ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie  | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
 |
« Odpowiedz #800 : Maja 30, 2016, 16:20:39 » |
|
Co do płyty - to nieco nie rozumiem haseł o niekombinowaniu. Płyta jest bardzo intymna i przez to trudniejsza w odbiorze od np. "In Rainbows". Generalnie od czasów "Hail to the Thief" Radiohead nie nagrał jakoś bardzo przekombinowanej płyty (połowa utworów z "The King of Limbs" jest bardzo piosenkowa - jak na ten zespół oczywiście - a takie np. "Give Up a Ghost" spokojnie mogłoby się znaleźć właśnie na "A Moon Shaped Pool").
To ciekawe i może sięgnę po te płyty. Bo swoją przygodę z próbami słuchania Radiohead zakończyłem na "Hail to the Thief". A za nową płytę wziąłem się z tego powodu, że w recenzjach często piszę się o bardziej przystępnym materiale zafundowanym przez zespół. I z tym się mogę zgodzić płyta wchodzi dobrze. Póki co zapowiada się takie 7/10, a 8/10 wydaje mi się maksymalną możliwą oceną dla tego albumu.
6/10. Najbardziej z płyty podoba mi się "Ful Stop" oraz " Identikit" |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #801 : Maja 30, 2016, 16:36:54 » |
|
U mnie to się na razie zmienia, na "Ful Stop" zwróciłem uwagę przy pierwszym przesłuchaniu, teraz podoba mi się chyba nieco mniej. "Identikit" jest dziwne, ale w sumie może się podobać. "Decks Dark" zyskał u mnie sporo po tych iluś-tam przesłuchaniach. Na razie sięgam po płytę raz na jakiś czas, bo mi do słonecznej pogody ona wybitnie nie pasuje, więc pozostają dni pochmurne albo wieczory  Zakończyłeś moim zdaniem przygodę z Radiohead na faktycznie najmniej przystępnej płycie grupy, gdzie często eksperymenty formalne przysłaniały melodię. Na dobrą sprawę autentycznie lubię z niej 3-4 numery - zwłaszcza "There There" i "Wolf at the Door". "In Rainbows" wchodzi znacznie łatwiej. Na "The King of Limbs" jest tak pół na pół, ale płyta jest tak krótka, że nigdy nie zdołała mnie zmęczyć  Płyta nie miała najlepszego odbioru nawet wśród fanów,czego nie do końca jestem w stanie pojąć, bo 3 numery - "Little by Little", "Codex" i "Give up the Ghost" - są w moim przekonaniu bardzo udane (2 ostatnie pasowałyby na najnowszą płytę), a reszta też jest w porządku. Całość nie męczy tak, jak faktycznie może zmęczyć "Hail to the Thief", który pozostaje chyba moją najmniej lubianą płytą Radiohead (nie licząc debiutu). |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #802 : Maja 31, 2016, 20:30:13 » |
|
Zakończyłeś moim zdaniem przygodę z Radiohead na faktycznie najmniej przystępnej płycie grupy, gdzie często eksperymenty formalne przysłaniały melodię. Na dobrą sprawę autentycznie lubię z niej 3-4 numery - zwłaszcza "There There" i "Wolf at the Door".
Mam nadzieję, że te dwa pozostałe to "2+2=5" i "Where I End And You Begin"  |
|
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #803 : Maja 31, 2016, 20:38:10 » |
|
O "Where I End..." w zasadzie teraz zapomniałem,ale tak, to też lubię. Co do "równania" to masz rację, natomiast czwartym jest "Punch Up at the Wedding".
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #804 : Czerwca 04, 2016, 20:02:10 » |
|
Dalej zagłębiam się w "A Moon Shaped Pool" i wrażenia mi się wyostrzają. Wydaje mi się, że w kwestii trzech najlepszych utworów nic się już dla mnie nie zmieni - Burn the Witch, Decks Dark i Ful Stop. Wyróżniają się jeszcze Daydreaming, The Numbers i ewentualnie Identikit. Reszta to przyjemne wypełniacze. To się oczywiście jeszcze może zmienić Bo w sumie "Present Tense" też mi się zaczęło nieco wyróżniać Swoją drogą, emu, ciekawe jest to, że to "Identikit" podoba Ci się najbardziej, przy tym całym wielbieniu nt. zaprzestania kombinowania Bo to najbardziej przekombinowany utwór na płycie, a pierwsze dwie minuty brzmią jak cokolwiek wyjęte z "Hail to the Thief" Potem utwór podąża w zupełnie inną stronę, no ale... Za chwilę okaże się, że jesteś kryptofanem Radiohead, a te hejty to tak dla niepoznaki I jeszcze ostatnio słucham The Black Angels. Gęsta i duszna neopsychodelia, w sam raz na upalne dni |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2016, 20:08:46 wysłane przez p.a. »
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #805 : Czerwca 06, 2016, 16:15:03 » |
|
"Daydreaming" ma piękny wstęp... a potem Tom zaczyna śpiewać i magia gdzieś ucieka. Bardzo chciałbym kiedyś instrumentalną wersję tego utworu wysłuchać. "Decks Dark" bardzo mi się podoba i jest gdzieś u góry listy najlepszym numerów na albumie. "Present Tense" jest miłe dla ucha. A co do "Identikit" to nie wiem czemu mi się podoba... nie lubię kombinowania na siłę, tutaj tego nie dostrzegam., W tym utworze i się dzieje i jest spójna forma i jest jakiś pomysł. A i gitary robią świetną robotę. Wystarczy posłuchać tego co dzieje się na zakończenie. Powiem jeszcze (tak żeby zamieszać), że z "Hail to the Thief" bardzo podoba mi się "Myxomatosis" I myślę, że ja nie tyle mam problem z Radiohead, a raczej z Tomem Yorke'm. Koleś umie śpiewać co doskonale pokazał na choćby The Bends (czyli mojej ulubionej płycie Radiogłowych). A zamiast tego znacznie zawęził swój repertuar. Teraz tylko wyje, przeciąga, zanudza... Po prostu zamula. I to nie w dobrym sensie. Brak pazura, energii... A jeżeli o zamulaczy chodzi to ostatnio wróciłem do Grizzly Bear. I co ciekawe zamuła wokalna Daniela Rossena kompletnie mi nie przeszkadza |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #806 : Czerwca 06, 2016, 16:32:02 » |
|
No, Tomek ma specyficzny głos i manierę. Na "Pablo Honey" śpiewał zupełnie inaczej, w okresie pracy nad "The Bends" trafił na koncert Jeffa Buckleya i zrozumiał, że spokojnie może używać falsetu. Tak w skrócie Fakt, zamieszałeś z tym "Myxomatosis" A "Like Spinning Plates" z "Amnesiac" też lubisz? Bo by nawet logiczne to było A "The Bends" to chyba najlepsza płyta radiogłowych dla tych, którzy ogólnie stylu zespołu nie lubią. Kumpel też nigdy się nie przekonał do "Ok Computer" (o późniejszych płytach nie wspominam nawet), za to bardzo lubił "The Bends". |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR
FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #807 : Czerwca 06, 2016, 21:23:00 » |
|
Ostatnio wpadł mi w łapy wywiad-rzeka z Nergalem (którego swoją drogą bardzo mocno szukałem i w którym pokładam ogromne nadzieje), stwierdziłem więc, że będzie to idealny moment, żeby ponownie spróbować zakumplować się z zespołem. Bo wcześniej to tylko pojedyncze piosenki, no i całe The Satanist mi podeszło. I tak siedzę i czytam i słucham i chyba zadziałała magia "literatura + muzyka", bo totalnie się zakochałem. Co za talent, jak rany. Jaka klasa, jaka dbałość o każdy najmniejszy szczegół, jaki klimat! Niesamowite, że trzymając się ram gatunku praktycznie cały czas, można tworzyć tak unikalne i urozmaicone piosenki. Geniusz z tego Darskiego. Nawet teksty niektóre zaczęły do mnie przemawiać, choć tutaj to akurat nie wiem, czy się cieszyć... Od prawie dwóch lat, od czasów Dethkloku czekałem, aż coś zachwyci mnie tak mocno, żebym chciał to skatować konkretnie. Dzięki Behemocie! No przecież to doskonałe jest. Moc, klimat, niepokojący fortepian i Warrel Dane na czystym wokalu. Definicja kozackiej piosenki |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #808 : Lipca 12, 2016, 11:41:35 » |
|
Nowy Viet Cong pod zmienioną nazwą. Widać, że nie mają pomysłu na tytuły płyt więc wolą zmienić nazwę zespołu aby móc selftitledować album |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #809 : Lipca 12, 2016, 16:14:46 » |
|
Heh, a nie było tak, że stara nazwa po prostu nazbyt kontrowersyjna? Co do utworu - instrumentarium, brzmienie, klimat bardzo w stylu debiutu, wokal jakiś dziwnie niski. Tak czy siak trza będzie posłuchać całości, tym bardziej, że znów widzę tam 11-minutowy utwór Choć całość oficjalnie dopiero niby we wrześniu. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #810 : Sierpnia 15, 2016, 08:53:55 » |
|
Islandia to kopalnia talentów. Mają Sigur Ros, Bjork, Mum, Of Monsters and Man, Stjornin i wiele innych. Mają teraz też Kaleo, którzy są świetni i bardzo zgrabnie łączą różne style muzyczne. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #811 : Sierpnia 15, 2016, 09:57:36 » |
|
Brzmią jak rasowi murzyni przy zbieraniu bawełny |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mariusz89
|
|
« Odpowiedz #812 : Sierpnia 15, 2016, 16:36:18 » |
|
Galderia płyta The Universality.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło"
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #813 : Sierpnia 15, 2016, 16:37:38 » |
|
dalej bawełna? Raczej strzyżenie owiec. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #814 : Sierpnia 15, 2016, 17:13:13 » |
|
Chyba z perspektywy samych owiec, bo smutnawe W sumie nie kojarzy się ta muzyka z Islandią, ale tak sobie teraz myślę, że skoro mi z amerykańskim folkiem kojarzy np. Neil Young, który jest przecież Kanadyjczykiem...to do Islandii już tylko kawalecek przez Grenlandię |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
róźny
Miejsce pobytu: Cra()Cow
|
|
« Odpowiedz #815 : Sierpnia 23, 2016, 18:18:06 » |
|
Ja po dziwnych wyprawach w elektroniczno-syntetyczne klimaty, wracam na łono klasyki rock'n'rolla https://www.youtube.com/watch?v=wnplgWkI6nM |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2016, 18:22:59 wysłane przez róźny »
|
Zapisane
|
"Jeśli mówisz prawdę, nie musisz niczego pamiętać"
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #816 : Sierpnia 26, 2016, 19:58:29 » |
|
A mi cały tydzień umila płyta DOROTHY - ROCKISDEAD. Znalazłem ich przez przypadek w trailerze War Dogs Zastanawiałem sie co to za fajna piosenka i kto tak fajnie śpiewa? Okazało się że w zwiastunie wykorzystali cover No Church in the Wild... i akurat tej piosenki nie ma na albumie  Ale są inne też bardzo fajne  |
|
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt |
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #817 : Sierpnia 29, 2016, 16:13:21 » |
|
W sumie też momentami jak murzyni Spróbuj posłuchać (jeśli jeszcze nie słuchałeś) The Dead Weather, jest szansa, że Ci się spodobają. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #818 : Sierpnia 30, 2016, 10:23:39 » |
|
W sumie też momentami jak murzyni Ja teraz słucham nowej płyty Glass Animals. I jestem rozczarowany bo poza kilkoma kawałkami materiał (w tym dwoma singlami) jest trochę na jedno kopyto. A dziwnym trafem była to chyba najbardziej oczekiwana przeze mnie brytyjska płyta tego roku. I już nie mam na co czekać... wszyscy "moi" albumy zapowiedzieli na 2017. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #819 : Października 10, 2016, 19:17:34 » |
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
