Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Steven Erikson  (Przeczytany 14623 razy)
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #20 : Grudnia 13, 2013, 10:13:53 »

Ja dotychczas przeczytałem 2 pierwsze tomy i z jednej strony zostałem wgnieciony w glebę ogromnym rozmachem w kreowaniu tak ogromnego świata o tyle w 1 tomie dla mnie było zbyt chaotycznie, przynajmniej w kilku momentach nie wiedziałem czy czytam o tym samym bohaterze, który jest inaczej nazywany przez różne osoby czy też czytam o 2 różnych osobach. Dużo bardziej spodobał mi się 2 tom. Muszę w końcu znaleźć czas i zabrać się od początku i przeczytać hurtem całość. Trzeba przyznać wydawnictwu, że się postarało i wydaje MKP w bardzo ładnym wydaniu, które chcę mieć na półce.
Zapisane

Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #21 : Grudnia 13, 2013, 10:41:31 »

Ja aktualnie przeczytałem Ogrody Księżyca i Bramy Domu Umarłych. Jeśli chodzi o Ogrody to mam mieszane uczucia, było bardzo ciężko. Dodatkowo Erikson niczego nie ułatwia, nie wiadomo nic. Jesteśmy wrzucani w wir wydarzeń nie mając zielonego pojęcia o niczym. Jeszcze całą sprawę utrudnia fakt, że Erikson pisze chaotycznie... Często gubiłem wątek, ale jakoś udało mi się przebrnąć. Dopiero II Tom to czysta esencja fantasy, jest bardziej spójnie, otrzymujemy więcej magii, działań militarnych i ogólnie wszystkiego. Do tego posiadanie takiej perełki w kolekcji to skarb dla kolekcjonera. Ogromne brawa dla wydawnictwa MAG, które wykonało kupę zajebistej roboty. Teraz czytam co innego a przed MKP skończę PLiO ale potem zabieram się za czytanie całego cyklu. Będzie to wyzwanie dla mnie bo jak patrzę na te opasłe cegły to jestem przerażony  :D
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2013, 10:54:40 wysłane przez Jedimati » Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #22 : Grudnia 13, 2013, 13:17:33 »

Ja dotychczas przeczytałem 2 pierwsze tomy i z jednej strony zostałem wgnieciony w glebę ogromnym rozmachem w kreowaniu tak ogromnego świata o tyle w 1 tomie dla mnie było zbyt chaotycznie, przynajmniej w kilku momentach nie wiedziałem czy czytam o tym samym bohaterze, który jest inaczej nazywany przez różne osoby czy też czytam o 2 różnych osobach. Dużo bardziej spodobał mi się 2 tom.

Tom 2 różni isę zasadniczo od pierwszego, ponieważ tutaj idzie się z tymi bohaterami zżyć i już coś powoli zaczyna się kreować widzialnego dla czytelnika. Pierwszy tom można równie dobrze nazwać podtytułem "chaos", bo taki był. Zostajesz wrzucony w sam środek wiru wojny, gdzie nie wiesz co i jak, kto zły, kto dobry (chociaż szczerze, ja po 6-tym tomi nadal nie wiem czyja sprawa jest słuszna :D ) i ogólnie wszystko takie niedopowiedziane jest. Ale to debiut literacki Eriksona i trzeba przyznać, że pomimo tego chaosu, wielu niepoczątkujących pisarzy nie osiągnęło takiego poziomu wyobraźni, jak on. :) Natomiast "Bramy..." to już część spajająca cykl i jedna z najlepszych książek, jakie czytałem, do tej pory oceniam lepiej tylko "Wspomnienie lodu".




Cytuj
Muszę w końcu znaleźć czas i zabrać się od początku i przeczytać hurtem całość. Trzeba przyznać wydawnictwu, że się postarało i wydaje MKP w bardzo ładnym wydaniu, które chcę mieć na półce.

Uuuu, jak pociśniesz to hurtem, to respekt, bo ja nie potrafiłbym spędzić tak dużo czasu nad jednym cyklem, jeszcze tak monstrualnym. Co do wydań zgadzam się, że ładne, bo w końcu okładki takie, jak w amerykańskiej wersji. natomiast bardzo prawdopodobne jest, że w latach 2015/2016 będzie wydanie w twardej oprawie. :)


Obydwoje macie przed sobą moim zdaniem najlepszą część MKP, czyli "Wspomnienie lodu". Według mnie część pozbawiona wad i najbardziej spektakularna, bo bitwa za bitwą leci. :D Koniecznie dajcie znać, jak przeczytacie czy się podobało. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Grudnia 13, 2013, 13:22:42 »

Ciacho, ja tam lubię tak czytać cykle, całość sagi Martina (przynajmniej tą, która wyszła :P) przeczytałem za jednym zamachem, podobnie jak MW Kinga więc teraz spróbuję tak z Eriksonem ;)
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #24 : Grudnia 13, 2013, 15:47:31 »

Też kiedyś tak czytałem, MW machnąłem w ten sposób nawet dwa razy, ale w przypadku MKP sobie nie wyobrażam. Raz, że te nowe wydania to cegły i czytam je tylko w w domu. Dwa, że to już nie 500-600 stron, jak u Kinga, tylko każdy tom po 800-900 x 10 tomów. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #25 : Grudnia 13, 2013, 15:51:42 »

Ciacho jeśli czytamy w wydaniu książkowym to rzeczywiście jest problem ale ja mam MKP na moim "kundelku" więc problem logistyczny mnie nie dotyczy ;)
Zapisane

Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #26 : Grudnia 17, 2013, 10:21:38 »



Ja mojej liście "do przeczytania" Erikson i jego saga zajmuje najbardziej gorące miejsce. Niestety ciągle mam kilka barier - główną chyba jest kasa, bo te tomiszcza drogie są, drugą - mam już tyle sag różnorakich porozpoczynane, że szkoda gadać :D (Wiedźmin, Mroczna Wieża, Kroniki Imaginarium Geographica, Pieśń lodu i ognia, Rizolli & Isles, saga Camilli Lackberg, pewnie coś jeszcze bym znalazł :D)

W każdym razie autor mnie ogromnie interesuje i w sumie z nowych, nieznanych mi autorów tylko jedna osoba może stawać z nim w szranki - Stephenson
Zapisane

Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #27 : Stycznia 13, 2014, 21:44:46 »

@Ciacho
Jak narazie przeczytałem III i IV tom i kończę czytać V tom. Powiem szczerze, że coraz bardziej mi się cała Malazańska podoba :) Ale do rzeczy:

III Tom, Wspomnienie Lodu - Może nie wielbię tego tomu tak jak wszyscy, ale muszę przyznać, że czytało mi się znakomicie. Wspomnienie jest cholernie klimatyczne, dużo walk, krew, brud i wszystko co związane z wojną. Do tego w tle tajemnicze imperium Pannion Domina no po prostu bomba.

IV Tom, Dom Łańcuchów - No i smakowity kąsek, czyli powrót do najlepszego II tomu. Może nie jest to poziom Bram Domu Umarłych, bo pojawia się znany już u Eriksona chaos. Ale czytało mi się świetnie, pewnie dzięki genialnej postaci jaką stworzył Erikson. Mowa oczywiście o Karsy Orlong jego przygody czytało mi się jednym tchem, do tego starcie dwóch sióstr. Ogólnie jest coraz lepiej, a teraz czytam a w sumie to kończę V tom ;)
« Ostatnia zmiana: Lutego 06, 2014, 14:52:26 wysłane przez Jedimati » Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #28 : Lutego 07, 2014, 22:13:21 »

Ja wczoraj skończyłem III Tom MKP i jest dobrze... ba nawet bardzo dobrze, nadal jest trochę chaosu ale nie ma tragedii. Nie wszystkie wątki mnie zaciekawiły (głównie te z Tociem) ale reszta nadrabiała co prawda miałem ochotę coś zrobić Eriksonowi za
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
no ale mam nadzieję, że w dalszych tomach znajdzie się postać, którą równie mocno polubię. Właściwie największy mój zarzut to tłumaczenie... ręce opadają jak czytam o... Młotku, Płocie czy Wykałaczce... chyba wolałbym pozostanie przy oryginalnych imionach/pseudonimach.
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #29 : Lutego 08, 2014, 13:42:43 »

Jak dla mnie "Wspomnienie lodu" najlepszy tom do tej pory. Działo się mnóstwo. Umarło wielu. Też żałowałem tej postaci, bo chyba miała najbardziej dramatyczne zejście. Teraz masz przed sobą "Dom łańcuchów",  a tam jest barbarzyński Karsa Orlong, którego możesz polubić. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #30 : Lutego 15, 2014, 13:17:46 »

Ostatnio mam ochotę na jakąś ogromną, wielowątkową sagę. W oczy rzuca się bardzo ładnie wydany cykl Eriksona. Rodzi się tylko pytanie. Czy Malazańska Księga Poległych jest cyklem skończonym? Nie chcę zabierać się za coś co się nie kończy. Dlatego też zwlekam z Pieśnią Lodu i Ognia Martina.
Zapisane
Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #31 : Lutego 15, 2014, 13:23:01 »

@ciach_eemuu_ciach
Odpowiadam na wyżej zadane pytanie, tak cykl jest kompletny, ale jakieś sidequele będą - tam jest taki ogrom postaci, że Erikson może o nich pisać do końca życia :) Ale sama Malazańska to 10 tomów, wszystkie ukończone. Do tego wznowione i wydane w nowej szacie graficznej. Słyszałem też plotki, że MAG planuje kolejne wznowienie Malazańskiej ale w twardej oprawie ;)
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2014, 13:24:52 wysłane przez Jedimati » Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #32 : Lutego 15, 2014, 15:08:31 »

Czy Malazańska Księga Poległych jest cyklem skończonym? Nie chcę zabierać się za coś co się nie kończy. Dlatego też zwlekam z Pieśnią Lodu i Ognia Martina.

Jest skończona i jak masz ochotę na długą przygodę z cyklem fantasy, to w przypadku Eriksona szykuj się na cholernie długą przygodę i gimnastykę pamięci ( i czasami wyobraźni). :D Monumentalna saga: setki różnych postaci, setki lokalizacji, tysiące przygód, mnóstwo napierdzielanki. Rozmach, rozmach i jeszcze raz rozmach. Tylko nie nastawiaj się na fantasy w stylu Tolkiena czy Rowling, bo tego nie dostaniesz. Tutaj nie spotkasz zielonych elfów, miłych czarodziejów czy wesołych krasnoludów. W zasadzie jak czytasz to nie wiesz kto jest z góry tym dobry, a kto tym złym, bo raz nienawidzonej postaci życzysz najgorszego, żeby potem zacząć ją uwielbiać bez reszty. Nie wiesz, jak u Martina, czy ktoś zaraz nie zginie. Nie wiesz ogólnie za wiele. A sam Erikson lubi zaskakiwać i to bardzo. :) Dodatkowo są jeszcze poboczne wątki poza cyklem, które można przeczytać po zakończeniu Malazańskiej, ale uwierz mi, szybko po nie nie sięgniesz, bo i tego cyklu za szybko nie przeczytasz. :D 10 tomów po 800-900 stron, czcionka niewielka, więc urwie Ci w cholerę czasu. ::)

Sięgaj po Eriksona ciach_eemuu_ciach, bo o Malazańskiej można gadać i gadać! A świetnie byłoby mieć kompana do rozmów w Twojej osobie. :)
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2014, 15:10:13 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #33 : Lutego 15, 2014, 15:21:18 »

Ja już dopisałem MKP do (już krótkiej) listy "must have". Aktualnie czytam "Czarną Kompanię" Cooka, więc pewnie do wakacji poodkładam kasę i za jednym zamachem kupię cały komplet MKP :D
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #34 : Lutego 15, 2014, 17:11:07 »

No to niezłe masz plany, master. :D Napiszesz mi po ich realizacji, jak to jest wyłożyć pół tysiąca za książki za jednym zamachem. :D

Czytajcie Eriksona, bo rozmachem rozpierdziela wszystkie przyswojone przez was dotąd cykle fantasy! ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #35 : Lutego 15, 2014, 19:49:02 »

Kurcze waham się. Z jednej strony poczytałbym. Z drugiej mam co czytać. Za pierwszą opcją przemawia fakt, że pierwsze dwa tomy są już praktycznie w księgarniach niedostępne... za to na allegro ceny jeszcze nie są zaporowe. Co się może w najbliższym czasie stać.
Zapisane
Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #36 : Lutego 16, 2014, 08:43:43 »

Ja od siebie jeszcze dodam, że początek może być bardzo trudny ale składanie tego wszystkiego do kupy daje ogromną przyjemność :) Więc jak najbardziej polecam, bierz i się nawet nie zastanawiaj. Tak się zastanawiam czy będę kupował nowe wydanie w twardej Malazańskiej jak MAG wyda, bo kurczę trochę mnie kosztowało aktualne i sam nie wiem...
« Ostatnia zmiana: Lutego 17, 2014, 05:17:13 wysłane przez Jedimati » Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #37 : Lutego 17, 2014, 08:17:04 »

Kurcze waham się. Z jednej strony poczytałbym. Z drugiej mam co czytać. Za pierwszą opcją przemawia fakt, że pierwsze dwa tomy są już praktycznie w księgarniach niedostępne... za to na allegro ceny jeszcze nie są zaporowe. Co się może w najbliższym czasie stać.

Jeśli Twoje wahania opierają się na obawie przed polubieniem czy poziomem Eriksona, to nie masz się czego obawiać, ale zdecydowanie warto kupić od razu dwa tomy i po pierwszym zacząć czytać drugi. :) Jeśli chodzi o tę drugą opcję, to fakt, sporo czasu zajmuje czytanie, i jeśli masz teraz jakieś inne plany (np. Inne pieśni) czytelnicze, to po prostu zaopatrz się tylko w MKP, żeby potem móc zacząć czytać. :) Z tym pierwszym tomem możesz trochę poczekać na allegro, ale drugi jest jak najbardziej dostępny:

http://aros.pl/ksiazka/bramy-domu-umarlych-opowiesci-z-malazanskiej-ksiegi-poleglych


Tak się zastanawiam czy będę kupował nowe wydanie w twardej Malazańskiej jak MAG wyda, bo kurczę trochę mnie kosztowało aktualne i sam nie wiem...

Jeśli myślisz o twardej oprawie, to na pewno nie wcześniej niż w przyszłym roku. ;) Mi osobiście się bardzo podobają te wydania jednotomowe, bo grafikę mają oryginalną, amerykańską i są zajebiście klimatyczne. Wielkie są i czytanie w drodze odpada, ale mi to nie przeszkadza, bo czytam sobie w domu tylko. Gdyby tylko one były jeszcze w twardej to już w ogóle byłby wypas. Ale nie wydaje mi się, żebym osobiście wymienił te książki, które mam, na inne, bo sporo kasy na to poszło. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #38 : Lutego 18, 2014, 23:02:45 »

Ostatnio skończyłem 4 tom MKP. Znowu są watki, które są ciekawsze i takie, które chce się jak najszybciej przejść. Świetnie czytało mi się początek wątku Karsy Orlonga ale im dalej w las tym dla mnie gorzej.. Szczerzę mówiąc to chyba miałem zbyt wygórowane wymagania do sagi Eriksona bo na tę chwilę trochę mnie ona zawodzi. Zobaczymy czy 5 tom poprawi moje wrażenie czy też utwierdzi mnie w przekonaniu, że jest to dobra saga ale przy Wegnerze czy Martinie to jednak wymięka.
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #39 : Lutego 19, 2014, 09:46:47 »

Czym Cię zawodzi?

Jak dla mnie wątek Karsy był tworzony w oparciu o najsławniejszego barbarzyńcę. I ja się nastawiałem na taką napierdzielankę w stylu Conana całym tomie i mi się podobało. :D

Nie bardzo tylko rozumiem porównania z Wegnerem (raczej to jego do Eriksona można by porównywać, a nie odwrotnie, bo sam się opierał na MKP Eriksona), który ma jedną tylko powieść na koncie. Bardziej do Martina, ale tego nie czytałem, więc ciężko mi się odnieść. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: