Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: John Steinbeck  (Przeczytany 64051 razy)
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #80 : Czerwca 09, 2015, 18:07:48 »

Dawno nie pisaliśmy nic o Steinbecku, dlatego zapraszam tutaj:

"Życie jak impreza"
Zapisane

Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #81 : Czerwca 23, 2015, 17:13:33 »

Jakoś wyszło, że znowu ja mam coś do powiedzenia :).

Moja najnowsza recenzja - tym razem dotycząca "Cudownego Czwartku". Jak dla mnie arcydzieło literackie i szczytowe osiągnięcie pisarza!!

CUDOWNY STEINBECK
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #82 : Sierpnia 05, 2015, 22:54:40 »

Kolejny Steinbeck we wrześniu ;)



Tytuł oryginału: The Winter of Our Discontent
Data wydania: 03.09.2015
Liczba stron: 416
Cena detaliczna: 39,90 zł

Liryczna i zmuszająca do refleksji powieść laureata literackiej Nagrody Nobla.

Wielu z mieszkańców miasteczka New Baytown zostało ciężko doświadczonych przez los, noszą oni w sercach gorycz i rozczarowanie. Ethan Hawley, kiedyś jeden z najbogatszych ludzi w mieście, a teraz sprzedawca w sklepie, stara się zapomnieć o starych dobrych czasach. Żona Ethana tęskni za dawnym życiem. Margie, rozwódka, boi się samotności i braku środków do życia. Danny Taylor, z dobrej rodziny, żebrze o dolara na wódkę.

Pewnego dnia z kart tarota wyłania się zapowiedź zmiany smutnego losu mieszkańców New Baytown?



Nie lubię za bardzo postaci w takiej formie, jak tutaj, na okładce. Chyba to najsłabsza okładka z nowej serii Steinbecka.  :(
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #83 : Sierpnia 06, 2015, 18:20:04 »

Nie lubię za bardzo postaci w takiej formie, jak tutaj, na okładce. Chyba to najsłabsza okładka z nowej serii Steinbecka.  :(

Najsłabsza to chyba jednak Ciacho "Krótkie panowanie Pepina IV" :) Dla mnie masakra. Całkowicie spoza serii. Tu jednak stylistyka podobna, a przynajmniej nawiązująca. Choć rzeczywiście mogło być bez gościa i było by lepiej. Ale ważne żeby środek zarządził.
A co do samej propozycji to całkiem ciekawy opis. Mam nadzieję na przyzwoitą lekturę :)
Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #84 : Sierpnia 06, 2015, 19:09:36 »

Ważne, że nowa pozycja będzie, a opis mi się podoba, także kupię i sprawdzę na pewno. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #85 : Sierpnia 11, 2015, 09:26:09 »

Panowie to się chyba na mnie obrazili, bo żadnej reakcji na moje ostatnie wpisy  :haha:  Shame

Nowy Steinbeck oczywiście już przyklepany, czekam na premierę i zacieram ręce. Okładka faktycznie średnia, dużo psuje ten jakby wklejony człowiek. Nadal jednak jest to lepsza okładka niż Pepin IV ;).
Zapisane

BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #86 : Sierpnia 11, 2015, 14:36:18 »

Panowie to się chyba na mnie obrazili, bo żadnej reakcji na moje ostatnie wpisy  :haha:  Shame

Mandriell akurat ja czytam zawsze wszystkie recenzje, czy to od Ciebie, Ciacha czy innych. Mam jednak jedna zasadę. Najpierw muszę znać treść danej pozycji, inaczej się nie tknę recki. Cierpi niekiedy na tym Ciacho, jak mi o Dicku pisze co go jeszcze nie przeczytałem :)

Twoją reckę oczywiście też przeczytałem, ale trudno się tam o coś zahaczyć, bo wrażenia mamy podobne. Choć u mnie do tak pozytywnej oceny musiało trochę czasu upłynąć. Z każdym przeczytanym dniem bardziej tą książkę cenię. Warsztatowo recka jak zwykle na b. wysokim poziomie, lekko i przyjemnie się te Twoje teksty czyta. No ale tak tylko chwalić dla samej pochwały to trochę głupio nie? :) :) :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 11, 2015, 14:38:35 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #87 : Sierpnia 12, 2015, 12:19:31 »

Panowie to się chyba na mnie obrazili, bo żadnej reakcji na moje ostatnie wpisy  :haha:  Shame

Mandriell akurat ja czytam zawsze wszystkie recenzje, czy to od Ciebie, Ciacha czy innych. Mam jednak jedna zasadę. Najpierw muszę znać treść danej pozycji, inaczej się nie tknę recki. Cierpi niekiedy na tym Ciacho, jak mi o Dicku pisze co go jeszcze nie przeczytałem :)

Ja mam podobnie, że nie czytam wszystkiego. Zresztą ja mam tyle serwisów łącznie ze stronami wydawnictw i blogami dziennie do ogarniania, by być na bieżąco, że nie wyrabiam z czytaniem wszystkiego. ;)

Nie cierpię, nie ma problemu przecież, jak nie czytasz moich recenzji, bo ja Ci tego nie narzucam. ;) Cierpię tylko, gdy chcę pogadać o jakiejś książce, którą się jaram, a nikt jej nie przeczytał, albo nie pamięta, albo zwyczajnie mu się pisać nie chce.  :pff2:
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2015, 12:22:02 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #88 : Sierpnia 12, 2015, 12:36:03 »

Nie cierpię, nie ma problemu przecież, jak nie czytasz moich recenzji, bo ja Ci tego nie narzucam. ;) 

Żeby była jasność ziom, jak już daną pozycję przeczytam to do recki zawsze wracam :) Gusta i oczekiwania mamy bardzo podobne, dlatego fajnie mi się je czyta.
Tak w ogóle to mam chrapkę na Steinbecka bo cos ostatnio go pomijałem. Pęknie albo Pepin albo nowela "Nieznanemu bogu"
Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #89 : Sierpnia 12, 2015, 12:51:28 »

Ja przy okazji tej zapowiedzi i rozmowach z kilkoma osobami u siebie też nabrałem chęci na te najnowsze wydanie "Ulicy" albo "Księżyca", bo to bym poczytał w następnej kolejności. Ale cholera człowiek bije się z myśslami, co czytać, bo tu nowy Abercrombie i Sanderson, tu bym poczytał Steinbecka i Stephensona, znowu niedługo nowy Dick i Simmons. I tak ciągle. :) Myślę, że tego Steinbecka sobie zostawię na wrzesień/październik. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #90 : Sierpnia 17, 2015, 10:40:52 »

BrunoS, nie oczekiwałem zaraz pochwał czy czegoś w ten deseń, bo daleki jestem od bycia narcyzem :D.
Czekałem właśnie na jakąś reakcję w stylu tego, co napisałeś teraz - że masz podobne wrażenia itp. Fajnie wiedzieć, że "Cudowny Czwartek"/"Ulica Nadbrzeżna" też Ci się tak podoba. Na ten moment to jest dla mnie szczytowe osiągnięcie Steinbecka, a nie znam ciągle "Gron Gniewu" oraz "Na wschód od Edenu"  :haha:

Ciacho, mam wrażenie, że dobrze gdzieś tam po drodze wyczułeś moje intencje - motorem napędowym do napisania tamtego komentarza było właśnie cierpienie, że nie mam z kim wymienić poglądów o ostatnio czytanych przeze mnie książkach Steinbecka, a przecież nie będę pisał sam do siebie :P

Od siebie tylko dodam, że mnie "W niepewnym boju" rozczarowało. Po opisie wydaje się niezwykle interesująco, jednak treścią jest już nieco gorzej. W tym momencie to jest najsłabsze dzieło Steinbecka". "Księżyc" to z kolei przyzwoita, dość krótka nowela/minipowieść. W sam raz na jedno popołudnie :)
Jeśli jednak wahasz się nad zakupem którejś z książek, bierz w ciemno "Ulicę"/"Cudowny czwartek". Przepiękne przeżycie literackie :).
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #91 : Sierpnia 18, 2015, 10:34:21 »

Niestety zdarza się, i to nie raz, że nie ma z kim pogadać na temat książki, chociażbyś chciał. I najbardziej to boli, kiedy tę książką się mega najarałeś, a nie ma gdzie to z Ciebie ujść, bo nikt nie czytał. 

Widziałem, że lepiej oceniasz "Ulicę"/"Cudowny czwartek" niż "Księżyc. W niepewnym boju", i nawet czytałem Twoje opinie, ale nie miałem co dodać, bo ja tych książek nie czytałem. Na pewno we wrześniu, najpóźniej w październiku zabieram się za jedną z tych dwóch. Bardziej mnie ciągnie w stronę "Ulicę"/"Cudowny czwartek", więc pewnie po to sięgnę. :) Ciekawe jak będzie z tą "Zimą naszej goryczy" - myślałem, że to premiera u nas, a jednak nie. Pewnie będziesz brał do recenzji od Prósa to się przekonamy czy dobre.

Ja nie wiem jak to jest z tym Steinbeckiem, ale jego autentycznie czuję w każdej książce, na każdej stronie. Świetny styl, świetny pisarz. Dla mnie to literacki wujek, który siedzi na werandzie na bujanym fotelu ćmiąc fajkę i opowiada mi to wszystko. :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #92 : Sierpnia 18, 2015, 20:09:40 »

Ja nie wiem jak to jest z tym Steinbeckiem, ale jego autentycznie czuję w każdej książce, na każdej stronie. Świetny styl, świetny pisarz. Dla mnie to literacki wujek, który siedzi na werandzie na bujanym fotelu ćmiąc fajkę i opowiada mi to wszystko. :D

Dobrze powiedziane :) Ja zawsze tak sobie myślę, że Steinbeck nie opowiada historii, on roztacza aurę. Mandriell wychwala "Ulicę" i "Cudowny czwartek". To fakt niezaprzeczalny, że to świetne czytadła, ale jak nie czytał "Gron gniewu" i "Na wschód" to w zasadzie Steinbecka nic nie czytał :) To oczywiście małe droczenie się z mojej strony :)
Pamiętam, że gdzies pisałeś Mandriell o tym, że te nominalnie najlepsze chcesz zostawić sobie na deser. A tu już u Ciebie taka fascynacja tym autorem. Może wcale te dwie sztandarowe powieści nie przeskoczą "Ulicy"/"Czwartku". Może to właśnie "Cudowny czwartek" zostanie Twoją steinbeckowską latarnią :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 18, 2015, 20:12:39 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #93 : Sierpnia 19, 2015, 09:55:17 »

To fakt, duch Steinbecka jest w każdej jego książce. Zupełnie jakby (Spoiler z Harry'ego Pottera)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Tak, pisałem, że dwie największe cegły zostawiam sobie na koniec. Teraz w miarę na bieżąco czytam wszystko to, co Prószyński wznawia/publikuje pierwszy raz i zdarzają się powieści słabsze (choć i tak lepsze od wielu książek innych autorów) ale jednak znaczna większość to są porządne, emocjonalne petardy.

"Cudowny czwartek" to taka powieść, która mnie dosłownie zaczarowała, szturmem wbijając się w top 5 moich ulubionych książek. To jeśli to nie jest szczytowe osiągnięcie Steinbecka, to nie chcę myśleć, co będzie dalej :D

Szkoda tylko, że stosunkowo mało ludzi sięga po tego autora. Tzn nie wiem jakie są ogólne tendencje, ale przypuszczam, że gdyby się nie sprzedawał przyzwoicie, to seria nie byłaby kontynuowana. W każdym razie wśród moich znajomych tylko Wasza dwójka czyta :D
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #94 : Sierpnia 19, 2015, 12:56:14 »

Dobrze powiedziane :) Ja zawsze tak sobie myślę, że Steinbeck nie opowiada historii, on roztacza aurę.

Dokładnie to jest jakiś rodzaj czytelniczej magii, ale nie takiej fantastycznej, tylko innej. Nie potrafię tego określić. Po prostu zajebiście się czyta i niech to wystarczy. :P


Cytuj
Pamiętam, że gdzies pisałeś Mandriell o tym, że te nominalnie najlepsze chcesz zostawić sobie na deser. A tu już u Ciebie taka fascynacja tym autorem. Może wcale te dwie sztandarowe powieści nie przeskoczą "Ulicy"/"Czwartku". Może to właśnie "Cudowny czwartek" zostanie Twoją steinbeckowską latarnią :)

Ja też planowałem sobie te dwie najważniejsze cegły gdzieś tam w dalszej podróży ze Steinbeckiem, ale myślę,  że po tym "Cudownym czwartku" to kolejną książką, po jaką sięgnę, będzie właśnie "Gronami" albo prędzej  "Na wschód...", bo nie wytrzymam, a jeszcze ekranizacja niedługo więc będę się nakręcał. :)

Szkoda tylko, że stosunkowo mało ludzi sięga po tego autora. Tzn nie wiem jakie są ogólne tendencje, ale przypuszczam, że gdyby się nie sprzedawał przyzwoicie, to seria nie byłaby kontynuowana. W każdym razie wśród moich znajomych tylko Wasza dwójka czyta :D

To i tak masz zajebistych znajomych - no nie, BrunoS? :D A tak serio, to moim zdaniem popularność osoby Steinbecka z zasłyszenia jest nieproporcjonalnie znacznie większa od popularności wśród osób, które po jego książki faktycznie sięgnęły. Świata nie zmienię, ale szkoda, że tacy autorzy nie są tak poczytni jak inni, znacznie słabsi, mniej ambitni. Moim zdaniem Steinbeckowie "Myszy i ludzi" to się powinno w szkołach czytać i analizować. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #95 : Sierpnia 26, 2015, 07:27:05 »

Widzę, że sporo fanów Steinbecka na carpe noctem. Z jego książek czytałem tylko "Grona gniewu". Nie powiem żeby jakieś ogromne ważenie na mnie ta powieść zrobiła, choć oczywiście bardzo dobra książka, ukazująca ciemne strony 'krwiożerczego kapitalizmu'. A do tego najbardziej chyba mi się spodobało inspirujące zakończenie. Także mam pytanie do was. Czy są jeszcze inne książki Steinbecka na poziomie "Gron gniewu" , czy dalej to już droga w dół ?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #96 : Sierpnia 26, 2015, 10:47:58 »

Dla mnie każda kolejna książka Steinbecka ujawnia jakiś jego nowy smaczek, i z każdą kolejną jest tylko lepiej. Zdarzają się  owszem książki nieco słabsze (jak np. "W niepewnym boju"), jednak proza Steinbecka to dla mnie taki mały ewenement w świecie literackim, polegający na tym, że im więcej jego książek się przeczyta, tym bardziej się "czuje" wszystkie jego dzieła. Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić :D

Zaznaczę tylko, ze "Gron Gniewu" nie czytałem jeszcze (zostawiam sobie na koniec) a i tak uważam pisarza za jednego z lepszych, jakich miałem okazję czytać, bo od genialnych "Myszy i ludzi" stale mnie coś w jego twórczości pozytywnie zaskakuje.
Zapisane

Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #97 : Sierpnia 26, 2015, 13:11:56 »

Czy są jeszcze inne książki Steinbecka na poziomie "Gron gniewu" , czy dalej to już droga w dół ?

Z osób na tym forum odpowie Ci chyba tylko BrunoS i prawdopodobnie napisze, że "Na wschód od Edenu". :)

Ja nie czytałem tej książki, którą wymieniłeś, więc trudno jest mi się odnieść.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #98 : Sierpnia 27, 2015, 06:32:54 »

Zaskakujący macie dobór książek. Ja tam z reguły zaczynam od najsłynniejszej książki danego pisarza, aby wiedzieć czy dany autor mi "siądzie" i mam kontynuować serie czy dać sobie spokój.

W każdym razie dzięki za odpowiedź, coś tak czułem że ten Eden się pojawi, ale chciałem się upewnić bo trochę tytułów Steinbecka w Polsce się pojawiło...
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #99 : Sierpnia 27, 2015, 10:19:18 »

Czy są jeszcze inne książki Steinbecka na poziomie "Gron gniewu" , czy dalej to już droga w dół ?

Z osób na tym forum odpowie Ci chyba tylko BrunoS i prawdopodobnie napisze, że "Na wschód od Edenu". :)

Mhhhhhyyyy, niech pomyślę... "Na wschód od Edenu" :) Pewny koń to jest !! Nawet nie ma co o tej pozycji pisać. To cza przeczytać.
Zapisane

/R\
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: