Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Literatura: pozostałe => Wątek zaczęty przez: Varjus on Września 22, 2010, 14:49:31



Tytuł: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Września 22, 2010, 14:49:31
(http://img.listal.com/image/66271/600full-philip-k.-dick.jpg) Philip Kindred Dick, Philip K. Dick (ur. 16 grudnia 1928 w Chicago, zm. 2 marca 1982 w Santa Ana w Kalifornii) ? kultowy, amerykański pisarz science fiction, który miał znaczący wpływ na rozwój tego gatunku literackiego.

Zaliczany jest również do nurtu postmodernistycznego. Przez Lecha Jęczmyka nazwany "Dostojewskim SF".

 Życie

Pomimo licznych znajomości w środowisku pisarzy science fiction (m.in. przyjaźni z Robertem Heinleinem) za życia nie był szerzej znany miłośnikom tego gatunku. Dopiero w latach 90. XX wieku jego twórczość ? połączenie klasycznej prozy z fantastyką, rozważaniami teologicznymi w specyficznym psychodeliczno-solipsystycznym klimacie ? zyskała uznanie czytelników i krytyków.

Na początku drogi twórczej Dick w kręgach fantastycznych uznawany był za pisarza zbyt ambitnego, trudnego, natomiast z kręgów głównego nurtu (mainstreamu) odrzucany był natychmiast z uwagi na pisanie pod szyldem SF. Jego popularność jako pisarza odmieniły dwie książki. Pierwsza to "Człowiek z Wysokiego Zamku" (The Man in the High Castle) napisana w 1961 r. Za powieść tę pisarz został uhonorowany jedną z dwóch najważniejszych nagród w dziedzinie literatury fantastycznej ? nagrodą Hugo. Druga to "Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?" (Do Androids Dream of Electric Sheep?) wydana w 1968 r., na podstawie której na początku lat osiemdziesiątych nakręcony został film Blade Runner (Łowca androidów).

Od początku twórczość Philipa K. Dicka cechowała problematyka natury rzeczywistości i człowieka. W swoich książkach Dick rozważał kwestie filozoficzne: co to znaczy być człowiekiem? (Do Androids Dream of Electric Sheep?, The Man in the High Castle, Confessions of a Crap Artist), czy to, co widzimy, to co, nas otacza, istnieje naprawdę, czy też jest to tylko złudzenie? (Trzy Stygmaty Palmera Eldritcha, Ubik); jaka jest natura wszechświata i jaki jest stosunek Boga do stworzenia? (Valis, Boża Inwazja). Rozważania Dicka na temat natury Boga i jego relacji do człowieka inspirowane były głownie teologią chrześcijańską (zwłaszcza katolicką) i judaizmem.

W życiu prywatnym Dick żenił się pięć razy i miał troje dzieci. Nadużywał alkoholu i narkotyków, zaś swoje uzależnienie tłumaczył tym, iż od dziecka musiał brać dużo leków i stąd wzięło się jego przyzwyczajenie do pigułek. Wiele wskazuje na to, że właśnie pod wpływem środków psychoaktywnych powstała znaczna część twórczości Dicka. Niektórzy łączą jego uzależnienie z dużym tempem pisania: w ciągu dwóch lat, w czasie największego uzależnienia, napisał 11 powieści i około 60 opowiadań (w tym Trzy stygmaty Palmera Eldritcha). Okres uzależnienia stał się także prawdopodobnie inspiracją do napisania książki Przez ciemne zwierciadło (A Scanner Darkly), wydanej w 1977 r., pokazującej wizję świata degradowanego zarówno przez narkotyki, jak i organizacje starające się zapobiegać zjawisku narkomanii.

Podejrzewa się, że cierpiał on na schizofrenię paranoidalną (choć biografia Dicka pt. "Boże inwazje" autorstwa Lawrence'a Sutina podaje iż był on po prostu "dziwakiem" i w żadnym wypadku nie był chory psychicznie, jednak miał taką opinię), dodatkowo wzmacnianą przez używanie środków psychoaktywnych lub po prostu przez nie indukowaną. Sam pisarz spekulował na ten temat. Prowokowały do tego zachowania takie jak zamykanie się w domu ze strachu, napadanie na żonę, a w szczególności osobliwe sny, wizje, które inspirowały go równocześnie do pracy twórczej m.in. przy trylogii Valis. W pewnym czasie wierzył, że Stanisław Lem był prowokacją komunistów, za którą kryła się grupa pisarzy działających na zlecenie partii komunistycznej, by przejąć kontrolę nad opinią publiczną. Dowodem tego miała być mnogość stylów pisarskich Lema i szeroka tematyka jego dzieł, a także nietypowe, niesłowiańskie nazwisko mogące być skrótem jakiejś tajnej komórki. P.K. Dick pisał nawet w tej kwestii do FBI.

Dick zmarł w roku 1982 po trzech kolejnych atakach serca w szpitalu w Santa Ana w Kalifornii. Zostawił po sobie bogaty dorobek literacki i olbrzymią rzeszę wielbicieli, w niektórych kręgach jest pisarzem kultowym. Niedoceniany przez większość życia, dopiero tuż przed śmiercią osiągnął stan finansowej stabilności, jednak szeroką popularność jego utwory zdobyły dopiero po śmierci autora.

Powieści

    * A teraz zaczekaj na zeszły rok (Now Wait for Last Year, napis. 1963, popr. 1965, wyd. 1966)
    * Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? (Do Androids Dream of Electric Sheep?, napis. 1966, wyd. 1968)
    * Boża inwazja (The Divine Invasion, napis. 1980, wyd. 1981)
    * Cudowna broń (The Zap Gun, napis. 1964, wyd. 1967)
    * Człowiek o jednakowych zębach (The Man Whose Teeth Were Exactly Alike, napis. 1960, wyd. 1984)
    * Człowiek z Wysokiego Zamku (The Man in the High Castle, napis. 1961, wyd. 1962, nagroda Hugo 1963)
    * Czas poza czasem (Time Out of Joint, 1959)
    * Dr Futurity (Dr. Futurity, 1959)
    * Deus Irae (wspólnie z Rogerem Zelaznym, Deus Irae, 1976)
    * Doktor Bluthgeld, (Dr. Bloodmoney or How We Got Along After the Bomb, napis. 1963, wyd. 1965)
    * Galaktyczny Druciarz (Druciarz Galaktyki, Galactic Pot-Healer, napis. 1967-1968, wyd. 1969)
    * Inna Ziemia (The Crack in Space, 1966)
    * Klany księżyca Alfy (Clans of the Alphane Moon), 1964)
    * Kosmiczne marionetki (The Cosmic Puppets, 1953)
    * Labirynt śmierci (A Maze of Death, napis. 1968, wyd. 1970)
    * Mary and the Giant (napis. 1953-1955, wyd. 1987)
    * Marsjański poślizg w czasie (Martian Time-Slip, napis. 1962, wyd. 1964)
    * Możemy cię zbudować (We Can Build You, napis. 1962, wyd. 1962)
    * Na terenie Miltona Lumky'ego (In Milton Lumky Territory, 1985)
    * Nasi przyjaciele z Frolixa 8 (Our Friends from Frolix 8, napis. 1968-1969, wyd. 1970)
    * Oko na niebie (Eye in the Sky, napis. 1955, wyd. 1957)
    * Paszcza Wieloryba (The Unteleported Man, inny tyt. "Lies, Inc.", napis. 1964-1965, wyd. 1966)
    * Płyńcie łzy moje, rzekł policjant (Flow my Tears, the Policeman Said, napis. 1970, popr. 1973, wyd. 1974)
    * Prawda półostateczna (The Penultimate Truth, 1964)
    * Przez ciemne zwierciadło (A Scanner Darkly, napis. 1973, popr. 1975, wyd. 1977)
    * Radio wolne Albemuth (Radio Free Albemuth, napis. 1976, wyd. 1985)
    * Simulakra (The Simulacra, napis. 1963, wyd. 1964)
    * Słoneczna loteria (Solar Lottery, 1955)
    * Świat Jonesa (The World Jones Made, napis. 1954, wyd. 1956)
    * Transmigracja Timothy'ego Archera (The Transmigration of Timothy Archer, napis. 1981, wyd. 1982)
    * Trzy stygmaty Palmera Eldritcha (The Three Stigmata of Palmer Eldritch, napis. 1964, wyd. 1965)
    * Tytańscy Gracze (The Game-Players of Titan, 1963)
    * Ubik (Ubik, napis. 1966, wyd. 1969)
    * Valis (Valis, napis. 1978, wyd. 1981)
    * Wbrew wskazówkom zegara (Counter-Clock World, napis. 1965, wyd. 1967)
    * Wyznania łgarza (Confessions of a Crap Artist, napis. 1959, wyd. 1975)

Filmy nakręcone na postawie twórczości Philipa K. Dicka

    * Łowca androidów (1982, Blade Runner) ? na podstawie powieści Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?. IMDB
    * Pamięć absolutna (1990, Total Recall) ? na podstawie opowiadania Przypomnimy to panu hurtowo.
    * Confessions d'un Barjo (1992) ? na podstawie powieści Confessions of a Crap Artist.
    * Tajemnica Syriusza (1995, Screamers) ? na podstawie opowiadania Druga odmiana.
    * Impostor: Test na człowieczeństwo (2002) ? na podstawie opowiadania pod tytułem (Impostor).
    * Raport mniejszości (2002, Minority Report) ? na podstawie opowiadania pod tym samym tytułem.
    * Zapłata (2003, Paycheck) ? na podstawie opowiadania pod tym samym tytułem.
    * Przez ciemne zwierciadło (2006, A Scanner Darkly) ? na podstawie powieści pod tym samym tytułem.
    * Next (2007, Next) ? inspirowany opowiadaniem The Golden Man.
    * Tajemnica Syriusza: Polowanie (2009, Screamers: The Hunting) ? inspirowany opowiadaniem "Druga odmiana".

Ostatnia przeczytana przeze mnie powieść sygnowana nazwiskiem z tematu, to ?Prawda półostateczna?, która powinna przypaść do gustu szczególnie osobom zainteresowanym klimatami postapokaliptycznymi. Dick, w swojej twórczości bardzo często kreuje światy czy społeczeństwa stojące u progu wielkich zmian, które zwykle poprzedzane są niezadowoleniem ogółu ? tak jest i w tym przypadku. Tym jednak, co zbytnio nie pozwala na nazwanie jego prozy fantastyką socjologiczną ? nie umniejszając kunsztowi kreowania fikcyjnych rzeczywistości ? jest przede wszystkim położenie przez autora największego nacisku na postaci. Nie jest tak iż stają się one jedynie tłem, dla przedstawienia czytelnikowi różnorakich socjologicznych problemów, lecz jest na odwrót ? to owe problemy zwykle stanowią pretekst na ukazanie jednostkowego punktu widzenia .
Pisząc o klimatach postapokaliptycznych, zastanowiłem się przez chwilę czy aby nie wprowadzę czytelników w błąd -  po prawdzie osoby, które nastawiłyby się na zagładę w stylu ?Bastionu? Kinga, czy ?Drogi? McCarthy?ego srodze by się zawiodły. Nie uświadczymy w tej książce klimatu rodem z Madmaxa, bohaterowie nie będą przemierzać wyludnionej planety we właściwym im celu ? cóż apokalipsy jako takiej nie ma. To jest Dick i biorąc do ręki każdą jego książkę odradzałbym sugerowanie się zarysem fabularnym, jako czymś co miałoby określić z czym będziemy mieli do czynienia. Zwykle streszcza on tylko jakieś 1/5 części książki i to tylko w aspekcie fabuły, nie dając nawet przy tym znikomej namiastki koncepcji z jaką będziemy uraczeni się zmierzyć.
W ?Prawdzie półostateczniej? pisarz przedstawia nam obraz dwóch oddzielnych rzeczywistości i dwóch kast społecznych żyjących z osobna w każdej z nich. Społeczeństwo zostało podzielone na dwa fronty, rządzących i zniewolonych, przy czym ci ostatni żyją w podziemnych osadach, które trudnią się wytwarzaniem zaawansowanych technologicznie robotów mających walczyć na frontach III wojny światowej. Ci pierwsi zaś to Yansowcy, elita świata, dla których uciechy są owe roboty ? III wojna światowa skończyła się wiele lat temu, ale nie dla wszystkich.
Świat ten sam, ale rzeczywistości zupełnie inne ? co niesie ze sobą pytanie o jej naturę, czy jest ona czymś trwałym ? nie danym jedynie słabym psychicznie jednostkom, czy może podlegać dowolnym zmianom przez manipulowanie słowem i obrazem. Pisarz daje nam na to jasne odpowiedzi ? bo, to też chyba ?najjaśniejsza? z dotychczasowych przeczytanych przeze mnie pozycji Dicka, co nie znaczy że nie jest zakręcona jak wszystko co ten facet napisał :D ? rzeczywistość nigdy nie jest tworem naturalnym, może nam zostać narzucona już na samym początku życia i sprawiać wrażenie czegoś niepodważalnego, ale to twór niczym rozgrzana plastelina, którym mogą manipulować ludzie na odpowiednich stanowiskach. Doskonały przykład mamy na co dzień ;)

Czytaliście jakieś powieści tego pisarza, może opowiadania?

Pozdro.





Tytuł: Odp: Philip Kindred Dick
Wiadomość wysłana przez: spiral_architect on Września 22, 2010, 15:52:38
Heheh to drugie imię mnie rozwaliło, kiedyś coś tam czytałem ale bez rewelacji :) Kilka opowiadań i tyle. Za to podobało mi się kilka filmów :P W szczególności bardzo lubię raport mniejszości i tajemnice syriusza, no i łowcę androidów :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: crusia on Września 22, 2010, 18:47:50
Czytałam opowiadanie "The Second Variety" (sorry, nie kojarzę polskiego tytułu), na podstawie którego zrobiono film "Screamers" z Arniem w roli głównej (chyba dość luźno powiązany z fabułą ;)) i powiem wam, że to jeden z tekstów, które przekonały mnie do fantastyki naukowej jako gatunku. Krótka forma, ale treściwa opowieść, dobry język i niepokojący wydźwięk. Polecam.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Tamerlan on Września 22, 2010, 19:01:45
-Wbrew wskazówkom zegara
-Radio wolne Albemuth
-Mary and the Giant
Tylko tych trzech nie czytałem. A "Przez ciemne zwierciadło" czytałem cztery albo pięć razy. Philip Dick to mój idol lat młodzieńczych, chociaż nadal uważam że pisał świetne SCI-FI.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Września 22, 2010, 19:24:00
spiral architekt, naprawdę polecam ci przeczytanie jakiejś lepszej powieści, bo co prawda wiele osób uważa iż opowiadania pisał lepiej, to sam osobiście wole go o wiele bardziej z dłuższej formy. W opowiadaniu raczej trudno jest zawrzeć przekrój jego prawdziwego talentu, bo z tymi powieściami zwykle jest tak, że zaczynając je czytać, zawsze odczuwam, że im bliżej końca tym lektura robi się coraz gęstsza, i to w jego przypadku jest normą. Przy niektórych tytułach można nawet odnieść wrażenie, że zwiększał dawki swoich literackich wspomagaczy im bliżej końca uważał że się znajduje. Początek, to taka zwykła powieści, która dopiero pod koniec zaczyna być pełnoprawnym Dickiem, takie odnoszę wrażenie iż on rozkręca się dopiero około 50 stron przed końcem, zostawiając czytelnika doprawdy sponiewieranym dwuznacznością swoich wizji. Stwarza on sytuacje, w których potrafi wywołać u mnie silne uczucie niepokoju, i to nie bynajmniej tego przyziemnego, przyprawiającego nas o drżenie kolan na widok ciemnego zaułka przez który musimy przejść, lecz przed tym co będzie jeżeli już go przejdziemy? Dla mnie ten facet znajduje się w ścisłej czołówce pisarzy, których dane mi było poznać, i nie mówię stricte o sci-fi ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: czarnaJagoda on Lutego 20, 2011, 02:41:59
Czytałam dawno, dawno temu, więc proszę mnie nie winić, jeśli tytułu pomieszam.
Powieści znam tylko 2 i nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia... no dobra, jedna nie zrobiła. Podobało mi się Czy androidy marzą o elektronicznych owcach, przy całej sympatii do filmu (Blade Runner), (sympatia wynika pewnie z tego, że w filmie grał młodziutki wówczas i piękny jak młody bóg Rutger Hauer) książka duuuużo lepsza, bo bardziej rozbudowana, porusza wątki zupełnie pominięte w filmie... Już widać choćby po tytułach książki i filmu, że ten drugi koncentruje się na tej bardziej "sensacyjnej" sferze, pomijając w dużej mierze psychologiczną.
Płyńcie łzy moje, rzekł policjant zupełnie mnie nie poruszyło, choć zasadnicza koncepcja ciekawa.

Insza bajka to opowiadania. Wiem, że na pewno przeczytałam dwa zbiory - Przypomnimy to panu hurtowo i Krótki szczęśliwy żywot brązowego oxforda (czy on naprawdę nie umiał krótszych tytułów wymyślać?  :D ) i tak naprawdę z wyjątkiem opowiadania tytułowego z pierwszego z wymienionych zbiorów, to już niewiele pamiętam. Pamiętam tylko, że mi się podobały zdecydowanie bardziej niż powieści, i że fascynowało mnie to, że Dick potrafił z rozmaicie rozwijać jeden stan wyjściowy.

I jest jeszcze coś - duet z Rogerem Zelaznym czyli Deus irae. Z powieścią tą zapoznawałam się jak już byłam cokolwiek zaznajomiona z twórczością obu panów i efekt współpracy rozczarował mnie o tyle, że nie byłam w stanie dojrzeć spójnej całości, widziałam tylko jakby już wcześniej znajome opowiadania każdego z pisarzy.

W każdym razie to, co z pewnością zapamiętałam z wrażeń z lektury Dicka to to, że wielkim pisarzem on był.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 20, 2011, 18:59:29
Kiedyś wypożyczyłem książkę tego autora (już nawet nie pamiętam tytułu bo to dość dawno było ;)) i bardzo mi się ona spodobała.Od tamtej pory czytałem wszystko co wpadło mi do ręki - wypożyczone z biblioteki, a sam mam książki (Amber) Marsjański poślizg w czasie, Blade Runner, Oko na niebie, Czas poza czasem, Ubik, Dr Futurity, Trzy stygmaty Palmera Eldritcha, Ostatni Pan i władca, Nasi przyjaciele z Frolixa 8 (Alfa), Człowiek z Wysokiego Zamku (Zysk i ska), Kosmiczne marionetki (Zysk i ska) i jeszcze wiele innych jego książek.Zdobywałem je przez dłuższy okres :).
Podobały mi się światy, które z taką łatwością kreował, ciekawe postacie i niesamowitą fabułę.Każda powieść ma w sobie to coś co kiedy czytałem nie pozwalało się od niej oderwać.Chociaż czytałem dość dawno to jednak pozostawiły po sobie jak najbardziej pozytywne wrażenia :).Uważam go za jednego z najlepszych pisarzy fantastycznych :).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: nocny on Maja 04, 2011, 21:34:17
Dick wznowiony.

Specjalna, kolekcjonerska edycja "dzieł wybranych" Philipa K. Dicka. Po raz pierwszy wydane będą w jednolitej szacie graficznej, w twardej oprawie. Autorem okładek i opracowania graficznego jest Wojciech Siudmak, znany doskonale m.in. ze wspaniałego opracowania cyklu "DIUNA". Każdy z tomów oparzony będzie dodatkowym opracowaniem przygotowanym przez czołówkę polskich znawców gatunku - pisarzy, recenzentów, krytyków. 

17 maja pojawią się 'Andridy...' i 'Ubik'. Do 'Ubika' tekst napisał Orbitowski.

(http://empikmedia.pl/c/blade-runner-czy-androidy-marza-o-elektrycznych-owcach-bprod61040440.jpg) (http://empikmedia.pl/c/ubik-bprod61040442.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: RyszarT on Maja 04, 2011, 22:43:12
Świetnie wyglądają te okładki. Gdyby format był taki sam jak Diun, to rewelacyjnie by się obie kolekcje prezentowały obok siebie na półce. Jest gdzieś dostępna lista tytułów,, które mają się ukazać w tym wzniowieniu? Zostanie może wydane "A Scanner Darkly"?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: nocny on Maja 04, 2011, 23:02:45
jeszcze chyba tylko na chwilę obecną (17 października):

(http://static.polter.pl/sub/_bn30908.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: RyszarT on Maja 04, 2011, 23:14:51
Czyli pewnie lipa. A szkoda, bo filmowa wersja "Przez ciemne zwierciadło" bardzo mi się podobała i napaliłem się na książkowy oryginał. Jeśli to mają być tylko trzy tytuły, to pewnie przyjdzie taki czas, w którym skuszę się na ich zakup. Co prawda "Blade Runnera" mam gdzieś na półce, a "Ubika", już pewnie nigdy nie przeczytam, bo moim zdaniem to książka, która jest w stanie zrobić wrażenie na czytelniku tylko raz, ale fajnie będzie mieć taki zestawik na półce.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: mateoo on Lipca 13, 2011, 19:12:54
Chyba nie tylko trzy tytuły, bo w katalogu na ten rok mają jeszcze "Valis" i "Doktora Bluthgelda".


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lipca 15, 2011, 15:06:22
(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/125206_doktor-bluthgeld_2011_200.jpg)

Opis :
Wsród ruin zniszczonego przez wojnę atomową świata żyją inteligentne szczury, mówiące psy i ludzie, którzy mozolnie wracają do normalnego życia. W małym kalifornijskim miasteczku ukrywa się pod przybranym nazwiskiem szalony fizyk Bruno Bluthgeld, sprawca wszystkich tych nieszczęść. I jest ktoś jeszcze ? obdarzony nadprzyrodzonymi umiejętnościami mutant, który czeka na dogodną chwilę, by przejąć rząd dusz.
?Doktor Bluthgeld? to nie tylko fascynująca powieść fantastycznonaukowa, lecz także historia o tym, czym jest dobro, zło i ślepa żądza władzy.

Tytuł   Doktor Bluthgeld
Tytuł oryginalny   Dr. Bloodmoney
Autor   Philip K. Dick
Przekład   Tomasz Jabłoński
Wydawca   Rebis
ISBN   978-83-7510-569-8
Format   oprawa twarda
Data wydania   16 sierpnia 2011

:)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 15, 2011, 13:49:41
Skończyłem własnie Ubika, pierwszą moją książkę Dicka. Na początek zwraca uwagę piękne wydanie popełnione przez wyd. Rebis z genialnymi ilustracjami Wojciecha Siudmaka. Wydaje się, że cała seria będzie extra.

Co do książki to co jakiś czas natrafiam na stwierdzenia, że taka a taka książka, bez względu na to jaki prezentuje gatunek, jest pozycją obowiązkową, dla każdego kto ima się czytania. Już po lekturze musze stwierdzić, że ten frazes w pełni odnosi się to wspomnianej pozycji.
Fabuły Ubika nie da się prosto opisać, a w zasadzie jest to niemożliwe. Każdy musi na własnej skórze poczuć klimat świata stworzonego przez Dick'a w tej powieśći.
Pisarz ten swoimi opisami i niesamowita wyobraźnią (podrasowaną z pewnością niejednym ''środkiem odurzającym'') powalił mnie niejednokrotnie na kolana. Książka nie jest łatwa, ale przecież nie każda musi tak być. Cieszy też zakończenie dające praktycznie nieskończone możliwości interpretacyjne.

Kolejna jego powieść wznowiona przez Rebis (''Blade Runner'') już czeka na półce... A i ja cieszę się, że znów odkryłem ''nowego'' pisarza, z którym mam nadzieję jeszcze nie raz się spotkam.

Ocena 9/10


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: ojciec mateusz on Października 16, 2011, 23:19:55
U Dicka lubię to, że jego książki zwykle na pierwszy rzut oka prezentują się jako kryminały osadzone w jakimś wydumanym świecie science-fiction na psychodelikach, co wdzięcznie wykorzystują producenci filmowi, ale na końcu okazuje się, że właściwie to Dick przez 200 stron pisał zupełnie o czymś innym, zgoła religijnym. Ci, którzy czytali "Ubika" na pewno wiedzą o co chodzi.
Styl Dicka jest dosyć surowy, ale ja nie wymagam barokowego polotu. Dla tego dla mnie autor tej klasy do Huxley.

PS. W ogóle to cześć wszystkim.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 24, 2012, 22:38:24
Chyba będę musiał w końcu spróbować Dicka, bo chodzi mi on po głowie od jakiegoś czasu. Zdaje się, że mam na strychu jego "Człowieka z Wysokiego Zamku"... poza tym to nowe wydanie Rebisu aż się prosi, żeby je kupić :) Wygląda równie zachęcająco co Diuna.
Dicka znam jedynie z filmów (choć oglądając je nie wiedziałem, że są na podstawie powieści).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 25, 2012, 16:46:23
No i przeczytałem swoją pierwszą książkę Dick'a i jestem cholernie zadowolony. To jest nowy autor, którego postaram się przeczytać wszystko co wyjdzie. Szczególnie z Rebisu. Blader Runner bo o tym książka czytała się sama wręcz. Genialni bohaterowie, totalnie zakręcona fabuła - wiele razy Dick dosłownie się mną bawił, a do tego nie jest to puste SF tylko karze przemyśleć wiele spraw, choć na szczęście nie ma tutaj żadnych filozoficznych dywagacji na kilkanaście stron, a całość po prostu wpleciona jest w fabułę i rozmowy pomiędzy bohaterami.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 25, 2012, 23:54:49
Ja w Dicku zakochałem się w zeszłym roku i od tej pory czekam na każde jego wznowienie. Jestem po Ubiku, Blade Runner i Człowiek z wysokiego zamku. Każda książka to prawdziwa perełka. Te, na pozór fantastyczne książki niosą ze sobą niesamowitą dawkę refleksji nad kondycją człowieka, jego moralnością, istotą pojmowania rzeczywistości czy rozważania natury teologicznej. Poza tym wydaje mi się, że Dick trochę wyprzedzał czasy w których przyszło mu żyć. W swoich książkach opisuje rzeczy, które za kilkadziesiąt lat staną się rzeczywistością.

No i tak jak pisaliście, seria z Rebisu wymiata. Od początku roku inwestuję tylko w tego autora. A tak książeczki prezentują się na półeczce.

  (http://img9.imageshack.us/img9/2070/dickq.jpg)



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lutego 26, 2012, 00:47:09
Mało merytorycznie się wypowiem: genialnie to wygląda!!! Kurde jedna z najładniejszych serii książek w Polsce w ostatnim czasie...


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 26, 2012, 11:26:26
Akurat Rebis słynie z ładnie i solidnie wydanych książek. Diuna prezentuje się równie ładnie (offtop: Hyperion/Endymion z resztą też ;) ):
(http://images43.fotosik.pl/1392/aee81c1e7e6ba15cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aee81c1e7e6ba15c.html)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lutego 26, 2012, 11:57:19
"Triumf Endymiona" coś im na odwrót się wydał chyba sądząc z napisów na obwolucie :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 26, 2012, 12:19:12
Ciągnąc offtop: obok tego spokojnie jeszcze ich serię arcydzieł kryminalnych można postawić - świetne lektury, wydanie podobnie genialne.

Rety, ja Dicka już od lat nie czytałem. A gość - co się rzekło - jest niesamowity. Ta seria Rebisu chyba w końcu mnie skusi :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 26, 2012, 12:22:04
"Triumf Endymiona" coś im na odwrót się wydał chyba sądząc z napisów na obwolucie :D
Fakt, coś im się "druknęło" na odwrót. Trochę to szpeci, ale ostatecznie powieści są super, więc można wybaczyć  :haha: (zawsze można wywalić obwoluty  :D)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 26, 2012, 12:56:46
Fakt, coś im się "druknęło" na odwrót. Trochę to szpeci, ale ostatecznie powieści są super, więc można wybaczyć  :haha: (zawsze można wywalić obwoluty  :D)

A może by tak lepiej odwrócić książkę do góry nogami, żeby to lepiej wyglądało? ;) Ja tak mam, bo też po zakupie "Triumfu" zauważyłem, że nie bardzo coś z tym napisem, chociaż u kogoś na forum widziałem, że miał jednolite wszystko. :)

Nawiązując do tematu. Faktycznie te serie Maga i Rebisu są fantastyczne, jak i gatunek, który wspólnie tworzą. :P Ostatnio zamawiając Cornwella przy okazji zamówiłem kumplowi właśnie Ubika i cholera jak dostałem to w swoje łapy przy rozpakunku paki, to aż żal było go mu dawać. :D Ale w końcu jego kasa, wiec obeszło się smakiem. Na razie. Na pewno mam zamiar kupić i przeczytać Ubika i Blade Runnera. I jeśli obydwa tytuły mi podejdą, to myślę, że kwestią czasu będzie, jak pojawi się ta prześwietna seria w liczbie mnogiej na mojej półce. :P

Przez kumpla dowiedziałem się, że właśnie koleś ponoć większość książek na "dopalaczach" pisał, więc tym bardziej mnie to intryguje. :D


Tytuł: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Lutego 26, 2012, 15:36:54
To, że Dick pisał większość książek na dopalaczach to lekka przesada. Spory wpływ na prozę pisarza miała także jego choroba. Tak czy inaczej warto zapoznać się z Jego twórczością ;) Jeżeli zaczynasz przygodę z Dickiem to faktycznie najlepiej zacząć od czegoś, co jest dobre, znane i lekkie - jak chociażby wymieniony przez Ciebie Blade runner. Dick stroni w nim od przydługich wstawek filozoficznych; raczej dozuje je stopniowo :] Na pewno jest to lżejsza lektura od takiej chociażby Bożej inwazji.

Co do wznowień Rebisu to prezentują się rzeczywiście wyśmienicie, ale... są dość drogie :/ Mam sporo książek Dicka i w sumie nie zapłaciłem za nie więcej niż 150 zł ;) Fakt, że niektóre egzemplarze mają już pożółkłe kartki :(


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lutego 26, 2012, 15:53:48
Tak się ten temat rozwija, że i ja nareszcie ruszę się z lekturą PKD. Wybór padł na zakup "Człowieka z Wysokiego Zamku", bo już jakiś czas temu ta pozycja chodziła mi po głowie. W sumie to od jakiejś dekady planowałem ją przeczytać ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Lutego 26, 2012, 15:59:28
Chyba jednak nie przesada, potwierdzał sam Dick jak i jego biograf, co do choroby to niczego niezdiagnozowano, poza agorafobią w młodzieńczych latach. Jego "schizofrenia" i "paranoja" wynikała właśnie z nadużywania środków psychoaktywnych, po LSD na przykład, rozmawiał z Bogiem w postaci fioletowego światła Valis, innym razem wydawało mu się że jest chrześcijaninem prześladowanym przez rzymian, chociaż to ostatnie wydaje się mocno naciągane, to jednak nie niewiarygodne jeżeli gościu uciekał po całym domu, barykadował się w pokojach ze strachu przed żoną... Kwestie dragów tłumaczy najlepiej sam Dick:

"Zażywanie narkotyków nie jest chorobą, lecz decyzją, podobnie jak decyzją jest wyjście na jezdnię prosto pod nadjeżdżający samochód. Nazwijmy to może nie tyle chorobą, ile błędem w ocenie sytuacji. Kiedy w ten sposób zaczyna się zachowywać duża grupa ludzi, to możemy mówić o błędzie w skali społeczeństwa; o pewnym stylu życia. Jego motto brzmi: "Bądź szczęśliwy dzisiaj, bo jutro umrzesz", z tym że umieranie zaczyna się prawie natychmiast, a szczęście jest tylko wspomnieniem. Taki styl życia jest jedynie przyspieszeniem, intensyfikacją zwykłej ludzkiej egzystencji. Nie różni się niczym od przeciętnego stylu życia, po prostu wszystko odbywa się szybciej. To co w normalnej sytuacji trwałoby lata, dzieje się w ciągu kilku dni, tygodni albo miesięcy. "Bierz gotówkę i nie martw się o kredyt", napisał Villon w 1460 roku. Jednak nie można się z nim zgodzić, jeżeli gotówki dostaje się jednego centa, a kredytem do spłacenia jest całe życie." 

Inną, zabawną z pozycji dystansu anegdotą z życia pisarza jest podejrzewanie Lema (który notabene uważał Dicka i Le Guin, jedynymi zachodnimi pisarzami sci-fi godnymi uwagi) raz za agenta KGB, drugi za skrót komórki wywiadowczej, pisał w tej sprawie nawet do FBI. W sieci można znaleźć te listy. Takich kolorowych faktów z jego życia jest dużo :)

Ehhh, pamiętam jak za czasów GWKC szukałem za namową hiddena, Pawła znaczy się ;), w książkach Dicka przede wszystkim grozy i nie zawiodłem się, a dostałem coś znacznie więcej niż mógłbym się spodziewać. Jeden z moich ulubionych pisarzy. Tak mnie połechtaliście swoimi ochami i achami że zabiorę się dzisiaj za jakąś jego powieść, wybór mam trudny spomiędzy 8 nietkniętych, leżących plackiem na półce i obrastających w kurz :) Do zaczytania jeden krok... :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 26, 2012, 17:39:12
No i jeszcze trzeba dodać, że uważał Forda - odtwórcę głównej roli w ekranizacji Blade Runnera - za łowcę, który chce zdobyć głowę Dicka - jakoby ten był androidem. (Wszystko to jest opisane we wstępie do "Blade Runnera" z Rebisu). Dlatego głównie przez to wziąłem się, za Dicka - jako pisarza ekscentrycznego, dziwnego i tajemniczego dość, na szczęście kompletnie się nie zawiodłem. Następne za co się biorę to kupno i przeczytanie "Ubika", gdzie wstęp ma Orbitowski - dlatego chciałbym spytać - nie spoileruje on tam za dużo? Bo wiem, że czasami Orbita lubi ponieść pióro i czasami chlapnie za dużo. Jak jest z tym wstępem w Ubiku?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 27, 2012, 10:34:56
dlatego chciałbym spytać - nie spoileruje on tam za dużo? Bo wiem, że czasami Orbita lubi ponieść pióro i czasami chlapnie za dużo. Jak jest z tym wstępem w Ubiku?

lord w ogóle to poruszyłeś bardzo ważna kwestię, jeśli chodzi o tą przepiękna serię wydawnicza Rebisu. Mianowicie każda książka jest poprzedzona owym wstępem popełnianym przez różne osoby. Ja po trzech Dickach zauważam w tych przemowach małe spojlery, które jakoś rażąco nie psują radości z czytania, ale powiedzmy łagodnie wyprzedzają pewne wydarzenia. Z pośród trzech dotychczas przeczytanych książek najbardziej chyba spojleruje Maciej Parowski w Człowieku z wysokiego zamku, choć przeglądnąłem tam kiedyś wstęp do Bożej inwazji i ostatnio kupionego Doktora Bluthgelda i wydaje mi się że tam to poszło jeszcze głębiej. Ale tych pozycji jeszcze nie czytałem, więc się nie wypowiem.
Odnosząc się do Twojego pytania w Ubiku nie ma źle i spokojnie możesz tą przemowę przeczytać, choć tak jak mówię cos tam już jest zdradzone.

Rebis na zarzuty spojlerowania we wstępach do książek Dicka podobno odpiera ataki argumentem, że jest to seria kolekcjonerska i zazwyczaj będą ją kupować ludzie którzy Dicka już dobrze znają. Ciekawe...


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lutego 27, 2012, 15:56:34
najbardziej chyba spojleruje Maciej Parowski w Człowieku z wysokiego zamku
Normalnie już się cieszę na samą myśl o tym :D Ale mówi się trudno.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 23, 2012, 12:02:34
Pięknych wieści ciąg dalszy... Wyznania łgarza w kwietniu!!!

(http://img839.imageshack.us/img839/9055/wyznanialgarzasmall.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 17, 2012, 10:31:07
Blade Runner
Mój pierwszy kontakt z twórczością Philipa K. Dicka. Niezwykle udany :)

Po pierwsze... Rewelacyjne wydanie z Rebisu. Opracowanie graficzne powieści w wykonaniu Wojciech Siudmaka rozkłada na łopatki. Pięknie się czyta tak wydaną powieść. Nieodparcie mi się marzy aby King był kiedyś wydawany w taki sposób.

Po drugie... "Blade Runner" to świetna książka. Wizja świata, poszukiwanie człowieczeństwa, fajnie poprowadzone śledztwo, motyw zwierząt, podział społeczeństwa na normalsów i specjali, wszystko składa się na rewelacyjną i oryginalną całość. Przed lekturą obawiałem się, że będzie to ciężka przeprawa, nasycona wieloma faktami i teoriami, których nie będę ogarniał. Obawy okazały się niepotrzebne. Książka czyta się właściwie sama, wszystkie teorie w niej zawarte bardzo dobrze wkomponowane są w dialogi między bohaterami.

Jest w tej książce pewna dawka szaleństwa, która czytając wstęp może być w pełni uzasadniona :) K. Dick zaintrygował mnie zarówno jako osoba jak i pisarz. Bardzo intrygujący człowiek. "Blade Runnera" mogę polecić wszystkim. Już czekam na przypływ gotówki i biegnę kupić "Ubika" :)

I mały offtop odnośnie "Triumfu Endymiona" wydanego przez wydawnictwo MAG. Swego czasu samo wydawnictwo przyznało się do błędu związanego z odwróconymi napisami na grzbiecie. Nawet za darmo wymieniali niezadowolonym nabywcą bezpłatnie obwolutę książki. Ja na szczęście kupiłem od razu wersję z poprawionym grzbietem i nic mi tej pięknie wydanej tetralogii nie zepsuło :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Czerwca 01, 2012, 18:53:01
Ubik
Kolejna książka Dicka przeczytana... i kolejny raz pisarz zrobił sobie ze mnie jaja :) Początek "Ubika" absolutnie nie pokazuje w jakim kierunku może rozwinąć się akcja książki i o czym ona naprawdę jest. Co więcej mogę powiedzieć, że początkowe 100 stron nawet mnie rozczarowało. Nic nadzwyczajnego, zwyczajna powieść sf pomyślałem. Zadawałem sobie pytanie: o co tyle hałasu? gdzie ta wspaniała/najlepsza/inteligentna/genialna powieść? Odpowiedź na te pytania otrzymałem w drugiej części książki. Ciężko mi określić ile razy Philip K. Dick zmieniał mój punkt widzenia na to co dzieje się z bohaterami "Ubika". Zakończenie całej powieści bardzo mnie zaskoczyło i pokazało, że czytając Dicka trzeba pamiętać o każdym szczególe zawartym w książce, bo może on okazać się rozwiązaniem całej zagadki. Autor zmusza do zastanowienia, posiada świetne poczucie humoru, styl, który nie mnie oceniać jest bardzo przystępny. Wizja świata przedstawionego w "Ubiku" rozkłada :D na łopatki. Tylko coś mi słabo wykreowanie bohaterowie nie pasują do całości :) Ale to szczegół absolutnie nieistotny :) Zdecydowanie polecam.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 03, 2012, 20:19:08
Tymczasem info o kolejnych dwóch pozycjach z tej pięknej serii kolekcjonerskiej Dicka w Rebisie.
Tym razem są to Trzy stygmaty Palmera Eldritcha 26.06 i przewidziane na sierpień Przez ciemne zwierciadło. Jazdaaaa!!!!!!

(http://img20.imageshack.us/img20/1084/trzystygmatypalmeraeldr.jpg)  (http://img221.imageshack.us/img221/3725/przezciemnezwierciadlos.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Sierpnia 12, 2012, 16:48:36
Poczytuje sobie ostatnio często książki Konioluba. Mam za sobą Ubik i Blade Runnera. Obie książki rewelacyjne, ze wskazaniem na tę drugą. Nie będę się rozpisywał ponieważ jestem już jakiś czas po lekturze. Aktualnie czytam Valis i muszę powiedzieć, że książka mnie zaskakuje. Przez połowę książki zastanawiałem się, czy czytać dalej. W momencie wyprawy głównych bohaterów do kina, moje podejście zmieniło się diametralnie. Wszystko układa się w całość i zachwyca, choć ta "nudna" połowa na pewno będzie miała duży wpływ na ocenę.

Same wydania są piękne. Warto mieć coś takiego na półce. Piękna oprawa i bardzo dobra literatura w jednym :).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 20, 2012, 11:43:03
Przez ciemne zwierciadło
   Spodziewałem się po tej książce czegoś zupełnie innego :) Sam tytuł, okładka wszystko mówiło mi, że to będzie książka sf. A okazuje się, że jest znacznie bliższa naszym realiom. Poza kilkoma rekwizytami ciężko jest w niej dopatrywać się wątków fantastycznych. Zamiast daleką przyszłość książka pokazuje nam Kalifornię lat 60 czasy ideologi hipisowskiej, próbowania coraz to nowszych sposobów na "dobrą" zabawę.
  
   Książka niesamowicie smutna, dołująca. Opowiada o uzależnieniu i nieszczęściu jakie w związku z tym spotyka grupę ludzi, którzy jak autor pisze: chcieli się tylko zabawić i nie spodziewali się jakie to będzie miało konsekwencje w ich życiu. Wydaje mi się, że jest to bardzo osobista książka Dicka. Wątek używek, uzależnienia dominuje w Jego biografii. Sam Dick w posłowiu piszę że jest tą książką. I ja mu wierzę :)

   "Przez ciemne zwierciadło" bardzo polecam.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 20, 2012, 19:30:07
Ja oglądałem ekranizację tej powieści i to co pamiętam do dziś to, że była/jest durna. Być może przy znajomości powieści inaczej bym na to zerknął, ale ogólnie to się wymęczyłem, jak rzadko kiedy. :D Leży mi na półce "Blade Runner" i też jakoś średniawo mnie kusi zważywszy na ekranizację, które (nie bijcie!) też mi nie za bardzo przypadła do gustu. Zastanawiam się nad "Ubikiem", bo od niego chciałbym zacząć przygodę z tym autorem. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 20, 2012, 20:52:43
Ja oglądałem ekranizację tej powieści i to co pamiętam do dziś to, że była/jest durna.

Nie potrafię sobie nawet wyobrazić ekranizacji tej książki a co dopiero żeby ją zobaczyć i uznać, że jest logiczna i spójna :) Powieść jest dość zamotana, jest wiele wątków, które bardzo trudno będzie przedstawić na ekranie. Już same dialogi są czasem tak dziwne (rozmowy ćpunów na haju), że człowiek raczej złapałby się tylko za głowę i stwierdził, że to bełkot. A o dziwo jako słowo pisane sprawdza się to znakomicie :) Ogólnie powieści napisane przez Dicka wydają mi się bardzo trudne do zekranizowania. Nawet "Blade Runner" nakręcony przez Scotta odbiega bardzo znacząco od tego co możemy przeczytać w literackim pierwowzorze.

Leży mi na półce "Blade Runner" i też jakoś średniawo mnie kusi zważywszy na ekranizację, które (nie bijcie!) też mi nie za bardzo przypadła do gustu.

No właśnie ekranizacja znacząco odbiega od tego co mamy w książce :) Właściwie poza motywem przewodnim czyli tytułowym łowcą androidów są to dwa zupełnie inne światy i zupełnie inni bohaterowie. Ja książkę odbieram lepiej od filmu a i film bardzo mi się podobał. Zacząłem moją przygodę z Dickiem od tej właśnie pozycji i nie żałuję. Z czasem podoba mi się jeszcze bardziej. A i od "Ubika" zacząć to nie grzech :) Powieść rewelacyjna, zostaje na długo w pamięci.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 20, 2012, 22:29:50
Nie potrafię sobie nawet wyobrazić ekranizacji tej książki a co dopiero żeby ją zobaczyć i uznać, że jest logiczna i spójna :)

To jest tak ciężkie, jak wyobrażenie sobie czytającego Wałęsę, ale jednak... :D

Cytuj
No właśnie ekranizacja znacząco odbiega od tego co mamy w książce :) Właściwie poza motywem przewodnim czyli tytułowym łowcą androidów są to dwa zupełnie inne światy i zupełnie inni bohaterowie.

Tam jeszcze główną rolę gra Ford,którego nie trawię,dlatego też między innymi nigdy nie będę fanem Star Warsów. :D

Cytuj
A i od "Ubika" zacząć to nie grzech :) Powieść rewelacyjna, zostaje na długo w pamięci.

No właśnie te dwie najbardziej są wychwalane, ale jakoś ta bardziej poprzez intuicję do mnie przemawia "Ubik". Zobaczymy, może się jeszcze za to zabiorę w tym roku.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Września 20, 2012, 22:36:50
Matko jedyna Ciastek jak Ty bluźnisz... Nie lubić filmowego "Blade Runnera", nie lubić Fora. Ehh człowieku, ranisz moje uczucia i to mocno tym razem. Swoją drogą, to czytałem parę miesięcy temu BR i książka mi się podobała. Jest ona odmienna od swojej luźnej adaptacji, ale tak samo dobra. Dick stworzył znakomity świat, który jest spójny i niezwykle realistyczny (a, że jednocześnie wielce dołujący i przygnębiający, to osobna sprawa).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 21, 2012, 20:21:37
Wiesz, nastawienie robi cholernie dużo. I jeśli liczysz na coś dobrego i klasycznego, a dostajesz coś niekonwencjonalnego na co nie jesteś przygotowany to choćby to było faktycznie dobre, ty i tak postrzegasz to gorzej. I ten Ford też mnie mdli. Ale dam tej ekranizacji drugą szansę, bo zawsze jak czytam to zaraz potem oglądam film i może dostrzegę istotę i wartość tej pozycji. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Września 21, 2012, 22:04:41
Zwyczajnie nie patrz na ten film jak na ekranizację, a jako pozycję opartą na książce i już będzie lepiej. Tak samo jak ze "Lśnieniem" Kubricka, ekranizacja słaba, ale film świetny :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 22, 2012, 15:38:57
Hehe, tak jak pisałem, oglądałem bez wiedzy, że to ekranizacja. Także teraz, jak będę oglądał, to po przeczytaniu, i postaram się wyłączyć mózg. :P


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Września 24, 2012, 23:29:19
Poszerzania horyzontów czytelniczych ciąg dalszy. :rad1:
Nie wiem czy "Dr. Futurity" był dobrym wyborem na pierwszy kontakt z prozą Philipa K. Dicka, ale co najważniejsze nie zniechęcił mnie do dalszego poznawania jego twórczości. Zresztą jak tylko zobaczyłem datę powstania tej powieści, to automatycznie zastosowałem taryfę ulgową i czytałem ją z lekkim przymrużeniem oka. :haha:
Zarys fabularny zaczerpnięty z okładki książki brzmi następująco: "Doktor Jim Parsons ulega w drodze do pracy wypadkowi samochodowemu i w tajemniczy sposób zostaje przeniesiony w XXV wiek. Trafia do świata, który rządzi się niezrozumiałymi prawami i zna sztukę podróżowania w czasie..."
Tak więc temat z pozoru banalny, objętość książki niewielka, postacie niezbyt przekonywujące, ale mimo wszystko jakoś się to czyta. :]
Według mnie największą bolączką tej książki jest to, że jej objętość nie jest adekwatna do zawartości. To tak jakby spróbować zaparkować kombajn w blaszaku przeznaczonym dla samochodu osobowego. :D
Ta historia ma ogromny potencjał, który nie został odpowiednio wykorzystany. Zabrakło tu miejsca na wykreowanie prawdziwie epickiego i przejmującego świata przyszłości, w którym główni bohaterowi byliby bardziej wiarygodni.
Niezaprzeczalnym faktem jest jednak to, że wyobraźni autorowi nie brakuje. Ramy czasowe w jakich zawarta jest fabuła tej powiastki są naprawde rozległe.:haha:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Tak więc początek słaby i bardzo chaotyczny, później jest coraz lepiej, a najwięcej frajdy sprawia jednak sama końcówka. Podsumowując nie jest zbyt dobrze, gdyż czytany przeze mnie na początku tego roku "Świat Dydeetown" F.P.Wilsona zrobił jednak lepsze wrażenie. :haha:
 

 


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 25, 2012, 09:31:12
Kujot ja wprawdzie nie czytałem recenzowanej przez Ciebie powieści, ale samym Dickiem jestem wprost oczarowany. Nastąpiło to w okolicach początku ubiegłego roku za sprawą wydawnictwa Rebis, które naprawdę bejecznie wydaje jego powieści. Faktem jest, że na początek wybrali jego najbardziej znane i uznane pozycje, co też mogło znaczaco wpłynąć na moją ocenę.
W każym razie na dzień dzisiejszy mam za sobą 6 jego powieści, a kolejne 4 czekają już na półce. Takie tytuły jak "Ubik", "Blade Runner", "Czlowiek z wysokiego zamku", czy niefantastyczna powieść "Wyznania łgarza" bardzo ale to bardzo Ci polecam. No i coś, co ostatnio wgniotło mnie w fotel czyli "Trzy sygmaty Palmera Eldritcha".

Trylogii Valisa (czyli Valis, Boza inwazja, Transmigracja Timoth'ego Archera) daję jeszcze trochę czasu. To podobno rzecz niesamowita ale ciężka, dlatego warto przed jej czytaniem zapoznać się z niektórymi pozycjami tego autora, jego stylem, a także koncepcją pojmowania świata, religii i rzeczywistości.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Września 25, 2012, 20:02:25
Cytuj
Takie tytuły jak "Ubik", "Blade Runner", "Czlowiek z wysokiego zamku", czy niefantastyczna powieść "Wyznania łgarza" bardzo ale to bardzo Ci polecam.
Skoro poleczasz to trzeba przeczytać! ;) Dobrze, że zasugerowałeś aż cztery tytuły, bo w bibliotece różnie bywa z dostępnością książek (a podobno ludzie nie czytają :rad1:). Mam nadzieję, że dorwę któryś z nich przy następnej wizycie.
Jeśli chodzi o najnowsze wydania książek Philipa K. Dicka pod szyldem Rebisu, to niech inne wydawnictwa biorą przykład i się uczą jak powinna wyglądać dobrze wydana książka (o zachowaniu ciągłości serii już nawet nie wspomnę). W tym aspekcjie zgadzam się z BrunoS. w całej rozciągłości, Dick z Rebisu jest po prostu bajeczny! :diab9:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Września 26, 2012, 12:59:11
"Valis" mam już jakiś czas za sobą i z tego powodu, po resztę z trylogii "Valis" prędko nie sięgnę. Z tego co pamiętam to "valis" jest ukoronowaniem tej trylogii. Ciężka ta powieść. Trzeba być chyba teologiem na poziomie pro, żeby więcej coś osiągnąć z treści. Co nie co o powodach/przyczynach napisania tego bełkotu szaleńca można znaleźć we wstępniaku do powieści "Przez ciemne zwierciadło", którą teraz czytam i będąc w połowie tej książki stwierdzam, że jest bardzo dobra. Lubie smutne książki. Mają one zdecydowanie większość zdolność przyciągania niż powieści, w których tego smutku, tragedii życia brakuje.
Co do "Ubika", to tę książkę też przeczytałem jako pierwszą. Myślę, że to był dobry wybór, skoro czytam Dicka dalej. Niesamowita schiza, że tak sobie pozwolę napisać. Polecam Ci Ciacho gorąco. Ten Dick to jednak miał napaprane w mózgozownicy :D.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 27, 2012, 08:55:54
Z tego co pamiętam to "valis" jest ukoronowaniem tej trylogii.

Chodzi Ci Dudd o to, że jest najlepsza z całej trójcy??? Bo chronoligicznie jest to pierwsza część, a napisałeś to tak jakby była ostatną. Z tego co piszesz, że taka ciężka i trudna ta książka, troszkę mnie przestraszyłeś. Ale tak jak pisałem, Valis zostawiam sobie na później. Teraz czytam drugą część Igrzysk śmierci Collins, a potem od razu zabieram się za "Przez ciemne zwierciadło".


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Listopada 02, 2012, 10:02:51
"Przez ciemne zwierciadło" za mna. Ostatnio o tej książce wypowiadał się chyba ciech_eemuu i pisał, że to strasznie smutna i dołująca książka. Z tym sie oczywiście zgadzam. Powieść ta jest strasznie dołująca, a jej siła tkwi w tym, że jest po prostu prawdziwa!!! Dick ujął w niej caly swój okres związany z narkotykami, począwszy od jego wizji i przykładów stanów lękowych czy odlotów, po ulokowanie w powieści osób, które w tym okresie mu towarzyszyły. Wiele postaci występujących w powieści to po prostu osoby, z którymi Dick przeżył "szalone lata 60-te".

Ale abstrahując od całej tej smutnej i dołującej otoczki, która już od pierwszych stron aż bije z tej książki, czy od całej fabuły (która jak to u Dicka jest ciężka do opisania w pary zdaniach, a którą ja jestem po prostu zafascynowany!!!)... chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej książki. Chodzi mi tu mianowicie o to, że w całej tej dołującej aurze ksiązka ta jest niesamowicie śmieszna. Tak, nie pomyliłem się, momentami po prostu śmiełem się na głos w tarkcie czytania. Dialogi bohaterów w trakcie kolejnych "odlotów" powalają na kolana. Logika i sposób postrzegania rzeczywistości osób na haju sa tu opisane w mistrzowski sposób, który momentami wcale nie odbiega od zachowań tzw. "normalnych" ludzi, a powiem więcej, często nawet ich zawstydza i zmusza czytalnika do odpowiedzi na pytanie kto tu jest na haju? (przykład kobiety, która prosi sąsiada/narkomana o zabicie owada na jej ścianie- odsyłam do książki :)
No a już....
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Podsumowując, prócz kilku gadżetów z tzw. nurtu s-f, jest to książka, której raczej bliżej to tzw. "głównego nurtu" do którego Dick przez całe życie dążył. Dla mnie jest to powieść genialna, którą polecam bardzo ba/R\dzo.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 17, 2012, 22:05:27
Tak na szybko teraz: właśnie w radio Trójka Polskie Radio oraz lubimyczytac.pl leci transmisja na żywo z czytania fragmentów "Blade Runnera" Dicka. Jako przedsmak niesamowitego audiobooka jaki powstaje w Polsce właśnie tej powieści! Do odbiorników ludzie!


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Stycznia 25, 2013, 19:37:43
(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/177806_czas-poza-czasem_500.jpg)

Opis :
Ragle Gumm, czempion gazetowych zgadywanek, prowadzi nudne, uregulowane życie. Do czasu? Pewnego dnia wpadają mu w ręce gazety relacjonujące wydarzenia nijak mające się do rzeczywistości. W odbiorniku kryształkowym siostrzeńca słucha audycji, których nie ma w żadnym programie radiowym, oraz rozmów pilotów niewidzialnych statków powietrznych. Ragle Gumm zaczyna sądzić, że poza jego światem istnieje jakiś inny. Szybko jednak dochodzi do wniosku, że po prostu popadł w paranoję. Nie ma racji ? jest najzupełniej zdrowy na umyśle.

Tytuł   Czas poza czasem
Tytuł oryginalny   Time Out of Joint
Data wydania   19 lutego 2013
Autor   Philip K. Dick
Wydawca   Rebis
ISBN   978-83-7510-835-4
Format   288s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena   27,90
Gatunek   fantastyka

:)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 26, 2013, 13:45:05
Nooo wreszcie..... Okładka jak zwykle pikna. Mam nadzeję, że Rebis znów ruszy z kopyta z ta serią.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 11, 2013, 22:42:15
"Czas poza czasem" dostałem dzisiaj do recenzji, więc możliwe, że pojutrze zacznę ją czytać. Jak skończę to podzielę się wrażeniami, bo po przeczytaniu wstępu, jestem jeszcze bardziej ciekawy lektury :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 27, 2013, 22:47:21
Blade Runner wzięty na warsztat i sprawdził się dobrze. Bardzo dobry wstęp Lecha Jęczmyka odpowiednio nastroił mnie do lektury. Podoba mi się styl Dicka i inteligentny humor. Fabuła ciekawa, chociaż dupy nie urywa, aczkolwiek jestem niemal pewny, że inne pozycje mi się spodobają jeszcze bardziej, bo po nędznej ekranizacji z drewnianym Fordem byłem sceptycznie nastawiony, toteż długo się za tę książkę zabierałem. Ogólnie polecam, bo to ciekawa i niezłą pozycja, która w dodatku pobudza intelektualnie. Ode mnie 4+/6.


Bruno, teraz Twoja kolej z Simmonsem. Ja pamiętam. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 28, 2013, 09:20:32
Bruno, teraz Twoja kolej z Simmonsem. Ja pamiętam. ;)

Tak, tak chopie... na bank do maja zaczynam. Ostatnio już miałem go brać, ale Rebis wydał kolejnego Dicka "Czas poza czasem", tak więc sam rozumiesz:) Poza tym za Steinbecka się zabralem ostatnio (Tortilla Flat), genialne czytadło.

Co do Czasu poza czasem, to po raz kolejny składam głębokie pokłony dla mojego mistrza fantastyki naukowej (na razie jest nim tylko Dick, może Simmons dołączy :) ). We wstępie autor artykułu napisał, że można w książce doszukać sie fabuły rodem wyjętej z filmu Truman show, ale podobno producenci tego obrazu zaprzeczają, jakoby czerpali z Dicka. Czytając książke zasmiewałem sie z tego, trudno bowiem nie widzec, że scenariusz tego filmu powstał na bazie ksiązki Dicka. Gdyby autor żył, sprawę o plagiat, czy prawa autorskie na bank by wygrał. Nie jest to oczywiscie dosłowne zerżnięcie fabuły książki. W połowe "Czasu poza czasem" fabula tak genialnie schodzi na swoje, tak charakterystyczne dla Dicka tory, że takie rzeczy tylko u niego. Fest Polecam.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Marca 28, 2013, 12:33:02
A ja zupełnie zapomniałem, ale pojawiła się moja recenzja Czasu poza czasem. odsyłam was tutaj  http://fan-dom.pl/2013/03/26/czas-poza-czasem-recenzja/#more-7432 (http://fan-dom.pl/2013/03/26/czas-poza-czasem-recenzja/#more-7432)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 21, 2013, 09:38:05
No to kolejna dobra wiadomość dla fanów Dicka i tej ładnej serii Rebisa. :)

(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/188195_plyncie-lzy-moje-rzekl-policjant_335.jpg)


Tytuł: Płyńcie łzy moje, rzekł policjant
Tytuł oryginalny: Flow My Tears, the Policeman Said
Data wydania: 14 maja 2013
Przekład: Zbigniew A. Królicki
Format: 312s.; oprawa twarda, obwoluta
Cena:    49,90


Stany Zjednoczone po wojnie domowej. Niemal absolutną władzę sprawuje policja, na każdym rogu stoją jej posterunki. Gwiazda show-businessu Jason Taverner, który gromadzi przed telewizorami trzydziestomilionową widownię, pewnego dnia budzi się w obskurnym pokoju hotelowym. Nikt go nie zna, a nawet o nim nie słyszał, na domiar złego nie ma jakichkolwiek dokumentów ? w gruncie rzeczy nie istnieje, jest wyrzutkiem bez żadnych praw. Nic z tego nie rozumiejąc, tropiony przez policję, stara się odzyskać tożsamość?

?Płyńcie łzy moje, rzekł policjant?, powieść wyróżniona John W. Campbell Memorial Award, obok ?Ubika?, ?Człowieka z Wysokiego Zamku? i ?Trzech stygmatów Palmera Eldritcha? należy do największych dokonań Philipa Dicka ? pisarza, którego Stanisław Lem uważał za najlepszego amerykańskiego autora SF.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: emsi on Kwietnia 21, 2013, 11:33:15
To wydawnictwo jest genialne. Jak ja bym chciał, żeby "ktoś" tak wydał Kinga:)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Kwietnia 21, 2013, 18:29:11
No to kolejna dobra wiadomość dla fanów Dicka i tej ładnej serii Rebisa. :)

Oj Ciacho nawet nie wiesz jak właśnie u mnie zapunktowałeś, zwłaszcza, że nie dalej jak dwa dni temu szukałem już jakich informacji co do kolejnego Dicka w Rebisie, ale mi nie pykło. Super info i jeszcze lepsza okładka  :)

Ps- Ciacho do końca Hyperiona zostalo mi 90 stron. Generalnie GENIALNIE !!!


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 21, 2013, 19:52:26
Tak myślałem, że się odezwiesz, jak nowe info w tym pokoju się pojawi. :P Wygląda na to, że sprzedaż nowych wydań jest niezła i Rebis zamierza wydać wszystko, albo prawie wszystko. Nie mam nic przeciwko, bo sam na pewno jeszcze kupię "Ubika","Człowieka z Wysokiego Zamku" czy "Przez ciemne zwierciadło". :)

Fajnie, odezwij się w stosownym temacie dzieląc się wrażeniami, bo akurat Hyperion różni się formą od pozostałych tomów i jestem ciekaw, co Ci się tam spodobało najbardziej. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Czerwca 12, 2013, 22:15:09
W lutym tego roku przeczytałem praktycznie w ciągu jednego dnia "Człowieka z wysokiego zamku" (niech żyją 16-godzinne podróże pociągami po Europie :D) i było to moje drugie zetknięcie się z prozą K. Dicka. Sama tematyka książki i tło fabularne bardzo przypadły mi do gustu, uwielbiam historie alternatywne i w tym przypadku wręcz rozpływałem się nad fragmentami opisującymi zmienione losy świata. Niektóre wątki w powieści także zostały ciekawie przedstawione, głównie mam tu na myśli obecność Japończyków w USA oraz rozgrywki polityczne.

Sama postać tytułowego Człowieka i książki, którą napisał już mi się tak nie spodobały i razem z zakończeniem stanowią jak dla mnie najsłabszą część powieści. Dick trochę też moim zdaniem powiela schematy w swoich książkach. Zauważyłem, że podobnie jak w ""Czy androidy..." skonstruowana jest fabuła, wymieszanie wątków i nawet postaci z obu książek wydawały się z jednego uniwersum wzięte.

"Człowieka..." zdecydowanie polecam, ale należy liczyć się z tym, że wątek tytułowy nie będzie w książce najważniejszy i o jej sile stanowić będzie raczej tło fabularne.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Sierpnia 11, 2013, 17:21:58
(http://www.rebis.com.pl/rebis/import/books/K5032.002/coverbig.jpg)

Opis :
"W "Świecie Jonesa" Stany Zjednoczone, czy ten twór, który wyłonił się z wojny, rządzone są totalitarnie, za pomocą wojska, dobrze wyposażonych służb bezpieczeństwa, a opornych zabija się lub wysyła do obozów pracy. Na potrzeby rządów nowi władcy wymyślili ideologię relatywizmu - filozofię władzy negującą wszelkie idee, których nie można udowodnić... Wszyscy są inwigilowani, nieopatrznie wypowiedziane słowo, które relatywiści mogą uznać za odstępstwo od ideologii, karane jest surowo. Już we wczesnych opowiadaniach i powieściach Dicka... uwydatniły się dystopijne obawy autora, że państwo amerykańskie nie jest tworem demokratycznym, lecz policyjnym. Że obywatele są śledzeni, władzę sprawują tajne agencje, a każdy krok mieszkańców jest sterowany... Ciekawe, jak autor "Świata Jonesa" oceniłby obecne rządy USA, inwigilujące społeczeństwo o wiele sprawniej niż władze nazistowskie czy komunistyczne. Okazało się, że paranoja Dicka była w pełni usprawiedliwiona" - z przedmowy Wojtka Sedeńki

SERIA  s-f
PRZEKŁAD  Norbert Radomski
OPRAWA  płótnpodobna z obwolutą
ISBN  978-83-7818-453-9
WYDANIE  2 (2013)
LICZBA STRON  260
FORMAT  150x225

:)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 25, 2013, 12:33:33
No to BrunoS, tak a propos Dicka :D :


(http://static2.polter.pl/sub/Wbrew-wskazowkom-zegara-_bn39116.jpg)


Tytuł: Wbrew wskazówkom zegara (Counter-Clock World)
Autor: Philip K. Dick
Tłumaczenie: Maciej Szymański
Wydawca: Rebis
Data wydania: 8 października 2013
Oprawa: twarda
Format: 150x225 mm

W powieści Wbrew wskazówkom zegara czas biegnie do tyłu. Umarli powstają z grobów, młodnieją, dziecinnieją, a w końcu wracają do łona. Najpotężniejszą ? i budzącą najważniejszy strach ? instytucją tego świata jest Biblioteka, której główne zadanie polega na wymazaniu pisemnych dowodów nie istniejących już wydarzeń i zjawisk. Kiedy powraca do życia wybitny przywódca murzyńskiego ruchu religijnego, Biblioteka musi wyeliminować go z gry, nim wzniecone z nową siłą konflikty rasowe rozerwą kraj na części...


Kontent? :D

Rebis chyba jednak wyda całego Dicka, bo jak widać ciągle się on pojawia. :) Można by zrobić aktualkę w temacie i wkleić zbiorczo wszystkie okładki, bo ciekawie by się to prezentowało. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 26, 2013, 09:10:33
"Wbrew wskazówkom zegara" pierwotnie miało pojawić się jeszcze we wrześnieu, ale jakąś obsuwę mieli chyba i poszło oficjalnie na 8.10. Co do planów Rebisu na Dicka, to odpisali mi że w tym roku już chyba koniec. Z początkiem nastrępnego prowdopodobnie wydadzą "Marsjański poślizg w czasie", a potem jest duża szansa na wszystkie pięć tomów opowiadań :) I jak tu mieć zastój czytelniczy? :)



Można by zrobić aktualkę w temacie i wkleić zbiorczo wszystkie okładki, bo ciekawie by się to prezentowało. :)

Ciacho przyjacielu, mówisz i masz :)


(http://imageshack.us/a/img42/6113/vxoe.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 26, 2013, 11:30:37
Dzięki. ;) Fan Dicka pełną gębą-masz wszystko. :) Fantastycznie to wygląda. Żeby każde wydawnictwo wydawało książki w taki sposób jak Mag i Rebis. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Grudnia 10, 2013, 13:08:13
Pytanie do fanów oraz tych, którzy przeczytali więcej niż jedną jego powieść :

Czy wszystkie jego książki są tak zabójczo klimatyczne, jak "Blade Runner"? Dziś zacząłem czytać i w sumie już pierwszy rozdział (pobudka, rozmowa małżonków, owca, rozmowa z sąsiadem, klimatyczny opis otoczenia oraz nowinek tech.) wgniótł mnie w fotel. Nie mogę się doczekać wyjścia z pracy, żeby dalej czytać.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 10, 2013, 18:06:04
Przeczytałem dwie książki Dicka i klimatu im odmówić nie mogę również. Ale moim zdaniem są też lekko powtarzalne. Chociaż być może jestem w błędzie i tylko miała tu miejsce autosugestia ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Grudnia 10, 2013, 18:59:46
Czy wszystkie jego książki są tak zabójczo klimatyczne, jak "Blade Runner"?

Ja akurat zacząłem przygodę z Dickiem od "Ubika" i po lekturze tej ksiązki zadawałem sobie to samo pytanie co ty Mandriell. Potem już prawem serii poszedł Blade Runner, Człowiek z wysokiego zamku itd. itd.

Ja z każdą kolejną powieścią zakochuje się w tym pisarzu na nowo. Po kilku książkach można wprawdzie wychwycić pewien styl Dicka, jego namiętności i rzeczy które były dla niego w życiu ważne, bo w każdej książce znajduje się cząstka jego życia. O samym Dicku dużo możemy się dowiedzieć ze słowa wstępnego, które dołączone jest do każdej nowo wydanej powieści Dicka w Rebisie. Dzięki temu poznajemy jaki Dick był w życiu prywatnym i z łatwością odnajdujemy go w jego ksiązkach.

Ja mam na koncie 10 jego książek (trylogia Valis wciąż czeka na swoja kolej) I jeśli Mandriell dopiero zaczynasz przygode z Dickiem, to oprócz Ubika nie mogłeś lepiej z tym Balde Runnerem trafic.

Co do klimatu o który pytasz to odpowiedź brzmi jednoznacznie TAK!!!! Każda książka Dicka to niezapomniane rozmowy, wizjonerskie widzenie świata, melancholia i osamotnienie. Człowiek u Dicka to outsider, który na tym ziemskim padole zbyt szczęśliwy nie jest.

Poczekaj aż dobrniesz do konca BR, koncówka dopiero wbija w fotel :) A tak ode mnie, to polecam na dalszy strzał wspomnianego Ubika, Człowieka z wysokiego zamku, Trzy stygmaty Palmera Eldrichta i o Boże... PRZEZ CIEMNE ZWIERCIADŁO!!! ...Panie spraw, abym kiedyś zapomniał treść tej książki, aby móc ją przeczytać ponownie.

Czekam na Twoje dalsze ochy i achy tyczące Dicka :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Grudnia 11, 2013, 12:20:11
Dzięki wielkie za tak szczegółową odpowiedź :)

Za Twoją poradą dodałem już do koszyka  :diab9: (tylko poczekam na początek stycznia  :aniol:) 2 tytuły: "Przez ciemne zwierciadło" oraz "Człowiek z Wysokiego Zamku". Bardzo interesują mnie też "Płyńce łzy moje, rzekł policjant" i "Wyznania łgarza".

A "Blade Runner" urzeka i wciąga mnie co rozdział to coraz bardziej.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Nieziemskim stylem operuje Dick. Jeszcze nie skończyłem książki, a dla mnie to już jest absolutne objawienie. Jak tylko tendencja się utrzyma - zakocham się w twórczości gościa na tyle, że dołączy do moich niekwestionowanych królów literackich.
Coś mi się zdaję, że będę tu częstym gościem  =)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Grudnia 11, 2013, 15:46:19
Mandriell, bo Dicka nie da się nie lubić. On ma świetne powieści, bardzo dobre lub dobre, ale słabych nigdy ;).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Grudnia 12, 2013, 11:19:32
Skończyłem "Blade runnera". Powieść pozamiatała moją skromną personę. Philip K. Dick to absolutny wizjoner. Kupił mnie tym jednym tytułem tak mocno, że mogę owe zaangażowanie literackie porównać tylko do początkowego zauroczenia Kingiem. Nie wiem, może za mało science-fiction czytałem i książka jest zwyczajnie średnia dla bardziej "oblatanych" z gatunkiem, dla mnie jest jednak (wreszcie) tym, czego usilnie szukałem i czego wręcz wymagałem od porządnego, wymagającego od czytelnika, a jednocześnie dającego coś w zamian science-fiction.

Pierwszym dużym plusem jest osadzenie wydarzeń w świecie post apokalipsy. Od zawsze taki klimat mnie przyciągał i jeśli tylko geneza upadku świata była sensownie przedstawiona - dla mnie w momencie coś (gra, film, książka) dostawała punkt więcej. Dick stworzył tak genialny świat, tak zgrabnie poukładał niemal każdy detal, że nic, tylko się rozpływać nad tym. Wrażenie obcowania z przerażająco olbrzymią i w większości pustą przestrzenią, wyludnione budynki, opuszczone - pełne pozostawionych sprzętów, pamiątek - mieszkania, wszechobecny "chłam", zatrważająca cisza i  widmo radioaktywności czające się gdzieś z boku, jednak odczuwalne niemal na każdym kroku - po prostu majstersztyk.

Kolejną rewelacją dla mnie było tak umiejętne połączenie akcji (na upartego można podciągnąć niektóre wątki pod kryminał/sensację) z głębokimi - momentami wręcz nakazującymi przystać na chwilę - przemyśleniami na pewne sprawy. Czytając "Blade runnera" niejednokrotnie zastanawiałem się czym tak naprawdę jest człowiek, co go nim określa oraz czy to jest tak naprawdę jednoznaczne. Bo na dobrą sprawę nic w świecie tej książki nie jest jednoznaczne i dobitnie proste. Dowodem tego kilka zwrotów fabularnych, choćby chwilowych.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Genialny dla mnie był też pomysł wykorzystania oraz postrzegania zwierząt. Zwierzęta jako status pozycji społecznych, zwierzęta jako symbol człowieczeństwa, zwierzęta jako klucz do odróżnienia ludzi od maszyn, zwierzęta jako zanikające dobro światowe i wreszcie zwierzęta jako alegoria podstawowych potrzeb człowieka.  

Równie wielkie wrażenie (znowu :D) zrobił na mnie motyw
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Podsumowując: Dick, obok Bacigalupiego to największe odkrycie literackie tego roku, z miejsca pisarz zyskał u mnie bardzo wiele i jeśli tylko kolejne powieści udźwigną ciężar oczekiwań, które "Blade Runner" wyrobił - będzie to jeden z moich ulubionych pisarzy.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Grudnia 12, 2013, 13:18:15
Niezła recka Mandriell :) Co do Twoich małych pytań i wątpliwości w sprawie koncówki książki, to zacznij się przyzwyczajać. U Dicka to właśnie cała siła jego powieści. Ta niejednoznaczność, a często nawet niezrozumiałość końcówek niektórych powieści otwiera całe pole do interpretacji, nie pozwalając odłożyć jego książek nawet po ich przeczytaniu.

Dla mnie scena gdzie:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

 


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Grudnia 13, 2013, 17:41:33
A ja tymczasem świeżo po lekturze "Wbrew wskazówkom zegara". Tym razem Dick skupia się głównie na tematyce pojmowania rzeczywistości, naszego jej postrzegania no i oczywiście roli w tym wszystkim Boga. Dick w powieści tej posłużył się ciekawym zabiegiem, mianowicie w książce czas się cofa. Z wiadomych względów w rozwijaniu (czy zwijaniu? :) ) się fabuły, napotkał Dick parę pułapek logicznych z tego wynikających. Wiadomo jednak że jakiś logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy autor zachować musiał. Ze wspomnianego cofania się czasu w powieści, powstały bardzo ciekawe, śmieszne, a niekiedy bzdurne sytuacje jak np. palenie, a w zasadzie dopalanie papierosa od niedopałka, mówienie na dzien dobry- do widzenia i odwrotnie, a także zwracanie jedzenia zamiast konsumpcji. To jednak stanowi jedynie tło dla głownej ideii książki, w której zmarli powstają z grobów by od momentu swojej śmierci "młodnieć" i znów wrócić do łona, by tam juz bezpowrotnie przestać istniec.
Swoją drogą idąc za myślą przedmówcy do tego wydania.. stworzył się ciekawy paradoks, gdzie śmierc tak naprawdę jest początkiem życia, a czas narodzin jego kresem.  
Cała akcja powieści toczy się wokół dawno już zmarłego proroka anarchisty Thomasa Peak'a w który budząc się do "ponownego" życia, być może posiada wiedzę o absolucie, pamiętając co go spotkało po "drugiej stronie".

Jak zwykle Dick zabiera nas w odmęty swojej wyobraźni, serwując swoim bohaterom niesamowite perypetie. Książkę nie zaliczę może do wybitnych dzieł tego autora, ale po raz kolejny jestem urzeczony jego twórczością.

Polecam nie tylko fanom Dicka, choć ci z pewnością łatwiej są w stanie ogarnąć, a moze bardziej zaakceptować jego wizje.  


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 17, 2013, 17:02:55
Co prawda, nie czytam Dicka, ale może artykuł zainteresuje jego fanów:
Szekspir science-fiction - o filozofii i twórczości Philipa K. Dicka (http://histmag.org/Szekspir-science-fiction-o-filozofii-i-tworczosci-Philipa-K-Dicka-8837).


Tytuł: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Grudnia 23, 2013, 12:13:35

Nie tak dawno obchodziliśmy 85 rocznicę urodzin Philipa Dicka.
Z tej okazji zapoznałem się z jego pierwszą powieścią, tj. "Słoneczną loterią" z 1955 roku. Wrażenia bardzo pozytywne; obok wciągającej fabuły sensacyjnej intrygujący obraz antyutopii. Inteligentna satyra na ludzkość niewłaściwie interpretującą takie wartości jak wolność czy równość.

Więcej przemyśleń na moim blogu (http://prozniadoskonala.blogspot.com/2013/12/mundus-vult-decipi-ergo-decipiatur.html)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 11, 2014, 12:24:23
Kolejna dobra wiadomość dla fanów Philipa. :)

(http://static.polter.pl/sub/Marsjanski-poslizg-w-czasie-_bn40347.jpg)


Tytuł: Marsjański poślizg w czasie (Martian Time-Slip)
Autor: Philip K. Dick
Tłumaczenie: Mirosław P. Jabłoński
Wydawca: Rebis
Data wydania: 25 marca 2014
Liczba stron: 336
Oprawa: twarda
Format: 150x225 mm
Seria wydawnicza: Dzieła wybrane Philipa K Dicka
Cena: 49,90 zł


Marsjańskie grube ryby rywalizują z ziemskimi spekulantami o jałowe tereny Czerwonej Planety, nim je zagospodaruje ONZ i ich ceny poszybują w kosmos. Jednak Arnie Kott, przywódca miejscowego związku zawodowego, ma asa w rękawie: autystycznego chłopca imieniem Manfred, który jak się zdaje jest jasnowidzem.

Licząc na zdobycie przewagi na rynku nieruchomości, potężni ludzie zmuszają Manfreda, żeby pokazał im przyszłość. Ale co tak naprawdę chłopiec im pokazuje? Prawdziwą przyszłość czy też w jej wizję przepuszczoną przez mroczny, paranoidalny filtr autystycznego umysłu - Wizję, od której trudno im się uwolnić? Okazuje się, że koszty marsjańskiego złotego interesu mogą ich wszystkich przyprawić o szaleństwo.



No to teraz pokaż Bruncio jak bardzo się cieszysz.  :P :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 11, 2014, 18:46:54
Kurde Ciacho rzadzisz !!!!!! Regularnie co kilka dni wchodze na katedra.nast i inne serwisy i czekam na to wznowienie. Extra ziom, dzieki :)

A jak tam w ogole rozwija sie Twoja przygoda z Dickiem?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Lutego 11, 2014, 19:28:03
Jak tak sobie patrzę na te kolejne książki Dicka wydawane przez Rebis, to aż mnie w dołku ściska, że żaden z moich ulubionych pisarzy nie doczekał się tak pięknych wydań w jednej serii wydawniczej. :(
Chciałbym przeczytać sobie coś z tego co polecał mi BrunoS, ale jakoś nie dane jest mi ich dorwać, a proza Philipa nie zachwyca mnie w takim stopniu żeby kupić coś sobie na półkę (choć te piękne opakowania kuszą). :haha:

Kolejnym tytułem, z którym miałem okazję się zaznajomić są "Nasi przyjaciele z Frolixa 8". O ile ten tytuł przypadł mi bardziej do gustu aniżeli "Dr. Futurity" i fabularnie zbliżony jest do Cardowskiego cyklu o Enderze, to w dalszym ciągu proza Dicka jakoś do mnie nie przemawia. :pff2:
Głównym bohaterem tej powieści jest Nick Appleton, zajmujący się na co dzień nacinaniem bieżników w szmermelach. Jest Starym mieszkańcem Terry i nie przynależy ani do Nowych, ani do Niezwykłych, którzy to twardą ręką sprawują władzę i próbują zniszczyć Podludzi. Nick żyje nadzieją i głęboko wierzy w to, że jego syn przejdzie testy i dostanie się do elit władzy. Jednakże życie dość szybko weryfikuje jego złudne nadzieje i rzuca w sam środek walczących ze sobą nacji. Z jednej strony jest Przewodniczący Willis Gram reprezentujący rząd i służby bezpieczeństwa, a z drugiej Thors Provoni i Eric Cordon - główni przywódcy ruchu oporu Podludzi. O ile Eric, który osadzony jest w karnej kolonii, ogranicza się do rozpowszechniania Cordonowskiej bibuły, to ostatni promyk nadziei pokładany jest w powracającym z galaktycznej wędrówki Provonim. O dziwo nie wraca on sam! :diab9:
Największym moim zarzutem wobec tej książki - podobnie jak i czytanego wcześniej "Dr. Futurity" - jest to, że przypomina mi sztukę teatralną. Książkom Dicka brakuje ewidentnie rozmachu, sfera opisowa leży całkowicie, a główny nacisk położony jest na dialogi i przemyślenia głównych bohaterów. Najbardziej zapadającym w pamięć obrazem w tej historii jest rozwalony na łóżku Willis Gram. :wall:
Pomimo ciekawych pomysłów historia potraktowana jest po łebkach i nie oddaje w pełni możliwości autora. Zresztą styl Philipa też jakoś mi nie leży. Ja rozumiem, że to klasyka i daty powstania książek mówią za siebie, ale przy innych autorach wypada jakoś blado. Zresztą używa też czasami zbyt wymyślnego słownictwa, które momentami strasznie mnie irytuje. :]
Na uwagę zasługuje na pewno Przewodniczący Willis Gram. Wszak to bardzo przekonywujący i potwornie wredny czarny charakter, którego ma się ochotę utopić w przysłowiowej łyżce wody. :haha:
W każdym bądź razie na "...Frolixie 8" się nie skończy i podejdę do tego autora raz jeszcze. Liczę po cichu na to, że stać Dicka na coś więcej. ;)

 


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 12, 2014, 10:06:32
Kurde Ciacho rzadzisz !!!!!! Regularnie co kilka dni wchodze na katedra.nast i inne serwisy i czekam na to wznowienie. Extra ziom, dzieki :)

Cieszy mnie, że sprawiłem Ci radość. :D A znalazłem te info na poltergeist. ;) Masz linka:

http://ksiazki.polter.pl/Rebis-na-marzec-w67127

Cytuj
A jak tam w ogole rozwija sie Twoja przygoda z Dickiem?

Przeczytałem tego "Blade runnera" i na nim się właściwie zatrzymałem, chociaż Dick jest bez wątpienia dobrym pisarzem, i ciekawą osobowością, i sięgnę po niego jeszcze nie raz . Noszę się z zamiarem przeczytania tych trzech pozycji: "Ubika", "Człowieka z Wysokiego Zamku", "Przez ciemne zwierciadło".  I przeczytam je na pewno. Natomiast nie chcę pisać kiedy i co to najpierw będzie, bo sam nie wiem. Ale jak już będę po, to na pewno się dowiesz, bo się tu odezwę.  :rad2:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Lutego 19, 2014, 01:09:27
Przeglądam temat i strasznie się napaliłem na te nowe wydanie Dicka. Książki są absolutnie rewelacyjnie wydane. Za literaturą sf nie przepadam ale Dick jest u mnie w tym przypadku wyjątkiem. Z Dicka czytałem "Ubika", "Kosmiczne Marionetki", "Trzy stygmaty Palmera Eldricha" oraz zbiór opowiadań "Ostatni Pan i Władca" .Pomysły miał rewelacyjne a jego książki wymagają skupienia, a to przez wszechobecne w powieściach Dicka narkotyki które zacierają granice pomiędzy tym co realne a co nie.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 19, 2014, 11:19:06
Cieszy nas kolejny fan Dicka na forum. Dick o swojej twórczości powiedział, że przez całe życie pisał jedną książkę w dodatku o sobie samym. Te narkotyki o których piszesz, przewijają się w zasadzie w każdej jego powieści. Piszesz, że jak na razie tylko kilka jego dzieł przeczytałeś. W miarę jak pójdziesz dalej zauważysz, że rzeczywiście coś w tym słowach jest. Fabuła niby inna, ale problematyka ta sama. Wielu to zniechęca. Jak już dojdziesz do tego momentu, to masz dwa wyjścia: rzucasz dalsze czytanie Dicka, bo nie widzisz sensu w każdorazowym powielaniu "historii". Albo mimo tej tendencji w każdej kolejnej książce znajdujesz/odkrywasz pod płaszczykiem niby utartych schematów coś nowego. Ja w Dicka wsiąknąłem na dobre. Każda jego książka to dla mnie uczta. I to nie tylko intelektualna, ale i za sprawą wydawnictwa Rebis estetyczna. Daj znać jaką opcję ty wybrałeś, jak staniesz na rozstaju dróg... :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Lutego 19, 2014, 11:27:09
Ja cały czas czekam na kontynuację przygody z Dickiem, niestety póki co zwyczajnie kwestia finansowa mi się przyczyniła, że wybrałem tańszy o 13 zł "Prom kosmiczny 03" niż jakąś jego powieść Sci-fi. Chociaż moim drugim zakupem był "Humpty-Dumpty w Oakland" ale na razie mnie ta powieść niespecjalnie interesuje :)


A - za HD w O zapłaciłem jakoś 14,50 w dedalusie


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 11, 2014, 13:19:11
No to kolejna nowinka od wujka Ciacha. :D  :faja:

(http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/216609_krotki-szczesliwy-zywot-brazowego-oksforda_2014_300.jpg)

Tytuł:   Krótki, szczęśliwy żywot brązowego Oxforda
Tytuł oryginalny: The Short Happy Life of the Brown Oxford
Data wydania: 13 maja 2014


Pierwsza część opowiadań zebranych Dicka zawiera utwory, które powstały w latach 1951-1952. Niepowtarzalny dowcip i dużo lżejsza od późniejszych utworów konwencja sprawia, że czyta się je z prawdziwą przyjemnością choć w niektórych pobrzmiewa już echo zimnej wojny i globalnego zagrożenia komunizmem. Mimo ogromnej różnorodności opowiadań, każde z nich nosi znamię mistrzostwa Dicka.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Kwietnia 12, 2014, 10:59:26
W końcu zbiór opowaiadań!!!!! Strasznie jestem ciekaw tych krótkich form u Dicka, za które jest w końcu tak wychwalany. Okładka jak zwykle piękna. To już 16 książka Dicka w tej serii Rebisu. Musze przyznać, że wygląda to bosko.

 Dzieki Ciacho :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 06, 2014, 14:14:41
Według katedry ta książka ma się pojawić nie 13 maja tylko 3 Czerwca. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 06, 2014, 19:25:08
Ja czytałem ostatnio, że 24.05... No nic, cza czekać tak czy tak. Dzieki za info Ciacho.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 05, 2014, 15:26:22
Ledwo się premiera pojawiła, a tu już kolejne zapowiedzi. ;)

(http://katedra.nast.pl/literatura/okladki/deus_irae_2-small.jpg)

Wydawnictwo: Rebis
Cykl: Dzieła Wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału: Deus Irae
Tłumaczenie: Paweł Kruk
Data wydania: 29 Lipiec 2014
ISBN: 978-83-7818-622-9
Oprawa: twarda
Rok wydania oryginału: 1976

Świat po wojnie jądrowej. Na skażonej ziemi rodzą się nie tylko groteskowe rośliny i stworzenia, ale też groteskowe idee. W małej społeczności Charlottesville w Utah dominuje kult Carletona Lufteufla, sprawcy nieszczęść, które spadły na ludzkość. Urodzony bez rąk Tibor McMasters, twórca wspaniałego fresku w kościele wyznawców Lufteufla, zaprzęga do swojego wózka ukochaną krowę i wyrusza w pielgrzymkę, by móc namalować prawdziwy wizerunek Boga Gniewu...


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 05, 2014, 22:01:20
Ziom, kochom Cie :) Dzięki, dzięki...


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 06, 2014, 08:47:46
Ty masz wszystko, BrunoS, co do tej pory wydali w kolekcjonerskim? :) Ile tego już jest?

Może Cię zainteresuje taki krótki tekst od VanderMeera, w którym głównym bohaterem jest Dick:
http://www.szortal.com/node/4985

Fajny tekst. Dick Paranoik. :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 06, 2014, 23:06:40
Mam wszystko ziom :) Ze zbiorem opowiadań który wyszedł 3.06 jest tego 16 sztuk. W wolnej chwili zapodam fote. Mega kolekcja, treść jeszcze lepsza. Polecam "Marsjański poślizg w czasie" z ostatnich wydań :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Czerwca 07, 2014, 15:28:11
Czytam właśnie i z każdą kartką i Manfredem powieść jest coraz ciekawsza. Może załapie się na podium obok Ubika i Łowcy androidów  ;).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 09, 2014, 09:40:29
Tak jak obiecałem, mała fotka z regału. Na razie jeszcze bez "Oksfordzkiego żywota", ale na dnaich kupuję to zrobię rzut okładek. Boskie te wydania to cza się chwalić nie :)

(http://vlep.pl/8go4es.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 09, 2014, 10:39:25
Mam nieodparte wrażenie, że układasz to według kolejności zakupu. :P Pięknie to wygląda. Na taką półkę potem się patrzy z dumą. Wszystko to przeczytałeś Bruno?  :)



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 09, 2014, 10:55:17
Mam nieodparte wrażenie, że układasz to według kolejności zakupu

Dzięki Ciacho :) Co do ułożenia to rzeczywiście tak jakoś wyszło, że idą od lewej do prawej po dacie zakupu :) Czytam każdą książkę od razu po zakupie, wyjątkiem jest trylogia Valisa (pozycje 4,5,6 od lewej), które są jego ostatnimi książkami i swego rodzaju podsumowaniem całej jego twórczości tyczącej poszykiwań Boga itp. Tak więc z tym jeszcze poczekam. No i oczywiście z tym Lawrencem Sutinem jeszcze czekam, chce machnąć jak najwięcej, żeby mieć lepszy odbiór tej książki.

Na Dicka wkręciłem się jak na mało kogo. Tak nawet ostatnio doszedłem do wniosku, że King to mój guru pierwszego okresu czytelnictwa w moim życiu, powiedzmy od 15 do 30 roku życia. Teraz, oczywiście przy całym uwielbieniu dla Kinga drugą trzydziestkę życia zaczynam z Dickiem na sztandarze.

Ps- przypominam wszystkim, którzy chcieliby sobie taki sztandar wyobrazić, że Dick z pochodzenia jest Niemcem, a tam jego nazwisko znaczy "grupy" :):):)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 09, 2014, 11:22:04
A co mi powiesz n/t "Człowieka z wysokiego zamku"? Przy "przez ciemne zwierciadło" i "Ubiku" to trzecia książka Dicka, która mnie interesuje. O tych dwóch już pisałeś.

Te pozycje, które wypisałeś (4,5,6) to z tego co czytałem bodaj najcięższe do przebrnięcia, bo tam sporo filozoficzno-naukowego bełkotu się pojawia.

A kiedy Simmons?! :P


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Czerwca 09, 2014, 11:39:35
Teraz, oczywiście przy całym uwielbieniu dla Kinga drugą trzydziestkę życia zaczynam z Dickiem na sztandarze.

Ps- przypominam wszystkim, którzy chcieliby sobie taki sztandar wyobrazić, że Dick z pochodzenia jest Niemcem, a tam jego nazwisko znaczy "grupy" :):):)

No i popatrz pan, uprzedził mnie :D :D :D

Ja ciągle planuję go czytać, bo Blade Runner dosłownie mną pozamiatał, no ale ciągle coś mi staje na przeszkodzie, a druga rzecz taka, że nie mam aktualnie kasy na tego typu zakupy. Może uda mi się wychodzącą niebawem nowość do recenzji zamówić :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 09, 2014, 12:42:26
A co mi powiesz n/t "Człowieka z wysokiego zamku"?

To była moja trzecia książka Dicka. Wiadomo po kilkunastu jego pozycjach wyrabiam sobie już jakiś ogląd i jestem wyczulony na niektóre "zagrania" Dicka. Przy czytaniu "CZWZ" jeszcze tego nie miałem, dlatego tak dobrze wspominam tę książkę. Polecam Ci ją BARDZO. Czyta się świetnie (niektóre rozmowy bohaterów to prawdziwe majstersztyki), i co dziwne dla Dicka, w tej książce bardzo fajnie stopniowane jest napięcie, aż do końcówki, która jak zwykle potargała mi mózg. Jeśli szukać zakończenia typowego dla Dicka to "Ubik" i właśnie "Człowiek..." są dla mnie sztandarowe :)


A kiedy Simmons?! :P

Ziom nawet nie pytaj... Męczę "Trupia otuchę" już 3 tydzień :( Książka kompletnie mi nie podpasiła. Aż wstyd, ale tym razem na Simmonsie się zawiadłem, przynajmniej do 610 strony jest słabiutko. Wyczuwałem w Twojej recenzji tej knigi lekki powiew chłodu, ale nie wiedziałem że jest aż tak słabo. Gdybym czytał ją przed "Terrorem" i "Droodem" to może. Nadal się świetnie czyta, bo styl Simmonsa uwielbiam. Treść za to do bani. Przede mną jeszcze 350 stron, ale nie podejrzewam żeby coś się radykalnie zmieniło. Sorki za off top.

Mandriell pamiętam Twoje ochy i achy w trakcie czytania "Blade Runnera" i myślałem, że pójdziesz za ciosem. Nie daj Rebisowi za bardzo odjechać bo nie nadgonisz. W tym roku jeszcze dwa wyjdą na pewno :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 09, 2014, 14:05:54
To była moja trzecia książka Dicka. Wiadomo po kilkunastu jego pozycjach wyrabiam sobie już jakiś ogląd i jestem wyczulony na niektóre "zagrania" Dicka. Przy czytaniu "CZWZ" jeszcze tego nie miałem, dlatego tak dobrze wspominam tę książkę. Polecam Ci ją BARDZO. Czyta się świetnie (niektóre rozmowy bohaterów to prawdziwe majstersztyki), i co dziwne dla Dicka, w tej książce bardzo fajnie stopniowane jest napięcie, aż do końcówki, która jak zwykle potargała mi mózg. Jeśli szukać zakończenia typowego dla Dicka to "Ubik" i właśnie "Człowiek..." są dla mnie sztandarowe :)

Te 3 książki, które wymieniłem + "Blade" to są w zasadzie sztandarowe książki Dicka, bo o reszcie jest znacznie znacznie mniej. I powiem Ci szczerze, że bardziej mnie do "Człowieka..." niż "Ubika" ciągnie w następnej kolejności. ;) "Przez ciemne..." też jest bardzo ciekawe. Liczę na mocny wstrząs, chociaż animacja mnie niemal zabiła...Ale nie każda książka nadaje isę do przełożenia na ekran.

Na temat Simmonsa się wypowiedziałem w jego wątku.




Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Czerwca 10, 2014, 14:25:00
Zamawiając najnowszego Dicka, nie sprawdzałem ile ma stron. Wczoraj miło mnie zaskoczyły gabaryty książki. Dwa razy grubsza niż wszystkie dotychczas wydane (z pracami Siudmaka) :). Zupełnie jakbym zamówił przez pomyłkę kolejną Diunę.

Skończyłem Marsjański poślizg w czasie. Książka rewelacyjna. Najlepsza obok Blade runner'a. Połączenie s-f z horrorem. Na pewno do niej wrócę nie raz.

Ciacho. Polecam Ci Czas poza czasem. Jak dla mnie lepsza książka od Człowieka z Wysokiego Zamku ;).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 11, 2014, 08:25:25
Ok,, będę brał to po pod uwagę. Dzięki, Dude.  ;) Myślałem, że Ciebie już tu nie ma.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 11, 2014, 08:26:49
Ciacho. Polecam Ci Czas poza czasem. Jak dla mnie lepsza książka od Człowieka z Wysokiego Zamku ;).

To jest wlaśnie w Dicku najlepsze. Z kim nie gadasz to oceny poszczególnych książek są ekstremalnie różne. Mam taki zwyczaj, że jak już Rebis zapowie jakąś z książek Dicka do wydania, wskakuję od razu na różne portale i sprawdzam oceny i komentarze. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby wśród nich nie znalazła się choćby jedna notka z hasłem "najlepsza książka Dicka" :)

I ja też wcale nie wychwalam w niebiosy tych najbardziej znanych jego książek. Jak bym dziś miał się pokusić o moje TOP3 z tego co czytałem, to na bank łapią się Wyznania łgarza. Książka mało znana, ale zrobiła na mnie tak mocne wrażenie (zwłaszcza końcowymi scenami), że do dziś uważam ją za jedną z moich ulubionych. Głównie za ciężki nastrój beznadziei bohaterów.  
Niekiedy dana książka przyciągnie mnie jakimś jednym bohaterem, rozmową, sceną która potrafi wryć mi się na długie miesiące do głowy i właśnie przez ten wycinek postrzegam całą powieść. Np. w Płyńcie łzy moje rzekł policjant jest taka scena z tytułowym policjantem, gdzie tak mnie na płacz zebrało, że przez kilka dni chodziłem jakiś taki markotny. W ogóle zauważyłem, że Dickowi bardzo dobrze wychodzi opisywanie smutku i właśnie owej beznadziei bohaterów uwikłanych w relacje skazujące ich na klęskę. Strasznie to na mnie działa potem.
Tak więc czytać Dicka i szukać, bo każda z jego książek ma to coś. :)


Zamawiając najnowszego Dicka, nie sprawdzałem ile ma stron. Wczoraj miło mnie zaskoczyły gabaryty książki. Dwa razy grubsza niż wszystkie dotychczas wydane (z pracami Siudmaka) :). Zupełnie jakbym zamówił przez pomyłkę kolejną Diunę.

Szkoda, że takie gabaryty mają tylko zbiory opowiadań Dicka (bo podejrzewam że mowa o "brązowym oksfordzie"). Jego powieści niestety nie przekraczają 350 stron. Ale jak się pisze po 13 książek rocznie to coś kosztem czegoś :) Tez chętnie bym przeczytał "cegłę" 600-700 stron w stylu Kinga czy Simmonsa w wykonaniu Dicka :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 14, 2014, 13:47:40
Sorki że pisze po sobie :) Zgodnie z obietnicą dodaję pełną fotkę kolekcji Dicka z Rebisu, jako zachętę dla tych co się wahają czy kupować czy nie. Nadmienię tylko że treść jest jeszcze lepsza niż prezencja tej serii :)

(http://vlep.pl/8lmb6i.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Czerwca 14, 2014, 15:54:59
Super! Gratuluję kolekcji :)!!


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lipca 12, 2014, 17:45:12
(http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/222983_przypomnimy-to-panu-hutrowo_2014.jpg)

Opis :
Drugi tom opowiadań Philipa K. Dicka to utwory z lat 1952?1953. Kwintesencja wszystkich problemów i tematów, które fascynowały autora przez całe życie. Czym jest człowieczeństwo? Co byłoby, gdyby pojęcia czasu i przestrzeni straciły nagle sens? Dick próbuje odpowiedzieć w tym tomie na te najtrudniejsze z pytań.

Tytuł   Przypomnimy to panu hurtowo
Tytuł oryginalny   The Collected Stories of Philip K. Dick, vol. 2
Data wydania   wrzesień 2014
Autor   Philip K. Dick
Wydawca   Rebis
Cykl   Philip K. Dick. Opowiadania zebrane
ISBN   978-83-7818-576-5
Format   oprawa twarda, obwoluta
Gatunek   fantastyka

Na październik jest zapowiedz Oka na niebie Philipsa K. Dicka :).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lipca 14, 2014, 10:57:14
Okładka jak zwykle extra. Dzięki Magnis. A tymczasem pod konie lipca wychodzi "Deus Irae". Zbierać kasę ludziska :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 05, 2014, 12:29:42
16.09 wydanie "Deus Irae" - czyli mamy obsuwę


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Sierpnia 05, 2014, 15:33:32
No dosłownie wczoraj też to wyłowiłem. Kurde szkoda, tak już czekałem na ta pozycję. Pierwszy raz Dick w duecie. Ciekawy jestem tez pozycji strasznie.

Ale plus dla ciebie Ciacho za trzymanie ręki na pulsie :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 06, 2014, 08:43:54
Spoko. Chyba o tym na Katedrze pisali. Myślę, że taka obsuwa nie jest aż tak straszna, biorąc pod uwagę fakt jaką pracę w wydanie tego Dicka Rebis wkłada. :)  Przed chwilą dopiero zauważyłem Twoje foto parę postów wyżej. Świetna kompozycja z biografią na czele, kapitalnie ten Dick wygląda ziom.  :faja:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Sierpnia 06, 2014, 16:42:45
Przed chwilą dopiero zauważyłem Twoje foto parę postów wyżej. Świetna kompozycja z biografią na czele, kapitalnie ten Dick wygląda ziom.  :faja:

Dzięki bardzo Ciacho.  Niestety/stety doświadczyć takich pochwał mogę tylko za sprawą internetu, i to od takich maniaków jak na forum gc. Każdorazowo, przy jakichś odwiedzinach u mnie w domu zwracam uwagę czy ktoś przynajmniej rzuci okiem na regał. Raczej zawsze jest 100% olewka :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 07, 2014, 14:27:07
Hehehe, u mnie jest to samo. Chyba musimy zmienić towarzystwo. :D :D Jak tylko ktoś do mnie przyjdzie to jest "wow, ale kolekcja" albo "wow, ile książek", jakiś drobny komentarz i tyle. Normalne. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Sierpnia 28, 2014, 18:16:16
Przeczytałem Deus Irae i jest słabsza od tego co oczekiwałem.
Historia rozpoczyna się po dosłownym armagedonie, gdzie wszystko zmutowały i zostały tylko nieliczne enklawy. Tibor za namową wyrusza w podróż pełnej niebezpieczeństw, by osiągnąć jeden cel.
Nie wiem czemu, ale wydaje sie powieść w pewnej części nawiązująca do autora :
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Mamy tez pytania na tematy religijne :
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Początek jest pełen alegorii, dopiero  później podczas wędrówki, gdzieś niknie wszystko. W drugiej części nie mamy już tego, ale za to autorzy (bardziej stawiam na Zelaznego) pokazują jak się świat zmienił po katastrofie i jakie istoty powstały.
Książkę czyta się dobrze to trzeba przyznać, ale mi w niej czegoś jednak zabrakło, bo początkowo wydaje się, ze będziemy mieli ciekawą i i mocniejszą opowieść. Niestety druga część to już zwykła fantastyka jakich wiele i nic odkrywczego w niej nie ma (to wszystko możemy znaleźć w innych powieściach o podobnej tematyce).
Dick pisał tą powieść z 10 lat jak czytałem i chyba coś mu nie szło, bo zaprosił Zelaznego, aby razem z nim dopisali część. Wyszła niezła książka i tylko niezła.
Ocena 6.5/10.





Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Sierpnia 28, 2014, 20:41:25
Fajna recka Magnis. Mimo, że nie rozpływasz się jakoś super w pochwałach, to i tak mnie zainteresowałeś. Rozumiem, że miałeś jakies wczesniejsze wydanie tej książki? Ja nadal czeka na Rebisowe, ale tak jak pisał Ciacho, wznowienie zostało przeniesione na 16.09.
Jak tylko przeczytam, odniosę sie do Twojej opinii.

Pamiętam, że chyba coś tam jeszcze Dicka czytałeś, ale nie pamietam co... Jaki masz stosunek do Dicka? Mimo, że to jeden z moich ulubionych pisarzy wiem, że zdarzają mu się słabsze pozycje. Zależy to oczywiście od czasu w którym pisał. Jego tworczosc dzieli się na kilka okresów raz lepszych, raz gorszych. Szczesciarzem jest ten, kto na pierwszy rzut natrafi na jego lepsze pozycje. Jak już się w Dicka wkręci to ciężko go z dnia na dzien odłożyć.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Sierpnia 28, 2014, 23:02:25
Fajna recka Magnis. Mimo, że nie rozpływasz się jakoś super w pochwałach, to i tak mnie zainteresowałeś. Rozumiem, że miałeś jakies wczesniejsze wydanie tej książki?

Książka w sumie nie jest zła, ale po prostu widać różnicę co miało być, a co wyszło. Miałem wcześniejsze wydanie wydane przez Zysk i S-ka :).

Pamiętam, że chyba coś tam jeszcze Dicka czytałeś, ale nie pamietam co... Jaki masz stosunek do Dicka? Mimo, że to jeden z moich ulubionych pisarzy wiem, że zdarzają mu się słabsze pozycje. Zależy to oczywiście od czasu w którym pisał. Jego tworczosc dzieli się na kilka okresów raz lepszych, raz gorszych. Szczesciarzem jest ten, kto na pierwszy rzut natrafi na jego lepsze pozycje. Jak już się w Dicka wkręci to ciężko go z dnia na dzien odłożyć.

Przeczytałem sporo książek Dicka od Oka na niebie kończąc na Marsjańskim pościgu w czasie. Nawet słabsze pozycje miały to coś, że czytało się bardzo dobrze i były to ciekawe pozycje.
Dick to pisarz ciekawy i wychodzący nieraz poza ramy gatunkowe lub potrafi umiejętnie stworzyć historie od których ciężko się oderwać. Nie miałem nigdy przypadku, że odłożyłem jakąkolwiek powieść jako nie przeczytaną. Każdy utwór spod jego pióra wciągał mnie czy to powieść albo opowiadanie. Nawet dotyczy to przypadku Deusa Irae, którą przeczytałem i całkiem gładko się czytało :).
BrunoS czekam aż przeczytasz to wtedy zobaczymy jak Ci się spodoba lub co nie :).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 01, 2014, 11:32:59
Ostatnio zabrałem się za pierwszy zbiór opowiadań Dicka, czyli Krótki szczęśliwy żywot brązowego Oksforda. Pierwsze opowiadania nie nastrajały pozytywnie. Pomysły wydawały mi się dziwne i bezsensowne nawet jak na Dicka...Nie wyczuwałem w nich niczego, co tak w tym pisarzu mnie ujęło. Po mniej więcej pięciu historyjkach zaczynają się opowiadania nieco dłuższe, gdzie Dick mógł się już bardziej rozpisać. I tu nastąpiło bardzo miłe zaskoczenie. Takie tytuły jak "Obrońcy", "Pan Rakieta" czy "Flecista wśród drzew" okazały się całkiem niezłe. Jeśli taka tendencja utrzyma się do końca zbioru to szykuje się naprawdę niezła gratka dla maniaków Dicka.

To pierwszy w dorobku Dicka zbiór opowiadań. Dominuje w nim fantastyka w najczystszej postaci. Nie ma tu jeszcze tak charakterystycznych dla autora rozważań nad naturą człowieka, pytań o boga czy dywagacje dotyczące rzeczywistości. Tym bardziej ukłony dla Rebisu, że wydają zbiory te chronologicznie. Dzięki temu można śledzić jak myśl Dicka ewoluowała.

Teraz chwila przerwy na Reverte i jego "Ostatnia bitwa templariusza", a potem znów wracam do Oksforda.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Października 01, 2014, 15:21:48
Blade Runner
Książka i film to już legenda. Rick Deckard to Łowca czyli osoba tropiąca zbuntowane androidy. Dostaje zadanie wytropienia kilku z nich. Tak pokrótce wygląda fabuła. Dostajemy ciekawą powieść, ale gdyby nie pewne pytanie, które stawia autor byłoby znacznie gorzej.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Autor w znakomity sposób kreuje świat, gdzie unikatami są żywe zwierzęta, a najczęściej ludzie posiadają androida o powierzchowności zwierząt, które są nie do odróżnienia. Sama postać Ricka została zarysowana dobrze i można ją polubić. Jego gonienie za następnymi androidami przeplatane jest zwykłym życiem co prowadzi. Podobała mi się postać Roya choć jest odmienna od Ricka jednak to wydała mi się wyrazista. Pojawia się na chwilę, ale zwróciłem na nią uwagę.
Same androidy to roboty takie same w wyglądzie jak ludzie i trudne do rozróżnienia.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Akcja nie zwalnia na moment i cały czas coś się dzieje.
Książka ciekawa, którą czyta się świetnie. Polecam 8/10.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 01, 2014, 16:00:13
Widzę Magnis ze regularnie czytujesz Dicka. Blade Runner rzeczywiście książką bardzo dobrą jest. Dla mnie na szczególną uwagę zasługuje scena "testu na człowieczeństwo" przeprowadzona przez Ricka na jednaj z pracownic korporacji. To, w połączeniu z rozmyślaniami Dicka co do istoty człowieka, majstersztyk. No i ta koncówka i ...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)





Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Października 01, 2014, 16:09:03
BrunoS :

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Mam jeszcze wypożyczoną Inną Ziemie Dicka i pomału zabiorę się za nią :).

Dla mnie na szczególną uwagę zasługuje scena "testu na człowieczeństwo" przeprowadzona przez Ricka na jednaj z pracownic korporacji.

To była świetna scena.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Października 14, 2014, 15:36:33
Jak obiecałem to się zabrałem za Inną Ziemie Dicka.
Historia osadzona została w 2060 roku w czasie wyborów na prezydenta. Kiedy jednak pojawia się szansa na kolonizacje wychodzą z tego same kłopoty.
Dick tworzy tutaj obraz społeczeństwa, gdzie problemem jest przeludnienie naszej Ziemi i miliony ludzi zostało za hibernowanych. Ale przez przypadek jest możliwość rozwiązania tego problemu.
Kolejnym wątkiem jest scuttler, który wykazuje dziwną anomalie.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Nie zabrakło motywu kontaktu z inną cywilizacją.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Książka jest ciekawa. Wizja przeludnienia, walk pomiędzy kandydatami i kontakt z cywilizacją z drugiej Ziemi została bardzo dobrze nakreślona. Autor stworzył ciekawe postacie i historie. Jest to bardzo dobra powieść, którą warto przeczytać :). Ocena 7.5/10.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Listopada 10, 2014, 11:43:09
Jestem świeżo po lekturze Deus Irae. Powieść już od dawna bardzo mnie intrygowała, ze względu na skrajne reakcje jakie budzi ona w czytelnikach.
Jedni uważają ją za pseudoreligijny bełkot, gdzie autorzy (Dick i Zelazny) kompletnie zatracili koncept na jej ukończenie. Inni dopatrują się w niej ukrytych treści i zawoalowanych znaczeń.

Jest to pierwsza powieść Dicka, z którą mam naprawdę duży problem, albowiem ciężko mi obrać jakieś konkretne stanowisko. Jak zwykle pod ocenę poddaję płynność i komfort samego czytania jako takiego. Jak to u Dicka, książkę czyta się całkiem przyjemnie. Niedługie rozdzialy pozwalają na chwilę wytchnienia między kolejnymi "wizjami" autora. A w tej powieści owe "wizje" są naprawdę hardcorowe. Momentami nie wiedziałem czy się śmiać, płakać, czy odłożyć książkę na półkę. Stopień nieprawdopodobieństwa, a nazywając rzeczy po imieniu nawet "pierdoł" wypisywanych na kartach tej książki przerósł nawet chyba samego Dicka. Porównywalna do tej powieści inna postapokaliptyczna wizja świata pt. "Dr Bluthgeld" wypada przy "Deus Irae" na literacki majstersztyk.
Ale co dziwne. W miarę jak brnąłem przez tę powieść, zaczynałem wtapiać się w wykreowany przez autorów świat absurdu i irracjonalności. Akcja choć niezbyt porywająca, mimo wszystko zmierza linearnie do finału, co u Dicka jak wiemy standardem nie jest.

Powieść niełatwa. Czy może ona coś wnieść do naszego życia, ciężko stwierdzić? Dominują tu rozważania nt. boga/Boga? Hehe. Pytania o to, jak go ukazać wiernym? Jak go postrzegamy, czy jak chcielibyśmy go postrzegać? W końcu, po co nam jego wizerunek? Czy przez to będziemy lepszymi jego wyznawcami? Czy żeby wierzyć, potrzebujemy dowodu jego istnienia w postaci jego wizerunku?

Wszystko to brzmi zachęcająco, jednak odpowiedzi udzielane przez Dicka już dawno utraciły miano czytelnych. To czytelnik musi na owe pytania odpowiedzieć. Nie jest jednak łatwo, albowiem za materiał mogący przybliżyć mu te odpowiedzi, ma tylko ciężko-akceptowalny i absurdalny momentami świat stworzony przez człowieka, który całe życie sam dążył do uzyskania na nie odpowiedzi.

Moja ocena:  6/10


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Listopada 10, 2014, 17:02:01
Widzę BrunoS., ze masz podobne zdanie jak moje :faja: .
Niestety Dick zaczął, a kończył Zelazny. Chce powiedzieć, ze Zelaznego poważam i lubię za jego książki jakby co, ale do koncepcji Dicka co chciał przekazać jednak daleko mu. Pisałem wcześniej i teraz napiszę, że jakieś 30-40 procent książki to Dick jakiego lubię lecz później już Zelazny maczał swoje palce i nie jest tak kolorowo, bo niestety dostajemy zwyczajną historie, których są setki. Powieść daje się czytać i jakby wyłączyć po połowie myślenie lub się nie zastanawiać nad tym co się dzieje to czyta się nieźle :).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Listopada 11, 2014, 09:51:35
..lecz później już Zelazny maczał swoje palce i nie jest tak kolorowo, bo niestety dostajemy zwyczajną historie, których są setki.

Magnis 100% racji. Gdzieś w środku książki historia traci dickowską magię. Możesz spokojnie włączyć autopilota i bez trudu trafisz do końca. Teraz jak piszesz, ze Zelazny jest odpowiedzialny za drugą połowę powieści, wszystko mi się ułożyło w głowie. W trakcie czytania daje się to jednak odczuć.

Mimo wszystko warto przeczytać jak dla mnie. Ksiązka nie jest słabsza od innych, jest po prostu inna :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 21, 2015, 12:02:55
Nie wiem czy wiecie i się orientujecie, że powstaje serial na podstawie jednej z najpopularniejszych książek Dicka. Jeśli nie wiecie to pewnie się ucieszycie, że mowa o Człowieku z wysokiego zamku. :P Pojawi się pilot:

http://www.youtube.com/watch?v=U6v1WxzP3Ek

http://www.filmweb.pl/serial/The+Man+in+The+High+Castle-2015-724735


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 21, 2015, 16:44:53
Wow, super Ciacho!!! Ta książka była moją trzecią Dicka i prawie urwała mi d#&ę. Na bank się zainteresuję :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 26, 2015, 11:51:41
Kolejne wieści:

W tym roku ma się pojawi:

Przypomnimy to panu hurtowo

(http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/222983_przypomnimy-to-panu-hutrowo_2014.jpg)

Człowiek, który pamiętał przyszłość. Życie Philipa K. Dicka

(http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/223030_czlowiek-ktory-pamietal-przyszlosc.jpg)


Wiadomo jeszcze, że pojawi się "Oko na niebie" - przewidywana data wydania to kwiecień


Nieco więcej o książkach u mnie: http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/01/szykuja-sie-3-nowe-ksiazki-dicka.html#more


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 26, 2015, 12:32:41
To już koncowy projekt okładki tego "Czlowieka który pamiętał.."? Słyszałem o tym, ale myslałem że Rebis to podciągnie pod tą serię graficzną Siudmaka. 


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 26, 2015, 15:58:41
Niestety nie mam pojęcia ziom, na stronie wydawnictwa tej informacji nie znalazłem. Jak będę wiedział to się odezwę tutaj. :)

A tak poza tym to zacząłem wczoraj czytać Ubika i po 100 stronach jestem bardzo kontent. Wydaje mi się, że po tej książce mogę go w rzeczywistości polubić i poznać kunszt, nie po Bladzie, który był dla mnie po prostu dobrą książką, i tyle.  :faja:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 27, 2015, 08:29:10
No to czekam ziom na końcowe wrażenia :) Ubik to dla mnie czołówka, choć w przypadku Dicka takie zestawienia i rankingi nie mają większego znaczenia. Wśród ludzi czytających Dicka każda książka może być tak samo uwielbiana jak nienawidzona. Ale wspomniany Ubik moim zdaniem ma tą magię od której ciężko się oderwać lub przynajmniej przejść obojętnie. Pytanie czy uznasz to za narkotyczny bełkot czy wizjonerski majstersztyk? :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 27, 2015, 12:05:20
Na pewno się nimi podzielę. Wczoraj kolejne 100 stron pękło, czyli 2/3 za mną. Nie wiem jak się to skończy, liczę na to że oryginalnie, nie sztampowo, jak pomysł na fabułę,ale nie mam pojęcia jak to się skończy. Podoba mi się bardzo, czyta się kapitalnie, i bardziej mi tu do wizjonerstwa niż bełkotu. Przede wszystkim zastanawiam się co ma Dick na myśli, jakie przesłanie? Czy chce pokazać jak będzie wyglądać świat przyszłości, do czego dążymy, że mimo rozwinięcia technologicznego człowiek jest, będzie bardziej ograniczony i kontrolowany? Czy chce pokazać jak pięknie było kiedyś bez tych wszystkich technologii i z nostalgią te czasy wspomina?

Jedno jest pewne, dawno nie byłem tak bardzo wkręcony w sf, chyba ostatnio w "Inne pieśni Dukaja" niemal równy rok temu. Tak w ogóle to po "ubika" sięgnąłem właśnie przez Dukaja, bo w niedzielę skończyłem "Córkę łupieżcy", w której Jacek wykorzystuje w pewien sposób ubika, wspomina też o wysokim zamku coś. Dlatego też sięgnąłem od razu po Dicka, bo nie podobało mi się, że czytam Dukaja, ktory wspomina o Dicku, o kórym już kilka razy mówiliśmy, a ja dalej nie wiem o co chodzi z tym ubikiem. :) Poza tym kusi mnie jeszcze "Człowiek z wysokiego zamku" i jestem niemal zdecydowany na jego zakup po wypłacie. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 30, 2015, 14:35:08
Dobra. Ubik przeczytany i jestem bardzo zadowolony. Początkowo nic odkrywczego, świat fantastyczny jakich wiele w popkulturze. Ale od wybuchu i śmierci jednego z bohaterów wszystko się zmienia i powieść jest kapitalna. :) Mindfuck, psychodela, mózgojeb, jakkolwiek to nazwać, uwielbiam. Bardzo to klimaty Dukaja przypomina, ale łatwiej się czyta. Co innego z interpretacją. Od tego wybuchu cały czas towarzyszył mi pytania co to ten ubik i czy to co czytam to fikcja, czy rzeczywistość? Świetna książka. :) Blade Runner był ok, ale ja od razu z rezerwą po słabym filmie z drewnianym Fordem do tej lektury podchodziłem, więc ciężko było o fajerwerki. Z Ubikiem było inaczej. W przyszłym tygodniu zamawiam "Czlowieka z wysokiego zamku" i liczę na to, że Dick mnie zadowolony po raz drugi. :) Mogę polecić tę książkę każdemu, a wręcz uważam, że powinien ją przeczytać każdy szanujący się czytelnik, bo to nietuzinkowa powieść i wcale nie straciła na wartości po tylu latach. ;)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Jachu on Stycznia 30, 2015, 16:35:34
Napaliłeś się na Dicka po "Ubiku" i "Człowiek z wysokiego zamku" srodze cię zawiedzie :D To książka bardzo dobra, ale napisana zupełnie inaczej, uderzająca w inne tony. Mnie po "Ubiku" zawiodła, choć doceniam jej wysoki poziom. Lepiej sięgnij po "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" lub po "Przez ciemne zwierciadło". To podobna jazda jak w "Ubiku" :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 30, 2015, 16:38:26
A co, więcej filozofowania zamiast takiej psychodeli, co jest co? :) "Przez ciemne zwierciadło" liczę na to, że z filmem ma niewiele wspólnego, bo to była jedna z najgorszych moich przepraw filmowych. Nie liczę na podobną lekturę do "Ubika", tylko na coś nowego, co mnie zaskoczy, pozamiata, spodoba się. Blade Runner był po prostu mi znany wcześniej i nawe styl Dicka tu nie zachwycił, chociaż wyraźnie się zarysował.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Jachu on Stycznia 30, 2015, 16:41:16
A co, więcej filozofowania zamiast takiej psychodeli, co jest co? :)
To po prostu historia alternatywna.

"Przez ciemne zwierciadło" liczę na to, że z filmem ma niewiele wspólnego, bo to była jedna z najgorszych moich przepraw filmowych.
Nie porównam, bo nie widziałem filmu.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 30, 2015, 16:45:04
Nie szkodzi, że alternatywna. :) "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" i "Valis" się obawiam, bo czytałem, że to trudne bardzo książki są przepełnione filozofią. Ja nie mam większego problemu z filozofią, ale jak jest jej odpowiednia ilość, bo gdy jest jej przesyt to mnie to denerwuje.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Jachu on Stycznia 30, 2015, 16:47:36
Ciastek, łykasz Dukaja, Stephensona i książki z Uczty Wyobraźni, a obawiasz się Dicka? :D
Możesz spokojnie je czytać, bez spiny... to naprawdę spoko książki, które łykniesz bez problemów.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Stycznia 30, 2015, 17:13:24
Na Twoim miejscu nieco bym się wstrzymał z czytaniem od razu kolejnych Dicków, bo takie "Trzy stygmaty" są genialne, ale tak od razu po "Ubiku" nie robiłby już tak gigantycznego wrażenia.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 31, 2015, 10:26:00
Ciastek, łykasz Dukaja, Stephensona i książki z Uczty Wyobraźni, a obawiasz się Dicka? :D
Możesz spokojnie je czytać, bez spiny... to naprawdę spoko książki, które łykniesz bez problemów.

Hehehe, zawsze ostrożnie podchodzę do czegoś co nie jest jasno sprecyzowane, jak np. powieści Dukaja czy UW. To nie horrory, czy książki sensacyjne, przy których mózgownicy specjalnie używać nie trzeba tylko po prostu czerpać przyjemność z czytania. :) Jest kilka takich książek, które leżą na półce i na mnie patrzą, ale póki co unikam konfrontacji z nimi w obawie o porażkę (np. taki Golem, czy Atlas zbuntowany).  :]

Na Twoim miejscu nieco bym się wstrzymał z czytaniem od razu kolejnych Dicków, bo takie "Trzy stygmaty" są genialne, ale tak od razu po "Ubiku" nie robiłby już tak gigantycznego wrażenia.

To może to odłożę na marzec, bo jeszcze 2za1 z UW się pojawia i kolejny koszt. Jak mnie denerwuje jak się pojawiają te promocje, na arosie, czy empiku, albo  po tym, jak już kupię w danym miesiącu, albo obie się na siebie nakładają. Nastawiałem się na promocję empika, a w międzyczasie musiała się pojawić promocja na arosie.  :puppy:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Stycznia 31, 2015, 11:37:52
Offtopem: "Golema" nie ma się co bać. Nawet bez znajomości całego gnostyczno-mistyczno-kabalistycznego podkładu to jest genialna książka. Tak jako powieść sama w sobie. Za to jeśli chodzi o "Atlasa zbuntowanego", to jeśli czujesz się kapitaistą/wolnościowcem czy kimś w tym stylu, jak najbardziej warto. Jeśli w drugą stronę, odpuść sobie, bo stracisz dużo czasu i nie będziesz zadowolony ;) Mnie się "Atlas" podobał, bardzo oryginalna lektura, ale wybitnie ideologiczna.

Swoją drogą chyba muszę wrócić do Dicka. W sumie czytałem jakiś tom opowidań, "Ubika", "Trzy stygmaty" i "Człowieka z wysokiego zamku". "Blader runera" znam z kina, więc na razie oleję. Co polecacie w następnej kolejności?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 31, 2015, 12:07:42
Jeśli dobrze pamiętasz to o Golemie już jakiś czas temu pisałem, a mimo wszystko dalej się za niego nie zabrałem. Każda książka gdzieś tam ma zapisany swój czas, swoją chwilę, ale nie wiem kiedy to będzie. Na pewno jednak pokuszę się o napisanie, nawet jak będę sponiewierany i nie napiszę nic konkretnego.

Zresztą ogółem łapię się na tym, że na temat książek, które mnie wbiły fotel albo stały się ulubionymi najgorzej mi się pisze. Ciężko ująć wrażenia w słowa. To samo było z "Córką łupieżcy",  to samo było z "Ubikiem". Po napisaniu recenzji, opinii do każdej z nich, czytałem je parę razy, ale to nie jest to.


Podobał mi się bardzo wstęp Orbita do Ubika. Fajnie przybliża lekturę, nie zdradzając za bardzo, oraz sylwetkę autora, ćpuna do kwadratu. Niedługo ma się pojawić jego biografia, którą chętnie łyknę, bo gość był szalenie specyficzny. :D Co do dalszej przygody z Dickiem, będę w takim razie musiał wybrać z tych 3: Człowiek z wysokiego zamku, Trzy stygmaty, Przez ciemne zwierciadło.


Tytuł: Odp: Philip K. Dickzywiście do Ubika
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 31, 2015, 18:21:58
Ciacho ziomalku Ty mój, no w końcu Dick Ci się spodobał na tyle, że szybko myślisz o kolejnym. To cieszy :) Ubik dla mnie to zajawka na maxa, a końcowa scena to już kwintesencja psychozy wg Dicka. Możesz móżdżyć, kombinować logicznie czy nie... Dicka i tak pozamiata po swojemu :)
"Człowiek z wysokiego zamku" jest boski, ale rzeczywiście od Ubika bardzo inny, co jest plusem. Zaskoczy Cię, na bank pozytywnie. Ale rada ode mnie... odczekaj kilka ksiązek między każdą lekturą Dicka. To naprawdę wpływa pozytywnie na odbiór jego książek.

Co do kolejnych planów: "Trzy stygmaty" i "Przez ciemne" to pewniaki. Niestety film "Przez ciemne" to dosyć wierna kopia książki, co dla książki jest niekorzystne. Jest ona bowiem genialnym zapisem umysłu narkomanów, gdzie całe społeczeństwo ma ich za idiotów wypranych z logicznego myślenia. Czy jest tak w istocie??? Genialne dialogi i magia niektórych scen to istota tej książki. 
Co do "Valisa" to jeszcze nie czytałem, ale zalecana kolejność wg "trylogii: 1.Valis 2.Boża inwazja 3. Transmigracja Timotego Archera.





Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 02, 2015, 12:01:07
Tam w ogóle na koniec, w tych krótkich opisach  na temat zastosowania ubika do każdego działu, było napisane...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ogółem to jeden minus w tej książce widzę. Minus zbyt krótkiej lektury, ale widzę, że u Philipa to norma, bo on grubych książek nie ma.

Ok to w lutym tylko kupię, a w marcu, za waszym poleceniem, sprawdzę. :)  Co w takim raz proponujesz ziomalu na następny rzut? Coś  z tych 3: Człowieka, Przez ciemne, czy Trzy stygmaty?  :rad2:

W sumie to najbardziej mnie interesował "Człowiek...", ale po Waszych wypowiedziach zerknąłem jeszcze do opisu "Trzech stygmatów..." i też mnie zaciekawiło na tyle, że zamierzam sięgnąć. Bardzo prawdopodobne, że przygoda z Dickiem będzie trwała dłużej, niż przypuszczałem.  :rad2:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 02, 2015, 18:17:30
Co w takim raz proponujesz ziomalu na następny rzut? Coś  z tych 3: Człowieka, Przez ciemne, czy Trzy stygmaty?

Od razu chcesz się "powystrzelać"z tych flagowych powieści Dicka? Przemyśl to ziom... Człowieka, Przez ciemne czy Trzy stygmaty możesz brać w każdym miejscu i czasie i masz pewność extra rozrywki. Spróbuj coś innego, wcale nie gorszego.
Jedną z moich ulubionych pozycji u Dicka są "Wyznania łgarza". Powieść mało w jego stylu, to raczej dramat obyczajowy. Tą książką chciał Dick nawiązać do mainstremu i moim zdanie to jedna z jego najbardziej niedocenianych książek. Fabuła jak najbardziej aktualna, poruszane problemy również. Genialne dialogi i w końcu bardzo smutny, ale jakże prawdziwy komentarz do naszych czasów. A jak w dodatku trafisz na wydanie Rebisu, to przedmowa też jest super. POLECAM Ci Ziom ta książkę fest :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 02, 2015, 19:15:43
Przed Ciachem masę ciekawych tytułów Dicka jeszcze przed nim :D. Dobrze, ze mam u siebie wiele książek Dicka w starszym wydaniu, więc zamierzam powrócić do niego kolejny raz w tym roku. Ciekawi mnie krótka powieść Władcy marionetek, bo jeszcze nie czytałem :D.
Ciacho, a chcesz autora podobnie piszącego i bardzo dobrego jak Dick :) ?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 03, 2015, 00:50:39
W ogóle warto też opowiadania Dicka poczytać. Za młodu czytałem zbiór "Ostatni Pan i Władca" - bardzo różnorodny, właściwie od baśniowego fantasy (na kwasie) do bodaj mocnego s-f. Świetna rzecz.

A znowu offtopem. Z podobnych pisarzy znacie Janusza Cyrana? Polski pisarz, tworzy tylko krótkie formy, ale naprawdę świetne. Trochę taki Dukaj-light, Dicka tez może nieco przypominać. Czytam sobie powoli jego zbiór "Teoria diabła" i naprawdę warto, choć stylistycznie może nie powala, to pomysły są kapitalne.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 03, 2015, 12:09:25
Z podobnych pisarzy znacie Janusza Cyrana? Polski pisarz, tworzy tylko krótkie formy, ale naprawdę świetne.

Znam i czytałem wiele jego opowiadań w nieistniejącym już magazynie SFFH i w NF. Pomysły ma ciekawe i przekracza ramy gatunkowe. Z tego co pamiętam to nawet niektóre opowiadania zawierają trochę grozy.

Z takich autorów to polecam Alfreda Bestera i jego powieść Człowiek do przeróbki, bo ta powieść przypomina książki Dicka. Za dużo nie napiszę, ale prowadzenie akcji i lęk paranoidalny bohatera przywodzi na myśl powieści Dicka. Świetna powieść SF.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 03, 2015, 12:34:02
Od razu chcesz się "powystrzelać"z tych flagowych powieści Dicka? Przemyśl to ziom...

Dokładnie tak. Te najlepsze chce na początku. Jak autora polubię to nawet słabsze pozycje będę przyjmował dobrze albo się nie zrażę przez wgląd na znajomość tych najlepszych. :) Dlatego chciałby, którąś z tych 3. W zasadzie to najbardziej nakręcony na tego "Człowieka" jestem, bo motyw Wysokiego Zamku był u Dukaja, tak samo jak Ubika, przez co właśnie po Dicka sięgnąłem. I myślę, że właśnie tę książkę kupię.

Cytuj
Jedną z moich ulubionych pozycji u Dicka są "Wyznania łgarza". Powieść mało w jego stylu, to raczej dramat obyczajowy. Tą książką chciał Dick nawiązać do mainstremu i moim zdanie to jedna z jego najbardziej niedocenianych książek. Fabuła jak najbardziej aktualna, poruszane problemy również. Genialne dialogi i w końcu bardzo smutny, ale jakże prawdziwy komentarz do naszych czasów. A jak w dodatku trafisz na wydanie Rebisu, to przedmowa też jest super. POLECAM Ci Ziom ta książkę fest :)

Rozumiem, że nie stricte dramat i obyczaj, a z elementami sf? :)

Ciacho, a chcesz autora podobnie piszącego i bardzo dobrego jak Dick :) ?

Chyba już zdążyłeś wymienić. :)

W ogóle warto też opowiadania Dicka poczytać. Za młodu czytałem zbiór "Ostatni Pan i Władca" - bardzo różnorodny, właściwie od baśniowego fantasy (na kwasie) do bodaj mocnego s-f. Świetna rzecz.

Znacznie bardziej nie lubię antologii, ale same opowiadania też nie potrafią mnie wkręcić, jak powieść i rzadko po nie sięgam. Mamy kilka zbiorów niezłych pisarzy, ale coś się nie kwapię po nie sięgnąć. Do tej pory z sf to opowiadania chyba tylko od Bradbury'ego czytałem, ale to jest mistrz niekwestionowany.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 03, 2015, 19:36:23

Cytuj
"Wyznania łgarza".  

Rozumiem, że nie stricte dramat i obyczaj, a z elementami sf? :)

Całkowicie niefantastyczna pozycja Ciacho. Naprawdę warto. Jak już opracujesz "Człowieka" i inne pewniaki warto o tą też zahaczyć :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Lutego 10, 2015, 17:32:14
O "Deus Irae"  (http://www.gloskultury.pl/niewykorzystany-potencjal-philip-k-dick-roger-zelazny-deus-irae-recenzja)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 14, 2015, 13:19:34
To Twoja recka Mandriell? Bardzo fajna i trafna ocena tej książki. Jednym słowem niewykorzystany ogromny potencjał. Szkoda, choć u Dicka właśnie takie książki definiują całą jego karierę pisarską, bo pozwalają wybić się pod niebiosa tym naprawdę genialnym.

Ciacho ziom jak tam plany Rebisu względem Dicka, są już jakieś konkretne daty?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Lutego 14, 2015, 16:55:58
Tak, moja recka ;) I dzięki BrunoS ;) Niestety, ale Deus Irae mnie wymęczyło strasznie. Dobrze się czyta, bo styl przyjemny, ale treścią słabiutko...


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 15, 2015, 12:38:20
Ciacho ziom jak tam plany Rebisu względem Dicka, są już jakieś konkretne daty?

Niestety nie, ale przewiduję pojawienie się Przypomnimy to Panu hurtowo w marcu lub kwietniu.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 27, 2015, 12:37:25
Ciacho ziom jak tam plany Rebisu względem Dicka, są już jakieś konkretne daty?

Ta dam!  :faja:

(http://4.bp.blogspot.com/-MDmFzciQXWk/VPBHHc-2JtI/AAAAAAAAA8w/9pW4wdtd5DQ/s1600/oko-na-niebie.jpeg)

Zapowiedź widziałem na 31 marca. Nie wiem ile w tym prawdy, bo słyszałem o kwietniu, ale może Rebis się streści. :)

Więcej u mnie: Nowy Dick i Abercrombie w zapowiedziach Rebisu (http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/02/nowy-dick-w-zapowiedziach-rebisu.html)  


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 27, 2015, 13:49:47
Super info, jeszcze lepsza okładka :) "Oko na niebie" to jedna z najbardziej wyczekiwanych przez mnie książek Dicka. Grupa ludzi po wypadku w laboratorium zaczyna postrzegać świat oczami/umysłem innych poszkodowanych. Jakby to bylo, gdybyśmy wniknęli w umysł innej osoby i jej oczami oglądali świat? Jak zwykle u Dicka pomysł genialny, mam nadzieję na równie dobre wykonanie. Dzięki Ciacho :)

Czytał ktoś już?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 27, 2015, 23:30:47
Czytał ktoś już?

Czytałem :). Bardzo fajna powieść Dicka :).


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 23, 2015, 12:32:37
Jestem już na ostatniej prostej Człowieka z Wysokiego Zamku i wygląda na to, że z Dickiem to nie będzie tak, że do przeczytania tylko te pozycje, które wymieniłem wyżej, a jednak przygoda na dłuższy czas, . ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 24, 2015, 10:47:02
Skrobnij Ciacho kilka zdań jak przeczytasz. Interesuje mnie zwłaszcza Twoja ocena końcowych stron powieści :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 25, 2015, 23:37:16
Ci, którzy wbijają do mnie na LC lub bloga przeczytają tam opinię, a dla tych, którzy się tam nie pojawiają, na zachętę tak bardziej oficjalnie:

Cytuj
Za każdym razem przed sięgnięciem po Dicka moje wyobrażenia na temat konkretnej jego książki w trakcie jej czytania niemal całkowicie się nie sprawdzają. Umysł człowieka, którego rzekomo prześladowały różne paranoje, jest w pełni pojmowalny chyba tylko dla umysłów zbliżonych do jego. Jakkolwiek jednak bym tych wizji dickowkich nie odebrał, każdorazowo jest to literatura na wysokim poziomie intelektualnym i rozrywkowym. I nie inaczej było tym razem.

W książce "Człowiek z Wysokiego zamku" autora zdecydował się przedstawić nam swoją wizję dotyczącą II wojny światowej, czyniąc z niej historię alternatywną, do tej znanej nam w rzeczywistości. Postanowił on odwrócić wynik wojny. To nie Stany Zjednoczone i Anglia, a Niemcy, Japonia i Włochy wygrały wojnę, i to one podzieliły świat między siebie. Ludność w Europie i Azji Północnej mocno zredukowano: wymordowano intelektualistów, żydów, burżuazję i patriotyczną młodzież. Rosja upadła. Niemcy zaczęli podbijać planety. Z Japończykami podzielili się Stanami Zjednoczonymi. Oni kupują Wschodnie Wybrzeże USA. Japonia z kolei Zachodnie, gdzie rozgrywa się akcja książki.

Ważną rolę w książce pełnią dwa przedmioty. Jednym jest Księga Przemian I-Cing, zawierająca Konfucjańskie mądrości. Jest wyrocznią, po którą sięgają bohaterowie każdorazowo, gdy znajdą się w ciężkiej sytuacji i nie wiedzą jak postępować. Księga pomaga im w takich momentach podjąć decyzję. Drugim przedmiotem jest zakazana książka "Utyje szarańcza", która przedstawia wynik II wojny światowej, znany nam z rzeczywistości, jednak z pewnymi zmianami, które zostały przez Dicka wprowadzone. Autorem tej książki jest Hawthorne Abendsen, który mieszka w Wysokim Zamku, ukrywając się przed wrogo nastawionymi Niemcami, którzy uważają, że "Utyje szarańcza" powinna zniknąć razem z jej autorem.

Główną bohaterką książki jest będąca w separacji z mężem, żydem, Juliana Frink, która poznaje pewnego atrakcyjnego Włocha, Joego Cinadellę, i zaczyna się z nim wiązać. Okazuje się, że został on wysłany przez Niemców, aby wykorzystać Julianę, której wdzięk i aparycja mają pomóc w przekonaniu Abensena, by przyjął ich w swojej rezydencji. Wszystko to po to, aby Cinadella mógł zlikwidować znienawidzonego przez nazistów autora zakazanej książki. Czy do tego dojdzie i jak się potoczy ta historia, to już trzeba sprawdzić samemu. Nie jest to jednak jedyny wątek tej książki, bo istnieją też inni bohaterowie, jak Frink Frank, żyd, który zakłada z kolegą Wytwórnię biżuterii, czy Robert Childan, właściciel Amerykańskiego Rzemiosła Artystycznego, które zajmuje się sprzedażą rzeczy cennych i unikatowych. Historie tych i jeszcze kilku innych bohaterów poznajemy jako wątki poboczne do tego głównego.

W swojej książce autora próbuje pokazać, jak wyglądałby i zachował się Świat w obliczu wygranej wojny przez Niemców i Japończyków. Warto zaznaczyć, że ofiarą tutaj są Amerykanie, którzy jakby zajmują się miejscem z Polakami, na których losy wojny odcisnęły największe piętno i przyniosły najwięcej szkód. Amerykanie jednak nie są aż tak dotkliwie pokrzywdzeni jak my w rzeczywistości, bo ich kraj w większości opanowali bardziej subtelni Japończycy, którzy przyjęli do siebie kulturę Amerykańską, zamiast narzucać im swoją. I tak możemy na przykład przeczytać, że jeden z bohaterów, Robert Childan, po zaproszeniu go do domu przez młodych Japończyków, nie widzi tam za wiele znanego z orientu, wyposażenia wnętrza, wystroju, czy nawet posiłku, który został podany w formie steku ze sztućcami, a nie pałeczkami. Wyczuwalne jest jednak rozgoryczenie amerykańskiego społeczeństwa, które nie potrafi się pogodzić z przegraną wojny. Z kolei naród Niemiecki, mimo iż zwycięski, zostaje przedstawiony jako pełen nienawiści i lęku przed pokazaniem ich w negatywnych świetle, np. w zakazanej przez nich książce Abendsena.

Książka Dicka po raz kolejny daje do myślenia, tak podczas jej czytania, jak i po jej zakończeniu, które autor postanowił zostawić otwartym, dając czytelnikom możliwość własnej interpretacji, tym samym jeszcze bardziej komplikując jej odbiór. Jak zwykle mamy tu krótkie zdania, specyficzny język, bogate i szczere dialogi, oryginalne postaci i nietuzinkowy pomysł. Warto zaznaczyć, że "Człowiek z Wysokiego Zamku" został wyróżniony prestiżową nagrodą Hugo, co tym samym przyczyniło się do zwiększenia popularności autora, a jego samego utrwaliło w przekonaniu, że sławę zdobędzie pisząc science fiction. Nie wiem, czy jest to książka, od której warto zapoznać się z Dickiem, czy która powinna być jedną z następnych tego autora, które można przeczytać. Wiem natomiast, że było warto się z nią zapoznać i po raz trzeci byłem bardzo zadowolony, więc zapowiada się, że moja przygoda z Philipem K. Dickiem będzie trwać dłużej, niż przypuszczałem. :)


Krótko rzecz mówiąc Dick daje bardzo radę i zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Początkowo zakładałem, że przeczytam te najbardziej popularne, czyli Blade Runner, Ubik, Człowiek z Wysokiego Zamku (które już znam) i Przez ciemne zwierciadło (którego jeszcze nie znam). Nie jestem jednak do końca przekonany, że na tym się skończy, bo zrobiłem się bardziej otwarty na tego autora. I właściwie to nie po "Przez ciemne zwierciadło", a po "Wyznania łgarza" sięgnę w następnej kolejności, zgodnie z Twoją rekomendacją ziomalu zza miedzy, bo mnie opis tej fabuł zainteresował. ;)

Nie bardzo wiem, co jeszcze mógłbym napisać na temat tej książki, poza powyższym. Na pewno podobał mi się ten ironiczny i prześmiewczy ton Dicka ukazujący Niemców, jako zadufanych, powątpiewających w swoją wielkość, wiecznie czujących się zagrożonych, i mimo wygranej, jednak nie do końca wygranych. Czyli dał im fikcyjną wygraną, ale nie dał z tego za dużo satysfakcji. :) Jednak wydaje mi się, że pod koniec książka nieco traci na wartości przedstawiając najbardziej tajemniczą postać tej książki, czyli tytułowego człowieka z Wysokiego Zamku. Wydawało mi się że będzie to bardziej oryginalna postać, została ona jednak strywializowana, mało oryginalna w istocie. ;) Czy tylko ja tak myślę?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 26, 2015, 17:23:06
Aleś reckę walnął ziom :) Fajnie mi się ją czytało, bo "Człowieka" czytałem już jakiś czas temu i nieco wywietrzał już z pamięci. Wrażenia widzę jak najbardziej pozytywne i to po raz kolejny cieszy. Tak jak piszesz, świetnie Dick ukazał alternatywne skutki wojny. Dla mnie właśnie "zamerykanizowanie" japończyków było jedną z mocniejszych stron książki. Podobnie jak świetne dialogi i postać gościa, który handlował starociami.
Zakończenie otwarte, ale i trochę mącące w umyśle czytelnika. Jakby Dick chciał powiedzieć, że "nie ma z nim tak łatwo" :) Klimat tej książki, a szczególnie jej ostatnie strony też godne pochwały. Zresztą przychodzi chyba czas, gdzie powoli mogę zaczynać dublować pozycjie Dicka. Pierwsze jego książki czytałem prawie 3 lata temu, druga lektura z pewnością nie zaszkodzi :)

Czyli mówisz Ciacho, że "Wyznania łgarza" idą kolejne pod młot? Super!!! Ta książka jest tak dołująca, smutna i aktualna, że do dziś to chyba moje Top 3, a na pewno Top 5 :)




Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 27, 2015, 14:17:41
Dzięki. Nie planowałem tego, samo wyszło. :) Właśnie jestem zdania, że ten aspekt kulturowy ma tutaj największe znaczenie oraz te gnębienie?wyśmiewanie?szydzenie? z Niemców, czyniąc ich wygranymi, ale tylko z samego faktu, a w rzeczywistości wcale to tak nie wygląda. Zauważ, że o narzucaniu kultury itp. przez Niemców nie ma mowy. Być może nie pamiętasz, ale mogę Cię zapewnić, że nie był czegoś takiego. A w przypadku Japończyków wręcz przeciwnie, to oni przyjęli kulturę amerykańską, zamiast narzucić swoją.

Pomysł Dicka w zasadzie nie jest jakimś nowatorskim, ale te pojedyncze czynniki weń wplecione i czytanie między wierszami sprawia, że te książki są inne, ciekawe, dobre. Póki co czytałem sf, jestem bardzo ciekaw jak się te Wyznania łgarza mi przyjmą. :)

Aha i jeszcze jedno. Bardzo podobają mi się te przedmowy w jego książkach, które czasem też potrafią naprowadzić tok myśli w odpowiednim kierunku albo pokazać inny punkt widzenia. W tym wypadku była przedmowa Parowskiego(?), który dosyć mocno się rozpisał. Tylko grafiki Siudmiaka jak na lekarstwo. Okładka + jeden szkic na samym początku i nic więcej.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 28, 2015, 09:42:56
Aha i jeszcze jedno. Bardzo podobają mi się te przedmowy w jego książkach, które czasem też potrafią naprowadzić tok myśli w odpowiednim kierunku albo pokazać inny punkt widzenia.

Może będę już trochę nudny Ciacho, ale z ręką na sercu przedmowa do "Wyznań łgarza" Rafała Nawrockiego jest właśnie genialnym uzupełnieniem samej powieści. To m.in ona miała wpływ na taki pozytywny odbiór z jakim ta pozycja spotkała się w moim przypadku. Nie jest jakimś popisem samego autora, (w sensie, "teraz wam napiszę co to ja nie wiem), ale czyta się ją lekko i przyjemnie. Poza tym jest w niej bardzo dużo smaczków tyczących samych bohaterów powieści, etymologii ich imion itp. co daje pełniejszy obraz książki. No jestem ciekaw jak ci przypasi?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 13, 2015, 11:10:25
Trochę się obawiam tej pozycji, bo czytałem ziom, że to jedna z pozycji głównonurtowych, które się ciężko czyta i niewielu osobom się podoba. Aż tak wyraźnie odstaje poziomem od tych topowych książek, czy mogę być spokojny? :)

Tak przy okazji, jeśli ktoś nie widział u mnie to okładka biografii uległa zmianie i będzie wyglądać tak:

(http://3.bp.blogspot.com/-RvD5z7ShmlI/VSuCl2YUN3I/AAAAAAAABDE/yviVM-Ept4Q/s1600/czlowiek-ktory-pamietal-przyszlosc.jpeg)



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Kwietnia 13, 2015, 22:00:53
Czytało mi się tą książkę wyśmienicie :) Napiszę Ciacho tak... Jeśli jesteś przynajmniej troszeczkę wyczulony na takie zagadnienie jak "samotność w tłumie", dziś jak najbardziej aktualne, to ksiązka Ci się spodoba. Ale na próżno w niej szukać jakiejś fantastyki czy Dickowych rozważań a'propos boga, religii czy czasu. Dla mnie bomba :)

Co do okładki biografii to widzę, że Rebis sie trochę wyratował tą podobizną autora. Szału niy ma, ale jest lepiej :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 14, 2015, 11:07:28
Dobra, ziom, znasz już jakoś mój gust, więc podejrzewam, że pod tym kątem też mi to polecasz, bo wiesz co lubię. Podtrzymuję w takim razie to, że kupię "Wyznania" w maju i zobaczymy co to Dick naskrobał. ;)

Ten maj będzie bardzo ciekawy pod względem fantastyki, bo szykuje się jeszcze Ilion i niezła pozycja z UW. :)

Co do biografii, to - drogą dedukcji - jestem niemal pewny, że to będzie wydane tak, jak cała seria Dicka w Rebisie, bo widziałem, że ta biografia ma być wydana w twardej oprawie z obwolutą, czyli jak cała seria Dicka do tej pory.  :faja:



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 11, 2015, 22:39:37
Jak powiedziałem, Brunos, tak zrobiłem, przeczytałem "Wyznania łgarza" i wyglądałoby to z mojej strony tak:

Cytuj
Czwarta książka Dicka, z jaką przyszło mi się zmierzyć, tym razem nie jest science fiction, z czego Dick zasłynął, i w czym był najlepszy. Tym razem to powieść psychologiczna, a więc studium psychologiczne, gdzie główny bohater zostanie poddany analizie, dzięki czemu poznamy jego przeżycia, doznania, myśli i skutki podjętych decyzji. Nie oznacza to jednak całkowitego porzucenia wątku sf, bo jego echo będzie gdzieś rozbrzmiewać w tle, ale będzie to bardzo ciche i nic nie znaczące w tym przypadku.

Seville w Kalifornii, to tutaj żyje nasz główny bohater, trzydziestoczteroletni Jack Isidore, który pracuje w warsztacie "Opony w jeden dzień", gdzie jest nacinaczem opon (znaczy się robi ze zużytych opon "względnie" dobre, które się ponownie sprzedaje). Jest odludkiem, który nie ma wcale przyjaciół, kolekcjonuje niepotrzebne do niczego rzeczy i interesuje się nauką, ślepo wierząc w uwięzione statki dawnych cywilizacji na Morzu Sargassowym, w Atlantydę, latające talerze, ludzi mieszkający pod ziemią oraz nadejście końca świata. Pewnego razu odwiedza go siostra Fay z mężem Charley'em. Dostrzegając dziwactwo brata i jego odosobnienie postanawia zabrać go ze sobą do ich domku na wsi, żeby pomóc mu znormalnieć.

"Wyznania łgarza" to całkowicie inna książka Dicka od tych, które są najbardziej znane (Ubika, Człowieka z Wysokiego zamku, Blade Runnera). Nie ma tutaj ani elementów fantastycznych, ani futuryzmu, ani zmyślnych iluzji, które powodują, że bohaterowie zastanawiają się czy świat, który ich otacza jest realny, czy to tylko fikcja. Najsilniejszą stroną tej powieści, którą można nazwać powieścią psychologiczną albo dramatem psychologicznym, są jej postaci. Autor nie stworzył ich za wiele, ale zrobił to specjalnie, żeby zacieśnić krąg i przedstawić swoich bohaterów i relacje między nimi tak dobrze, jak tylko się da.

Bohaterów mamy w zasadzie czworo: Jack Isidore - główny bohater i jednocześnie narrator, tytułowy łgarz, który zaprasza do zapoznania się z tą historią. Człowiek nieco zwariowany, mający swój własny świat, a przez to zdziwaczały i niezrozumiały, ale zdecydowanie nieszkodliwy dla innych, a dla swojej siostry i jej córek pomocny i opiekuńczy. Fay Hume - siostra Jacka, wokół której głównie toczy się ta historia, najsilniejsza i najbardziej wpływowa ze wszystkich postać tej książki. Kobieta apodyktyczna, wyrachowana, humorzasta i bezczelna, która wszystkich dookoła lubi wykorzystywać i nie znosi sprzeciwu. Charley Hume - jej mąż pracujący w branży metalowej. Człowiek bogaty i ustawiony, ale bardzo impulsywny, przejawiający agresję, łatwo dający się wprowadzić z równowagi, a ponadto obłędnie wierzący w spiskowanie przeciw niemu przez wszystkich go otaczających, a zwłaszcza przez Fay, którą jednocześnie kocha i nienawidzi. Nathan Anteil - kochanek Fay, najsłabsza osobowość, człowiek, który traci kontrolę nad własnym życie, daje sobą kontrolować innym, jak marionetka, ale za to jest łagodny, cierpliwy, inteligentny i opiekuńczy.

Dick bardzo dobrze przedstawił psychologię swoich postaci, ich charaktery, motywy nimi kierujące, zachowania, potrzeby, doznania, paranoje i dziwactwa. Jednocześnie poruszył problem pobicia w rodzinie (często wynikającego z absurdalnej sytuacji), zdrady, bezsilności, utraty kontroli nad własnym życiem, niedowartościowania, poczucia obcości i zaburzeń psychicznych. Ważnym elementem tej książki jest też kłamstwo, które wynika już z samego tytułu i zastanawiająca jest realność przedstawionej tutaj historii. Łgarzem jest główny bohater, czyli Jack Isidore, którego tak naprawdę samego jest niewiele w tej książce, bo historia toczy się wokół jego siostry, jej męża i kochanka. Skoro Jack to łgarz i dziwak, który w tej książce występuje rzadko, no to po zestawieniu tych faktów pewne pytanie może narzucać się już samo. ;)

Bardzo ciekawą analizę tekstu przedstawił w przedmowie Rafał Nawrocki, który doszukał się tutaj nawiązań Dicka do świętego Izydora z Sevilli, autora pierwszej encyklopedii gromadzącej całą ówczesną wiedzę, i Davida Hume'a, szkockiego filozofa i wielkiego sceptyka. Ja się tego nie doszukałem, a według przedmówcy to dwa ważne autorytety, które przyczynił się do powstania tej książki. Jednakże tekst pana Nawrockiego, mimo iż mięsisty i merytorycznie bardzo dobry, proponuję jednak przeczytać po samej lekturze, bo zawiera drobne spoilery, które mogą zepsuć książkę przed jej rozpoczęciem. Standardowo za rysunek na okładce i abstrakcyjne obrazki we wnętrzu książki odpowiedzialny jest niezawodny Wojciech Siudmak.

"Wyznania łgarza" napisane zostały w 1959 roku, ale wydane po raz pierwszy dopiero w 1975. Powodem tego był fakt, iż książki głównego nurtu Dicka nie cieszyły się takim powodzeniem w tamtym czasie, jak książki fantastyczne, dzięki którym zasłynął. W efekcie doprowadziło to do tego, że wyrabiając sobie pewną renomę na fantastyce Dick mógł dopiero wtedy zacząć pisać i wydawać też te niefantastyczna, chociaż mimo wszystko do dziś najmniej znane i najrzadziej czytane przez czytelników. W istocie nie polecam tej książki osobom, które gustują w fantastyce, bo tej tutaj nie znajdą. Zadowoleni natomiast będą Ci, którzy lubią powieści psychologiczne z elementem dramatu, bo Dick, mimo iż daleko odfrunął tutaj od tego, z czego jest znany, bynajmniej nie pokazał się w gorszym świetle, a ja bardzo chętnie jeszcze sięgnę w przyszłości po coś mainstreamowego, w czym Dick maczał ręce. :)

Wychodzi na to, że mistrz jest mistrzem, niezależnie od tego, co pisze. Skądś już to chyba znam...hm...czyżbym to ktoś kiedyś powiedział o Kingu? :faja:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 12, 2015, 17:55:19
No i takiej wiadomości oczekiwałem Ciacho. Czyli widzę gusta mamy podobne, to cieszy. "Wyznania" to rzeczywiście książka dobra. Tak jak pisałeś, główny bohater jest bardziej osią spajającą całą akcję, która dzieję się gdzieś obok niego, niż samym daniem głównym. Nieźle to dostrzegłeś ziom. Teraz z perspektywy czasu tym bardziej to widzę :)

Niektóre sceny to prawdziwe perełki tak w dialogach jak i w akcji. Smutne, prawdziwe, zapadające w pamięć...
Tak więc co do "Wyznań" się zgadzamy, ja jednak pozwoliłem sobie dać o 1,5 oczka większą ocenę Ziom :)

Napisz jakie dalsze plany na Dicka Ciacho..


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 13, 2015, 09:23:13
Powiem Ci tak. Nie piałem z zachwytu, bo to nie jest gatunek, z którym obcuję na co dzień, i z którego mogę wyciągnąć maksymalnie dużo, ale książka ogółem jest niezła, co widać po mojej ocenie na blogu, lc czy gdzie indziej, czyli oceniam 4+/6. Na pewno się nie nudziłem, chociaż fabuła odkrywcza nie jest. Ale nie musi być za każdym razem. Książkę czyta się szybko, a że pisał to Dick, to nie jest to zwykła powieść psychologiczna i sama oś fabularna nie musi być ważna, bo jego książki są zawsze z podwójnym dnem. Jak chociażby właśnie w tym przypadku, ta niepewność co do realności tej opowieści. :) Druga sprawa to psychologia postaci, która opiera się w dwóch przypadkach na dwóch autorytetach (Fay Hume - David Hume i Jakck Isidore - św. Izydor z Sevilli). Ja tego nie wychwyciłem (dlatego bardzo lubię te przedmowy, chociaż powinny być bardziej posłowiem, bo czasem spoilerują), ale jak mnie uświadomiono to też poszło pół oceny wyżej.  I jeśli miałem do tej pory jakiekolwiek wątpliwości co do mistrzowskiego kunsztu Dicka, to zostały one rozwiane, i jest to zdecydowanie autor, z którym będę się chciał poznać znacznie, znacznie lepiej, zarówno w przypadku fantastyki, jak i głównego nurtu. Nie wiem, czy będę łykał wszystko, co jest i co się pojawi, ale na pewno tych książek jeszcze trochę przeczytam. ;)

Jakie plany co do Dicka? W zasadzie to bardzo prawdopodobne, że znacznie szybciej po niego sięgnę, niż możesz się spodziewać, bo nawiązuje mi się współpraca z Rebisem. Przy pierwszym kontakcie oni wybrali i mi wysłali Abercrombiego. Przy drugim powiedzieli, żebym wybierał. No to wybrałem coś świeżego i jest to Oko na niebie. ;) Jeśli wyślą to zabiorę się za to na pewno w tym miesiącu i mogę już wtedy współpracę uznać za ugruntowaną, wobec czego możesz spodziewać się, o co będę prosił Rebis (w miarę możliwości) najczęściej. :P Po Oku przeczytałbym tę najnowszą biografię, o której pisałem w zapowiedziach tutaj, i na blogu. :) Także ziom, bardzo być może, że jeszcze Cię dogonię z tym Dickiem pod względem przeczytanych książek.  =) Przypomnij mi proszę, co ty od niego już masz za sobą?



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 13, 2015, 17:29:29
Jeśli wyślą to zabiorę się za to na pewno w tym miesiącu i mogę już wtedy współpracę uznać za ugruntowaną, wobec czego możesz spodziewać się, o co będę prosił Rebis (w miarę możliwości) najczęściej.

Ha!!! I to się nazywa mieć wpływowe znajomości :) No jeśli jest jak piszesz Ciacho to jest szansa, że regał od Dicka będzie pękał w szwach. Choć też muszę momentami spojrzeć na jego pióro krytycznie. Po zachłyśnięciu się pierwszą falą Dicka w Rebisie też zarzekałem się, że Dicka łykać będę wszystko. Nie każda jednak książka jest dobra. Rebis umiejętnie "wplata" te wyraźnie słabsze pozycje między jego kultowe ksiązki. tak np. według mnie stało się z "Deus Irae", "Dr Bluthgeld" i trochę z "Wbrew wskazówką zegara".
Ale zawsze będę powtarzał, może nie wszystkie jego książki są dobre, ale każdą warto przeczytać.

Co do ilości przeczytanych Dicków, to idąc po Rebisie, prócz trylogii Valisa mam wszystkie. Z tym dalej czekam. "Oko na niebie" zaczynam w przyszłym tygodniu :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 13, 2015, 18:59:19
Co do ilości przeczytanych Dicków, to idąc po Rebisie, prócz trylogii Valisa mam wszystkie. Z tym dalej czekam. "Oko na niebie" zaczynam w przyszłym tygodniu :)

No to ziom machniemy w końcu coś razem w jednym czasie, bo ja dzisiaj dostałem Oko. ;) A że czytam jeszcze Gaimana, którego na pewno nie skończę wcześniej niż w niedziele/poniedziałek, to akurat tak przypadkowo się zgramy, więc będzie można pogadać, pokrytykować itp. na świeżo. :)


Cytuj
Choć też muszę momentami spojrzeć na jego pióro krytycznie. Po zachłyśnięciu się pierwszą falą Dicka w Rebisie też zarzekałem się, że Dicka łykać będę wszystko. Nie każda jednak książka jest dobra. Rebis umiejętnie "wplata" te wyraźnie słabsze pozycje między jego kultowe ksiązki. tak np. według mnie stało się z "Deus Irae", "Dr Bluthgeld" i trochę z "Wbrew wskazówką zegara".
Ale zawsze będę powtarzał, może nie wszystkie jego książki są dobre, ale każdą warto przeczytać.

Na pewno też trafię na coś słabego, każdy pisarz tak ma. Wszak Kinga też całej twórczości nie uwielbiam. Możliwe nawet, że to będzie to Oko, ale zobaczymy. Po tym i po biografii za jakiś czas może sprawdziłbym te opowiadania. Podobały Ci się? :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 13, 2015, 20:45:22
Po tym i po biografii za jakiś czas może sprawdziłbym te opowiadania. Podobały Ci się? :)

Masakra!! Wprawdzie "Oksford" to pierwszy zbiór, ale od razu Ci mówię ziom, że nie jest za dobrze. Tak jak pisałem wcześniej to jego początki (chyba lata '70-'72). Nie ma jeszcze rozważań co do Boga, czasu czy postrzegania rzeczywistości. Czysta fantastyka. Z 25 opowiadań jedno było genialne, dwa dobre, trzy rokowały, ale spaliły... Ale znów tak jak pisałem, ani przez chwilę nie żałowałem. Ekstra było przebijać się przez niesamowitą wyobraźnie autora, która wymyka się wszelkim ramom. Podobno od drugiego zbioru już się Dick rozkręca...

A tytułowe opowiadanie to już masakra jaką trudno ogarnąć. Jak masz chwilę to obadaj, ma dosłownie 6 stron :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 14, 2015, 14:37:11
Z tego co się orientuje, to Dick ma ogółem 5 zbiorów (takie coś większego, podzielonego na 5 części) i jeden, gdzie jest Raport mniejszości. Teraz ma się pojawić dopiero 2 część pt "Przypomnimy to Panu hurtowo", ale z tego co wyczytałem ma to mieć inną nazwę jeszcze.

Nieco mnie zaskoczyłeś, bo widziałem po ocenach w serwisach, że to całkiem niezły zbiór jest. Wiele osób nawet twierdzi, że prawdziwy Dick to tak naprawdę opowiadania, w których najlepiej wychodzi. Ja bym chciał ten Raport mniejszości ogarnąć, bo uwielbiam ten film. Nie wiem czy nie kupię tego z Amberu, bo nic nie wiadomo o nowym wydaniu.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 15, 2015, 16:05:39
Tak jak pisałem, zbiór jest na pewno warty poznania. Każdy pomysł, który urodził się w głowie Dicka to fenomen. Pytanie czego oczekujemy...
Ja z "Oksfordem" zapoznałem się po lekturze kilku książek dalece wykraczających poza zwykłą fantastykę. Dla mnie Dick to rozważania o bogu, czasie i rzeczywistości, często podrasowanej narkotykami. W tym pierwszym zbiorze przewagę ma kwestia ekspansji ludzkości na inne planety (z czym spotkałem się już też u Zajdla), a także opowiadania, ot czysto fantastyczne, zbudowane na jakimś pomyśle nie rzadko ciężko akceptowalnym :)
Na bank do tego zbioru jeszcze wrócę, zwłaszcza, że zawsze w spisie treści robię sobie małe adnotacje do opowiadań i po czasie do nich wracam, sprawdzając jak po latach zmienia mi się odbiór danego tekstu :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 16, 2015, 11:57:41
Rozumiem. Ja ogólnie bardzo mało opowiadań czytam, bo jakoś do mnie nie docierają. Znaczy się z powieścią potrafię się zżyć, wkręcić, rozskoszować nią. A opowiadania są zbyt krótkie, żeby to nastąpiło. Już bardziej noweele, bo te na ogół mają po 200-400 stron. Jedyny zbiór opowiadań, który mnie do tej pory zachwycił to Kroniki marjańskie Bradbury'ego i jeśli nie znasz, to serdecznie Ci polecam. Zbaczymy jak będzie z Dickiem, chociaż przyznam szczerze, że zamiast z tym Oksfordem wolałbym się najpierw zapoznać ze zbiorem z Raportem mniejszości.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 18, 2015, 12:58:36
Zacząłem czytać Oko, ale odzywam się tutaj tylko po to BrunoS, żeby przestrzec Cię przed czytaniem wstępu Oramusa, który spoileruje w cholerę! za mocno, czym mnie zdenerwował okrutnie.  :pff4:

Wstępniak bardzo dobry, ale już mnie pozbawił możliwości własnej interpretacji, a co za tym idzie, pewnie głównej zagadki. Nie popełnij tego samego błędu. ;) A ja już kolejnych omówień Dicka w Rebisie nie zamierzam czytać przed samą lekturą. Dostałem nauczkę, bo w Wyznaniach już się zastanawiałem, czy Nawrocki nie zepsuje mi lekkim spoilerem lektury, ale ostatecznie nic się nie działo, a przy Oku miałem tego nie robić, a jednak...


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 18, 2015, 18:22:17
Wow!!! Aż tak mówisz? Też w pierwszych Dickach podchodziłem z rezerwą do tych wstępów, ale od pewnego czasu jakoś te spojlery się uspokoiły. W każdym razie dzięki ziom za ostrzeżenie. W takim razie odpuszczę sobie ten wstęp i przeczytam go dopiero po lekturze książki.

U mnie niestety "Jezioro tajemnic" May'a trochę się przeciąga. Troszkę ze względu na dosyć imprezowy weekend, a trochę z tego powodu, że to już ostatnia część przygód mieszkańców wyspy Lewis i się delektuję :) Ale Dick czeka dzielnie pierwszy w kolejce.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 19, 2015, 15:11:33
No sam zobaczysz po zwieńczeniu. ;) Ale powiem Ci, że Dick szaleje z wizjami tutaj nieźle. na ten moment Oko na niebie jawi mi się jako najbardziej zakręcona książka Dicka. :D To coś takiego, jakbyś patrzył na te fotografie Siudmaka albo Daliego. Patrzysz na to, na te abstrakcje, w cholerę fajne, nie? Ale domyślasz się, że nie dostrzegasz wszystkiego, bo to takie pokręcone. Oj miesza mi ten Dick w głowie, miesza.  :rad2:

Spoko, nikt Cię nie goni przecież. Czytaj sobie na spokojnie.  :faja:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 22, 2015, 12:20:36
I kolejna pozycja za mną. :) Standardowo piszę, o tym u siebie:
http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/05/oko-na-niebie-philip-k-dick-recenzja.html

Co mogę powiedzieć więcej? Dick nie zawodzi. Co prawda dupy Okiem na niebie nie urywa, ale Dick to Dick i na ten moment najniższa ocena ode mnie to: 4+. Tak w zasadzie wyglądała by moja ocena przeczytanych:

Ubik  - ocena: 5,5
Człowiek z Wysokiego Zamku  - ocena: 5
Blade Runner,  Oko na niebie , Wyznania łgarza - ocena: 4,5

Na temat konkretów co do tej książki będzie można popisać, jak przeczytasz, Brunos. ;)

Na ten moment pięć pozycji Dicka za mną, z czego 4 w tym roku. :P Jak nic będzie to rok tego autora, ale będę musiał sobie teraz zrobić nieco przerwę, bo co za dużo, to niezdrowo. Myślałem jeszcze o tej biografii, ale podobno bez szału, i ciągle czekam na info o spoilerach, więc się nie pali.

Co byś mi w najbliższej przyszłości polecił, ziom, Przez ciemne zwierciadło, czy coś innego? :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 22, 2015, 12:56:41
Jeżeli książkę tą w ocenie stawiasz na równo z "Wyznaniami łgarza" i "Blade Runnerem" to jestem o "Oko na niebie" spokojny :) Jak tylko ją przeczytam to zabieramy się za dyskusję :)
Jak tak dobrze Ci w tym roku z Dickiem idzie Ciacho, to może rzeczywiście nie kuś losu i zrób sobie małą przerwę. A zaraz po niej sięgnij po "Przez ciemnie zwierciadło". To jedna z najwyżej ocenionych przeze mnie do tej pory książek i mój 100% pewniak :)   


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 24, 2015, 10:23:34
Niekoniecznie moja ocena musi się pokrywać z Twoją, ziom, ale myślę, że niżej niż 4/6 nie ocenisz. :)

Tak, tak, robię, bezsprzecznie. Tylko się bije z myślą, czy brać tę biografię na dniach, czy nie. I nie chodzi mi tu o obawę o wyczerpanie tematu a o te spoilery właśnie. Niby czytam, że koleś pisze o każdej książce w skrócie, jak na okładce Wydawnictwa robią, i jakieś ciekawostki. Ale pojęcie spoilera nie jest dla każdego takie same.

A powiedz mi, po przeczytaniu "Przez ciemnie zwierciadło" oglądałeś ekranizację? Podobała CI się?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 25, 2015, 09:54:12
A powiedz mi, po przeczytaniu "Przez ciemnie zwierciadło" oglądałeś ekranizację? Podobała CI się?

Hmmm... z tymi ekranizacjami to jest dopiero zagadka. Na ten przykład oglądałem ostatnio po lekturze "Fight clubu" Chucka Palahniuka ekranizację Finchera. Film, mimo że oglądany niedługo po lekturze wciągnął mnie niesamowicie. Okazał się nie tylko świetnym kinem ale i genialnym dopełnieniem książkowej historii. Byłem po prostu oczarowany.
Tego samego po obejrzeniu "Przez ciemne zwierciadło" powiedzieć już nie mogę. Nie chodzi tu o nieszablonowe podejście do tematu, czyli ukazanie bohaterów i ich świata w komiksowej scenerii, co akurat było super zagraniem chcąc przedstawić pokręcony świat Dicka. Ale czegoś zabrakło. Może też sam Dick powiesił samą książką zbyt wysoko poprzeczkę. Ale to raczej do mnie nie przemawia. Palahnuk też przecież popełnił arcydzieło.
Jednym słowem Ciacho, do oceny indywidualnej... :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 25, 2015, 11:13:34
Rozumiem. Ja akurat w przypadku Palahniuka mam podobnie jak Ty. Książka świetna, film kapitalny. Bardzo rzadki przypadek, kiedy nie wiem, czy lepsza jest ekranizacja, czy sama książka.

Jeśli zaś chodzi o Dicka, to nie podobał mi się Blade Runner nic cholerę, i nie rozumiałem fenomenu tego filmu. Książkę przeczytałem i było znacznie lepiej, ale bez szału. Potem zobaczyłem drugi raz Blade'a i było nieco lepiej, ale mimo wszystko raczej trzeci raz tego filmu nie zobaczę. ;) Oglądałem natomiast "Przez ciemne zwierciadło" i ni cholera nie podobał mi się ten film w wersji komiksowej. Kompletne dno, które męczyło mnie przez cały seans. Toteż liczę, że książka będzie znacznie lepsza, tym bardziej że jest w czołówce Dicka. :rad2:

Co tam jest jeszcze od niego takiego dobrego, poza tym? Jak czytałeś wszystko z tej kolekcji Rebisu, to masz już jakiś pogląd. :) Możesz walnąć drabinkę ocen od najlepszej do najgorszej, w wolnej chwili. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 03, 2015, 11:26:50
Co tam jest jeszcze od niego takiego dobrego, poza tym? Jak czytałeś wszystko z tej kolekcji Rebisu, to masz już jakiś pogląd. :) Możesz walnąć drabinkę ocen od najlepszej do najgorszej, w wolnej chwili. ;)

Sorki za zwłokę ziom, trochę się zagapiłem :)
Co do mojej prywatnej listy, to nie licząc trylogii Valisa, którą mam jeszcze przed sobą, moja czołówka to "Przez ciemne zwierciadło", "Ubik" i "Wyznania łgarza". Ciężko wypunktować książki Dicka po fabule, akcji itp. Ja oceniam jego powieści przez pryzmat pomysłu. Bardzo ciekawie na tym gruncie prezentuje się "Swiat Jonesa" i "Wbrew wskazówkom zegara". Ale największym plusem w tej klasyfikacji okazał się "Czas poza czasem", gdzie nie mozna nie dostrzec faktu, że książka ta posłużyła w zasadzie jako gotowy scenariusz do bardzo wielkiego hitu filmowego gdzie w głównej roli zagrał Jim Carrey :)
To własnie świadczy o sile Dicka. Gościu w jednym roku napisał 13 powieści, a samymi pomysłami mógł zarzucić niejedno studio filmowe. Tak więc dla mnie Dick to przede wszystkim genialne pomysły. I nawet gdy niekiedy owe pomysły nie są idealnie dopracowane czy czuć małe braki warsztatowe, to powieści te czyta się genialnie. Normalnie się w nich zatapiam.
Zwróc Ciacho też uwagę na powieść "Płyńcie łzy moje, rzekł policjant" super klimat, taki tajemniczy i dołujący...
Największe rozczarowania to "Dr Bluthgeld" i "Deus Irae".
Poza tym cały czas mam nadzieję, że to co najlepsze u Dicka dopiero przede mną. Opowiadania to cos na co czekam. Pierwszy zbiór wprawdzie jakoś super mną nie pozamiatał, ale liczę na kolejne wydania.
Jak coś już zaczniesz z tego Oksforda Ciacho to napisz po tytułach, może coś jeszcze pamiętam :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 04, 2015, 14:13:33
Czyli generalnie po "Przez ciemne zwierciadło" można wszystko brać jak leci, bo albo trafi w gusta, albo nie. :) Na razie robię sobie przerwę, bo nie chce lecieć książka za książką w stosunkowo niewielkim czasie. Chyba, że się coś tam pojawi w Rebisie, np. ta druga część opowiadań, ale na to się jeszcze nie zanosi.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 24, 2015, 17:48:53
Oko na niebie już skończone jakiś czas temu, ale do recenzji tradycyjnie musiało "przegryźć" :) Znając już treść książki mogłem się Ciacho wgłębić w Twoją opinię i muszę przyznać, że w zasadzie mogę się pod nią podpisać rękami i nogami.

Dick w Oku na niebie pociąga za wszystkie te sznurki, które tak mnie ujęły jeśli chodzi o jego twórczość. Pytania, pytania, pytania.. Co jest rzeczywiste? Co prawdziwe?
I tu Dick poszedł o krok dalej, bo nie wystarczy w Oku na niebie tylko osiągnąć wrażenia rzeczywistości. Trzeba również zlokalizować czyja to rzeczywistość :)
Bawiłem się przy tej książce świetnie. Kolejne projekcje zaskakiwały i urzekały mnie swą pomysłowością. Książka lekka w odbiorze. Tak jak pisałeś ziom, w sam raz na początek zmagań z Dickiem. Nie ustrzegł się oczywiście autor, tak dla niego charakterystycznego prztyczka w nos zadanego czytelnikowi na sam koniec. Ale to tylko wzmogło mój zachwyt nad tą książką. Dicka trzeba czytać z lekkim przymrużeniem oka, a wtedy zatapaiamy się w niego na maxa.
Idąc chronologicznie po wydaniach Rebisu to dla mnie najlepsza od "Przez ciemne zwierciadło" książka Dicka.

Ciacho a'propos rzeczonego prztyczka w nos czytelnika, jak odbierasz...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 25, 2015, 13:28:30
Znając już treść książki mogłem się Ciacho wgłębić w Twoją opinię i muszę przyznać, że w zasadzie mogę się pod nią podpisać rękami i nogami.

Cieszy mnie to. Nie od dziś mi świta, że gusta mamy bardzo podobne. :)

Cytuj
Dick w Oku na niebie pociąga za wszystkie te sznurki, które tak mnie ujęły jeśli chodzi o jego twórczość. Pytania, pytania, pytania.. Co jest rzeczywiste? Co prawdziwe?
I tu Dick poszedł o krok dalej, bo nie wystarczy w Oku na niebie tylko osiągnąć wrażenia rzeczywistości. Trzeba również zlokalizować czyja to rzeczywistość :)

Ale czy nie czułeś niedosytu jak ja, że tych rzeczywistości mogło być jednak więcej? Albo że mogłby być ciut dłuższe te, które już chciał pokazać? Domyślam się, że zaraz mi napiszesz, że książki Dicka są w większości takiej długości i nie rozpisuje się on jak King, ale mimo wszystko, jakby było to 400 stron to bym się nie obraził.

Cytuj
Ciacho a'propos rzeczonego prztyczka w nos czytelnika, jak odbierasz...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Odpowiedź:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)



Jak Ty w ogóle odbierasz ten cały wypadek?

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Dostałem tę najnowszą biografię Dicka, ziom, której w sumie miałem nie tykać jeszcze, ale sam się wyebałem, bo odezwałem się do Rebisa o jedna pozycję do recenzji, której mi nie chcieli dać, a coś trzeba było wybrać innego. No to Dick znowu, i na dniach po raz kolejny PKD będzie czytany - tylko już on sam niewiele będzie tam miał do powiedzenia, chociaż kto wie? :P Ogółem to nie czytam za bardzo biografii czy autobiografii, ale tych najważniejszych, najbardziej zakręconych i ogólnie najlepszych osób na świecie sprawdzam (Tolkien, Vujicic, Jordan, King). No a Dicka to przez te pokręty z psychodelikami, narkotyki, wizje i ogółem muszę zobaczyć, jakie akcje miał na fazie, czesto gdy pisał.  Także dam znać, czy warto kupować. :rad2:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 08, 2015, 13:01:09
25.08 - premiera książki Wariant drugi (początkowo "Przypomnimy to Panu hurtowo" ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lipca 09, 2015, 18:16:35
Super info Ciacho, że kolejny zbiór nam się szykuję, czekam więc. Ale bardziej mnie zaskoczyła Twoja wcześniejsza wiadomość. Nie mam pojęcia jakim cudem mi umknęła. Sorki :)


Ale czy nie czułeś niedosytu jak ja, że tych rzeczywistości mogło być jednak więcej?

Jasne, że czuję. I to zawsze jak czytam Dicka. No gdyby opisał każdy "świat" z taką dbałością o szczegóły jak pierwszy to bylbym wniebowzięty. Ale rzeczywiście, ksiązka na 400 stronach by się nie zamknęła. Może to po prostu był sposób Dicka na literaturę. Nie wiemy jak by się czytalo jego 400-500 stronnicowe powieści. A może by przynudzał? :)

Co do wspominanego pstryczka, to odebrałem to tak samo jak Ty. No nie mógł się powstrzymać, żeby jeszcze na koniec nie zasiać ziarna niepewności. Porównanie z końcówką "Incepcji" bardzo trafne :)

Jak Ty w ogóle odbierasz ten cały wypadek?

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ale mimo różnych dywagacji i pytań Oko na niebie to bardzo dobra powieść. A takie otwarte pytania tylko nadają jej moim zdaniem większej tajemniczości. Z lektury tej pozycji jestem bardzo zadowolony :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 10, 2015, 12:00:55
Super info Ciacho, że kolejny zbiór nam się szykuję, czekam więc.

Myślę, że się za to zabiorę, bo to będzie bardzo dobra okazja do poznania Dicka w opowiadaniach. :) Tego Oksforda, mimo że to 1 tom nie muszę chyba czytać wcześniej, bo to jest po prostu cholernie duża liczba opowiadań, które trzeba było po prostu podzielić na kilka tomówi to tak wydali, czy jest to seria opowiadań, które dotyczą jakiegoś jednego tematu mają między soba powiązania. Np. powiażanie między tomem 1 a 2? Orientujesz się w tym? Chyba bardziej ta pierwsza opcja, co?


Cytuj
Jasne, że czuję. I to zawsze jak czytam Dicka. No gdyby opisał każdy "świat" z taką dbałością o szczegóły jak pierwszy to bylbym wniebowzięty. Ale rzeczywiście, ksiązka na 400 stronach by się nie zamknęła. Może to po prostu był sposób Dicka na literaturę. Nie wiemy jak by się czytalo jego 400-500 stronnicowe powieści. A może by przynudzał? :)

Tak, ale wiesz, w pozostałych książkach nie ma czegoś takiego, że każdy sobie tworzy osobne wizje i my je poznajemy, tylko jest jedna oś fabularna, bez skoków w bok i tak jest do końca. A tutaj kilka wizji, z czego 2 rozpisane w miarę dokładnie, 2 słabiutko, pozostałe wcale. Stąd u mnie ten niedosyt tak bardzo odczuwalny niż w pozostałych jego książkach. :)

Cytuj
Co do wspominanego pstryczka, to odebrałem to tak samo jak Ty. No nie mógł się powstrzymać, żeby jeszcze na koniec nie zasiać ziarna niepewności. Porównanie z końcówką "Incepcji" bardzo trafne :)

Czyli tok rozumowania podobny mamy. ;)

Cytuj
Ale mimo różnych dywagacji i pytań Oko na niebie to bardzo dobra powieść. A takie otwarte pytania tylko nadają jej moim zdaniem większej tajemniczości. Z lektury tej pozycji jestem bardzo zadowolony :)

Hehehe, czyli mówiąc krótko, po przeczytaniu Twojej wypowiedzi w spoilerze, stwierdzam, że nie tylko ja nie jestem do końca pewny, co tak naprawdę przeczytałem, ale było to cholernie dobre. :D

Tak przy okazji: jestem właśnie w trakcie czytania tej biografii Dicka. Czytałem kiedyś jakieś notki o autorze albo opinie użytkowników, recenzentów, ale cieszy mnie, ze ta pozycja wpadła mi w ręce, bo będę to wszystko o autorze w kupie i wydaje się, że bardzo szczegółowo, bo autor opisuje jeszcze lata przed narodzeniem Dicka, i widziałem po spisie, że ma 3 rozdziały i opisuje kolejne lata, jak tworzył. Tylko bardzo dużo opiera się na innych książkach, i wspomina jakieś 2 konkretne pozycje o życiu PKD, więc wynika z tego, że ta, którą czytam, niekoniecznie będzie z najwyższej póki. Ale przeczytam całość na mnie i nie omieszkam się odezwać niedługo po zakończeniu. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 14, 2015, 13:27:55
Ziom, ogarnąłem wczoraj tę biografię, jak chcesz to poczytaj sobie: PHILIP K. DICK - recka (http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/07/philip-k-dick-czowiek-ktory-pamieta.html)  

Generalnie jest dobrze, ale dla mnie, mimo że te wyjaśnienia neurologiczne i ezoteryczne są nowością, najlepiej czytało się część biograficzną, bo analizy zachowań i ich wyjaśnienia średnio mnie interesują. Na koniec jeszcze była ta analiza osobowości, która jest dla mnie kompletnie  niepotrzebna. Sama biografia spoko, ale autor dużo cytuje, zresztą to widać w ilości przypisów i samej informacji od niego, że czytał przez rok wszystko co z nim związane i zabrał się za pisanie. Motywacja godna podziwu, ale jasno z tego wynika, że są biografie bardziej obszerne i lepsze. Podobno "Boże inwazje" Sutina jest taka. Nie wiem, nie czytałem. Ale kiedyś to zrobię i wtedy porównam, bo nie czytałem innej biografii Dicka, więc nie mam punktu odniesienia. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lipca 14, 2015, 16:34:15
Ja mam Ciacho tego Sutina, ale czekam z nim do czasu ogarnięcia jak największej liczby książek Dicka. A zwłaszcza trylogię Valisa, co do której jest podobno najwięcej odniesień. Nie bez przyczyny oczywiście :) Wiadomo przecież, że wizja z różowym promieniem (która zapoczątkowała Valis) odegrała w życiu Dicka bardzo wielką rolę.
Ale fajnie, że są też inne odniesienia co do biografii Dicka, a nie tylko ta najsławniejsza Sutina. Reckę na bank ogarnę, dzięki za cynk i opinię.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 15, 2015, 14:37:32
No ja się wrąbałem z tą biografią, bo tez nie chciałem jej czytać po przemyśleniu zbyt wcześnie, ale tam ostatecznie nie ma jakichś takich spoilerów, które by mnie zniesmaczyły, jak np. Orasmus ostatnio, więc było ok. Sutina na pewno sprawdzę, ale już po przeczytaniu więcej tych ksiązek. O Valis tam była wzmianka, że on tam siebie wkomponował mocno w tę książka, z tym różowym światłem akcja itp. To może być jedna z tych bardziej wymagających skupienia książek, które nie są łatwe w odbiorze. Już dwie osoby mi pisały, że ciężko im się Valis czytało.


Już niedługo "Wariant 2", na który sobie ostrzę pazury, bo pierwszy raz ogarnę opowiadania Dicka. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Lipca 22, 2015, 22:24:05
jeśli ktoś szuka starszych wydań Dicka, to wystawiłem troszkę na all...gro

http://allegro.pl/philip-dick-oko-sybilli-my-zdobywcy-i5554592358.html


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 23, 2015, 14:48:31
Ech, a już miałem nadzieję na "Raport mniejszości". :P


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Lipca 30, 2015, 11:44:21
Prawdopodobnie szykuje się serial na podstawie "Człowieka z wysokiego zamku". Piszę "prawdopodobnie" bo na razie jest tylko trailer i chyba pilot pierwszego sezonu.
https://www.youtube.com/watch?v=zzayf9GpXCI


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 31, 2015, 20:14:05
Informowałem o tym serialu u siebie i widzę, że zapomniałem to zrobić tutaj. :) Pilota nie widziałem, bo nie będę oglądał odcinków tydzień po tygodniu, bo oszaleję. Ale serial cholernie mnie cieszy, a książkę bardzo polecam. ;) Narobiło się ostatnio mnóstwo zapowiedzi serialowych do kultowych książek fantastyki: Hyperion, Mroczna Wieża, Człowiek z wysokiego zamku, Stalowe szczury Sandersona, Amerykańscy bogowie - jak się to wszystko pojawi to będzie zajebiście. :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 17, 2015, 20:06:33
Dotarł do mnie wczoraj zbiór - Wariant drugi. Początkowo nazywany "Przypomnimy to Panu hurtowo". Zmiana nazwy nie odpowiadała kilku osobom, sam też się zastanawiałem, czemu tak fajny tytuł zmienili na obecny, ale po otrzymaniu książki przeanalizowałem zawartość tej książki z zawartością poprzedniego wydania, czyli "Przypomnimy to Panu hurtowo", które wydał Prószyński i z oryginalnym wydaniem po angielsku, i muszę stwierdzić, że Rebis miał absolutną słuszność nazywając zbiór "Wariant drugi". Po pierwsze: tak samo brzmi w oryginale - Variant Second, a nie "We Can Remember It For You Wholesale" (Przypomnimy to Panu hurtowo). Po drugie: opowiadania "Przypomnimy to Panu hurtowo" nie ma nawet w tym zbiorze w oryginalnej wersji. Nie wiem, czemu Prószyński wydał to w swoim wydaniu. Nie porównywałem też tego wydania w całości z oryginałem (zerkałem tylko na spis Prósa i Rebisu i różniły się), więc nie wiem na 100% ile się pokrywa, a ile nie. Porównywałem natomiast spis treści Rebisu z oryginałem i pokrywa się w pełni, więc jak kupicie Wariant Drugi to możecie być pewni, że będziecie mieli wszystko to, co trzeba. ;)

Za czytanie zabieram się po Simmonsie i Cobenie, czyli w przyszłym tygodniu. Jestem cholernie ciekaw Dicka w wersji opowiadań. Powieścią mnie zafascynował. Czy tak samo będzie z krótką formą? Zobaczymy. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 18, 2015, 11:03:53
Super Ciacho, zawsze wiedzałem że Rebis to porządna firma. Ja już zacieram ręce na ten zbiór. Niestety zakup dopiero po wypłacie, czyli pod koniec miesiąca.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 18, 2015, 12:46:24
Też tak uważam. Nie wiem jak było z poprzednim tomem, ale Ty chyba czytałeś "Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda" nie? Porównywałeś też opowiadania z tymi zamieszczonymi w oryginale? Ja to kupię w przyszłym miesiącu, żeby mieć oba tomy z tej serii.

A Rebis ma jeszcze wydać "The Father Thing". Niby info widnieje, że w tym roku w październiku, ale nic o tym nie wiadomo jeszcze.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 01, 2015, 13:53:13
Ziom, skończył żeh wczorej Dicka. Możesz obadoć recka standardowo u mnie:
http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2015/10/wariant-drugi-philip-k-dick-recenzja.html

Powiem tak. Dick jest mistrzem. Wspomniałem o tym pod koniec recki, ale pozwolę sobie jeszcze napisać tutaj, że to jeden z 2 wyjątkowych autorów, który pisze kapitalnie i opowiadania, i powieści, i cholernie się z tego cieszę! Nawet Gaiman, którego uwielbiam i któremu nie ujmuję przy opowiadaniach, bo te pisze dobrze, nie może się równać z Dickiem. No nie ma opcji. Ten człowiek miał tyle kapitalnych pomysłów w głowie, że dupa mała. Nie sztuką jest mieć różne pomysły, sztuką jest wykorzystywać te najlepsze i pisać tak, by zaciekawiło. A Dick z 27 opowiadań podobał mi się w 25, bo 2 nie zrozumiałem, były chyba zbyt banalne i mało oryginalne. Nie dał full ocenki tylko z powodu fabuł, bo to kwestia gustu, poza tym nie mam się KOMPLETNIE do czego przyczepić. Geniusz. Wizjoner. Mistrz.  :rad2: Mega się cieszę, że w tym roku zdecydowałem się poznać lepiej tego autora, bo na ten moment znam 6 jego książek, z czego 5 przeczytanych tylko w tym roku. Nie muszę chyba pisać, że ta ładna seria Rebisa będzie u mnie w całości na półce? ;)

Lubię patrzeć na te foto od Ciebie, Bruno, i myśleć, że będę miał to samo. :)

(http://vlep.pl/8lmb6i.jpg)

Czytasz coś teraz dickowego, ziom ?

A dowiedziałem się, że ten "The Father Thing" to tom trzeci opowiadań. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 01, 2015, 19:18:47
Już "Wariant drugi" za Tobą ziom? Masz niezłe tempo. Zwłaszcza, że ja każdorazowo zbiór opowiadań mam na "kilka razy". Miedzy poszczególnymi powieściami wciskam zawszy kilka, kilkanaście opowiadań, potem znów jadę z jakąś powieścią i tak na dwa/trzy razy kazdy zbiór czytam. Dzieki temu trochę dłużej takie opowiadania pamiętam. Albo mi się tylko wydaje :) Jak chwalisz to tym bardziej mnie to cieszy Ciacho. Ja za WD biorę się jeszcze w październiku, ale pewnie nie pyknę go na raz :)
Cieszy mnie bardzo twoje postanowienie co do całej kolekcji.
Zdjęcie, które przytoczyłeś już trochę "stare". Tak więc masz tu małą aktualizację na zachętę :)
(http://wrzucaj.net/images/2015/10/01/Dick_2.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 02, 2015, 14:47:11
Miałem podobne przymiarki do czytania opowiadań i nawet tak jeden zbiór przeczytałem, ale nie podoba mi się takie przeciąganie lektury. Wolę jednak to szybciej machnąć. Szybko machnąłem z dwóch powodów: 1. Opowiadania są krótkie a czcionka sporawa 2. Opowiadania są na tyle ciekawe i zajmujące, że łyka się je pędem i chce więcej. ;) Mam w notatniku w domu wypisane wszystkie z ocenami to najwyżej z wieczorem tu wkleję. Ja jestem pewien, że Ci się spodobają. :) Te opowiadania z pierwszej części chyba średnio Ci się podobały, o ile dobrze pamiętam?

O, dzięki, kolejne fajne foto. Mam 6 z tego i już cieszę ryja. :) Według jakiego klucza Ty to układasz? Według daty zakupu, czy wydania przez Rebis? To jest chyba wszystko w tym nowym, wydaniu co powstało od Rebisa, nie?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 02, 2015, 17:15:01
Mam w notatniku w domu wypisane wszystkie z ocenami to najwyżej z wieczorem tu wkleję.

Koniecznie ziom. Mamy podobne gusta więc myślę że będzie to miarodajne. Oczywiście dodać do tego jeszcze należy Twoją reckę, z którą tradycyjnie jeszcze czekam :)


Według jakiego klucza Ty to układasz? Według daty zakupu, czy wydania przez Rebis? To jest chyba wszystko w tym nowym, wydaniu co powstało od Rebisa, nie?

Wszystko co na razie Rebis wydał. A co do klucza to stawiam po prostu na półkach tak jak Rebis wydaje. Można by to było ustwić w jakiejkolwiek koligacji z dwoma wyjątkami. Ubik zawsze na początku, jako że to mój pierwszy Dick. No i "trylogia" Valisa obok siebie :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Repta on Października 02, 2015, 17:24:27
Mam do Was pytanko, od czego zacząć swoją przygodę z Dickiem?? Mam w planach zapoznać się z tym autorem i generalnie chyba najbardziej znany jest "Ubik" ale może jest jednak coś lepszego na start?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 03, 2015, 11:58:19
Ja Dicka zacząłem czytać w kolejności w jakiej Rebis je wydawał i na przestrzeni tych 16 pozycji, które mam już na koncie uważam, że było to bardzo dobry wybór. Im dalej w las szedł Rebis, tym dla Dicka musisz mieć coraz więcej wyrozumiałości bo zdarzają się pozycje słabsze, ale i popadać będziesz w coraz większą euforię wychwalając jego wizjonerskie pomysły :)
Zacznij więc od "Ubika", "Blade runnera" i "Człowieka z wysokiego zamku".


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 05, 2015, 13:21:58
Też bym łykał tego Ubika na początek, bo tam jest najlepiej pokazany kunszt Dicka. Poza tym to świetna pozycja, czołówka sf. I jak tę książkę już przeczytasz to będziemy wiedzieć mniej więcej, jak Cię potem kierować na następne lektury. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Repta on Października 08, 2015, 23:00:53
Skończyłem Ubika. Książka ciekawa, powiedziałbym nawet nowatorska bo jeszcze się nie spotkałem z tak poprowadzoną fabułą. Pomysł Dicka bardzo przypadł mi do gustu czytało się to szybko i przyjemnie. Miłym akcentem są różne opisy Ubika na początku rozdziałów. Ale muszę się też trochę przyczepić do zakończenia bo dla mnie jest takie trochę z czapy, spodziewałem się jakiegoś konkretnego kopnięcia w końcówce a zakończenie przyszło nagle i mnie osobiście trochę rozczarowało. Co nie zmienia faktu, że Dick na pewno dostanie u mnie jeszcze szansę i najprawdopodobniej następną pozycją będzie "Człowiek z wysokiego zamku". Jak dla mnie to takie mocne 8+/10


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 09, 2015, 13:17:37
No i kolejny zadowolony z Dicka. :) "Człowiek z wysokiego zamku" będzie dobrym wyborem na kolejną książkę. Ja sam tak czytałem, o ile dobrze pamiętam. Potem były "Wyznania łgarza","Oko na niebie", biografia i "Wariant drugi". :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 17, 2015, 20:28:50
(http://1.bp.blogspot.com/-aNfrmr0-PIo/ViKSav1P-7I/AAAAAAAABio/JfE5mATOoCw/s1600/kopia-ojca.jpeg)

Tytuł oryginału: The Father Thing
Data wydania: 26 Styczeń 2016
Oprawa: twarda

Trzeci tom opowiadań zebranych największego dwudziestowiecznego pisarza SF zawiera dwadzieścia trzy utwory napisane w ciągu kilkunastu miesięcy przed wydaniem pierwszej powieści Philipa K. Dicka, ?Loteria słoneczna?.

Wiele z nich trafia do wersji książkowej po raz pierwszy, jest tu też jednak kilka najbardziej znanych, jak ?Już nie żyjesz, Foster? ? wstrząsająca ekstrapolacja nuklearnej histerii wojennej czy ?Złoty człowiek? ? nietypowa historia o ludzkim mutancie na wysokim poziomie rozwoju ewolucyjnego.

W prezentowanym zbiorze błyskotliwych opowiadań doskonale widać najlepsze cechy dickowego pisarstwa, jego ciekawe widzenie świata, cięty dowcip i pomysłowość.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 17, 2015, 20:34:38
Jak zwykle Ciacho dzięki za info. Super się cieszę, że to już styczeń, choć cza wziąć poprawkę na każdą tak odległą datę.

Ale okładka mega słaba :(


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 19, 2015, 14:57:10
Kur, ja mam tyle książek napierdzielonych teraz do czytania, ziom, że chyba do swoich urodzin w marcu nie będę miał co wybrzydzać. :D Póki co, poza tym, nie zapowiadają nic od Dicka nowego, ale do końca roku jeszcze daleko. :P

Powiesz mi, proszę, czy ten Oksford ma jakieś powiązania z tym Wariantem, jak już tak poczytałeś trochę, czy nie ma kompletnie żadnych punktów wspólnych, poza podobnymi tematami?

Ja mam chyba słaby gust, bo mi się podoba. :) Może szału nie ma, ale jest ok. A wiesz, że do końca tego roku ma wyjść album Siudmaka wydany przez Rebis?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 20, 2015, 11:02:54
Powiesz mi, proszę, czy ten Oksford ma jakieś powiązania z tym Wariantem, jak już tak poczytałeś trochę, czy nie ma kompletnie żadnych punktów wspólnych, poza podobnymi tematami?

Hmm... czy mają coś wspólnego? Cieżko mi powiedzieć ziom. Jak wiesz Dick powiedział, że on całe życie pisał jedną książkę, hehe :) Tak wiec jakieś naleciałości na pewno są. Inna sprawa to tzw. szlif, który w "Wariancie" w mojej opinii jest już bardziej dopracowany. Nie mówię, że opowiadania z "Oksforda" są jakieś mega slabe. Jest tam naprawdę kilka super historii, opartych na extra pomysłach, ale często brakuje im zwieńczenia tak w samej osi fabuły jak i co jest chyba gorsze w idei która miała danej historii przyświecać.

Dziś prawdopodobnie wracam do Wariantu po malej przerwie na MEGA, SUPER i HIPER zajefajnego "Marsjania" Andy Weira. Pisałem już Repcie w wątki Lehane'a, że to chyba jedna z lepszych rzeczy jakie w tym roku przeczytam. Opłacało się odpuścić ekranizację R. Scotta i zaliczyć najpierw książkę.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 20, 2015, 13:02:27
Tak tylko pytam, chociaż wydawało mi się dziwnym, żeby było powiązania między zbiorami opowiadań. Bardziej to chyba było stworzone jako seria na potrzeby wydawnicze, żeby to lepiej wypromować itp. Ale świetnie, że Rebis się zabrał za te książki, bo czynią dobrą robotę i będzie to wydane konkretnie. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 30, 2015, 12:41:03
Dziś zakończyłem przygodę z drugim tomem opowiadań Philipa Dicka pt."Wariant drugi". Na początku muszę nadmienić, że opowiadania lubię wręcz do szaleństwa, a rzeczony zbiór już po lekturze zaliczam na chwilę obecną do jednego z najlepszych jakie udało mi się w życiu przeczytać.

Całość zbioru (27 opowiadań) dotyka kilku ważnych już wtedy (lata 50) dla Dicka kwestii. Pierwszą jest zbiór tekstów podnoszących kwestię szeroko pojętej "ery kosmicznej" związanej gównie z podbojem kosmosu, gdzie autor snuje nam swoje wizje tyczące konsekwencji i lęków związanych właśnie z tą dziedziną. Nie są to tylko krótki historyjki z mniej lub bardziej zajmującą fabułą. Każdy tekst to swoisty impuls do głębszych przemyśleń na temat kondycji ludzkości i konsekwencji działań przez nią prowadzonych.
Kolejna podgrupa to teksty, które można kwalifikować jako "polityczne alegorie". Człowiek uwięziony w dyktatorskich społeczeństwach, niemogący zaufać komukolwiek czy w końcu czujący się sterowanym czy inwigilowanym przez rządzących.
W zbiorze tym ciekawą grupą jest kilka tekstów, które mają na celu odpowiedź na pytanie czym jest człowiek? Jak go zdefiniować, co go określa? Ten temat był szczególnie bliski autorowi, który wieszczył zbliżającą się erę maszyn/robotów, które zagrażają dominującej (jeszcze) pozycji człowieka we wszechświecie.
Prócz tego znajdziemy w "Wariancie drugim" miniaturowe społeczności, przenikające się tunele czasowe. Jest też kilka momentów, gdzie Dick uracza czytelnika swoim poczuciem humoru, genialne puentując niektóre teksty, nadając im tym samym całkowicie inny wydźwięk.

Polecam wszystkim ten zbiór, nie tylko fanom fantastyki, zwłaszcza tej naukowej. Ode mnie bardzo mocne 8,5/10.
 


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 30, 2015, 16:46:31
I tak to miało wyglądać. :) Chciałbym, aby więcej osób sięgało po Dicka, bo niestety nas tu mało. Niegdyś było tu więcej ruchu. Teraz to praktycznie gadamy tylko my. :)

Powiem Ci szczerze, że nieco mnie zaskoczyłeś, bo raczej uważałem, że po opowiadania rzadko sięgasz. A piszesz, że uwielbiasz je do szaleństwa. :) Ja w tym roku poczytałem ich więcej i jeszcze przede mną Smith z Artefaktów. Ale generalnie muszą po te zbiory chyba sięgać częściej, bo nie czuję ich tak, jak powieści.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 30, 2015, 22:04:34
Jeśli chodzi o moja fascynację zbiorami opowiadań to takie nazwiska jak King (ze zbiorem nowel i opowiadań chyba z 8 pozycji),  Koontz "Trzynastu Apostołów", Morrell "Czarny wieczór", Coben "Aż śmierć nas nie rozłączy", Ketchum "Królestwo spokoju" , Dick "Oksford" to tylko niektóre zbiory które przeczytalem w życiu. Do tego na półce zalega mi jeszcze "Relacja z pierwszej ręki" Zajdla, a także opowiadania Thomasa Manna. Czekam z utęsknieniem na "Bazar złych snów" Kinga i "Kopie ojca" Dicka.

Uwielbiam krótkie formy :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Listopada 01, 2015, 02:06:40
jeśli nie czytałeś Roberta Sheckley'a - nie wiesz co to dobre opowiadanie.
opowiadania - absolutna miazga
ani jednej dobrej powieści


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Listopada 01, 2015, 17:02:14
Czytałem jeden jego zbiór, chyba nazywał się "Obywatel galaktyki" ale szczerze nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. No chyba że masz na myśli coś konkretnego...

A  co do dobrych powieści to przecież "Planeta zła" to mistrzostwo.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 02, 2015, 16:09:56
Jeśli chodzi o moja fascynację zbiorami opowiadań to takie nazwiska jak King (ze zbiorem nowel i opowiadań chyba z 8 pozycji),  Koontz "Trzynastu Apostołów", Morrell "Czarny wieczór", Coben "Aż śmierć nas nie rozłączy", Ketchum "Królestwo spokoju" , Dick "Oksford" to tylko niektóre zbiory które przeczytalem w życiu. Do tego na półce zalega mi jeszcze "Relacja z pierwszej ręki" Zajdla, a także opowiadania Thomasa Manna. Czekam z utęsknieniem na "Bazar złych snów" Kinga i "Kopie ojca" Dicka.

Uwielbiam krótkie formy :)

To nie wiedziałem, że tak lubisz. :) Pamiętam tylko jak ganiłeś "Królestwo" Ketchuma. Ale spoko. Będę już wiedział.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 30, 2015, 19:24:03
Jeśli jesteście zainteresowani, to na kanale Planete+ od czasu do czasu wyświetlany jest film dokumentalny "Światy Philipa K. Dicka". Nie wiem, kiedy będzie następnym razem wyświetlany, ale chyba warto, abyście mieli to na uwadze ;)

http://www.planeteplus.pl/dokument-swiaty-philipa-k-dicka_44658


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 03, 2016, 10:34:28
Dzięki, Master. Na pewno się temu przyjrzę. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 12, 2016, 16:55:24
Valis...
Hmm... Książka, Dzieło, Brednia, Mistrzostwo? Jak sklasyfikować coś, co samo się wszelkiej klasyfikacji wymyka. Valis bowiem, to zarówno powieść, autobiografia i traktat teologiczno-filozoficzny. Wszystko to przeplatające się nie rozdział w rozdział, ale wręcz zdanie w zdanie, czy nawet słowo w słowo. O maksymalnym skupieniu przy czytaniu książek Dicka wiedziałem, ale Valis wymaga od czytelnika jeszcze więcej ! Więcej skupienia, otwartości na treści zaproponowanie przez autora i chyba również wyrozumiałości. Wyrozumiałości za którą kryje się nadzieja, że w końcu coś zacznie się klarować, wyłaniać z zalewu hiperwszechświatów i ich rzeczywistych, bądź urojonych projekcji, których nośnikiem jest nic innego jak informacja. Informacja: Rozległa, Czynna, Żywa... Czyli nic innego jak V.A.L.I.S !!!

To chyba jednak z tych pozycji w literaturze, gdzie każdy wyniesie z niej cos innego. Coś dla siebie, na własność.
Nie można jednak powiedzieć o Valisie, że to brednie bądź objaw szaleństwa autora. Sama konstrukcja powieści stempluje kunszt Dicka. I choć wiele z tej książki jest raczej trudne do zaakceptowania przez czytelnika (momentami wyobraźnia po prostu nie wyrabia) to ja nie zaryzykuję stwierdzenia, że jest ona dziełem szaleńca. Dziwaka owszem, ale dziwaka naznaczonego, namaszczonego przez coś, co chyba wykracza poza zakres naszego wyobrażenia.

Czy Koniolub Grubas (alterego autora, Philip- ten który lubi konie, Dick- z niem. "gruby") znalazł swojego Boga? Ja na pewno w tej książce znalazłem coś dla siebie. Coś co pozostanie ze mną na zawsze. Na pewno do Valisa kiedyś jeszcze wrócę, bo jak wszystkie ksiażki Dicka nadaje sie ona do wielokrotnego czytania. I na bank za każdym kolejnym razem "wyłowię" coś nowego. Polecam i życzę wytrwałości.

X X X X X X X X X - /10  Rewelacja!!!




Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 12, 2016, 20:35:11
Ciekawe, ciekawe. Ale taki traktat czysto teologiczno-filozoficzny to ja sobie odłożę na potem, bo ciężko znoszę takie książki. :) Wiem, że Dick to Dick, ale jednak inne przeczytam wcześniej. W grudniu kupiłem "Przez ciemne..." i "Doktora...", a w tym miesiącu jeszcze premiera opoiadań "Opia ojca", więc w najbliższym czasie właśnie na te książki padnie. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 12, 2016, 21:45:37
Dobrze robisz Ciacho. Valis jest w swym szaleństwie genialny, albo na odwrót :) Ja się za niego wziąłem po wcześniejszej lekturze 16 jego książek, a i tak kopara opadała. Im więcej masz ich na koncie, tym większe masz szanse w "potyczce" z ta powieścią... Ale nie będę oszukiwał, i tak nigdy na takie książki nie jest się gotowym.

Co do Twoich planów najbliższych to "Przez ciemne zwierciadło" to wspaniały wybór. I widziałem w statystykach 2015, że Ubika wymieniłeś wśród najlepszych książek. To mnie cieszy strasznie ziom i czekam na opinie kolejnych Twoich dickowych podbojów :)

Na "Kopię ojca" też już czekam strasznie. Liczę na powtórkę z "Wariantu drugiego" ziom i częste wizyty na Twoim blogu :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 13, 2016, 11:38:02
Cieszy mnie to. Ja zresztą pamiętam jak pisałeś wcześniej, że z tym Valis jest ciężko. I jeden kumpel to czytał ze 3-4 miesiące. Ale jest tyle książek, że nie będę miał problemu z wyborem. :)

Już wspominałeś, że to świetne, więc dlatego między innymi na to padł wybór podczas zakupu. Ale na pewno wcześniej po te opowiadanka sięgnę. Być może się znowu mniej więcej nałożymy w czasie z czytaniem, więc zapraszam do siebie i znowu sobie poanalizujemy i pogadamy. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 16, 2016, 16:06:33
Przeczytałem dychę opowiadań Kopii ojca i jestem już niemal pewien na 100%, że Dick to murowany autor, po którego opowiadania mogę spokojnie sięgnąć, jak w przypadku Bradbury'ego i Kinga. :) Tytułowe opowiadanie to nawet bardzo przypomina klimatem naszego mistrza horroru. Także czyta się bardzo przyjemnie i przeważają opowiadania dotyczące inwazji obcych i eksploracji kosmosu przez człowieka.


A w zapowiedziach na następny raz Raport mniejszości! Czekałem na te info bardzo i cholernie się cieszę. :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 16, 2016, 16:15:41
Bardzo obiecujące te Twoje pierwsze wrażenia Ciacho. Już się nie mogę doczekać jak już do niego zasiądę.
Co do "Raportu mniejszości" to czekam przede wszystkim na okładkę. Ciekaw jestem czym tym razem nas Rebis (Siódmak) zaskoczy.



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 16, 2016, 16:24:46
Nie mam pojęcia jaka będzie. Poprzednie to bodaj na podstawie filmu były lub z jakimś kolesiem z opaską. Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek grafiki Siódmaka podpiętej pod te opowiadanie i wydaje mi się, że jakakolwiek by nie była to nie będzie współgrała z treścią. Ale zobaczymy.

Ciekaw jestem, kiedy 4 i 5 tom opowiadań zebranych wydają.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 23, 2016, 13:54:37
Ziom, skończyłem drugi zbiór i...drugi raz jestem pod wielkim wrażeniem. :) Teraz już pewne, że mogę po Dicka sięgać w każdej postaci, bez żadnych obaw. I powiem Ci nawet, że zadałem sam sobie pytanie w jakiej formie PKD jest lepszy. I wiesz co? NIE MAM, KURDĘ, BLADEGO POJĘCIA!  :rad2: Recka i ocenki poszczególnych opowiadań u mnie. Czekam tam na Ciebie jak przeczytasz. ;)

Następny przystanek? Prawdopodobnie ten Raport mniejszości. Albo Przez ciemne zwierciadło? Zobaczymy. :faja:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 26, 2016, 09:24:15
No to zazdroszczę ziom że już poznałeś te, na pewno fascynujące historie. Mi się coraz bardziej opóźnia czytanie tego zbioru, bo teraz wziąłem się za "Bazar złych snów" Kinga, a tak duża porcja opowiadań na raz to też niestrawne. Tak więc jeszcze się Ciacho uzbrój w cierpliwość :)

Co do Twoich wątpliwości co lepsze, opowiadania czy powieści?, to powiem ci, że ja po "Wariancie drugim" też się zakochałem w tych krótkich formach podobnie jak w powieściach.

Ciacho Ty zawsze wyprzedzasz cały internet co do najnowszych okładek do Dicka. Mam nadzieję, że jesteś na czujce w kwestii "Raportu mniejszości"?

Ps- mam nadzieję, że na blogu dokonałeś ocen poszczególnych opowiadań, żeby szło znów skonfrontować ?  :):):)

.
.
.

EDIT-  rzuciłem okiem na bloga, oceny rzeczywiście niezłe. Nie schodzisz praktycznie poniżej 4. Mnie to bardzo cieszy znając Twoje gusta :)



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 26, 2016, 16:12:22
No to zazdroszczę ziom że już poznałeś te, na pewno fascynujące historie. Mi się coraz bardziej opóźnia czytanie tego zbioru, bo teraz wziąłem się za "Bazar złych snów" Kinga, a tak duża porcja opowiadań na raz to też niestrawne. Tak więc jeszcze się Ciacho uzbrój w cierpliwość :)

Możemy się spierać, kto komu zazdrości, bo ja równie dobrze mógłbym Ci zazdrościć, że masz to dopiero przed sobą. :P Też nie potrafię czytać zbioru za zbiorem, ale ja spokojnie poczekam. Nie czuj presji. Poza tym zbiór Kinga też mi się bardzo spodobał i jestem ciekaw Twojej opinii na temat poszczególnych. Moje ulubione to Wredny dzieciak, Wydma, Moralność, 130. kilometr i... wyleciało mi z głowy, ale jak będziesz pisał w odpowiednim temacie to sobie przypomnę. ;)

Cytuj
Co do Twoich wątpliwości co lepsze, opowiadania czy powieści?, to powiem ci, że ja po "Wariancie drugim" też się zakochałem w tych krótkich formach podobnie jak w powieściach.

Bradbury, King i Dick to moje 3 pewniaki do krótkiej formy.  Chciałbym więcej, ale nie ma co narzekać, bo piszą świetnie.

Cytuj
Ciacho Ty zawsze wyprzedzasz cały internet co do najnowszych okładek do Dicka. Mam nadzieję, że jesteś na czujce w kwestii "Raportu mniejszości"?

Jestem, jestem. Zaglądam tu i ówdzie. Próbuje wyciągnąć od Rebisu, kiedy ten "Raport mniejszości" się w ogóle pojawi. ;)

Cytuj
EDIT-  rzuciłem okiem na bloga, oceny rzeczywiście niezłe. Nie schodzisz praktycznie poniżej 4. Mnie to bardzo cieszy znając Twoje gusta :)

Na moje oko spodobają Ci się te, co mi. "Chwyt marketingowy"  i "Okrakiem na barykadzie:" to dwa MAJSTERSZTYKI! "Kopia ojca" jakby kopia Kinga. "Stary wiarus" kapitalny. Reszta dobra i bardzo dobra. W niewielkiej ilości średniawka. Ale to tam kwestia gustu. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 05, 2016, 09:18:51
Hej Ciacho. Wiadomo już coś o Raporcie mniejszości? Kiedy wyjdzie i jaka grafika będzie?

Ja jeszcze z Kopia ojca zalegam, ale na półce by się już nową cegłę ustawiło :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Maja 05, 2016, 10:43:32
Niestety, nie. Nie ma żadnej wzmianki. Napisałem do nich. Ale też nie ma konkretów.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 20, 2016, 12:09:25
Brunonie! Look:

Philip K. Dick - "Raport mniejszości" (11.10)

To co? Szarpiemy we październiku te mięcho? :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 20, 2016, 14:35:56
Yeahhhhhhhhhhhh !!!

Czekałem na to info miesiącami ziom. A jeszcze "Kopia ojca" nieprzeczytana.

Info dnia ziom.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 20, 2016, 19:18:17
Ło Panie, myślałem, że już przeczytałeś dawno. Czasu nie masz w ogóle czy jak?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 20, 2016, 21:29:42
He he. No ostatnio Ciacho wziąłem się za Janusza A. Zajdla i jego z zbiór "Relacja z pierwszej ręki". A że to taki "polski" Dick to nie chciałem od razu brać czegoś bliźniaczego więc na razie odpuściłem. Potem ten "Ilion" (też z kręgu fantasy) i tak jakoś się nie złożyło.

Proszę o najniższy wymiar kary. Mam nadzieje, że wkrótce "Kopię Ojca" zacznę.

Ps. Na razie jestem zakochany w Kurcie Vonnegucie i jego "Sinobrodym" :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 21, 2016, 10:17:18
Rozumiem. Ja jeszcze Zajdla nie czytałem, ale pamiętam jak go tutaj wychwalali. Kurt natomiast bardzo osobliwy i dobry. Czytałem 2 książki i na pewno do niego wrócę. Ciekawa klasyka. :)

A tak powracając do Dicka:

(http://katedra.nast.pl/literatura/okladki/raport_mniejszosci-large.jpg)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 21, 2016, 10:22:14
Ja do grafik Wojciecha Siudmaka jestem praktycznie bezkrytyczny, tak więc co by nie było jest ŚWIETNIE !!!

Napisałem swego czasu do Rebisu z zapytaniem o dalsze plany na Dicka, to dostałem odpowiedź że na razie w planach mają wydać 5 zbiorów opowiadań i na tym koniec. Jak dla mnie to masakra. Ja mam nadzieje Ciacho, że Rebis się nie wygłupi i na tym nie poprzestanie. Jak co, to mam nadzieje, że zadziałasz tam skutecznie :)



Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 21, 2016, 13:23:22
Ja też, nawet jak do treści stricte nie nawiązuje. Zajebisty styl. Oprócz niego Bosch i Dali mi się cholernie podobają.

Ja tam na to wpływ nie mam. Jak coś to się dowiaduję. Jeśli napisali Ci, że w planach jest 5 zbiór, to po prostu dali Ci do zrozumienia, że póki co nie sięgają myślami dalej. Pewnie dokończą to nie wydając po drodze nic pobocznie, a potem ewentualnie dalej wznowienia albo niewydane dotąd, których jest jeszcze troszkę. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 13, 2017, 12:46:51
Siemanero,

przybywam obwieścić, że Dick znów niedługo zawita na salonach. Nieznana jest jeszcze okładka, ale wiadomo, że to ostatni tom opowiadań pt. Elektryczna mrówka:

Data wydania: 28 Marzec 2017
Oprawa: twarda

Piąty, ostatni tom Opowiadań zebranych zawiera dwadzieścia pięć utworów napisanych w latach 1963?1981, okresie szczytowej formy Philipa K. Dicka.

Jak w poprzednich zbiorach, nie zabraknie tu klasycznego dickowskiego dowcipu, pomysłowych wątków i zaskakujących puent. Opowiadanie "Przypomnimy to panu hurtowo" doczekało się aż dwóch adaptacji filmowych ("Pamięć absolutna"). W "Przedosobach" czytelnik znajdzie przejmujący, prowokacyjny komentarz do wciąż aktualnego sporu o aborcję. "Elektryczna mrówka" porusza typową u Dicka kwestię ulotnej natury rzeczywistości. O męskim postrzeganiu złożoności kobiecej istoty w zabawny, lecz i dramatyczny sposób traktuje "Cadbury ? bóbr, któremu brakowało". Każde z tych opowiadań to głęboko osobista, niepowtarzalna wizja, jakich nikt inny nie stworzyłby z takim mistrzostwem.



Jak będzie okładka to zapodam.  :faja:


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 14, 2017, 10:46:25
Świetnie ziom.  :)

Chyba zmienili znów tytuł zbioru nie? Jak tylko będzie okładka Ciacho to wrzucaj. Przede mną jeszcze "Raport mniejszości",ale nowego Dicka chętnie na półeczce ustawię :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 15, 2017, 14:57:54
Na taki, jaki powinien być w oryginale, zdaje się. Bo te poprzednie tytuły opowiadań, wydane u nas, były raz - z błędnymi opowiadaniami, dwa - z błędnymi nazwami.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 24, 2017, 11:37:47
Mosz, Brunciu :)

(https://www.rebis.com.pl/imageshandler/32960/miniature/?ts=14259)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 25, 2017, 08:30:18
Ale bomba. Bardzo mi się podoba. Jak dla mnie to czołówka całej serii. Dzięki chopie, juz podaję to info dalej bo kilku już tam czeka na tą okładkę  :) :)
Czekamy zatem :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 27, 2017, 14:10:53
Spoko, sam śledzę na bieżąco nowości Dicka i z wywieszonym jęzorem chętnie się dzielę informacjami z Tobą, bo w sumie z nikim innym o tym geniuszu pogadać nie mam - dziwni jacyś Ci ludzie, ale grunt, że my się kumamy. :)

Jeszcze takie drobne dane:

Wydawnictwo: Rebis
Kolekcja: Dzieła Wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału: The Collected Stories of Philip K. Dick, vol. 5
Tłumaczenie: Janusz Szczepański
Data wydania: 28 marca 2017
Oprawa: twarda
Format: 150x225
Liczba stron: 584
Cena: 59,90 zł


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 01, 2017, 14:05:11
Pięknie, pięknie... kolejne prawie 600 stron od Mistrza Dicka :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Repta on Kwietnia 15, 2017, 12:05:57
Wczoraj skończyłem "Człowieka z Wysokiego Zamku" i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze mi się to czytało, chyba nawet lepiej od "Ubika". Naprawdę interesująca wizja alternatywnego zakończenia 2WŚ i następstw tego, że to Niemcy z Japonią wygrały wojnę. Ciekawy pomysł na pokazanie tego, że Japończycy to Ci, którzy potrafią rządzić w sposób bardzo subtelny a Niemcy to raczej Ci, którzy więcej wyrywają siłą. Ode mnie mocne 9/10.

Swoją drogą teraz nie bardzo mam pomysł za co się zabrać od Dicka, Panowie prosiłbym o jakieś ciekawe propozycje :D


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 15, 2017, 18:19:42
Spróbuj "Oko na niebie". A jeśli lubisz opowiadania to "Kopię ojca". :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 14, 2017, 19:51:55
Odpowiedź Andrzeja Hudowicza z Rebisu na mój mail w sprawie ich planów na Dicka. Nadzieja jest :)


Dzień dobry,
 

Trochę się wyjaśniło : -)
 
Na IV kwartał br planujemy nowe wydanie LABIRYNTU ŚMIERCI.
Na 2018 r zaproponujemy dwa tytuły: po raz pierwszy w Rebisie CUDOWNĄ BROŃ, oraz specjalnie z okazji 90 rocznicy urodzin PKD, pierwsze polskie wydanie powieści THE GANYMEDE TAKEOVER.
 
Z uszanowaniem
Andrzej Hudowicz
REBIS
 
 


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 14, 2017, 19:52:12
Proszę o usunięcie (pomyłka)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 07, 2017, 10:49:15
Seria Dicka będzie dalej kontynuowana - tym razem Labirynt śmierci! :)

(zapowiedź wydawnicza na 17 październik 2017)

Wydawnictwo: Rebis
Kolekcja: Dzieła Wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału: A Maze of Death

"Doskonała powieść, w której mroczna atmosfera skrywa morderstwa, pytania o istnienie Boga i naturę rzeczywistości.

Na planetę Delmak-O przybywa czternaścioro obcych sobie ludzi. Żaden z niech nie może ufać drugiemu, a śmierć może uderzyć w każdej chwili. Nie znają czekających ich zadań, a awaria przekaźnika wyklucza możliwość sprowadzenia pomocy. Wkrótce staje się dla nich jasne, że są obiektem jakiegoś doświadczenia. Na rozległej planecie uwagę przyciąga budynek kryjący tajemnice pchające kolonistów ku paranoi. Ginie pierwsze z nich. Bóg albo nie istnieje, albo postanawia unicestwić swoje stworzenia. "




:D :D :D

BTW: czytałem niedawno "Elektryczną":
1.Czarna skrzynka - 4+/6
2.Wojna z Fnulami - 6/6
3.Gra nielosowa - 3+/6
4.Cenny relikt - 5+/6
5.Syndrom ucieczki - 5+/6
6.Odyseja nowa - 2/6
7.Umówimy pana na wczoraj - 3/6
8.Święty spór - 3+/6
9.Wpamiętamy to panu hurtowo - 5+/6
10.Nie sądź książki po okładce - 4/6
11.Rewanż - 3/6
12.Wiara ojców - 4/6
13.Historia nad historiami do antologii Harlana Ellisona: Niebezpieczne wizje ? 4/6
14.Elektryczna mrówka - 5/6
15.Cadbury: Bóbr, Któremu brakowało - 5/6
16.Małe co nieco dla nas, chrononautów - 5/6
17.Przedosoby - 5/6
18.Oko Sybilii - 4/6
19.Dzień w którym pan Komputer z choinki się urwał- 3+/6
20.Drzwi wejściowe do wewnątrz - 3/6
21.Łańcuch z powietrza, sieć z eteru- 4+/6
22.Dziwne dywagacje o śmierci - 4/6
23.Mam nadzieję, że wkrótce przybędę ? 4+/6
24.Sprawa Rautavaary 5+/6
25.Obcy umysł - 4/6


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 21, 2017, 09:17:57
Świetna wiadomość ziom co do Labiryntu Śmierci. Mam nadzieję, że trzymasz rękę na pulsie z okładką :)

Hmmm... Jak "Elektryczna mrówka" już za Tobą, to świadczy to tylko tyle, że mam już dwa zbiory w plecy. Szkoda że się tak z tym guzdram, bo jak zacznę czytać "Raport" to pewnie niektóre teksty już tam trochę Ci się zatrą w głowie i nie będziesz się mógł odnieść do moich ochów i achów :)

Ale tradycyjnie na pewno zajrzę na Bibliofila :)  

PS- Z tego co pamiętam z Twoich ocen "Raportu" to "Elektryczne" lepiej wyszła.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 21, 2017, 12:24:05
Trzymam, póki co nic nie wiadomo. :)

A co się tak guzdrzesz, czasu nie masz w ogóle?

Nie, Raport ciut lepszy.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 22, 2017, 10:44:55
No wakacje intensywne miałem... zamieszanie ze ślubem, weselisko, podróż, urlop... życie :)

Ale powoli wracam do normalnego rytmu :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: mati2172 on Września 23, 2017, 09:11:59
Okładka do Labiryntu śmierci

(https://www.rebis.com.pl/svc/vfs/mit/dce92b03-46cf-40d0-94fd-18281744bc57/miniature.png)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 25, 2017, 11:02:18
O, uprzedziłeś. Ale dzięki. Ładne to. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Września 26, 2017, 10:50:24
Rzeczywiście extra. Dzięki mati. Jedna z lepszych grafik okładkowych jakie pojawiły się w tej serii.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Repta on Października 24, 2017, 10:09:19
Skończyłem w końcu "Blade Runnera" i muszę przyznać, że Dick znowu pozamiatał :) Gość jest niesamowity bo porusza naprawdę ciekawe tematy, umie je ciekawie zinterpretować i w dodatku ma bardzo dobre pióro, które czyta się idealnie.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 24, 2017, 13:19:54
A widziałeś film? Zobacz sobie. Ja nie lubiłem go ani trochę przed czytanie, po przeczytaniu nieco bardziej - chociaż odbiega mocno od pierwowzoru. Ale już bardziej kumam tych fanów filmu. I koniecznie muszę sprawdzić BD 2, bo widzę w różnych miejscach związanych z filmem, że robi bardzo dobre wrażenie. :)

BTW: Ostatnio robiłem sobie przegląda czego mi z tej serii brakuje i niestety myślałem, że mam więcej. Ale bardziej niestety mnie dobiło, że kilka pozycji, których nie mam, już też nie ma albo są mega ciężko dostępne. Muszę się wziąć za kupno brakujących, które jeszcze są w miarę dostępne, bo potem będą astronomiczne kwoty. A nie mam:
Transmigracja Timothy'ego Archera - brak (może na allegro)
Czas poza czasem - brak (może na allegro)
Marsjański poślizg w czasie - brak (tylko na allegro jest)
Krótki, szczęśliwy żywot brązowego oksforda - brak (może na allegro)
Świat Jonesa- mało
Valis - mało
Boża Inwazja - mało
Wbrew wskazówkom zegara - mało
Deus Irae - mało
Przez ciemne zwierciadło - dostępne
Płyńcie łzy moje, rzekł policjant - dostępne

BTW 2: A za Labirynt zabieram się w przeciągu najbliższego tygodnia, więc dam znać na jakim poziomie stoi kolejna pozycja, która zdaje się być z mocnym naciskiem na religię tym razem. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 24, 2017, 18:25:46
Ciacho to rzeczywiście masz trochę plecy z ta serią. Bierz się za nadrobienie tej serii, bo tak jak piszesz potem będzie trza zapłacić jak za zboże :)

Szkoda ze Rebis trochę przystopował z Dickiem. Od 2018 tylko 2 na rok dostaniemy.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 25, 2017, 12:55:20
No wezmę w grudniu kupię kilka egzemplarz + napiszę list do Mikołaja. :D

A tam, przystopował, nie przystopował, ważne że nowe się pojawiają. Z tego trzeba się cieszyć. Poza tym najlepsze już wydał, każda kolejna to w większości dla fanów leci. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 05, 2018, 08:56:00
Kolejna zapowiedź :)

Wydawnictwo: Rebis
Kolekcja: Dzieła Wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału: 1967
Tłumaczenie: The Ganymede Takeover
Data wydania: 27 Luty 2018
ISBN: 978-83-8062-284-5
Oprawa: twarda z obwolutą
Format: 150 x 225 mm

"Ziemię podbili przybysze z Ganimedesa, obdarzeni zdolnościami telepatycznymi kosmici, którzy wyglądem przypominają wielkie robaki. Ludzkość bez szczególnego oporu ogłosiła kapitulację i jedynie nieliczne grupy partyzanckie podjęły walkę z okupantem. Doktor Rudolph Balkani, szef Biura Badań Psychodelicznych, odkrył sposób na pokonanie Ganimedejczyków. Stworzył urządzenie zniekształcające rzeczywistość, dzięki któremu ludzie mogą się wyrwać spod ich telepatycznej władzy. Niestety, Balkani jest wiernym sługą najeźdźców i nie zamierza pozwolić na to, żeby wynalazek został użyty przeciwko nim."


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 09, 2018, 10:30:59
Jak na razie najlepsze info w tym roku :)


Ciacho ruszyłeś z nadrobieniem kolekcji Dickowej?


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 09, 2018, 13:05:19
Trochę tak, w grudniu zgarnąłem:
Wbrew wskazówko zegarka
Płyńcie łzy moje, rzekł policjant
Boża inwazja
Przez ciemne zwierciadło (audiobook) - to miało być w papierze, ale mamuśka robiła zamówienie w necie i nie zauważyła. Myślałem czy by nie sprzedać, ale chyba zostawię, może kiedyś jak oślepnę to się przyda.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 12, 2018, 14:17:59
(https://www.rebis.com.pl/svc/vfs/mit/586feddc-b38d-4830-a8d3-21c682dfa950/height/291/width/194/miniature.png)

Przekład: Maciej Szymański
Oprawa: płótnopodobna z obwolutą
Tytuł oryginalny: The Ganymede Takeover
ISBN: 978-83-8062-284-5
Wydanie: 1 (2018)
Data premiery tego wydania: 2018-02-27
Liczba stron: 248
Format: 150x225

Ziemię podbili przybysze z Ganimedesa, obdarzeni zdolnościami telepatycznymi kosmici, którzy wyglądem przypominają wielkie robaki. Ludzkość bez szczególnego oporu ogłosiła kapitulację i jedynie nieliczne grupy partyzanckie podjęły walkę z okupantem. Doktor Rudolph Balkani, szef Biura Badań Psychodelicznych, odkrył sposób na pokonanie Ganimedejczyków. Stworzył urządzenie zniekształcające rzeczywistość, dzięki któremu ludzie mogą się wyrwać spod ich telepatycznej władzy. Niestety, Balkani jest wiernym sługą najeźdźców i nie zamierza pozwolić na to, żeby wynalazek został użyty przeciwko nim.



PS: Mamy w końcu nowość! Nie mogę się doczekać. :)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 10, 2018, 08:41:18
Najnowsza wieść niesie, że w czerwcu będzie wznowienie "Cudownej broni" (The Zap Gun). Póki co tylko tyle wiem. ;)


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Kwietnia 10, 2018, 14:13:26
Tylko tyle albo aż tyle. Super info ziom. A więc czekamy.
Masz juz wszystko skompletowane z tej serii Ciacho? Bo pamietam ze duze tyły miałeś.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 10, 2018, 15:14:26
Nie, ale wiele już tego mam. Z tych najnowszych z ostatnich 2 lat wszystko, starszych trochę nadrobiłem, ale jeszcze brakuje trochę. Najgorsze będą te już z wyczerpanym zapasem. No ale jakoś może się dorwie to bez szaleństw cenowych.
Obecnie czytam "Inwazję na Ganimedesa" i bardzo mi się podoba. Na necie widzę niezbyt wysokie oceny, co mnie nieco dziwi, bo to ciekawa wizja najazdu obcych na naszą planetę. Jak to zwykle u Dicka bywa musi być szaleństwo, dziwactwo i głębsze dno. Nie raz się uśmiecham pod nosem, bo niesamowicie inteligentny, błyskotliwy i zabawny był to człowiek, mimo że miał swój świat, w który mało który człowiek znajdował miejsce.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 31, 2018, 16:27:28
Inwazja z Ganimedesa

Philip K. Dick był autorem wielu wspaniałych powieści, z którymi zawsze było mi po drodze. Pierwsze spotkanie z jego twórczością było spowodowane przeczytaniem Ubika i tak zacząłem czytać po kolei dostępne powieści i zbiory opowiadań. Gdy tylko dowiedziałem się, że będzie wydana jeszcze nie opublikowana książka Inwazja z Ganimedesa ucieszyłem się z tego powodu. Czekałem z niecierpliwością na możliwość sięgnięcia po nią obawiając się trochę co otrzymam, bo podobno nie była to najlepsza jego książka.
Na Ziemię z kosmosu przybyli kosmici przypominający robaki z Ganimedesa i rozpoczęli podbój ludzkości. Dzięki swoim zdolnością parapsychicznymi i dostępnymi broniami zdołali praktycznie podporządkować sobie wszystkich mieszkańców. Oprócz parceli Tennessee, gdzie jeszcze garstka ruchu oporu walczy przeciwko kosmitom. Doktor Balkani prowadzi swoje badania i wynalazł broń mogącą przeważyć na korzyść Ziemi. Niestety jest sprzymierzony z najeźdźcami i nie chce użyć wynalazku przeciwko nim. Jeden z Ganimedyjczyków Mekkis zostaje wysłany do parceli Tennessee w celu zmierzenia się z partyzantami i uzyskania kontroli nad tym terenem.
W książce Inwazja z Ganimedesa otrzymałem wszystko co występuje w jego twórczości i historia jest bardzo mocno Dickowa niż mogłem przypuszczać. Pod płaszczykiem inwazji przedstawiona zostaje wizja zniewolenia ludzkości przez kosmitów robale, nie mających nóg i rąk, mające zdolności telepatii, które nie chcą zniszczyć świata ludzi tylko ich podporządkować sobie. Podbijając Ziemie zdobywają sojuszników w postaci oddanych ludzi pozostających na ich usługach zwanych robusami. Z drugiej strony dostajemy historie o ruchu oporu w parceli Tennesee, która dzielnie stawia czoło najeźdźcom. Negrami przewodzi odporny na wpływy Ganimedyjczyków Percy X. W Instytucie Badań Psychodelicznych swoje badania prowadzi Rudolf Balkani, który wynalazł sposób na pokonanie Ganimedejczyków, ale pracuje dla przybywających na Ziemie kosmitów. W świecie Dicka zwykła inwazja obcych i podbój stanowi kanwę na zadanie sobie pytań o wszechświat, ludzkość i drugą stronę rzeczywistości skrywającą niejedną tajemnice. Historia zaczyna się klasycznym motywem podboju Ziemi przez przybywających z kosmosu obcych zaciekawionych tym co odkryli. Przy wyobraźni autora nie wszystko jest takie w kontakcie z przybyszami jak zawsze dostajemy. Znajdziemy tutaj znane motywy latających taksówek umiejących mówić (jonoloty ), przypominających o płatnościach hotele oraz wszelkie maści dziwnych wynalazków. W wykreowaną rzeczywistość wkrada się pierwiastek niewiadomej, bo przecież czy świat stworzony na potrzeby historii nie ma drugiego ukrytego dna. Zaciera się granica pomiędzy tym co realne i nierealne. Nie tylko tutaj spotykamy taki motyw, ale występuje w wielu jego powieściach. Za normalną rzeczywistością kryje się jeszcze jedna ciekawsza i tajemnicza, ale czy na pewno, a może to jednak jest prawdziwa rzeczywistość. Na takie pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi i tym sposobem dominuje niedomówienie, które pozostawia pole do odgadnięcia zamysłu autora czytelnikowi.
Występujące postacie w historii zostały stworzone w sposób świetny i trzeba przyznać, że wypadły ciekawie. Każda z nich ma do odegrania własną rolę w mniejszy lub większym stopniu w całej opowieści. Niektóre zostały nakreślone lepiej i wypadły ciekawiej od innych. Interakcje pomiędzy bohaterami i dialogi nie wzbudzają irytacji podczas czytania.
Akcję książki poprowadzono wartko i cały czas toczy się do przodu z postępującymi wydarzeniami. Nie ma tutaj wiejących nudą opisów i zgrzytów podczas czytania. Może ze względu na sposób pisania. Nieraz oszczędny, opisujący w plastyczny i obrazowy sposób toczące się zdarzenia. Podczas czytania czuć rękę autora w kreacji historii i jego fascynacje tym co nie realne oraz dziwne. Światem, za którym może kryć się nie jedna tajemnica i drugie do odkrycia oblicze. Nie zauważyłem zmiany pisania podczas czytania czego obawiałem się, bo przecież została współtworzona z Ray'em Nelsonem. Historia stanowi tylko sposób wyrażenia pewnych nasuwających się pytań odnośnie wyglądu kontaktu z kosmitami i otaczającej bohaterów rzeczywistości. Pękającej pod wpływem pewnych wydarzeń i tym sposobem nie wiadomo do końca co jest najbardziej realne lub nie. Samo zakończenie historii może podobać się i przyznaje udało się autorowi.
Książka Inwazja z Ganimedesa może nie jest najlepszą powieścią Philipa K. Dicka, ale nawet teraz zostawia inne w tyle. W przybliżającym nam we wstępie możemy wyczytać, ze autor chciał pisać nie tylko książki fantastyczne, ale również sprawdzić się na innym polu. Wydawca postawił warunek, że powieści wyda jeśli będą właśnie fantastyczne i dlatego Dick stworzył sporą ilość takich książek i opowiadań, w których zawarł znane nam motywy występujące nawet tutaj. Dzięki temu dostaliśmy właśnie obecną i wiele innych wartych przeczytania pozycji. Pierwszym moim spotkaniem z twórczością był Ubik, który wydało wydawnictwo Amber. Później sięgałem po inne dokonania pisarza zachęcony właśnie nią, gdzie otrzymywałem arcyciekawe i ciekawe książki, ale nigdy nie spotkałem się z przeciętną lub słaba pozycją w jego dorobku. Dlatego Inwazje z Ganimedesa uważam za dobrą powieść z wczesnej twórczości pisarza zawierającej już znane motywy wykorzystane w późniejszych jego utworach. Dlatego cieszę się, ze została wydana po polsku i przeczytana przez ze mnie . Philip K. Dick jest moim ulubionym pisarzem fantastyki, który jak nikt inny potrafi stworzyć intrygującą historie, zawrzeć w niej przemyślenia filozoficzne, religijne i pytania dotyczące schowanego za kurtyną świata rzeczywistości i natury człowieka na przykład we wszechświecie. Co to znaczy być człowiekiem i do czego to prowadzi. Wciągnęła mnie historia i przeczytałem jednym tchem nie wiadomo kiedy. Spowodowane została taka sytuacja stylem pisania, nie rozwlekłym, ale też nie oszczędnym. Przyjemnym i lekkim jak lubię. Nie brakuje w niej humoru, jest ambitna i ciekawa. Kolejna powieść autora, z której jestem zadowolony z tego co dostałem. Wspaniale się czyta i miło spędziłem przy niej czas.

Ocena 7/10.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 03, 2018, 09:14:54
(http://katedra.nast.pl/literatura/okladki/cudowna_bron-large.jpg)

Wydawnictwo: Rebis
Kolekcja: Dzieła Wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału: The Zap Gun
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Data wydania: 21 Sierpień 2018
ISBN: 978-83-8062-345-3
Oprawa: twarda z obwolutą
Rok wydania oryginału: 1967

"Trwa wyścig zbrojeń między blokiem zachodnim i chino-radzieckim. Tak naprawdę jednak Lars Powderdry, główny projektant broni Za-Bloku, tworzy wyłącznie efekciarskie gadżety, urządzenia, które tylko z pozoru są śmiercionośne. Niespodziewanie na niebie pojawiają się obce, wrogie satelity i świat potrzebuje prawdziwej militarnej siły. Za-Blok i Oko-Wschód dochodzą do porozumienia, a Lars musi podjąć współpracę ze swoim radzieckim odpowiednikiem, atrakcyjną Lilo Topczewą. Na dodatek zaczyna się w niej zakochiwać, choć dobrze wie, że Lilo może go w każdej chwili zabić..."

źródło: http://katedra.nast.pl


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lipca 04, 2018, 15:06:53
Super info Ciacho. szkoda, że tak długo trzeba czekać.

Ostatnio czytałem "Labirynt śmierci" i jestem baaaardzo zadowolony. Super klimat i w pełni satysfakcjonujące zakończenie. A jak wiemy, niekiedy u Dicka pozostaje niedosyt.


Tytuł: Odp: Philip K. Dick
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 04, 2018, 15:20:19
No mi też się Labirynt podobał bardzo. Ale Inwazja już słabsza.