Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #780 : Grudnia 10, 2014, 10:40:31 » |
|
Będzie dobrze. Ja czekam cholernie i jestem przekonany, że mi się spodoba. W ogóle to niezła bitwa i rozmach się szykują. Jakby to powiedział Siara:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #781 : Grudnia 12, 2014, 18:02:26 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudnia 12, 2014, 19:51:32 wysłane przez HAL9000 »
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #782 : Grudnia 12, 2014, 19:29:25 » |
|
Zajebiste:D! Ale widzę, że obejrzałam w ostatniej chwili, bo filmik już niedostępny
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #783 : Grudnia 12, 2014, 19:52:18 » |
|
Zmieniłem link na oficjalny, bo na YT faktycznie wszystkie wywalają.
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Abe
Miejsce pobytu: Kamienna Góra
|
|
« Odpowiedz #784 : Grudnia 25, 2014, 11:59:09 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Benson
|
|
« Odpowiedz #785 : Stycznia 08, 2015, 11:33:32 » |
|
Byłem wczoraj. Ostatnia część tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że jednak Hobbit stoi co najmniej piętro niżej niż WP. Krótko mówiąc - nie urwało Widowiskowo, owszem, jest i to bardzo, ale niektóre sceny przyjąłem z zażenowaniem (np. Legolas skaczący po spadających kamieniach). Mam pytanie, bo książkę czytałem dawno temu i nie pamiętam już, jak to było. Czemu Gandalf, który ponoć jest jednym z najpotężniejszych czarodziejów, nie używał w ogóle magii, tylko walczył kosturem niczym Donatello z Żółwi Ninja?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #786 : Stycznia 08, 2015, 12:45:00 » |
|
Mam pytanie, bo książkę czytałem dawno temu i nie pamiętam już, jak to było. Czemu Gandalf, który ponoć jest jednym z najpotężniejszych czarodziejów, nie używał w ogóle magii, tylko walczył kosturem niczym Donatello z Żółwi Ninja? Gandalf (jak Saruman, Radagast i reszta) był określany w języków elfów jako "Istari", czyli mędrcy. I chyba tutaj tkwi "problem" dlaczego Gandalf nie rzucał na lewo i prawo czarami, niczym Harry Potter Siła Gandalfa tkwiła raczej w posiadanej wiedzy (czasem wspieranej czarami). Ja jeszcze trzeciej części Hobbbita nie widziałem(poczekam na blu-ray), ale we Władcy Pierścieni Gandalf również nie miotał czarami na prawo i lewo, np. w fimlowym WP, Gandalf użył czarów na moście Khazaad Dum w walce z Balrogiem... reszta jego "czarów" to jakieś rozświetlenie drogi czy coś podobnego. W książce (akurat czytam Drużynę...) jest scena na, gdy Aragorn z hobbitami widzą jakieś błyskawice na Wichrowym Czubie, później okazuje się, że Gandalf walczył z Nazgulami, a pod bramą Morii zdaje się, że przegonił wilki za pomocą ognia. W filmie G. łamie np. różdżkę Sarumana. Chyba na tym to polega. W sumie... do kitu by było, jakby Gandalf rozwalał czarami zastępy Mordoru, bo by się wtedy zrobiła z tego tandeta Wracając do "Władcy...", którego akurat czytam (przekład Skibniewskiej; to moja chyba szósta przygoda z powieścią)... Książka jest - nic odkrywczego - rewelacyjna. Jest tylko, jedna rzecz, która mnie trochę "drażni" (nie pierwszy raz z resztą...). "Cukierkowość" i wesołość pojawiająca się od czasu do czasu. Wiem, że to trochę marudzenie, ale dobijają mnie te przyśpiewki podczas kąpieli czy wieczerzy, jakieś rymowanki, a już "grubo" dobijała mnie ta sielanka u Toma Bombadila Ale mimo to książkę bardzo lubię I tu ciekawostka: zupełnie inaczej rzecz się ma z filmem. Przed wczoraj zacząłem oglądać "Drużynę...". Wierciłem się niemiłosiernie, pierwszą godzinę filmu "pauzowałem" kilka razy, żeby porobić co innego (zrobić herbatę czy sprawdzić coś w necie). Film widziałem już dziesiątki razy, ale nie w tym rzecz - ostatnim razem oglądałem go grubo ponad rok temu (jak nie więcej). Teraz, jak oglądałem Drużynę (nawet nie skończyłem) nudziłem się strasznie - film wydawał mi się taki "pusty" i rozwlekły Nigdy nie myślałem, że coś takiego napiszę... Gdzie te czasy, gdy mogłem z wypiekami na twarzy i w skupieniu oglądać -dziesiąty raz to samo?
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2015, 12:46:44 wysłane przez Master »
|
Zapisane
|
|
|
|
Jachu
pornoholic
|
|
« Odpowiedz #787 : Stycznia 08, 2015, 14:59:17 » |
|
Przymierzam się powoli do ponownej lektury "Władcy Pierścieni". Ostatnim razem (ok. 10 lat temu) zawiesiłem się na drugiej części i ostatecznie nie doczytałem do końca, natomiast z pierwszego razu (w pierwszych latach szkoły średniej) z tą knigą niewiele pamiętam - było szybko, sprawnie, ale nie kojarzę już czy przyjemnie Filmowa adaptacja prozy Tolkiena jest mi kompletnie nie znana. Widziałem w zasadzie jedynie pierwszą część trylogii, która tragicznie mnie wynudziła i sprawiła, że mój cały entuzjazm do Śródziemia doszczętnie opadł i kolejnych części nawet nie miałem ochoty oglądać. Dopiero pod koniec ubiegłego 2014 roku zaczęła we mnie powoli dojrzewać myśl, że chyba właśnie nadszedł najwyższy czas, aby ponownie udać się do krainy stworzonej przez Tolkiena i wybrać się w podróż z Frodem i jego przyjaciółmi. Dlatego, korzystając z jakieś promocji, kupiłem jednotomowe wydanie z Muzy w tłumaczeniu Skibniewskiej, które nieśmiało się do mnie uśmiecha... Myślę więc, że po książkę sięgnę już wkrótce, może nawet za kilka dni Z poprzedniej lektury pamiętam, że najbardziej irytowało mnie prowadzenie akcji przez Tolkiena, który chyba nie potrafił prowadzić fabuły w kilku miejscach jednocześnie, czyli w kolejnych rozdziałach opisywał przygody tylko tych samych bohaterów: np. przez kilka rozdziałów pod rząd opisywał jedynie podróż Pippina i Merry'ego, potem w kilku kolejnych pogoń Aragorna, Gimliego i Legolasa, i dopiero później podróż Sama i Froda... za każdym razem "cofając się" z fabułą w czasie. Generalnie lubię jak autor "panuje nad wszystkimi postaciami" i akcję rozdziałów przeplata przygodami różnych bohaterów. Według mnie takie postępowanie urozmaica akcję ksiązki i sprawia, że jest ona ciekawsza. We "Władcy..." podczas powyższych rozdziałów momentami czułem znużenie. Ale zobaczymy jak to będzie przy najbliższej okazji
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 08, 2015, 15:00:55 wysłane przez Jachu »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Vampires
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #789 : Stycznia 12, 2015, 15:37:01 » |
|
Śmieję się non stop Czy ktoś ma jakieś info czy Prószyński ma zamiar dalej wydawać tę nową serię od Listów i Sigurda i Gudrun? Bo wydanie jest boskie i chętnie kupiłbym wszystko Tolkiena w takiej oprawie graficznej, łącznie z Władcą
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2015, 15:39:26 wysłane przez Vampires »
|
Zapisane
|
Si spatium in Inferno defuerit, mortuui in terram exibunt
|
|
|
|
Vampires
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #791 : Lutego 04, 2015, 23:44:36 » |
|
Jeśli ktoś ma na sprzedaż Zielony Amber (wszystko) lub Silmarillion i Ostatnie Legendy Śródziemia wydanie Atlantis-Rubicon, to proszę o PW, bo poluję od dawna
|
|
|
Zapisane
|
Si spatium in Inferno defuerit, mortuui in terram exibunt
|
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #794 : Kwietnia 27, 2015, 11:43:58 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #795 : Kwietnia 27, 2015, 13:57:55 » |
|
Zysk. Czyli zapewne druga wersja tłumaczenia Łozińskiego, brzmi dobrze. Nawet bym kupił myślę, bo z polskich wydań mam obecnie tylko jednotomowe tłumaczenie Skibniewskiej, którego nie mam ochoty znowu czytać. A Łozińskiego w poręcznym wydaniu chętnie łyknę.
Na marginesie: nabyłem oryginalne (tj. anglojęzyczne) wydania Silma i WP. Pewnie w tym roku je nareszcie przeczytam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Abe
Miejsce pobytu: Kamienna Góra
|
|
« Odpowiedz #796 : Kwietnia 27, 2015, 21:38:21 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 27, 2015, 21:40:07 wysłane przez Abe »
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #797 : Kwietnia 28, 2015, 10:14:45 » |
|
Zabijcie mnie, a sobie nie przypomnę... czy to przypadkiem nie są te same okładki, co były użyte w którymś z pierwszych wydań w UK, a które stworzył Tolkien?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #798 : Kwietnia 28, 2015, 12:57:30 » |
|
Jeśli istnieje na tym forum ktoś, kto o tym wie, to prawdopodobnie jesteś to tylko Ty, dampf.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #799 : Kwietnia 28, 2015, 15:29:30 » |
|
Przeceniasz mnie Od dłuższego czasu nie odświeżałem sobie wiedzy na temat Tolkiena i mam tam już niestety poważne luki. Ale z tymi okładkami coś mi świta... Postaram się poszukać tych informacji na dniach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|