Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zygmunt Miłoszewski  (Przeczytany 3754 razy)
Filippo

*




« : Września 19, 2011, 08:28:43 »



Urodził się i wychował w Warszawie. W 1995 zaczął pracować jako dziennikarz w "Super Expressie", w którym pisał reportaże z sal sądowych. Potem współpracował z innymi wydawnictwami. Od 2003 związany z "Newsweekiem", obecnie stały felietonista tygodnika.

Literacko zadebiutował w 2004 na łamach "Polityki" opowiadaniem Historia Portfela, nadesłanym na konkurs organizowany przez Jerzego Pilcha. Następnie rozpoczął współpracę z wydawnictwem W.A.B., które od tamtej pory wydaje wszystkie jego książki.

Publikacje

    Domofon (2005)
    Góry Żmijowe (2006)
    Uwikłanie (2007)
    Ziarno prawdy (premiera 5 października 2011)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Właśnie skończyłem Uwikłanie. Muszę powiedzieć, że to jeden z lepszych kryminałów jakie miałem okazję czytać w ostatnim czasie. Świetnie skonstruowana powieść, niezła intryga z rewelacyjnymi postaciami. Klimatyczna, nienachalna i bardzo realistyczna. Uwikłanie obfituje w świetne dialogi, ale również szczegóły pracy prokuratorskiej i organów z nim związanych. Nie jest to nie wiadomo jaka książka, ale uważam, że solidna rodzima powieść, którą naprawdę warto przeczytać.
5 października wychodzi Ziarno prawdy czyli kolejna część z prokuratorem Szackim. Akcja przeniesiona jest do pięknego Sandomierza, więc gęba już mi się uśmiecha. Czekam z niecierpliwością.
Warto wspomnieć, że Miłoszewski debiutował horrorem Domofon. Czytałem to bardzo dawno i po przeczytaniu Uwikłania nabrałem ochoty na odświeżenie tej pozycji.
Tym, którzy nie czytali polecam a ci, którzy czytali niech powiedzą co sądzą.
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #1 : Czerwca 09, 2013, 11:56:07 »



Autor:   Miłoszewski Zygmunt
Wydawca:   Wydawnictwo W.A.B.
Okładka   miękka
Data premiery:   2013-06-26

Autor bestsellerowych kryminałów na tropie największej tajemnicy XX wieku!

Rok 1945, Niemcy przegrywają wojnę. Generalny Gubernator Hans Frank ukrywa najcenniejsze łupy, a wraz z nimi bezcenny sekret, który ma zapewnić mu nietykalność po wojnie. Skarb ginie bez śladu w tajemniczych okolicznościach? Rok 1946, do Polski powracają zrabowane dzieła sztuki z Damą z Gronostajem Leonarda da Vinci na czele. Brakuje Portretu Młodzieńca Rafaela Santi - najcenniejszego zaginionego dzieła sztuki. W Muzeum Czartoryskich w Krakowie od ponad sześćdziesięciu lat na Rafaela czeka pusta rama. Ministerstwo Spraw Zagranicznych powołuje tajny zespół specjalistów, którzy mają za wszelką cenę namierzyć i odzyskać obraz. Bezcenny to międzynarodowy thriller łączący najlepsze cechy prozy Dana Browna, Arturo Perez-Reverte i Umberto Eco. Bohaterowie w poszukiwaniu zaginionego arcydzieła wpadają na trop tajemnicy, która najnowszą historię świata wywróci do góry nogami. Możni tego świata zrobią wszystko, aby nie ujrzała ona światła dziennego.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #2 : Czerwca 06, 2015, 13:54:01 »

Przeczytałem swoją pierwszą książkę Miłoszewskiego a mianowicie Domofon. Już od paru ładnych lat chodziła za mną ta powieść lecz przed wznowieniem pocketowym trudno było ją dorwać. Na wstępie naprawdę dobra książka za niewielkie pieniądze. Styl autora jest bardzo przystępny, książkę czyta się jednym tchem. Ciekawie skonstruowane postacie (zarówno te główne jak i drugoplanowe), klimat niepokoju i grozy jest tam gdzie powinien być. W książce jest też sporo humoru najbardziej rozbawiły mnie rozważania Wiktora na temat strachu i kupy :D.

Bardzo dobra powieść, na półce czekają na mnie dwie kolejne książki Miłoszewskiego za które z chęcią się zabiorę w najbliższym czasie. Tym którzy nie mieli okazji zapoznania się z twórczością pisarza gorąco polecam Domofon.   
Zapisane
Sullivan

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



This is Not an Exit

« Odpowiedz #3 : Stycznia 30, 2016, 10:27:49 »

Przeczytałem UWIKŁANIE i jej, dawno nie byłem tak mocno rozczarowany tym, co zrobił z historią autor.

Miłoszewski mnie kupił. Przynajmniej na początku. Opowieść o Teodorze Szackim od pierwszych stron była intrygująca, a bohater dał się lubić. Dobrze skrojona postać, która naprawdę wzbudza sympatię. Zbrodnia i osnute w okół niej śledztwo ciekawiły, a opisy brudnej, polskiej rzeczywistości wciągały całkiem nieźle. Na dobrą sprawę wolałbym, żeby ta opowieść nie miała wątku głównego. To jej największy minus. Gdyby opowieść opierała się na opisach pracy prokuratora przechodzącego kryzys wieku średniego, relacjach z kolejnych, niezwiązanych ze sobą spraw (spora część historii) na pewno bawiłbym się znacznie lepiej.
A tak psikus.
Mam wrażenie, że UWIKŁANIE jest przekombinowane. Niepotrzebny wątek OdeSBy (no, chyba że zostanie rozwinięty w kolejnych częściach cyklu), rozwiązanie intrygi, które zostaje nagle wyciągnięte z kapelusza i wyłożone na srebrnej tacy, idiotyczne wytłumaczenie wątku rodzinnego. Nie jestem w stanie uwierzyć, że mając grono przesłuchanych nikt nie sprawdził ich tożsamości i przeszłości. Śmierdzi to strasznie.
Nie mogę napisać, że bawiłem się źle. Po prostu w którymś momencie miałem wrażenie, że autor robi sobie ze mnie jaja. Niby całość próbował wytłumaczyć w logiczny sposób i możemy umówić się, że mu to wyszło, ale niesmak jest na tyle duży, że mam żal do Pana Zygmunta. To mogła być naprawdę dobra powieść. A tak jest tylko średniak.

Książkę słuchałem w interpretacji Roberta Jarocińskiego. Jest tylko, albo aż poprawnie. Bez większych wpadek, przyjemny dla ucha, ale nie bawiący się zanadto w aktorstwo. Tak, czy siak kciuk w górę.
Zapisane
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Marca 25, 2016, 23:27:12 »

Skończyłem właśnie "Uwikłanie" i książka to dla mnie odkrycie roku (przynajmniej na razie :D) świetna historia, bardzo ciekawa główna intryga, dobrze stworzony główny bohater, który poza pracą ma też swoje problemy w życiu prywatnym ale i zmaga się też z kryzysem wieku średniego :P Książka na duży plus i z dużymi oczekiwaniami sięgam po drugi tom przygód prokuratora Szackiego.
Zapisane

Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Lutego 12, 2017, 14:26:27 »

Po 2 książkach z cyklu o Szackim, wczoraj skończyłem kolejną książkę Miłoszewskiego, tym razem padło na jego debiutancką powieść czyli "Domofon". Jest nieźle, może troszkę gorzej niż przy "Uwikłaniu" i "Ziarnie prawdy" ale to cały czas bardzo solidna pozycja. Fabuła opowiada o mieszkańcach bloku w Warszawie, który zostaje odcięty od świata przez jakąś nadprzyrodzoną siłę. Głównymi bohaterami jest małżeństwo na dorobku- Robert i Agnieszka, dziennikarz- alkoholik Wiktor i młody chłopak mający problemy z rodzicami- Kamil. Muszę przyznać, że sam motyw zamknięcia ludzi w bloku za pomocą "nadprzyrodzonej siły" mocno mi się z kojarzył z "Pod kopułą" Kinga ale o ile Miłoszewski mniej rozbudował kwestię bohaterów to zdecydowanie lepiej (przynajmniej dla mnie) wymyślił zakończenie. Po raz kolejny miło spędziłem czas przy lekturze tego autora, mam nadzieję, że ma on w niedalekich planach napisać kolejne powieści bo zostały mi już tylko 2 jego powieści do przeczytania.
Zapisane

J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #6 : Stycznia 03, 2022, 11:41:11 »

Przeczytałem trzy książki tego autora.

Pierwszą przeczytaną był Bezcenny - choć często wspominam ją jako Bezsensowny. Takie typowe czytadło autobusowe, akcja prze do przodu, ale każdy jej element jest coraz bardziej głupi, na dodatek wszystko napisane w stylu Remigiusz Mróz. Pomysł fajny, rozwinięcie już słabiutkie, choć czytało się szybko.

Po kilku latach postanowiłem się wziąć za lekturę trylogii, której głównym bohaterem jest prokurator Szacki. Muszę przyznać, że spowodowane to było dwoma filmami, które obejrzałem na podstawie dwóch pierwszych odsłon powieści.

Na pierwszy ogień niech pójdzie styl literacki Miłoszewskiego i jego kreacja głównego bohatera, naprawdę można sobie wyobrazić tę postać w normalnym życiu. Człowiek chłonie jego moralne rozterki, wahania, podniety, słabości, tęsknoty. Po prostu rozumie jego problemy. To największy plus. Ale i dwie powieści są po prostu dobrze skrojone, opowiedziane, napisane, nie można się przyczepić do narracji. Z fabułą jest trochę gorzej i to obie posiadają pewną wadę, ale szczerze mówiąc nie odczułem wielkiego zawodu.

Uwikłanie oparte jest na bardzo ciekawym pomyśle i nie ma opcji, żeby czytelnik nie podążał z prokuratorem ku rozwiązaniu zagadki. A dodatkowo dochodzą dobrze skrojone wątki osobiste i dodatkowe smaczki. Czy przesadzone? A i owszem - zresztą jak często w przypadku kryminału. Końcówka taka, że chcemy się dowiedzieć, a co będzie dalej. I się dowiadujemy w Ziarnie prawdy i znów mogę przypisać tej książce podobne cechy co w Uwikłaniu. Znów mamy do czynienia z ciekawym wątkiem kryminalnym, na dodatek osnutym w historii i specyfice Sandomierza. Znów rozwiązanie jest może lekko nierealistyczne, ale cała akcja pochłania czytelnika. Ciągnięty jest również wątek osobisty Szackiego i rozwijany jest jego rys psychologiczny. Naprawdę jestem ciekawy co zaserwuje Miłoszewski w trzeciej części cyklu, który póki co mogę ocenić na 7 z plusem.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Stycznia 17, 2022, 13:06:26 »

Skończyłem trylogię o Szackim. I naprawdę jestem urzeczony całą serią, a zamykającą powieść pod tytułem Gniew cenię sobie chyba najbardziej z uwagi na zamknięcie klamry narracyjnej. Fajne jest to, że każda odsłona jest skonstruowana na bazie pomysłu - ciekawa zbrodnia a wokół tego perypetie prokuratora, co więcej nadaje to po prostu sens całości, stopniując zachowanie bohatera.

W sumie w każdej części mamy rozbuchaną warstwę kryminalną i wiadomo, że w pewien sposób jest to przesadzone, ale nie czyni lektury mniej atrakcyjną. Wiele już przeczytałem kryminałów i uważam, że pod względem samej warstwy fabularnej jest dobrze, a dochodzi jeszcze ta część obyczajowa, pogłębiająca charakterystykę Szackiego, która tworzy dzieło czymś wyjątkowym. Właśnie ten aspekt plus nawet zgrabna narracja to siła tej serii. Dla mnie wciąż jedno z większych zaskoczeń w ostatnim czasie.

A sama ostatnia odsłona oparta jest na ciekawym pomyśle - zarówno zbrodni, jak i okoliczności towarzyszących jak i zamyka pętle wokół działań prokuratura. Po raz pierwszy przestępstwo dotyka bezpośrednio głównego bohatera i to on musi się z nim zmierzyć w wielu aspektach. Bardzo pomysłowe, choć może nie nowatorskie, niemniej oceniam bardzo pozytywnie i jest to w mojej opinii najmocniejsza część przygód. Za sam Gniew daję 8/10, a za całość cyklu takie mocne 7+/10 i ... mimo wszystko żałuję, że to już koniec. 
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: