemka "Batman Begins" nieco słabsza :)
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #3 : Lipca 28, 2012, 09:44:37 »

1. ale dałeś słabe plakaty filmow :P bez kitu, do chociazby tego ostatniego sa o milion razy lepsze :D
2. 1sze dwa Batmany z Nolanowej serii oceniam raczej dobrze, dwojke nawet bardzo dobrze (8/10)  tylko troszkie dlugawa byla chyba ta dwojka. Dzis 15:45 ide na Powstajacego i raczej oczekuje czegos fajnego, z drugiej strony film ma prawie 3h(!!!). Oby sie tam działo ;>
Wrazenia wieczorem :D

Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #4 : Lipca 28, 2012, 11:51:26 »

Bez przesady :P Az tak tragiczne nie są. w sumie plakat do drugiej części jest IMO o niebo lepszy od oficjalnego. Miały być nietypowe :D
A film moze i trwa prawie 3 h ale zlatuje naprawdę szybko :)
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #5 : Lipca 28, 2012, 12:17:09 »

Mi się to podoba (w tym przypadku bez tytułu):

Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #6 : Lipca 28, 2012, 12:32:07 »

Dobra mogę podmienić, ale drugiego nie zmienię nigdy :D
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Lipca 28, 2012, 15:06:49 »

Batman Begins - Podobała mi się kulminacja filmu. Bardzo efektowna. Dla mnie ten film aż tak baaardzo nie oddalił się od tego co proponował Burton. Nie było to już to samo Gotham, postawiono na większy realizm ale też odrobinę fajnej stylizacji pozostało. Brakowało mi jakiegoś konkretnego przeciwnika, Scarecrow był za słaby... a główny zły ujawnił się trochę za późno ;) Bale też nie za bardzo mi przypasował jako Batman ale za to bardzo przypasowali mi aktorzy w rolach drugoplanowych. Oldman, Freeman, Caine, Neeson, Wilkinson, Hauer, Watanabe... no po prostu aktorski dream team :) Nawet Katie Holmes była całkiem dobra :P Oceniam ten film na mocne 7/10.

The Dark Knight - No i zgrzyt... bo uważam że ten film jest przereklamowany. Od razu się przyznam że poszedłem do kina tylko po to aby zobaczyć grę Heatha Ledgera.

No i w drugim filmie Nolana jest Heath Ledger, który po prostu zmiótł wszelką konkurencję.

Delikatnie powiedziawszy :D Do tego stopnia włada ekranem że gdy tylko z niego znika to cała akcja zupełnie siada. Bale nie istniał w tym filmie. Reszta aktorów trzymała poziom z pierwszej części ale też jakoś tak wyblakli przy tym co zaprezentował Ledger. Absolutnie genialna rola!

Właściwie to podobał mi się w tym filmie tylko jeden moment.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Dobra scena. Dużo napięcia i naprawdę świetny zwrot akcji :rad2: I na tym koniec jeśli chodzi o pochwały bo reszta to bzdurnie nakręcone i niechlujnie posklejane ze sobą sceny akcji. A kulminacyjna walka: Batman kontra policja (w tych jakiś goglach)... okropna po prostu :P Ten filmik w miarę dobrze pokazuje to co mam na myśli jeśli chodzi niechlujny montaż ;) I jeszcze przyczepię się do tego że ten film, wizualnie, jest prawie całkiem inny niż część pierwsza (inna kolorystyka, stylizacja miasta zniknęła, teraz Gotham to zwyczajne miasto). A ja lubię jak trylogia jest wizualnie spójna ;) 6/10 - z czego wszystkie te punkty dla Ledgera :rad2:

Trzeciej części jeszcze nie widziałem, może się przejdę... ale jakoś bardzo mnie nie ciągnie. A jak czytam opinie że gorsza od części drugiej to już w ogóle mi się odechciewa iść :haha:

Podsumowując. Respect dla Nolana za plejadę świetnych aktorów w rolach drugoplanowych w jego filmach. Respect za Memento i Incepcję ;) I respect za to że jako jeden z ostatnich nadal kręci na taśmie :] Ale reszta jego filmów mnie nie powala a najmniej drugi Batman.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #8 : Lipca 28, 2012, 16:32:25 »

Bale'a bardzo lubię, ale faktycznie - jako Batman nie ma zbyt wielu okazji do pokazania, co potrafi. HALu, o ile nie zgadzam się z tak niską oceną, o tyle generalnie również uważam ten film za nieco przereklamowany... bo końcówka jest naprawdę mocno taka sobie.

Nie zgadzam się również z oceną filmów Nolana. Incepcja i Memento są przereklamowane :D Pewnie wyłamię się nieco gdy powiem, że moim ulubionym filmem tego reżysera jest wreszcie zaliczony kilkanaście dni temu "Prestiż" :) W końcu wystawiłem czemuś 9/10, pierwszą dziewiątkę od paru lat :)
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #9 : Lipca 28, 2012, 17:14:54 »

Nie ma ich co porównywać ze starymi, bajkowymi Batmanami. Filmy Nolana są po prostu niepowtarzalne :)

Nie ma co nade wszystko poprzednich Batmanów wrzucać do jednego wora. Nie każdy musi lubić Burtona - sam również preferuję Batmany Nolana - ale zarówno "Batman" jak i "Batman Returns" to dobre, stylowe filmy, czego nie da się powiedzieć o przeciętnym "Batman Forever" i dosłownie fatalnym "Batman & Robin" - oba w reżyserii Schumachera.

Ja osobiście chyba nie umiałbym powiedzieć czy wolę Burtona czy Nolana. Każdą wersję "Batmana" uwielbiam za coś innego. Schumachera i wszystko co przed Burtonem przemilczę :D

Aktualnie zastanawiam się, czy przed "Dark Knight Rises" nie powtórzyć sobie dwóch poprzednich... Osobiście uważam, iż "Dark Knight" jest nieco lepszy od "Batman Begins", który trochę zbyt wolno się rozkręca.

Ja w grudniu robiłem powtórkę z 6 Batmanów i kilku animacji, ale że aktualnie jestem trochę przykuty do łóżka bo się rozchorowałem i nie wiem kiedy będę mógł uderzyć do kina na nowego Nolana, to powtórzyłem sobie jeszcze raz, już tylko Burtony, Nolany i kilka animacji :D Ja tam stawiam chyba prawie na równi oba Nolany. Pierwszy może i się wolniej rozkręca, ale lubię oglądać powstawanie superbohaterów, drugi jest natomiast odrobinę przydługi i ja czasem w końcowej fazie jestem już lekko znudzony (choć wczoraj akurat nie byłem)... O czym zresztą piszesz w końcowej fazie posta :D

No i w drugim filmie Nolana jest Heath Ledger, który po prostu zmiótł wszelką konkurencję. Moim zdaniem jego Joker jest o niebo lepszy od postaci wykreowanej przez Nicholsona.

Ja trochę nie rozumiem tego całego fenomenu Ledgera i choć oczywiście nie kwestionuje tego, że zagrał świetnie i stworzył świetną postać to jeśli już porównujemy, to Nicholson stworzył znacznie lepszego Jokera. Choć oczywiście taki Joker sprawdzał się w teatrze Burtona, a nie w realiach Nolana. A tymczasem włączę sobie "Rycerza Gotham", a w międzyczasie poczytam kolejne komentarze na fejsie jaki to świetny film ten nowy Batman, którego ja nie mam jak obejrzeć :D

A i tak najbardziej kapitalną postacią z filmowego Batmana jest dla mnie Pingwin Dany'ego DeVito.
« Ostatnia zmiana: Lipca 28, 2012, 17:21:27 wysłane przez Mando » Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #10 : Lipca 28, 2012, 23:04:57 »

Obejrzałem i ...

film spoko, jak ktos lubi  kino akcji i jeszcze komiksy to bedzie zachwyciony. Ja za kinem akcji nie przepadam ale wyjatki sie zdarzaja.
I tak - niektore sceny wg mnie serio troszke przeciagiete przez co film sie dluzy, z drugiej jednak strony caly czas coś sie dzieje i tak trudno powiedziec jak to jest na prawde.
Fabularnie może i lepszy od dwójki,ale minus z kolei taki że mimo iz Bane całkiem ok to jednak daleko mu do Jokera.
Przy okazji - bardzo zaskakujaca mnie i pozytywna rola Anne Hathaway w roli kobiety kota, nie wiedzialem nawet ze ta aktorka kojarzona raczej z innymi produkcjami tam jest, a jednak była i dała rade.

Wedlug mnie troszke slabsze od dwojki, ale jak kto woli, efekty sa, klimat niby jest. Całkiem całkiem.

7/10
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #11 : Lipca 29, 2012, 00:03:27 »

Ja już trochę ochłonąłem i podchodzę do filmu trochę bardziej krytycznie niż wczoraj, ale i tak mi się bardzo podoba (może dlatego że jestem zaślepiony Nolanem) :)
Nowy Batman jest świetny, ale trochę mu jednak do lepszej poprzedniej części brakuje ( sorry HAL :D ). Jest tu parę niedopracowanych momentów. Najbardziej mnie chyba zdenerwował moment
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Szkoda też, że wrócono do takich pięknych, mądrych konwersacji z przesłaniem Bruce'a i Alfreda, z których mało co wynika. Nie sądze, żeby tak rozmawiali normalni ludzie. Poza tym, w filmie zalatuje trochę tanim kinem sensacyjnym klasy C tj.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
 No i kwestia ostatniej sceny
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Nowego Batmana i tak wspominam dobrze, a najlepiej muzykę i obsadę. Fachowo, jak zwykle, spisali się Caine, Oldman, Bale i Freeman ( gościnny występ Neesona też oceniam na +). Anne Hathaway, pomimo tego, że cisnęli ją przed filmem prawie wszyscy, wypada nadzwyczaj dobrze. No i powrót Murphy'ego, choć krótki, też był super :)  No i jak już pisałem wcześniej Nolan + Zimmer = Miazga :D
Szkoda, że to już koniec nolanowych Gacków,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
to będzie jeden z najgorszych błędów w historii kina.
A co do samego Nolana, pierwszy raz się chyba z p.a. i HALem nie zgodzę :P Incepcja, Memento i TDK przereklamowane?!
no dobra edit: może Incepcja trochę tak, ale TDK i Memento?!
« Ostatnia zmiana: Lipca 29, 2012, 00:07:35 wysłane przez Yave » Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #12 : Lipca 29, 2012, 00:14:28 »

Czyli że nibyt TDK i Memento są lepsze od Incepcji?
Incepcji??!!

No z tym akurat nie mogę sie zgodzić. I to zdecydowanie ;]
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #13 : Lipca 29, 2012, 00:15:22 »

Przykro mi, ale TDK jest. To najlepszy film Nolana IMO  Diabeł 9
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #14 : Lipca 29, 2012, 00:18:44 »

Ja nie jestem wielkim fanem filmów sci- fi łamane na akcja. Incepcja mna zawładnęła, to był na prawdę spoko film!! Jestem bardzo na tak.
TDK był ok, ale gdzie tu porownywac w ogole?
Joker dał radę, Batman ok, fabułą srednia mocno, Incepcja- genialny Di Caprio i fabularnie...serio mam porównać?;>
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #15 : Lipca 29, 2012, 00:24:26 »

Ja Incepcję bardzo lubię, ma tylko jedną wadę. Po obejrzeniu jej z 7 razy i wyłapaniu wszystkich szczegółów i zrozumieniu każdej rzeczy, już nie ma tego "och" i "ach" podczas oglądania. Za to TDK miażdży mnie za każdym razem :)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #16 : Lipca 29, 2012, 09:41:04 »

Czyli że nibyt TDK i Memento są lepsze od Incepcji?
Incepcji??!!

Przykro mi, ale TDK jest. To najlepszy film Nolana IMO  Diabeł 9

Co prawda mój ranking po kolejnych obejrzeniach może się u mnie zmienić, ale na chwilę obecną filmografia Nolana ma się u mnie tak:

1. The Prestige - 9/10
2. The Dark Knight - 8,5/10
3. Batman Begins - 8/10
4. Inception - 7,5/10
5. Memento  -7/10
6. Insomnia - 6/10

Incepcja może wskoczyć nawet na drugie miejsce, bo między pozycjami 2-4 ciasno. Ale to mimo wszystko głównie efektowna błyskotka.
« Ostatnia zmiana: Lipca 29, 2012, 09:55:03 wysłane przez p.a. » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #17 : Lipca 29, 2012, 09:49:43 »

Mój ranking:

1. Memento - 9.5/10
2. Incepcja - 9/10
3. Prestiż - 7.5/10
4. Batman Begins - 7/10
5. TDK - 6/10
6. Insomnia - 5/10

TDKR - ??

;)
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Bartek

*

Miejsce pobytu:
Białystok / Kraków




Nahallac

« Odpowiedz #18 : Lipca 29, 2012, 11:29:59 »

Co prawda mój ranking po kolejnych obejrzeniach może się u mnie zmienić, ale na chwilę obecną filmografia Nolana ma się u mnie tak:

1. The Prestige - 9/10
2. The Dark Knight - 8,5/10
3. Batman Begins - 8/10
4. Inception - 7,5/10
5. Memento  -7/10
6. Insomnia - 6/10

O, kolejność u p.a. zaskakująco sensowna. U mnie byłoby tak:

1. The Prestige - 8,5/10
2. The Dark Knight - 8/10
3. Following - 8/10
4. Insomnia - 7/10
5. Inception - 7/10
6. Batman Begins - 7/10
7. Memento - 6/10

Oceny zbliżone, ale jednak nie ma ex aequo, zróżnicowałbym miejscami te filmy (najbliżej siebie byłyby Incepcja i B:Początek). Incepcja jest wysoko za efekty specjalne i za wartką akcję, a nie za fabułę (która pozostawia jednak sporo do życzenia, jedzie po paru wykorzystanych już wiele razy schematach i stawia na tandetne i pretensjonalne zakończenie). Z kolei Memento uważam za film koszmarnie dłużący się i zdecydowanie przeceniany. To nie jest zły obraz, ale absolutnie nie jest to film genialny, a zaledwie poprawny. Prestiż nie jest z kolei dziełem geniuszu, ale naprawdę nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, dla mnie to jest najbliższy ideału film Nolana, stąd pierwsze miejsce. Mroczny Rycerz zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ale słabo już go pamiętam, więc to drugie miejsce nie jest 100% pewne. Nie rozumiem dlaczego nie uwzględniacie Śledząc - bo to film czarno-biały? I tak jest świetny, a brak kolorów jeszcze dodaje mu klimatu!

Ogólnie trylogia Batmana nie wzbudza we mnie ogromnych emocji, ale oba filmy wspominam pozytywnie, bo to po prostu niezła zabawa ufundowana przez bardzo profesjonalnie zrobione kino akcji, tak więc chciałbym się wybrać na ostatnią część, ale na razie nie mogę znaleźć na to czasu... może za tydzień się uda...
Zapisane

Yave

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru

« Odpowiedz #19 : Lipca 29, 2012, 12:43:48 »

No to swój ranking też przedstawię :) Patrzę, że żaden z was nie dał nawet jednej 10 filmom Nolana. U mnie dziesiątka też jest dość rzadką oceną, ale filmowi perfekcyjnemu jak TDK nie mogę dać innej :D

1. The Dark Knight - 10/10
2. Memento - 9/10
3. Prestiż 9/10
4. Memento - 8/10
5. Incepcja - 8/10
6. Batman Początek - 7/10
7. Insomnia - 5,5/10

:)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
Drukuj
Skocz do: