Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #20 : Lipca 23, 2018, 16:51:33 » |
|
No to super, że Ci się podobało. Chociaż ja nie miałem najmniejszych wątpliwości, że będzie inaczej. Dla mnie "Regulamin..." to irvingowy numer 1 i jedna z najlepszych książek ogółem. Mocna, wzruszająca, piękna, dobijająca, kapitalna.
A z tymi odstępstwami seksualnymi to ja Ci powiem, że miałem zupełnie inaczej. Początkowo obawiałem się tego, że rzucę w cholerę i nie dam rady, bo też mam takie, a nie inne poglądy. Ale Irving pisze w taki sposób, że w jego prozie seks między facetami czy między rodzeństwem, inne orientacje, dewiacje i takie porąbane akcje są jakby całkiem normalne, a nie szokujące czy tabu. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale w każdej innej książce (albo w większości, może tak lepiej) to takie tematy, które jakby świecą się na czerwono albo są wytłuszczone i rażą. Tutaj proza życia. Dlatego czytając książki Irvinga chyba jestem bardziej tolerancyjny i otwarty niż normalnie. Ty tak nie masz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #21 : Lipca 24, 2018, 08:02:58 » |
|
Jak pisałem, w takich powieściach jak Hotel, Regulamin czy nawet Małżeństwo mi to średnio przeszkadzało, tylko ewentualnie delikatnie kuło, ważniejsza była linia fabularna, mieszanie spraw poważnych z humorystycznymi, czy też świetnie prowadzeni bohaterowie. Gorzej jest w tych książkach napisanych w późniejszej twórczości autora. W jednej osobie homoseksualizm jest właściwie głównym wątkiem fabularnym i czytało mi się to - przyznam zdecydowanie - gorzej. Ale jeszcze to spokojnie znosiłem, bowiem poza tym pisarz miał jeszcze coś ciekawego do powiedzenia. Najgorzej jest w przypadku Alei Tajemnic - ma się wrażenie, że autor na siłę ładuje swoje poglądy liberalne w stosunku do seksu i przy okazji atakuje kościół katolicki najbardziej wyświechtanymi sposobami - a warstwa fabularna zawodzi, tak, że czuje się prawie tak jakby to była propagandowa książka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #22 : Lipca 25, 2018, 07:42:49 » |
|
Jeszcze "Alei" nie czytałem. Może mu się tak teraz objawia, przy późniejszej starości? Bo to w końcu jena z nowszych pozycji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #23 : Czerwca 07, 2021, 08:03:37 » |
|
Lubisz twórczość Johna Irvinga i chciałbyś zgłębić tajniki jego pisarstwa, czytając autobiografię? Zupełnie nie interesujesz się zapasami na poziomie akademickim? Nie interesuje Cię jakie kłopoty z wagą mieli podrzędni zawodnicy z Nowej Anglii? Nie interesują Cię regionalne sukcesy sportowe synów Johna? Jeśli choć raz odpowiedziałeś twierdząco, to Wymyślona dziewczyna nie jest dla Ciebie. Jest to zdecydowanie najsłabsza autobiografia jaką dane było mi przeczytać. 80 procent jest stanowi pamiętnik Irvinga jaki zawodnik z New Hampshire przegrał z jakim zawodnikiem z Maine. Oprócz tego, że to ci zawodnicy są znani tylko autorowi i może jego najbliższemu otoczeniu, to jeszcze gorsze, że wszystko jest podane w sposób zupełnie nie interesujący. Ciekawych anegdotek jest na lekarstwo. Dla osób chcących zagłębić się w tajnikach powstawania prozy jest trochę między wierszami. Znajdzie się informacja jakich pisarzy czytywał i kto zrobił na nim wrażenie; dowiemy się kto uczył go pisarstwa i w jakich warunkach tworzył, a także mniej więcej jak wyglądała sytuacja finansowa i rodzinna podczas powstawania pierwszych dzieł. No i to naprawdę mniej więcej tyle. Zastanawiam się dla kogo ta książka została wydana i po co. Frajdę będą mieć właściwie jedynie wspomniani w biografii zapaśnicy i być może najbliższe otoczenie pisarza. Miłośnik prozy Irvinga naprawdę niewiele znajdzie tu dla siebie. A najwięksi sympatycy prawdopodobnie mogli już to wszystko wiedzieć wcześniej. 4/10 i ostrzegam, żeby nie podchodzić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #24 : Czerwca 07, 2021, 19:23:53 » |
|
Dzięki, na pewno nie sięgnę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #25 : Maja 23, 2022, 14:50:13 » |
|
Syn cyrku Chyba najczęściej pomijana książka w twórczości tego autora, a przecież ogromna objętościowo i formalnie tworzona w dobrym okresie, ponieważ jeśli chodzi o powieści, to po Regulaminie, Modlitwie za Owena, a przed Jednoroczną wdową. Jest to również pewne wykroczenie ze świata Irvinga, ponieważ wydarzenia z tej historii zostały umieszczone w Indiach. Oczywiście mamy cały ogrom znanych motywów z powieści tego autora: karły, cyrk, dewiacje seksualne, pisarza itp., ale mamy również z pewnymi akcentami nowatorskimi. Przede wszystkim główną osią fabularną jest motyw kryminalny.
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że jest to powieść niezwykle wielobarwna, rozbudowana, wielowątkowa. Akcja utworu toczy się na przestrzeni kilkudziesięciu lat, a autor pomyka z gracją co i raz zmieniając przestrzenie czasowe i skacząc z losów jednego bohatera na innego, a postaci wykreowanych w tym utworze jest ogrom. Co ciekawe - mamy tu do czynienia z bardzo odważnym zabiegiem literackim, wiele postaci ma po prostu drugie życie, dla przykładu z głównych postaci: mamy doktora, który jest autorem scenariusza do filmów o znienawidzonym i uwielbianym zarówno inspektorze policji, który na co dzień ukrywa się poza Indiami. Pojawia się też niezwykle mało owłosiony facet, który tylko na początku jest facetem. A przykłady można mnożyć. A niektórzy grają podwójne role w prawdziwym życiu i w wyobraźni ich twórcy. Monumentalny pomysł i ogromne brawa za wdrożenie.
Literacko jest wybornie, choć niestety rozmiar utworu i jego wielowątkowość trochę poczęły męczyć, szczególnie jak niektóre specyficzne rozważanie. Natężenie zboczeń seksualne wysokie, nawet jak na Irvinga. Też może przytłaczać. Bardziej cieszy mnie warstwa literacka niż sama fabuła, choć są naprawdę genialne fragmenty i chyba najbardziej rozbawiła mnie ze wszystkich powieści tego pisarza. Scena nawrócenia doktora jest po prostu wyborna, niektóre dialogi są wyśmienite. No i sam pomysł na filmy z inspektorem Dharem, który obraził już prawie wszystkich jest po prostu olśniewający.
Muszę przyznać, że bawiłem się bardzo dobrze czytając tę kolosalnych rozmiarów książkę, niemniej nie cała treść była dla mnie przykuwająca. Miało się jednak wrażenie przerostu. Tak czy inaczej, zdecydowanie polecam zapoznać się z tą pozycją. Ocena: 8/10, a może nawet 8+/10
Właśnie się zorientowałem, że z wydanych powieści zostało mi tylko Zanim Cię znajdę, aczkolwiek mam to w planach czytelniczych na najbliższe dni. Natomiast na końcówkę 2022 roku jest planowane wydanie nowej pozycji Irvinga, chyba pod tytułem "Ostatni wyciąg krzesełkowy". Patrząc na płodność tego pisarza, może się okazać, że to będzie ostatnia powieść. Mam nadzieję, że nawiąże do najlepszych dzieł i będzie znacznie lepsza niż ostatnie dwie jego książki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #26 : Sierpnia 26, 2023, 17:24:28 » |
|
Zanim cię znajdę Jedna z mniej popularnych książek tego pisarza. Właściwie nie kojarzę opinii o niej. Jest też trudna w odbiorze. Zaczyna się od pogoni matki za partnerem, który zostawił ją samą z dzieciakiem. W tej części historii przemierzamy pół Europy, szukając drania po salonach tatuażu, dowiadując się o bezeceństwach nicponia, po tym jakby nigdy nic przeskakujemy do czasów dojrzewania głównego bohatera na innym kontynencie. Powiem że rozumiem ludzi, którzy porzucali tę powieść gdzieś w tym momencie. Ma się po prostu wrażenie, że Irving coś tam sobie biadoli i nie zmierza to w żadną sensowną stronę. A przy okazji mamy też trochę wątków, które mogą przerazić: transwestyci, wykorzystywanie nieletnich, łapanie za penis i opisywanie wzwodów. Ale warto było czekać, bo jednak wkrótce wchodzi specyficzny humor, ot choćby rozgrywający się wśród ikon światowego kina, wątki zaczynają się pięknie łączyć i fabularnie i narracyjnie. Zatem trzeba przegryźć się przez tę powieść a pewnie się nie rozczarujemy, o ile wcześniej udało się zakochać w prozie Irvinga. Daleko do najwybitniejszych książek, ale sympatycy prozaika z New Hampshire nie powinni czuć się rozczarowani. 7/10
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|