Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Literatura: pozostałe => Wątek zaczęty przez: marczewek on Grudnia 15, 2010, 19:08:20



Tytuł: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 15, 2010, 19:08:20
(http://img1.fantasticfiction.co.uk/images/1/8524.jpg)

James Patterson jest jednym z najbardziej znanych i najlepiej sprzedających się pisarzy wszech czasów.

Jest autorem bestsellerowych serii: Women's Murder Club, Alex Cross i Maximum Ride,
Oprócz nich jest autorem wielu innych bestsellerów #1 w tym nawet romansów. Zdobył nagrodę im. Edgara Elana Poe oraz inne prestiżowe wyróżnienia. Mieszka na Florydzie z żoną i synem.

Od 2005 roku wypuszcza minimum 4 książki w ciągu roku, m.in. dzięki temu ze pisze książki wspólnie z innymi, mniej znanymi autorami.

Cykl z Aleksem Crossem
   1. W sieci pająka / Pająk nadchodzi /Oto nadchodzi pająk (1992, Along Came A Spider)
   2. Całuj dziewczęta/ Kolekcjoner (1994, Kiss the Girls)
   3. Jack i Jill (1996, Jack & Jill)
   4. Kot i Mysz, Gra w kotka i myszkę (1997, Cat and Mouse)
   5. Łasica (1999, Pop Goes the Weasel) - powiązana z poprzednią
   6. Róże są czerwone (2000, Roses are Red)
   7. Fiołki są niebieskie (2001, Violets are Blue) - powiązana poprzednią (kontynuacja historii)
   8. Cztery ślepe myszki (2002, Four Blind Mice)
   9. Wielki zły wilk (2003, The Big Bad Wolf)
  10. Na szlaku terroru (2004, London Bridges) - powiązana z poprzednią
  11. Mary, Mary (2005, Mary, Mary)
  12. Cross (2006, Cross) - wznowienie filmowe jako Alex Cross
  13. Podwójna gra (2007, Double Cross)
  14. Tropiciel (2008, Cross Country)
  15. Proces Alexa Crossa (Alex Cross's Trial, 2009) (wspólnie z Richard DiLallo)
  16. Ja, Alex Cross (I, Alex Cross, 2009)
  17. W krzyżowym ogniu (2010, Cross Fire)
  18. Zabić Alexa Crossa (2011, Kill Alex Cross) (w Polsce nie wydana)
  19. Wesołych świąt, Alex (Merry Christmas, Alex Cross, 2012) (w Polsce nie wydana)
  20. Cel: Alex Cross (Alex Cross, Run, 2013) (w Polsce nie wydana)
  21. Cross My Heart (2013) (w Polsce nie wydana)

Kobiecy Klub Zbrodni (Women's Murder Club)
   1. Ty umrzesz pierwszy (2001, 1st to Die)
   2. Druga szansa (2002, 2nd Chance, z Andrew Grossem)
   3. Trzy oblicza zemsty (2004, 3rd Degree, z Andrew Grossem)
   4. 4 lipca (2005, 4th of July, z Maxine Paetro)
   5. Piąty jeździec Apokalipsy (2006, The 5th Horseman, z Maxine Paetro)
   6. Szósty cel (2007, The 6th Target, z Maxine Paetro)
   7. Siódme niebo (5 lutego 2008, 7th Heaven, z Maxine Paetro)
   8. Ósma spowiedź (8th Confession, 2009, 8th Confession)
   9. Dziewiąty wyrok (9th Judgment, 2010) (z Maxine Paetro)(w Polsce nie wydana)
  10. 10th Anniversary (2011)(w Polsce nie wydana)
  11. 11th Hour (2012) (with Maxine Paetro)(w Polsce nie wydana)
  12. 12th of Never (2013) (with Maxine Paetro)(w Polsce nie wydana)

Michael Bennett
   1. Negocjator (2007, Step on a Crack, z Michael Ledwidge)
   2. Terror na Manhattanie (2009, Run For Your Life, z Michael Ledwidge)
   3. Najgorsza sprawa (Worst Case, 2009)
   4. Tick Tock (2011)
   5. I, Michael Bennett (2012)
   6. Gone (2013)

Jack Morgan i Agencja Private (w Polsce Albatros zdaje się połączył to w jedno)
1. Agencja Private (Private, 2010) (with Maxine Paetro)
2. Agencja Private: Igrzyska (Private London, 2011) (with Mark Pearson)
3. Private: #1 Suspect (2012)
4. Private Games (2012) (with Mark T Sullivan)
5. Private Berlin (2013) (with Mark T Sullivan)
6. Private Down Under (2013) (with Michael White)
7. Private No Prisoners (2014)

Honeymoon (z Howardem Roughanem)
1. Miesiąc miodowy (2005, Honeymoon)
2. Drugi miesiąc miodowy (Second Honeymoon, 2013)

Maximum Ride
   1. Maximum Ride. Eksperyment Anioł (2005, Maximum Ride: The Angel Experiment)
   2. Maximum Ride. Żegnaj, Szkoło - Na Zawsze (2006, Maximum Ride: School's Out Forever)
   3. Maximum Ride. Ratowanie Świata i Inne Sporty Ekstremalne (2007, Maximum Ride: Saving the World and Other Extreme Sports)
   4. Maximum Ride: Globalne Ocieplenie, Ostatnie Ostrzeżenie (2008, Maximum Ride: The Final Warning)
   5. Max (2009)(w Polsce nie wydana)
   6. Fang (2010)(w Polsce nie wydana)
   7. Angel (2011)(w Polsce nie wydana)
   8. Nevermore (2012) (w Polsce nie wydana)

Daniel X (w Polsce nie wydawane)
1. Dangerous Days of Daniel X (2008) (with Michael Ledwidge)
2. Watch the Skies (2009) (with Ned Rust)
3. Demons and Druids (2010) (with Adam Sadler)
4. Game Over (2011)
5. Armageddon (2012) (with Chris Grabenstein)
 Alien Hunter (2008) (with Leopoldo Gout)

Witch and Wizard  (w Polsce nie wydawane)
1. Witch and Wizard (2009) (with Gabrielle Charbonnet)
2. The Gift (2010) (with Ned Rust)
3. The Fire (2010) (with Jill Dembowski)
4. The Kiss (2012) (with Jill Dembowski)
Battle for Shadowland (2010)
 
Pozostałe
    * Numer Thomasa Berrymana (1976, The Thomas Berryman Number, pierwsza powieść)
    * Cień Hawany (1977, Season of the Machete)
    * Nocny Klub (1988, The Midnight Club)
    * Zabawa w Chowanego (1996, Hide & Seek)
    * Miracle on the 17th Green (1996, Miracle on the 17th Greek, z Peterem De Jonge)
    * See How They Run (1997, poprzednio opublikowany w 1977 jako The Jericho Commandment)
    * Podmuchy wiatru (1998, When the Wind Blows)
    * Czarny piątek (2000, poprzednio opublikowany w 1986 jako Czarny Rynek)
    * Cradle & All (2000, poprzednio opublikowany w 1980 jako Virgin)
    * Pamiętnik pisany miłością (2001, Suzanne's Diary for Nicholas)
    * Dom przy Plaży (2002, Beach House z Peterem De Jonge)
    * Krzyżowiec (2003, The Jester z Andrew Grossem)
    * The Lake House (2003, ciąg dalszy książki Podmuchy wiatru)
    * Listy pisane miłością (2004, Sam's Letters to Jennifer)
    * Ratownik (2005, Lifeguard z Andrew Grossem)
    * Droga przy Plaży (2006, Beach Road z Peterem De Jonge)
    * Sędzia i Kat (2006, Judge and Jury z Andrew Grossem)
    * Szybki numer (2007, The Quickie z Michaelem Ledwidge)
    * Ostrzeżenie (2007, You've Been Warned z Howard Roughan)
    * Rejs (Sail, 9 czerwca 2008, z Howard Roughan)
    * Niedziele u Tiffany?ego (Sundays at Tiffany's, 2008, z Gabrielle Charbonnet)
    * Bikini (Swimsuit, 2009, wspólnie z Maxine Paetro)
    * Wycofaj się albo zginiesz (Don't Blink, 2010) (wspólnie z Howard Roughan)
    * Pocztówkowi zabójcy (The Postcard Killers, 2010, wspólnie z Liza Marklund)
    * Kłamstwo doskonałe (Now You See He, 2011) (wspólnie z Michael Ledwidge)
    * Toys (2011) (wspólnie z Neil McMahon)
    * Now You See Her (2011) (wspólnie z Michael Ledwidge)
    * Zabij mnie jeśli potrafisz (Kill Me If You Can, 2011) (wspólnie z Marshall Karp)
    * The Christmas Wedding (2011) (with Richard DiLallo)
    * Guilty Wives (2012) (with David Ellis)
    * Zoo (Zoo, 2012) (with Michael Ledwidge)
    * NYPD Red (2012) (with Marshall Karp)
    * Mistress (2013)
    * Treasure Hunters (2013) (with Chris Grabenstein)
    * Vermilion (2014)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: spiral_architect on Grudnia 15, 2010, 21:52:36
Jak dla mnie ten facet trochę takie popłuczyny pisze - nie podoba mi się kompletnie jego styl pisania krótkich rozdziałów - typowe książki przeczytać zapomnieć! Przeczytałem ze 3 może 4 pozycje i kompletnie się zniechęciłem :P


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 23, 2010, 23:02:43

Przeczytałem w zasadzie prawie dwie powieści tego autora, jedną z nich "Tropiciela" skończyłem przedwczoraj, a kilka ładnych lat wcześniej męczyłem się z książką "Fiołki są niebieskie", z której przebrnąłem około 315 stron z 350... do końca jak widać zabrakło mi niewiele, ale nie dałem rady się zebrać, aby sfinalizować to literackie dzieło ;). Co więcej, to jedyna książka, z której objętości przeczytałem 90% i nie miałem ochoty czytać dalej :D. Nie mam pojęcia jak to się stało, że dotrwałem tak daleko  :haha:.

Obecnie przeczytany "Tropiciel" w porównaniu z tamtym bestsellerem pozostawił na mnie o wiele lepsze wrażenie, ale jednak bez rewelacji ;). Nie jestem może ekspertem od prozy Pattersona, niemniej poczytałem sobie co nieco o jego stylu pisarskim, tudzież zasięgnąłem opinii o wrażeniach na temat jego twórczości i w pełni zgodzić się muszę, iż autor ten to po prostu druga liga, kategoria "B" w literaturze kryminalnej, któremu baaaardzo daleko do takich asów tej branży jak np Jeffery Deaver :):]. Cykliczne śledztwa gwiazdy Pattersona - czyli psychologa i detektywa Alexa Crossa może i mają w sobie co nieco z dobrej powieści sensacyjnej, ale oprawa przygód tej postaci i jej mega-waleczność po prostu nużą dosyć szybko :(. I jeszcze te cholernie drażniące, minimalistyczne stronicowo rozdziały, których Patterson oferuje całą linię produkcyjną, po dobrych 150 sztuk na 300-400 stronicową powieść!!  :o. Nie znam żadnego innego pisarza, który aż tak rozdrabniałby poszczególne sceny swoich utworów  :P. Niby to fajnie, bo w każdej chwili możemy doczytać taki rozdział, nawet podjeżdżając jeden czy dwa przystanki autobusem, ale co z takiego komfortu, jeśli owe fragmenty, choć totalnie naszpikowane akcją, denerwują swoją skrótową wymową, bez głębszych opisów, refleksji czy analiz śledztwa, które prowadzi w danym momencie bohater ;). Te rozdziały to jak gotowe scenariusze do filmu, dużo zamieszania i szumu, ale końcowy efekt mizerny...

Mimo to szokuje mnie popularność Jamesa Pattersona, bo w parze ze sprzedażą książek w wielomilionowych egzemplarzach, idą jego ogromne zarobki - nietrudno więc się domyślić, że Patterson to obecnie jeden z najbogatszych pisarzy świata!!  :o ;) Widać Amerykanie kochają tego rodzaju historie sensacyjne jakimi raczy ich ów sławny i pławiący się w fortunie rodak :).



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: human on Grudnia 23, 2010, 23:14:09
Nie lubię go ! Przeczytałem jego pare książek i tylko Łasica jako tako zrobiła na mnie wrażenie. Dziwnie koleś pisze, dla mnie ma zero poczucia humoru. Autor pisze thrillery, ale w roli głównej nie ma przeważnie kogoś ciekawego, tylko mężczyzna, który opowiada  o miłości do swych dzieci (Łasica). No niby normallne, ale dla mnie jego główni bohaterzy są bez szczególnych atrybutów - ni poczucia humoru, ni męskości, ni odwagi, z dwa lata temu czytałem jego ksiązki i nawet nie pamietam jakie i o czym .


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 27, 2010, 17:49:04
Ja przeczytałem prawie wszystko co się ukazało po polsku (oprócz dwóch romansideł i serii Maximum Ride).
Może i nie są dość porywające, ale np Rejs czy Bikini są bardzo dobre, podobnie jak seria WMC


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 15, 2011, 14:27:39
(http://www.esensja.pl/obrazki/okladkiks/117119_niedziele-u-tiffanyego_200.jpg)

Tytuł   Niedziele u Tiffany?ego
Tytuł oryginalny   Sundays at Tiffany?s
Autorzy   James Patterson, Gabrielle Charbonnet
Wydawca   Albatros ? Andrzej Kuryłowicz
ISBN   978-83-7659-162-9
Format   304s. 148×210mm
Cena   31,90
Data wydania   25 lutego 2011

Niezwykła powieść o miłości niemożliwej, poszukiwaniu bliskości i pojednaniu pióra jednego z najbardziej znanych autorów thrillerów, Jamesa Pattersona. W tej nietypowej dla siebie książce znany z takich bestsellerów, jak ?Kolekcjoner? czy ?Mary Mary? pisarz udowadnia, że jest znakomity nie tylko w książkach akcji!
Dla Jane Margaux, córki słynnej producentki teatralnej, dzieciństwo nie było pasmem szczęśliwych wydarzeń. Jej zamężna po raz trzeci, egoistyczna i skoncentrowana na własnej karierze matka nie miała najmniejszej chęci zajmować się córką, ojciec zaś najchętniej trzymał się z dala od porzuconej dawno rodziny. Jane przetrwała tylko dzięki Michaelowi, wymyślonemu przyjacielowi, który dotrzymywał jej towarzystwa i pocieszał w trudnych chwilach. Niewidzialny dla nikogo, prócz Jane, był jedyną bratnią duszą ośmiolatki? Dwadzieścia trzy lata później Jane, uwikłana w beznadziejny związek z narcystycznym aktorem, pracuje w firmie producenckiej. Nieoczekiwanie spotkanie z Michaelam jest dla obojga wielkim zaskoczeniem. Dorosła kobieta nie powinna widzieć swego opiekuna, nie powinna go nawet pamiętać? A jednak Jane widzi Michaela, a on nie potrafi jej porzucić. Czy nieśmiałe uczucie, które kiełkuje między nimi ma w ogóle szanse powodzenia? Czy można kochać kogoś, kto nie jest człowiekiem?


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Maja 03, 2011, 16:20:11
A ja wam powiem że Patterson jest jednym z moich ulubionych autorów, obok Cobena, Deavera i Eriki Spindler. Może i pisze zbyt płytko, brakuje u niego szczegółów i niektóre książki są troche przewidywalne ale za to jest piekielnie wciągający. W jego książki po prostu wpada się jak w studnię :) I to jest dla mnie najważniejsze.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 04, 2011, 12:28:10
Ja z niecierpliwością czekam na Terror na Manhattanie, albo jakąkolwiek nową książkę Pattersona, mimo że może czasem jest przewidywalny, czy jego książki nie są mega skomplikowane, to jednak mam do niego jakiś tam sentyment, i jak czytałem jego książki, tak czytał je będę nadal.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Maja 04, 2011, 13:04:18
Najlepsze jego powieści według mnie to: "Szybki numer", "W sieci pająka" i "Ty umrzesz pierwszy" - te powieści nawet mnie zaskoczyły troche swoimi zwrotami akcji.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 04, 2011, 14:38:52
Moim zdaniem cała seria Womens Murder Club jest świetna.
Bardzo dobre są też Rejs, Bikini i Droga przy plaży


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 27, 2011, 17:30:10
Ukazał się właśnie (http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/125345_proces-alexa-crossa_hc_200.jpg)

Czarnoskóry detektyw Alex Cross, specjalista od tropienia seryjnych zabójców, cofa się do początku XX wieku, by opowiedzieć historię, która wydarzyła się na amerykańskim Południu za rządów prezydenta Theodore?a Roosvelta. Jej bohaterem jest młody biały prawnik Benjamin Corbett, który wraz z stryjecznym dziadkiem Alexa, Abrahamem Crossem, rzuca wyzwanie członkom Ku Klux Klanu.
reszta opisu to oczywiście spoiler, standard u albatosa
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Maja 27, 2011, 17:37:01
Widzę, że Albatros nie zwalnia tempa z wydawaniem Pattersona i bardzo dobrze :haha: Moim zdaniem to Pattersonowi w przyjemności płynącej z czytania dorównuje tylko Harlan Coben no i może jeszcze Erica Spindler. Tych trzech autorów po prostu pochłaniam błyskawicznie a z innymi idzie mi jakby wolniej.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 27, 2011, 19:01:53
ja mam to samo, Patterson to mój mega ulubiony autor, jest tu http://www.gothamcafe.pl/literatura-groza-i-okolice/albatrosowe-plany/ temat z linkami do katalogu albatrosa, są tam inne zapowiedzi Prawdziwego mistrza jakim jest Patterson


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Maja 27, 2011, 19:23:43
marczewek czytałeś może coś z serii Maximum Ride ? Ja nie, ale jakbyś mi polecił to może bym się skusił. Wiem tylko, że jest to seria książek fanstastycznych dla młodzieży. Zauważyłem w serwisie Biblionetka, że ta seria ma bardzo wysokie oceny i nawet ma być ekranizacja podobno.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 27, 2011, 19:32:37
Maximum Ride nie czytałem, wiem tylko tyle że jest już bodajże siedem części, a po polsku trzy tylko.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 27, 2011, 20:10:28
Swego czasu czytałem Maximum Ride wszystkie trzy części, które opowiadają losy grupki dzieci.Fajna lektura, lekka i przyjemna akurat dla młodzieży :).


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 27, 2011, 21:38:48
Patterson powinien swój pokój dostać na forum, choć pewnie dla niektórych to zgroza a nie groza  :haha:


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Maja 27, 2011, 22:06:41
Patterson powinien swój pokój dostać na forum, choć pewnie dla niektórych to zgroza a nie groza  :haha:
Skoro większość go tutaj nie lubi to nie miałby sensu taki pokój. Bo kto by w nim pisał ? Chyba tylko ja i ty ;(


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 27, 2011, 22:09:08
Dwóch to już tłok, przynajmniej byśmy się zgadzali  :haha:, i nie pisali by nam jak w wątku o nieznajomych że to niemożliwe że nam się nie podoba  :haha:


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: spiral_architect on Maja 28, 2011, 09:12:33
Słabiutkie pseudopowieści  :diab9: Proste pisanie dla przeciętnego czytelnika - po prostu wielu nie wymaga zbyt wiele a James wpasował się w ten trend jak widać idealnie. Jak dla mnie niestety jest wręcz żałosny.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Maja 28, 2011, 09:24:19

Ja od czasu przeczytania "Tropiciela" zupełnie zapomniałem o tym autorze  :haha:. I tak bardzo pochlebnie wówczas wypowiedziałem się o nim ;).

Cobenowi, Nesbo, Deaverowi, Chattamowi i Beckettowi do pięt nie sięga, to zupełnie inna liga, ponad jego zasięgiem!!  :diab9:

Alex Cross niczym szczególnym mnie po prostu nie zaskoczył, brakło mi w jego prezencji uwielbianych przeze mnie szczególików śledczych, oraz niesamowitych zwrotów akcji towarzyszących jego przygodom  :D. Samym mordobiciem, cudowną wytrzymałością na ciosy i westchnieniami do rodziny nie ujął mnie za serce  :haha:.

I jeszcze ta mania dwustronicowych rozdziałów, po których nic się nie pamięta  :pff2:. O, zgrozo!!  :o ;)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Maja 28, 2011, 12:07:37
Alex Cross niczym szczególnym mnie po prostu nie zaskoczył, brakło mi w jego prezencji uwielbianych przeze mnie szczególików śledczych, oraz niesamowitych zwrotów akcji towarzyszących jego przygodom  :D. Samym mordobiciem, cudowną wytrzymałością na ciosy i westchnieniami do rodziny nie ujął mnie za serce  :haha:.

I jeszcze ta mania dwustronicowych rozdziałów, po których nic się nie pamięta  :pff2:. O, zgrozo!!  :o ;)
Ja, mimo że Patterson jest moim ulubionym autorem także widzę wady jego twórczości, mało tego, mogę dołożyć jeszcze taką, której ty nie wymieniłeś - sztampowe wątki miłosne w prawie wszystkich jego powieściach  ;) Ale dla mnie najbardziej liczy się to, że jego książki czytam niezwykle wręcz szybko. A jeśli chodzi o wspomniane zwroty akcji to uważam, że niesamowite były w Szybkim numerze oraz w Ty umrzesz pierwszy. Zaskoczyło mnie także zakończenie Drugiej szansy ale tam pewnie co niektórzy bardziej domyślni i uważni mogliby przewidzieć je. Jednakże rozumiem że bardziej wymagających czytelników prozy kryminalnej może irytować brak tych szczegółów śledztwa.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 28, 2011, 12:26:11
Powiem szczerze że cykl z Alexem Crossem prawdę powiedziawszy nie jest jakimś cudem świata.
O wiele lepszy jest Kobiecy Klub Zbrodni (WMC), może dla tego że nie pisał go sam tylko ze współautorami.
Bardzo dobra jest książka Droga przy plaży, dość nietypowa bo o prawniku. fajne są też te w których pisze razem z Andrewem Grossem i Houardem Roughanem.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 14, 2011, 22:25:11

W ostatnim czasie przeczytałem sobie "Ja, Alex Cross", najnowszy u nas odcinek przygód niezłomnego, niemalże niezniszczalnego afroamerykańskiego detektywa  ;). I muszę powiedzieć, że ta część zrobiła na mnie znacznie lepsze wrażenie aniżeli wcześniejsze spotkania z Crossem :). Wielkich fajerwerków co prawda nie było, ale czytało mi się całkiem miło, a i klimatem mroku poniekąd uraczył mnie autor podczas prezentacji orszaku ciemnej strony mocy  :diab9:.

W porównaniu z "Tropicielem", w książce tej bohater jest bardziej wiarygodnie zaprezentowany i choć nadal jest wszędobylski, tu i ówdzie wsadzając swego dociekliwego nosa, to jednak nie jest już takim totalnym herosem, którego można sprać na kwaśne jabłko, dręczyć, torturować, a on i tak podniesie się ponad to, otrzepie i z jeszcze większą hardością dopnie swego w finalnym starciu  :faja:. Owszem, Cross i w najnowszym utworze jest bardzo zdeterminowany w działaniu - pewnie tak ma w każdej powieści, w której obsadził go Patterson  :haha: - ale przynajmniej jego postawa nie budzi tutaj niedowierzania ;).

W utworach kryminalnych Jamesa Pattersona brakuje mi jednak ewidentnie szczegółowych analiz detektywistycznych, badania śladów i zagmatwanych wątków, w których zarówno czytelnik jak i bohater gubi trop wodzony za nos przez igrającego z nim mordercę - pod tym kątem niestety książki tegoż pisarza są spłycone na maxa  :pff4:.

Także słowem podsumowującym, lektura fajna, ale dla niewymagającego czytelnika ;). Mnie akurat podobała się tylko po części, niemniej jednak nie wykluczam, że jeszcze kiedyś pokuszę się o następne widzenie z Alexem Crossem :P.






Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Grudnia 15, 2011, 09:27:46
Ja wspominam bardzo dobrze książkę Oto nadchodzi pająk (wznowione przez Albatrosa pt. W sieci pająka) i tak zaczęła się moja przygoda z tym pisarzem.Nadal mam pozytywne wrażenia po tej lekturze chociaż minęło już dobrych kilka lat.Czytałem jeszcze wiele jego książek swego czasu i najbardziej podobały mi się właśnie z detektywem Alexem Crossem.Są to thrillery psychologiczne gdzie autor położył nacisk na zbudowanie wiarygodnej historii oraz położenie nacisku na warstwę psychologiczną.Dla mnie dobrze sobie poradził w tworzeniu postaci na przykład czy głównego bohatera, który jest policyjnym psychologiem albo mordercy.Akcja jego książek jest poprowadzona szybko i nawet gdy są jakieś dłuższe opisy to jednak nie wieje nudą.Może brakuje tylko by były bardziej rozbudowane, ponieważ ukazanie śledztwa na pewno by coś wniosło.
Xavierze polecam przeczytać W sieci pająka bo uważam, że jest to na pewno jedna z najlepszych jego powieści :).


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 15, 2011, 11:03:18
J.Xavier.B, ja ci powiem że nieładnie oceniać autora przez pryzmat trzech powieści  :haha:, zwłaszcza Pattersona, który moim zdaniem bije Cobena na głowę. Cykl z Myronem, to jeden ze słabszych cykli jakie czytałem.
Jasne u Cobena mamy zawikłane historie i fałszywe tropy, ale cóż z tego skoro rozwiązanie z reguły się kupy nie trzyma?

W utworach kryminalnych Jamesa Pattersona brakuje mi jednak ewidentnie szczegółowych analiz detektywistycznych, badania śladów i zagmatwanych wątków,
U Cobena też tego niema, Myronik przez całą powieść mota się jak niewidomy, by na końcu wykrzyknąć "a więc to tak!", i rozwiązuje zagadkę. Poza tym przez całą książkę trzęsie portkami, i ukrywa się za Winem.

Alex Cross, to pełnokrwisty amerykański glina, niczego się nie boi, wychowuje samotnie trójkę dzieci, i musi jeszcze łapać porąbanych przestępców.
Mi osobiście pasuje taki typ bohatera, ale żeby się w pełni cieszyć tym faktem, należy czytać ten cykl po kolei, inaczej nie masz pełnego obrazu.

-----------

Piszesz że męczyłeś się z książką Fiołki są niebieskie, otóż wcale się nie dziwię  :haha:, bo jest to bezpośrednia kontynuacja wcześniejszej książki Róże są czerwone.

Nie kontynuacja na zasadzie kolejny tom, tylko kontynuacja historii, to tak jakbyś czytał drugą część Mrocznego popołudnia nie przeczytawszy pierwszej.

Poza tym pod koniec Fiołków wyjaśnia się fałszywy trop ciągnący się od pierwszej powieści.

Ogólnie książki z Crossem się strasznie zazębiają, i czytanie ich w tak pokrętny sposób, masz mylny obraz o całej serii i samym autorze.

Mam w swoim dorobku czytelniczym niemal całą jego twórczość (oprócz trzech romansów) i jest to jeden z moich ulubionych autorów.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 15, 2011, 12:48:17
Muszę dorzucić tu swoje 3 grosze :D Ja, podobnie jak Magnis polecam Xavierowi przeczytanie "W sieci pająka", nie tylko dlatego że jest świetna, ale także przez to, że to jest pierwsza część cyklu Alex Cross. W tej powieści jest naprawdę świetny klimat i ciekawa postać psychopaty a i zwroty akcji mogą zaskoczyć. Natomiast z drugą częścią cyklu pt. "Kolekcjoner" jest taka sprawa, że jest uznawana chyba nawet za lepszą od pierwszej, ale mi osobiście akurat się średnio podobała głównie dlatego że była bardziej płytka od  "W sieci pająka" i nie miała takiego niezwykłego klimatu jak część pierwsza. Poleciłbym jeszcze od siebie "Ty umrzesz pierwszy" - to pierwsza część cyklu Kobiecy Klub Zbrodni i tam zakończenie mnie naprawdę zaskoczyło a także podobał mi się bardzo klimat wykreowany przez Pattersona. Świetne zwroty akcji były jeszcze w powieści "Szybki numer" - tam się wszystko co chwilę zmieniało o 180 stopni a jednocześnie wydawało mi się to wiarygodne.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 15, 2011, 23:26:30

Xavierze polecam przeczytać W sieci pająka bo uważam, że jest to na pewno jedna z najlepszych jego powieści :).

Możliwe, że sięgnę w przyszłości po ten tytuł, skądinąd znany mi z ekranizacji z Morganem Freemanem w roli Crossa  :faja:. Nie pamiętam tylko czy tę adaptację oglądałem, ale na pewno drugi z nakręconych tytułów, "Kolekcjoner" widziałem swego czasu w tv i nawet mi się podobał ;).

J.Xavier.B, ja ci powiem że nieładnie oceniać autora przez pryzmat trzech powieści  :haha:, zwłaszcza Pattersona, który moim zdaniem bije Cobena na głowę. Cykl z Myronem, to jeden ze słabszych cykli jakie czytałem.
Jasne u Cobena mamy zawikłane historie i fałszywe tropy, ale cóż z tego skoro rozwiązanie z reguły się kupy nie trzyma?

A coś się tak tego Cobena uczepił, skoro nawet przy omawianiu "Ja, Alex Cross" słowem nie pisnąłem o tym pisarzu??  :haha: To zaczyna zakrawać na jakieś przepychanki, na zasadzie siłowego przekrzyczenia: a nie to mój autor jest lepszy!!  :D Dobrze, że masz swoje zdanie o prozie Pattersona i to kwestia gustu, że Tobie akurat jego książki wchodzą gładko,  przyjemnie i niemalże bez zarzutu w każdym calu, ja zaś oprócz tego, że przeczytana książka do pewnego stopnia spodobała mi się, to jednak dostrzegłem w niej pewne istotne wady umniejszające barwność opisanej weń historii jako całości  :faja:.

Jasne, że 3/16 przeczytanych "przygód" Alexa Crossa nie może rzutować na cały cykl, niemniej jednak zdążyłem zorientować się, że Patterson w swoich super mikrych rozdziałach, które wyglądają jak gotowe scenariusze do filmu - o czym wspominałem już niegdyś ;) - za dużo nie może zwojować w opisach śledczych  :diab9:. I nad tym m.in. ubolewam :D. Po prostu o wiele lepiej czyta mi się głębsze historie kryminalne, a za wzór mogą posłużyć: Deaver, Beckett, Connelly - tam właśnie znajduję bogactwo sensacji na wyższym poziomie  :].

U Cobena też tego niema, Myronik przez całą powieść mota się jak niewidomy, by na końcu wykrzyknąć "a więc to tak!", i rozwiązuje zagadkę. Poza tym przez całą książkę trzęsie portkami, i ukrywa się za Winem.

Alex Cross, to pełnokrwisty amerykański glina, niczego się nie boi, wychowuje samotnie trójkę dzieci, i musi jeszcze łapać porąbanych przestępców.
Mi osobiście pasuje taki typ bohatera, ale żeby się w pełni cieszyć tym faktem, należy czytać ten cykl po kolei, inaczej nie masz pełnego obrazu.

Ewidentnie masz zadrę za paznokciem, widząc że Patterson nie leży mi literacko tak jak Tobie :D. Myronik i jego seria to innego typu literatura kryminalna, w zasadzie kilka pierwszych jego "śledztw" to kryminał pół żartem pół serio, a na dodatek w sportowej oprawie - dopiero od "Zaginionej" widać poważniejszy ton całego cyklu, gdzie elementów komediowych jest zdecydowanie mniej ;). Czytając jego perypetie można ubawić się po same pachy, a do tego miło potowarzyszyć mu w zawiłych intrygach  :diab9:.

Crossik jest z kolei wg mnie wyidealizowany aż do bólu, co prawda oryginalny jako praworządny i dociekliwy gliniarz, oraz troskliwy ojciec i wnuk, ale jego świętość osobowości wydaje się być stworzona ku uciesze całej Ameryki - jest po prostu bożyszczem czytelniczych tłumów za oceanem, któż nie chciałby sobie wyśnić takiego ideału?? ;)




Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 16, 2011, 09:12:53
A coś się tak tego Cobena uczepił, skoro nawet przy omawianiu "Ja, Alex Cross" słowem nie pisnąłem o tym pisarzu??
z powodu recenzji Tropiciela na Carpe Noctem  :haha:

Czytając jego perypetie można ubawić się po same pachy, a do tego miło potowarzyszyć mu w zawiłych intrygach  
Prędzej zirytować, jego rozwiązanie z reguły nie ma sensu, a ten cudzysłów w powietrzu już mnie rozbraja.
Pół żartem to tak, może nawet całkiem żartem. A tak na serio to Myronik jest nie mniej wyidealizowany, wysportowany do granic możliwości, były agent czegoś tam, mający bogatego kumpla.

----------

Tak poza tym to grubo się mylisz, pisząc że Patterson nie może zbudować grubszej intrygi. Oj może i to całkiem dobre. Trzeba mieć tylko przeczytane te lepsze książki. Albo cykl w całości. Jak już pisałem, przeczytaj sobie samą drugą część Mrocznego popołudnia, zobaczymy czy ci się spodoba. Tak jest właśnie z cyklem z Crossem, w ósmej części jest odwołanie do pierwszej, albo w 11 wyjaśnienie początkowej serii.

----------

Tu nie chodzi o jakąś wielką fascynację autorem z powodu Cyklu z Crossem, on akurat mi najmniej pasuje. Nie mówię że Cross nie jest superhero, bo tak miejscami wygląda (choć na superhero również wygląda Win  :haha:).
Otóż patrzę na Pattersona z perspektywy innych książek, niepowiązanych cyklicznie, które są dużo bardziej interesujące.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 18, 2011, 17:00:25
A coś się tak tego Cobena uczepił, skoro nawet przy omawianiu "Ja, Alex Cross" słowem nie pisnąłem o tym pisarzu??
z powodu recenzji Tropiciela na Carpe Noctem  :haha:

Istotnie tak napisałem, bo przeczytane powieści Cobena uważam za znacznie ciekawsze aniżeli utwory autorstwa Pattersona z którymi miałem do czynienia  :faja:.

Czytając jego perypetie można ubawić się po same pachy, a do tego miło potowarzyszyć mu w zawiłych intrygach  
Prędzej zirytować, jego rozwiązanie z reguły nie ma sensu, a ten cudzysłów w powietrzu już mnie rozbraja.
Pół żartem to tak, może nawet całkiem żartem. A tak na serio to Myronik jest nie mniej wyidealizowany, wysportowany do granic możliwości, były agent czegoś tam, mający bogatego kumpla.

Jest komedia, jest i kryminał - twórca serii o Bolitarze jak widać potrafi połączyć jedno z drugim  :diab9:. Trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem, że w tym cyklu rozwiązanie nie ma sensu  :faja:. Bohater ma nieco inne metody śledcze aniżeli standardowy detektyw, ale jego ironiczno - zadziorny wywiad środowiskowy połączony z darem wpadania w tarapaty przynosi końcowy efekt  :diab9:. Myślę, że jego charakter prowadzenia dochodzenia odzwierciedlają profesje, których się imał czy też ima nadal: były agent FBI, niedoszły gwiazdor Boston Celtics, agent sportowy i prywatny detektyw - taki chodzący człowiek orkiestra, jakby nie było postać nadzwyczaj oryginalna we współczesnej literaturze kryminalnej  :rad2:.

W moim odczuciu jest to bardzo ciekawa seria powieściowa, ale rzecz jasna nie każdemu musi się ona podobać w równym stopniu i rozumiem, że Ty akurat nie jesteś jej fanem - wiadomo, obaj mamy swoje indywidualne kryteria według których oceniamy przeczytane książki i tego nie zmienimy w żaden sposób, choćbyśmy nie wiem jak długo ścierali ze sobą nasze poglądy na linii Patterson - Coben  :rad2:

Tak poza tym to grubo się mylisz, pisząc że Patterson nie może zbudować grubszej intrygi. Oj może i to całkiem dobre. Trzeba mieć tylko przeczytane te lepsze książki. Albo cykl w całości. Jak już pisałem, przeczytaj sobie samą drugą część Mrocznego popołudnia, zobaczymy czy ci się spodoba. Tak jest właśnie z cyklem z Crossem, w ósmej części jest odwołanie do pierwszej, albo w 11 wyjaśnienie początkowej serii.

Nie twierdzę, że James nie potrafi w ogóle zbudować ciekawej intrygi  ;). Z pewnością jako twórca literatury kryminalnej ma takowy potencjał, ale w dotychczas przeczytanych przeze mnie książkach Pattersona zabrakło mi tego czegoś, by móc stwierdzić, że przeczytałem solidny kryminał o świetnej intrydze  :faja:. Zauważ jednak marczewek, że mimo mojej krytyki i tak tendencja wrażeń jest rosnąca: "Fiołki są niebieskie" były żenująco słabe, "Tropiciel" średni, natomiast "Ja, Alex Cross" już ociera się w moich oczach o dobrą powieść  :). Także wszystko przede mną, bo mimo iż Pattersona czytam "dorywczo" to nie wykluczam kolejnych spotkań z jego książkami [choć raczej wybiórczo niż cyklicznie :D], tym bardziej iż zarówno Ty, Magnis oraz kurczakt zachwalacie Kobiecy Klub Zbrodni  :faja:. Także pożyjemy, zobaczymy  ;).

Jeśli jego inne utwory nie będą takim suchym relacjonowaniem faktów, naszpikowanych gołą akcją, jest szansa że przestanę go umieszczać w szufladce: kategoria B, aczkolwiek widać że niemało czytelników nie chce go stamtąd wyławiać, w tym też bywalcy naszego forum  :P.



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 18, 2011, 17:34:27
Xavier, ja rozumiem twoją opinię o Pattersonie, ale nie powiedziałbym, że "Fiołki są niebieskie" były aż tak żenująco słabe. Niewątpliwie należą one do słabszych dzieł Pattersona np. z powodu głupiego pomysłu picia ludzkiej krwi, ale mi się spodobał mroczny klimat i napięcie jakie stworzył Patterson. Natomiast dwóch pozostałych powieści, które ty przeczytałeś, ja jeszcze nie miałem okazji czytać. Jeżeli chciałbyś się kiedyś zabrać za serię KKZ to polecam czytanie jej od początku.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 18, 2011, 17:55:45

Właśnie ów wampirzy motyw mocno mnie wówczas rozstroił i nie dlatego, że drażnią mnie takowe krwawe motywy w literaturze, bo naczytałem się o nich niemało u innych twórców zarówno horrorów jak i thrillerów :).  Dawno miałem do czynienia z rzeczonymi "Fiołkami...", więc zbyt wiele nie dopowiem, ale ta książka ewidentnie mi nie podeszła, ze względu na zbrodniarzy, styl opowiadania historii oraz brak głębi fabularnej... co zaowocowało tym, że na wiele lat cisnąłem twórczość Pattersona w kąt  :pff4:.

Jednak jak wspomniałem, nie wrzucam jego literatury do zakurzonego pudła, by w przyszłości móc przekonać się, że ów autor ma w swoim dorobku do zaoferowania naprawdę dobre, kryminalne rzemiosło  :faja: - a nóż będzie to ten cykl KKZ??  :rad2:.



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 18, 2011, 18:40:56
Gdybyś Przed Fiołki są niebieskie, przeczytał Róże są czerwone było by inaczej  :haha:
Jeśli zamierzasz się zabrać za cykl KKZ, to czytaj od tomu pierwszego, inaczej uprzedzisz się jeszcze bardziej.
Choć moim zdaniem, omijaj Pattersona szerokim łukiem wogóle.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Grudnia 19, 2011, 09:48:53
Także wszystko przede mną, bo mimo iż Pattersona czytam "dorywczo" to nie wykluczam kolejnych spotkań z jego książkami [choć raczej wybiórczo niż cyklicznie :D], tym bardziej iż zarówno Ty, Magnis oraz kurczakt zachwalacie Kobiecy Klub Zbrodni  :faja:. Także pożyjemy, zobaczymy  ;).

Kobiecy klub zbrodni to czytałem tylko jedną książkę kiedyś i jakoś mi było nie po drodze z tym cyklem ;).Możliwe, ze w przyszłości zacznę czytać również powieści z tej serii chociaż na razie mam co czytać :].
Xavierze zachwalałem cykl z Alexem Crossem niż Kobiecy klub zbrodni ale niech będzie, ze i ten :D ;).


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 20, 2011, 15:10:56
Ja, Alex Cross również za mną, ale jak już wspomniałem cykl z Crossem nie jest jakiś tam oszałamiająco fajny, przynajmniej ostatnimi czasy. Ostatnią taką porządną pozycją z tego cyklu jest Cross, z 2006 roku. Oczywiście tempo wydawania serwowane przez wydawcę oszałamiające nie jest  :haha:. W każdym razie Ja, Alex Cross nie wnosi nic nowego i odkrywczego do cyklu. Kilka trupów na prawo i lewo, FBI i inne służby rzucające Crossowi kłody pod nogi. Jedynie na Sampsona można liczyć. Do tego dochodzi choroba Nany, która dodatkowo komplikuje życie detektywowi.
Jak widać wreszcie Cross postanowił nie zmienić kobiety po raz kolejny  :haha:, i zamierza się oświadczyć. O dziwo też nie było w tej części pikantnych łóżkowych scen, co ma miejsce w sporej ilości książek tegoż autora. Do tego Mastermind, w tłumaczeniach Ambera Supermózg, a w rzeczywistości Kyle Craig, były agent FBI i najlepszy przyjaciel Alexa, a obecnie jeden z największych seryjnych morderców znowu daje o sobie znać.

Cóż Xavier, właściwie to nie wiem co ci odpowiedzieć, ta część moim zdaniem jest jedną ze słabszych tego cyklu  :haha:, mogę ci powiedzieć że masz wyjątkowego pecha w dobieraniu sobie pattersonowskich powieści. Jeśli jednak ta ci się umiarkowanie spodobała, tak że jest szansa wydłubania autora z zakurzonej szuflady, radził bym ci poczytać cykl od początku (a przynajmniej spróbować od pierwszej części). Albatros ją wznowił kilka lat temu jako W sieci pająka. Jeśli tamta ci nie podejdzie, to albo jesteś nieuleczalnie uprzedzony, albo niewiem  :D. Innym wyjściem jest przeczytanie Sędzia i Kat, Bikini, albo Droga przy Plaży. To naprawdę dobre pozycje, które mogą być dobrym powodem do pogodzenia się z tym mimo wszystko fantastycznym pisarzem.



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 20, 2011, 22:28:33

Cóż Xavier, właściwie to nie wiem co ci odpowiedzieć, ta część moim zdaniem jest jedną ze słabszych tego cyklu  :haha:

Jeszcze trochę i wyjdzie na to, że twórczość tego pisarza bardziej będzie podobać się mnie niż Tobie ;). U mnie póki co jest tendencja rosnąca z cyklem o Crossie :haha:.

Jeśli tamta ci nie podejdzie, to albo jesteś nieuleczalnie uprzedzony, albo niewiem  :D.

Wnioskuję z tego, że niewiem jest jeszcze gorsze od nieuleczalnego uprzedzenia :D :D :D.

Innym wyjściem jest przeczytanie Sędzia i Kat, Bikini, albo Droga przy Plaży. To naprawdę dobre pozycje, które mogą być dobrym powodem do pogodzenia się z tym mimo wszystko fantastycznym pisarzem.

Myślę, że przyjdzie taki czas, aby zestawić te nie-Crossowe utwory z rzeczoną serią i wówczas będę mógł śmiało powiedzieć, że jestem światowcem w znajomości prozy Pattersona  :haha::diab9:.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: spiral_architect on Grudnia 21, 2011, 19:23:05
A ja tam nie jestem w stanie tego pana strawić  :] za miałkie te historie są! Próbowałem kilkukrotnie i nic nie porwało, zwykłe przeciętniactwo i niestety nic więcej.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 27, 2011, 14:07:57
Cytuj
Innym wyjściem jest przeczytanie Sędzia i Kat
Marczewek, sorki, nie chciałbym rozpoczynać jakiejś niekończącej się kłótni, ale jesteś pewien, że chcesz mu polecić "Sędzia i kat" ? Owszem, ta powieść w miarę trzyma w napięciu i nie zaliczyłbym jej do najgorszych, ale zdaje się Xavier pisał że lubi być zaskakiwany w thrillerach kryminalnych a przecież ta ksiażka jest strasznie przewidywalna i żadnych niesamowitych zwrotów akcji w niej nie zauważyłem. I jeszcze ten obrzydliwie sztampowy wątek miłosny... Blee. Według mnie on by się jeszcze bardziej zraził po niej do tego autora.
 A teraz, Xavier, zwracam się do ciebie. Żeby ci czasem nie przyszło do głowy sięgnąć po "Numer Thomasa Berrymana" - to jest dopiero żenada, nuda, chaos jak na ruskim bazarze  itp. itd. Unikaj także "Piątego jeźdźca apokalipsy" - co prawda oczywiście lepsze od "Numeru..." ale, tak jak pisał wyżej spiral architect - miałkie i przewidywalne. Potraktuj to jako ostrzeżenie ode mnie. Nie chciałbym żebyś się męczył, czytając Pattersona.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 03, 2012, 01:28:25

Wezmę pod uwagę powyższe wskazówki przy ewentualnych kolejnych spotkaniach z twórczością Jamesa  :faja:.

Tymczasem nie wiem, czy forumowi fani autora widzieli jego najbliższą zapowiedź książkową na naszym rynku wydawniczym, hę??  :rad2:



Jak widać zanosi się na historię z zupełnie innej beczki  :P:

(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/142119_gimnazjum-najgorsze-lata-mojego-zycia_379.jpg)

Tytuł   Gimnazjum. Najgorsze lata mojego życia
Tytuł oryginalny   Middle School. The Worst Years of My Life
Autorzy   James Patterson, Chris Tebbetts
Przekład   Magdalena Słysz
Wydawca   Albatros ? Andrzej Kuryłowicz
Data wydania   2012

 :faja:.



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 04, 2012, 12:03:05
Xavier szykują się też dwa wznowienia całkiem niezłych pozycji, jeśli planujesz podbudować swoją opinię o autorze to masz szansę.

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/672/1873.jpg)
Ta książka to ma zwroty akcji że hoho, i do tego jest wciągająca. A że ją wznawiają to oznacza że Coś w niej jest.

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/59/1871.jpg)
Ta też jest z górnej półki, z tym że bardziej ją można porównać do tych rzeźniczych książek Mastiego, może nie tak bardzo ale są momenty.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 04, 2012, 19:47:13
Ja niedawno przeczytałam powieść Pattersona pt CROSS. Bardzo mi się podobała! Postać psychopaty Sullivana oryginalna, nikomu nie życzyłabym spotkania z kimś takim!
Na głównego bohatera, Alexa, przychodzi mi jedno słowo do głowy - sympatyczny :). Momentami aż za bardzo. Rozśmieszyła mnie scena w kościele, kiedy Cross odmawia litanie za całą rodzinę i modli się również za chorą kotkę. Jakby miał pięć lat. Tyle mam zastrzeżeń, no może jeszcze zakończenie było dosyć naciągane. Alex chyba jest nieśmiertelny  ;).
Ale ogólnie to była przyjemna lektura, jeśli można tak nazwać książkę o Rzeźniku ;D Szybko się czyta, chyba za sprawą krótkich rozdziałów, co rusz mnie zaskakiwało takie skracanie scen. Ale w tym szaleństwie jest metoda, bo książkę skończyłam w rekordowym tempie.
Mam pytanie do osób, które są obznajomione w temacie. Skąd Alex mam trzecią pociechę, Alego?? Czyżby sam urodził ?? Wcale bym się nie zdziwiła ;D :D.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 04, 2012, 19:54:50
Skąd Alex mam trzecią pociechę, Alego?? Czyżby sam urodził ?? Wcale bym się nie zdziwiła ;D :D.

Tym to mnie rozbroiłaś :D :D :D. Urżałem się jak koń  :haha:. Z drugiej strony Schwarzenegger w filmowym "Juniorze" urodził, więc czemu i nie Cross?? ;)

Natomiast tak na poważnie Cobenko, to pewnie Marczewek przybędzie Ci z odsieczą wyjaśniającą  :diab9:. My możemy się tylko domyślać, że Alex miał tyleż samo żon co kochanek i z któregoś z tych flirtów wyskoczył Ali  :faja:.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 04, 2012, 23:58:04


Natomiast tak na poważnie Cobenko, to pewnie Marczewek przybędzie Ci z odsieczą wyjaśniającą  :diab9:. My możemy się tylko domyślać, że Alex miał tyleż samo żon co kochanek i z któregoś z tych flirtów wyskoczył Ali  :faja:.

Żebyś wiedział  :D, ale trochę się czepiasz, Myron też nie żyje w celibacie  :haha:.


wyjaśniający spoiler - to streszczenia części z fabuły kilku książek
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jak już pisałem, cykl z Crossem to jeden z najbardziej zazębiających się cykli jakie czytałem.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 05, 2012, 18:59:56
A to teraz już łapię :) Alex w CROSSIE wspominał tylko nieodżałowaną Marię i nie był w żadnym związku, to dlatego zastanawiałam się skąd ten mały się wziął. Jednym słowem, zaczęłam cykl od dupy strony ;D :D

Myrona baby to na palcach jednej ręki mogę policzyć  :D On jest czysty i niewinny !!  :D  :aniol: !Proszę go nie ruszać ;)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 05, 2012, 19:10:00
A to teraz już łapię :) Alex w CROSSIE wspominał tylko nieodżałowaną Marię i nie był w żadnym związku, to dlatego zastanawiałam się skąd ten mały się wziął. Jednym słowem, zaczęłam cykl od dupy strony ;D :D
O tak, pierwszy rozdział Crossa, bierze się jeszcze sprzed początku całej serii, to jest niesamowicie klimatyczna książka i chyba najsmutniejsza z całej serii.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Ale większe wrażenie ma się mając w dorobku też poprzednie. Alex w ogóle bardzo często wspomina Marię (musiał ją bardzo kochać  :() zresztą widać to w tej części. Ogólnie ten tom wyjaśnia bardzo dużo zagadek, które namnożyły się we wcześniejszych książkach.

Myrona baby to na palcach jednej ręki mogę policzyć  :D On jest czysty i niewinny !!  :D  :aniol: !Proszę go nie ruszać ;)
Alexa też (chyba), a może nie...? w każdym razie żadnej nie zdradzał  :D

Jednym słowem, zaczęłam cykl od dupy strony ;D :D
I tak rozpoczęłaś od dość dobrej pozycji, ile ja już nerwów się najadłem, żeby Jacka nawrócić na Pattersona. Po tym jak się zraził fiołkami  :(. A tu widzę że Patterson może zdobędzie kolejną fankę  :roll:. z tym że jeśli chcesz czytać dalej to zacznij od początku  :haha:.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 05, 2012, 19:50:11
Hehe, już dziś planuję  zacząć czytać W SIECI PAJĄKA. Mam nadzieję, że to będzie równie ciekawe jak CROSS.




Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Stycznia 05, 2012, 20:02:12
Hehe, już dziś planuję  zacząć czytać W SIECI PAJĄKA. Mam nadzieję, że to będzie równie ciekawe jak CROSS.



"W sieci pająka" jest świetne. Postać psychopaty w tej książce niesamowicie miesza, komplikuje, trudno przewidzieć jej poczynania i całość bardzo mocno wciąga i trzyma w napięciu do ostatnich stron.
Ja sobie kupiłem ostatnio trzecią część cyklu o Crossie: "Jack i Jill", jestem na 40 stronie i już mnie zaintrygowała od samego początku.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 05, 2012, 20:12:38
No to biorę się za czytanie :D


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 05, 2012, 20:53:38
Zgadzam się z kurczatem, pierwsza cześć cyklu jest fantastyczna. Dalsze tomy są równie dobre, w każdym razie staraj się czytać po kolei, i nie popełnij błędu Xaviera.
I o ile cię seria zainteresuje broń Boże nie czytaj w odwrotnej kolejności (!!!) tylko pierwsze:
 6. Róże są czerwone
a potem
   7. Fiołki są niebieskie

Te książki są niesamowicie powiązane, a do tego żeby je w pełni zrozumieć trzeba przeczytać przynajmniej 4 wcześniejsze  :haha:.

Jest jeszcze jedno utrudnienie, części 5 i 6 nie zostały wznowione przez Albatrosa, są tylko stare Ambery ze srebrnej serii.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 06, 2012, 15:52:46
Widziałam na wikipedii, że te dwa tomy są powiązane ze sobą więc po kolei się za to będę brała. Nie mam problemu z wznowieniami, bo tylko CROSS miałam z biblioteki, a teraz naściągałam ebooków  :D

Jestem w trakcie czytania W SIECI PAJĄKA, no i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to to, że w tej części Alex prowadząc narrację wspomina, że nie było go przy śmierci żony, to na moje oko widać, że Patterson nie przemyślał tego i potem w CROSSIE nagiął fakty do swoich potrzeb  :haha: no chyba że to jakieś wyparcie wspomnień ze strony Alexa, na razie przeczytałam jedną i pół książki więc się nie mogę zbytnio wypowiadać w tej kwestii ;)
W SIECI jak na razie podoba mi się bardziej niż CROSS, sam początek już był mocny.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Stycznia 06, 2012, 16:10:29
Cytuj
a teraz naściągałam ebooków
Ja także czasem korzystam z ebooków lub mbooków :haha:

Cytuj
pierwsze co mi się rzuciło w oczy to to, że w tej części Alex prowadząc narrację wspomina, że nie było go przy śmierci żony, to na moje oko widać, że Patterson nie przemyślał tego i potem w CROSSIE nagiął fakty do swoich potrzeb  :haha: no chyba że to jakieś wyparcie wspomnień ze strony Alexa, na razie przeczytałam jedną i pół książki więc się nie mogę zbytnio wypowiadać w tej kwestii ;)
ja tam nie zwracam za bardzo uwagi na takie szczegóły i nie mają one wpływu na moją ocenę książki

Cytuj
W SIECI jak na razie podoba mi się bardziej niż CROSS, sam początek już był mocny
Fajnie, że ci się podoba. Dla mnie jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałem w swoim życiu i mam do niej spory sentyment. W przypadku tej powieści zgodziłbym się nawet z marczewkiem w kwestii tego, że przebija większość książek Cobena. Ale jego też bardzo lubię :D


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 06, 2012, 16:48:35
Cobena to mi nic nie przebije, tylko Chattam ma na to pozwolenie  :D

A na ten szczegół zwróciłam uwagę, bo byłam świeżo po przeczytaniu CROSSA. Ale sama jestem sobie winna, bo nie zaczęłam od początku  ;)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 06, 2012, 22:47:15
ja też lubię mbooki, czasem jak czytam starszą pozycję do za dnia na papierze, a nocą na komórce  :haha:.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 07, 2012, 19:02:37
Skończyłam W SIECI, dobre to było  :)
Alex nie ma szczęścia do kobiet, hehe. I zaczynam mu liczyć ile ich miał  :D :diab9: Na razie trzech się doliczyłam. Maria, Jezzi i jeszcze jakaś laska, o której wspomniał jak poszedł z Sampsonem na piwo i ją tam zobaczyli  :D.
Ten Gary to niezły zj*b. Ale i tak Jezzi okazała się największą szmatą, razem ze swoimi przydupasami, dobra, już nie spojleruje, bo bd musiała zmienić nika z Cobenaka na Spojlerka  :D ;)
Ogólnie to książka była bardzo fajna, na pewno niebawem sięgnę po kolejną część :)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Stycznia 07, 2012, 21:14:32
Odwiedziłem sobie dzisiaj stronkę carpe noctem i zobaczyłem tam recenzję "Ja, Alex Cross" autorstwa Xaviera. Momentami wręcz przecierałem oczy ze zdumienia gdy czytałem pozytywne opinie o detektywistycznej stronie powieści, o dobrze wyważonym napięciu itd. Ale nie dlatego, że mi się ta powieść nie podobała (ja jej jeszcze nie czytałem). Spodziewałem się raczej po tobie Xavier, że przedstawisz ją jako zupełnie przeciętną, niczym się nie wyróżniającą itp. A tymczasem z twojej recenzji wynika, że jest ona całkiem niezła. Trochę wcześniej czytałem inną recenzję tej książki w Grabarzu Polskim. Jej autor wystawił co prawda dobrą ocenę (4/6), ale w tekście skupił się raczej na wadach stylu pisarskiego Pattersona. Także, Xavier, brawo za recenzję :)

A ja czytam jeszcze ciągle "Jack i Jill". Zostało mi jeszcze jakieś 100 stron do końca, ale już jestem pod wrażeniem i już mnie zdążył zaskoczyć Patterson:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. I teraz tak sobie myślę: cholera, co tu jest w końcu grane ? Intryga, mimo tego, że nie jest tak bardzo skomplikowana jak w powieściach Cobena, to jednak jest fascynująca i powoduje syndrom jeszcze jednego rozdziału. Moim zdaniem trzecia część cyklu Alex Cross jest ewidentnie lepsza od poprzedniej czyli od przereklamowanego "Kolekcjonera". Oj, coś mi się wydaje, że szykuje się nieprzespana noc ;)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 08, 2012, 15:39:47

Odwiedziłem sobie dzisiaj stronkę carpe noctem i zobaczyłem tam recenzję "Ja, Alex Cross" autorstwa Xaviera. Momentami wręcz przecierałem oczy ze zdumienia gdy czytałem pozytywne opinie o detektywistycznej stronie powieści, o dobrze wyważonym napięciu itd. Ale nie dlatego, że mi się ta powieść nie podobała (ja jej jeszcze nie czytałem). Spodziewałem się raczej po tobie Xavier, że przedstawisz ją jako zupełnie przeciętną, niczym się nie wyróżniającą itp. A tymczasem z twojej recenzji wynika, że jest ona całkiem niezła. Trochę wcześniej czytałem inną recenzję tej książki w Grabarzu Polskim. Jej autor wystawił co prawda dobrą ocenę (4/6), ale w tekście skupił się raczej na wadach stylu pisarskiego Pattersona. Także, Xavier, brawo za recenzję :)

Kurczakt, jest tak jak napisałem, dla mnie to najlepsza z dotychczas przeczytanych książek Pattersona (chociaż wiem, że to zaledwie znikoma garstka z całości, jaka została w Polsce dotychczas opublikowana ;)) i jedyna o której mogę powiedzieć, że czytało mi się ją z zadowoleniem i bez znużenia  :faja:. Dlatego też utwór ten "urósł" w moich oczach w porównaniu z wcześniejszymi spotkaniami z Crossem  :rad2:. Typowa powieść akcji bez nadmiernego, przejaskrawionego heroizmu ze strony głównego bohatera (dla przykładu w "Tropicielu" wydawał się być nieomal nieśmiertelny!!  :haha:), a jego dociekliwość dla dobra rozwiązania sprawy uzasadniona, wszak pamięć o więziach rodzinnych choć zatracona przez lata wzajemnych niesnasek nieraz drzemie w człowieku zdecydowanie silniej, aniżeli mógłby to przyznać przed samym sobą ;). Atutem książki była dla mnie też mroczna oprawa opisanej weń historii, która nadawała jej echa mrocznego thrillera, a nie tylko kryminału :). Posępna atmosfera, tajemnicze morderstwa, brudny półświatek bogatych i rozkapryszonych, oraz detektyw próbujący zgłębić tajniki tego zepsucia zaowocowały tym, iż powieść '"Ja, Alex Cross" oceniłem wyżej aniżeli początkowo zamierzałem  :faja:.

Nie wszystko rzecz jasna mi się tam podobało, ale plusów było więcej niż minusów, jednak o tych drugich już rozwodziłem się zarówno w recenzji jak i w kilku postach wyżej przy okazji szermierki z Marczewkiem  :P.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Stycznia 08, 2012, 16:08:34
OK, Xavier. Zauważ, że wcale się nie czepiałem minusów które przedstawiłeś w swojej recenzji :), mi także nieco przeszkadza to, że Patterson w taki sposób kreuje Crossa. I nie uważam tego autora za pisarza doskonałego, według mnie ma zarówno bardzo dobre jak i bardzo słabe powieści w swoim dorobku, takie, których lepiej unikać.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 08, 2012, 16:24:31
Zawsze częściej można trafić na słabszą pozycję u autora który dużo pisze, niż kogoś kto ma 2-4 książki. fakt można pisać jedną książkę kilka lat i napisać arcydzieło, a można tak James pisać seryjnie.
A co za tym idzie trzepać kasę.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 08, 2012, 16:50:05

Istotnie, w trzepaniu kasy Patterson jest w czołówce ekstraklasy, wprost prawdziwa maszynka do robienia pieniędzy  :haha:. Czytelnik raz na kilka powieści trafi w utwór bardzo dobry, nieco częściej na dobry, ale za te pozostałe średniaki wyprodukowane w ekspresowym tempie i tak masę zielonych zgarnie, bez względu na to jak silna posypie się nań krytyka, raczej na Starym Kontynencie, bo w Stanach to chyba wszyscy bezkrytycznie go uwielbiają  :P.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 19, 2012, 19:22:12
Czytam KOLEKCJONERA, fajna akcja tam jest :). Trzyma w napięciu.  Ta Kate jest boska, myślę sobie 'ona na pewno zwieje temu debilowi, jeszcze mu z półobrotu zasadzi'. No i moje przypuszczenia  były słuszne  :D

Mam też BIKINI, wypożyczyłam, w ogóle to pełno w bibliotece Pattersona, mega dużo ma tych powieści  :D Chyba nic nie robi tylko pisze ...   :haha:


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: SickBastard on Stycznia 19, 2012, 21:59:14
Zawsze częściej można trafić na słabszą pozycję u autora który dużo pisze, niż kogoś kto ma 2-4 książki. fakt można pisać jedną książkę kilka lat i napisać arcydzieło, a można tak James pisać seryjnie. A co za tym idzie trzepać kasę.

Czytelnik raz na kilka powieści trafi w utwór bardzo dobry, nieco częściej na dobry, ale za te pozostałe średniaki wyprodukowane w ekspresowym tempie i tak masę zielonych zgarnie, bez względu na to jak silna posypie się nań krytyka, raczej na Starym Kontynencie, bo w Stanach to chyba wszyscy bezkrytycznie go uwielbiają.

Ale zdajecie sobie sprawę, że Petterson to fabryka a nie pisarz...? To jest gościu, który użycza nazwiska, a za niego piszą inni. Stąd tak duże rozbieżności w jakości poszczególnych powieści czy nawet tomów. W samym 2011 roku na 11 (!!) jego powieści aż 9 miało współautorów. Umowy jakie Petterson zawiera z pisarzami zabraniają stronom wyjawiać wszelkie detale na temat współpracy. Sam Petterson w jakimś wywiadzie przedstawił to tak, że on pisze pierwszą wersję książki i jego współpracownik ją uzupełnia. Ale jak można napisać i wydać 11 swoich książek (załóżmy że nawet gdyby miał 50% wkład, a mało która ma mniej niż 300 stron)? Zresztą wystarczy spojrzeć na jego bibliografię. Od 1976 do 1999 wydał 15 książek. Od 2000 do 2011 aż 67. Na ten rok zapowiedział tuzin. Facet po prostu wynajmuje pisarzy, pozwala korzystać ze swojego nazwiska, zbiera pewnie dużą część kasy, ale najemnym pisarzom "bez nazwiska" i tak spora sumka skapnie. Jest po prostu franczyzą. Chyba inaczej tego nazwać nie można. Myślcie o powieściach Pettersona jak o książkach Star Wars.

I odnosząc się do ostatniego zdania Xaviera... krytyków ma dużo. Chociażby Stephen King po nim jedzie. Sam żadnej książki jego autorstwa lub "autorstwa" nie czytałem, ale chyba nie zamierzam.

Chyba nic nie robi tylko pisze
Obstawiam, że co najwyżej 2 stronicowe konspekty, a poza tym wydaje miliony, które zarabia. ;)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 19, 2012, 22:22:14
Może i coś w tym jest, ale bądźmy szczerzy, gdyby nie James o tamtych autorach nikt by nie usłyszał  :haha:
Jeden z nich Andrew Gross już się usamodzielnił i pisze sam.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Stycznia 19, 2012, 22:26:11
Podglądałem sobie ten wątek od jakiegoś czasu i to co napisał Sick... po prostu mnie zamurowało. :o :o :o Skoro to prawda, to w życiu nie wezmę do ręki książki sygnowanej nazwiskiem tego autora. :pff4:


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 19, 2012, 23:12:13

To, że Patterson wydaje jak automat to wiedziałem, ale zaciekawiła mnie ta obszerna ilość spodziewanych książek w najbliższym czasie, zerknąłem na ulubioną stronę z nowinami i cholera, to prawda!!  :haha: (informacja zaraz pod notką o pisarzu  :faja:).

http://www.fantasticfiction.co.uk/p/james-patterson/ (http://www.fantasticfiction.co.uk/p/james-patterson/)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 20, 2012, 19:24:48
Nie zdziwiło mnie to co Sick napisał, jak tylko zobaczyłam, że on ma tyle tytułów i jeszcze z innymi autorami, to  tak właśnie pomyślałam, że on tym ludziom każe pisać  :haha:, a oni siedzą cicho, bo odpali im działkę. Wiadomo że ci ludzie jakby coś chcieli sami wydać, to by się to tak dobrze nie sprzedało. Nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie, jak ci autorzy się na to godzą to ich sprawa  :D No chyba że Patterson to szalony psychopata i tych biedaków zamyka w piwnicy i każe tworzyć te historie. Wtedy bym się wkurzyła  :D


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 20, 2012, 19:28:57
Ostatnio czytałem trzecią solową książkę Andrew Grossa (pisał kiedyś z Pattersonem), i tak między wierszami można było wyczytać że ta współpraca była chyba na zasadzie ja piszę on wydaje  :haha:.
Ale widać niektórym to nie przeszkadza, bo ładują do niego różnej maści autorzy jak w dym  :D.

Zresztą czy im odpala 50% mniej czy więcej, prędzej się taki ktoś wypromuje przy Pattersonie niż solowo, taki ktoś jak Dan Brown zdarza się raz na dekadę  :diab9:.

Wystarczy spojrzeć na stronki tych 'współautorów' na podanej przez Xava stronie, który z tych autorów zrobił solowo karierę? Żaden?

Poza tym mało mnie to obchodzi czy pisze on czy jakiś robot za niego, książka trafia w moje gusta i tyle  :D.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 20, 2012, 19:34:31
Dziadek im pewnie dobrze płaci  :D! Sama bym mu coś napisała jakby mi trochę kasą sypnął  ;) :haha:


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 20, 2012, 19:40:28
Trafiłem na fajny artykuł

http://www.tvp.pl/kultura/aktualnosci/niebiedni-literaci-james-patterson-ma-na-koncie-84-mln-dol/5122359


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Cobenka666 on Stycznia 20, 2012, 19:48:11
haha, no nieźle, ma za co płacić tym 'współautorom'  :roll: A mojego Cobena nie ma na liście ??? :( Czyżby biedaczek był tak ubogi, boję się, że nie dojada ...  ;)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 04, 2012, 13:34:06
Nowości Albatrosa na ten rok:
      
W KRZYŻOWYM OGNIU James Patterson - kwiecień Alex Cross
AGENCJA DETEKTYWISTYCZNA James Patterson, Maxine Paetro - czerwiec Nowy cykl
AGENCJA DETEKTYWISTYCZNA: IGRZYSKA James Patterson, Mark Sullivan - lipiec
TERROR NA MANHATTANIE James Patterson, Michael Ledwidge - siepień
GIMNAZJUM. NAJGORSZE LATA MOJEGO ŻYCIA James Patterson, Chris Tebbetts - wrzesień
ÓSMA SPOWIEDŹ James Patterson, Maxine Paetro - październik Kobiecy Klub Zbrodni #8

plus dwa wznowienia Szybki Numer i Bikini

---

Większość pewnie ogarnia zgroza  :haha:, a ja się cieszę  :diab9:. Uwielbiam dziadka Jamesa, i tak zostanie.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Kwietnia 10, 2012, 09:24:03
No to jest pierwsza konkretniejsza zapowiedź

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1152/1657.jpg)

W KRZYŻOWYM OGNIU
James Patterson
tytuł oryginału: CROSS FIRE
tłumaczenie: Zbigniew Kościuk
liczba stron: 384
ISBN: 978-83-7659-639-6
oprawa: miękka
data wydania: maj 2012

--

och nie, przenieśli na maj  ;(


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Kwietnia 28, 2012, 09:37:49
Kolejna porcja okładek:

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1219/1726.jpg)(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1220/1727.jpg)(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1221/1728.jpg)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 21, 2012, 13:20:53
Ukazała się

(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/153886_w-krzyzowym-ogniu_200.jpg)

Tytuł   W krzyżowym ogniu
Tytuł oryginalny   Cross Fire
Autor   James Patterson
Przekład   Zbigniew Kościuk
Wydawca   Albatros ? Andrzej Kuryłowicz
Cykl   Alex Cross
ISBN   978-83-7659-639-6
Format   384s. 145×205mm
Cena   32,50
Data wydania   18 maja 2012

Alex Cross i Bree Stone są nieomalże w drodze do ołtarza, gdy dochodzi do morderstwa. Ofiarami zabójcy padają dwaj skorumpowani mieszkańcy Waszyngtonu ? sprzedajny kongresman oraz stosujący pokrętne machlojki lobbysta. Wkrótce giną kolejni zdeprawowani politycy. W mediach wrze ? opinia publiczna chce wiedzieć, czy zabójca jest samotnym bohaterem, który postawił sobie za cel oczyszczenie kręgów władzy, czy członkiem samozwańczej straży obywatelskiej. Po kolejnej fali zabójstw do sprawy zostaje oddelegowany agent FBI, Max Siegel, człowiek, który kompletnie nie umie dogadać się z Crossem i wszczyna wojnę o zakres kompetencji własnych i detektywa. Niebawem staje się jasne, że zabójca jest zawodowcem zbrojnym w wiedzę o wszystkich zwyczajach swoich ofiar i że musi współpracować z kimś z wewnątrz elit. Niestety, obecność Siegla jest dla Alexa bardziej przeszkodą niż pomocą. Cross musi użerać się z nadgorliwym agentem, tropić snajpera i planować ślub. Jakby tego było mało, na horyzoncie pojawia się również Kayle Craig, śmiertelny wróg detektywa, który wybrał sobie znakomity czas na zemstę.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Czerwca 25, 2012, 10:20:39
W krzyżowym ogniu przeczytana już chwilę temu, a jakoś nie miałem okazji się podzielić wrażeniami z lektury.
Jest to 17 już tom (a właściwie 16 bo w Procesie Alexsa Crossa była historia jego stryjecznego dziadka) przygód detektywa Waszyngtońskiej policji, z wykształcenia psychologa,i byłego agenta FBI.  
Tym razem pech Alexa co do kobiet wydaje się kończyć, bo planuje ślub ze swoją obecną partnerką, również policjantką. Niestety ślubne marzenia zostają przerwane przez serię morderstw, podobnych do dawnego snajpera z Waszyngtonu.

Żeby tego było mało, na horyzoncie pojawia się Kyle Craig, dawny przyjaciel Alexa z FBI. A obecnie seryjny morderca, w tłumaczeniu albatrosa zwany Mastermindem, a w Amberze Supermózgiem. W każdym razie Kyle zamierza zrobić to o czym od dawna marzył, wymordować rodzinę Crossów.
I tu mamy ciekawą sytuację, otóż ostatnie zdanie opisu z okładki jest tak strasznym spojlerem, jakiego albatros chyba jeszcze nie napisał. A żeby było śmieszniej, jest to spojler prologu! Tym razem zamiar autora - szokujący prolog - został skutecznie zmasakrowany i zniszczony.

Co do samej książki to trzyma poziom całej serii, nie jest to jakiś szczyt fenomenalności, a fajne czytadło na 1-2 dni, jak to w przypadku Pattersona bywa.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Czerwca 27, 2012, 19:54:47
łał, umknęło mi!

(http://1.fwcdn.pl/po/98/94/619894/7479101.2.jpg?l=1343964145000)

Jeśli dobrze widzę, to mix ekranizacja książek Cross i Róże są czerwone, tym razem z Tylerem Perry w roli Crossa. Jak wiadomo w dwóch pierwszych częściach grał Morgan Freeman.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lipca 21, 2012, 17:44:41

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/5/3/978-83-7659-863-5.jpg)

James Patterson
Detektywi z Private
Strony: 398, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7659-863-5
EAN: 9788376598635
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: powieść, sensacja, kryminał, thriller
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 28-06-2012

Jack Morgan, były pilot helikoptera w amerykańskiej piechocie morskiej, po powrocie z Afganistanu przejmuje po ojcu agencję detektywistyczną Private. Dzięki bogatym klientom firma, której mottem staje się ?maksimum dyskrecji, maksimum siły?, rozwija się w błyskawicznym tempie; jej oddziały otwierane są w kolejnych miastach świata. Detektywi z Private uczestniczą także w śledztwach pro publico bono, współpracując z miejscową policją.

Najważniejsza sprawa, w której biorą udział, to seria kilkunastu zabójstw w Los Angeles. W ciągu dwóch lat z ręki seryjnego mordercy ginie kilkanaście nastoletnich dziewcząt, uczennic szkół średnich ? każda zabita w inny sposób. Zabójca nie pozostawia żadnych śladów ani narzędzi zbrodni. Praca Jacka zaczyna niebezpiecznie przeplatać się z jego życiem prywatnym, gdy żona jego bliskiego przyjaciela, Shelby Cushman, zostaje brutalnie zastrzelona we własnym domu. Prowadząc oba dochodzenia, Jack musi wybierać pomiędzy zemstą a działaniem w imię prawa...


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Sierpnia 14, 2012, 23:35:50
Amerykański dwutygodnik "Forbes" opublikował listę pisarzy, którzy w 2011 roku zarobili najwięcej. Kto znalazł się na pierwszym miejscu? Wcale nie J.K. Rowling, ani nie głośna ostatnio autorka "50 twarzy Greya".

Listę po raz trzeci z rzędu otwiera James Patterson. Książki amerykańskiego autora, któremu sławę przyniósł wydany w 1993 roku thriller "W sieci pająka" (w ekranizacji zagrał Morgan Freeman), od lat pojawiają się w czołówce światowych list bestsellerów. W ubiegłym roku Patterson wydał pod swoim nazwiskiem aż 14 powieści, tak naprawdę był jednak autorem tylko kilkunastostronicowych konspektów do każdej z nich. Od czarnej roboty ma już rzesze specjalistów. Strategia - jak widać - się opłaca. Minione 12 miesięcy przyniosły mu, bagatela, 94 mln dolarów zysku.

reszta na http://wyborcza.pl/1,75248,12291675,Oto_najlepiej_zarabiajacy_pisarze_swiata.html


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Września 19, 2012, 17:36:48
jest i filmowe wznowienie

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/99/2310.jpg)

CROSS
James Patterson
tytuł oryginału: CROSS
tłumaczenie: Anna Kołyszko
liczba stron: 352
oprawa: miękka
data wydania: 9 listopada 2012


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Września 29, 2012, 22:36:38
(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1296/1888.jpg)

DETEKTYWI Z PRIVATE. IGRZYSKA
James Patterson, Mark Sullivan
tytuł oryginału: PRIVATE GAMES
tłumaczenie: Rafał Lisowski
liczba stron: 432
ISBN: 978-83-7659-864-2
oprawa: miękka
data wydania: lipiec 2012

Jack Morgan, były pilot helikoptera w amerykańskiej piechocie morskiej, po powrocie z Afganistanu przejmuje po ojcu agencję detektywistyczną Private. Dzięki bogatym klientom firma, której mottem staje się ?maksimum dyskrecji, maksimum siły?, rozwija się w błyskawicznym tempie; jej oddziały otwierane są w kolejnych miastach świata. Detektywi z Private uczestniczą także w śledztwach , współpracując z miejscową policją. Najważniejsza sprawa, w której biorą
udział, to seria kilkunastu zabójstw w Los Angeles. W ciągu dwóch lat z ręki seryjnego mordercy ginie kilkanaście nastoletnich dziewcząt, uczennic szkół
średnich ? każda zabita w inny sposób. Zabójca nie pozostawia żadnych śladów ani narzędzi zbrodni. Praca Jacka zaczyna niebezpiecznie przeplatać się
z jego życiem prywatnym, gdy żona jego bliskiego przyjaciela, Shelby Cushman, zostaje brutalnie zastrzelona we własnym domu. Prowadząc oba dochodzenia,
Jack musi wybierać pomiędzy zemstą, a działaniem w imię prawa...

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1155/1660.jpg)

TERROR NA MANHATTANIE
James Patterson, Michael Ledwidge
tytuł oryginału: RUN FOR YOUR LIFE
tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
liczba stron: 384
ISBN: 978-83-7659-875-8
oprawa: miękka
data wydania: 21 września 2012

Nowy Jork terroryzuje seryjny zabójca. Doskonale posługuje się bronią krótką, co chwila zmienia wygląd zewnętrzny, a jego idolem jest Tom Cruise. Sprzedawca w luksusowym sklepie Ralpha Laurena, kierownik Sali w Klubie 21, stewardesa Air France, bogaty fotograf mody, prawnik, para policjantów... Rośnie lista ofiar zbrodni popełnionych w tych częściach miasta, które przyciągają najbogatszych i najbardziej znanych. W skierowanym do mediów ?manifeście misji? morderca podpisujący się ?Nauczyciel? ostrzega: mieszkańcy metropolii otrzymają lekcję szacunku do drugiego człowieka, a karą za niewłaściwe zachowanie będzie śmierć. Zadanie powstrzymania psychopaty otrzymuje detektyw Michael Bennett ? człowiek, który nie tylko wie, jak radzić sobie z dziennikarzami, ale ma doświadczenie w walce z terrorystami. Ma też problemy osobiste: po śmierci żony opiekuje się dziesiątką adoptowanych dzieci, które właśnie dopadła infekcja grypy. Bennett łączy pozornie niepowiązane ze sobą fakty, dostrzega pewne prawidłowości wskazujące na tożsamość zabójcy, organizuje zasadzkę i... sam wpada w ręce przeciwnika. Okazuje się, że policja podążała fałszywym tropem...


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 12, 2012, 16:52:35
Detektywi z Private to pierwszy tom nowej serii, a raczej dwóch które Albatros połączył w jedną Private Investigation. Głównym bohaterem jest Jack Morgan, były agent CIA i pilot wojskowego helikoptera. Przejmuje on po ojcu agencję detektywistyczną Private, która ponieważ ojciec siedzi w więzieniu chyli się ku upadkowi. Jack dzięki swoim umiejętnościom i "kwitom" jakie zgromadził ojciec wskrzesza agencję i otwiera filie w nowych miastach i krajach.
Książka jak to bywa u Pattersona już od początku atakuje ogromem akcji. I oryginalną ekipą zatrudnioną w agencji. Do tego Jack Morgan szczycący się (jak u Pattersona) niesamowicie popieprzonym życiorysem. Jeśli do tego dodać brata bliźniaka prowadzącego agencję Private Security nieszczęście gotowe.
Ponieważ agencja Private dysponuje świetnym laboratorium kryminalnym i doborową ekipą detektywów, angażuje się w śledztwa pro publico bono, często pomagając policji. Najważniejszą sprawą spędzającą sen z powiek detektywom jest seria kilkunastu zabójstw w Los Angeles. Ofiarą zawsze padają młode dziewczęta, i żeby tego było mało, każda zabita w inny sposób. Zabójca nie zostawia żadnych śladów, a zabiera jedynie jakąś rzecz, którą potem pozostawia w jakimś miejscu, bo naigrywać się z burmistrza. Kolejna trudna sprawa to morderstwo Shelby Cushman, żony bliskiego przyjaciela, która zostaje zamordowana we własnym domu.
Do tego dochodzi wizyta wuja, który niespodziewanie prosi Jacka o wyjaśnienie możliwej korupcji w NFL.
Lubię książki Pattersona których współautorem jest Maxine Paetro, bo pisze ona serię WMC, jedną z moich ulubionych. Czy książka czymś zaskakuje? W sumie nie, jest to co lubię, wartka akcja, ciekawi bohaterowie, ani na chwilę nie spadające napięcie i ponad sto rozdziałów  :D.
Jakieś minusy? Jeśli już to zakończenie, logicznie i oryginalnie zakończyć trzy sprawy to jednak wielka sztuka. Która się nie do końca jednak udała. Bo mimo że w sumie wszystko się ładnie zamyka i wydaje się być w porządku to jednak jest dość schematyczne. Samo rozwiązanie sprawy seryjniaka też dość mało logiczne, ale niech im będzie.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 08, 2012, 13:21:37
Jeśli nic się w planach nie zmieni to Kłamstwo doskonałe bedzie pierwszą książką Pattersona wydaną w 2013 roku

(http://screenshooter.net/data/uploads/vm/sq/evml.jpg)

KŁAMSTWO DOSKONAŁE
James Patterson, Michael Ledwidge
tytuł oryginału: NOW YOU SEE HER
tłumaczenie: Małgorzata Stefaniuk
oprawa: miękka
data wydania: 25 stycznia 2013


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 20, 2012, 14:04:48
Detektywi z Private: Igrzyska to kolejna książka Pattersona jaką przeczytałem z nieskrywaną przyjemnością.
Albatros podciągną ją i właściwie zrobił z dwóch cykli jeden, trochę na przekór samemu Pattersonowi  :diab9:.
W sumie można przymknąć na to oko, bo serie są powiązane, ale opuścili wcześniejszą książkę z Londynu  :pff6:.
Jack Morgan, bohater poprzedniej książki, odziedziczył po ojcu upadającą agencję detektywistyczną, lecz dzięki zmysłowi organizacyjnemu podniósł ją z kolan i otworzył kilka filii w innych krajach.
Jednym z zagranicznych oddziałów Private jest ten w Londynie, a jego tymczasowym szefem po tajemniczej śmierci dotychczasowego jest Peter Knight. Oczywiście Patterson nie byłby sobą, gdyby w tej roli nie obsadził człowieka z totalnie zwichniętym życiorysem. Bo Peter Knight to wdowiec z dwójką małych dzieci, które na dodatek nie pozwalają o sobie na chwilę zapomnieć.
Jak tytuł wskazuje akcja dzieje się podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie, podczas których seria morderstw ma na celu sparaliżowanie igrzysk. Pierwszą ofiarą pada sir Denton Marshall, członek komitetu organizacyjnego, niedługo później następuje próba morderstwa szefa ochrony igrzysk. W końcu seria morderstw przenosi się na stadion olimpijski, a ofiarą padają trenerzy i zawodnicy.
Do reporterki jednej z gazet napływają po każdym morderstwie listy szkalujące zmarłe osoby. Napastnik określa się mianem Kronos, a do pomocy ma trzy kobiety, które nazywa Furiami.
Ten tom jest nawet ciekawszy niż wcześniejszy, przeniesienie akcji do brytyjskich realiów na dodatek podczas igrzysk bardzo dobre. Oprócz tego zakończenie całkiem emocjonujące i widowiskowe. Mile spędzony czas  ;).


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 21, 2013, 17:24:44
Garść wznowień/nowości/zapowiedzi

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/9/0/978-83-7659-740-9.jpg)

Michael Ledwidge, James Patterson
Kłamstwo doskonałe

Strony: 398, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7659-740-9
EAN: 9788376597409
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: powieść, thriller
Oprawa#: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 31-01-2013

Nina Bloom, dobrze zapowiadająca się nowojorska prawniczka, samotnie wychowująca szesnastoletnią Emmę, zbudowała swoje perfekcyjne życie na kłamstwie, A wszystko zaczęło się siedemnaście lat wcześniej.
Nosiła wówczas nazwisko Jeanine Fourier, mieszkała w Key West na Florydzie i od dwóch lat była szczęśliwą żoną przystojnego oficera policji Petera Fouriera. Wtedy właśnie po raz pierwszy uświadomiła sobie, jak mało wie o człowieku, którego poślubiła. I zdała sobie sprawę, że grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo, że jedynym ratunkiem jest dla niej upozorowanie własnej śmierci i natychmiastowa ucieczka. Po latach przeszłość powróci w nieoczekiwany sposób.
Pewien człowiek zostaje skazany na karę śmierci za morderstwo, którego nie popełnił, jego egzekucja ma odbyć się z kilka dni. Nina wie, że tylko ona może ocalić niewinnego. A to oznacza jedno - powrót do Key West i stawienie czoła złu, od którego próbowała kiedyś uciec?

---------------------------



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 21, 2013, 17:25:12
Wydawnictwo Hachette po kilkuletniej przerwie wskrzesza serię dla młodzieży MAXIMUM RIDE:

(http://www.hachette.com.pl/img/min/745/74511095_maximum-ride-eksperyment-aniol_0_202x_TRS_pad_0.png)(http://www.hachette.com.pl/img/min/745/74511096_maximum-ride-zegnaj-szkolo-za-zawsze_0_202x_TRS_pad_0.png)
(http://www.hachette.com.pl/img/min/745/74511097_maximum-ride-ratowanie-swiata-i-inne-sporty-ekstremalne_0_202x_TRS_pad_0.png)(http://www.hachette.com.pl/img/min/745/74511098_maximum-ride-ostatnie-ostrzezenie-globalne-ocieplenie_0_202x_TRS_pad_0.png)

Amerykański bestseller dla nastolatków! 53 tygodnie na liście bestsellerów New York Times i 2 miliony sprzedanych egzemplarzy! Oto szóstka nieprzeciętnych dzieci, które nie mają rodziców, domu ani zwyczajnych problemów. Mają natomiast skrzydła! Max, Kieł, Iggy, Kuks, Gazownik i Angela nie potrzebują mioteł, żeby latać wysoko nad drapaczami chmur i górami. Zostali stworzeni jako najdoskonalsze istoty świata. Ale odkąd uciekli z laboratorium, w którym przyszli na świat, muszą nieustannie mieć się na baczności. Ich misją jest uratowanie świata i, jeśli im się uda, ocalenie własnego życia


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 01, 2013, 10:36:09
Terror na Manhattanie to ostatnia nowość Pattersona z tamtego roku. Jest to również drugi tom cyklu, którego bohaterem jest Michael Bennett, nowojorski ekspert ds. negocjacji. Ponieważ seria morderstw przyciąga uwagę, zostaje głównodowodzącym ekipy, która ma ją rozwiązać.

W tej serii Patterson już przeszedł sam siebie. Bennett ma jeszcze więcej problemów osobistych niż Cross i pozostali razem wzięci. Po śmierci żony musi sam wychowywać dziesiątkę (!) adoptowanych pociech w wieku 4-14 lat.
A jeśli dodać do tego epidemię grypy, w domu panuje istny młyn.
Terroryzujący miasto Nauczyciel wydaje się mieć jakiś ukryty cel w swoich morderstwach, bo żadne z nich nie wydaje się być przypadkowe.

Co można napisać o tej książce? Raczej nic odkrywczego. Pattersonowe standardy: trupy, morderca i poszukujący go policjant. Do pewnego momentu dość schematyczna akcja, jak w poprzednich książkach.
Dopiero zakończenie, a raczej jego wykonanie jest dość nieoczekiwane.

Można przeczytać, choć nie jest to jakaś mega dobra książka Pattersona i ska. Z Maxine Paetro pisze lepsze książki.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 26, 2013, 10:00:56
Jest tylko okładka póki co:

(http://screenshooter.net/data/uploads/ie/oo/icky.jpg)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Kwietnia 13, 2013, 16:52:50
I tak o to jestem na bieżąco z Dżejmsem. Kłamstwo doskonałe to jedna z ciekawszych pozycji, które ostatnimi czasy ze swoją ekipą wysmażył. Tym razem wyszedł z tego całkiem niezły thriller prawniczy, którego nie powstydził by się sam Grisham  :haha:.

Jeanine Fourier w przerwie od zajęć na studiach przyjeżdża do Key West na Florydzie. Pewnego dnia budzi się po jakieś mocno zakrapianej imprezie, i zauważa że jej chłopak zdradza ją z jej przyjaciółką. Chcąc się zemścić, postanawia ukraść nowe camaro Alexa i uciec. Niedługo później powoduje jednak wypadek, w którym ginie człowiek. Przybyły na miejsce policjant zamiast ją zakuć w kajdanki, pomaga zatuszować całe zajście. Wyjaśnia że martwy człowiek, był tutejszym czarnym charakterem, i nikt po nim płakał nie będzie.
Nakłania ją, by spędziła u niego kilka dni, a on w tym czasie załatwi wszystko, żeby nie została powiązana ze zniszczeniem samochodu, i zaginięciem człowieka.
Kilka dni przeciąga się w tygodnie, a w końcu Peter prosi ją o rękę.

Siedemnaście lat później Jeanine nazywa się już Nina Bllom, i razem z córką mieszka w Nowym Jorku, ukrywając się przed Peterem.
Co to spowodowało? Jakie sekrety ukrywa Peter? Co spowoduje że wzięta prawniczka postanowi wrócić do Key West, miejsca z którego uciekła? W jaki sposób próba uwolnienia człowieka skazanego na śmierć, przywróci demony przeszłości?

Jak już pisałem to bardzo dobra pozycja, całkiem odmienna od tych ostatnich, w pewnym sensie podobnych do siebie książek - glina szuka złoczyńców.
Początkowo nie wiadomo w jakim dokładnie kierunku pójdzie książka, ale w końcu wszystko zaczyna się układać w sensowną całość.
Z drugiej jednak strony, równie dobrze mogła by być o drugie tyle dłuższa, bo kilka wątków zostało strasznie okrojonych, a które by bardzo pomogły w jej odbiorze.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 31, 2013, 11:26:00
Ósma część Kobiecego Klubu Zbrodni zapowiada się całkiem ciekawie.

(http://www.olesiejuk.pl/typo3temp/pics/b/b4eaae39f9.jpg)

James Patterson, Maxine Paetro
Ósma spowiedź
Strony: 396, Format: 12,5x19,5 cm

ISBN: 978-83-7885-624-5
EAN: 9788378856245
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: powieść, sensacja, kryminał
Oprawa#: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 31-05-2013

SPRZEDAŻ OD 03-06-2013!
Zagadkowa śmierć Isy i Ethana Baileyów - młodych, pięknych i bogatych członków elity towarzyskiej San Francisco - spycha na drugi plan inne śledztwo, które prowadzą porucznik Lindsay Boxer i jej partner Rich Conklin: okrutne zabójstwo bezdomnego włóczęgi o złotym sercu, znanego jako Bagman Jezus. Ktoś naprawdę musiał go szczerze nienawidzić: mężczyznę najpierw skatowano, a potem morderca strzelił mu kilka razy w głowę. Dla opłakujących to tragiczne wydarzenie mieszkańców dzielnicy znalezienie sprawcy - z przyczyn pozornie oczywistych - jest sprawą najwyższej wagi. Zbierając materiał do dużego reportażu o Jezusie, dziennikarka Cindy Thomas postanawia na własną rękę poszukać zabójcy, odkrywając przy okazji, że rzekomy "święty", był zdecydowanie mniej święty, niż powszechnie sądzono. Tymczasem Lindsay koncentruje się na dochodzeniu, które zaprząta główną uwagę mediów. Baileyów znaleziono martwych w ich własnym łóżku; brak śladów włamania i przemocy, przyczyna śmierci - nieznana. Wszystko to wskazuje na samobójstwo, być może przy użyciu trucizny. Lindsay jest jednak przekonana, że chodzi o starannie zaplanowane morderstwo: nie pierwsze? i nie ostatnie. Rozwiązanie zagadki kryje się w przeszłości: w niewyjaśnionej po dzień dzisiejszy serii morderstw sprzed ponad dwudziestu lat?


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lipca 01, 2013, 12:18:25
Jakoś tak mnie naszło, i przeczytałem (a raczej przypomniałem) wznowionko (oczywiście pod nowym tytułem), czyli książkę Gra w kotka i myszkę.
Pierwsze wydanie wydał Amber jeszcze w Srebrnej serii (ach, co to były za czasy), a dwa lata temu wznowił Albatrosik korzystając z nowego przekładu z nowym poszerzonym nie wiedzieć czemu tytułem.

Jest to czwarta część z nieustraszonym Alexem Crosem, czarnoskórym Superhero, ulubionym bohaterem Pattersona.
Partneruje mu nie mniej odważny (i wysoki) John Sampson, również Afroamerykanin (bądźmy poprawni politycznie).
Fabuła podobna jak w innych książkach cyklu. Dwóch morderców zabija na prawo i lewo bogu ducha winnych ludzi, a nasi nieustraszeni bohaterowie muszą się z nimi zmierzyć.

Polecam  :P :P  

Kolejne dwie książki z cyklu o Crossie, które postanowiłem sobie przypomnieć to Łasica, bezpośrednia kontynuacja Kot i mysz, oraz Mary, Mary, którą czytałem jeszcze w 2007 roku, czyli początkach mojej fascynacji tym autorem  :diab9: :diab9:.
W Łasicy mamy do czynienia z Georfeyem Shafferem, seryjnym mordercą, który uczestniczy w pewnej chorej grze, a Alex będzie musiał mu oczywiście w niej przeszkodzić.
Nie jest to może jakiś specjalnie udany tom, bo nie bardzo rozumiem końcowe motywy jakie kierowały uczestnikami gry, a jakie spowodowały uwięzienie dziewczyny Crossa, ale to szczegół.

Co ciekawe Łasica i kolejna książka Róże są czerwone, nie zostały wznowione przez albatrosa, jak miało to miejsce w przypadku czterech pierwszych pozycji.

Mary, Mary to całkiem udany jedenasty już tom serii. Dotychczas pamiętałem ją niewiele, ale uważałem ją za dość ciekawą. Alex Cross jest już agentem FBI (międzyczasie przeniósł się z Waszyngtońskiej policji), i wybiera się z rodziną na urlop. Niestety nic z tego, bo w Kalifornii zaczyna grasować seryjna morderczyni, która po dokonaniu morderstwa, wysyła liścik do redaktora jednej z gazet.
Później mamy kolejne trupy, kolejne listy, a Alex ze wszystkich sił stara się odpuścić sobie śledztwo.
Ma ku temu ważny powód, bo jego niedoszła żona, Christine chce mu zabrać syna i wyprowadzić się na drugą stronę kraju.
 


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lipca 09, 2013, 13:23:28
Coś wysyp ostatnio filmów i seriali na podstawie książek. Jest nowy serial od Baldacciego, szykuje się coś Connellego, a teraz wydumali coś od Pattersona. Hatak.pl informuje:

Brad Furman reżyserem nowego serialu pt. "Private"

Kolejna książka Jamesa Pattersona ma szansę na adaptację, tym razem serialową. Brad Furman wyreżyseruje pilotowy odcinek nowego projektu pt. "Private".

Będzie to serial kryminalny oparty na książkach Jamesa Pattersona o tym samym tytule. Producentem jest Sonar Entertainment, a także Tribeca Productions. Obecnie poszukiwana jest stacja, która zechce zakupić od razu cały pierwszy sezon "Private" bez wcześniejszej analizy pilotowego odcinka. Scenariusz do dwugodzinnego pilota napisał John McLaughlin.



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lipca 29, 2013, 09:17:50
Za mną Ósma spowiedź, jak sama nazwa wskazuje ósma część Kobiecego Klubu Zbrodni.
Zwykle jeśli chodzi o książki Pattersona to czytam je jak najszybciej i wychwalam pod niebiosa  :haha:, a teraz mam trochę z tym problem, bo przeczytałem książkę, której niema co zachwalać...
Schemat identyczny jak większość "seryjnych" książek Jamesa, ktoś zabija i ktoś (Cross albo WMC musi go złapać).
Tym razem złapać musi Kobiecy Klub Zbrodni, a mordowane są sławne osoby z elity towarzyskiej San Francisco.
Jak to w przypadku Pattersona jest też drugi morderca, a ofiarą pada miejscowy uważany za niemal świętego bezdomny Bagman Jezus.

Kiedyś pisałem że książki z cyklu WMC mi się podobają, a Maxine Paetro jest moją ulubioną partnerką J.P. Teraz powinienem zmienić zdanie, bo książka wtórna, nudna i do "bulu" naciągana. Zawiodłem się.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Września 10, 2013, 16:27:39
Cholera by go wzięła...

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1156/d_1661.jpg)

Michael Ledwidge, James Patterson
Najgorsza sprawa
Strony: 382, Format: 12,5x19,5 cm

ISBN: 978-83-7885-695-5
EAN: 9788378856955
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: powieść, sensacja, kryminał
Oprawa#: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 15-10-2013

Ktoś uprowadza dzieci najbogatszych mieszkańców Nowego Jorku. Rodzice są bezsilni, nie mogą im pomóc. Porywacza nie interesuje bowiem okup ani dostęp do władzy ? on organizuje ofiarom swoisty egzamin z wiedzy na temat ekologii i biedy na świecie. Cena, jaką muszą zapłacić za negatywny wynik testu jest niezwykle wysoka ? śmierć od kuli. Detektyw Michael Bennett, przydzielony do Oddziału Dochodzeń Specjalnych policji, zajmuje się sprawą zaginięcia osiemnastoletniego syna właściciela międzynarodowej firmy farmaceutycznej. W śledztwie, które w krótkim czasie zmienia się w pościg za psychopatycznym zabójcą, wspomaga go agentka FBI, Emily Parker. Niestety, nie udaje im się zapobiec kolejnemu porwaniu i morderstwu ? tym razem ofiarą jest nastoletnia dziewczyna. Przebiegły i bardzo ostrożny morderca krok po kroku realizuje swój dokładnie przemyślany plan, dla którego widownią ma być całe miasto. W jego pozornym szaleństwie jest ukryty cel ? i jedynie Bennett umie go dostrzec...


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 06, 2013, 14:58:48
Są już zapowiedzi na 2014 rok i pierwsza okładka:

WYCOFAJ SIĘ ALBO ZGINIESZ - 17 stycznia
CZAROWNICA I CZARODZIEJ - 24 stycznia (nagminnie przekładana)
GIMNAZJUM. NAJGORSZE LATA MOJEGO ŻYCIA - luty
DAR - marzec 2014
DZIEWIĄTY WYROK - marzec 2014
DRUGI MIESIĄC MIODOWY - czerwiec 2014
ZABIĆ ALEXA CROSSA - lipiec 2014

Sporo tego, sporo

(http://dc360.4shared.com/img/RbovaSKb/s7/142c7fa4528/d_1668.jpg?async&rand=0.5944410979282111)

James Patterson;Howard Roughan
Wycofaj się albo zginiesz

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 17-01-2014
EAN: 9788378856702
ISBN: 978-83-7885-670-2

Dziennikarz, Nick Daniels, przeprowadza wywiad z mało znanym celebrytą w bardzo znanej nowojorskiej restauracji. Wywiad przerywa tragiczne morderstwo, które ma miejsce kilka metrów od ich stołu. Zamachowcowi udaje się uciec tak szybko jak się pojawił w lokalu, pozostawiając za sobą chaotyczną scenę i zakrwawiony korpus. Kiedy Nick przesłuchuje swój wywiad natrafia na ślad, który może być kluczowy dla sprawy, ale coś w całej sprawie mu się nie składa. Dziennikarz zdaje sobie sprawę, że ktoś obserwuje każdy jego ruch i ktoś bardzo pilnuje, żeby Nick nie doszedł do prawdy.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 18, 2013, 10:48:25
{{Najgorsza sprawa}}

Jako zagorzały fan Jamesa Pattersona powinienem teraz wychwalać tą książkę pod niebiosa... ale nie czuję takiej potrzeby. Niestety coraz bardziej zaczynam dostrzegać u Pattersona, to co od zawsze wnerwiało mnie u Cobena, czyli schematyczność i błyskawiczną ulotność jego książek z pamięci.

Niestety Pattersson rozmienił się na drobne na własne życzenie kilka lat temu, gdy zaczął seryjnie pisać po 10 książek rocznie, z mało znanymi autorami. O ile początkowo byli to jeszcze kumaci ludzie jak Andrew Gross czy Maxine Paetro, to później już chyba zaczął brać kogo tylko popadnie.

Każda książka od tego czasu to właściwie jedno i to samo, morderstwo, brak tropów i wodzenie za nos policji, i w końcu szybciutki finał. Do tego książki są bardzo cienkie, choć wyglądają na dość obszerne, ale to tylko dzięki takiej strategii wydawcy, który umiejętnie manipuluje czcionką i rozpoczynaniem rozdziałów od połowy strony.

Na temat tej pozycji nie napiszę nic ciekawego, bo i nie ma co. Tak jak poprzednia część cyklu jest dość bezbarwna i nijaka. Bennett to taki Cross w białej karnacji, i większą ilością czarnego humoru i większą liczbą dzieci.

Książka przeciętna, do bólu wtórna, mało ekscytująca i ogólnie nijaka.
Szczerze? Jak poprzedniej części nie polecam.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 29, 2013, 01:25:27
Ktoś ucieka przed dziewiątym wyrokiem:

(http://dc681.4shared.com/img/_tjnU3g8/s7/1433b84fd80/d_1664.jpg?async&rand=0.17653427715413272)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 03, 2014, 10:16:07
Kolejna okładka dla Jamesa:

(http://dc376.4shared.com/img/N9zCLwNP/s7/1435721ab88/d_2573.jpg?async&rand=0.11763432412408292)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 22, 2014, 18:21:36
takie oto paskudztwo nam się szykuje:

(http://dc313.4shared.com/img/I14uancpba/s7/143bac04780/d_1726.jpg?async&rand=0.10320869346882233)

Czarownica i czarodziej    
CZAROWNICA I CZARODZIEJ
Gabrielle Charbonnet, James Patterson
tytuł oryginału: WITCH & WIZARD
literatura anglojęzyczna
tłumaczenie: Izabela Matuszewska
liczba stron: 368
ISBN: 978-83-7885-728-0
oprawa: miękka

data wydania: 7 lutego 2014


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 24, 2014, 18:06:00
Buahaaa

(http://dc176.4shared.com/img/39YUGBb3ba/s7/143c4fc55e0/d_1727.jpg?async&rand=0.22962715428774672)(http://dc176.4shared.com/img/yzxQ9tq-ba/s7/143c4ffd080/d_1728.jpg?async&rand=0.7256134833435268)


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 21, 2014, 16:11:16
James Petterson i Maxime Paetro Detektywi z Private
Z agencji detektywistycznej korzystają wielkie gwiazdy, ale jej właściciel postanawia wyjaśnić śmierć swojej przyjaciółki.
Niestety powieść niczym nie zaskakuje podczas czytania. Jest trochę strzelanin, zwrotów akcji, ale nie znajdziemy nic nowego czego by nie było w innych kryminałach. Powieść czyta się błyskawicznie od samego początku aż po zakończenie, ale z drugiej strony miło spędziłem czas podczas lektury. Ocena 6/10.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 17, 2014, 13:48:10
Za mną kolejna książka z serii Patterson plus Ktoś. Tym razem ktosiem jest Houard Roughan, a książka to najnowsze Wycofaj się albo zginiesz.
Houard Roughan to obecnie jeden z najstarszych (odkąd Andrew Gross pisze na własny rachunek) współpracowników Jamesa Pattersona.
Jako że konsorcjum Pattersonowskie tworzy cała masa różnorakich autorów, zdarzają się książki lepsze i gorsze. Tą z powodzeniem można zaliczyć do tych lepszych, bo nie jest to szablonowa książka od tej "firmy", mianowicie "dobry glina szuka bad guya". Tym razem akcja trochę przypomina thrillery Harlana Cobena, choć nie jest tak niemiłosiernie naciągana, jak niektóre z jego książek.

Nick Daniels jest dziennikarzem, właśnie umówił się w jednej z nowojorskich restauracji na przeprowadzenie wywiadu z byłą gwiazdą sportu. Zamiast gwiazdora, pojawia się morderca i brutalnie morduje adwokata jednego z mafijnych bossów.
Nick ma włączony dyktafon i nagrywa na nim wiadomość jaką morderca przekazuje ofierze, a która sugeruje zleceniodawcę. Nick o wszystkim informuje policję i prokuraturę, zostaje zakrojone na szeroką skalę śledztwo.

Bardzo przyjemnie się czyta, historia może nie jest jakaś zbytnio wymagająca, ale wciąga i nie nudzi.
Jedna z lepszych ostatnich pozycji konsorcjum.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Mertoro on Marca 18, 2014, 12:21:47
Ten to dopiero trzaska te książki. Swego czasu przeczytałem dwie jego powieści. Nic wielkiego, ale przyjemna, bardzo szybka lektura. Nadrabiać zaległości nawet nie zamierzam, patrząc na tempo w jakim on wydaje, pamiętam czasy jak jego książek było ze trzy razy mniej, ale czego się dziwić, jak facet wydaje 10 tytułów rocznie. Co by nie mówić, bardzo fajnie wyglądają okładki, które tu widzę (oczywiście nie te paskudztwa wyżej, ale z tej serii: (http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1156/d_1661.jpg))


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lipca 15, 2014, 13:30:45
Okładka ciut lepsza niż cała seria poprzednich.
Może dupy nie urywa, ale wreszcie coś drgnęło.

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1159/d_1664.jpg)

DZIEWIĄTY WYROK
James Patterson, Maxine Paetro
tytuł oryginału: THE 9TH JUDGEMENT
literatura anglojęzyczna
tłumaczenie: Elżbieta Piotrowska
liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7885-841-6
oprawa: miękka ze skrzydełkami

data wydania: 11 sierpnia 2014

Podczas romantycznej kolacji do domu czołowego aktora Marcusa Dowlinga wkrada się włamywacz. Kiedy jego żona wpada na przestępcę, sytuacja wymyka się spod kontroli, po której pozostaje jedynie pusty sejf i martwe ciało.
Tej samej nocy, kobieta i jej dziecko zostają bezlitośnie zaatakowani w opuszczonym garażu. Zabójca nie zostawil po sobie żadnych śladów oprócz zaszyfrowanej wiadomości napisanej krwią.
Detektyw Lindsay Boxer musi poradzić sobie z rozwiązaniem obu spraw i wzywa do pomocy kobiecy klub zabójców, żeby pomógł jej złapać morderców. Niestety ktoś wypuszcza informacje do prasy - szczegóły, które mogły być jedynie znane osobom z klubu. Lindsay musi zadecydować, komu może zaufać.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 03, 2014, 13:09:28
Dziewiąty wyrok, to jak sama nazwa wskazuje, dziewiąty tom przygód Kobiecego Klubu Zbrodni - drugiego co do ilości cyklu Jamesa Pattersona.
Mamy już całkiem spore zaległości względem rodzimego rynku, bo tam już za kilka miesięcy zamelduje się 14 tom.
Poprzednie dwie (albo nawet trzy) części zaliczyły spory zanik formy, i obawiałem się że kolejny tom będzie bardzo słaby.

Na całe szczęście nie jest tak źle, jak (niemal) zawsze mamy dwie sprawy, które są albo powiązane albo nie. To już kropka w kropkę kopia serii z Alexem Crossem, mimo wszystko można przymknąć oko.

Tym razem naprzeciw Lindsay Boxer stają Kot Dachowiec, przestępca-włamywacz, rabujących bogatych mieszkańców San Francisco i bestialski Szminkowy Morderca, który za cel obrał sobie kobiety z dziećmi.

Cóż Dziewiąty wyrok to przyjemne czytadło bez fajerwerków, ale i bez jakichś specjalnych dłużyzn.
Czyta się łatwo i przyjemnie, jak wszystko od Pattersona.



Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 26, 2015, 12:59:23
(http://www.olesiejuk.pl/media/cache/213x250/images/product/big/big/7/2/978-83-7885-972-7.jpg)

Drugi miesiąc miodowy

Autor: Howard Roughan, James Patterson
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-7885-972-7
EAN: 9788378859727
Strony: 400
Kategorie: kryminał i sensacja > thriller
Data wprowadzenia: 2015-01-20
 
Data premiery: 2015-10-20
32,90 zł

Opis

Ethan i Abigail Breslowowie zostają zamordowani w trakcie miesiąca miodowego. Ojciec Ethana, chcąc odnaleźć morderców syna i synowej, zleca zawieszonemu w służbie czynnej agentowi FBI, Johnowi O?Harze, przeprowadzenie prywatnego śledztwa. Kiedy jednak w trakcie miesiąca miodowego zostaje zamordowana kolejna para, staje się jasne, że ktoś poluje na nowożeńców. W tym samym czasie agentka Sarah Brubaker tropi innego seryjnego zabójcę, którego ofiary łączy jednakowe imię i nazwisko: John O?Hara. Podążając tropem wskazówek zostawianych przez mordercę, Sarah odkrywa, że sprawa ma związek ze śmiercią siostry zabójcy, Nory, i agentem Johnem O?Harą. Kilka lat wcześniej John zajmował się sprawą Nory, ?czarnej wdowy?, i miał z nią romans. Brat Nory obwinia go o jej śmierć i po ucieczce ze szpitala psychiatrycznego zaczyna mordować ludzi noszących to samo imię i nazwisko. Sarah otrzymuje polecenie skontaktowania się z Johnem, który ma ukryć się na czas prowadzonego śledztwa. Oboje jednak lekceważą polecenia swoich szefów i łączą siły, by rozwiązać obie sprawy.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 12, 2015, 13:56:39
(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/1153/d_1658.jpg)

ZABIĆ ALEXA CROSSA
James Patterson
tytuł oryginału: KILL ALEX CROSS
literatura anglojęzyczna
tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
liczba stron: 320
ISBN: 978-83-7885-588-0
oprawa: miękka ze skrzydełkami

data wydania: 22 kwietnia 2015
Zobacz książkę w innej postaci:
 
Opis:
W osiemnastej powieści z serii Alex Cross detektyw waszyngtońskiej policji rozwiązuje dwie zagadki: uprowadzenia oraz zamachów terrorystycznych.
Dzieci prezydenta USA zostają porwane ze szkoły. Cross dowiaduje się o tym przypadkiem, ponieważ sprawę prowadzi FBI i Tajna Służba, zdecydowane trzymać policję na dystans. Dopiero interwencja Pierwszej Damy powoduje wciągnięcie Alexa, będącego ekspertem od porwań, w śledztwo. Uprwadzenie ma nietypowy charakter ? przekazane przez sprawców informacje ? list i nagranie ? nie zawierają żadnych żądań, a sugerują, że może to być akt prywatnej zemsty. Równocześnie toczy się sprawa wykrycia sprawców ataków dokonywanych przez organizację terrorystyczną, zwaną ?Rodziną?. Wspólnie z innymi członkami ugrupowania małżeństwo Al Dossari dokonuje udanego zamachu na Sekretarza Stanu oraz szeregu innych prób ataków terrorystycznych. Istnieje także podejrzenie, że to ?Rodzina? stoi za porwaniem dzieci prezydenckiej pary.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 28, 2015, 13:26:38
I skończyłem dzisiaj Zabić Alexa Crossa.
Dość dziwny tytuł, bo nikt tego nawet nie próbował.

W sumie nie ma się do czego przyczepić. Książka na podobnym poziomie co inne z Alexem Crossem. Patterson, który hurtowo podpisuje się pod wypocinami innych pisarzy, cykl ze swoim ulubionym bohaterem niezmiennie pisze sam.
Standard, dwie sprawy (czasem powiązane, czasem nie) i we wszystko wplątany nasz dzielny detektyw.
Do tego mocno zaznaczony związek rodzinny, co jest niemal w każdej książce.

Pierwsza sprawa, porwanie prezydenckich dzieci, od razu budzi skojarzenia z jedną z poprzednich części cyklu - co zresztą zostaje w książce zaznaczone.
Druga sprawa, to terrorystyczne zamachy, dokonywane przez pewną arabską komórkę.

Jak zwykle, czyta się szybko. Ponad sto krótkich rozdziałów, galopująca akcja, takie sobie napięcie. Ot, Patterson.
Lekka, łatwa i nawet przyjemna.

A tymczasem pojawił się nowy gracz.

(http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/272000/272695/430086-352x500.jpg)

Wydawnictwo: HarperCollins


RED to wyjątkowy oddział policji stworzony przez burmistrza Nowego Jorku. Wybrani detektywi prowadzą śledztwa, w które są zamieszani ludzie z pierwszych stron gazet - politycy, aktorzy i sportowcy. Elita chroni elitę.

W Nowym Jorku trwa festiwal filmowy, na który zjechały wszystkie gwiazdy Hollywood. Impreza rozpoczyna się tragedią - zabójstwem znanego producenta. Sprawę prowadzą detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald. Czeka ich żmudne i trudne śledztwo, bo morderca wymyślił precyzyjny scenariusz, wybrał głównych aktorów. Jest reżyserem krwawego widowiska i to od niego zależy, kto zginie, a kto przeżyje.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 13, 2016, 01:51:32
Tragedia pod każdym względem. Nie wiem co kierowało wydawcą, że wydał część 20 opuszczając 19, ale to najmniejszy problem.
Książka nosi tytuł Alex Cross, run; ale postanowiono ją wydać jako Alex Cross musi zginać. Owszem, wydawca ma takie prawo, tyle że poprzednio wydali Zabić Alexa Crossa, co już wydaje się cudacznym pomysłem.
Na deser beznadziejny opis z tyłu okładki. Czemu w opisie jest że Cross jest detektywem w Bostonie, skoro od pierwszego tomu (a ten jest 20!) pracuje w Waszyngtonie?

Sama książka jest koszmarna. Odnoszę wrażenie że Patterson ma jakieś początki demencji niestety. Kompletnie absurdalne wątki, nierealna akcja, detektywi jak po lobotomii.
Podobnie było z Colinem Forbesem. Ostatnie 7 czy osiem książek różniło się tylko miejscem akcji, wątki się powtarzały.

Tu jest to samo. Oklepana sytuacja z dwoma mordercami, tym razem partnerami, jak w wielu poprzednich częściach.
Największy klops jest na koniec. Mordercy łączą siły... i mordują wspólnie w hotelu... a potem cudownie zwłoki lądują w rzece. Brak słów.

Wcześniej, genialni detektywi przesłuchują podejrzanego, i nie przychodzi im do głowy że jego kolega jest tym drugim...
Obserwują dom, ale tylko od strony ulicy, on wychodzi i zabija kolejną osobę.

Masakra. Odradzam.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Kwietnia 02, 2017, 19:40:08
james Petterson, Michael Ledwidge Najgorsza sprawa

James Petterson wraz z Michaelem Ledwidge stworzyli kolejną część, którego bohaterem jest Michael Bennett. Byłem ciekawy jak wypadnie, bo po poprzednich częściach oczekiwałem czegoś lepszego. Po części dostałem to czego oczekiwałem i naprawdę wyszedł im bardzo dobry thriller. Może nie odkrywczy, ale dobrze się czyta.
W Nowym Jorku zostaje uprowadzone dziecko jednego z najbogatszych ludzi przez mordercę mającego świra na temat ekologii. Jeżeli odpowiedzi będą zadowalające spowoduje to uwolnienie ofiary. Michael Bennett zostaje poproszony o zajęcie się sprawą porwania do jakiego doszło, ale niestety sprawy bardzo komplikują się. Jednak to początek serii porwań, a stawką jest życie dzieci bogatych mieszkańców miasta. Do pomocy przybywa agentka FBI Emily Parker i wraz z bohaterem próbują powstrzymać morderce.

Początek zaczyna się nad wyraz obiecująco. Nasz bohater przystaje na warunki porywacza, który wskazuje miejsce przetrzymania ofiary. Sprawy jednak nie toczą się jak powinny. Morderca nie pozostawia żadnych śladów i policji trudno złapać jakąś poszlakę dotyczącą motywów oraz wpaść na jakiś trop. Znów mamy do czynienia z niezdradzaniem wszystkiego czytającemu żeby za szybko nie odgadnąć kto za tym stoi, bo  informacje odsłonięte przez Autorów są nad wyraz skąpe. Do pewnego momentu to się udaje. Praktycznie dopiero w drugiej części książki, gdy bliżej zakończenia  można się domyślić kto jest odpowiedzialny  za wszystko. Autorzy odsłaniają wtedy prawdę, ale też nie zwalniają tempa opowieści aż do finału. Drugą stroną jest wątek obyczajowy nakreślony na potrzeby historii. W poprzednich częściach częściej się pojawiał niż w prezentowanej Najgorszej sprawie. Tutaj oczywiście pojawia się nieraz, ale został umieszczony na dalszym planie względem śledztwa. Dotyczy opieki nad dziećmi i złożonej  relacji bohatera z Emilią oraz nianią. Nie psuje jednak lektury, ale tylko ją wzbogaca przez to sama historia robi się interesująca.
Tym razem oprócz znanego z poprzednich części Michaela Bennetta znajdziemy tu partnerującą mu agentkę FBI Emilie Parker. Postać głównego bohatera została nakreślona bardzo dobrze. Pamiętam jaki był w pierwszej i drugiej części, a w najnowszej jego sylwetka wydaje się nieco lepiej ukazana. Wypada znacznie sympatyczniej i można go polubic. Pod względem kreacji psychologicznej czy nawet zachowania, które mnie nie raziło nie mogę się do niczego przyczepić. Zawsze twardy, radzący sobie z wychowaniem dzieci, mający specyficzne poczucie humoru i próbujący powstrzymać szaleńca ogarniętego manią na temat ekologii wypada dobrze.
Kolejną postacią grającą w  tym przypadku obok bohatera główną rolę w historii jest Emily Parker. Wezwana do pomocy staje się rozpoznawalną osobą, którą nie można w żadnym razie nie polubić. Jeśli trzeba twarda, opanowana z poczuciem humoru i nie dająca szans przestępcom. Jej sylwetka została zbudowana w świetny sposób. Pod względem psychologicznym i nawet zachowań nie można nic zarzucić. Nawet wizyta w domu bohatera i nie spodziewanie  spotkanie z rodziną Michaela  prowadzi do zaskakujących sytuacji. Nie przygotowana, ale daje sobie nawet radę w takich sytuacji. Na pewno jedna z ciekawszych postaci oprócz bohatera w książce.
Czarny charakter zrobił na mnie dobre wrażenie. Bezwzględny, opanowany, nieuchwytny  i mający swój cel porywacz wypada na tle innych pozostałych postaci bardzo dobrze. Jego sylwetka mogłaby być bardziej mroczna. Przyczepić się nie mogłem do niego, bo pod względem psychologicznym czy nawet jak się zachowuje wypada dobrze. Dla mnie skrojona na miarę postać głównego przeciwnika dwójki naszych bohaterów. Jeszcze jakbym miał wyróżnić kogoś to Seamusa opiekującego się dziećmi i jego docinki z Michaelem, które sprawiają mi często sporo frajdy. W poprzednich tomach jego postać pojawiała się częściej niż w tym przypadku, bo został przesunięty trochę na dalszy plan kosztem relacji bohatera  z Emilią i nianią. Pozostałe postacie nakreślono z dbałością, ale zazwyczaj mają konkretną rolę do odegrania. Nieraz pojawiają się do popchnięcia historii do przodu lub dostarczenia jakieś wskazówki. Relacje pomiędzy bohaterami wypadają bardzo dobrze i w tym przypadku też nie mogę się przyczepić do czegoś. Dialogi nie rażą sztucznością i nie przeszkadzają.
Akcję książki poprowadzono błyskawicznie,  a same wydarzenia toczą się wartko. Na pewno nie znajdziemy przestojów, dłużyzn czy jakiś niepotrzebnych opisów. Wszystko skalkulowane zostało żeby czytający się nie nudził i przyznaje podczas czytania nie nudziłem się w żadnym razie. Ciągle się coś działo i moje zainteresowanie kolejnymi wydarzeniami rosło. Sama fabuła ma do zaoferowania historie o nieuchwytnym mordercy z ekologią w tle. Opowieść wypada ciekawie  i mnie wciągnęła na tyle, że kartki przewracałem w szybkim tempie żeby dowiedzieć się, co się dalej wydarzy. Autorzy podzielili książkę jak zwykle na kilka wątków przeplatających się ze sobą, gdzie wszystko wyjaśnia się w zakończeniu. Finał powieści do zaskakujących nie należy ze względu na poznanie trochę wcześniej sprawcy i dokładniejszych motywów, ale dla mnie pasujący do całej historii.  Czasami brakowało mi jakiegoś mocniejszego twistu i zaskoczenia w zaprezentowanej opowieści, lecz nie przeszkadzało mi  za bardzo w czytaniu. Wspomnieć należy o relacjach bohatera z Emilią i Mary. Wątek romantyczny został w umiejętny sposób wpleciony w fabułę i nie przeszkadzał jak to często bywa. Na pewno trudne relacje z Mary i nieco cieplejsze z Emilią wzbogacają opowieść. Pomiędzy Michaelem i Emilii wywiązuje się nić porozumienia, a w następstwie nawet flirt. Pomiędzy tym wszystkim jest Mary opiekująca się jego dziećmi. Nie brakuje nieraz makabry, która pojawia się sporadycznie, ale najczęściej Autorzy skupiają się na samym dochodzeniu niż epatowaniem okrucieństwem. Zostawiają w tym przypadku jeżeli coś się takiego tylko pojawi pewne niedopowiedzenie niż opisują wszystko. Dla mnie na plus.
Książka zbudowana została na zwięzłych i krótkich rozdziałach mających popychać akcję szybko do przodu. Przez to kartki same sie przewracają w zastraszającym tempie. Oczywiście ma to swoje wady i zalety, ale w tym przypadku mogę zaliczyć taki zabieg na plus. Ciekawy byłem jak wypadnie Najgorsza sprawa, bo oczekiwania miałem średnie wobec niej. Po poprzednich częściach zostały dobre wspomnienia i chciałem żeby kolejny tom był lepszy. Taki dostałem. Tym razem pomimo pewnych niuansów nie wpływających za bardzo na zadowolenie z czytania otrzymałem sprawnie napisany i bardzo dobry thriller. Może nie wyróżniający się czymś nowym na tle innych, lekko przewidywalny, ale z interesującym pomysłem i bohaterami. W każdym razie jestem zadowolony z lektury i przyjemnie spędziłem czas na czytaniu.

Ocena 7/10.

James Petterson, Marshal Kapp Scenariusz mordercy
James Petterson to znany pisarz thrillerów, w których Alex Cross rozwiązuje zawsze popełniane zbrodnie. Sygnuje swoim nazwiskiem wiele projektów książkowych napisanych przez innych, co czasami się sprawdza, bo otrzymujemy nawet dobre thrillery. Marshall Karp to kolejny pisarz w tej drużynie i muszę stwierdzić, że jego książka to przyzwoity thriller.
Do ochrony osób z pierwszych stron gazet zostaje powołana specjalna jednostka nazwana NYPD RED mająca chronic polityków, aktórów i inne osobistości w Nowym Jorku. Książka rozpoczyna się, gdy do miasta zaczynają przyjeżdzać znane osoby ze świata filmu. Główni bohaterowie wezwani na miejsce morderstwa znanego producenta będą musieli stawić czoła nieuchwytnemu mordercy i spróbować go złapać nim uderzy ponownie.
Tym razem osadzono akcję powieści podczas zjazdu ważnych osób z branży filmowej do Nowego Jorku, na których pada blady strach ze względu na morderstwa. Nie wiadomo  kiedy i gdzie uderzy morderca ponownie. Historia została poprowadzona dwutorowo. Pierwszym wątkiem jest śledztwo i próba złapania nieuchwytnego mordercy stosującego doskonałe metody wtopienia się w tłum. Brak śladów i możliwości zaczepienia przez specjalną grupę policji prowadzi do żmudnego śledztwa. Czekania na błąd mordercy. Drugim wątkiem zazwyczaj obecnym jest ukazanie wszystkiego z punktu widzenia przestępcy. Poznajemy pomału motywy jego postępowania, ale najczęściej kim jest sprawca okazuje się pod  koniec książki. W tym przypadku szkoda, że wcześniej postanowili Autorzy uchylić rąbka tajemnicy niz powinni i poznajemy nie tylko dlaczego, ale też kto za tym stoi. Do fabuły nie mogę się za bardzo przyczepić, bo dostałem to wszystko czego się spodziewałem.
Głównymi bohaterowie to duet detektywów Zach Jordan i Kylie McDonald. Pierwszy z nich to osoba zasłużona dla wydziału i przykładająca się do pracy. Bardziej typ starego detektywa poszukującego śladów i próbująca poskładać wszystkie otrzymane informacje. Działający rozważnie, ale potrafiący nieraz zaszarżować jak potrzeba. Kylie McDonald to osoba działająca pod wpływem impulsu, brawurowa i nie bojąca się konfrontacji. Zawsze gotowa do działania i wykorzystania nadającej sie okazji. Obie sylwetki bohaterów nakreślono dobrze, ale nie trafimy w tym przypadku na jakieś wybitne  postacie. Dla mnie były standardowe, ale przypadły mi do gustu. Dobrze skrojone pod względem psychologicznym, opatrzone własnymi cechami charakteru i zachowaniem, które nie irytowało. Brakowało mi jednak większego pogłębienia i stworzenia  interesujących głównych bohaterów. Takich, których można byłoby dużo bardziej polubić.
Główny czarny charakter na miano mrocznego też nie zasługuje. Mający własne motywy i chcący wdrożyć w życie własny scenariusz prowadzi grę z policją. Jego postać przyznaje  nakreślono dobrze, ale nie przeraża jak powinien. Zachowanie nie irytuje, lecz również nie wzbudza jakiś większych emocji podczas lektury. Na tle innych wypada co najwyżej przyzwoicie i brakuje mu pazura żeby był ciekawszą postacią. Pozostałe osoby pojawiające się na drugim planie zostały nieźle nakreślone, ale mają zazwyczaj swoje role do odegrania w historii. Interakcje pomiędzy bohaterami nie wadzą i muszę przyznać, że wypadają dobrze. Dialogi tak samo nie przeszkadzają i nie wywołują irytacji. Pod tym względem szału dużego nie ma, ale nie mogę się do czegoś tutaj przyczepić za bardzo.
Akcję książki poprowadzono błyskawicznie i widać postawienie właśnie przez Autorów na nią. Wydarzenia postępują szybko po sobie i nie znajdziemy dłużyzn lub zbędnych opisów. Może zasługą są krótkie rozdziały, gdzie wszystko zwięźle jest podane czytającemu i nie znalazło się  miejsca na rozpisywanie się. Nudzić się nie można w każdym razie. Sama historia odkrywcza nie jest, bo osadzona na podobnym wypracowanym schemacie, ale wypada przyzwoicie i czyta się przyjemnie. Nie miałem wielkich oczekiwań  i  dlatego się nie zawiodłem. Dostałem pomimo pewnych niuansów dobrze napisany i przyzwoity thriller, który  po  czymś wymagającym będzie miła odskocznią. 

Ocena 6/10.


Tytuł: Odp: James Patterson
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Listopada 11, 2017, 17:55:37
Sędzia i kat

Powrót do książek Jamesa Petersona był tylko kwestią czasu. Bardzo lubię jego powieści z Alexem Crossem, ale tym razem mój wybór padł na książkę Sędzia i kat nie związaną z żadnym jego cyklem. Kiedyś miałem już przyjemność przeczytać właśnie obecna pozycje i pamiętam, że wtedy spodobała mi się. Powrót po dłuższej przerwie do przeczytanej dawno temu książki może skutkować rozczarowaniem lub nie. W przypadku obecnej pozycji nadal uważam ją za bardzo dobry thriller napisany ze współpracy z Andrew Grossem.
Zanosi się na proces stulecia ze względu na schwytanie Dominic Cavello zwanego Elektrykiem będącego szefem najbardziej liczącej się głowy rodziny mafijnej. Od lat nietykalny i wywijający się próbom jego złapania i osądzenia tym razem za sprawą zebrania wystarczających dowodów przez agenta Nicka Pellisante i całego FBI może już nie uniknąć kary. Niestety wynajęty zabójca wysadza autokar wiążący przysięgłych, w którym ginie syn jednej z ławniczek i tylko ona sama przeżywa. Ucieczka Cavallo powoduje zjednoczenie sił Andie DeGrasse i agenta Nicka, którzy wyruszają na wyprawę w poszukiwaniu zbiegłego mafioza.
Książkę można podzielić tak naprawdę na trzy części obrazujące koleje losów nie tylko głównych bohaterów, ale również ukazanie procesu sądowego i śmiertelnego niebezpieczeństwa w postaci pogoni za Cavallem. Początkowo autorzy zabierają czytelnika na salę sadową, gdzie obserwujemy próbę skazania głowy rodziny mafijnej. Prokurator przesłuchuje świadków i wywleka na światło dzienne wiele brudnych tajemnic dotyczących poszczególnych członków mafii, lecz głównym motywem jest obciążenie oskarżonego. Z jednej strony uraczono czytelnika dobrze poprowadzonym przesłuchaniem, ciekawym tłem obyczajowym i procesem. Z drugiej strony dostajemy klimat zagrożenia wyczuwalny na sali sądowej, podczas przewozu przysięgłych i motyw nieuchwytnego zabójcy. W kolejnej części myślimy, że będziemy mieli do czynienia z podobnym skutkiem, ale autorzy wprowadzają twist w fabule i zabawa dopiero się naprawdę zaczyna. Dwójka bohaterów rusza tropem uciekającego Cavello. Emocjonująca pogoń i szczypta romansu pomiędzy bohaterami zajmuje większość tej części książki. Dopiero w trzeciej mamy możliwość dowiedzenia się wszystkiego i poszczególne wątki zaczynają się łączyć ze sobą. Podzielenie na trzy segmenty historii wydawało się, że będzie to decyzja błędna, bo pierwszą i drugą dzieli jakiś okres czasu i nie ma takiej ciągłości na jaką liczyłem. Nic mylnego, bo traktując początkowe rozdziały jako wprowadzenie do naprawdę ciekawej historii, która najbardziej rozkręca się w dalszej części. Wartka akcja i sądowe potyczki to tylko przedsmak tego co otrzymamy. Później dostajemy sensacyjną historie, która wciąga.
Głównymi bohaterami zrobił autor dwie postacie. Nicka Pellisante to agent FBI pracujący od bardzo dawna nad sprawą zatrzymania Cavella. Jego sylwetkę nakreślono dobrze pod względem psychologicznym. Jednak zachowanie czasami mnie irytowało, bo miał zapędy maniaka, a czasami jakby szaleństwa na punkcie wsadzenia i pojmania Cavello za wszelką cenę. Nawet przy przekroczenia litery prawa, aby go tylko dorwać. Twardy, nieustępliwy, owładnięty obsesją, lecz starający się zapewnić bezpieczeństwo wszystkim, którzy są pod jego opieką. Później, gdy rusza w pogoń stał się sympatyczniejszy i można było jego postać polubić. Kolejnym pozytywnym bohaterem jest Andie DeGrasse. Straciwszy syna w autokarze próbuje się pozbierać po traumie i wieść normalne życie. Niestety przeszłość znów ją dopada za sprawą Nicka i będzie musiała stawić czoło przeszłości i chęci zemsty na tych, co zabili jej syna. Sylwetkę bohaterki autorzy wykreowali świetnie pod względem psychologicznym i nawet zachowanie mi nie przeszkadzało. Można jej było współczuć straty syna i zarazem kibicować, aby wraz z Nickiem dorwali odpowiedzialnych za tą sytuacje. Sympatyczna postać, obok której trudno przejść obojętnie.
Pozostałe postacie drugoplanowe i trzecioplanowe występujące w książce zostały dobrze nakreślone i mają do odegrania swoją rolę w całej historii. Czarny charakter wypada nieco mniej grożnie niż oczekiwałem, ale na sali sądowej nieraz robił wrażenie niewiniątka jakby chciał uśpić czujność wszystkich. Opanowany, brutalny, pozbawiony skrupułów i skory do przemocy. Szkoda tylko, że nie zrobił na mnie bardziej mrocznego wrażenia. Dostajemy postacie nie jednowymiarowe, ale posiadające głębie i wzbudzające nieraz emocje. Można to odczuć podczas przesłuchania skruszonych gangsterów, którzy wydają się normalnymi ludźmi do czasu poznania ich relacji. Jeżeli chodzi o interakcje pomiędzy bohaterami powieści nie mogę się przyczepić do niczego. Nawet dialogi wypadają dobrze i nie irytują.
Książka posiada wartko poprowadzoną akcje i wydarzenia toczące się szybko. Nie uświadczymy nudnych opisów lub przestojów. Dlatego nie nudziłem się podczas czytania. Sama fabuła zawiera wszystko co powinien mieć dobry thriller. Zwroty akcji, strzelaniny, pościgi, nieuchwytnego zabójce, FBI darzącego do złapania przestępcy. Właśnie to wszystko dostałem, ale nie tylko. Powieść zawiera elementy obyczajowe w postaci relacji pomiędzy bohaterami lub przedstawienie rozpaczy i smutku po stracie syna, sensacyjne i nawet znalazło się miejsce dla wątku romansu, który wybucha pomiędzy dwójką bohaterów. Nieraz mógłby przeszkadzać, ale nie został wysunięty na pierwszy plan względem reszty fabuły, lecz został przesunięty na dalszy plan. Wyszła z tego bardzo dobra powieść zapewniająca sporo rozrywki podczas czytania.
Książka posiada pewne mankamenty jak zachowanie Nicka, który ma obsesje na punkcie Cavello. Jego zachowanie jak wspominałem mnie irytowało. Dojście dość szybko do siebie głównej bohaterki Andie po stracie syna. Czasami wątek romansowy mi lekko przeszkadzał, bo był trochę przesłodzony. Dobrze, że nieczęsto. Początek powoli się rozkręcał, aby później akcja stała się dynamiczna. Pomimo tego autorzy ukazują obraz bezsilności wymiaru sprawiedliwości wobec osoby mającej pieniądze i wpływy. Nasi bohaterowie w roli tych dobrych walczących ze złymi i próbujących wymierzyć sprawiedliwość. Mający własne powody do zemsty lub schwytania przestępcy. Sędzia i kat to bardzo dobra książka, której ponowna lekturę uważam za dobry pomysł. Miałem poprzednio pozytywne odczucia i nadal takie pozostaną. Nie oczekiwałem za bardzo czegoś lepszego, ale dostałem przyzwoity thriller łączący w sobie kilka różnych gatunków literackich. Ciekawą fabułę pełną poświęceń i wyrzeczeń, interesujących bohaterów i finał, który bardzo mi się spodobał. Miałem też wrażenie jakby autorzy zostawili sobie furtkę do kontynuacji tej powieści w przyszłości. Na pewno sięgnę niedługo po kolejne powieści Jamesa Petersona,nawet napisane wspólnie z Andrew Grossem, bo obaj panowie stworzyli bardzo dobry thriller sensacyjny, który mnie wciągnął.

Ocena 7/10.