Przecież jaja sobie robię z tym wnerwianiem. Czekam spokojnie na zakończenie cyklu i  serialu i tyle.

Musiałbyś chyba sprecyzować "na jakim etapie" bo ciezko odpowiedzieć Chcesz dokladny spoiler z ksiazki co sie dzieje z Branem?

Co do samej jego historii to ja wielkim fanem tego wątku nie jestem ale tak patrząc z szerszej perspektywy to może się okazać że to właśnie wątek Brana będzie kluczowy dla losów całej sagi i obok wszystkich Daenerys, Tyrionów czy innych Snowów to właśnie Bran okaże się najważniejszy.
Według mnie jest to całkiem prawdopodobne.

No chyba że go Martin zabije w następnej części Nie wiem czy to byl spoiler czy nie ale jakby co to Bran zyje do konca ostatniej wydanej czesci sagi

Ja dziś zacząłem zbiorek "Rycerz siedmiu królestw", fakt, jestem dopiero na 80 stronie (na 300 ileś) ale podoba mi sie

Mialem lekkie obawy bo historia dzieje sie wiele lat przed wydarzeniami z Gry o Tron czyli automatycznie bohaterów znanych z Sagi tu nie spotkamy, ponadto jest to podobno utrzymane w klimacie Westeros bez wojen, ot takie historyjki.
Obawialem sie ze bedzie nijako i ze mi sie nie spodoba i troche podupadnie moja milosc to PRZEMEGAKOZACKIEJ historii jaka jest Pieśń lodu i ognia. Na szczescie  poki co jest spoko

Jest inaczej i  czuc ze dzieje sie to duzo wczesniej ale to narazie nadaje smaczku i bardzo ładnie Martin to prowadzi.
Przyjemnie sie czyta, klimat jest Gro-o-tronowy ale np. ród Lannisterów reprezentują inne postaci, sa rody o których w Pieśni nie było słychać, texty typu że Targaryenowie są tak potężni że nic nie jest w stanie ich ruszyć, heh, no fajne fajne...
Oby dalej też dało radę

I ktoś mi tu mówi, że Martin to nie jest zadufany w sobie dupek?

http://booklips.pl/newsy/george-r-r-martin-nie-jestem-fanem-harryego-pottera/. Ok, niech se fanem nie będzie, ale gadanie, jak to w wieku 12 lat czytał Lovecrafta i innych i jaki to on nie jest przez to zajebisty wywołuje we mnie falę śmiechu.
A już to, co dowalił Rowling te kilka lat temu to już w ogóle jest niczym podrostek, któremu nie staje, ale który mimo wszystko się sadzi jaki to on nie jest świetny. Przegrywać trzeba umieć.

Pisarzem jest dobrym, ale człowiekiem doprawdy żałosnym.

Tutaj chyba każdy by się wkurzył, gdyby wszyscy wokół spekulowali, czy za niedługo nie kopniesz w kalendarz
George R. R. Martin i jego środkowy palec
Ale z perspektywy fanów... Mi na przykład szkoda, że Herbert nie skończył Kronik Diuny, bo to pisarstwo jego syna to popłuczyny...

Ja tam w tej wypowiedzi nie widzę żadnego puszenia się i nawet nie wiem jak, Mandriell, to wykoncypowałeś Wypowiedź Martina normalna, sensowna.

Martin jest bucem, ale tez trzeba powiedziec szczerze ze mozna sie zirytować jak w kazdym wywiadzie Cie pytaja (miedzy wierszami) czy przezyjesz jeszcze pare lat.
Z ta Rowling to ja nie odbieram tego jako puszenie sie z tym co o tam czytal, bardziej bezczelny byl ten text o fanach.
Inna sprawa ze King tez pojechal z Rowling jak z gownem i jakos az takiej afery nie było.

Tak czy siak jest troche zarozumialskim dziadem ale zeby nie bylo ze taki znowu calkiem zly, to powiem tylko ze z tego co czytalem to wspiera charytatywnie jakies tam organizacje wiec takim diablem nie jest

Co do soli itp., no zalezy co kto lubi, ja np. przeczytalem tylko 1sza czesc HP, byla ok, nawet spoko sie czytalo ale jakos nie nakrecilem sie do teraz zeby siegnac po dwojke, takiego Tolkiena to w ogole nie czaje, wladce skonczylem w polowie, tak samo Hobbita, co chwile jakies elfy i wuj wie co tam jeszcze, no zdzierzyc tego nie moglem, bez kitu jak czytalem Hobbita to jakbym czytal ksiazke dla cofnietych w rozwoju dzieci. Nie urazajac nikogo.

U mnie ilosc "magii" u Martina jest odpowiednia, nie krecą mnie czary-mary ani elfy i inne takie bzdety, wystarczą mi smoki

A nie nie nie, sorry, ja sie pomylilem, to wlasnie autorke Zmierzchu jechal

Moj blad, sorra

Wlasnie Rowling chwalil

Co do Martina to jest dziwny i tez to srednio wyglada ze wie ze ludzie czekaja na te dwa ostatnie tomy a on tutaj sie w serial bawi, nie wie kiedy nastepny tom itp.
Fakt jakies tam szczegoly zdradzil, nawet sa juz jakies rozdzialy nastepnego tomu w necie ale ma dziwne podejscie do calej tej historii i tego ze Pieśń stałą się tak popularna.

Inna sprawa że trzeba oddać że genialnie piszę, ja Pieśń ubostwiam i dzien w ktorym zakupie nastepny tom bedzie w zasadzie jak gwiazdka

Autor jest jaki jest ale pisać potrafi.

Nowy cykl Martina w Październiku



Autor: George R.R. Martin
Tytuł oryginału: Wild Cards
Seria  Wild Cards, tom: 1
Tłumaczenie: Małgorzata Strzelec
Data wydania: 20.10.2014  
Oprawa: miękka
Stron: 652
Cena: 39,90 zł


Pierwszy tom kultowego cyklu, w nowej edycji rozszerzony o kilka znakomitych opowiadań.

Alternatywna historia świata, w której obcy wirus uderzył w Ziemię w następstwie II wojny światowej, obdarzając garść ocalałych nadzwyczajnymi mocami. Niektóre z istot zostały nazwane Asami z powodu nadludzkich zdolności umysłowych i fizycznych, inne z powodu przybierających różne formy deformacji ciał i umysłu Jokerami, nieliczni zwrócili się przeciw ludzkości i opowiedzieli po stronie zła. Dzikie karty to historia ich wszystkich.

?Pyszne ... Interakcje pomiędzy postaciami i nagłe zwroty akcji mają złożoność i klasę typową dla projektów sygnowanych przez George?a R.R. Martina?.


Austin Grossman, autor Inside Straight"

Tak, myślałam że już było tu wrzucane info o tym.
Pewnie kupię, szkoda tylko że tak drogo... :/