Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [zespół] Current 93  (Przeczytany 2620 razy)
Paweł Mateja

*




« : Września 13, 2010, 10:11:58 »


Current 93 - zespół muzyczny grający neofolk, industrial oraz muzykę eksperymentalną.

Current 93 jest brytyjską formacją, którą założył w 1982 roku David Tibet po opuszczeniu Psychic TV. Muzycznie Current 93 oscyluje pomiędzy nastrojowym neofolkiem a muzyką industrialną i noise. Tibet jest jedynym ?stałym? członkiem formacji, lecz Steve Stapleton (z Nurse With Wound) pojawia się niemal na każdej jego płycie. Kolejnym częstym kolaboratorem jest Michael Cashmore. Douglas P. (Death in June) jest kolejnym ?bywalcem? zespołu ? gościł na dwunastu płytach Current 93. Steve Ignorant z Crass (używający pseudonimu Stephen Intelligent), Boyd Rice, Freya Aeswynn, Nick Cave, Rose McDowall, Tiny Tim i Ian Read of Fire + Ice także użyczali swoich talentów na płytach Currenta. Do ciekawych wycieczek muzycznych Current 93 można zaliczyć liczne nagrania, w których występował Hilmar Örn Hilmarsson. Na Island usłyszeć można również Björk . W 1990 roku ukazała się płyta nazwana Current 93 present Sveinbjörn Beinteinsson ?Edda? zawierającą cztery islandzkie poematy i pieśni, które skomponował i odśpiewał Sveinbjörn Beinteinsson.

Nazwa grupy odnosi się do pism Aleistera Crowleya ? liczba 93 jest jedną z najważniejszych liczb występujących w Thelemie. Mistycyzm i okultyzm pełnią istotną rolę w większości tekstów pisanych przez Tibeta. Sięga on często do wątków buddyjskich i konfucjańskich jak również do wątków chrześcijańskich, część tekstów ma charakter wizyjny.
Za http://pl.wikipedia.org/wiki/Current_93



Current 93 to jedno z najniezwyklejszych zjawisk w muzyce współczesnej. Mistyczne i ascetyczne dźwięki zamknięte w niezwykłe koncepty współgrające z dziwacznymi poezjami Tibeta. Co album inny skład, inna wizja. Chciałoby się powiedzieć, że C93 to folkowa odpowiedź na Devil Doll. Nawet Tibet ma podobną manierę śpiewania co Mr. Doctor. Ale to tylko analogia, bo mało jest projektów muzycznych o tak wielkim charakterze i indywidualności, co C93.
Muzykę tworzą niezmiernie trudną, wymagającą wielokrotnego przesłuchania. Nie znam nawet ułamka ich dyskografii, ale polecam serdecznie jedne z ich największych dokonań, albumy All the Little Pretty Horses oraz Black Ships Ate the Sky. Pierwszy jest bardziej oszczędny i melancholijny, nawiązujący do dzieciństwa i śmierci - co utwór ciarki na plecach. Drugi to muzyczny obłęd, apokaliptyczna wizja szaleńca. Zachwyca szczególnie utwór Idumea - nagrany osiem razy - w różnych aranżacjach, z udziałem różnych wokalistów.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=F9q1FomLSkw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=F9q1FomLSkw</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=BWn1G-LMvNI" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=BWn1G-LMvNI</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=4gtFS4777iY" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=4gtFS4777iY</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=kWjkheaMfa4" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=kWjkheaMfa4</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=VgROpZn__0M" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=VgROpZn__0M</a>
Zapisane
Sullivan

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



This is Not an Exit

« Odpowiedz #1 : Września 13, 2010, 11:59:54 »

Znam, lubię, podziwiam.
Zespoł poznałem grzebiąc się w industrialowych wyziewach, które wydały na świat Psychic TV, Coil, Throbbing Gristle czy właśnie Current 93.
Muzyka trudna i oddalona o setki lat świetlnych od mainstreamu. Kiedyś czytałem stwierdzenie, że ich muzyka to już nie muzyka, a przeżycie. Trudno mi się z tym nie zgodzić. Potrzeba kilku przesłuchań, by docenić kunszt tkwiący w twórczości tej kapeli.
Zapisane
Mike
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




It's A Mirage! I'm Tellin' Y'all It's a Sabotage!

WWW
« Odpowiedz #2 : Września 13, 2010, 13:56:30 »

Current 93 to jeden z zespół, których muzyka, w czasie słuchania wywołuje u mnie falę ciarek biegnących wzdłuż kręgosłupa (no, może nie każdy kawałek, ale jest conajmniej kilka takich ;) ).

Jak słyszę "Lucifer Over London", albo "The Bloodbells Chime" mam ochotę płakać. Muzyka Tibeta naprawdę ma w sobie coś niesamowitego. Jest jeszcze tylko jeden taki zespół, który działa na mnie w podobny sposób i jest to Devil Doll.
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: