Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [seria] Star Wars  (Przeczytany 50105 razy)
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #60 : Października 20, 2015, 05:49:49 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=sGbxmsDFVnE" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=sGbxmsDFVnE</a>
Zapisane
Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #61 : Października 20, 2015, 17:31:49 »

Jestem ciekaw gdzie jest Luke!? :-)
Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #62 : Października 20, 2015, 18:44:05 »

Jak gdzie? Pojawia się w jednym ujęciu, jak dotyka R2D2. Jest odwrócony plecami i widać tylko jego mechaniczną rękę (ok. 1:40 na trailerze).


Zauważyliście Leię (Carrie Fisher), jak się tuli do Hana? Króciótkie ujęcie (1:56):



Szykuje się miazga!
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #63 : Października 20, 2015, 18:47:14 »

Ja nie jestem ciekaw. Podoba mi się, że tak go w tajemnicy trzymają. Teoretycznie jest tu Luke w tej samej scenie co teoretycznie był w poprzednim teaserze ale ja obstawiam, że to jednak nie on :D Sam trailer jest przecudowny. Oglądałem go już dzisiaj jakieś 50 razy. Super, że zrobili 2 teasery i 1 trailer i nie zdradzili w zasadzie nic z fabuły. Tak bardzo niedzisiejsze to zjawisko. Tak na dobrą sprawę to nawet namieszali nam z nową wielką trójką bo drugi teaser sugerował, że to Finn będzie głównym bohaterem, trzeci trailer sugeruje, że on nie ma wiele do roboty a to na Ray będzie opierał się film, natomiast Poe to jak dotąd jedna wielka zagadka, potraktowany tak marginalnie jak tylko się da. Ciekaw jestem czy twórcy trollują nas z Finnem-Jedi. On wygląda jakby ten miecz po prostu podniósł i próbował coś z nim zrobić ale to byłaby chyba za mocna zmyłka biorąc pod uwagę teasery i plakat. Choć ja obstawiam, że to Ray będzie Jedi a nie Finn. Od poczatku obstawiałem ze w drugim teaserze to Ray bierze miecz a nie młoda Leia, a to może wywracać trochę cały drugi teaser bo gdy ona bierze miecz jest mowa o siostrze i to by wyjaśniało dlaczego głos mówi, że ojciec MA moc a nie miał. Ogólnie jest od cholery możliwości i tyle spekulacji i to jest super.
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #64 : Listopada 06, 2015, 16:22:39 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=SdAUiyeJMFQ" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=SdAUiyeJMFQ</a>

Trochę nowych scen w jakimś japońskim trailerze... Kurczę coraz bardziej się jaram tym filmem... mam tylko nadzieję, że sprosta przynajmniej w jakimś stopniu oczekiwaniom.
Zapisane

Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #65 : Listopada 06, 2015, 16:39:14 »

Super to wygląda ale tym razem już trochę za dużo pokazali :( Jeszcze 41 dni.

EDIT
Kurde niby jakichś poważnych spoilerów nie ma ale ostatnia scena i zdanie, które wtedy pada z offu chyba jednoznacznie sugeruje kto tam leży i kim jest Rey :/ Głupi ci japońce :/
« Ostatnia zmiana: Listopada 06, 2015, 21:49:28 wysłane przez Mando » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #66 : Listopada 06, 2015, 20:42:30 »

Ja już nie oglądam żadnych zwiastunów, reklam, nic związanego ze Star Wars... poszczę do premiery :D
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #67 : Listopada 09, 2015, 14:00:28 »

Wczoraj pojawił się spot telewizyjny. Nic nowego w zasadzie nie zdradza ale znów pokazuje kilka nowych ujęć. Miałem nie oglądać ale się złamałem. Wygląda to przepięknie ale naprawdę mam nadzieję, że przystopują z tymi spotami bo takie ujęcia jak tie fightery na tle zachodzącego słońca czy Sokół wypadający z ośnieżonego lasu wolałbym po raz pierwszy zobaczyć w IMAXie :D

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=9owoYz5ikvI" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=9owoYz5ikvI</a>
Zapisane
Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #68 : Grudnia 18, 2015, 23:24:00 »

Ja już jestem po premierze i tak bez spoilerowo, to wizualnie mistrzostwo a fabularnie średnio. Ogólnie to 7/10, film jest jednym wielkim początkiem i w sumie to można go ująć w jednym zdaniu. Podsumowując jest dobrze, chodź szału nie ma ;-)
Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #69 : Grudnia 23, 2015, 09:28:54 »

Byłem w kinie niedługo po premierze.
Wizualnie fajnie, nawet bardzo fajnie. Fabularnie słabo, nawet bardzo słabo. Niektóre rozwiązania zmuszają do palnięcia sobie w czoło. Największa zbrodnia - czarne charaktery. Dawno nie widziałem tak fatalnie dobranych ludzi do tych ról. W ogóle aktorsko to ten film nie porywa.
Zaznaczam, że fanem serii nie jestem, ale niektóre części oglądałem z przyjemnością.

Jak dla mnie to takie 4/10.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #70 : Grudnia 23, 2015, 17:03:14 »

Ja daję 8/10.

Głównie za to, że udało się odtworzyć coś czego bardzo brakowało w prequelach... klimat  :faja: Film jest świetnie zrobiony. Twórcy bardzo się postarali żeby film wyglądał jak trylogia sprzed 40 lat. Przebudzenie Mocy idealnie łączy ze sobą tradycyjne efekty z komputerowymi. Nawet powiedziałbym, że tradycyjne efekty tutaj górują, do tego stopnia, że postaci wygenerowane w komputerze ewidentnie nie pasują do obrazka :P Akcja pędzi na łeb na szyję, czasami tylko dostajemy chwilkę na nostalgiczny wdech i wtedy łezka się w oku kręci  :rad2:

Teraz tylko pytanie czy to wszystko zasługa tego, że wrócili starzy znajomi, czy może tego, że film opowiada historię bardzo podobną do epizodu 4 ?? (niektórzy używają nawet słowa remake ;) ). Tutaj przyznaję rację, że można twórców za to skrytykować... fabularnie film nie oferuje nic nowego. Trochę tak jakby ze strachu przed ryzykiem, poszli dobrze sprawdzoną drogą. I dla mnie to jest największy błąd tego filmu. Dla mnie jest to też film na jeden raz, bo jak już opadną nostalgiczne emocje to pozostaje tylko historia... którą już kiedyś widzieliśmy.

Mam nadzieję, że w kolejnych częściach bardziej zaryzykują.
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Brzoza

*




« Odpowiedz #71 : Grudnia 27, 2015, 01:24:43 »

Czekałem na właśnie taką kontynuację! Bardzo mi się podoba ten film, myślę, że ze wszystkich 7 części ta byłaby na podium(za V i VI a przed IV z której dużo czerpie). Nie chcę za bardzo spoilerować, ale wątki starych bohaterów bardzo mi się podobały, a niektóre zaskoczyły. Rey i Poe bardzo fajnie poprowadzeni, ale tak jak się obawiałem postać Finna mi się nie spodobała. Czarne charaktery poprowadzone zupełnie inaczej niż w poprzednich częściach i zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Ja po pierwszej części jestem pełen optymizmu przed następnymi odsłonami najnowszej trylogii.

@Mando

Jestem ciekaw twojej opinii o filmie. W końcu jesteś chyba największym fanem SW na tym forum.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #72 : Grudnia 27, 2015, 12:17:57 »

Ale ciężko jakoś mi pisać o tym filmie, szczególnie, że każdy ma już swoją opinię wyrobioną, a skrajne opinie mnie wnerwiają i nawet nie czytam jakoś specjalnie recenzji czy dyskusji na jego temat. Wolę jeszcze raz iść na film niż czytać kłótnie na jego temat. Swoją drogą byłem już 4 razy. Premiera w IMAXie kapitalna. Dwa razy byłem przypadkiem na 3D w Multikinie i mam nadzieję, że nigdy więcej to się nie powtórzy (koszmarne kino, połowy filmu nie widać). Ogólnie mam bardzo podobną opinię do waszych. Młode pokolenie świetne. Ray kradnie każdą scenę, nawet gdy stoi obok Hana. Super gra na nostalgii. Sceny pojawiania się kolejnych bohaterów bardzo dobrze rozłożone i rozegrane. Dużo akcji, nie ma się kiedy nudzić. Czarne charaktery fajne. O Snoku nic nie wiemy (kamień z serca spadł mi jak się okazało, że ten olbrzym to hologram :D). Kylo Ren dla mnie super. Wreszcie trochę inaczej. Minusy to:
1. Brak muzyki. Zero nowych rozpoznawalnych motywów. Widziałem film 4 razy a nie umiem zanucić nawet 5 sekund jakiegoś nowego motywu.
2. Słabo zarysowana sytuacja w galaktyce. W zasadzie nic nie wiemy o tym jak doszło do obecnej sytuacji, kto jest u władzy, jak działała Republika, First Order, Ruch oporu itd. Myślę jednak, że na to spojrzymy inaczej po pełnej trylogii więc to taki nie tyle minus co chwilowy niedosyt
3. Za dużo Nowej nadziei w Przebudzeniu Mocy. Fajnie, że grają na nostalgii, fajnie że jest pełno mrugnięć do fanów ale nowy scenariusz by się przydał a tutaj mamy punkt po punkcie realizowaną tę samą historię i tak jak w pierwszej połowie to jest super tak motyw zniszczenia Starkiller Base już taki sobie, szczególnie że tym razem był bez żadnego planu, kombinowany na kolanie i pełen przypadków. Moim zdaniem mogli dać tam cokolwiek innego zamiast kolejnej Gwiazdy śmierci (tym razem zresztą wyjątkowo głupiej :D) i film by nic nie stracił a tylko zyskał.

Ale ogólnie zabawa jest doskonała. Nie umiem umieścić tego filmu gdzieś w konkretnym miejscu bo przykładowo prequele muzycznie zjadają go na śniadanie ale pewnie wcisnąłbym go miedzy dwie trylogie. Największy spoiler natomiast dla mnie super. Nie zaskoczył mnie jakoś specjalnie mocno ale m.in. tego oczekuję po nowych filmach. Pożegnania, na które nigdy nie zdobędą się w książkach czy komiksach.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #73 : Grudnia 27, 2015, 12:38:55 »

Brak muzyki. Zero nowych rozpoznawalnych motywów. Widziałem film 4 razy a nie umiem zanucić nawet 5 sekund jakiegoś nowego motywu.

Zapomniałem o tym napisać. Dokładnie też mi tego brakowało. Od razu wyłapywałem wszystkie utwory z poprzednich filmów ale zupełnie nie wyłapałem żadnego nowego, fajnie brzmiącego motywu. Dla mnie to jest bardzo dziwne. To już nawet prequele w tym aspekcie były lepsze.

Słabo zarysowana sytuacja w galaktyce. W zasadzie nic nie wiemy o tym jak doszło do obecnej sytuacji, kto jest u władzy, jak działała Republika, First Order, Ruch oporu itd. Myślę jednak, że na to spojrzymy inaczej po pełnej trylogii więc to taki nie tyle minus co chwilowy niedosyt

To też widzę się często pojawia jako zarzut. Ale mnie to nie przeszkadza. Jakoś sobie potrafię mniej więcej wyobrazić, że po latach względnego spokoju Imperium się odradza i nikt na to nie reaguje. Wystarczy włączyć TV żeby zobaczyć, że takie historie się zdarzają ;)

Moim zdaniem mogli dać tam cokolwiek innego zamiast kolejnej Gwiazdy śmierci (tym razem zresztą wyjątkowo głupiej :D)

Bardzo mnie rozbawiło jak ktoś przeanalizował działanie Starkiller Base i stwierdził, że to właściwie broń jednorazowego użytku  :haha: (no może dwu, zależy ile słońc jest w pobliżu ;) )
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #74 : Grudnia 27, 2015, 18:13:26 »

To już nawet prequele w tym aspekcie były lepsze.

Prequele pod tym kątem były dużo lepsze. Muzycznie były bardzo dobre i każdy epizod miał jakiś charakterystyczny motyw.


Bardzo mnie rozbawiło jak ktoś przeanalizował działanie Starkiller Base i stwierdził, że to właściwie broń jednorazowego użytku   (no może dwu, zależy ile słońc jest w pobliżu  )

Ale ja nie do końca łapię jak ta broń działa bo tam jest powiedziane, że w tę broń wmontowany jest hipernapend ale nie załapałem czy on służy do przemieszczania się planety czy do przemieszczania się wiązki słonecznego strzału (nie analizowałbym tego oczywiście pod kątem fizyki i możliwe/niemożliwe bo zakładam, że na starcie kupujemy, że jest to możliwe). Wydaje mi się, że chodzi o to drugie (przypominam, że Starkiller ładuje się by strzelić w bazę Ruchu oporu a ci przylecieli na ostatnią bitwę w nadprzestrzeni) a skoro można oddać strzał w nadprzestrzeni to może można się tak też naładować więc może oni mogą wykorzystać słońca z innych układów. Ogólnie głupie to jest i słabe :D Dodatkowo w ostatniej fazie filmu wszystko dzieje się natychmiastowo. Starkiller Base ładuje się i od razu wiedzą o tym rebelianci choć znajdują się w zupełnie innym układzie. Od razu wiedzą tez o tym, że to oni będą celem. Plan ataku jest napisany na kolanie a i tak potem wszyscy improwizują.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 27, 2015, 18:16:44 wysłane przez Mando » Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #75 : Grudnia 27, 2015, 18:39:24 »

Kylo Ren dla mnie super. Wreszcie trochę inaczej.

Poważnie?!
W kinie w momencie, gdy zdjął maskę, cała wypełniona po brzegi sala parsknęła śmiechem. A ja się zastanawiałem co robi w tym filmie książę Kaspian. Jeszcze wychodząc z sali, słyszałem jak fani narzekali na obsadę złych.
Dla mnie te wszystkie czarne charaktery to raczej bawiły niż straszyły. Tak miałkich cieniasów to ja dawno nie widziałem. Jeszcze jakby to było z przeznaczeniem głównie dla dzieci, to bym zrozumiał.

W mojej opinii to powstał taki niby film środka - w zamierzeniu miał być dla każdego. Zero ryzyka. Tak jakby to miało być "mi się średnio podobał, ale synowi to już pewnie tak, więc nie będę narzekać" :)
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #76 : Grudnia 27, 2015, 18:50:01 »

Poważnie?!

Poważnie. Co więcej uważam, że tak mogła być pokazana przemiana Anakina. Zgadzam się, że Hux jest taki se a Phasma póki co to jedno wielkie rozczarowanie (jej rola ogranicza sie do wypowiedzenia kilku kwestii i zdjęcia osłony) ale Kylo jak dla mnie super. I bardzo podoba mi się, że nosi maskę dlatego, że chce a nie że musi. I bardzo podoba mi się, że pod maską nie kryje się poorana bliznami twarz. I bardzo podoba mi się, że dostajemy coś innego a nie kopię Maula, Vadera, Dooku czy Sidiousa. Fajnie pokazane szaleństwo. Postać kompletnie rozbita psychicznie. Fajnie odwrócono sytuację kiedy bohater chce iść mroczną ścieżką a to jasna strona kusi go i zwodzi. Podobało mi się, że z jednej strony mamy przekoksa, który ruchem ręki zatrzymuje wiązkę z blastera a z drugiej jest tak rozbity, że nie umie podnieść miecza wbitego w zaspę śniegu. Podobało mi się, że jest to zaledwie uczeń, który nie dokończył szkolenia przez co dużo bardziej wiarygodne są dla mnie jego porażki. Dodatkowo ostateczny test (zabicie sami wiecie kogo) miał być przypieczętowaniem jego przejścia na ciemną stronę a okazało się, że jeszcze bardziej pogłebił jego rozchwianie i bezpośrednio po tej decyzji Kylo jest w kompletniej rozsypce. Bez problemu pokonuje Finna (choć najpierw się z nim bawi co też przypłaca raną) ale kompletnie nie radzi sobie z Ray. Zresztą oboje machają mieczami jak cepami. Jak dla mnie bardzo fajnie ukazano tę postać. Porównując ja do Anakina z prequeli (bo to z nim należy go zestawiać a nie z Vaderem z OT) wypada super. Przy czym to jest początek, pierwsza porażka i teraz można bardzo fajnie poprowadzić tę postać dalej. Tego też zabrakło w prequelach bo porażka Maula zakończyła się jego "śmiercią" i nie było mowy o dalszym prowadzeniu watku tylko o zaczynaniu kolejnych.

Sory ale jak kogoś bawiło to, że pod maską kryje się rozbity, rozchwiany emocjonalnie dzieciak a nie potwór z bliznami... to ja mam trochę inne poczucie humoru.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 27, 2015, 18:53:01 wysłane przez Mando » Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #77 : Grudnia 27, 2015, 20:26:37 »

Popieram Mando. Kylo Ren to dobry czarny charakter  ;) Może ten aktor to nie do końca idealny wybór ale jeśli chodzi o rys psychologiczny tej postaci to jest bardzo dobrze. Fajnie, że to nie jest taki typowy villain. Mnie się podobało to jego rozchwianie nastrojów.

Bardziej mnie martwi Snoke. Imperator mnie dużo bardziej przerażał :P

Sory ale jak kogoś bawiło to, że pod maską kryje się rozbity, rozchwiany emocjonalnie dzieciak a nie potwór z bliznami... to ja mam trochę inne poczucie humoru.

Jeśli dobrze pamiętam walkę z Rey... to w następnej części już powinien mieć blizny na twarzy :faja:
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Brzoza

*




« Odpowiedz #78 : Grudnia 27, 2015, 21:42:21 »

Mnie osobiście najbardziej w Kylo Reno podoba się, że będzie się on w kolejnych częściach co raz bardziej rozwijał i zdobywał doświadczenie, zobaczymy jak będzie wyglądał po ukończeniu szkolenia. Zresztą to samo można powiedzieć o tych dobrych bohaterach.
To co mnie rozbawiło i troszkę zniesmaczyło, to moment, gdy ktoś podczas narady podkreślił, że ta nowa gwiazda śmierci jest 10 razy większa, trochę bez sensu pomysł, myślę, że to jest jakiś tam minus filmu.
Mam nadzieję, że w następnych częściach będzie więcej Damerona. Jak dla mnie to taki trochę nowy Han Solo.

Rey rzeczywiście zjada każdą scenę, tylko dla jej scen z Hanem mógłbym oglądać ten film. Ale co do niej...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Cieszę się, że TFA jest tak bezpiecznie nakręcony, ale liczę, że w epizodzie VIII troszkę więcej zaryzykują i pokażą coś co nas zaskoczy.

EDIT.
A co do sytuacji politycznej w Galaktyce, to cieszę się, że została ona ukazana trochę po łebkach. Każdy może sobie teraz dopowiedzieć, co i jak, a w następnych częściach pewnie zostaniemy bardziej uświadomieni.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 27, 2015, 21:46:11 wysłane przez Brzoza » Zapisane
valar0

*




« Odpowiedz #79 : Grudnia 28, 2015, 12:10:29 »

Ja się zgadzam z wypowiedzią J1923. Film słaby, bez klimatu, młode pokolenie aktorów w większości tragiczne. Rey dobrze wypadła.
Co to w ogóle jest "wielki porządek" no proszę.
I super scena:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Piszę krytycznie bo się bardzo zawiodłem na tym filmie w stosunku do poprzednich części. Oczywiście są fajne momenty ale ogólnie słabo.

Ocena 3/10
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9   Do góry
Drukuj
Skocz do: