Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 66   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Harlan Coben  (Przeczytany 360066 razy)
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #80 : Marca 25, 2011, 14:39:12 »

.....Albatros to za niedługo w tych notkach będzie umieszczał już nie 50-60% fabuły, a po prostu streści całą książkę na odwrocie jej okładki i będzie po "problemie".....

Nie czytujesz Morrella? Jak nie, to zobacz opis wydawcy do najnowszej książki (dałem na forum), to już jest masakra niesamowita.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #81 : Marca 25, 2011, 21:50:47 »

Co ten Twój opis pełen takich znaków zapytania? jak to czytałem, to myślałem, że nie dowierzasz opisowi:) Co z tego, że nowa wychodzi, jak Ty od roku udajesz fana Cobena i olewasz "Mistyfikację". Gdyby nie aktualne czasy, to by cię na stosie spalili, JXB:) Ewentualnie Misze i Iwana można do Ciebie z piecem wysłać:)


Szyderco Ty!! :D :D :D. Jak ja uwielbiam te Twoje przesadne wypowiedzi ;). "Mistyfikacja", która przybyła do mnie niedawno wprost z "Albatrosa" grzecznie i cierpliwie sobie czeka na półeczce kolekcji, aż skończę nowego Deavera i Jo Nesbo :). Także bez średniowiecznych gróźb, tej wiosny skrzyżujemy swoje opinie o pierwszej powieści Harlana :D. Słowo fana prozy Harlana  Diabeł 9.

Znaki zapytania zaś oferuje nam wspaniały edytor teksu naszego forum; wszak każda notka przekopiowana z sieci, która zawiera myślniki i oznaczenia w czudzysłowiu otrzymuje tutaj miano pytajnika :D. Nie swoich błędów nie mam zamiaru poprawiać :D.


*****


Tymczasem pozostając nadal w nowinkowym klimacie Cobena, wrzucam okładkę zapowiedzianego w Stanach "Sheltera", z kuzynem Myrona Bolitara w roli głównej  :faja:.




:).

Zapisane
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #82 : Marca 30, 2011, 15:09:29 »


Niebawem szykuje się kolejne wznowienie Cobena  Diabeł 9:

W głębi lasu
(The Woods)





Opis wydawcy
Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się do lasu z letniego obozu. Dwoje odnaleziono później z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka jakby zapadła się pod ziemię, nie pozostawiając po sobie nawet najdrobniejszego śladu. Była wśród nich siostra Paula Copelanda, obecnie prokuratora i owdowiałego ojca sześcioletniej Cary. Paul ma ambicje polityczne, ale jego plany mogą lec w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje ofiarę tamtej tragedii. Nie ma wyjścia, musi postawić sobie pytanie ? czy jego siostra żyje? Jaką tajemnicę skrywa milczący las? Co naprawdę wydarzyło się owej pamiętnej nocy?

Tytuł   W głębi lasu
Tytuł oryginalny   The Woods
Autor   Harlan Coben
Przekład   Zbigniew A. Królicki
Wydawca   Albatros ? Andrzej Kuryłowicz
Data wydania   22 kwietnia 2011

 :faja:.

Zapisane
Jacek

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #83 : Kwietnia 21, 2011, 17:52:22 »

Nie wiem, jak Wy (o JXB nawet nie wspominam, bo on nawet Mistyfikacji w ręku nie miał), ale ja dziś zakupiłem i od razu zacząłem Na Gorącym Uczynku, aktualne czytadło zostało wstrzymane:) Na razie 50 stron, ale jest lekko, wciągająco. Prolog w 1 osobie, potem 3 osoba, lubię takie układy:) Cały czas wypatruję znajomych z Cobenville:). Zjem coś i czytam ile sił w oczach:)

ps.
Empik - Twarda oprawa - 43zł
Zapisane

In Progress:

13. DEAN KOONTZ - Korzystaj z Nocy - 030/412- 007% complete

STATY CZYTELNICZE NA ROK 2012:)
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #84 : Kwietnia 25, 2011, 17:05:20 »

Ja na razie musiałem odpuścić Cobena bo w ten sam dzień wychodził najnowszy Fitzek, i na niego sie skusiłem. No i tradycyjnie już czekam na miekką oprawę :)
Zapisane

/R\
Jacek

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #85 : Kwietnia 25, 2011, 17:35:00 »

Na Gorącym Uczynku ukończone!
Kolejny świetny thriller Cobena w stylu jaki uwielbiam, czyli okolice New Jersey, znane postacie i intrygujące, zaskakujące wydarzenia. Do tego strony znikają w tempie zastraszającym (482 strony ale bardzo szeroko rozpisane).
Pochwalę się, że domyśliłem się jednego (z wielu) twistów, choć osobiście lubię być robiony na szaro do końca:) Ale zbyt jawną wskazówkę Harlan umieścił.

Co prawda po Mistyfikacji już nic raczej nie będzie takie dobre, ale nadal to stary dobry Harlan. CZYTAMY!!!
Zapisane

In Progress:

13. DEAN KOONTZ - Korzystaj z Nocy - 030/412- 007% complete

STATY CZYTELNICZE NA ROK 2012:)
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #86 : Kwietnia 25, 2011, 20:05:51 »


Lada dzień zweryfikuję te Wasze ochy i achy odnośnie "Mistyfikacji" ;); jeszcze tylko skończę "Straconych" Ketchuma i zabieram się za lekturę Cobena :). Ciekawe, czy ów wcześniak Harlana powali mnie na kolana równie mocno jak Was  :rad2:.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2011, 20:12:41 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #87 : Kwietnia 26, 2011, 16:56:20 »

Ja Cobena czytałem tylko w głębi lasu, na kolana mnie nie powaliła, i jak na razie kolejnych nie czytam
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #88 : Maja 06, 2011, 22:13:49 »


Ja Cobena czytałem tylko w głębi lasu, na kolana mnie nie powaliła, i jak na razie kolejnych nie czytam

A ja akurat bardzo lubię tę powieść :). Z racji wydarzeń umiejscowionych w lesie i skrywanej tamże tajemnicy, książka ta miała dla mnie swoiste mroczne oblicze  Diabeł 9. I jeszcze wątek europejski też był bardzo ciekawie naświetlony  :rad2:.

Tymczasem, czytam sobie "Mistyfikację" :). Pewnikiem Jacek oczy przeciera z niedowierzania  :haha:, ale fakty [bynajmniej nie z TVN-u :D] są takie, a nie inne  :). Jak na razie, około 130 stron za mną i czyta się bardzo przyjemnie, aczkolwiek ewidentnie czuć różnicę względem nowszych utworów Harlana :). Przede wszystkim dużo tutaj retrospekcji wydarzeń z życia Laury i Davida, a takowych wycieczek w przeszłość w trakcie opisywania teraźniejszych zdarzeń, pisarz nam raczej teraz nie serwuje ;). I jeszcze ta duża doza pikanerii cielesnej ukazana na początku książki, to również nie lada ewenement  :haha:. Ponadto milion osób wokół dramatu Ayars i Baskina, z których tak naprawdę każda wydaje się mieć sporo na sumieniu  Diabeł 9. Wstępne wrażenia jak najbardziej pozytywne, zobaczymy jak będzie dalej, ale liczę na niemałą porcję zawirowań fabularnych z jakich Coben wszak słynie  :faja:. Do usłyszenia niebawem, sympatycy & fanki zakręconych kryminałów!!  :D
Zapisane
kurczakt

*

Miejsce pobytu:
Krotoszyn




« Odpowiedz #89 : Maja 07, 2011, 08:30:11 »

Ja po prostu uwielbiam te zakręcone intrygi i fabularne twisty tworzone przez Cobena. Przeczytałem do tej pory 10 jego książek i każda mi sie podobała właściwie w takim samym stopniu. Czyta mi się go wręcz niezwykle przyjemnie i szybko. Ale uważam mimo wszystko że jednak Jeffery Deaver ma nieco lepsze zwroty akcji (w sensie że bardziej zaskakujące). Byłem po prostu w szoku gdy dotarłem do finałowych rozwiązań "Kolekcjonera kości", "Tańczącego Trumniarza" i "Przydrożnych krzyży". A z książek Cobena w podobnym szoku byłem jedynie gdy skończyłem "Bez śladu".
Zapisane
Jacek

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #90 : Maja 07, 2011, 09:04:04 »

Ja po prostu uwielbiam te zakręcone intrygi i fabularne twisty tworzone przez Cobena. Przeczytałem do tej pory 10 jego książek i każda mi sie podobała właściwie w takim samym stopniu. Czyta mi się go wręcz niezwykle przyjemnie i szybko. Ale uważam mimo wszystko że jednak Jeffery Deaver ma nieco lepsze zwroty akcji (w sensie że bardziej zaskakujące). Byłem po prostu w szoku gdy dotarłem do finałowych rozwiązań "Kolekcjonera kości", "Tańczącego Trumniarza" i "Przydrożnych krzyży". A z książek Cobena w podobnym szoku byłem jedynie gdy skończyłem "Bez śladu".

Czytając z początku wypowiedź kolegi Kurczakta pomyślałem - ten pan ma przed sobą świetlaną przyszłość na forum i należy mu się order, a co najmniej medal za słowa o Cobenie. Ale gdy dotarłem do fragmentu o Deaverze to jedyne słowo jakie krzyczało w mojej głowie to.. BLUŹNISZ!!! :) U Cobena każdy zwrot akcji jest przemyślany i wynikający z treści i wywołuje szok i zaskoczenie. Obecnie czytam HAK Deavera - jest tam trochę zwrotów akcji ale wszystkie nijakie takie. Jak się pojawiają, to wynikają z momentu, tak jakby Deaver pomyślał nagle - o, jestem Deaver, tu trzeba dać twista i coś na szybko wymyśla. Nic z tego nie wynika ze wcześniejszych wydarzeń, tylko po prostu nagle coś, co powinno zaskoczyć, a dzieje się tak nagle i bez polotu, że się mija kolejną zagadkę / zwrot akcji bez specjalnej ekscytacji. Do tego styl Deavera nawet się nie umywa do Cobena! Czyta się go dość topornie, czując i zauważając upływające strony. U Harlana w pewnym momencie czytelnik orientuje się nagle , że pół książki minęło, a człowiek nawet nie był szczocha ;)
Oczywiście Deaver zły nie jest - przeczytałem kilka książek i raczej nie dlatego, że się lubię torturować, a Tańczący trumniarz był rewelacyjny, ale jak wspomniałem, Jeffereyowe twisty są często dla mnie dość na siłę, napisane pod wpływem chwili, a nie wynikające z całej akcji, treści i wcześniej zaplanowanych wydarzeń.

ps. Wkleję to też do pokoju Deavera, bo trochę na niego zeszło:)
Zapisane

In Progress:

13. DEAN KOONTZ - Korzystaj z Nocy - 030/412- 007% complete

STATY CZYTELNICZE NA ROK 2012:)
kurczakt

*

Miejsce pobytu:
Krotoszyn




« Odpowiedz #91 : Maja 07, 2011, 09:33:40 »

Ja nie mówię wcale że Deavera czyta się lepiej niż Cobena, wręcz przeciwnie. Rzeczywiście momentami Deavera czyta sie topornie a o Cobenie tego nie można powiedzieć. I tak ogólnie to właśnie uważam że Harlan jest lepszy. Natomiast jeśli chodzi o zwroty akcji to przecież zaznaczyłem że u Jeffa są dla mnie lepsze tylko pod względem zaskoczenia. Nie mnie to oceniać czy są przemyślane, czy wynikają z treści książki bo nie jestem żadnym krytykiem/recenzentem  tylko właściwie amatorem w tym względzie.
EDIT: Te ostatnie posty nasze nadawałyby się do osobnego wątku pod tytułem: twisty Deavera vs twisty Cobena ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 07, 2011, 10:15:49 wysłane przez kurczakt » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #92 : Maja 09, 2011, 18:59:35 »

Skończyłem dzisiaj czytać 3 książkę Cobena Bez pożegnania i to co on tam nawyprawiał,to jest masakra. :D Od początku do końca tajemnice. Czułem się tak,jakby mnie ktoś wsadził do małej łódki rybackiej i umieścił na środku morza podczas największego sztormu i ja nic z tym nie mogłem zrobić. Tak to mniej więcej wyglądała podczas tej lektury. Jedynie co mogłem to czytać i czekać spokojnie na koniec.  :rad2: Bez wątpienia książka jest świetna i słowo "polecam" to za mało co powinienem napisać,bo właściwie powinno brzmieć to "wymagam", abyście przeczytali i zasmakowali kunsztu Cobena. ;) Oceniam na równi z kapitalnym W głębi lasu,którym debiutowałem, czyli ode mnie 5+/6. ;)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Zauważyłem,że po drodze,gdzieś pisaliście,że Coben ma to do siebie,że się go nie bardzo pamięta. Ale moim zdaniem ciężko o szczegółowe zapamiętanie,podczas,gdy autor trzyma Cię od początku do końca w niepewności i non stop wprowadza jakieś zaskakujące momenty. :D To wszystko jest tak zawikłane i zakręcone,że podczas czytania jest ciężko nadążyć i spamiętać. Co dopiero po jakimś czasie,jak chcesz to sobie przypomnieć. Z tym też wiąże się problem opowiedzenia komuś o czym konkretnie była ta książka,b nie trudno przy tym o spoilera. :P  Ale czy to są takie przekonywujące minusy na korzyść Deavera? Nie sądzę. ;)

Następne za co się wezmę,to za Bez skrupułów. Chce poznać Myrona,bo trzeba w końcu skonfrontować wasze achy i ochy z faktycznym stanem rzeczy. ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 09, 2011, 19:02:11 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #93 : Maja 10, 2011, 08:28:33 »

Ciacho ty tu piszesz o szczegółach w fabule książek Cobena, a ja ci powiem że po przeczytaniu 18 jego książek ciężko mam już nawet z tytułami. :) Jednak ten o którym piszesz na zawsze wrył mi się w pamięć, albowiem Bez pożegnania obok Nie mów nikomu to moje pierwsze przygody z Cobenem. Zgadzam się, ostatnie strony tej książki miażdżą!!! Bardzo dobra pozycja.

A za Bez skrupułów się bierz czym prędzej. Dla mnie to najlepszy Myron...
Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #94 : Maja 10, 2011, 15:26:46 »

Nie no dowalił do pieca i to konkretnie,bo ja myślałem,że ta sama końcówka nie będzie bardziej zaskakująca niż poprzednie wydarzenia,a tu jednak. :D Muszę kupić Bez skrupułów i jeszcze Nie mów nikomu- jednego czasu,.nawet nie wiem czemu, myślałem, że Nikomu ani słowa to ekranizacja właśnie tej książki dlatego jakoś mnie nie ciągnęło do niej,potem przeczytałem dokładnie,to się okazało,że to dwie całkiem inne pozycje. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #95 : Maja 12, 2011, 08:18:59 »

W Centrum Handlowym "AKS" w Chorzowie (na stoisku z książkami w Carrefour) No gorącym uczynku w twardej oprawie za 29,90zł.
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2011, 08:20:33 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #96 : Maja 13, 2011, 14:58:13 »

Witam wszystkich!! Mam pytanie. Wie ktoś może kiedy w PL ukaże się LIVE WIRE?? Bardzo bym chciała już to przeczytać, uwielbiam Cobena. Wyczytałam wszystko co napisał,a ostatnio NA GORĄCYM UCZYNKU!! Boże on nie ma żadnej słabej powieści!!  :roll: Po prostu jest genialny! Jeśli gdzieś już ktoś napisał o polskiej premierze LIVE WIRE to wybaczcie że pytam ale niestety nie zdążyłam zapoznać się z wszystkimi wypowiedziami w tym temacie! Pozdrawiam czytelników boskiego Cobena :)
Zapisane

It is just the beginning of the end
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #97 : Maja 13, 2011, 16:18:23 »


Miło nam powitać kolejną fankę Cobena  Diabeł 9. Obyś zatem wypowiadała się tutaj częściej  :faja:.

"Live Wire" - dziesiąta odsłona śledcza Myrona Bolitara, czyli u nas "Pod napięciem" [zbieżność z powieścią Deavera niezamierzona?? ;)] - według katalogu "Albatrosa" jest niestety w zapowiedziach na lata następne, czyli 2012-13  :(.

W tym roku zaś [IV kwartał] ma ukazać się jeszcze "Klinika śmierci", tj. "Miracle Cure", druga chronologicznie powieść Harlana :).
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #98 : Maja 13, 2011, 17:49:55 »

I pewnie równie słaba (?) jak pierwsza (tak słyszałem - nie czytałem).
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #99 : Maja 13, 2011, 22:10:07 »


To lepiej najpierw przeczytać "Mistyfikację", niż snuć domysły  Diabeł 9. Ja mam za sobą 400 stron, do finału już nie tak daleko, niewiele ponad setka, ale książka jest naprawdę świetna, jak to u Cobena  :roll:. Więcej wrażeń z lektury lada dzień  :].
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 66   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: