Strony: 1 ... 10 11 [12]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: John Steinbeck  (Przeczytany 63365 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #220 : Maja 25, 2019, 17:19:12 »

W pełni się zgadzam. To taki wujaszek, z którym możesz wyjść na werandę jego domu, siąść na bujany fotel, odpalić fajkę i słuchać jak opowiada swoje historie cały dzień. :D
Zaginiony nie uważam za czołówkę, ale mi się każda książka Steinbecka podoba i się ani razu nie zawiodłem, więc nie ważne, czy top3, czy niżej, Steinbecka trzeba znać i basta!
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
MariuszKrk

*

Miejsce pobytu:
Kraków




« Odpowiedz #221 : Września 02, 2019, 18:39:55 »

Ależ ucieszyły mnie pochlebne opinie o moim ukochanym pisarzu (zaraz po Kingu).
Niesamowity zmysł obserwacji ludzkiej psychiki. Polecam.
Zapisane

"Życie to koło, jego jedynym zadaniem jest się toczyć i zawsze wraca do punktu wyjścia."
Stephen King - Doktor Sen
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #222 : Września 03, 2019, 06:19:46 »

Zdecydowanie. I bardzo mnie cieszy, że nowy zwolennik mistrza (w sumie i jednego, i drugiego) pojawił się na forum. :) Niestety coś Prószński przystopował z kolejnymi książkami Steinbecka. :(
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #223 : Marca 12, 2020, 08:09:45 »

Przeczytałem Krótkie panowanie Pepina IV
Bardzo nietypowy utwór jak na twórczość tego pisarza. Tym razem opuszczamy tak pięknie opisywaną Amerykę i przenosimy się do wyjątkowo satyrycznie przedstawionej Francji, w której w niezwykły sposób przywracana jest monarchia. Oczywiście sama książka ma wyjątkowo humorystyczny wydźwięk, jednakże pozostaje aspekt bacznej obserwacji świata.
Oprócz samego głównego wątku, mamy też historie poboczne związane z głównymi bohaterami. Moje wrażenia jednak są takie sobie. Na początku muszę przyznać, że się uśmiechałem czytając tę zabawną historyjkę, jednakże, potem miałem poczucie, że autor niezbyt wiedział, w którą stronę ma pójść owa historia i po prostu nie miał pomysłu jak rozwinąć fabularnie główny wątek. Oczywiście przeczytać można, ale raczej nie ma tu rzeczy, za które pokochałem Steinbecka.
Jakbym miał oceniać to dałbym 6/10
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #224 : Grudnia 31, 2020, 23:42:00 »

A ja pomału stwierdzam, że Steinbeck nie jest dla mnie. Za mną "Myszy i ludzie". I nie widzę absolutnie żadnego powodu do zachwytu. Historia jest prosta i przewidywalna, skojarzyła mi się nieco z polskim pozytywizmem i nowelkami z tej epoki - smętny, fatalistyczny klimat, dni wypełnione pracą, etc. Tyle, że tu mamy jeszcze bohaterów, którzy zasadniczo mnie irytowali ;) Serio, wolę Prusa.

No dobra, to może styl mnie porwał? No ale tu nie ma co porwać, prosty jak budowa cepa. Tu i ówdzie wkrada się odrobina poetyckości, dialogi są w porządku, portrety psychologiczne - zadowalające. Ale ja się lubię nieco pomęczyć, dla mnie tzw. ambitna literatura to też pewnego rodzaju wysiłek intelektualny, a tu tego elementu kompletnie nie ma.

Być może Steinbeck zachwyci mnie którąś z dwóch największych swoich powieści, pytanie jednak, czy aby na pewno chce mi się za nie zabierać, bo dwa drobne utwory (oprócz "Myszy i ludzi" jeszcze "Tortilla Flat") pozostawiły mnie w stanie dalekim od zachwytu.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #225 : Stycznia 02, 2021, 00:01:01 »

I w tej prostocie tkwi piękno. :) Ja bym Ci tu polecił wybitne "Grona". Jak to Ci nie podejdzie to Steinbek na pewno nie do Ciebie. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #226 : Stycznia 02, 2021, 09:09:07 »

Przy takich powieściach, powiedzmy, społeczno-obyczajowych, to ja się lubię jednak zmęczyć. Posklejać do kupy fragmentaryczną narrację, zaburzoną chronologię, przebijać się przez zapisane gęsto akapity.  A tu taka bardziej user-friendly pozytywistyczna nowelka ;)

Heh, właśnie na Wiki czytam: "Natomiast wśród elity (naukowców, wykładowców uniwersyteckich i intelektualistów) nie zyskiwały wysokiej oceny. Krytycy podkreślali sentymentalność i bardzo prosty sposób postrzegania przez pisarza problemów społecznych, a także brak wyrafinowanego języka".

I wszystko jasne 
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #227 : Stycznia 02, 2021, 22:19:39 »

To wiesz co. Weź Ty sobie w takim razie po innego Johna sięgnij. ;)

http://lubimyczytac.pl/autor/16348/john-irving

Dla mnie obaj są niesamowici, chociaż skrajnie różni. I ten chyba jednak bardziej dla Ciebie, jeśli nad prostotę przekładasz wyrafinowanie. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #228 : Stycznia 03, 2021, 13:33:01 »

Nie przesadzajmy P.a., z tą krytyką Steinbecka. Pamiętajmy, że to laureat nagrody Nobla. Nie powiem, aby to był mój ulubiony pisarza, ale cenie jego twórczość.

Rzeczywiście, "Grona gniewu" to bardzo dobra książka i przyłączam się do rekomendacji Ciacha. Aczkolwiek trzeba podkreślić, że rzeczywiście fabuła nieskomplikowana, więc raczej P.a., nie będziesz się zbytnio zamęczać, aby to w całość posklejać, bo za bardzo nie będzie czego.

Choć dla mnie to plus książek, jak jest płynna lektura i wiem o co chodzi, bez zbędnego kombinowania. Nie musi to znaczyć o słabości meritum. Przypominam, że jeden z najwybitniejszych powieściopisarzy (a moim zdaniem najwybitniejszy w ogóle) Fiodor Dostojewski tworzył przejrzyste w konstrukcji wielkie dzieła literackie, a jednocześnie o olbrzymim ładunku intelektualnym :)

Ktoś może oczywiście być sympatykiem "Ulissesa" Joyca, też czasami lubię coś takiego nowatorskiego zaliczyć, ale to od 'wielkiego dzwonu'. Gdyby każda powieść tak wyglądała to czytanie książek byłoby prawdziwą drogą przez mękę.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #229 : Stycznia 03, 2021, 16:23:44 »

Wiesz, Nobel to jest akurat broń obosieczna, bo lista wybitnych literatów, którzy jej nie dostali jest równie imponująca, jak lista zapomnianych (tak przez "profesjonalistów", jak i zwykłych czytelników) noblistów ;) A generalnie mam w nosie tę nagrodę, mi tu chodzi po prostu o to, że wizja literatury a la Steinbeck póki co nie przypadła mi do gustu. No i nie tylko mi, wierząc wpisowi na Wiki.

No i nie porównuj nijak Steinbecka do Dostojewskiego, ten drugi ma tak rozbudowaną psychologię bohaterów, że w połączeniu z XIX-wieczną składnią jego dzieła nie są znowu aż tak proste w odbiorze. Przynajmniej większość z nich.

Z tymi "Gronami..." to zobaczymy, czasem epickość robi robotę jednak.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #230 : Stycznia 03, 2021, 21:57:50 »

"Na wschód..." też jest epickie, ale myślę, że Tobie się bardziej spodobają "Grona". Co do porównania Steinbecka z Dostojewskim, niee. To się mija z czymkolwiek. To jakbyś chciał Lovecrafta z Dickiem. Niby pisali fantastykę oboje, ale całkiem w innym kierunku. To samo Steinbeck i Dostojewski. Takie porównywanie jest wg mnie od czapy. Lepiej sobie przemyśl te "Grona...", zamiast to, który autor lepszy. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #231 : Stycznia 03, 2021, 23:06:27 »

p.a.,
akurat Myszy i ludzie oraz Tortilla Flat to raczej takie lekkie odskocznie w twórczości tego pisarza i na pewno nie prezentują całego spektrum tego pisarza. Szczególnie, że obie mają charakter żartobliwy. W ogóle nie ma co porównywać do Grona gniewu czy Na wschód od Edenu. To trochę tak jakbyś sobie wyrobił zdanie na temat Kinga po lekturze Oczy smoka i Rok wilkołaka :)

Mi się podobają wszystkie dotychczas przeczytane utwory tego autora, ale wiadomo, że może nie przypaść do gustu. Niemniej, jeśli chcesz się zetknąć z "prawdziwym" Steinbeckiem, to trzeba sięgnąć po którąś z dwóch cegieł.

-Grona gniewu - ciężka lektura, poruszająca bardzo trudne zagadnienia klęski, głodu, ubóstwa itp.
-Na wschód od Edenu - bardziej rozwinięta literacko, bardzo obyczajowa, refleksyjna.

Ja bym dla Ciebie jednak proponował Na wschód od Edenu.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #232 : Stycznia 04, 2021, 07:22:22 »

No też się właśnie tego obawiam, że "muszę" sięgnąć po cegłę ;) Ale to za jakiś czas. I też wydaje mi się, że to "Na wschód od Edenu" ma większe szanse dotarcia do mnie.

Ale z tymi "Oczami smoka" to chyba lekka przesada? W tym sensie, że ani to, ani "Rok wilkołaka" nie uchodzą za jedne z lepszych w bibliografii Kinga, a "Myszy i ludzie" - jednak tak, jeśli o twórczość Steinbecka idzie (z tego, co widzę, wyżej oceniane są tylko te dwie cegły). No i "Tortilla Flat" była jak najbardziej żartobliwa, ale "Myszy i ludzie"? Jakoś tak tego nie odebrałem.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #233 : Stycznia 04, 2021, 13:29:39 »

Pewnie, że lekka przesada :)
Jakby nie patrzeć to obie mają lekko żartobliwy charakter, a są bardzo smutne w ogólnej wymowie i skłaniają do refleksji. Na pewno oddają nieźle klimat, nastroje czy wygląd prowincji. I cechują się takim lekko beztroskim spojrzeniem autora na trudy życia. Niemniej no znacznie odbiegają od tych dwóch cegieł. Zresztą cokolwiek byśmy Ci nie napisali, to się nie przekonasz dopóki nie spróbujesz :)
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #234 : Stycznia 05, 2021, 13:40:48 »

"Na wschód..." jest bardzo dobre, ale bardziej biblijne i moim zdaniem mniej wciągające. Faktem, że to druga w topie z książek Steinbecka, ale właśnie "Grona" są lepsze, bo są bardziej na czasie(?), dotyczą kryzysu gospodarczego, który był w ubiegłym wieku w Stanach. Myślę, że to bardziej w Twoim klimacie jest p.a. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #235 : Stycznia 06, 2021, 20:41:19 »

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Nie stawiam na równi Steinbecka z Dostojewskim, bo oczywiście mało którego powieściopisarza warsztat literacki można by z Dostojewskim porównywać... no i oczywiście zupełnie inne klimaty. Po prostu obydwoje pisali ciekawe książki (Dostojewski dużo ciekawsze).

Jednak wydaje mi się, P.a., ze ten Eden Steinbecka by Ci lepiej siadł, choć możliwe że Grona wybitniejsze. Po prostu Eden bardziej spektakularny, wielowątkowy, gdzie mamy 'momenty' - no kurde rzadko zdarza się w książkach jak syn spotyka matkę w burdelu... Takich pikantności Grona nie mają ;)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #236 : Marca 09, 2022, 13:42:41 »

W tym roku 120 rocznica urodzin Steinbecka i 60 przyznaniu mu Nobla.

Przydałoby się jakoś uświetnić ten jubileusz i odświeżyć sobie któreś z jego wielkich dzieł. Myślę, że w grę może tylko wchodzić "Grona gniewu" lub "Na wschód od Edenu". Ja wybieram Grona. To będzie jeden z moich priorytetów czytelniczych w tym roku :)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #237 : Marca 10, 2022, 07:19:23 »

Ja stosunkowo niedawno czytałem jedne i drugie, ale ogólnie zostały mi jeszcze bodaj 2 nieprzeczytane, więc można celebrować jubileusz. :) Ale na Twoją opinią na temat ww czekam. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #238 : Marca 13, 2022, 13:47:41 »

Zamieszczę opinie na LC po przeczytaniu, chyba że już jakaś konkretna sporządziłem. Często wracam do wartościowych książek, więc już straciłem rachubę, które z nich opisałem ;)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #239 : Maja 01, 2022, 13:44:43 »

Jest recenzja Grota "Gron Gniewu" , mam nadzieję że przypadnie do gustu :)

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/141742/grona-gniewu
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: 1 ... 10 11 [12]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: