Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [zespół] The Baseballs  (Przeczytany 2665 razy)
Zimek

*

Miejsce pobytu:
Lublin




Nie ogarniam.

« : Września 13, 2010, 23:29:13 »


The Baseballs to niemiecki zespół wykonujący covery znanych piosenek, śpiewając je w starym, rock'n'rollowym stylu Elvisa Presleya. Że nie możliwe? Też tak myślałem, dopóki nie posłuchałem ich płyty "Strike!". Zostałem całkowicie oczarowany luźną interpretacją znanych popowych utworów - a przy okazji piosenki "Bejzbolistów" stały się dla mnie alternatywą dla miałkich oryginałów! Świetna płyta na rozkręcenie imprezki lub po prostu wieczorny chillout  :roll:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=DM2177pHMT0" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=DM2177pHMT0</a>
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=CpWAl8C0H0A" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=CpWAl8C0H0A</a>
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=MQa9oZqG_U0" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=MQa9oZqG_U0</a>
Zapisane

Bartek

*

Miejsce pobytu:
Białystok / Kraków




Nahallac

« Odpowiedz #1 : Września 14, 2010, 13:06:39 »

Słuchałem całej płyty. Pomysł jest świetny, ale odnoszę wrażenie, że to się skończy na dwóch, maksymalnie trzech krążkach i albo się chłopaki rozpadną, albo nikt już o nich nie będzie pamiętać. Teraz są  swego rodzaju objawieniem, bo nikt aktualnie nie gra w ten sposób, z takim polotem i w dodatku utworów, które wszyscy znają - w końcu na coverach o wiele łatwiej robić karierę. Obawiam się jednak, że jeśli nie będą ostro walczyć o słuchaczy, to szybko wygasną. Mnie płyta po dwóch przesłuchaniach przestała interesować, wprawdzie to nie do końca moje klimaty [nie cierpię Presleya, ale już Beatlesów uwielbiam], niemniej przypuszczam, że wielu ludziom prędzej czy później przejdzie chwilowe zauroczenie nimi :P
Może nie do końca trafne porównanie, ale będzie tak jak z naszym polskim Golec uOrkiestra - przez kilka lat robili furorę i grali na wszystkich ważniejszych imprezach, a teraz chałturzą.
Krótko mówiąc przerosty formy nad treścią któremu nie wróżę długiej kariery :P
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: