Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 14   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Philip K. Dick  (Przeczytany 78871 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #40 : Września 21, 2012, 20:21:37 »

Wiesz, nastawienie robi cholernie dużo. I jeśli liczysz na coś dobrego i klasycznego, a dostajesz coś niekonwencjonalnego na co nie jesteś przygotowany to choćby to było faktycznie dobre, ty i tak postrzegasz to gorzej. I ten Ford też mnie mdli. Ale dam tej ekranizacji drugą szansę, bo zawsze jak czytam to zaraz potem oglądam film i może dostrzegę istotę i wartość tej pozycji. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #41 : Września 21, 2012, 22:04:41 »

Zwyczajnie nie patrz na ten film jak na ekranizację, a jako pozycję opartą na książce i już będzie lepiej. Tak samo jak ze "Lśnieniem" Kubricka, ekranizacja słaba, ale film świetny :)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #42 : Września 22, 2012, 15:38:57 »

Hehe, tak jak pisałem, oglądałem bez wiedzy, że to ekranizacja. Także teraz, jak będę oglądał, to po przeczytaniu, i postaram się wyłączyć mózg. :P
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #43 : Września 24, 2012, 23:29:19 »

Poszerzania horyzontów czytelniczych ciąg dalszy. :rad1:
Nie wiem czy "Dr. Futurity" był dobrym wyborem na pierwszy kontakt z prozą Philipa K. Dicka, ale co najważniejsze nie zniechęcił mnie do dalszego poznawania jego twórczości. Zresztą jak tylko zobaczyłem datę powstania tej powieści, to automatycznie zastosowałem taryfę ulgową i czytałem ją z lekkim przymrużeniem oka. :haha:
Zarys fabularny zaczerpnięty z okładki książki brzmi następująco: "Doktor Jim Parsons ulega w drodze do pracy wypadkowi samochodowemu i w tajemniczy sposób zostaje przeniesiony w XXV wiek. Trafia do świata, który rządzi się niezrozumiałymi prawami i zna sztukę podróżowania w czasie..."
Tak więc temat z pozoru banalny, objętość książki niewielka, postacie niezbyt przekonywujące, ale mimo wszystko jakoś się to czyta. :]
Według mnie największą bolączką tej książki jest to, że jej objętość nie jest adekwatna do zawartości. To tak jakby spróbować zaparkować kombajn w blaszaku przeznaczonym dla samochodu osobowego. :D
Ta historia ma ogromny potencjał, który nie został odpowiednio wykorzystany. Zabrakło tu miejsca na wykreowanie prawdziwie epickiego i przejmującego świata przyszłości, w którym główni bohaterowi byliby bardziej wiarygodni.
Niezaprzeczalnym faktem jest jednak to, że wyobraźni autorowi nie brakuje. Ramy czasowe w jakich zawarta jest fabuła tej powiastki są naprawde rozległe.:haha:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Tak więc początek słaby i bardzo chaotyczny, później jest coraz lepiej, a najwięcej frajdy sprawia jednak sama końcówka. Podsumowując nie jest zbyt dobrze, gdyż czytany przeze mnie na początku tego roku "Świat Dydeetown" F.P.Wilsona zrobił jednak lepsze wrażenie. :haha:
 

 
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #44 : Września 25, 2012, 09:31:12 »

Kujot ja wprawdzie nie czytałem recenzowanej przez Ciebie powieści, ale samym Dickiem jestem wprost oczarowany. Nastąpiło to w okolicach początku ubiegłego roku za sprawą wydawnictwa Rebis, które naprawdę bejecznie wydaje jego powieści. Faktem jest, że na początek wybrali jego najbardziej znane i uznane pozycje, co też mogło znaczaco wpłynąć na moją ocenę.
W każym razie na dzień dzisiejszy mam za sobą 6 jego powieści, a kolejne 4 czekają już na półce. Takie tytuły jak "Ubik", "Blade Runner", "Czlowiek z wysokiego zamku", czy niefantastyczna powieść "Wyznania łgarza" bardzo ale to bardzo Ci polecam. No i coś, co ostatnio wgniotło mnie w fotel czyli "Trzy sygmaty Palmera Eldritcha".

Trylogii Valisa (czyli Valis, Boza inwazja, Transmigracja Timoth'ego Archera) daję jeszcze trochę czasu. To podobno rzecz niesamowita ale ciężka, dlatego warto przed jej czytaniem zapoznać się z niektórymi pozycjami tego autora, jego stylem, a także koncepcją pojmowania świata, religii i rzeczywistości.
« Ostatnia zmiana: Września 25, 2012, 10:15:03 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #45 : Września 25, 2012, 20:02:25 »

Cytuj
Takie tytuły jak "Ubik", "Blade Runner", "Czlowiek z wysokiego zamku", czy niefantastyczna powieść "Wyznania łgarza" bardzo ale to bardzo Ci polecam.
Skoro poleczasz to trzeba przeczytać! ;) Dobrze, że zasugerowałeś aż cztery tytuły, bo w bibliotece różnie bywa z dostępnością książek (a podobno ludzie nie czytają :rad1:). Mam nadzieję, że dorwę któryś z nich przy następnej wizycie.
Jeśli chodzi o najnowsze wydania książek Philipa K. Dicka pod szyldem Rebisu, to niech inne wydawnictwa biorą przykład i się uczą jak powinna wyglądać dobrze wydana książka (o zachowaniu ciągłości serii już nawet nie wspomnę). W tym aspekcjie zgadzam się z BrunoS. w całej rozciągłości, Dick z Rebisu jest po prostu bajeczny! Diabeł 9
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Duddits

*

Miejsce pobytu:
Hyperion




WWW
« Odpowiedz #46 : Września 26, 2012, 12:59:11 »

"Valis" mam już jakiś czas za sobą i z tego powodu, po resztę z trylogii "Valis" prędko nie sięgnę. Z tego co pamiętam to "valis" jest ukoronowaniem tej trylogii. Ciężka ta powieść. Trzeba być chyba teologiem na poziomie pro, żeby więcej coś osiągnąć z treści. Co nie co o powodach/przyczynach napisania tego bełkotu szaleńca można znaleźć we wstępniaku do powieści "Przez ciemne zwierciadło", którą teraz czytam i będąc w połowie tej książki stwierdzam, że jest bardzo dobra. Lubie smutne książki. Mają one zdecydowanie większość zdolność przyciągania niż powieści, w których tego smutku, tragedii życia brakuje.
Co do "Ubika", to tę książkę też przeczytałem jako pierwszą. Myślę, że to był dobry wybór, skoro czytam Dicka dalej. Niesamowita schiza, że tak sobie pozwolę napisać. Polecam Ci Ciacho gorąco. Ten Dick to jednak miał napaprane w mózgozownicy :D.
Zapisane

Chorzy umysłowo nie stosują zasady brzytwy Ockhama - wyjaśniania danej grupy faktów za pomocą najprostszej teorii. Oni ulatują w barok. Philip K. Dick
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #47 : Września 27, 2012, 08:55:54 »

Z tego co pamiętam to "valis" jest ukoronowaniem tej trylogii.

Chodzi Ci Dudd o to, że jest najlepsza z całej trójcy??? Bo chronoligicznie jest to pierwsza część, a napisałeś to tak jakby była ostatną. Z tego co piszesz, że taka ciężka i trudna ta książka, troszkę mnie przestraszyłeś. Ale tak jak pisałem, Valis zostawiam sobie na później. Teraz czytam drugą część Igrzysk śmierci Collins, a potem od razu zabieram się za "Przez ciemne zwierciadło".
Zapisane

/R\
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #48 : Listopada 02, 2012, 10:02:51 »

"Przez ciemne zwierciadło" za mna. Ostatnio o tej książce wypowiadał się chyba ciech_eemuu i pisał, że to strasznie smutna i dołująca książka. Z tym sie oczywiście zgadzam. Powieść ta jest strasznie dołująca, a jej siła tkwi w tym, że jest po prostu prawdziwa!!! Dick ujął w niej caly swój okres związany z narkotykami, począwszy od jego wizji i przykładów stanów lękowych czy odlotów, po ulokowanie w powieści osób, które w tym okresie mu towarzyszyły. Wiele postaci występujących w powieści to po prostu osoby, z którymi Dick przeżył "szalone lata 60-te".

Ale abstrahując od całej tej smutnej i dołującej otoczki, która już od pierwszych stron aż bije z tej książki, czy od całej fabuły (która jak to u Dicka jest ciężka do opisania w pary zdaniach, a którą ja jestem po prostu zafascynowany!!!)... chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej książki. Chodzi mi tu mianowicie o to, że w całej tej dołującej aurze ksiązka ta jest niesamowicie śmieszna. Tak, nie pomyliłem się, momentami po prostu śmiełem się na głos w tarkcie czytania. Dialogi bohaterów w trakcie kolejnych "odlotów" powalają na kolana. Logika i sposób postrzegania rzeczywistości osób na haju sa tu opisane w mistrzowski sposób, który momentami wcale nie odbiega od zachowań tzw. "normalnych" ludzi, a powiem więcej, często nawet ich zawstydza i zmusza czytalnika do odpowiedzi na pytanie kto tu jest na haju? (przykład kobiety, która prosi sąsiada/narkomana o zabicie owada na jej ścianie- odsyłam do książki :)
No a już....
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Podsumowując, prócz kilku gadżetów z tzw. nurtu s-f, jest to książka, której raczej bliżej to tzw. "głównego nurtu" do którego Dick przez całe życie dążył. Dla mnie jest to powieść genialna, którą polecam bardzo ba/R\dzo.
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2012, 10:04:54 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #49 : Listopada 17, 2012, 22:05:27 »

Tak na szybko teraz: właśnie w radio Trójka Polskie Radio oraz lubimyczytac.pl leci transmisja na żywo z czytania fragmentów "Blade Runnera" Dicka. Jako przedsmak niesamowitego audiobooka jaki powstaje w Polsce właśnie tej powieści! Do odbiorników ludzie!
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Magnis

*




« Odpowiedz #50 : Stycznia 25, 2013, 19:37:43 »



Opis :
Ragle Gumm, czempion gazetowych zgadywanek, prowadzi nudne, uregulowane życie. Do czasu? Pewnego dnia wpadają mu w ręce gazety relacjonujące wydarzenia nijak mające się do rzeczywistości. W odbiorniku kryształkowym siostrzeńca słucha audycji, których nie ma w żadnym programie radiowym, oraz rozmów pilotów niewidzialnych statków powietrznych. Ragle Gumm zaczyna sądzić, że poza jego światem istnieje jakiś inny. Szybko jednak dochodzi do wniosku, że po prostu popadł w paranoję. Nie ma racji ? jest najzupełniej zdrowy na umyśle.

Tytuł   Czas poza czasem
Tytuł oryginalny   Time Out of Joint
Data wydania   19 lutego 2013
Autor   Philip K. Dick
Wydawca   Rebis
ISBN   978-83-7510-835-4
Format   288s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena   27,90
Gatunek   fantastyka

:)
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #51 : Stycznia 26, 2013, 13:45:05 »

Nooo wreszcie..... Okładka jak zwykle pikna. Mam nadzeję, że Rebis znów ruszy z kopyta z ta serią.
Zapisane

/R\
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #52 : Lutego 11, 2013, 22:42:15 »

"Czas poza czasem" dostałem dzisiaj do recenzji, więc możliwe, że pojutrze zacznę ją czytać. Jak skończę to podzielę się wrażeniami, bo po przeczytaniu wstępu, jestem jeszcze bardziej ciekawy lektury :)
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #53 : Marca 27, 2013, 22:47:21 »

Blade Runner wzięty na warsztat i sprawdził się dobrze. Bardzo dobry wstęp Lecha Jęczmyka odpowiednio nastroił mnie do lektury. Podoba mi się styl Dicka i inteligentny humor. Fabuła ciekawa, chociaż dupy nie urywa, aczkolwiek jestem niemal pewny, że inne pozycje mi się spodobają jeszcze bardziej, bo po nędznej ekranizacji z drewnianym Fordem byłem sceptycznie nastawiony, toteż długo się za tę książkę zabierałem. Ogólnie polecam, bo to ciekawa i niezłą pozycja, która w dodatku pobudza intelektualnie. Ode mnie 4+/6.


Bruno, teraz Twoja kolej z Simmonsem. Ja pamiętam. ;)
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2013, 22:49:11 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #54 : Marca 28, 2013, 09:20:32 »

Bruno, teraz Twoja kolej z Simmonsem. Ja pamiętam. ;)

Tak, tak chopie... na bank do maja zaczynam. Ostatnio już miałem go brać, ale Rebis wydał kolejnego Dicka "Czas poza czasem", tak więc sam rozumiesz:) Poza tym za Steinbecka się zabralem ostatnio (Tortilla Flat), genialne czytadło.

Co do Czasu poza czasem, to po raz kolejny składam głębokie pokłony dla mojego mistrza fantastyki naukowej (na razie jest nim tylko Dick, może Simmons dołączy :) ). We wstępie autor artykułu napisał, że można w książce doszukać sie fabuły rodem wyjętej z filmu Truman show, ale podobno producenci tego obrazu zaprzeczają, jakoby czerpali z Dicka. Czytając książke zasmiewałem sie z tego, trudno bowiem nie widzec, że scenariusz tego filmu powstał na bazie ksiązki Dicka. Gdyby autor żył, sprawę o plagiat, czy prawa autorskie na bank by wygrał. Nie jest to oczywiscie dosłowne zerżnięcie fabuły książki. W połowe "Czasu poza czasem" fabula tak genialnie schodzi na swoje, tak charakterystyczne dla Dicka tory, że takie rzeczy tylko u niego. Fest Polecam.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2013, 18:11:24 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #55 : Marca 28, 2013, 12:33:02 »

A ja zupełnie zapomniałem, ale pojawiła się moja recenzja Czasu poza czasem. odsyłam was tutaj http://fan-dom.pl/2013/03/26/czas-poza-czasem-recenzja/#more-7432
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #56 : Kwietnia 21, 2013, 09:38:05 »

No to kolejna dobra wiadomość dla fanów Dicka i tej ładnej serii Rebisa. :)




Tytuł: Płyńcie łzy moje, rzekł policjant
Tytuł oryginalny: Flow My Tears, the Policeman Said
Data wydania: 14 maja 2013
Przekład: Zbigniew A. Królicki
Format: 312s.; oprawa twarda, obwoluta
Cena:    49,90


Stany Zjednoczone po wojnie domowej. Niemal absolutną władzę sprawuje policja, na każdym rogu stoją jej posterunki. Gwiazda show-businessu Jason Taverner, który gromadzi przed telewizorami trzydziestomilionową widownię, pewnego dnia budzi się w obskurnym pokoju hotelowym. Nikt go nie zna, a nawet o nim nie słyszał, na domiar złego nie ma jakichkolwiek dokumentów ? w gruncie rzeczy nie istnieje, jest wyrzutkiem bez żadnych praw. Nic z tego nie rozumiejąc, tropiony przez policję, stara się odzyskać tożsamość?

?Płyńcie łzy moje, rzekł policjant?, powieść wyróżniona John W. Campbell Memorial Award, obok ?Ubika?, ?Człowieka z Wysokiego Zamku? i ?Trzech stygmatów Palmera Eldritcha? należy do największych dokonań Philipa Dicka ? pisarza, którego Stanisław Lem uważał za najlepszego amerykańskiego autora SF.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
emsi

*




« Odpowiedz #57 : Kwietnia 21, 2013, 11:33:15 »

To wydawnictwo jest genialne. Jak ja bym chciał, żeby "ktoś" tak wydał Kinga:)
Zapisane
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #58 : Kwietnia 21, 2013, 18:29:11 »

No to kolejna dobra wiadomość dla fanów Dicka i tej ładnej serii Rebisa. :)

Oj Ciacho nawet nie wiesz jak właśnie u mnie zapunktowałeś, zwłaszcza, że nie dalej jak dwa dni temu szukałem już jakich informacji co do kolejnego Dicka w Rebisie, ale mi nie pykło. Super info i jeszcze lepsza okładka  :)

Ps- Ciacho do końca Hyperiona zostalo mi 90 stron. Generalnie GENIALNIE !!!
Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #59 : Kwietnia 21, 2013, 19:52:26 »

Tak myślałem, że się odezwiesz, jak nowe info w tym pokoju się pojawi. :P Wygląda na to, że sprzedaż nowych wydań jest niezła i Rebis zamierza wydać wszystko, albo prawie wszystko. Nie mam nic przeciwko, bo sam na pewno jeszcze kupię "Ubika","Człowieka z Wysokiego Zamku" czy "Przez ciemne zwierciadło". :)

Fajnie, odezwij się w stosownym temacie dzieląc się wrażeniami, bo akurat Hyperion różni się formą od pozostałych tomów i jestem ciekaw, co Ci się tam spodobało najbardziej. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 14   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: