Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« : Października 30, 2014, 15:17:50 » |
|
Wydawnictwo Mag rusza od przyszłego roku z nową serią fantastyki, która ma być na podobnych zasadach, co wcześniej "Uczta Wyobraźni", czyli bez dodruków, w twardej okładce, jednolita seria i pisarzy albo mało znanych u nas albo niedocenianych już po prostu zapomnianych. Seria ta będzie dotyczyć nie współczesnych pisarzy, a klasyki najprawdopobniej tylko z lat 70-80, ale myślę, że się to zmieni, bo już widzę pewne przymiarki co do odstępstw. Plany przyszłoroczne prezentują się w ten sposób: Marzec:William Gibson - Neuromancer/Graf Zero/Mona Lisa Turbo John Brunner - Stand on Zanzibar Sheri Tepper - Grass Czerwiec:Walter Tevis - Mockingbird Cordwainer Smith - The Rediscovery of Man/Nostrilia Wrzesień/Październik:Robert Silverberg - Nightwings Gene Wolfe - Cień kata/Pazur łagodziciela W planach bliżej nieokreślonych datą AM zapowiada także: Wolfe'a - Miecz liktora/Cytadela Autarchy Bradburego - Człowiek ilustrowany, Kroniki marsjańskie, The golden apples of the sun - tutaj istotna informacja oz ostatniej chwili KRONIKI MARSJAŃSKIE MAJĄ BYĆ WYDANE W PEŁNEJ EDYCJI, nie okrojonej, jaką można znaleźć na naszym rynku! Brane są pod uwagę również takie nazwiska, jak Tepper i Brunner, o których mogłaby być wzbogacona ta seria. Póki co nie wiadomo jeszcze, jakie okładki mają być i kto będzie za nie odpowiedzialny. Wiadomo tylko tyle, że ma być to jedna osoba. Będę informował na bieżąco w miarę możliwości, bo seria zapowiada się wysmienicie. Nie twierdzę, że kupię wszystkie książki, bo na początku podejdę do tego ostrożnie i postawię na pewniaki. Ale biorąc pod uwagę, jak to wyglądało na początku z Ucztą Wyobraźni, a jak się rozrosła dając możliwość przeczytania wiele fantastycznych ksiażek, wierzę, że "Artefakty" również okażą się strzałem w dziesiątkę. Co myślicie o tej serii?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jachu
pornoholic
|
|
« Odpowiedz #1 : Października 30, 2014, 19:38:43 » |
|
Na razie ciężko cokolwiek powiedzieć. Informacje są powiedzmy "zachęcające", ale na pewno daleko im do jakiegoś hurraoptymizmu. AM bardzo skutecznie bawi się technikami marketingowymi na które gro osób się łapie (m.in. ty ). Muszę przyznać, że jest w tym naprawdę dobry i bardzo umiejętnie podsyca ciekawość potencjalnych spragnionych zakupoholików Dla mnie osobiście w obecnym momencie "pewniaków" nie ma. Poczekam spokojnie na rozwój wypadków, na fragmenty pierwszych premier, opinie, komentarze, recenzje. Większość nazwisk tak naprawdę niewiele lub dosłownie nic mi nie mówi (Brunner, Tepper, Tevis, Smith). A te które są mi znane, nie są przeze mnie dobrze oceniane Wolfe'a generalnie nie lubię. Silverberg w większości przypadków zawodził mnie na całej linii. Gibson jest przereklamowany, a Bradbury to jedno z największych rozczarowań w mojej literackiej przygodzie. Nie rozumiem zachwytów nad tym bzdurmistrzem i nie jestem w stanie pojąć rozumem nawet chęci wznowienia jego śmiesznych wypocin, a co dopiero organizowania jakieś mega-kolekcjonerskiej edycji. W każdym razie, moje zdanie jest mało znaczące, a w końcu pomysłodawcą jest AM i on wybiera propozycje do serii. Obawiam się, że w związku z tym co powyżej napisałem, wielce prawdopodobna jest możliwość, że z serii nic nie kupię Nie płaczę z tego powodu. Pewne problemy które spowodowały, że znalazłem się na zakręcie, zweryfikowały moje spojrzenie na własne życie. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu kupować wszystkiego jak leci, skoro duża część tych zakupów składała się z książek do których nigdy nie wrócę. Owszem - kapitalnie wyglądało to na półce, ale czy to o to chodzi? Zacząłem uważać, że książki są po to, aby je czytać, a nie tylko zbierać i chwalić się piękną kolekcją. Stąd - w sumie bez większego żalu - pozbyłem się ogromnej części Uczty Wyobraźni, bo do większości książek bym nie wrócił, a niektórych nawet nie miałbym ochoty w ogóle czytać (np. Harrison). Dlatego też nie będę "w ciemno" kupował ARTEFAKTÓW, bo to mija się z celem. Jak mnie coś zainteresuje, to rozważę taką opcję. Będę jednak bardzo, ale to bardzo ostrożny.
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2014, 19:40:33 wysłane przez Jachu »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #2 : Października 31, 2014, 10:50:26 » |
|
JA też na spokojnie to przyjmuję,bo, podobnie jak Ty, albo nie znam tych autorów, albo też mi nie odpowiadają. I również nie kupię pierwszej lepszej bez przeczytania wcześniejszych opinii i recenzji. Nie jest to seria, od której wymagam sporo i bardzo mi na niej zależy, ale liczę na to, że się rozkręci i dzięki niej będę miał możliwość przeczytania czegoś nowego od autorów, na których mi zależy, tu m.in Bradbury, Matheson się kłaniają. Co do reszty z dystansem, także to nie jest tak, że ja się nakręcam, a bardziej nakręcam temat, żeby informacja o serii trafiała do świadomości większego grona potencjalnych odbiorców, którzy się na tę serię zdecydują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #3 : Kwietnia 20, 2015, 11:08:28 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwca 09, 2015, 13:23:18 » |
|
Czy nikt nie czytał z Was jeszcze Artefaktów, że tu tak cicho? Bo ja już zdążyłem przeczytać 2, i ciągle czekam, aż ktoś się tu wypowie na temat Trawy lub Wszyscy na Zanzibarze, i się nie mogę doczekać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mandriell
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Częstochowa | SPONSOR FORUM |
SHADYXV
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwca 09, 2015, 18:21:02 » |
|
Ja mam nadzieję dorwać Trawę niebawem, ale jakoś do Wszystkich na Zanzibarze zupełnie mnie nie ciągnie. Może jakoś wpłyniesz na moją niechęć, Ciacho?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwca 09, 2015, 19:10:19 » |
|
Ciacho, jak to z tymi Artefaktami? Trudne, ambitne i wymagające, czy można tak o na luzie poczytać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwca 10, 2015, 13:31:19 » |
|
Ja mam nadzieję dorwać Trawę niebawem, ale jakoś do Wszystkich na Zanzibarze zupełnie mnie nie ciągnie. Może jakoś wpłyniesz na moją niechęć, Ciacho? Trawa jest bardzo dobra, bardzo ładnym językiem napisana, wciąga od początku, takie mięsiste opisy są tam czasem, że człowiek płynie. Cała ta otoczka wokół postaci, czyli planeta i stworzenia są bardzo malowniczo przedstawione i intrygujące. Zwłaszcza część zwierzęca, wokół której się to wszystko toczy. I im bliżej tym bardziej kontrowersyjnie i szokująco. Powinna Ci się spodobać. Jeśli zaś chodzi o Brunnera, to ta książka jest dla mnie sf w najlepszym możliwym wykonaniu. Sf najwyższych lotów. Na początku kopie po dupie, bo ciężko ogarnąć ten chaos i się wkręcić. Być może zauważyłeś, że książka jest dość specyficzna konstrukcyjnie, bo przedstawia świat i społeczeństwo w 4 różnych koncepcjach i wygląda to nieco jak układanka, którą trzeba posklejać w całość, żeby utworzyć pełny obraz tej ksiażki. Bardzo wymagająca książka, i na początku trzeba się do tego przyzwyczaić, ale potem leci jak z górki. I im dalej idziesz tym bardziej się wkręcasz i opada kopara, jak ten autor to genialnie i przede wszystkim spójnie napisał. Dla mnie to jest ksiażka maksymalnie świetne pod każdym względem, jezykowym, konstrukcyjnym, fabularnym, rozrywkowym. Super. Brunnerowi bardziej w kierunku ambitnego sf, typu Stephenson, Dukaj czy Watts. Wystarczy zobaczyć na recenzje i oceny w serwisach - Brunner ma bardzo wysokie noty i opisywany jest w superlatywach, nie tylko przeze mnie. Ciacho, jak to z tymi Artefaktami? Trudne, ambitne i wymagające, czy można tak o na luzie poczytać?
Na luzie nie poczytasz. Poziomem to przypomina wyżej wymienionych (Dukaja, Wattsa, Stephensona, Ucztę Wyobraźni). Jest ciężej, jest ambitniej,trzeba się bardziej skupić, i to co mi się najbardziej podoba, jest bardzo oryginalnie i mimo upływu lat (w końcu to seria klasyków sf) w ogóle tego nie czuć. Fakt, że Brunner pisze o 2010 roku, który my mamy już za sobą i wiemy, co się wydarzyło, a co nie, w ogóle nie przeszkadza. To jest naprawdę prześwietna książka! Obszerniej i przede wszystkim bardziej składnie pisałem w recenzjach u siebie: Trawa Wszyscy na Zanzibarze Za Gibsona się nie zabieram, bo ta pozycja mnie nie interesuje w ogóle, ale na pewno sprawdzę w następnej kolejności Tevisa, a nad Smithem się zastanowię.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 10, 2015, 13:34:23 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwca 10, 2015, 13:32:34 » |
|
Aha, i jeszcze jedno. Tak się prezentuje okładka do wznowionego w Artefaktach Hyperiona
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwca 10, 2015, 17:33:31 » |
|
Za ładna Bo przez to korci mnie na kolejne wydanie Hyperionu A odnośnie trudności to ja jestem w połowie "Trawy" i jest świetnie napisana, czyta się łatwo, nie jest niepotrzebnie napchana dziwacznym językiem. Czyta się bardzo dobrze, gdybym miał powiedzieć co mi przypomina sposób narracji i ogólny poziom językowy to uznałbym, że "Trawa" leży gdzieś pomiędzy "Hyperionem" a "Diuną". Od pierwszej książki bierze koncepcję tajemniczej planety mającej znaczenie dla ludzkości, z drugiej dostojność rodów ją zamieszkujących, narrację pokazującą sposób myślenia postaci i ogólny zamysł na nich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwca 10, 2015, 17:42:48 » |
|
Czyta się bardzo dobrze, gdybym miał powiedzieć co mi przypomina sposób narracji i ogólny poziom językowy to uznałbym, że "Trawa" leży gdzieś pomiędzy "Hyperionem" a "Diuną".
To spoko. Może się na coś skuszę; myślałem o "Trylogii Ciągu". Zobaczy się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwca 11, 2015, 12:13:25 » |
|
Za ładna Bo przez to korci mnie na kolejne wydanie Hyperionu A odnośnie trudności to ja jestem w połowie "Trawy" i jest świetnie napisana, czyta się łatwo, nie jest niepotrzebnie napchana dziwacznym językiem. Czyta się bardzo dobrze, gdybym miał powiedzieć co mi przypomina sposób narracji i ogólny poziom językowy to uznałbym, że "Trawa" leży gdzieś pomiędzy "Hyperionem" a "Diuną". Od pierwszej książki bierze koncepcję tajemniczej planety mającej znaczenie dla ludzkości, z drugiej dostojność rodów ją zamieszkujących, narrację pokazującą sposób myślenia postaci i ogólny zamysł na nich. Ale nie powiedziałbym, że to najprostsza lektura. Czasem zdarzało mi się gdzieś odpłynąć i nie potrafiłem się tak od razu zorientować o co chodzi. W każdym razie na pewno jest łatwiejsza od Brunnera, ale jakbym miał wybierać, to WnZ niszczy. A propos Brunnera. Kolejna okładka do zapowiedzi z "Artefaktów": Tytuł oryginału: Shockwave Rider Tłumaczenie: Michał Jakuszewski Ilość stron: 288 Rok wydania: 9 września 2015 Cena detaliczna: 35,00 "Był najbardziej niebezpiecznym z żyjących zbiegów, ale nie istniał! Nickie Haflinger żył życiem dwudziestu różnych ludzi? ale, formalnie rzecz biorąc, w ogóle go nie było! Uciekł z Tarnover, zaawansowanego rządowego think tanku, w którym go wykształcono. Najpierw złamał swój kod tożsamości, a potem zwiał. Następnie rozpoczął poszukiwania czegoś, co pozwoli przywrócić zdrowy rozum oraz wolność osobistą zniewolonym przez komputery masom, i uratować stojący na skraju katastrofy świat. Nie dbał o to, jak to zrobi, ale rząd był tym bardzo zainteresowany. Dlatego nauczyciele z Tarnover sprowadzili go z powrotem do swych laboratoriów,gdzie Nickiego Hallingera czekał zupełnie nowy rodzaj edukacji!" Czekam na tę książkę z niecierpliwością.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2015, 12:15:45 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #12 : Września 09, 2015, 11:43:09 » |
|
Autor: Dan Simmons Tłumaczenie: Wojciech Szypuła Oprawa: twarda Ilość stron: 624 Rok wydania: 4 listopada 2015 Cena detaliczna: 49,00 "Tajemnicze Grobowce Czasu otwierają się. W rękach Dzierzby, który się z nich wynurzył, może spoczywać los całego rodzaju ludzkiego. Wygnańcy przypuścili szturm na Hegemonię Człowieka. Stworzone przez nas Sztuczne Inteligencje obróciły się przeciwko nam w próbie zbudowania Najwyższego Intelektu: Boga. Boga Maszyn. Jego powstanie może oznaczać unicestwienie ludzkości.
Za sprawą nieznanych sił losy Hegemonii, Wygnańców, SI i całego wszechświata splatają się wokół Dzierzby. Oto wspaniała wizja przyszłości, w której wysoko rozwinięta technika miesza się z pradawnymi religiami, odkrycia naukowe łączą się z ponadczasową tajemnicą, a niezrównana ekstaza płynnie przechodzi w obezwładniającą zgrozę."Niestety z wypowiedzi AM na forum, wychodzi na to, że Upadek będzie wydany bez drugiej książki w serii. Szkoda, może im się coś odmieni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #13 : Września 09, 2015, 16:21:06 » |
|
W rękach Dzierzby, który się z nich wynurzył, może spoczywać los całego rodzaju ludzkiego.
Jaka kur... Dzierzba? Czyżby nowe tłumaczenie dla Chyżwara?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #14 : Września 10, 2015, 13:07:40 » |
|
Dokładnie tak. Na forum Maga niegdyś wiele na ten temat pisali. Jak dla mnie i jedno, i drugie brzmi dziwnie, ale do Chyżwara się już przyzwyczaiłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
AM
|
|
« Odpowiedz #16 : Września 10, 2015, 22:40:45 » |
|
Na czym polega kulawość? The Shrike derives its moniker from the family of Old Earth birds of the same name, which are known for impaling their prey on the thorns of trees. Much like its namesake, the Shrike has a special "tree" for its victims: a vast, artificial tree-like armature made of a substance resembling chrome steel and studded with three-meter-long thorns.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #17 : Września 10, 2015, 23:48:18 » |
|
Kulawe raczej były te wcześniejsze. I właśnie Dzierzba jest chyba najodpowiedniejszym określeniem. Na czym polega kulawość?
The Shrike derives its moniker from the family of Old Earth birds of the same name, which are known for impaling their prey on the thorns of trees. Much like its namesake, the Shrike has a special "tree" for its victims: a vast, artificial tree-like armature made of a substance resembling chrome steel and studded with three-meter-long thorns.
Andrzej we własnej osobie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #18 : Września 11, 2015, 15:03:07 » |
|
Na czym polega kulawość?
Kulawe raczej były te wcześniejsze. I właśnie Dzierzba jest chyba najodpowiedniejszym określeniem. Na czym? Na tej całej "Dzierzbie". Jak bym czytał "Władce Pierścieni" w tłumaczeniu Łozińskiego: "Frodo Bagosz z Bagoszna". Po prostu brzmi to co najmniej dziwacznie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #19 : Września 11, 2015, 15:49:51 » |
|
Tyle że "Dzierzba" to dobre tłumaczenie, Master. Chyżwar lepiej wpada w ucho, lepiej się to czyta. Ale wystarczy wejść na tłumacza google i wpisać "Shrike" i wynik masz taki: https://translate.google.pl/?hl=pl&tab=wT#en/pl/ShrikeCo śmieszne, zaglądam do słownika SJP, wpisuję "Dzierzba" i mam info "ptak o barwnym upierzeniu i długim, płaskim dziobie". No cóż, tak to wygląda, jak się dosłownie tłumaczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|