Gotham Cafe

Witam,
Poszukuję odtwarzacza MP3. Prościej tego napisać się nie da. Kiedyś posiadałem MP4, ale było słabej jakości i w końcu rok temu odmówiło mi posłuszeństwa. I tak od tego czasu jestem pozbawiony muzyki gdy opuszczam dom. A ponieważ ostatnio częściej podróżuję, albo po prostu zdarza mi się opuszczać swą dziuplę, to stwierdziłem że mam dość tej ciszy i pora na jakiś odtwarzacz. No właśnie - ino jaki?
Szukam sprzętu przede wszystkim dobrej jakości, albowiem przekonałem się już co to znaczy odtwarzacz słabej firmy. No i jak każdy Polak, w miarę taniego. Czy umiałby mi ktoś doradzić, co wybrać? Z góry dzięki :D

Ja mam od lat klasycznego Creativa MuVo i jestem zadowolony, chociaż coraz mniej tego używam, bo faktycznie siada słuch...a przynajmniej staram się na pełnych słuchawkach jedynie słuchać :P

Co do tego, ja używam iPoda 8gb. Wiem, że burżujstwo, ale po promocji więc 2 razy taniej zdobyłem go. Jakość i inne tego typu rzeczy no po prostu cudo. Wiem, że to mp4, albo nawet miniPC, ale jakoś bez niego się teraz obejść nie mogę. Super sprzęt naprawdę.

Ja sam korzystam z iPoda Touch 8GB (przesiadłem się na niego z Creative Zen V Plus 4GB) i pewnie jeszcze długo go nie zmienię na nic innego, ale jeśli teraz czegoś szukasz, to radziłbym rozejrzeć się za odtwarzaczami firm iRiver albo Cowon. Aha, oczywiście porządne słuchawki warto będzie dokupić do nich, ale z tego co się orientuję, to swego czasu iRiver dawał do swoich jakieś proste Sennheisery, które całkiem przyjemnie grały.

ja mam aktualnie Creative Zen MX i jestem bardzo zadowolona, ale on chyba nie najtańszy niestety (mi to tam wisiało, bo dostałam,nie kupowałam), no ale czego się nie zrobi dla 8GB muzyki :D a wcześniej przez wiele lat miałam mp3 samsunga, i świetnie mi się sprawowała, więc ogólnie samsunga też można polecić, myślę :)

No właśnie, bo Wy mi tu rzucacie jakimiś ekstra towarami, tylko jak patrzę na cenę... W tym momencie nie są na moją kieszeń :D A 2GB mnie nie kręcą, szukam czegoś grubszego. Na tamtym MP4 miałem 2GB i dość łatwo go zaśmieciłem :P

ale wiesz, że takie 4 czy 8 GB zawsze cię trochę więcej wyniesie niż 2 :)

Z tego też zdaję sobie sprawę, dlatego się Was pytam, może ktoś zna coś co idealnie wpasuje się w moje preferencje :D A jak nie to będę odkładał... Chociaż nie wiem czy koledzy-studenci mi to wybaczą :faja:

A ten ograniczony budżet, to jaki konkretnie?

Swoją drogą, to sporo z dzisiejszych playerów ma już sloty na karty microSD, więc zwiększanie miejsca na grajku nie jest żadnym problemem.

Rysiu - no ja to marzę żeby się tak zmieścić w granicach 100-150zł. Ale coś widzę że ta sztuka mi się nie uda :(

to odłóż sobie jeszcze trochę, zawsze to lepiej jest mieć coś może droższego, ale co ci będzie dobrze służyło przez kilka ładnych lat (o ile sam nie upuścisz ani nie rozdepczesz :P)

Czy więc taki Creative Zen 4GB to dobry wybór? http://merlin.pl/Creative-Zen-Style-300-4GB-CZARNY_Creative/browse/product/208,778070.html Bo jeśli tak to już w przyszłym miesiącu mógłbym sobie sprawić  =)

Zimek - poczekaj aż się spotkamy, ja Ci doradzę :D
Moim zdaniem żaden Creative (z całym szacunkiem dla użytkowników i fanów tego sprzętu) nie może się równać z produktami marki iriver. Używam iriverów od 2004 roku i nigdy nie zmieniłem na konkurencję (choć miałem okazję słuchania muzyki na ipodach, creative'ach, sony, i jakiś jeszcze jeden - samsa chyba).
Sprzęt jest porządny, nie psuje się, łatwy i przejrzysty interfejs jest w każdym z modeli których używałem (a używałem 4)  dźwięk najwyższej jakości (jasne, słuchawki wypada konkretne dokupić, ale nie trzeba znów w przesadę z tym popadać bo sam odtwarzacz daje sobie fantastycznie radę bez słuchawek za nie wiem ile).

Także moim zdaniem jeśli chcesz kupić, mieć na lata dobry sprzęt i cieszyć się fantastycznym dźwiękiem - wybierz irivera.
Tu masz stronkę : http://www.iriver.pl/ (http://www.iriver.pl/)

ja używam od ponad roku Irivera Lplayera 2gb i jestem w pełni usatysfakcjonowany. Zapłaciłem około 230 zł przez merlin.pl

Ja używam tego Phillips GoGear Raga 8GB i jestem cholernie zadowolony. Baterię ładuję raz na miesiąc (słucham ok. 2 godziny dziennie), dźwięk żyleta (bez porównania z niemarkowymi modelami, jakich używałem wcześniej). Kombinowałem ze słuchawkami do niego (i dodatkowe, douszne Phillipsa, i ładnie, ale nieco cicho grające Sennheisery), ale ostatecznie okazało się, że najlepsze brzmienie miały te dołączone oryginalnie do odtwarzacza.

(http://img137.imageshack.us/img137/1120/514r.jpg) (http://imageshack.us)

Wyświetlacz ładny, czytelny. Możliwość przeglądania zawartości wg. tagów ID3 (i wcześniejszych), jak również z poziomu zwykłego widoku plików. Dla mnie odtwarzacz idealny a dodatkowo świetny dla osób słuchających audiobooków (rozpoczynanie pliku w momencie, w którym przerwało się słuchanie).

Cena też przystępna, zdecydowanie niewygórowana, jak na urządzenie tej klasy: 99 złotych na Allegro (http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:QeP57LDkoY8J:www.allegro.pl/item1083272901_mp3_philips_8gb_gogear_raga_dyktafon_gw_6mcy.html+Philips+GoGear+Raga+8GB+MP3&cd=5&hl=pl&ct=clnk&lr=lang_pl&client=firefox-a) (daję linka do aukcji, ale jest to kopia tej strony, bo coś serwis nieczynny teraz...)

Ja od kilku lat używam Creative Zen jakiś tam;) Nie psuje się, więc chyba jest dobry?:) Wcześniej miałem Apacera (czy jakoś tak), ale to był złom;) I 1GB w zupełności mi wystarcza: mieści się ok 10 albumów i wydaje mi się, że to bardzo odpowiednia ilość, żeby zachować równowagę między ilością poznawanych płyt a częstotliwością ich słuchania.

(http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs337.snc3/29467_114652248565436_100000619839520_134621_1921183_n.jpg)

Philips, 16 GB i nie trzeba kasować / dodawać / kasować / dodawać / kasować / dodawać by nie słuchać non stop tego samego. jestem BARDZO zadowolony, lepiej poczekać, odłożyć trochę pieniędzy ale kupić coś porządnego niż popierdułkę z małą pojemnością, która się popsuje po pół roku.

nocny, przybij piątkę - to też Philips GoGear tyle, że nowsza wersja Ariaz.

Abstrahując trochę od tematu, to jestem wielkim fanem produktów muzycznych Philipsa - wszystko, na czym słucham muzyki, to właśnie sprzęt tej marki, od głośników począwszy na słuchawkach bezprzewodowych skończywszy.


Ja wykorzystuję część miejsca z 8GB na muzykę, którą mam tam "na stałe", ale lubię wracać do niej, bo to moje ulubione albumy i wykonawcy, a pozostałe miejsce na "nowości". Poza tym 1GB to byłoby stanowczo za mało, jeśli chodzi, np. o audiobooki.

Zacznijmy od tego, do czego ma ten player nam służyć. Jeśli mają to być wyłącznie doznania muzyczne, to imo większość obecnych playerów się do tego nie nadaje (chyba że słuchamy na przeciętnych słuchawkach). Obecnie twórcy za bardzo koncentrują się na bajerach (odtwarzanie filmów, ebooków, Wi-Fi itd), a za mało na samym brzmieniu. Jasne, każdy ma inne ucho (przeciętny zjadacz chleba i tak nie usłyszy różnicy), ale nie bez powodu takie playery jak iRiver (iHP-100, H300), Rio Karma czy iAudio X5 cieszą się mianem legend. Sęk w tym, że to tzw. 'cegły", ale coś za coś ;)

A. O audiobookach w ogóle nie pomyślałem :) Taka forma obcowania z literaturą jest mi na tyle obca, że zwyczajnie o niej zapomniałem. Z tym miejscem na ulubione albumy to w sumie nie taki najgorszy pomysł, chociaż tak naprawdę ja do swoich ulubionych płyt wracam raz na wiele miesięcy. Cały czas jakieś nowości, z rzadka jakiś klasyk albo klasyk-in-the-making;) czyli płyta, której słuchałem np. parę miesięcy wcześniej i coś mi się za nią tęskni.

Szczerze mogę polecić Creative Zen X-fi (2). W zestawie dają dokanałowe słuchawki Creative EP-830, dzięki którym żaden tramwaj niestraszny, a i babcia siedząca obok nie przestraszy się tego, czego człowiek czasem słucha. :)