Strony: 1 [2] 3 4 ... 11   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Tad Williams  (Przeczytany 62168 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #20 : Lutego 28, 2011, 22:38:11 »

Skończyłem "Rzekę błękitnego ognia",ale tym razem przy wypowiedzi posłużę się wypisując + i -,i to też nie będzie jakieś fachowe,bardziej pojedyncze sceny i spostrzeżenia,bo nie potrafię tego jakoś składnie sformułować. :)

Może na początek od tej gorszej strony:

Minusy:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Plusiki:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Od początku do tej pory najbardziej podoba mi się Jonas i z niecierpliwością oczekuje kolejnych jego przygód i odkrywania tajemnicy. :D Momentami cholernie mi żal tego człowieka,bo jest poniewierany jak ściera. Borok taki. :P Przy okazji bardzo ciekawi mnie również ów kobieta ptak, która ciągle go nawołuje.Wyjaśnienie tej kwestii będzie pewnie bardzo ciekawe.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


"Rzeka błękitnego ognia" generalnie lepsza od "Miasta złocistego cienia" ,ale mimo wszystko dalej podtrzymuje ocenę na poziomie 5/6 i taką jej daje. Chociaż jestem przekonany, że 3 tom ,a już na pewno 4 będzie absolutną petardą i zabraknie mi skali, jak się wszystko zacznie wyjaśniać. :)

Najlepsze jest z tego wszystkiego,żestworzyłem sobie na pulpicie plik i zapiski robię.  :haha: Pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło. Normalnie piszę sobie wszystkie symświaty w jakie odwiedzili bohaterowie i ich samych też sobie zapisuje z podziałem na dobrych,złych i neutralnych,co z kolei się dzieli na tych trwałych i tych "przelotnych". :D Wszystko to w ramach lepszego wczucia się w samą tetralogie, ale też żeby móc ogarnąć to wszystko,bo były momenty,kiedy nie wiedziałem kto jest w danym momencie opisywany. Faktem jest,że mam słabą pamięć,ale mimo wszystko same zapiski to jest dla mnie nowość. :)



Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #21 : Marca 01, 2011, 01:13:20 »

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #22 : Marca 01, 2011, 23:26:55 »

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

A że tak zapytam,jakbyś miał wyróżnić jeden z 4 tomów,który byś wymienił? :) W którym jest największa jazda? :P Póki co nasza rozmowa na ten temat jest nieco ograniczona,bo ja się wyrywam,a przypuszczam, że Ty się powstrzymujesz,ale możesz mi powiedzieć,czy czytałeś już od tamtego czasu coś innego spod ręki Williamsa? Ja wiem,że na pewno moja przygoda z tym pisarzem się nie zakończy na "Innym świecie",nawet jakby końcowy efekt nie byłby dla mnie wystarczająco zadowalający,bo ten człowiek ma niesamowity talent do pisania.  :rad2: I tak poznałem go już w jakimś stopniu i jak czytam opis "Pamięć, Smutek i Cierń", czy też "Marchii Cienia", to jestem przekonany,że to już się u mnie na półce znajdzie,prędzej czy później.  :faja: Nawet sobie poszukałem na necie,czy nie ma jakiejś stronki i akurat się znalazła,ale to pewnie wiesz. :) http://tad.williams.prv.pl/
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #23 : Marca 01, 2011, 23:34:21 »

Nawet sobie poszukałem na necie,czy nie ma jakiejś stronki i akurat się znalazła,ale to pewnie wiesz.  http://tad.williams.prv.pl/

Ha ha ha. Rewolwerowiec jest wszędzie!
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #24 : Marca 02, 2011, 01:50:24 »

A że tak zapytam,jakbyś miał wyróżnić jeden z 4 tomów,który byś wymienił?

Wydaje mi się, że najlepszy jest chyba tom 3... bo jest tam sym-świat Domu, wielce klimatyczny. I o ile mnie pamięć nie zawodzi - znowu! - to ma mega-epickie zakończenie (Wojna Trojańska, mówi to panu coś?). Z drugiej strony mi się te wszystkie wydarzenia po przeczytaniu 4 tomów zbiły w jedną całość i szczerze mówiąc, już nie pamiętam dokładnie, co konkretnie i w którym woluminie się działo. Dlatego też jestem dość powściągliwy w odpowiadaniu na Twoje posty, bo nie mam pewności, czy już coś o czym ja wiem, przeczytałeś czy nie :-)

Niczego poza "Innym światem" dotąd nie czytałem. To mi wygląda na trochę inną bajkę, która niekoniecznie musi mi się aż tak bardzo spodobać. Nie wykluczam tego, że prędzej czy później sięgnę po inne pozycje, ale na chwilę obecną w harmonogramie tego nie mam. ;-)
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #25 : Marca 02, 2011, 10:15:00 »

Ha ha ha. Rewolwerowiec jest wszędzie!

Chodzi Ci o tego kolesia przed drzwiami pewnie,bo przez pewien czas nie byłem do końca pewny o co Ci chodzi. :)


Wydaje mi się, że najlepszy jest chyba tom 3... bo jest tam sym-świat Domu, wielce klimatyczny. I o ile mnie pamięć nie zawodzi - znowu! - to ma mega-epickie zakończenie (Wojna Trojańska, mówi to panu coś?).

Hehehe,no jak nie mówi jak mówi. :D Starożytna Grecja i Rzym to jest to o czym mogę czytać i czytać. Szczególnie ich mitologie. :) Czyli biorąc pod uwagę,że będzie to epickie zakończenie,no to może być faktycznie konkret. No,ale to jest do przewidzenia,że jak się to wszystko zacznie wyjaśniać to może być mega. :D

Niczego poza "Innym światem" dotąd nie czytałem. To mi wygląda na trochę inną bajkę, która niekoniecznie musi mi się aż tak bardzo spodobać.

Bo "Inny świat" to taka wariacja,reszta to bardziej takie typowe fantasy,ale właśnie dlatego wydaje mi się,że jak on tak sprawnie łączy tych kilka gatunków ze sobą w tetralogii,to tym bardziej trzeba sprawdzić, co ona ma do powiedzenia, jeśli krąży wokół jednego gatunku. :) Szczególnie ta trylogia "Pamięć, Smutek i Cierń"  zapowiada się nieźle. No,ale to już dalsza przyszłość. :)
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2011, 10:29:32 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #26 : Marca 10, 2011, 18:31:55 »

No i 3 tom za mną. :D I hm... :D :D

Plusy:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Minusy:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

I tak to mniej więcej wygląda. Wcale Ci się nie dziwię Randall,że powstrzymujesz się od konwersacji bo ogrom wydarzeń,które zachodzą w tej książce jest niemożliwy do zapamiętania i faktycznie mógłbyś napisać za dużo. :) Co do oceny Góry z czarnego szkła nie mam żadnych wahań 6/6 i tak jak pisałem wyżej, zawijam czytać dalej ostatni tom Morze srebrzystego światła :D :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #27 : Marca 11, 2011, 01:00:43 »

Cieszę się, że się podoba. Może dzięki Twojej rekomendacji ktoś jeszcze sięgnie po "Inny Świat". Z mojej strony - po raz kolejny - dodam, że wszyscy piewcy Simmonsa i jego cyklu o Hyperionie powinni w pierwszej kolejności sięgać po Williamsa, albowiem obaj panowie stosują podobne "chwyty"... a konkretnie nie będę zdradzał jakie to motywy, bowiem może wreszcie ktoś się dzięki takiemu "podpuszczeniu" z mojej strony skusi :-)

Celem zapobieżenia mogących się pojawić wątpliwości, oświadczam, że kolega Ciacho w "zaspojlerowanych" minusach tomu trzeciego, napisał jedynie Absolutnie nic. (to tak na wszelki wypadek, gdybyście bali się tam zajrzeć). :-)
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #28 : Marca 11, 2011, 01:48:24 »

Hehehe,tak,tom 3 rozwalił i to konkretnie i tak sobie myślę,że do 4 to mi skali braknie. :) Bardzo jestem ciekaw Morza srebrzystego światła i ostatecznego zakończenia,tym bardziej,że po tych dwóch tomach już wiem,iż przewidywanie nie ma tutaj najmniejszego sensu,bo wszystkiego dowiemy się i tak wtedy kiedy autor chce. :D Nam pozostaje tylko czytać i rozmyślać o tym co teraz,a nie o tym,co może być potem. :) Bardzo życzyłbym sobie,żeby końcówka nie odstawała od reszty i żeby wgniotła mnie w fotel i wryła się na długo w pamięci. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #29 : Marca 11, 2011, 02:32:16 »

Zakończenie tej tetralogii to jedno z najlepszych zakończeń książkowych serii, jakie czytałem. O ile nie najlepsze. Nie chodzi już o to, że wgniata w fotel, tylko o sam fakt, że sprawia wrażenie solidnego, przemyślanego i konsekwentnego. Jest też, oczywiście, miejsce na wzruszenia, zwłaszcza w pięknym nawiązaniu do Tolkiena w... nie wiem, czy dobrze pamiętam... epilogu?... Po prostu jest to logiczne domknięcie wątków - nie ma tu czegoś, co często spotyka się u autorów serii książkowych, tego wrażenia pośpiechu, lub odczucia, że pisarzowi brakowało weny, żeby dobrze odpowiednio wszystko zakończyć.

Tak więc, ostatni etap przed Tobą Ciacho. Z jednej strony Ci zazdroszczę, a z drugiej współczuję - sam pamiętam, jak ciężko było mi się rozstać z tym światem i bohaterami...
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #30 : Marca 11, 2011, 14:02:05 »

Zakończenie tej tetralogii to jedno z najlepszych zakończeń książkowych serii, jakie czytałem. O ile nie najlepsze. Nie chodzi już o to, że wgniata w fotel, tylko o sam fakt, że sprawia wrażenie solidnego, przemyślanego i konsekwentnego.

Nooo,to bardzo fajnie. :D Właśnie nie chciałbym,żeby to było jakieś z tyłka wyciągnięte zakończenie,tylko takie konsekwentne i solidne podsumowanie,żebym miał poczucie spełnienia. :) Pewnie zawsze tam jakiś niedosyt będzie, chociażbym ze względu na to,że po tomie czwartym nie ma piątego,ale jak to zostanie odpowiednio zamknięte,to wiadomo,że inaczej się na to patrzy.   :rad2:


Cytuj
Jest też, oczywiście, miejsce na wzruszenia, zwłaszcza w pięknym nawiązaniu do Tolkiena w... nie wiem, czy dobrze pamiętam... epilogu?... Po prostu jest to logiczne domknięcie wątków - nie ma tu czegoś, co często spotyka się u autorów serii książkowych, tego wrażenia pośpiechu, lub odczucia, że pisarzowi brakowało weny, żeby dobrze odpowiednio wszystko zakończyć.

Ogólnie nie widać pośpiechu u Williamsa i to od samego przydługawego początku,dlatego wielce bym się rozczarował,gdyby się to na sam koniec zmieniło. :) Co do nawiązania do Tolkiena,to tak jak przy napomknięciu o Troi nakręcasz mnie chłopie nieziemsko. :D Właściwie to cała ta historia to taka bardzo współczesna przygoda Tolkiena, i ja wcale bym się nie zdziwił,gdyby Strach się w pewnym momencie w Saurona przemienił albo Orlando powrócił jako Gandalf.  :haha: Wyobraźnia Tada jest ogromna, ale dobrze,że w odpowiednich proporcjach przebywa zarówno w chmurach, jak i na ziemi. ;)

Cytuj
Tak więc, ostatni etap przed Tobą Ciacho. Z jednej strony Ci zazdroszczę, a z drugiej współczuję - sam pamiętam, jak ciężko było mi się rozstać z tym światem i bohaterami...

No zobaczymy jak to będzie,w przyszły weekend,jak dobrze pójdzie,to powinienem zakończyć. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #31 : Marca 11, 2011, 17:31:01 »

Właściwie to cała ta historia to taka bardzo współczesna przygoda Tolkiena, i ja wcale bym się nie zdziwił,gdyby Strach się w pewnym momencie w Saurona przemienił albo Orlando powrócił jako Gandalf.

Tak daleko idących nawiązań nie ma. Jest to trochę bardziej subtelne wykorzystanie pewnego motywu z "Władcy Pierścieni", na którego tle - jak już napisałem - w sposób niezwykle przejmujący autor kończy wątek jednej z postaci. Trochę taki hołd dla Tolkiena a przy okazji świetna sceneria do zakończenia.
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #32 : Marca 11, 2011, 18:31:02 »

Hehe,ale z tym Sauronem i Gandalfem to ja sobie zażartowałem. :P. Z tym nawiązaniem to bardziej miałem na myśli,że jest taki Tolkienowski zarys: wiesz drużyna, pełno przygód, klimat. No bardzo to czuć i aż prosiło się o nawiązanie do Tolkiena,o którym zresztą już wcześniej Orlando wspominał 2 razy. :) Williams tak wszystko co najlepsze wybrał i wkoponował w swojej werjsji i tym samym oddał nie tylko hołd Tolkienowi, bo jeszcze przecież jest po drodze Wells,Homer i inni. Tylko wiesz czego mi tutaj  najbardziej brakuje? Symświata wojennego.Właściwie to lekki niedosyt,bo był, na początku jako świetny wstęp,ale bardzo to krótkie i szkoda,że nie było więcej. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #33 : Marca 11, 2011, 18:42:19 »

Dodam jeszcze, że istnieje opowiadanie, którego nie czytałem, znajdujące się w zbiorze "Legendy", którego akcja osadzona jest w tym uniwersum, ale OSTRZEGAM!, sam jego tytuł zalatuje mocnym SPOJLEREM!, więc Ciacho, drogi przyjacielu, nie szukaj go teraz, ale zrób to dopiero po zakończeniu ostatniej książki... :-)
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #34 : Marca 11, 2011, 19:56:36 »

Faktycznie. Ja o tym zapomniałem,chociaż jeszcze niedawno czytałem w bibliografii Williamsa na oficjalnej polskiej stronie,że są 2 opowiadania,które nawiązują do 2 różnych cykli,w tym jeden do "Innego świata". Ale nie wtajemniczałem się w to zbytnio ,więc nawet tytułu nie pamiętam. :) Fajnie,bo będę tą książkę miał u siebie,prędzej czy później,bo tam przecież King dał swoje opowiadanie,a oprócz niego jeszcze wielu innych dobrych pisarzy. :) Dosyć drogie to cholerstwo 70 zł.  :pff4: Na szczęście od czasu do czasu za 50 idzie znaleźć. :D
W poście rozpoczynającym wątek,pisałeś,że jak nic widziałbyś tą tetralogię przerzuconą na ekran i sam faktycznie też o tym pomyślałem. Serial z tego byłby konkretny,przypuszczam,że podobnie jak Losty. No i pewnie też  z 7-8 sezonów by leciał. :D Może jak Mroczna Wieża za parę lat zostanie dostrzeżony i odpowiednie jednostki podejmą się tego wyzwania.  :]
« Ostatnia zmiana: Marca 11, 2011, 20:07:26 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #35 : Marca 19, 2011, 17:56:47 »

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Tak w ogóle to stary od strony,gdzieś 700-tnej siedziałem jak na szpilkach i chociaż teoretycznie zakładałem,że przeczytam dzisiaj 150 str,to jednak praktycznie nie wytrzymałem i musiałem doczytać jeszcze chociaż jeden rozdział i tak skończyłem na stronie 875-tej. :D A tak ciężko się zbierałem,że jutro to chyba w mgnieniu oka pochłonę. :P Co tam się dzieje,to głowa mała. :D



Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #36 : Marca 19, 2011, 18:10:56 »

Cieszę się, że się podoba, ale nadal szkoda wielka, że jakoś nikt z forum nie bierze na serio naszych rekomendacji, a ta tetralogia jest tak fajna, że aż mi żal tych wszystkich, którzy do tej pory jej nie przeczytali ;-)

Co do tego, co napisałeś w spojlerze to miałem na myśli głównie słówko "jako", bo to - jakby na to nie patrzeć - nie zawsze oznacza to samo, co "jak". Poza tym nawiązanie, jakie miałem na myśli dopiero będzie, ale co mi tam... skoro już przy tym jesteśmy, a Ty zabrnąłeś tak daleko, to powiem tyle, że jeśli już miałbym to pojawienie się wiadomo kogo przyrównywać do postaci z "Władcy Pierścieni" to wybrałbym zupełnie inną... taką z pierwszego tomu trylogii Tolkiena :-)
Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #37 : Marca 19, 2011, 18:24:44 »

Spoko,dam rekomendację w odpowiednim temacie "Polecane",jako, że jestem na świeżo,a Ty się możesz zawsze pod tym podpisać,coby wiedzieli,że dwóm różnym osobom się spodobało. ;) Co do spoilera,faktycznie masz rację i nie zwróciłem uwagi na to,że napisałem "Jako",w każdym bądź razie chodziło mi o całą tą otoczkę,albo w jego postaci albo w takim stylu. :) To znaczy,że jednak jeszcze nawiązanie do WP się nie skończyło. :D  No to tym lepiej. :P Jutro już można spokojnie dyskutować. Dzisiaj tak pomyślałem,że przeszło miesiąc czasu "spędziłem" razem z bohaterami w "Innym świecie" i pamięć o nich trwać będzie pewnie tak samo długo jak przy WP czy MW. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
RandallFlagg

*




« Odpowiedz #38 : Marca 19, 2011, 19:57:02 »

Poniżej artykuł, od którego zaczęło się moje zainteresowanie Williamsem. Początkowo nie mogłem przypomnieć sobie, w którym z ówczesnych czasopism przeczytałem ten arcyciekawy tekst, a jak już wpadłem na to, że to może być magazyn SFera (krótkiego żywota pisemko poświęcone science - fiction / fantasy / horrorwi) to doszedł problem tego, kiedy i w którym konkretnie numerze.

Szczęściem w nieszczęściu ukazało się tylko sześć numerów i na dodatek wzmianka o obszernym artykule dotyczącym głównie "Innego Świata" była na okładce. Udało mi się go znaleźć i wyekstrahowałem go specjalnie dla Was ;-)

Jak ten tekst Was nie zachęci to ja już nie wiem, co mam jeszcze napisać :-)

EDIT: No i zonk!. Autorka tekstu nazbyt frywolnie operuje w nim istotnymi dla fabuły informacjami. Tekst fajny, ale niestety, może popsuć trochę lekturę...

« Ostatnia zmiana: Marca 19, 2011, 20:00:37 wysłane przez RandallFlagg » Zapisane

"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą
Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał,
Ale nie przeraża go to wszystko
Bo nie takie bajki z domu znał..."
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #39 : Marca 20, 2011, 18:04:09 »

No i jestem na mecie. Skończyłem czytać Morze srebrzystego światła a tym samym swoją przygodę w Innym świecie. :) Ogrom zjawisk,przygód,postaci,emocji i przede wszystkim wartości jest tutaj niezwykły. Przypuszczam,że nikt kto podejmie się wyzwania ogarnięcia tego wszystkiego i znajdzie się w tym miejscu,co ja teraz, nie zawiedzie się i nie będzie czuł niedosytu. :D Ja się nie będę rozdrabniał,bo o tym można by pisać i pisać,można ogólnie podyskutować i omówić to i tamto,a sam od siebie tradycyjnie przedstawiam poniżej + i - :D

Plusikowe:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Minusikowe:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ciężko jest ogarnąć to wszystko i wypowiedzieć się w paru zdaniach,dlatego starałem się to robić po każdym z przeczytanych tomów,żeby trzymało się to mniej więcej kupy i dało wydźwięk rzeczywisty z moimi odczuciami. :) Ten tom to bez wątpienia potwierdzenie konsekwentnego dążenia Tada do zakończenia niezwykłej przygody w cybernetycznym świecie jaki wytworzył. To wyjaśnienie wszystkich nieścisłości otrzymania odpowiedzi na pytania "czemu?,"dlaczego?","po co?", "kiedy? i jak?". I wreszcie najważniejsze: Ten tom to jedno z najlepszych zakończeń,jakie czytałem w całej swojej "czytelniczej karierze" a posłowie to dla mnie mistrzostwo świata (no tak,zaczęło się na Jonasie i skończyć się też musiało ,można by rzecz :D ). I jeśli ,zainteresowany tą tetralogią ,wahasz się przyszły czytelniku to ja i Randall gorąco Cię zachęcamy do sięgnięcia i dotrwania do końca, a po drodze zapewniamy pełen pakiet pozytywnych emocji. :D

 Miałeś rację przyjacielu Randall, było warto. :D


A tak w odniesieniu do całości, chciałbym zakończyć cytatem,którym posłużył się sam Williams: :)

"Oto baśń oparta na cudach elektryczności i napisana dla dzieci tego pokolenia. Lecz kiedy moi czytelnicy dorosną, dla ich dzieci moja opowieść może wcale już nie będzie tylko baśnią.Może jeden,może dwa, a może i więcej wynalazków Demona będzie już w powszechnym użyciu.Kto wie?" - L. Frank Baum,The Master Key
« Ostatnia zmiana: Marca 20, 2011, 18:08:12 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Strony: 1 [2] 3 4 ... 11   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: