Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: [zespół] Coma  (Przeczytany 4249 razy)
Mike
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




It's A Mirage! I'm Tellin' Y'all It's a Sabotage!

WWW
« : Września 08, 2010, 07:09:10 »

Płyty:

Pierwsze wyjście z mroku
(2004)
Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków
(2006)
Hipertrofia
(2008)
Coma Live
(2010)

Łódzki zespół rockowy, w składzie:
Piotr Rogucki (v), Dominik Witczak (g), Marcin Kobza (g), Rafał Matuszak (b), Adam Marszałkowski (d).

Dla mnie w tej chwili jeden z fajniejszych polskich zespołów rockowych (nie mówię tu o dinozaurach pokroju Acid Drinkers etc. tylko raczej o tzw. "nowym pokoleniu" ;) ).
Dla jednych Coma jest przerysowana, a teksty Roguckiego to grafomania i przerost formy nad treścią. Zespół głównie dla zbuntowanych nastolatek.
Dla innych (w tym mnie - a zbuntowaną nastolatką chyba nie jestem ;) ), zespół, który ma naprawdę dobre kompozycje, czasem ocierające się o świetne. A teksty mimo wszystko mają w sobie jakąś głębię, nawet jeśli są grafomańskie. Doceniam to, że Roguc wymyśla je w sposób oryginalny i poetycki, zamiast iść na łatwiznę i śpiewać o miłości, albo o tym, że jest już ciemno. ;)
A Wam jak się to widzi?

Już niedługo wyjdzie nowa płyta - Excess, która będzie anglojęzyczną wersją Hipertrofii. Myślicie, że dzięki temu Coma trafi w gusta nie polskich słuchaczy? A miesiąc później wydzie długo oczekiwana (przynajmniej przeze mnie) Coma Symfonicznie, czyli zapis Gdańskiego koncertu z zeszłego roku, który wspominam bardzo dobrze. :)
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Września 08, 2010, 09:12:46 »

Zespół ogromnie kontrowersyjny, który jednak lubię. Chociaż głównie za debiutancką płytę, w mojej opinii zdecydowanie najlepszą z ich dorobku. Trochę grunge'u, trochę innych inspiracji z ukochanych lat 90. (RATM, RHCP, Portishead)Z dwóch pozostałych LP Comy ułożyłbym jeden bardzo dobry album - są momenty, ale jako całość nie są to już tak dobre rzeczy, jak debiut. Teksty Roguckiego są dziwaczne, ale trzeba przyznać, że ma chłop swój wyrazisty styl.
Zapisane
Moniqee
Moderator

*




« Odpowiedz #2 : Września 08, 2010, 10:16:38 »

Zespół uwielbiam!

Nie uważam oczywiście, że jest najlepszy ze wszystkich i każdy powinien go słuchać, a kto nie słucha, to znaczy, że nie wie co dobre :D Szanuję zdanie innych i rozumiem, że dla niektórych muzyka Comy może być nic nie warta. Do mnie jednak, tak się jakoś złożyło, trafia niezwykle mocno. Nie wiem, czy dobrze interpretuje teksty, ale w wielu odnajduję jednak sens, a dźwięki, zwłaszcza słyszane na żywo, wprawiają mnie w świetny nastrój.

Bardzo cenię też Piotra Roguckiego za poczucie humoru, dystans do siebie i bycie wariatem (w pozytywnym znaczeniu tego słowa).

Kiedyś najbardziej lubiłam debiutancki album, teraz coraz bardziej cenię Hipertrofię. Mogłabym wymienić ulubione piosenki, ale obawiam się, że jest ich zbyt wiele ograniczę się więc do najnowszego albumu. Na "Woli istnienia" roznosi mnie energia, Lśnienie" wprawia mnie w wyjątkowo sentymentalny nastrój, na "Eckharcie" niezmiennie chce mi się płakać. Uwielbiam "Trujące rośliny", "Popołudnia bezkarnie cytrynowe", "Ciszę i ogień" i piosenkę "Świadkowie schyłku czasu królestwa wiecznych chłopców". Podoba mi się pomysł wydania albumu koncepcyjnego i to, co udało mi się wywnioskować z treści utworów.

Nie mogę się doczekać anglojęzycznej płyty. Czekam też na pełny zapis audio z koncertu z gdańskimi symfonikami. Do dziś z sentymentem wspominam to niezwykłe widowisko. A już pod koniec października chłopaki zagrają znowu w gdańskim klubie Parlament...  Diabeł 9
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #3 : Września 08, 2010, 11:46:14 »

Osobiście nie przepadałem za Comą, ale kiedy przypadkiem usłyszałem ich na żywo (zastępowali zagraniczny zespół na ostatnich Ursynaliach), to aż wgniotło mnie w ziemię. Postanowiłem kupić sobie ich koncert i... znowu mnie nie porwali. To dziwne, bo jak słucham ich z CD-ka, to trochę przynudzają (chociaż nie uważam, by Rogucki był grafomanem - jego teksty coś w sobie mają; zresztą, czytałem z nim parę wywiadów i wątpię, by człowiek tak inteligentny mógłby pisać teksty o niczym), ale koncertu nigdy nie zapomnę i nawet pójdę na ich jesienny występ w warszawskim Palladium :). Mam nadzieję, że znowu mnie porwą :).
Zapisane
murarz

*

Miejsce pobytu:
Warszawa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Września 08, 2010, 11:58:09 »

Ja Comę po prostu ubóstwiam. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych zespołów obecnie. Myślę, że mają duże szanse, żeby jeszcze długo gościć na polskiej scenie.
Zaczęłam słuchać Comy trochę przez chłopaka mojej siostry, bo on bardzo lubi. Spodobało mi się, jak tylko pojawiła się informacja, że Coma gra w Poznaniu, to kupiliśmy bilety. I na koncercie po prostu się zakochałam w tym zespole. Są świetni na scenie. Od tamtej pory chodzę na każdy koncert, na jaki tylko mogę.
Nie potrafiłabym chyba wymienić ulubionego utworu, bo tych 'ulubionych' jest od groma i ciężko jest wybrać tą najlepszą.
Czekam oczywiście na wydanie Coma symfonicznie, ale również na nowy film w kinach Skrzydlate świnie. Bardzo mnie ciekawi rola Roguckiego.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: