Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Literatura: pozostałe => Wątek zaczęty przez: Filippo on Lutego 19, 2013, 09:13:49



Tytuł: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Filippo on Lutego 19, 2013, 09:13:49
(http://www.merkur-online.de/bilder/2013/01/02/2683927/1800067235-charlotte-link-schriftstellerin-u09.jpg)

Charlotte Link, córka znanej niemieckiej pisarki Almuth Link, urodzona w 1963 roku we Frankfurcie nad Menem, należy od lat do najbardziej poczytnych autorek. Jej wszystkie książki miesiącami gościły w ścisłych czołówkach list bestsellerów.  Link wydała łącznie 17 powieści przetłumaczonych na kilkanaście języków i sprzedanych w samych tylko Niemczech w ponad 12 milionach egzemplarzy.  Na podstawie kilku z nich nakręcono cieszące się ogromną popularnością seriale telewizyjne. Autorka mieszka z rodziną i swymi licznymi psami w Wiesdbaden.

----------------------------------
Zacząłem wczoraj Przerwane mileczenie. W sieci krążą bardzo skrajne opinie o jej powieściach. Coś kojarzę, że BrunoS. polecał kiedyś jej książki. Tak czy inaczej jestem na początku Przerwanego mileczenia i muszę powiedzieć, że całkiem wciągająca historia. Z początku miałem wrażenie, że to lektura przede wszystkim dla pań, ale im głębiej w historię, tym mniej tak myslę.
Ktoś czytał powieści tej pani?


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 19, 2013, 10:13:57
czytałem kiedyś Grzech aniołów, ale była tak porażkowa że zniechęciłem się totalnie do tej pani.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 19, 2013, 12:09:53
Filippo super wybór na temat, sam kiedyś chciałem założyć pani Link miejsce na dyskusje o jej książkach, ale jak to u mnie bywa nie doszło do skutku :)

Pani Link troszkę już tych książek przeczytałem i o każdej wypowiadam sie jak najbardziej pozytywnie. Filippo zdecydowanie lepiej niż marczewek rozpocząłeś przygodę z tą niemiecką pisarką. Akurat Grzech aniołów to chronologicznie chyba pierwsza powieść autorki i rzeczywiście zdecydowanie odstaje od późniejszych. Marczewek weź np. Ostatni ślad albo właśnie Przerwane milczenie

U Link najbardziej charakterystyczną cechą jest jej styl. Po przeczytaniu kilku powieści można już ten klucz wyłapać, a niejeden z pewnością powie, że każda książka jest praktycznie tak samo zbudowana. Jednak moje zachłyśnięcie się pierwszymi jej pozycjami które wpadły mi w ręce spowodowało, że ciężko mi przychodzi ją krytykować.

U Link najważniejsze są retrospekcje, często są one tak rozbudowane, że mamy praktycznie powieść w powieści (Dom sióstr- GENIALNE!!!, Drugie dziecko), co mi akurat bardzo odpowiada. Z założenia są to powieści sensacyjne z lekką domieszką thrillera, ale nie jest tu najważniejsze trzymanie czytelnika do ostatniej strony w napięciu. U Link nie jest ważnie "kto zabił" ale dlaczego??? Autorka potrafi rozwiązać tajemnicę swoich bohaterów na bardzo długo przed zakończeniem powieści, by właśnie na końcowych (niekiedy kilkudziesięciu) stronach tłumaczyć główne motywy zbrodni, morderstwa itp. No i nie mniej ważna kwestia, czyli język. Książki te naprawdę super się czyta. Język jest bardzo płynny, super diologi, elokwencja (brawa dla tłumaczy) powodują, że panią Link nie bez powodu porównują do Agathy Christie.

Polecam takie tytuły jak: Ostatni ślad, Echo winy, Przerwane milczenie, Drugie dziecko no i genialną sage rodzinną Dom sióstr!!!!

Na półeczce leży mi najnowsze dzieło Link czyli Obserwator ale jeszcze czeka na swoją kolej.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Filippo on Lutego 19, 2013, 12:30:15
No BrunoS. :D
Tak po cichu liczyłem na Twój głos w sprawie tej autorki. Miałem nadzieję na motywacyjnego kopniaka, gdyby zabrakło mi "pary" przy czytaniu. Na Fitzku, którego polecałeś się nie zawiodłem, więc mam nadzieję, że i Charlotte Link mi podejdzie ;)
P.S. Bardzo podoba mi się umieszczenie akcji w małej angielskiej wioseczce :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Kwietnia 11, 2013, 12:41:15
Pojawiły się pockeciki:

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/2/5/978-83-7508-735-2.jpg)

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/9/6/978-83-7508-736-9.jpg)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Kwietnia 15, 2013, 11:27:14
(http://img69.imageshack.us/img69/2545/obserwatorlinkcharlotte.jpg)

Najnowsza powieść pani Link pt. Obserwator, która pojawiła się niedawno na naszym rynku, skończona. Książkę czytałem cztery dni, co już na starcie bardzi dobrze o niej świadczy, zwłaszcza, że ma ona ponad 560 stron. Znów dał o sobie znać niesamowicie przystępny i lekki język pisarki, który każdorazowo powoduje że jej książki czyta się niesamowicie płynnie.
Była to już moja szósta przygoda z książkami niemieckiej pisarki i po raz kolejny oddaję jej zasłużone uznanie. Tym razem trafiamy w sam środek zimy na londyńskich przedmieściach i mierzymy się z niewyjaśnionymi morderstwami, które wymierzone się w starsze, samotne kobiety co oczywiście budzi ogólny szok i oburzenie lokalnej społecznosci.
Jak to oczywiście u Link, mamy tu wiele wątków, opisanych bardzo plastycznym i ładnym językiem. Na plan pierwszy wysuwa się oczywiście psychologia i uczucia wewnętrzne targające głównymi bohaterami, co chyba jest najsilniejszym punktem prozy Charlotte Link.

Kiedyś napisałem, że w jej książkach nie ważne jest kto zabija, ale przede wszystkim DLACZEGO??? I w "Obserwatorze", znów mamy do czynienia z ta konwencją. Zwłaszcza, że w tej książce po raz kolejny winowajca został odkryty na dobrych kilkadziesiąt stron przed końcem. Link więc, znów stawia wyższość motywów jakimi kierują się jej bohaterowie, nad zaskoczeniem i trzymniem czytelnika w napięciu do ostatniej strony, co po raz kolejny wyszło jej całkiem zgrabnie.

Nie jest to książka, która w moim osobistym rankingu wyprzedziła takie tytuły jak "Dom sióstr" czy "Przerwane milczenie", ale dla tych którzy jeszcze nie przekonali się do ksiażek Chorlotte Link pozycja ta wydaje się idealna.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Kwietnia 19, 2013, 09:49:30


(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/big/635.jpg)

Tytuły Wielbiciel
Tytuł oryginału DER VEREHRER
Tłumaczenie Dariusz Guzik
Autor Charlotte Link
ISBN 978-83-7508-681-2
Liczba stron 424
Format 143 x 205 mm
Oprawa broszura ze skrzydełkami
Data wydania 9 maja 2013
Wydanie I
Cena za sztukę (szt.):
38,00 zł
Dostępność: Przedsprzedaż

Opis
W lesie niedaleko małej miejscowości w okolicach Augsburga znaleziono zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Policja i bliscy zamordowanej stoją przed prawdziwą zagadką, gdyż kobieta ta zaginęła bez śladu przed kilkoma laty. Dopiero telefon od jej znajomej z wakacji dostarcza pierwszych wskazówek dla śledztwa? Jednocześnie we Frankfurcie toczy się inna historia. Leonę, zadowoloną z życia redaktorką w wydawnictwie, ukochany mąż porzuca dla innej kobiety. To prawdziwy cios dla kobiety, która dopiero co była świadkiem samobójstwa.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Filippo on Czerwca 11, 2013, 18:31:29
Dom sióstr za mną  :D
Ogólnie mówiąc, książka jest bardzo dobra. Ale chyba miałem za duże wymagania wobec niej.
Po pierwsze bardzo spodobało mi się prowadzenie fabuły na dwóch płaszczyznach
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Podobały mi się też niemal wszystkie postaci: świetnie rozrysowane i skonstruowane. Charlotte Link ma świetny styl, dzięki czemu książkę czyta się z naprawdę dużą przyjemnością.
Nazwaniem jednak tej książki kryminałem jest naprawdę sporym nadużyciem. Dom sióstr to powieść obyczajowa, z małym wątkiem kryminalnym, nieco momentami niepokojąca, ale jednak obyczajowa. Ja nastawiłem się chyba na nieco większy nacisk na aspekt kryminalny. Po drugie gdzieś w drugiej połowie książki uleciała mi ta atmosfera niepokoju, która przykuwała mnie do Przerwanego milczenia. Ale oczywiście są to moje subiektywne odczucia.
Słowem, jeśli ktoś ma ochotę zagłębić się w świat małej angielskiej wioseczki z pierwszej połowy XX wieku, to szczerze polecam. Ode mnie 8/10.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Czerwca 11, 2013, 19:10:37
Dom sióstr to rzeczywiście bardziej obyczajówka niż kryminał. Autorka jadnak tak genialnie skonstruowała losy rodziny Frances, że momentami łapałem sie na tym, że bardziej interesowały mnie losy rodu Frances, które poznajemy z retrospekcji, niż rzeczywista akcja powieści. Powiem więcej, drażnił mnie wręcz każdy kolejny powrót do czasów tereźniejszych i dwójki bohaterów uwięzionych w domu przez zimę.
Co by nie mówić rzeczywiście Dom sióstr to kawał dobrego czytadła.

Filippo jakie dalsze plany związane z Link?


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Filippo on Czerwca 11, 2013, 20:04:42
Ja po pewnym czasie wsiąkłem tak w historię rodu Grey, że w ogóle byłem zdziwiony jak wracałem do 1996 roku :D Myślę, że pani Link spokojnie z tej historii mogłaby ukręcić osobną książkę.

Dalsze plany? Hm... po głowie chodzą mi albo Drugie dziecko albo Ostatni ślad.
Tak czy inaczej, wiem, że jak najdzie mnie ochota na przenosiny do Anglii dzięki współczesnym autorom, to sięgnę po Charlotte Link albo po Marthe Grimes. BrunoS. jeśli lubisz klimat angielskich małych miasteczek, to polecam Ci również panią Grimes - kryminał z dużą domieszką humoru.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Czerwca 16, 2013, 11:24:25
Jest wznowienie:

(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/podglad/717.jpg)

Tytuły Echo winy
Tytuł oryginału Das Echo der Schuld
Tłumaczenie Marta Archman
AutorLink Charlotte
ISBN 978-83-7508-797-0
Liczba stron 464
Format 143 x 205 mm
Oprawa broszurowa ze skrzydełkami
Premiera 3 lipca 2013
Wydanie III

W pobliżu skalistej wyspy Skye tonie jacht niemieckiego małżeństwa, Livii i Nathana Moore. Rozbitkowie uchodzą z życiem, ale tracą cały dobytek. Ocalałym z katastrofy oferują gościnę angielski bankier Frederic Quentin i jego żona Virginia, zabierając gości do małego miasteczka w Norfolk, na skraju którego mają posiadłość. Wraz z pojawieniem się tajemniczej pary cudzoziemców z miasteczka zaczynają nagle znikać małe dziewczynki, które policja odnajduje po czasie martwe i zgwałcone. Na mieszkańców pada strach. Ale do Virginii, matki kilkuletniej dziewczynki, wydaje się nie docierać groza sytuacji i niebezpieczeństwo czyhające na jej córeczkę. Całą jej uwagę pochłania Nathan, którym jest coraz to bardziej zafascynowana...


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lipca 24, 2013, 17:56:03
Po rewelacyjnych opiniach forumowiczów postanowiłem się zapoznać z Wielbicielem Link. Albo miałem za duże wymagania bo niestety jako thriller, powieść tej pani wypada trochę słabo. Z drugiej strony jakby zaliczyć ją do thrillerów obyczajowych to wtedy nawet daje radę. Autorka prowadzi dwa wątki koło siebie. Jeden jest związany z Lisą, a drugi z Leoną. Co trzeba przyznać postacie są zarysowane znakomicie, a ich relacje są oddane świetnie. Pod tym względem nie można się przyczepić. Fabuła jest dobrze poprowadzona z tym, że więcej miejsca poświęca autorka tematyce obyczajowej.
 
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Na dalszym planie jednak mamy wątek kryminalny, którego pod koniec powieści jest znacznie więcej. Szkoda też, ze czarny charakter nie jest bardziej mroczny i nie robi przerażającego wrażenia.
Podobna tematycznie książka jest na przykład Adorator Allegretto gdzie autor potrafił stworzyć przerażający czarny charakter i również mamy ciekawą oraz mroczną historię.
Czytało mi się nieźle to przyznam, ale bez szału. Ocena 6/10.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lipca 26, 2013, 20:19:52
Magnis "Wielbiciel" to akurat powieść z szuflady... Spróbuj coś nowszego i pewnego. Poroponuję Przerwane milczenie, Ostatni ślad, Drugie dziecko czy Dom sióstr.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Sierpnia 06, 2013, 15:45:27
Kolejne wznowienie:

(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/big/784.jpg)

Data wydania 12 sierpnia 2013
Wydanie III


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Sierpnia 06, 2013, 19:15:19
Magnis "Wielbiciel" to akurat powieść z szuflady... Spróbuj coś nowszego i pewnego. Poroponuję Przerwane milczenie, Ostatni ślad, Drugie dziecko czy Dom sióstr.

Na pewno wrócę do jej twórczości w przyszłości bo z opinii wynika, że warto coś przeczytać. Może rzeczywiście trafiłem na słabszą jej powieść co się zdarza :).


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Sierpnia 23, 2013, 16:15:10
wznowienie

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/4/4/978-83-7508-814-4.jpg)

Charlotte Link
Dom sióstr 
Strony: 640, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7508-814-4
EAN: 9788375088144
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Sonia Draga
Kategorie: powieść, horror
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 22-08-2013


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 18, 2013, 20:00:09
(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/podglad/857.jpg)

Tytuły Lisia dolina
Tytuł oryginału IM TAL DES FUCHSES
Tłumaczenie Dariusz Guzik
AutorLink Charlotte
ISBN 978-83-7508-727-7
Liczba stron 488
Format 143 x 205 mm
Oprawa broszurowa ze skrzydełkami
Premiera 6 listopada 2013
Wydanie I

Słoneczny sierpniowy dzień kończy się dla Matthew Willarda koszmarem. Wracając ze spaceru z psem, dociera na opustoszały parking, na którym czeka na niego żona. Zastaje tylko samochód, po Vanessie ginie wszelki ślad. Matthew jest przekonany, że Vanessa nie odeszła z własnej woli. Porywacz, wielokrotnie skazany kryminalista Ryan Lee, zanim jeszcze zacznie domagać się okupu, zostaje aresztowany za udział w bójce. Ryan nie ma odwagi wyjawić prawdy nawet swemu adwokatowi, choć wie, jak okrutny los czeka porwaną Vanessę. Prawie trzy lata później scenariusz się powtarza. W tajemniczych okolicznościach przepada bez śladu kobieta, policja jest bezradna. Nadal bowiem nikt nie wie, co takiego uczynił wówczas Ryan, który został tymczasem wypuszczony na wolność?

?Po raz kolejny Charlotte Link stworzyła powieść przyprawiającą o gęsią skórkę, w której nie brak ani przekonywająco nakreślonych charakterów ani precyzyjne skonstruowanej intrygi?.
Focus


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 19, 2013, 09:47:43
Fajnie, że coś nowego pani Link się pojawi. Nie wiesz przypadkiem marczewek czy to jakaś nowa pozycja, czy tak jak w przypadku Wielbiciela mamy znów do czynienia z powieścią z szuflady?


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 19, 2013, 17:59:16
Według wikipedii to jedna z najnowszych, ta z 2012 roku.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 20, 2013, 18:03:40
No to super. Pytam, bo najnowsza powieść Obserwator była niezła, ale właśnie wspomniany Wielbiciel to jak na razie obok Grzechu aniołów najsłabsza powieść Link.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Listopada 20, 2013, 11:03:18
Wznowienia na potęgę.

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/1/3/978-83-7508-943-1.jpg)(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/8/4/978-83-7508-944-8.jpg)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 20, 2013, 15:47:46
(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/8/0/978-83-7508-960-8.jpg)

Charlotte Link
Obserwator

Strony: 568, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7508-960-8
EAN: 9788375089608
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Sonia Draga
Kategorie: powieść, sensacja, kryminał
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 19-12-2013

Samson obserwuje życie zupełnie sobie obcych kobiet. Identyfikuje się z nimi i chce wiedzieć o nich wszystko. Może dlatego, że jego własne życie składało się dotychczas tylko z niepowodzeń i odrzucenia? Wie też doskonale, co dzieje się u jego sąsiadów, w dodatku sporządza dokładne notatki na ten temat. Samson to singiel, samotnik i dziwak - bezrobotny i nieszczęśliwy. Szary, zwykły człowiek, który nie rzuca się w oczy. Nawet po rozmowie z nim trudno go zapamiętać. Z dala, ale pełen oddania, kocha piękną Gillian Ward. Potajemnie bierze udział w jej perfekcyjnym życiu. A jej życie to przystojny mąż, urocza córeczka, dobrze prosperująca firma. Przynajmniej pozornie, bo Samson nagle odkrywa, że to tylko fasada. Że w życiu tej kobiety nic nie jest takie, jak mu się wydawało. W tym samym czasie seria okrutnych morderstw wstrząsa Londynem. Ofiary to samotne, starsze kobiety. Zamordowane w okrutny, wyjątkowo brutalny sposób. Policja szuka psychopaty. Mężczyzny, który nienawidzi kobiet.

(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/5/1/978-83-7508-961-5.jpg)

Charlotte Link
Grzech aniołów

Strony: 304, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7508-961-5
EAN: 9788375089615
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Sonia Draga
Kategorie: powieść, thriller
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 20-11-2013

Maximilian ostatnie sześć lat spędził w klinice psychiatrycznej. Jego ojciec, Phillip, wzbrania się przyjąć go z powrotem na łono rodziny. Zrozpaczona matka wyjeżdża do Londynu i rzuca się w ramiona swego niegdysiejszego kochanka. Wówczas dociera do niej z Niemiec niepokojąca wiadomość: jej drugi syn Mario, brat bliźniak Maximiliana, wyjechał razem ze swoją dziewczyną do Prowansji, by spędzić tam urlop tylko we dwoje. Dowiedziawszy się o tym, Janet na łeb na szyję wyrusza do Francji. Dlaczego wpadła w taką panikę? Jaką straszliwą tajemnicę Janet skrywa razem z ukochanymi nad wszystko synami? Na ile wydarzenia z przed lat zdeterminują zachowania i wybory członków rodziny?


No i chyba wszystko wznowione. Teraz czekać na kolejne pozycje.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Grudnia 31, 2013, 01:10:38
Ta Lisia dolina to taka sama nędza jak Grzech aniołów. Niech się ktoś o niej wypowie, bo póki co nie mam ochoty na więcej.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 31, 2013, 09:51:37
Zauważyłem już kilkukrotnie, że bardzo wysokie noty mają książki tej Pani. Sami też piszecie w superlatywach. Będzie trzeba w przyszłym roku spróbować nowych pisarzy thrillera/kryminału i  mocnych alternatyw do Cobena, Deaveara, Lehane'a i Chattama. :) Myślę, że Link, Becketta i Miniera będzie trzeba sprawdzić i poznać nieco lepiej duet Child-Preston. :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 29, 2014, 11:08:00
Ta Lisia dolina to taka sama nędza jak Grzech aniołów.

No ja właśnie marczewek skończyłem niedawno i muszę przyznać, że całkiem pozytywne odczucia mam. "Grzechu aniołów" wprawdzie nie czytałem, ale mam na koncie wszystkie inne książki Link i ta raczej nawiązuje, niż odbiega od jej wcześniejszych pozycji.

Nie jest to może poziom "Domu sióstr" czy "Przerwanego milczenia", ale z pewnością LD jest lepsza niż "Obserwator", czyli jej ubiegłoroczna premiera.

Historia całkiem przemyślana, całkiem fajne postacie (znów oczywiście jakaś nieudacznica szukająca na siłę faceta, przez co postępuje kompletnie głupio, że aż mnie wkurzała, ale to już u Link norma). Również można mieć małe zastrzeżenia do dialogów. Dziwnie niekiedy się to czyta. Ludzie tak ze sobą nie rozmawiają. Nie wiem czy to wina Pani Link czy nieudolność przekładu. Wszystko jednak logicznie się zazębia, no i przynajmniej mnie, czytało się to bardzo przyjemnie.
Zresztą, podobnie ostatnio broniłem Inferno Dana Browna. Przed przeczytaniem tej pozycji nasłuchałem się o niej tyle krytyki, że byłem bardzo mile zaskoczony.
Siadając do Link raczej wiem czego się spodziewać i w "Lisiej dolinie" właśnie to dostałem.

Napisz marczewek co Ci tam tak nie pasiło? Czytałeś coś jeszcze Link?


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 29, 2014, 16:01:17
Od początku odrzucało mnie beznadziejne tłumaczenie. Do tego zostawione miss i mrs. Strasznie głupio to wyglądało.
Na początku zaczęło się nawet fajnie, ale potem jakoś tak się wszystko ślimaczo rozwijało.
Bohaterowie jacyś tacy płytcy i plastikowi. Dialogi faktycznie drętwe.
Nie doczytałem książki do końca, w 3 dni chyba kilkanaście stron przeczytałem.

Nie lubię się męczyć, i jak czuję że akcja mnie nie pociąga to zostawiam. W tamtym roku i tak poszedłem na rekord, bo jedną książkę męczyłem 14 dni  :haha:


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 29, 2014, 17:53:25
... jakoś tak się wszystko ślimaczo rozwijało.
Bohaterowie jacyś tacy płytcy i plastikowi.

Co do ślimaczenia akcji to (nie)stety Link stawia bardziej, a w zasadzie przede wszystkim na psychologiczny aspekt swoich postaci. To oczywiście w sposób znaczny wpływa na osłabienie akcji jako takiej, ale dla mnie to akurat wielki plus. Ten zabieg powoduje, że zyskują na tym jej bohaterowie. Poznajemy ich praktycznie od podstaw, a zwłaszcza ich duchową stronę, dzięki czemu ich motywacje są dla nas bardziej zrozumiałe. Taki odwrotny Coben, oczywiście w stylu i poziomie jaki nam prezentuje ostatnio :)
Tak więc z Twoim zarzutem co do płytkości bohaterów muszę się nie zgodzić :) Ale za to akcja pt. "miss" i "mrs." jak najbardziej mnie wkurza :)

Kurde marczewek dziwię się, że Ci z Link nie pykło, powaga, kto jak kto...  :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 29, 2014, 18:05:28
heh, parzyłem na książkę w Empiku, czytam opis i sobie myślę, to musi być dobre... hmm, może to trzech razy sztuka?


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 30, 2014, 09:44:31
Pojawił się u mnie w antykwariacie "Obserwator", ale zastanawiałem się za długo i mi go podpierdzielili. Wczoraj pojawiła się "Lisia dolina" i już się nawet nie zastanawiałem tylko wziąłem. :D Widzę, że tylko jedna opinia na temat tej książki, ale od ziomka o zbliżonym do mnie guście, więc mogę liczyć na dobrą książkę. A i na serwisach jest bardzo wysoko oceniania, więc niedługo to sprawdzimy. :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 30, 2014, 14:29:55
Dobra decyzja Ciacho :) Jak byś miał podzielić los marczewka, to lepiej że twoją pierwszą Link będzie Lisia dolina niż wspomniany Obserwator- choć to też całkiem dobra książka.

Marczewek np. zaczął od Grzechu aniołów, co podobno jest rzeczywiście najsłabszą jej książką, a ja paradoksalnie przeczytałem wszystkiej książki Link, prócz tej właśnie.
Jak to często właśnie ta "pierwsza" książka ma wpływ na naszą dalszą przygodę z autorem. Aż taka mała refleksja co do Cobena mnie dopadła. Gdybym zaczął przygodę z nim nie od "Nie mów nikomu", a od np. jednej z z jego najnowszych książek, nic by z tego związku nie było :)  

Jak Ciacho spodoba Ci się jej styl i specyficzny jakby nie było sposób prowadzenia akcji, to takie tytuły jak "Dom sióstr", "Przerwane milczenie", "Ostatni ślad" to obowiązkowe pozzzzicione na przyszłość :)


Myślę, że Link, Becketta i Miniera będzie trzeba sprawdzić... 

A to że nie wpadł Ci jeszcze w ręce Minier i jego "Bielszy odcień śmierci" to się ziom nawet nie przyznawaj :)
 


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 30, 2014, 15:57:10
Dobra decyzja Ciacho :) Jak byś miał podzielić los marczewka, to lepiej że twoją pierwszą Link będzie Lisia dolina niż wspomniany Obserwator- choć to też całkiem dobra książka.

Bardzo ciekawie brzmi fabuła, która zresztą mnie zainteresowała już wcześniej, a że pojawiła się w antykwariacie w idealnym stanie 10 zł taniej, to nie mogłem wytrzymać, tym bardziej że ma ona całkiem wysokie noty całej bibliografii :)

Cytuj
Jak Ciacho spodoba Ci się jej styl i specyficzny jakby nie było sposób prowadzenia akcji, to takie tytuły jak "Dom sióstr", "Przerwane milczenie", "Ostatni ślad" to obowiązkowe pozzzzicione na przyszłość :)

A to że nie wpadł Ci jeszcze w ręce Minier i jego "Bielszy odcień śmierci" to się ziom nawet nie przyznawaj :)

Ja ogólnie tych trzech autorów i Nesbo muszę sprawdzić. Link mam. Becketta wczoraj w Biedronie kupiłem za 12 zł poketa. Miniera może nie kupie jeszcze, chyba że się za okazyjną cenę pojawi, ale na pewno sprawdzę. A nad Nesbo się zastanawiam, bo "Człowiek nietoperz" jest też za niższą cenę, ale coś recenzje mnie nie przekonują.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 30, 2014, 16:01:52
Na początek dwóch pierwszych Nesbo podobno nie polecają.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 30, 2014, 18:28:42
Jesli ten Beckett, co go kupiłeś zowie się "Chemia śmierci" to masz szczęście. Im dalej tym seria z dr Davidem Hunterem jest coraz słabsza. "Zapisane w kościach" już dużo słabiej, a "Szepty zmarłych" to już masakra.
Co do Nesbo to podobnie jak marczewek słyszałem, że pierwsze Nesbo niezbyt, tak więc zacząłem od "Wybawiciela" w górę i jestem zakochany :)


... że pojawiła się w antykwariacie w idealnym stanie 10 zł taniej, to nie mogłem wytrzymać...

Co to za antykwariat, gdzie tak nowe stosunkowo książki już są? Gdzieś tam u Ciebie w Bytomiu? Może ten na przeciw Agory na rogu?

Obowiązkowo Ciacho jak skończysz swoją pierwszą Link, opisz wrażenia. Jak to widzisz, z czym to jesz i w ogóle :)



Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 30, 2014, 19:36:56
Właśnie, opisz. Może tylko ja jestem taki nienormalny.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 31, 2014, 09:56:30
Przeniosłem się z odpowiedziami co do Becketta i Nesbo do ich tematów, jakby miała się dyskusja rozwinąć. ;)


Co to za antykwariat, gdzie tak nowe stosunkowo książki już są? Gdzieś tam u Ciebie w Bytomiu? Może ten na przeciw Agory na rogu?

Nie kojarzę antykwariatu na przeciw Agory na rogu. Ten co prawda też jest na rogu i jakieś 200 m od Agory, ale nie jest vis-a-vis. :) Na Piłsudskiego mówiąc ściśle. Bardzo rzadko coś tam się z takich nowości pojawia, ale czasem się trafi coś fajnego. :)


Cytuj
Obowiązkowo Ciacho jak skończysz swoją pierwszą Link, opisz wrażenia. Jak to widzisz, z czym to jesz i w ogóle :)

Oczywiście, ale nie chcę obiecywać kiedy to będzie, bo Becketta najpierw bym chciał sprawdzić. :)


Właśnie, opisz. Może tylko ja jestem taki nienormalny.

Pewnie jesteś. :D Żarty. Ty już jesteś przeżarty tymi kryminałami i thrillerami, bo w zdecydowanej większości t gatunki czytasz, gust Ci mocno wyrobił, więc może być, że ciężko Tobą już wstrząsnąć. ;)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 19, 2014, 11:46:24
Właśnie, opisz. Może tylko ja jestem taki nienormalny.

Odniosę się do Twojej wypowiedzi: nie, nie jesteś. ;) Jeśli jeszcze nie zdążyłeś zobaczyć mojej opinii na lc, to zobaczysz ją tutaj. Pierwsza książka Link za mną. Lisia dolina, bo o niej mowa, nie zachwyciła mnie wcale. Początkowo zapowiadało się świetnie, po tym jak Ryan skazał na pewną śmierć Vanessę, a Matthew nie wiedział, czy ona została porwana czy po prostu uciekła od niego. Podejrzewałem, że jak wyjdzie Ryan to zacznie robić podobne porwania, żeby spłacić Damona, ale się myliłem, bo im dalej w las tym gorzej.

Powieść prowadzono dwutorowo, z punktu widzenia ofiary i skazańca, z naprzemienną narracją, jakkolwiek brzmi oryginalnie, w rzeczywistości nie ma oryginalności wcale, albo prawie wcale. Śmieszni, jednowymiarowi bohaterowie- Matthew to większa ciota niż Justin Biber, a Jenna to chyba jakaś schizofreniczka, która nie wie czy woli się puszczać ze wszystkimi, czy raczej z nikim. Stron grubo za dużo, Link pisze tak rozwlekle i tyle niepotrzebnych pierdół, że zastanawiałem się czy sama na co dzień wpada w taki beznadziejny słowotok, czy po prostu nabija sobie stron. Myślałem, że zakończenie chociaż będzie dobre, ale było słabe i nawet nie chce mi się tego komentować. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. 2+/6 to najwięcej ile mogę dać tej książce.  :pff4: Jak widzisz, marczewek, nie jesteś sam. Nie wiem skąd tak wysokie oceny dla tak słabej książki.  :o

A ta korekta to już w ogóle zajebista: "Mrs" i Ms", jakby nie można było poprawić na "Pan" i "Pani". Ale to nie tylko takie błędy się pojawiają. I jeszcze ten ciągle powtarzający się zwrot (nie wiem czy to tłumacz czy autorka tak go lubi):  "salwowałam się ucieczką". No ja! Salwować to ja się salwuje ucieczką od Link. :rambo: Strata czasu na "Lisią dolinę". Nie polecam.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 19, 2014, 13:07:31
Ciacho ziom, chyba pierwsza poważna różnica w naszych gustach czytelniczych się pojawiła. Mnie się książki Link podobają, kurde, niektóre nawet bardzo.
"Lisią dolinę" nie zaliczam do najlepszych jej dzieł, ale czytało mi się to całkiem nieźle. Tak jak pisałem wcześniej, "Obserwator" z 2012 był słaby jak go tak po dłuższym czasie analizuję, ale LD jakoś mi pykła. Nie wiem z czego to może wynikać. Lubię strasznie tzw. "psychologiczne wodolejstwo". Dużo w zasadzie nieistotnych dla akcji szczegółów z zycia bohaterów. Jakieś historyjki, smaczki no i przede wszystkim hektolitry stron gdzie autorka wyjaśnia motywacje bohaterów.

Kwestia nieudolnego momentami tłumaczenia jest oczywiście irytująca, ale z podobnymi "smaczkami" spotkałem się nie raz przy czytaniu choćby książek Tess Geritsen, ale jakoś na ogólny ich odbiór to nie wpłynęło.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 19, 2014, 14:16:01
Kurczę, ale ja to mam wrażenie Bruno, że ta kobieta jest tak wysoko oceniana w znacznej ilości wśród kobiet, bo ona pisze w takim stylu, w jakim kobieta opowiada Tobie (facetowi) o różnorodności butów, które ma w szafie, z czego większość miała na sobie raz, czy dwa, i są niepotrzebne, ale są i muszą tam być, i trzeba o tym porozmawiać, chociaż sensu większego to nie ma. No kurde! Ja też nie mam nic przeciwko wodolejstwu, czytam Kinga, więc wiem z czym to się je doskonale. Chattam dużo pisał w trylogii zła, dużo więcej niż Link, a nie nudziłem się ani przez minutę, chociaż też mógł spokojnie skrócić i dalej byłaby to najlepsza kryminalna seria ever. Larrson swoją trylogią to wodolejstwo doszczętne, a czytało się to wyśmienicie. Link natomiast pisze w Lisiej dolinie dużo, ale niepotrzebnie i nie wszystko trzyma się kupy. Wymyśla jakieś wątki, które nie wnoszą nic do tekstu, narobią tylko zamieszania, żeby zaraz potem zgasnąć bez echa. Przecież Damon tam mógł zaszaleć. I Ryan, a rozwalił się na drzewie.  ;( Jak to w ogóle brzmi? Co to za rozwiązanie? Ech...


Nie wiem, może to jest kwestia przekładu, bo mi bardziej od fabuły nie podoba się styl pisania Link, a zdarza mi się to bardzo rzadko. Nie powiem, że nie sprawdzę jeszcze jakiejś książki tej autorki, bo zawsze daję drugą szansę, ale szybko to nie nastąpi, bo się boję, że znowu będę musiał się salwować ucieczką... ;)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 19, 2014, 15:05:52
No, mnie właśnie ten przekład strasznie raził.
Ale opinia Ciacho super. 100% zgody :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 19, 2014, 15:50:47
No Ciacho, przykład z butami miażdży :) A tak na poważnie to wszystko fajnie, pięknie ale raz jeszcze musze powiedziec że mi się to naprawdę fajnie czyta. Nie jest to broń Boże argument z serii "jest tak bo tak"!!! Wszystkie te elementy w prozie Link, które wymieniłem dają mi frajdę jaką oczekuję zasiadając do jej książek.

Może mam bardziej rozwinięty pierwiastek kobiecy od Was? :) Ale w dobie dyskusji o GENDER lepiej przemilczmy ten temat :)

Popróbujcie Ciacho i marczewek jeszcze coś pani Link. "Dom sióstr" i "Przerwane milczenie" wydają się tu reprezentatywne. Jeśli to nie pomoże, składam broń...

A to że:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 20, 2014, 11:37:16
Może mam bardziej rozwinięty pierwiastek kobiecy od Was? :)

Hehe, może masz kobiecy, a nie męski mózg. :D Czytałem kiedyś, że to nie jest adekwatne do rodzaju płci, i tak np. męski osobnik z damskim mózgiem, jest dalej mężczyzną, ajest np. bardziej wrażliwy od innych. :D Ale to nic złego, więc jeśli nawet Bruno, to nie jesteś odmieńcem.  :P

Cytuj
Popróbujcie Ciacho i marczewek jeszcze coś pani Link. "Dom sióstr" i "Przerwane milczenie" wydają się tu reprezentatywne. Jeśli to nie pomoże, składam broń...

Ten "Dom sióstr" to już mnie tytułem odstrasza. :D Ale "Przerwane milczenie" może kiedyś. ;)

Cytuj
A to że:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

No jak dobrze? Thriller to ma być thriller, a nie jakaś popierdółka. :P Takie zakończenia to w melodramatach może być, a nie sensacjach psychologicznych! Sorry, nie kupuję tego, bo to jest słabe, tak jak i zakończenie z Kenem i Jenną. ;)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Lutego 20, 2014, 11:53:46
Ja jeszcze nic tej autorki nie czytałem, ale w domu walają się 2 jej książki. Najbardziej mnie interesuje własnie "Dom Sióstr", którego akurat nie mam :D


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 20, 2014, 12:45:11
Takie zakończenia to w melodramatach może być, a nie sensacjach psychologicznych! Sorry, nie kupuję tego, bo to jest słabe, tak jak i zakończenie z Kenem i Jenną. ;)

To juz chyba ziom kwestia uprzedzenia do stylu pisarki. Przecież w tak zachwalanym przez Ciebie Millenium, Larsson zrobił dokładnie to samo...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Poza tym twistów w rodzaju Cobena, Fitzeka bym się po Link nie spodziewał. To po prostu inna literatura jest. Poza tym thrillerami bym książek Link nie nazwał. Bardziej tak jak piszesz w drugiej części zadania... sensacje psychologiczne. A tu juz jakichś super zwrotów ja przynajmniej nie oczekuję, kładąc większy nacisk właśnie na motywacje bohaterów.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Filippo on Lutego 20, 2014, 13:10:36
Odsiecz nadchodzi  :rambo:
Wezmę w obronę panią Link, bo mnie (choć mam na koncie tylko dwie pozycje Dom sióstr i Przerwane milczenie) czyta się jej książki całkiem przyjemnie. Problem tkwi w podejściu do jej pisarstwa. Sonia Draga usilnie robi z z części jej książek ponure i mroczne thrillery psychologiczne, osadzone w wiekszości w zimnej deszczowej Angli. Mój mózg odbiera taką informację jednoznacznie. Błąd! Link pisze głownie obyczajówki, które flirtują z sensacją czy thrillerem. Siłą jej powieści jest psychologiczny rys bohaterów oraz ich wzajemne relacje. To jest punkt wyjścia dla ukazania motywacji jakieś tragedii, która będzie miała miejsce w książce (rewelacyjnie jest to opisane w Przerwanym milczeniu). Nie ma co oczekiwać od Link mrocznych historii a'la Chattam czy szalonych twistów.
Czy ta proza jest kobieca? Oczywiście, że jest. Dla mnie jest kobieca w takim samym stopniu jak męska. Dla autorki to plus, bo rozszerza sobie grono czytelników.
Na pewno sięgnę po inne pozycje Link. Jeśli oznacza to, że mam więcej pierwiastków żeńskich, nie pozostaje nic innego jak zakasać pończochy i do czytania :D


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Lutego 20, 2014, 15:28:39
Co właściwie znaczy powieść psychologiczna? Dla mnie psychologiczna to co najwyżej http://www.soniadraga.pl/produkt/570/thriller-i-sensacja-zanim-zasne.html


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Lutego 20, 2014, 15:41:38
W moim odczuciu powieść psychologiczna skupia się w głównej mierze na wszelkich wewnętrznych przeżyciach bohaterów. Największy nacisk położony jest analizę wyborów bohatera, na jego emocje, przemyślenia, uczucia oraz sposób, w jakim odbiera otaczający go świat.

I dobra, pewnie można by w każdej powieści coś takiego znaleźć, jednak są pisarze, którzy skupiają się na takich aspektach w głównej mierze pisząc swoje książki.

Ja bym głównie Dostojewskiego i Steinbecka zaliczył do twórców takich powieści. Z nowszych i bardziej poczytnych autorów Camillę Lackberg bym zaliczył. Nie są może jej książki tak typowo osadzone w ramy powieści psychologicznej, ale jednak czerpią z niej garściami.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 20, 2014, 16:01:09
To juz chyba ziom kwestia uprzedzenia do stylu pisarki. Przecież w tak zachwalanym przez Ciebie Millenium, Larsson zrobił dokładnie to samo...

No, ale nie zrobił tego tak, żebym pamiętał, więc musiało być jednak inaczej. To nie uprzedzenie, Link po prostu "Lisia dolina" nie wyszła. ;)

Cytuj
Poza tym twistów w rodzaju Cobena, Fitzeka bym się po Link nie spodziewał. To po prostu inna literatura jest. Poza tym thrillerami bym książek Link nie nazwał. Bardziej tak jak piszesz w drugiej części zadania... sensacje psychologiczne.

No właśnie, niby sensacja, ale tu żadnej sensacji, z wyjątkiem początku fabuły nie było. Więc sensacja tak nie bardzo tu pasuje. Bardziej thriller , ale też średnio. Nie ważne. Ja już się uciszam, bo O tej książce wypowiedziałem się już dość. ;)

Odsiecz nadchodzi  :rambo:
Wezmę w obronę panią Link, bo mnie (choć mam na koncie tylko dwie pozycje Dom sióstr i Przerwane milczenie) czyta się jej książki całkiem przyjemnie.

To może te są dobre. Ale "Lisia dolina" nie jest. Kropka. :D

Cytuj
Link pisze głownie obyczajówki, które flirtują z sensacją czy thrillerem.

O właśnie. Tak by było chyba najtrafniej, obyczajówka z elementami thrillera czy sensacji.

Cytuj
Czy ta proza jest kobieca? Oczywiście, że jest. Dla mnie jest kobieca w takim samym stopniu jak męska. Dla autorki to plus, bo rozszerza sobie grono czytelników.

Ech, chyba błędnie zweryfikowałeś moje poglądy. Ja nie mam problemu z zachwycaniem się powieściami, które wyszły spod ręki kobiet. Abso-kurdę-lutnie! Nie ma to znaczenia. Wystarczy zobaczyć moją przedostatnią opinię z konfrontacji z "Akwafortą" Kirsten Bishop.

A tak na marginesieFilippo, Cornwell już odszedł w zapomnienie? :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 20, 2014, 16:47:11
No, ale nie zrobił tego tak, żebym pamiętał, więc musiało być jednak inaczej.

Jak inaczej, Ciacho? Na dwa identyczne rozwiązania fabularne odnosisz się w obu przypadkach skrajnie różnie, co świadczy o tym, że oceniasz je przez pryzmat całości. Millenium Ci się podobało więc przemilczasz to, LD nie, wiec wypalasz z tym jako marność. Gdzie tu logika?

Ale ok. Ja już też odpuszczam. Nie staram się jednak na siłę do tej książki przekonać, ale muszę ją też trochę bronić, bo aż tak zła jak ją z marczewkiem oceniacie, nie jest.

PS- I tak cie bede Ciacho molestował żebyś coś jeszcze Link machnął. :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 21, 2014, 09:23:33
Jak inaczej, Ciacho? Na dwa identyczne rozwiązania fabularne odnosisz się w obu przypadkach skrajnie różnie, co świadczy o tym, że oceniasz je przez pryzmat całości. Millenium Ci się podobało więc przemilczasz to, LD nie, wiec wypalasz z tym jako marność. Gdzie tu logika?

Nie identyczne, bo rozwalili się w innych miejscach. :P No, ale koncept podobny. Masz rację w tym, że w pewnym sensie oceniam to też patrząc na ogół wyszczególniając na dobitkę tę scenę, ale tu mi się to nie podobało, a w Millenium nie przemilczałem, bo najzwyczajniej w świecie było to lepiej napisane, więc nie było co narzekać. ;)  
O samą logikę mógłbym też zapytać w odniesieniu do 2-3 scen w u Link, ale tego nie robię, więc już to zostawmy. ;)

Cytuj
Ale ok. Ja już też odpuszczam. Nie staram się jednak na siłę do tej książki przekonać, ale muszę ją też trochę bronić, bo aż tak zła jak ją z marczewkiem oceniacie, nie jest.

No tragiczna nie jest, bo nie 1, a 2+/6 ode mnie dostała. :D  :diab9:

Cytuj
PS- I tak cie bede Ciacho molestował żebyś coś jeszcze Link machnął. :)

Hahaha, no w zasadzie masz niedaleko, bo ja w Chorzowie pracuję, więc może już serio się zamknę. :D A tak serio, tak jak pisałem, ja zawsze daję pisarzowi drugą szansę i do kolejnego czytania nie podchodzę z góry nastawiony na coś słabego tylko na neutralu. ;) Także spróbuję jeszcze coś, może to "Przerwane milczenie" właśnie, bo z opisu brzmi nieźle.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 21, 2014, 09:49:09
Rozejm chorzowsko-bytomski nastapił :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 21, 2014, 10:45:22
Dałbym Ci buziaka z tego tytułu, ale nie ma takiej emotki.  :( :D :D

W sumie to dawno nie było takiego dłuższego dialogu, więc spoko. :) Może najbliższy czas i "Trupia otucha" będą ku temu sprzyjać. ;)



Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 25, 2014, 11:15:02
Ale news.

(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/big/1069.jpg)

Charlotte Link
Ciernista róża
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 21-05-2014
EAN: 9788375089943
ISBN: 978-83-7508-994-3

Franca Palmer, była nauczycielka z Berlina, ogarnięta chęcią zmiany dotychczasowego życia, decyduje się wyjechać na angielską wyspę Guernsey, gdzie przed laty spędziła cudowne wakacje.Na miejscu okazuje się niestety, że pokój który zarezerwowała, został oddany komu innemu i kobieta nie ma się gdzie podziać. Przez przypadek trafia do uroczego domu z ogrodem pełnym róż, który należy do 71-letniej Beatrice Shaye.
Franca ulega urokowi staruszki, jej pięknego ogrodu i eleganckiego, przytulnego domu. Między kobietami szybko nawiązuje się serdeczna przyjaźń mimo dzielącej je różnicy wieku. Ich rozmowy stają się coraz bardziej intymne i szczere. Beatrice powoli zaczyna opowiadać o przeszłości. Nie mówi jednak wszystkiego.
Jednak w chwili, gdy policja zacznie znajdować zwłoki kolejnych zamordowanych osób, Beatrice będzie musiała komuś zaufać. Jej wybór pada na Francę...


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 25, 2014, 11:17:12
Beatrice będzie musiała komuś zaufać. Jej wybór pada na Francę...

Mama mi zawsze mówiła, że "franca" to taka strasznie niedobra kobieta, więc książka może być ciekawa. :haha: :D


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 25, 2014, 11:22:19
To prawdopodobnie Die Rosenzüchterin z 2000 roku.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 25, 2014, 14:17:10
Kolejna powieść z szuflady. Z drugiej strony, jak sie nie ma co sie lubi... Niedawno wydany "Wielbiciel" z 1998 roku szału nie robił. Pocieszający jest fakt, że Die Rosenzüchterin napisała Link od razu po "Domu sióstr", który zaliczam do jednej z lepszych pozycji autorki.

Poszczekamy, zobaczymy :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 25, 2014, 15:14:12
Bruno,a czy Ty nie powinieneś w innym pokoju przebywać? :P Z tego, co pamiętam, to się na Trupią otuchę nakręcałeś, a tymczasem ciacho przeczytał, wypowiedział się, a poza tym pusto i głucho. :P


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Mandriell on Marca 25, 2014, 15:21:46
Bruno,a czy Ty nie powinieneś w innym pokoju przebywać? :P Z tego, co pamiętam, to się na Trupią otuchę nakręcałeś, a tymczasem ciacho przeczytał, wypowiedział się, a poza tym pusto i głucho. :P

Ja też się nakręcałem, ale jakoś po Twojej opinii mój (i tak już gasnący) zapał osłabł jeszcze bardziej :D


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 25, 2014, 15:28:52
Jacy Wy podatni na moje wypowiedzi jesteście, ale jak Dukaja przeczytałem, to do rozmowy nikt się nie garnął. :P Dopiero Link muszę pocisnąć, żeby ktoś poza dampfem zaczął ze mną dialog. :D :P

Dobra, żeby nie było offa. Link kiedyś jeszcze przeczytam, najpewniej "Dom sióstr", ale nie wiem kiedy.  :diab9:  :D  ;)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Marca 25, 2014, 18:20:43
Bruno,a czy Ty nie powinieneś w innym pokoju przebywać? :P Z tego, co pamiętam, to się na Trupią otuchę nakręcałeś, a tymczasem ciacho przeczytał, wypowiedział się, a poza tym pusto i głucho. :P


Moje niedopatrzenie, przyznaję. Widzę że powstał nowy temat, którego powstanie przeoczyłem i dlatego nie dostrzegłem Twojej opinii ziom. Już pędzę nadrobić stratę.

A co do Link to oczywiscie przeczytam. Fajnie że wydawane jest to co starsze, gdy nie ma nowego. Ale nie oszukujmy się, czytelnik zawsze chce byc na bieżąco z nowymi dziełami autora, i ja do tzw. powiesci z szuflady podchodzę zawsze trochę z rezerwą, co nie znaczy ze owo info mnie nie cieszy.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Marca 25, 2014, 19:45:12
Akurat zdaje się że najnowsze to wszystkie są wydane, teraz tylko starsze mają w plecy.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 01, 2014, 12:30:40
Charlotte Link w Warszawie!2014-04-24

Informacja ze strony wydawnictwa.

Charlotte Link w Warszawie!
Mamy świetną wiadomość dla fanów CHARLOTTE LINK!
Autorka spotka się z czytelnikami na Targach Książki w Warszawie
23.05 (piątek) 17.00?18.00
24.05 (sobota) 15.00?16.00
25.05 (niedziela) 13.00?14.00


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 11, 2014, 15:20:07
(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/big/1209.jpg)

Tytuły Nieproszony gość
Tytuł oryginału DER FREMDE GAST
Tłumaczenie
Dariusz Guzik
Autor
Link Charlotte
Lektor
ISBN 978-83-7999-085-6
Liczba stron 424
Format 143 x 205 mm
Oprawa broszurowa ze skrzydełkami
Premiera 5 listopada 2014

Opis

Po śmierci męża życie Rebecki Brandt straciło sens do tego stopnia, że postanawia się z nim rozstać. Jednak niespodziewana wizyta starego przyjaciela w towarzystwie dwojga przypadkowo spotkanych autostopowiczów, Ingi i Mariusa, zmusza Rebeccę do odłożenia starannie zaplanowanego samobójstwa. Młodzi ludzie zdobywają jej sympatię. Rebeca wypożycza im ukochaną łódź męża, by mogli swobodnie pożeglować po Morzu Śródziemnym. Podczas sielankowego rejsu pomiędzy Ingą i Mariusem dochodzi do potwornej kłótni, podczas której Mariusz wypada za burtę. Poszukiwania wszczęte przez nadbrzeżną straż nie przynoszą rezultatu i młody mężczyzna zostaje uznany za zaginionego. Kilka tygodni później Inga przeżywa prawdziwy szok, gdy w gazecie ukazuje się zdjęcie Mariusa w związku z potwornym zabójstwem, dokonanym na terenie Niemiec?

Sprzedaż książek Charlotte Link przekroczyła już 24 miliony!





Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 11, 2014, 15:38:07
Szuflandia czy nowość?


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Października 11, 2014, 15:42:02
Z 2005, między Przerwanym... a Echo...
Niestety tłumacz ten co lisiej doliny...


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Października 11, 2014, 17:00:23
Czyli książka z dobrego okresu pisarstwa. "Przerwane" do dziś uważam za najlepszą obok "Domu sióstr" Link. "Echo" już słabsze, ale trzyma poziom.
No przeczyta się, co zrobić.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Maja 05, 2015, 17:45:59
Ponoć najnowsza nowość

(http://www.soniadraga.pl/materialy/prod/podglad/1404.jpg)

Tytuły Gra cieni
Tytuł oryginału Schattenspiel
Tłumaczenie Daria Kuczyńska-Szymala
Autor Link Charlotte

Liczba stron 512
Format 143X205 mm
Oprawa broszura ze skrzydełkami
Premiera 20 maja 2015

Opis

David Bellino, pozbawiony skrupułów bogacz, otrzymuje anonimy z pogróżkami. Mężczyznę od lat prześladują lęki  na jawie i koszmary we śnie. Tajemnicze wiadomości stają się pretekstem do konfrontacji z przeszłością.
David zaprasza na kolację czwórkę swoich dawnych przyjaciół. Ich drogi rozeszły się w tragicznych okolicznościach. O dziwo wszyscy przyjmują zaproszenie. Goście chętnie rozprawią się z dręczącymi demonami, zrzucą z siebie balast przeszłości i wydostaną się z sieci niebezpiecznych namiętności i tajemnic?
Czy podczas wieczerzy David zdemaskuje swego niedoszłego zabójcę.


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Maja 05, 2015, 19:17:19
Zarys fabuły jak u Christie...

Ostatnio z panią Link jestem na bakier... Ciernista róża i Nieproszony gość jeszcze nie tknięte, a tu już kolejna ksiązeczka. No cóż, narzekać nie będę :)


Tytuł: Odp: Charlotte Link
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Sierpnia 28, 2015, 12:22:34
"Ciernista róża" w końcu przeczytana!!! Wydawca oczywiście zareklamował książkę jako kolejny kryminał niemieckiej pisarki, i tu poszedł po bandzie niestety. Żal przede wszystkim tych, którzy zwiedzeni notą wydawcy postanowili od tej właśnie pozycji rozpocząć przygodę z tą pisarką. Książka to obyczaj w najczystszej postaci, gdzie na ostatnich kilkudziesięciu stronach (książka ma 590 str.) dostajemy coś na miarę sensacji.
To oczywiście uzasadnione dla całej historii, albowiem wcale o wątek kryminalny w tej powieści nie chodzi.
Całość to raczej "sielskie" życie dwóch starowinek, których losy splatają się ze sobą w trakcie drugiej wojny światowej. Do relacji ich losów wracamy za sprawą jednej z nich w krótkich retrospekcjach przeplatanych akcją dziejąca się współcześnie.
Jeśli ktoś liczy na porywającą akcję to srogo się zawiedzie. Ja osobiście lubię styl tej pisarki i książka nawet, nawet mi podpasiła. Ale tak jak piszę, zasiadając do "Ciernistej róży" musimy wiedzieć czego się od pani Link spodziewać. Tak więc odradzam tą pozycję na pierwsze podejście do tej pisarki.

Najmocniejszy do tej pory punkt w jej powieściach, czyli bardzo dobrze zarysowane postacie wraz z ukazaniem ich życia wewnętrznego tu lekko zaskrzypiał. Troszkę to miałkie bylo i banalne. Monologi wewnętrzne powtarzane co kilkadziesiąt stron praktycznie słowo w słowo. Sama historia podana w retrospekcjach momentami trochę abstrakcyjna. Denerwowała mnie często bezradność bohaterów, albo kompletna nieudolność w podejmowanych decyzjach. Tak na dobrą sprawę ciężko się utożsamić z jakimkolwiek bohaterem tej historii. Wiekszość po prostu strasznie mnie irytowała, a momentami nawet wkurzała.
Książka jednak jak najbardziej do przeczytania. Może nie z jakąś super euforią, ale na kończący się wakacyjny czas nadaje się idealnie.

Moja ocena tak na 6,5/10, czyli lepiej niż "niezła" ale nie "dobra" :)