Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: George Orwell  (Przeczytany 6852 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #20 : Marca 04, 2014, 11:50:34 »

Ja tam u Orwella moralizatorstwa nie zauważyłem. Wygląda to podobnie jak u McCarthy'ego w "Drodze". Bez zbędnych ozdobników, komentarzy, dodatkowych dopowiedzeń. Napisał i oddał czytelnikowi do przeczytania, a co ten z tym zrobi, to już jego sprawa.

"Brak tchu" to taka nieco zabawna książka, też lekko trącąca satyrą, bo opowiada o perypetiach mężczyzny, który znudził się obecnym życiem, jest niezadowolony z żony i postanawia zrobić sobie wypada w swoje rodzinne strony po wygraniu na loterii. Oczywiście brzmi to banalnie, ale w rzeczywistości dochodzi do zderzenia się głównego bohatera z wojną i totalitaryzmem, więc znowu mamy tutaj głębsze dno. Fajnie się czyta, bo lektura lżejsza od dwóch wspominanych wcześniej, ale mimo wszystko Orwell to Orwell, nie pisze dosłownie, ale coś konkretnego do przekazania tam ma. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #21 : Marca 04, 2014, 20:08:01 »

Kończąc wątek: nie miałem żadnej książki Orwella jako lektury w szkole, ale na fakultecie z polskiego w liceum przerabialiśmy "Nowy wspaniały świat" Huxleya :)
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #22 : Marca 18, 2014, 14:35:21 »



George Orwell
Birmańskie dni
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 19-03-2014
EAN: 9788377586020
ISBN: 978-83-7758-602-0

Piękna powieść opowiadająca o zamierzchłych czasach kolonializmu. Jej trwałą wartością pozostaje obraz dalekiego, egzotycznego kraju o starej kulturze i tradycji, obcego i niezrozumiałego dla garstki białych pracowników małej placówki w dżungli, zmuszonych do życia w zabójczym klimacie, w całkowitej izolacji, pozbawionych widoków na przyszłość. Główny bohater ulega wprawdzie urokowi Birmy, jest z nią emocjonalnie związany, utrzymuje kontakty z tubylcami, lecz nade wszystko pragnie miłości i zrozumienia, a pozostaje samotny. Odtrącenie przez ukochaną kobietę i środowisko prowadzi do tragicznego finału.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #23 : Listopada 07, 2017, 08:26:16 »

Moja recenzja pikantnych felietonów Orwella z poradą na końcu dotyczącą jak pić herbatę aby była najsmaczniejsza :)

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/62667/i-slepy-by-dostrzegl/opinia/42681801#opinia42681801
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: